@@vincentslayer1459 Zależy. Jedynka wyszła tylko na Xboxa 360, więc jeśli go masz (albo Xboxa One), to możesz zacząć właśnie od niej. Na PC Saints Row 2 chodzi bardzo średnio, często lepiej radzi sobie na starszych systemach, ale na Windowsie 10 z modem Gentlemen of the Row chodzi wystarczająco dobrze i sprawia masę frajdy. Jeśli odstrasza cię przestarzała grafika, to możesz śmiało zacząć od Saints Row: The Third.
Mhm... Saints Row 2 jest moją ulubioną grą gansterską :p Jakoś nie pamiętam problemów z portem O-o. Muszę chyba odświeżyć moje doświadczenia i się na nowo przekonać xD
Dokladnie. Saints Row 1 zostalo wydane tylko na Xbox 360 a dwojka wyglada i dziala okropnie (chociaz w pewnych aspektach jest lepsza od kolejnych czesci). Trojka jest dosc rozpikselowana ale przez styl graficzny nie wyglada az tak staro.
28:15 "i'm your number one fan" - teraz skojarzyłem że to mówi Nolan North czyli aktor który jest kumplem aktora podkładającego głos pod głównego bohatera Saints Row granego przeona Troya Barkera
Zarówno twoje dzienniki jak i (na razie dwie) materiały "w pigułce", zapożyczając semantykę od arhn.eu to chyba najlepsze twoje produkcje. Super się to ogląda, w ogóle nie czuje galopującego czasu. Oby jak najwięcej!
Ta muzyka to tyle wspomnień,jedna z moich ulubionych serii gier zaraz po far cry. Aktualnie w the third mam 123h a w 4 tylko albo aż 54h jestem ci bardzo wdzęczny quazie za zrobienie materiału o tak zacnej serii
Świetny wspominkowy materiał. Naprawdę przyjemnie słucha się Twoich przemyśleń/analiz na wszelkie tematy oraz jesteś twórcą, przy którym informacja o materiale sponsorowanym jest faktycznie informacją, a nie swego rodzaju ostrzeżeniem :)
Ja akurat lubiłem Saints Row ze względu na fabułę z pierwszej i drugiej części. Owszem to ten sam temat co w gta czyli gangsterska opowieść ale wykonanie było inne i dlatego jak grałem to wogóle nie myślałem o tym że to może być jakaś podróba czy coś w tym rodzaju. Te nierealistyczne moce protagonisty czy ten matrix to kompletna pomyłka, według mnie oczywiście.
Niezły materiał, podobnie jak starszy materiał z Dead Rising, podoba mi się to że przed zrobieniem materiału zrobiłeś dość mocny research i sporo wiesz na temat całej serii jak i kulisów jej powstawania. Z tego co kiedyś czytałem to usunięta fabuła 4 miała polegać na tym że ktoś się podszył pod protagonistę albo Johnego Gata (nie pamiętam teraz tego do końca) i zbierał całą chwałę i zwolenników w innym nowym mieście a protagonista miał go powstrzymać, miały być humor zbliżony do trójki i walki z gangami. Szkoda tylko że nie pamiętam gdzie czytałem ten materiał.
Są trzy wyjścia 1. Zrobią reboot serii (czego raczej bym nie chciał) 2. Wymażą "czwórkę" poprzez np. sen głównego bohatera i wrócą do klimatów "trójki" 3. Najciekawsza i zarazem najbardziej ryzykowna opcja, pójście JESZCZE DALEJ np. w kosmos Kosmiczna ekipa Świętych podąża z misją zabawiania wszechświata tam gdzie nie dotarł jeszcze żaden Gangster. Bym chciał powrót do klimatów gangsterskich z trójki. Ale parodii Mass Effecta też bym nie pogardził
Quaz jest jednym z tych youtuberów, który jak robi film sponsorowany to nie jest to zwykła reklama, a skecz, "w pigułce", lub zbiór ciekawych, niepowiązanych gier z nutką humoru (film, nie gry).
12:55 te przykłady to wynikały z zemsty bohatera na tym gangu po tym jak oni porwali jednego z jego towarzyszy który był przypeinty łańcuchem do pojazdu który jechał i mu tak zdarli skórę mięśnie twarz i wszytko że główny bohater był zmuszony go zabić by skrócić jego cierpienie i o ile to co podałeś dalej jest psychopatyczne to i tak zasłużone
Tak, to było cos w stylu "oko za oko" i ci źli tez robili gangowi świętych naprawde okropne rzeczy dlatego aż tak nie wyczulem tego okropnego charakteru głównego bohatera i uwielbiam dwójke
Przypomniało mi się jak wieki temu grałem w Saint Row 3, faktycznie początek był szaleńczy i niezapomniany. Później zniechęciła mnie powtarzalnymi misjami związanymi z przejmowaniem dzielnic i bardzo źle zaprojektowanym miastem, który miał sklonowane budynki, ciężko było znaleźć punkty orientacyjne i nauczyć się mapy na pamięć. W GTA IV jeździłem na pamięć nie patrząc na GPSa bo wirtualne miasto było realne, miało charakterystyczne miejsca, każdy budynek był inny. Nie skończyłem gry :) Miło było zobaczyć w skrócie ten szaleńczy początek Sainta Row 3 - tutaj to było mistrzostwo w wykreowaniu superabsurdalnego kina akcji :D
Saints row 2 na zawsze pozostanie w moim sercu. Moim zdaniem wtedy osiągnięty został szczyt serii. Dzieli ze mną tę opinię wielu innych graczy. Widać że podobnie też myślą twórcy, którzy w wielu wywiadach, wspominają, że są świadomi zainteresowania fanów. No i dają nam nadzieję te wszystkie nawiązania do poprzednich gier w czwartej części. Mam nadzieję, że w końcu odnajdą dobre połączenie powagi i szaleństwa.
Masz racje 2 to złoto nawet najwięksi youtuberzy zajmujący się serią SR przyznają że 2 jest ich ulubioną częścią. Większość ludzi którzy mówią że 3 jest najlepsza nawet nie grała w poprzednie części tak samo było zemną kochałem 3 ale jak zagrałem w 2 szybko zdałem sobie sprawę że to jest 100 razy lepsze niż 3
Saints Row nie jest dla mnie jedynie klonem GTA, według mnie jest to świetny sandbox z super gameplayem, niepoważną i drwiącą z siebie konwencją i fabułą, która mnie osobiście wciągnęła na wiele wiele godzin niesamowita gra, każda część dawała masa frajdy, a trójka to już w ogóle pełnej pompy piaskownica, od której sie ciężko oderwać, to co można robić w tej grze to absurd za absurdem, pełen fun przez całą rozgrywkę trójka wyszła 8 lat temu i nie grałem w nią też mniej wiecej tyle, wiec może skusze sie na odświeżoną wersje na jakiejś promocji, ale musze dodać, że cieszy ludzka cena 150zł za remaster,, Ubi albo inne zachłanne studio wołałoby za tę grę 200+, a też trzeba przyznać, że na porównaniach, screenach itd. remaster trójki wygląda naprawde zajebiście, o take remastery walczyłem!
Szczerze zgadzam sięz tobą...w Saints Row 3/4 grałem i przeszedłem kilka razy i obydwie części były zajebiste.W saints row "5" (Gat out of hell) chyba też grałem ale nie pamiętam czy przeszedłem lecz chyba nie,właśnie ta część jak dla mnie była najgorsza....fajne funkcje tych skrzydeł itp ale sama fabuła jest 0/10.
Uwielbiam Saint's Row! Moim zdaniem 4 część pozamiatała i przebiła wszystkie GTA (kocham ten absurdalny humor), a piosenka Haddaway - What is love kojarzy mi się już tylko z wiadomą sceną z gry.
Zgadzam się w zasadzie ze wszystkim co powiedziałeś. Trójka zdecydowanie wygrywa, ukończyłem ją kilka razy i w zasadzie nadal bawię się tak samo dobrze. Pozostałe części to w sumie jedno ukończenie i mam dość rozgrywki. Czwórka miała potencjał, ale została totalnie spieprzona pod względem designu. Też biegałem jak porąbany po całej mapie, bo umiejętności były na tyle OP, że samochody stały się zbędne. Co do piątki to liczę na powrót do stylistyki trójki. Szaleństwo, ale w pełni kontrolowane. Do tego epickość niektórych misji, totalnie pokręcona fabuła nabijająca się ze wszystkiego i będziemy mieli następną świetną grę w tej serii.
to była świetna naprawdę świetna seria gier. bardzo się cieszę, że pewnego dnia stwierdziłem, że sprawdzę co to to saints row, nie zważając na głosy, że to klon gta. ma świetną grafikę i wolność i szaleństwo sandboxowe na które aż miło się patrzy, aż mam ochotę zagrać jak się napatrzyłem na ten chaos rozwałkę, headshoty i wybuchy. W jedyne i dwójke nie grałem. Za najlepszą część uważam SR3, potem Gat, potem SR4. No, trójkę bardzo ciepło wspominam, za to Gat out Hell też miało świetny pomysł na siebie, to uczucie latania po na skrzydłach po tej ruinie miasta z płonącym niebem jak z jakichś terminatorów, czy fantastyki i kreskówek z lat 90. no piękne to było. nie wiem dlaczego ale też dobrze zapełniało lukę po carmageddon, jakoś klimat gat out of hell przypominał mi nastrój apokaliptycznych metropolii z Carmy 2 i 1. inne klony gta też bardzo się cieszę, że sprawdziłem. Sleeping Dogs to też wspaniała gra warta zagrania, kompletnie inna. Osadzenie rozgrywki w chinach, skupienie rozgrywki na walce w ręcz i ciosach oraz na bardzo ciekawej fabule- to było to. piękna grafika i piękny soundtrack do tego. A no i są jeszcze prototype'y, kiedyś jeszcze chyba zagram po raz kolejny, najpiekniejsza wizja pogrążonego w chaosie miasta, gdzie gracz jest praktycznie bogiem. uwielbiam klimat, moce i możliwości w prototype, wspaniała seria. nie chcę może przesadzać, ale no ja sam w końcu dopiero niedawno zagrałem w gta 5 jak rozdawali, przeszedłem fabułę i to trochę się męczyłem pod koniec i tyle. gra nie ma mi nic wiecej do zaoferowania, jest nudna wg mnie. Wg mnie jednak dużo bardziej warto sprawdzać klony gta- te tak zwane klony, który mają swój własny świetny pomysł na rozgrywkę w otwartym świecie. Ostatnio też just cause 4(część druga w którą grałem wcześniej jeszcze przynudzała trochę) mnie wciągneło na dobre parę tygodni albo i miesięcy, frajda jaką ta gra dawała podczas "wybuchania " wszystkiego i bawienia się z policją powodowała, że praktycznie co wieczór przynajmniej raz wybuchałem szczerym śmiechem kiedy coś dziwnego się odwaliło w tym chaotycznym i głupim sandboxie. Tylko trzeba właśnie jak quaz mówił gdzieś, no trochę pogłówkować i pokombinować z używaniem narzędzi żeby coś się zaczeło dziać. np poprzyklejać dopakacze do czołgu albo toi toja, żeby zaczął tańczyć breakdance'a. polecam.
Wole SR od GTA. Jajcarska gra, wciagajaca (plytka ale jednak jajcarska i pełna akcji) fabula. Uwazam ze czworke zepsuli tymi mega mocami skopiowanymi z gry Prototype... Trojka najlepsza.
Uwielbiam Saints Row, choć baaardzo długo się zbierałam by w ogóle zacząć grać, ale szybko się polubiliśmy :D Fakt, jest mocno zbliżone do GTA, ale jednocześnie zupełnie inne i wyjątkowe. + Bardzo doceniam za możliwość stworzenia własnego protagonisty, który dalej się przewija w innych częściach, co pozwala na większe "zżycie" się z całym SR. Ale mimo wszystko (dla mnie) Saints Row: The Third jest najlepsze z całej serii. + Podobnie - po zakupie SR 4 mocno się zawiodłam, ponieważ 1) średnio do mnie przemawiają kosmiczne klimaty 2) właśnie przez ten motyw mam ciągle wrażenie, że gram w zupełnie inną grę.
Fajny filmik. Z gier które zostały zrobione przez Volition grałem jedynie w Summoner 1(PC) no i saint row 4(pc) i w obu tych grach świetnie się bawiłem (akurat Summonera 1 grywam teraz już kolejny raz tylko szkoda że druga część nie była na pc )
A ja za to nigdy w Summonery nie grałem - za to wszystkie Red Faction ogrywałem i ten Punishera na licencji, który całkiem niezły był (a przynajmniej tak go pamiętam, bo to było bardzo dawno temu). No i Descenty dobrze kojarzę, ale nie mam dziś pewności czy dużo się o nich naczytałem czy jednak grałem, bo to już całkiem antyczne czasy, a na pewno później już do nich nie wracałem, bo to jednak nie są aż takie klasyki jak Doom czy Quake.
@@quaz9 ciekawe w sumie(ja dooma grałem tylko na telefonie a quake grałem tylko w 3 część i dopiero w technikum) no a ja po prostu uwielbiam rpg no i crpg a w inne rodzaje gier grywam tylko czasem . Natomiast jeśli chodzi o Summonera 1 to jest ona jedną z pierwszych gier jakie miałem wogóle(kupiona w playu jakieś 20 lat temu gdy jeszcze nawet komputera żadnego nie miałem ) i za każdym razem jak gram to grywam coraz dłużej (po prostu chce rozwijać postacie znacznie bardziej niż przy poprzednim przejściu gry) i jakoś dopiero teraz po 20 latach odkryłem że w grze jest specjalny stwór do przywołania (którego nigdy wcześniej nie odkryłem grając wcześniej) a żeby go móc przywołać trzeba było spełnić trochę wymagań(zbierackich czy też walki). Natomiast jeśli chodzi o grafikę w tej grze to jest znacznie lepsza od Daikatany(lub jak mówi NRGeek Dajkaszany) a to już jest na plus.
to przykre ze w ogole nie zachaczyles o jeden z najlepszych systemu walki wrecz jaki wyszedl w tego typu grach,ogromna ilosc finisherow sprawia ze chodzilem i caly czas walczylem na piesci i nie mialem wcale ochoty zmieniac ich na bron.
Poczujmy się wszyscy staro, my którzy pamiętają recenzję Quaza o świętych rowach i jak w intrze postać musiała zawsze iść do odchodzącej przed nią kamerą. ZUS! Gdzie moja emerytura!?
@@rembul1935 Kolego nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz SR3 i SR4 to dobre gry z którymi zawsze mam sporo frajdy ale one do pięt nie dorastają SR2. 2 ma lepszą fabułę, otwarty świat, stacje radiowe, aktywności poboczne i dbałość o szczegóły. Jedyne co następne części z serii mają lepszego to grafika i gameplay.
I własnie to jest piękne. Od dzieciaka gram w Saint's Row i muszę przyznać, że więcej spędziłem w tym tytule niż w gta. Razem z kumplem przeszliśmy w koopie wersję 4 już 3 raz. Doszliśmy do wniosku, że ta gra jest taka piękna ponieważ jest POZYTYWNIE PIERDOLNIĘTA. Nie ma innej gry w której tak jak mówiłeś można iść z wielkim dildosem w łapie, w stroju toalety, biegnąc z super prędkościom XDXD
32:23 szkoda że te nowe saints row już zapowiedziane wygląda jak coś w ogóle innego, a główne postacie muszą wyglądać jak z fortnite, komuś nie chciało się ruszyć głową, a zdobyć więcej kasy z trendów, z resztą agenta of mayhem było pierwszym krokiem w młodzieżową grę
Przeszedłem tylko "dwójkę", która kiedyś była w CDA. Swoją drogą SR2 był moją pierwszą grą na Steamie. :P "Trójkę" mam od dawna, ale pograłem godzinkę, może dwie i jakoś nie mam kiedy porządnie się do niej zabrać, bo zawsze jest coś innego do ogrania. Szkoda, bo już sam początek jest świetnie zrealizowany i zapiera dech w piersiach. Jak dla mnie jedna z lepszych, jeśli nie najlepsza, początkowych sekwencji w grach. Wracając do SR2 to na pewno zapamiętałem odjechany humor. Seria GTA poszła w większy realizm i powagę, zaś Saint's Row był trochę jak stare odsłony GTA: III, VC i SA starając się zapewnić nam pokręcone akcje, tyle, że w większym natężeniu niż we wszystkich częściach GTA razem wziętych. Pamięta ktoś palenie pola marychy albo koszenie wieśniaków przy pomocy kombajnu w SA? :D Co ciekawe zapamiętałem też fajnie zrealizowane cut-scenki, których akcja mogła także przebiegać w jadących pojazdach jak samochód czy autobus. W GTA dialogi były bardziej statyczne i dopiero "piątka" to zmieniła. Na PC pamiętam, że grając klawiaturą dziwnie sterowało się samochodami, były zbyt czułe i trzeba było do tego przywyknąć przy skręcaniu.
To dlaczego polubiłem 3, a 2 to niezbyt mi podeszła, to humor i luzik. Ja miałem dość GTA4 i tych poważnych gangsterskich klimatów. W końcu mogłem wyszaleć się i zabawić. Fakt. 4 to łapała nie tylko Mass Effect, ale taki Prototype 1 i 2 i inne gry sandboxowe.
Dla mnie dwójka była najlepsza, właśnie ta mieszanka powagi z szczyptą szaleństwa i czarnym humorem działa na mnie najlepiej. Trójka jak sam zaznaczyłeś ma wszystkiego za dużo i nie wszystkim musi się to podobać. I choć byłem zachwycony trójką po premierze (miałem wtedy 13 lat więc nic dziwnego) to gdy odświeżałem sobie serie jakiś czas temu the third znudziła mnie nieziemsko tanim humorem i smutnym generycznym miastem, za to przy dwójce bawiłem się lepiej niż za dzieciaka, rozumiejąc więcej z tego co się dzieje i doceniając w niej to czego kolejnym częściom brakuje. Czekam z zniecierpliwieniem na ten remaster żeby móc w SR2 zagrać w końcu na coop'ie ze stabilną ilością klatek.
ja tam wciąż uwielbiam wrócić do SR2, jakoś ma dla mnie znacznie lepszy klimat od 3 oraz ciekawsze aktywności poboczne jak arena mma, lub bardziej rozbudowane przebieranie postaci
Ty to masz gadane! :D Ale seria naprawdę fajna zwłaszcza część 2 i 3 :) Myślę nad kupieniem od razu trójki. Ponadto Tomek rób więcej serii gier w pigułce! :D
Saints Row 2 - gra dzieciństwa. Wiem, może dla innych to gta sa było grą dzieciństwa ale ja spędziłem przy SR2 setki jak nie nawet do 3 tysiecy godzin gry rozpoczynając fabule od nowa kilka razy i bawiąc się fajnym silnikiem gry, modyfikując pojazdy i odkrywać sekrety.Potem SR3 i to była również jedna z lepszych gier w jakie grałem . SR4 też było wyśmienite, ale to już nie było takie samo Saints Row co kiedyś. Po za tym quaz, nie wspomniałeś o Saints Row: Gat out of the hell - co było najgorszym "dlc" w jakie grałem.
Więcej historii serii gier Tomku!
Jeżeli weźmie się za Metal Gear Solid, oczekuję ponad godzinnego materiału. Rzekłem.
może resident evil?
Dawać Metal Gear. Ja pokochałem tą serię i chce znać historię, w jego wydaniu.
świetny pomysł z Metal gear solid
1:57 Jest "Saints Row", jest i intro z chodzeniem w kierunku kamery
Sztywny ty tutaj
Nie tylko ja pamiętałem xd
cześć patyk
@@masny_dzik4759 i nawet pod koniec też jestem :3
Elo patyk
w środku oglądania materiału ogarnąłem, że w sumie Quaz zrobił "Saints Row w pigułce" i odwalił dobrą robote za Arhona :D
+1
uh, no tak niezbyt?
gameplayowo? troche
fabularnie? Również trochę 1 i 2, musnął 3 i 4
to, co działo się za kuliasmi? Na pewno jest tego więcej
pomyslalem o tym samym xd
Quaz zrobił "Saints Row w pigułce w pigułce"
Real rat irl, a ja myślałem, że ze Szwecji jest
To była dobra seria, fajnie sie w nią grało :) fajnie będzie posłuchać o tej serii coś więcej :)
Dziękuję :)
Czemu ,,była" skoro część 5 jest w produkcji
@@Josh-ko6nb ok jest, ale miałem na myśli to co do tej pory się ukazało :P w to co grałem było fajne :)
Może kiedyś sprubuję zagrać tą serię.Od której seri zacząć?
@@vincentslayer1459 Zależy. Jedynka wyszła tylko na Xboxa 360, więc jeśli go masz (albo Xboxa One), to możesz zacząć właśnie od niej. Na PC Saints Row 2 chodzi bardzo średnio, często lepiej radzi sobie na starszych systemach, ale na Windowsie 10 z modem Gentlemen of the Row chodzi wystarczająco dobrze i sprawia masę frajdy. Jeśli odstrasza cię przestarzała grafika, to możesz śmiało zacząć od Saints Row: The Third.
Mhm... Saints Row 2 jest moją ulubioną grą gansterską :p Jakoś nie pamiętam problemów z portem O-o. Muszę chyba odświeżyć moje doświadczenia i się na nowo przekonać xD
To już lepiej, gdyby wydali remaster Saints Row 1 i 2, niż Saints Row 3, która nie zestarzała się aż tak źle.
Dokladnie.
Saints Row 1 zostalo wydane tylko na Xbox 360 a dwojka wyglada i dziala okropnie (chociaz w pewnych aspektach jest lepsza od kolejnych czesci).
Trojka jest dosc rozpikselowana ale przez styl graficzny nie wyglada az tak staro.
Też czekam na remastery dwóch pierwszych części, bo przez ekskluzywność jedynki to jedyna gra z serii, której nie ograłem:(
@@matii6987 Ja bym wolał zamiast Remastera jedynki zobaczyć jej Remake'a
Ogólnie to się zgadzam, ale SR3 ma tak obleśne modele i tekstury że graficzne chyba tą gre ratują światła.
Mogliby zrobić 3 części w jednym
Ja tam grałem w SR2 na PC i wspominam ją bardzo dobrze. Była dodana do któregoś numeru CD-Action. Wtedy też zaczęła się moja przygoda z tą serią.
28:15 "i'm your number one fan" - teraz skojarzyłem że to mówi Nolan North czyli aktor który jest kumplem aktora podkładającego głos pod głównego bohatera Saints Row granego przeona Troya Barkera
Saints Row 2
Zarówno twoje dzienniki jak i (na razie dwie) materiały "w pigułce", zapożyczając semantykę od arhn.eu to chyba najlepsze twoje produkcje. Super się to ogląda, w ogóle nie czuje galopującego czasu. Oby jak najwięcej!
W Saints Row 2 mam przegrane 319h na Steamie. Tak mi się kiedyś ta gra podobała :)
kurde a ja jeszcze nie zaczolem na serio
@@berakfilip średnia giera według mnie. Trójeczka i czwóreczka o wiele lepsze.
@@zmsn. ja 3 z kolega przechodzilem i tak swietnie sie gralo piekne czasy:D
@Milenium chodzi raczej, że 319h na taką grę jak saints row 2 singleplayer. To fajnie, że masz tyle h w grach ,a czy życie masz?
@Milenium smutne w sumie :()
Ta muzyka to tyle wspomnień,jedna z moich ulubionych serii gier zaraz po far cry. Aktualnie w the third mam 123h a w 4 tylko albo aż 54h jestem ci bardzo wdzęczny quazie za zrobienie materiału o tak zacnej serii
24:42 oryginał radiowóz to muscle car w stylu camaro
Remaster: budżetowy nissan gtr
Świetny wspominkowy materiał. Naprawdę przyjemnie słucha się Twoich przemyśleń/analiz na wszelkie tematy oraz jesteś twórcą, przy którym informacja o materiale sponsorowanym jest faktycznie informacją, a nie swego rodzaju ostrzeżeniem :)
Ja akurat lubiłem Saints Row ze względu na fabułę z pierwszej i drugiej części. Owszem to ten sam temat co w gta czyli gangsterska opowieść ale wykonanie było inne i dlatego jak grałem to wogóle nie myślałem o tym że to może być jakaś podróba czy coś w tym rodzaju. Te nierealistyczne moce protagonisty czy ten matrix to kompletna pomyłka, według mnie oczywiście.
Nie lubię gangsterów, ale może bohater miał tylko nazwę gangster a wcale nim nie był.
W duszy był tylko zwyczajnym porządnym człowiekiem😁.
Weekend w ciężarówce chyba lepszy być nie może. Pół godzinne słuchanie Quaza
Moim zdaniem dwójka była najlepsza, świetna gra
jedynki nie znam, ale racja 2 jest genialna narracyjnie
@opmix za to że nie ma "XXDDDD LEL RANDOM LOL DILDO"
Niezły materiał, podobnie jak starszy materiał z Dead Rising, podoba mi się to że przed zrobieniem materiału zrobiłeś dość mocny research i sporo wiesz na temat całej serii jak i kulisów jej powstawania. Z tego co kiedyś czytałem to usunięta fabuła 4 miała polegać na tym że ktoś się podszył pod protagonistę albo Johnego Gata (nie pamiętam teraz tego do końca) i zbierał całą chwałę i zwolenników w innym nowym mieście a protagonista miał go powstrzymać, miały być humor zbliżony do trójki i walki z gangami. Szkoda tylko że nie pamiętam gdzie czytałem ten materiał.
Naprawdę uwielbiam twoje dłuższe filmy poświęcone tematyce pewnych serii gier. Mam nadzieję że będą się pojawiać częściej
Są trzy wyjścia
1. Zrobią reboot serii (czego raczej bym nie chciał)
2. Wymażą "czwórkę" poprzez np. sen głównego bohatera i wrócą do klimatów "trójki"
3. Najciekawsza i zarazem najbardziej ryzykowna opcja, pójście JESZCZE DALEJ np. w kosmos
Kosmiczna ekipa Świętych podąża z misją zabawiania wszechświata tam gdzie nie dotarł jeszcze żaden Gangster. Bym chciał powrót do klimatów gangsterskich z trójki.
Ale parodii Mass Effecta też bym nie pogardził
Bardzo podobają mi się takie filmy o historii serii ( było jeszcze o Dead Rising z tego co pamiętam ), fajnie jakbyś robił kolejne.
Uwielbiam takie długie filmy w twoim wykonaniu
Quaz jest jednym z tych youtuberów, który jak robi film sponsorowany to nie jest to zwykła reklama, a skecz, "w pigułce", lub zbiór ciekawych, niepowiązanych gier z nutką humoru (film, nie gry).
no nareszcie ilez można czekać
pozdrawiam
12:55 te przykłady to wynikały z zemsty bohatera na tym gangu po tym jak oni porwali jednego z jego towarzyszy który był przypeinty łańcuchem do pojazdu który jechał i mu tak zdarli skórę mięśnie twarz i wszytko że główny bohater był zmuszony go zabić by skrócić jego cierpienie i o ile to co podałeś dalej jest psychopatyczne to i tak zasłużone
Tak, to było cos w stylu "oko za oko" i ci źli tez robili gangowi świętych naprawde okropne rzeczy dlatego aż tak nie wyczulem tego okropnego charakteru głównego bohatera i uwielbiam dwójke
Bardo dobre, uważam że takie serie na twoim kanale są jednymi z lepszych
Na to właśnie czekałem długi materiał dotyczące kilku tytułów.
świetny materiał! Mam nadzieje że tak samo będzie z mafią :D
Genialnie zmontowany film! Cudownie spędzone 30 minut, dziękuję za ten materiał Panie Quaz :D
To jest autentycznie najlepszy typ materiałów. Aż szkoda mi po 1/3 oglądać bo wiem ze ten film się skończy w końcu😔
Dzięki ci! Moje ulubiene! Dubbinguje GTA a przy remasterze 3 Saints row i to chyba zdubbinguje
17:28 jak wyskoczył antrakt to przypomniał mi się glitch mistrz z watch dogs
Świetny materiał. Aż mi się zachciało spróbować innych części serii. Póki co znam tylko dwójkę.
kocham CiE ze to wrzuciles
Bardzo mi się podobał ten materiał. Chętnie zobaczyłbym więcej podobnych.
Takie filmy z podsumowaniem serii to moje ulubione rzeczy quaza
Niesamowite że już tyle lat działasz na YT. Od kiedy pamiętam śledzę kanał :)
O kurde, a wczoraj akurat oglądałem twoje filmy związane z saints row XD
Świetny materiał widać napracowanie 🤙
1:57 Quaz na gaminatorze
2:03 Quaz na youtube
2:07 Quaz na patronite
Oglądam to i dobranoc xD
Saints row 2 było wspaniałe właśnie za to że mogłeś być tym kim czego inne gry ci nie oferują: paychopatą i antagonistą
Klasyczne intro z postaciami które idą w stronę kamery ❤️
Świetny materiał, jak zawsze! Game On.
tu mnie zaskoczyłeś
Przypomniało mi się jak wieki temu grałem w Saint Row 3, faktycznie początek był szaleńczy i niezapomniany. Później zniechęciła mnie powtarzalnymi misjami związanymi z przejmowaniem dzielnic i bardzo źle zaprojektowanym miastem, który miał sklonowane budynki, ciężko było znaleźć punkty orientacyjne i nauczyć się mapy na pamięć. W GTA IV jeździłem na pamięć nie patrząc na GPSa bo wirtualne miasto było realne, miało charakterystyczne miejsca, każdy budynek był inny. Nie skończyłem gry :) Miło było zobaczyć w skrócie ten szaleńczy początek Sainta Row 3 - tutaj to było mistrzostwo w wykreowaniu superabsurdalnego kina akcji :D
Kolejny dobry odcinek
Saints row 2 na zawsze pozostanie w moim sercu. Moim zdaniem wtedy osiągnięty został szczyt serii. Dzieli ze mną tę opinię wielu innych graczy. Widać że podobnie też myślą twórcy, którzy w wielu wywiadach, wspominają, że są świadomi zainteresowania fanów. No i dają nam nadzieję te wszystkie nawiązania do poprzednich gier w czwartej części. Mam nadzieję, że w końcu odnajdą dobre połączenie powagi i szaleństwa.
Masz racje 2 to złoto nawet najwięksi youtuberzy zajmujący się serią SR przyznają że 2 jest ich ulubioną częścią.
Większość ludzi którzy mówią że 3 jest najlepsza nawet nie grała w poprzednie części tak samo było zemną kochałem 3 ale jak zagrałem w 2 szybko zdałem sobie sprawę że to jest 100 razy lepsze niż 3
Twoje odcinki som poprostu zarombiste
Saints Row nie jest dla mnie jedynie klonem GTA, według mnie jest to świetny sandbox z super gameplayem, niepoważną i drwiącą z siebie konwencją i fabułą, która mnie osobiście wciągnęła na wiele wiele godzin
niesamowita gra, każda część dawała masa frajdy, a trójka to już w ogóle pełnej pompy piaskownica, od której sie ciężko oderwać, to co można robić w tej grze to absurd za absurdem, pełen fun przez całą rozgrywkę
trójka wyszła 8 lat temu i nie grałem w nią też mniej wiecej tyle, wiec może skusze sie na odświeżoną wersje na jakiejś promocji, ale musze dodać, że cieszy ludzka cena 150zł za remaster,, Ubi albo inne zachłanne studio wołałoby za tę grę 200+, a też trzeba przyznać, że na porównaniach, screenach itd. remaster trójki wygląda naprawde zajebiście, o take remastery walczyłem!
Szczerze zgadzam sięz tobą...w Saints Row 3/4 grałem i przeszedłem kilka razy i obydwie części były zajebiste.W saints row "5" (Gat out of hell) chyba też grałem ale nie pamiętam czy przeszedłem lecz chyba nie,właśnie ta część jak dla mnie była najgorsza....fajne funkcje tych skrzydeł itp ale sama fabuła jest 0/10.
Akurat remastery od Ubi są nawet tańsze i dodają je w season passach nowych gier.
Świetny materiał, tak samo jak ten o serii Dead Rising. Więcej takich!
Dawaj węceji takich materiałów!
Uwielbiam Saint's Row! Moim zdaniem 4 część pozamiatała i przebiła wszystkie GTA (kocham ten absurdalny humor), a piosenka Haddaway - What is love kojarzy mi się już tylko z wiadomą sceną z gry.
Jak Boss leciał na golasa samolocikiem w czwórce też pamiętam hahahaah
Więcej takich odcinków!!😀
Bardzo fajny materiał, nigdy nie grałam w żadną część, ale taka dwójka wydaje się fajna, brakuje takich mrocznych gier.
Saints Row 3 to moje pierwsze SR i moim zdaniem najlepsze SR
Tego właśnie potrzebowałem!
No i na taki film o tej grze czekałem!
Wspomniał o muzyce "KANYE WESTA" (ROBIĄC TO POPRAWNIE, NIE ODMIENAJĄC) i zrobił jeden z lepszych filmów na kanale. love it
Zaraz, ludzie odmieniają "Kanye"? Jak? Mówią "kanjego" czy co? :D
@@quaz9 no właśnie strasznie dużo osób w Polsce to nadal robi
Saints row the third
Zgadzam się w zasadzie ze wszystkim co powiedziałeś. Trójka zdecydowanie wygrywa, ukończyłem ją kilka razy i w zasadzie nadal bawię się tak samo dobrze. Pozostałe części to w sumie jedno ukończenie i mam dość rozgrywki. Czwórka miała potencjał, ale została totalnie spieprzona pod względem designu. Też biegałem jak porąbany po całej mapie, bo umiejętności były na tyle OP, że samochody stały się zbędne. Co do piątki to liczę na powrót do stylistyki trójki. Szaleństwo, ale w pełni kontrolowane. Do tego epickość niektórych misji, totalnie pokręcona fabuła nabijająca się ze wszystkiego i będziemy mieli następną świetną grę w tej serii.
to była świetna naprawdę świetna seria gier. bardzo się cieszę, że pewnego dnia stwierdziłem, że sprawdzę co to to saints row, nie zważając na głosy, że to klon gta. ma świetną grafikę i wolność i szaleństwo sandboxowe na które aż miło się patrzy, aż mam ochotę zagrać jak się napatrzyłem na ten chaos rozwałkę, headshoty i wybuchy. W jedyne i dwójke nie grałem. Za najlepszą część uważam SR3, potem Gat, potem SR4. No, trójkę bardzo ciepło wspominam, za to Gat out Hell też miało świetny pomysł na siebie, to uczucie latania po na skrzydłach po tej ruinie miasta z płonącym niebem jak z jakichś terminatorów, czy fantastyki i kreskówek z lat 90. no piękne to było. nie wiem dlaczego ale też dobrze zapełniało lukę po carmageddon, jakoś klimat gat out of hell przypominał mi nastrój apokaliptycznych metropolii z Carmy 2 i 1.
inne klony gta też bardzo się cieszę, że sprawdziłem. Sleeping Dogs to też wspaniała gra warta zagrania, kompletnie inna. Osadzenie rozgrywki w chinach, skupienie rozgrywki na walce w ręcz i ciosach oraz na bardzo ciekawej fabule- to było to. piękna grafika i piękny soundtrack do tego.
A no i są jeszcze prototype'y, kiedyś jeszcze chyba zagram po raz kolejny, najpiekniejsza wizja pogrążonego w chaosie miasta, gdzie gracz jest praktycznie bogiem. uwielbiam klimat, moce i możliwości w prototype, wspaniała seria.
nie chcę może przesadzać, ale no ja sam w końcu dopiero niedawno zagrałem w gta 5 jak rozdawali, przeszedłem fabułę i to trochę się męczyłem pod koniec i tyle. gra nie ma mi nic wiecej do zaoferowania, jest nudna wg mnie.
Wg mnie jednak dużo bardziej warto sprawdzać klony gta- te tak zwane klony, który mają swój własny świetny pomysł na rozgrywkę w otwartym świecie.
Ostatnio też just cause 4(część druga w którą grałem wcześniej jeszcze przynudzała trochę) mnie wciągneło na dobre parę tygodni albo i miesięcy, frajda jaką ta gra dawała podczas "wybuchania " wszystkiego i bawienia się z policją powodowała, że praktycznie co wieczór przynajmniej raz wybuchałem szczerym śmiechem kiedy coś dziwnego się odwaliło w tym chaotycznym i głupim sandboxie. Tylko trzeba właśnie jak quaz mówił gdzieś, no trochę pogłówkować i pokombinować z używaniem narzędzi żeby coś się zaczeło dziać. np poprzyklejać dopakacze do czołgu albo toi toja, żeby zaczął tańczyć breakdance'a. polecam.
Wole SR od GTA. Jajcarska gra, wciagajaca (plytka ale jednak jajcarska i pełna akcji) fabula. Uwazam ze czworke zepsuli tymi mega mocami skopiowanymi z gry Prototype... Trojka najlepsza.
Soundtrack w tym filmie to cud :D
Saints Row 2: moja pierwsza gra na steamie :D ( z CD-Action )
1:55 przez ten fill, myślałem że mnie zrickrolisz xD
Saints Row ewoluowało prawie jak Szybcy i wściekli
A jak
Masz rację po nic rebbot jest mega słaby zbyt poważny ludzie tak mawiają
1:57 Tradycja podtrzymana :D
Uwielbiam Saints Row, choć baaardzo długo się zbierałam by w ogóle zacząć grać, ale szybko się polubiliśmy :D
Fakt, jest mocno zbliżone do GTA, ale jednocześnie zupełnie inne i wyjątkowe. + Bardzo doceniam za możliwość stworzenia własnego protagonisty, który dalej się przewija w innych częściach, co pozwala na większe "zżycie" się z całym SR.
Ale mimo wszystko (dla mnie) Saints Row: The Third jest najlepsze z całej serii.
+ Podobnie - po zakupie SR 4 mocno się zawiodłam, ponieważ 1) średnio do mnie przemawiają kosmiczne klimaty 2) właśnie przez ten motyw mam ciągle wrażenie, że gram w zupełnie inną grę.
Rip Volition :(
Kozak film sub leci
Moja ulubiona częścią poza 3 jest dodatek do 4. Świetnie mi się odgrywało fabułę :D
Spoko recenzja, podoba mi się, poniekąd mam inne zdanie na temat drugiej części
Fajny filmik. Z gier które zostały zrobione przez Volition grałem jedynie w Summoner 1(PC) no i saint row 4(pc) i w obu tych grach świetnie się bawiłem (akurat Summonera 1 grywam teraz już kolejny raz tylko szkoda że druga część nie była na pc )
A ja za to nigdy w Summonery nie grałem - za to wszystkie Red Faction ogrywałem i ten Punishera na licencji, który całkiem niezły był (a przynajmniej tak go pamiętam, bo to było bardzo dawno temu). No i Descenty dobrze kojarzę, ale nie mam dziś pewności czy dużo się o nich naczytałem czy jednak grałem, bo to już całkiem antyczne czasy, a na pewno później już do nich nie wracałem, bo to jednak nie są aż takie klasyki jak Doom czy Quake.
@@quaz9 ciekawe w sumie(ja dooma grałem tylko na telefonie a quake grałem tylko w 3 część i dopiero w technikum) no a ja po prostu uwielbiam rpg no i crpg a w inne rodzaje gier grywam tylko czasem . Natomiast jeśli chodzi o Summonera 1 to jest ona jedną z pierwszych gier jakie miałem wogóle(kupiona w playu jakieś 20 lat temu gdy jeszcze nawet komputera żadnego nie miałem ) i za każdym razem jak gram to grywam coraz dłużej (po prostu chce rozwijać postacie znacznie bardziej niż przy poprzednim przejściu gry) i jakoś dopiero teraz po 20 latach odkryłem że w grze jest specjalny stwór do przywołania (którego nigdy wcześniej nie odkryłem grając wcześniej) a żeby go móc przywołać trzeba było spełnić trochę wymagań(zbierackich czy też walki). Natomiast jeśli chodzi o grafikę w tej grze to jest znacznie lepsza od Daikatany(lub jak mówi NRGeek Dajkaszany) a to już jest na plus.
Świetny materiał Tomku a Twoja postać wygląda jak Profesor z Domu z Papieru:)
Saints Row The Third było zajebiste :D
Więcej takich proszę
o jeden dobry film na youtub'ie więcej
to przykre ze w ogole nie zachaczyles o jeden z najlepszych systemu walki wrecz jaki wyszedl w tego typu grach,ogromna ilosc finisherow sprawia ze chodzilem i caly czas walczylem na piesci i nie mialem wcale ochoty zmieniac ich na bron.
Oj świetny odcinek byczq quazqu +1. :)
Poczujmy się wszyscy staro, my którzy pamiętają recenzję Quaza o świętych rowach i jak w intrze postać musiała zawsze iść do odchodzącej przed nią kamerą.
ZUS! Gdzie moja emerytura!?
Wspaniała seria :D
Kocham tą serię, z niecierpliwością czekam na część 5
Hahaha i jak doczekałeś się ??? XD reboot ponoć jest to bardzo zła gra nie wiem jeszcze nie grałem ale jest w planach
Saints Row 2 najlepsza część w serii regularnie wracam do tej gry
Druga najgorsza część...
@@zmsn. ogrywać tylko na konsoli od pc trzymać się z dala
Dwójka ino jest właśnie tą najgorszą trzymać się od tego Crapa z daleka najlepsza trójka i czwórka
@@rembul1935 Kolego nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz SR3 i SR4 to dobre gry z którymi zawsze mam sporo frajdy ale one do pięt nie dorastają SR2. 2 ma lepszą fabułę, otwarty świat, stacje radiowe, aktywności poboczne i dbałość o szczegóły. Jedyne co następne części z serii mają lepszego to grafika i gameplay.
Ahh nigdy nie zapomnę jak z kumplem przeszliśmy całe SR The Third w coopie... Piękne czasy, zajebista gra.
Bardzo dobra seria, i bardzo dobry film (jeszcze oglądam) xD
Ja już ten film oglądam 100 raz nie żartuje same zagrajmy w Crapa właśnie oglądam 26 raz
Zajebisty film
I własnie to jest piękne. Od dzieciaka gram w Saint's Row i muszę przyznać, że więcej spędziłem w tym tytule niż w gta. Razem z kumplem przeszliśmy w koopie wersję 4 już 3 raz. Doszliśmy do wniosku, że ta gra jest taka piękna ponieważ jest POZYTYWNIE PIERDOLNIĘTA. Nie ma innej gry w której tak jak mówiłeś można iść z wielkim dildosem w łapie, w stroju toalety, biegnąc z super prędkościom XDXD
32:23 szkoda że te nowe saints row już zapowiedziane wygląda jak coś w ogóle innego, a główne postacie muszą wyglądać jak z fortnite, komuś nie chciało się ruszyć głową, a zdobyć więcej kasy z trendów, z resztą agenta of mayhem było pierwszym krokiem w młodzieżową grę
Nie słyszałem o tej grze, ale chyba zagram. Wydaje się ciekawa.
Jest Tadeusz Norek i lubię podjadać Karolowi Krawczykowi jedzenie z lodówki
SR IV jest nudnawe, ale ma niepowtarzalny jak na gry klimat filmów z Leslie Nielsenem
PS bardzo przyjemna muzyka w tym materiale Quaz
Przeszedłem tylko "dwójkę", która kiedyś była w CDA. Swoją drogą SR2 był moją pierwszą grą na Steamie. :P "Trójkę" mam od dawna, ale pograłem godzinkę, może dwie i jakoś nie mam kiedy porządnie się do niej zabrać, bo zawsze jest coś innego do ogrania. Szkoda, bo już sam początek jest świetnie zrealizowany i zapiera dech w piersiach. Jak dla mnie jedna z lepszych, jeśli nie najlepsza, początkowych sekwencji w grach.
Wracając do SR2 to na pewno zapamiętałem odjechany humor. Seria GTA poszła w większy realizm i powagę, zaś Saint's Row był trochę jak stare odsłony GTA: III, VC i SA starając się zapewnić nam pokręcone akcje, tyle, że w większym natężeniu niż we wszystkich częściach GTA razem wziętych. Pamięta ktoś palenie pola marychy albo koszenie wieśniaków przy pomocy kombajnu w SA? :D Co ciekawe zapamiętałem też fajnie zrealizowane cut-scenki, których akcja mogła także przebiegać w jadących pojazdach jak samochód czy autobus. W GTA dialogi były bardziej statyczne i dopiero "piątka" to zmieniła. Na PC pamiętam, że grając klawiaturą dziwnie sterowało się samochodami, były zbyt czułe i trzeba było do tego przywyknąć przy skręcaniu.
To dlaczego polubiłem 3, a 2 to niezbyt mi podeszła, to humor i luzik.
Ja miałem dość GTA4 i tych poważnych gangsterskich klimatów.
W końcu mogłem wyszaleć się i zabawić.
Fakt. 4 to łapała nie tylko Mass Effect, ale taki Prototype 1 i 2 i inne gry sandboxowe.
A niedawno odświerzałem sobie odcinek o dead rising :D
Dla mnie dwójka była najlepsza, właśnie ta mieszanka powagi z szczyptą szaleństwa i czarnym humorem działa na mnie najlepiej. Trójka jak sam zaznaczyłeś ma wszystkiego za dużo i nie wszystkim musi się to podobać. I choć byłem zachwycony trójką po premierze (miałem wtedy 13 lat więc nic dziwnego) to gdy odświeżałem sobie serie jakiś czas temu the third znudziła mnie nieziemsko tanim humorem i smutnym generycznym miastem, za to przy dwójce bawiłem się lepiej niż za dzieciaka, rozumiejąc więcej z tego co się dzieje i doceniając w niej to czego kolejnym częściom brakuje. Czekam z zniecierpliwieniem na ten remaster żeby móc w SR2 zagrać w końcu na coop'ie ze stabilną ilością klatek.
ja tam wciąż uwielbiam wrócić do SR2, jakoś ma dla mnie znacznie lepszy klimat od 3 oraz ciekawsze aktywności poboczne jak arena mma, lub bardziej rozbudowane przebieranie postaci
Ty to masz gadane! :D Ale seria naprawdę fajna zwłaszcza część 2 i 3 :) Myślę nad kupieniem od razu trójki. Ponadto Tomek rób więcej serii gier w pigułce! :D
Nic nie przebije legendarnej sceny ze śpiewaniem z trójki.
10:44 Ale ładnie wpasowało w to co mówisz
Saints Row 2 - gra dzieciństwa. Wiem, może dla innych to gta sa było grą dzieciństwa ale ja spędziłem przy SR2 setki jak nie nawet do 3 tysiecy godzin gry rozpoczynając fabule od nowa kilka razy i bawiąc się fajnym silnikiem gry, modyfikując pojazdy i odkrywać sekrety.Potem SR3 i to była również jedna z lepszych gier w jakie grałem . SR4 też było wyśmienite, ale to już nie było takie samo Saints Row co kiedyś.
Po za tym quaz, nie wspomniałeś o Saints Row: Gat out of the hell - co było najgorszym "dlc" w jakie grałem.
Saints row Gat out of hell to dodatek a nie dlc
@@MAtiss123100 brakowało mi słowa, dlatego dałem dlc w cudzyslowie
WIncej takich materiałufff