Jeśli gwint jest fabrycznie zadarty to nawet nie tykam- i nic nie zjeżdża. Jeśli gwint jest bez zadziorów to skrobie brzeszczotem-nie dlatego ,ze mi szkoda 500zeta na maszynke,tylko nie lubie nosić ciężkich narzędzi,ktorych rzadko się używa.Gdybym mial robić instalacje z rur gwintowanych,ocynkow itp to wtedy ma to sens.Ale dzis takie instalacje to rzadkosc. Dlatego idąc na kotłownię wole brzeszczot, który zawsze jest pod reka.Pozdro
Czubkiem noża łamanego prostopadle lub ciut ukośnie do gwintu, efekt podobny jak przy brzeszczocie tyle, że sprawdzi się nawet przy wspawanych śrubunkach. Edit: Fabrycznie poradełkowane gwinty dzielą się, drodzy komentujący, na dwa typy - te na których się pakuły nie ślizgają i te drugie, gównianej jakości. Też już nacinam wszystkie, chyba, że wyjątkowo dobrze zrobione. Tych coraz mniej.
Mam radełkownice dobra sprawa jak jest dużo skrobania bo od brzeszczotu palce bolą, ale tylko do gwintów prostych używam na mosiądzu najczęściej bo jak stalowe stozkowe to szkoda czasu bo i tak nie zjedzie ... Ale odkąd kupiłem to coraz mniej jest gwintów nie radełkowanych fabrycznych 😂
Same konkrety, czekałem na nawijanie pakuł, zawsze zapominam jak sie nawija :-) , szukam dobrego rozdzielacza nie za miliony dla dolnego zródła (glikol ) (PC) może jakas podpowiedz?
@@hydraulikwadowice jaknuszczelniasz gwinty zewnętrzne wychodzące z zasobnika ze stali nierdzewnej? Te gwinty są dość ciasne I większą ilość pakuł jest scinana I wywalana a mniejszą jak jest tylko w samych rowkach to się ślizga bo gwinty się tylko nacina powierzchu a pakuły zostają tylko między zwojami a tam jest błyszcząca śliska stal . Może nic lepiej się sprawdzi przy takich gwintach albo klej? Czy na taką nic już niedaje się pasty?
Idac twoim glupim tokiem myslenia kolano to kolano a nie ksztaltka. Bez sensu rozmowa. Nie podwijam tylko poprawiam tak zeby bylo pewnie. Powodzenia w swiecie ksztaltek :)
W końcu jesteś 😊
To film nagrany jeszcze przed chorobą. Ale już głos wrócił to można nagrywać.
Świetna robota
Dzięki i pozdrawiam:)
Dzięki za film. Pozdrowienia 😁
Dzięki i pozdrawiam!
Wreszcie jakiś filmik... Już myślałem że o nas zapomniałeś
3 tygodnie choroby, ale jest juz 6 kolejnych nakreconych tylko trzeba złożyć :)
Jeśli gwint jest fabrycznie zadarty to nawet nie tykam- i nic nie zjeżdża. Jeśli gwint jest bez zadziorów to skrobie brzeszczotem-nie dlatego ,ze mi szkoda 500zeta na maszynke,tylko nie lubie nosić ciężkich narzędzi,ktorych rzadko się używa.Gdybym mial robić instalacje z rur gwintowanych,ocynkow itp to wtedy ma to sens.Ale dzis takie instalacje to rzadkosc. Dlatego idąc na kotłownię wole brzeszczot, który zawsze jest pod reka.Pozdro
Czubkiem noża łamanego prostopadle lub ciut ukośnie do gwintu, efekt podobny jak przy brzeszczocie tyle, że sprawdzi się nawet przy wspawanych śrubunkach.
Edit: Fabrycznie poradełkowane gwinty dzielą się, drodzy komentujący, na dwa typy - te na których się pakuły nie ślizgają i te drugie, gównianej jakości. Też już nacinam wszystkie, chyba, że wyjątkowo dobrze zrobione. Tych coraz mniej.
Normalny głos rozsądku jeśli chodzi o gwinty radełkowane fabrycznie. Ale trzeba się przyzwyczaić, że niektórzy piszą żeby coś napisać :)
Mam radełkownice dobra sprawa jak jest dużo skrobania bo od brzeszczotu palce bolą, ale tylko do gwintów prostych używam na mosiądzu najczęściej bo jak stalowe stozkowe to szkoda czasu bo i tak nie zjedzie ... Ale odkąd kupiłem to coraz mniej jest gwintów nie radełkowanych fabrycznych 😂
Same konkrety, czekałem na nawijanie pakuł, zawsze zapominam jak sie nawija :-) , szukam dobrego rozdzielacza nie za miliony dla dolnego zródła (glikol ) (PC) może jakas podpowiedz?
Mnie hydraulik uczył, że stalowych kształtek nie ma potrzeby radełkować, ale ja z praktyki zawsze gwint zdzieram.
Pozdrawiam 🙂
Na pewno nie zaszkodzi :)
szkoda , że niema filmiku od a do z podłaczenia tego zasobnika .
Będzie na następnej budowie dokładnie taki sam układ.
@@hydraulikwadowice jaknuszczelniasz gwinty zewnętrzne wychodzące z zasobnika ze stali nierdzewnej? Te gwinty są dość ciasne I większą ilość pakuł jest scinana I wywalana a mniejszą jak jest tylko w samych rowkach to się ślizga bo gwinty się tylko nacina powierzchu a pakuły zostają tylko między zwojami a tam jest błyszcząca śliska stal . Może nic lepiej się sprawdzi przy takich gwintach albo klej? Czy na taką nic już niedaje się pasty?
A myślałem że tylko ja nie potrafie robić w rękawiczkach :) Mi brzeszczot wytrzymuje dopóki się nie zgubi :D
A w jakim celu robi się to skrobanie gwintów?
Zeby podczas skrecania nie sciagalo uszczelnienia z gwintu.
Daje kilka kropel środka anaerobowego na gwint zewnętrzny, lub wewnętrzny. Gotowe.
w hydraulice to sie moze nie sprawdzic, gwinty stożkowe duzy luz, a do spożywki trzeba specjalny klej anaerobowy.
5:02 to jest korek , należy do grupy kształtek , poza tym w 95% gwinty zewnetrzne mają zadziorki
U nas nazywamy wszystkie kształtki złączkami i to się nie zmieni. 95% to trochę na wyrost i połowa z nich i tak jest beznadziejna.
Mi pakuły nie schodzą z gwintów , to nie wiem jak nakładasz je , na zawory też mówisz "kształtka" ? 😂😂
Idac twoim glupim tokiem myslenia kolano to kolano a nie ksztaltka. Bez sensu rozmowa. Nie podwijam tylko poprawiam tak zeby bylo pewnie. Powodzenia w swiecie ksztaltek :)
Niestety dla ciebie kolanko to też kształtka , sprawdź kategorię
Ciekawe....., na mosiężnym, śliskim gwincie też nigdy nie miałeś problemu...@@arrowscharge5844