Wykopaliska archeologiczne w Samborowicach

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 26 окт 2020
  • Kolejny sukces zespołów archeologicznych z Muzeum Śląskiego i Uniwersytetu Wrocławskiego. Dzięki ich współpracy udało się odnaleźć ważne pozostałości po cywilizacji sprzed ok. 7 tysięcy lat, po których - z powodu ich położenia - za kilkanaście lat nie pozostałby żaden ślad.
    Minął kolejny sezon prac wykopaliskowych, które Dział Archeologii wspólnie z Instytutem Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego prowadził w Samborowicach pod Raciborzem. W tym roku na osadzie celtyckiej, datowanej na przełom III i II w. przed Chrystusem, archeolodzy odkryli piec do wypału ceramiki ze świetnie zachowanym rusztem. W przeszłości garncarze celtyccy ustawiali na tym ruszcie gliniane naczynia. Następnie w jamie przypiecowej rozpalano ogień, aby gorące powietrze przepływające kanałami wlotowymi i otworami w ruszcie nadało im odpowiednią twardość i barwę. Celtyckie piece garncarskie nie należą do zbyt często odkrywanych obiektów. Piec z Samborowic jest dopiero ósmym przykładem z terenów Polski. Jednak najważniejszy jest kontekst jego odkrycia, który pozwoli na pełniejsze poznanie funkcjonowania całej badanej przez archeologów osady.
    Deskrypcja: Po lewej stronie ekranu pojawia się napis: Samborowice - wykopaliska. 18 sierpnia 2020 roku. Jest słoneczny, letni dzień. Grupka ludzi stoi na polu, na tle drzew, obok nich zaparkowano auto. Jacek Soida, archeolog Muzeum Śląskiego, opowiada stojąc przed stanowiskiem. Ubrany jest w czarną koszulkę z napisem i kolistym wzorem, ma krótko przyciętą brodę i wąsy. Stanowisko to prostokątny wykop w ziemi, obok niego stoją taczki i spiętrzona ziemia z wykopu. Kobiety klęczące w wykopie zajęte są pogłębianiem dołów, przesypując ziemię do wiaderek. Następuje zbliżenie na specjalistyczny sprzęt z wysuwanym statywem oraz doczepionym tabletem. Jeden z badaczy powoli przemierza teren, sprawdzając go wykrywaczem metalu. Zaprezentowane znaleziska to ciemne skorupy, zachowane we fragmentach oraz elementy narzędzi z krzemienia i żelaza. Doktor Przemysław Dulęba z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego ubrany jest w zieloną koszulę z kieszeniami na piersiach o podwiniętych rękawach, ma krótkie włosy, opiera się o szpadel. Piec ceramiczny o którym opowiada to płytkie wgłębienie w ziemi z niesymetrycznie rozmieszczonymi otworami.

Комментарии •