W mieście 8l 😅 bardzo ważne jakie to miasto. Dam Ci takie, że ponizej 11 nie zejdziesz 😅 E46 nie słynie z akumulatora w bagażniku. Akumulator w bagażniku wymuszony jest cięższym silnikiem. R6 i ropniaki ważą tyle, że część masy trzeba przerzucić na tył by zachować świetny rozstaw masy.
jak nie mam możliwości pojeżdżenia na tyle długo, żeby sprawdzić faktyczne spalanie to biorę dane oficjalne. wiem, że i da się pewnie nie schodzić poniżej 15 😆
Po roku 2001 miały , sedan lifting przeszedł właśnie w tym roku , a silniki z poliftow zaczęło wkładać do przedliftow w roku już 2000r czyli wraz z liftingiem e39 jakoś tak ale tez pewny do końca nie jestem , ale tez należy pamiętać ze coupé dopiero miało lifting w 2003 roku
Ten drążek jest po prostu zepsuty. Normalnie nie trzęsie się jak rezus. Trochę wyolbrzymiasz osiągi silnika 2,0 143KM - zapewne nie masz porównania z mocniejszymi E46.
W moim odczuciu rozpędza się jak na 143 KM i daje radę. Z E46 nie mam kompletnie żadnego porównania, bo z trójek jeździłem tylko dwoma E91 i jednym F30
@@biturboblog powiem Ci tak od siebie ( bo onegdaj miałem tych beemek kilka ).... Z generacji na generację te samochody robią się cięższe. Zatem jakbyś chciał porównać E46 143KM np do E36 1,8IS - to by się nagle okazało, że takie 1,8IS 140KM jedzie lepiej niż 6cylindrowe 2,0 150KM. Natomiast nie ma kompletnie wydźwięku. W E46 pomiędzy 2,0 143KM a 2,2 170KM jest przepaść jeśli chodzi o kulturę pracy silnika. Ja ze swojej strony polecam 2,5 192KM - gdyż jest to taki pewniak - mocy jest pod dostatkiem, cylindrów pod dostatkiem. 330i natomiast nie wiedzieć czemu miały często kłopot z seryjną mocą.... Było nie było są to już często pojazdy pełnoletnie - za rok wszystkie E46 będą pełnoletnie ) i mają swoje najlepsze lata już za sobą. Silniki M54 mimo, że bardzo aksamitnie pracujące mają niedopracowany system pierścieni tłokowych i często się zapiekają przez co zużycie oleju w tych silnikach wzrasta. Jeśli to zaniedbamy - zużyciu ulegają również gładzie cylindryczne co w dłuższym okresie powoduje konieczność zrobienia kapitalki i o ile nie mamy egzemplarza wybitnie wyposażonego z dokumentacją - staje się nieopłacalne ekonomicznie. Dobrym rozwiązaniem jest też nieco starszy silnik M52TU czyli przedliftowe 323. 328... Tam nie ma tego problemu z pierścieniami.
dobry silnik puki nie zacznie kopcic przez uszczelniacze a tak dobry na miasto wystarczajacy do jazdy do pracy i w zime czy po deszczy do polatania bokiem xd
Pozdrawiam z Brukseli razem z e46 cabrio ✌️😊
W mieście 8l 😅 bardzo ważne jakie to miasto. Dam Ci takie, że ponizej 11 nie zejdziesz 😅
E46 nie słynie z akumulatora w bagażniku. Akumulator w bagażniku wymuszony jest cięższym silnikiem. R6 i ropniaki ważą tyle, że część masy trzeba przerzucić na tył by zachować świetny rozstaw masy.
jak nie mam możliwości pojeżdżenia na tyle długo, żeby sprawdzić faktyczne spalanie to biorę dane oficjalne. wiem, że i da się pewnie nie schodzić poniżej 15 😆
@@biturboblog bardziej chodziło mi o to, że w wielkim mieście nie zejdzie się tak nisko jak w małym a jednak oba to miasta
żeberka na lusterkach mają niwelować hałas powodowany przez wiatr, nie dodaje to aerodynamiki :)
Żaden zderzak z pakietu aero tylko zwykły seryjny zderzak z coupe przed liftem.
Nie wiedziałem że przedlifty miały juz te silniki 🤔
Może tu był swap. Tego nie wiem, ale jestem pewien tego jaki silnik był w tym egzemplarzu
Miały
Po roku 2001 miały , sedan lifting przeszedł właśnie w tym roku , a silniki z poliftow zaczęło wkładać do przedliftow w roku już 2000r czyli wraz z liftingiem e39 jakoś tak ale tez pewny do końca nie jestem , ale tez należy pamiętać ze coupé dopiero miało lifting w 2003 roku
Ten drążek jest po prostu zepsuty. Normalnie nie trzęsie się jak rezus.
Trochę wyolbrzymiasz osiągi silnika 2,0 143KM - zapewne nie masz porównania z mocniejszymi E46.
W moim odczuciu rozpędza się jak na 143 KM i daje radę. Z E46 nie mam kompletnie żadnego porównania, bo z trójek jeździłem tylko dwoma E91 i jednym F30
@@biturboblog powiem Ci tak od siebie ( bo onegdaj miałem tych beemek kilka )....
Z generacji na generację te samochody robią się cięższe. Zatem jakbyś chciał porównać E46 143KM np do E36 1,8IS - to by się nagle okazało, że takie 1,8IS 140KM jedzie lepiej niż 6cylindrowe 2,0 150KM. Natomiast nie ma kompletnie wydźwięku.
W E46 pomiędzy 2,0 143KM a 2,2 170KM jest przepaść jeśli chodzi o kulturę pracy
silnika. Ja ze swojej strony polecam 2,5 192KM - gdyż jest to taki pewniak - mocy jest pod dostatkiem, cylindrów pod dostatkiem.
330i natomiast nie wiedzieć czemu miały często kłopot z seryjną mocą....
Było nie było są to już często pojazdy pełnoletnie - za rok wszystkie E46 będą pełnoletnie ) i mają swoje najlepsze lata już za sobą. Silniki M54 mimo, że bardzo aksamitnie pracujące mają niedopracowany system pierścieni tłokowych i często się zapiekają przez co zużycie oleju w tych silnikach wzrasta. Jeśli to zaniedbamy - zużyciu ulegają również gładzie cylindryczne co w dłuższym okresie powoduje konieczność zrobienia kapitalki i o ile nie mamy egzemplarza wybitnie wyposażonego z dokumentacją - staje się nieopłacalne ekonomicznie.
Dobrym rozwiązaniem jest też nieco starszy silnik M52TU czyli przedliftowe 323. 328... Tam nie ma tego problemu z pierścieniami.
@@patriotapolski2672kolego a jak myślisz czemu zapiekają się pierścienie mają nagar, uszczelniacze robią się twarde ? bo nie zmieniają oleju na czas
Wszystko fajnie, ale jeździsz jakbyś miał diesla. Korzystaj z momentu obrotowego. Pozdrawiam
Korzystałem poza nagraniem. W trakcie chciałem się skupić na gadaniu
dobry silnik puki nie zacznie kopcic przez uszczelniacze a tak dobry na miasto wystarczajacy do jazdy do pracy i w zime czy po deszczy do polatania bokiem xd
XDDSDDD