7:47 Wiesław Stec człowiek bez honoru, dzwon jak cholera a ten sobie przejechał i zostawił kolegę w potrzebie 😢 ale trudno wystraszył się jednak tak kłamać ze auto było całe to trzeba być niespełna rozumu no naprawdę człowieku co Ty zrobiłeś , żenada
do naucyl555: auto spokojnie dałoby się wyciągnąć, ale lekarka spanikowała. Poza tym gdyby strażacy mieli sprzęt (chodzi mi o nożyce), to sprawa byłaby załatwiona po maks 15-tu minutach (identyczny wypadek miał rok później na Karkonoszach Ryszard Granica - jego wyciągnięto po 7-miu minutach; Granica już potem nie jeździł, ale przeżył)
Tak jedziecie po tym Koperze... On przed piątą próbą wycofał się z rajdu, bo nie miał gum na takie warunki. Zatem ciekawe, jak mógł pomóc Bublewiczowi, skoro raz że miał być piąty na trasie, a druga sprawa że w tym momencie już go w rajdzie nie było.
mateuszrzepa myślę że to nie aktorstwo Hołka obaj panowie doskonale się znali można powiedzieć że Hołek był uczniem Ś.P Mariana "Bubla" Bublewicza jeżdzili razem z tego co mi wiadomo nawet na treningach Pozdrawiam!
Ciekawe jak wg.pana Bogdana Ludwiczaka wygląda duże tąpnięcie w drzewo? Przecież to drzewo było w połowie auta (a dokładniej w połowie Ś.P Mariana Bublewicza fajny film dzięki a co do Jaroszewicza Fakt syn premiera PRL-u, miał na pewno ułatwione zadanie ale nie możemy go obwiniać że nosił nazwisko takie jakie nosił ani że miał takiego ojca na takim stanowisku na jakim był rodziny się nie wybiera
Wkurza mnie takie gadanie, że liczy sie smak rajdu a Marian za wszelką cene chciał wygrywać. watch?v=mhCxDRF6WqQ 6:40 Bublewicz mówi o taktyce w rajdach. Polecam Koper niegdy nie miał wypadku?!? No poprostu jest idealny!:D Aktorstwo Hołowczyca w tym dokumencie mnie dobija.
Ja mam wrażenie, że można byłoby spróbować wycinać fotel Bubla, tylne drzwi wozu chyba dawały się otworzyć... Tylko trzeba by było dostać się do mocowań fotela no i mieć czym je przeciąć. A klatka na pewno nie ułatwiałaby zadania.
Koper mówi że nigdy nie miał wypadku i zawsze dojeżdżał do mety ale zawsze za Marianem. Bubel nawet po jakimś tam zwiedzaniu przyrody potrafił odzyskać cenne sekundy które stracił po jakiejś tam przygodzie Niestety ostatnia próba odzyskania tych sekund skończyła się tragicznie :(
7:47 Wiesław Stec człowiek bez honoru, dzwon jak cholera a ten sobie przejechał i zostawił kolegę w potrzebie 😢 ale trudno wystraszył się jednak tak kłamać ze auto było całe to trzeba być niespełna rozumu no naprawdę człowieku co Ty zrobiłeś , żenada
do naucyl555: auto spokojnie dałoby się wyciągnąć, ale lekarka spanikowała. Poza tym gdyby strażacy mieli sprzęt (chodzi mi o nożyce), to sprawa byłaby załatwiona po maks 15-tu minutach (identyczny wypadek miał rok później na Karkonoszach Ryszard Granica - jego wyciągnięto po 7-miu minutach; Granica już potem nie jeździł, ale przeżył)
Świetny film mogli by go jeszcze raz puścić na TVP2 w jego rocznice
Świetny dokument ku pamieci Mariana Bublewicza. Byl naprawde dobrym kierowca rajdowym. Takiego jak on juz nie bedzie.
Tak jedziecie po tym Koperze... On przed piątą próbą wycofał się z rajdu, bo nie miał gum na takie warunki. Zatem ciekawe, jak mógł pomóc Bublewiczowi, skoro raz że miał być piąty na trasie, a druga sprawa że w tym momencie już go w rajdzie nie było.
mateuszrzepa myślę że to nie aktorstwo Hołka obaj panowie doskonale się znali można powiedzieć że Hołek był uczniem Ś.P Mariana "Bubla" Bublewicza jeżdzili razem z tego co mi wiadomo nawet na treningach Pozdrawiam!
Ciekawe jak wg.pana Bogdana Ludwiczaka wygląda duże tąpnięcie w drzewo? Przecież to drzewo było w połowie auta (a dokładniej w połowie Ś.P Mariana Bublewicza fajny film dzięki a co do Jaroszewicza Fakt syn premiera PRL-u, miał na pewno ułatwione zadanie ale nie możemy go obwiniać że nosił nazwisko takie jakie nosił ani że miał takiego ojca na takim stanowisku na jakim był rodziny się nie wybiera
Tragedia :( Nie chciał bym się tam znaleźć ani na miejscu Mariana, ani kibiców. Totalna bezsilność. :(
A Koper... brak słów.
@90Artur19 lekcje pokory
Wkurza mnie takie gadanie, że liczy sie smak rajdu a Marian za wszelką cene chciał wygrywać.
watch?v=mhCxDRF6WqQ
6:40 Bublewicz mówi o taktyce w rajdach. Polecam
Koper niegdy nie miał wypadku?!? No poprostu jest idealny!:D
Aktorstwo Hołowczyca w tym dokumencie mnie dobija.
Koper wyraźnie zazdroscił Bublewiczowi sukcesów i sławy, ale coż Koper zamiast trenować, chlał, a sukcesy nie przychodzą ot tak...
Herba To tez byl Gość
Koper a ty nie jechałeś wtedy czemu nie pomogłeś Marianowi Bublewiczowi?
Muzyka do dupy nie podobna.
Ja mam wrażenie, że można byłoby spróbować wycinać fotel Bubla, tylne drzwi wozu chyba dawały się otworzyć... Tylko trzeba by było dostać się do mocowań fotela no i mieć czym je przeciąć. A klatka na pewno nie ułatwiałaby zadania.
nie chciałbym być na miejscu kierowcy smutne
ale Koper to burak....
właśnie czemu nie pomyśleli by jakoś z tyłu wyciągnąć Mariana Bublewicza? może do dziś by jeździł i dawał lekcje młodszym kolegom
Specjalista od gadania
masakra! kurwa tyle chlopa tam bylo tyle aut, zamiast uzyc wspolnie sily to nie wierze ze nie daloby sie jakos wyrwac tego samochodu z drzewa
Specjalista od gadania
trochę niedokładny ten Film ale i tak gitara gra!
Koper mówi że nigdy nie miał wypadku i zawsze dojeżdżał do mety ale zawsze za Marianem. Bubel nawet po jakimś tam zwiedzaniu przyrody potrafił odzyskać cenne sekundy które stracił po jakiejś tam przygodzie
Niestety ostatnia próba odzyskania tych sekund skończyła się tragicznie :(
Panie Hołowczyc ptaszek to panu powinien w dupie chodzić!