Trudna sprawa, smutna i tragiczna... Mój dziadek miał 36 lat jak się żenił, a babcia 16, nie wyobrażam sobie dziś takiego połączenia. Dziadek rządził, babcia rodziła, ale żyli w zgodzie. Jednak smutny był los kobiet.... Jak dobrze, że żyję teraz🙂 Pozdrawiam serdecznie🙂
Mój dziadek miał 2 żony. Ta druga była od niego o 30lat młodsza. Nikt jej do ślubu nie zmuszał. Do rodzenia dzieci też nikt jej nie zmuszał. Poleciała na kasę. Zatem chyba nie było wtedy aż tak tragicznie.
Jestem przekonana, że tym razem nie wchodziło w grę molestowanie seksualne. To był chory na umyśle człowiek. Szkoda, że niewiadomo co się stało z malutką Eweliną, ale być może zaopiekowała się nią rodzina bo, po wysłuchaniu całej historii, wywnioskowałam, że rodzina Stanisławy była kochająca się i zżytą rodziną. Pozdrawiam z Włoch i dziękuję za umieszczenie kolejnej, niesamowitej, aczkolwiek bardzo smutnej opowieści z tamtych czasów. Naprawdę masz świetną dykcję i tembr głosu. Jesteś stworzona do tego by rozpościerać przed nami klimat i obyczaje tamtych czasów. Dziękuję serdecznie ❤
Dziękuję,że zaprasza nas Pani do tego minionego czasu.Uwielbiam czasy sanacji,międzywojnie i okres II wojny światowej.Przez pryzmat zbrodni,mogę wrócić do tamtych czasów...wystarczy zamknąć oczy😌😚💛
Witam serdecznie Pani Kasieńko :> Zacny tytuł :> Bardzo intrygujący :> Zabieram się za oglądanie i słuchanie :) Pięknie dziękuję, kłaniam się i pozdrawiam skromnie :> PS: Ze względu na to, że sam jestem szpetny, uważam, że kobieta nie musi wyglądać jak modelka, bo po 1 ma się podobać mi, skoro chcę się z nią spotykać, a po drugie, to ważniejsze jest dla mnie, żeby miała dobre serduszko i żebym czuł się przy niej swobodnie, a nie jak na spotkaniu zarządu jakiejś korporacji :>
Pomyslec ze sam chorowal na chorobe WENERYCZNA jeszcze przed swoim pierwszym slubem . Od zony nr. II oczekiwal cnoty !!!??? Czy swiat polskich facetow i ich poglady na kobiete az tak sa inne w dzisiejszych czasach ? Watpie choc oczywiscie zdarzaja sie wyjatki .
Wysłuchałam wszystkiego i w moim odczuciu,ta podwójna zbrodnia to wynikłe wymysły chorego umysłu tego Winiarskiego. Niestety do dzisiejszych czasów też to pasuje ! Kobieta choćby była święta,to druga strona w chorej wyobraźni zrobi z niej najgorszą. Tylko współczuć kobiecie. Bardzo trafnie i drobiazgowo opisany klimat i obyczaje czasów sprzed ponad 100 lat. Brawo. Jadwiga s.
He he,jakbym słyszała historię swoją i byłego męża,na szczęście rok po swoim rozwodzie mam spokój...myślę że kontakty Stasi z księdzem to urojenia chorego idioty,mój też wszędzie widział kochanków,cóż,kobieta bardzo źle skończyła ..😔
Zawsze się zastanawiałam kto i po co daje łapkę w dół. Serio świetnie przygotowane podcasty, ciekawe tematy, świetna narracja. O co chodzi?? A co do sprawy to nie wiem bo księża nie mają żadnego poczucia przyzwoitości i uważają że są ponad prawem. Jednak chce myśleć, że dziewczyna nie mała aż tak pokręconych relacji rodzinnych. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Ale bzdury wypisujesz, bez podstaw oskarżasz wszystkich?? Daj dowody. Może ty nie masz żadnego poczucia przyzwoitości? Przyzwoity człowiek nie oczerniałby i nie robił nagonki na ogół księży. A jak znasz jakiś przypadek, to zgłoś.
Pixi rozumiem, że Ty kimkolwiek jesteś miałeś lub miałaś tylko pozytywne relacje z księżmi. Ja nie i w przeciwieństwie do Ciebie nie zieje złością i agresja. Życzę szczęścia i zluzuj bo życie w necie Cię wykończy psychicznie jak będziesz się tak angażować emocjonalnie.
może nawet i u niego sypiała, ale trzeba patrzeć logicznie, dla niej on był jak ojciec, spanie po kilka osób w łóżku w tamtych czasach nie było aż tak dziwne, plus skoro jej mąź ją tak traktował to nic dziwnego, że "uciekała" choć na chwilę z domu
Teraz dosłuchałam do końca i jak rozumiem facet był również alkoholikiem a więc jednak . zespół Otella który jest niepodzielnie związany właśnie z alkoholizmem. Charakteryzuje się on maniakalnymi urojeniami o zdradach partnerki lub partnera .Bez reakcji ze strony otoczenia umożliwiającej partnerce ucieczkę ma wielką szanse skończyć się w ten sposób.
Jakby ucho było wyznacznikiem tego czy to jego dziecko... Mogło odziedziczyć ucho po matce! Aż sie prosi tu o badania DNA ale niestety w tamtym czasie ich nie było :( Wtedy by mu Stanisława mogła rzucić w twarz karteczką z wynikami badań :/ Bardzo ciekawa sprawa. W sumie to moje rodzinne okolice, jakieś 35km od mojego rodzinnego miasta. Dziekuję za kolejny interesujący odcinek :)
No nie. Wiem, że teraz w każdym kryminale pojawienie się księdza oznacza molestowanie, ruje i poróbstwo oraz zestaw straszliwych wydarzeń Tym razem jednak jestem przekonana, że facet miał coś z garem ( rodzaj zespołu Otella?) i gdyby nie ten ksiądz to podejrzewałby listonosza, parobka, stangreta i żebraka spod kościoła.
Świetny materiał. Nie znalam tej sprawy. Co do unieważnienia małżeństwa w tamtych latach , była to sprawa dość skomplikowana. Z tego, co mi wiadomo, to nie było osobnych ślubów cywilnych tylko wyznaniowe, zatem dochodziło do sytuacji, że jak ktoś chciał się rozwiezc i mieć następne małżeństwo, to musiał przejść na inne wyznanie (np. z Piłsudskim tak było). Albo rozwód wyglądal tak, że małżonek z następnym ślubem czekał do śmierci byłej małżonki, by wg kościoła być już wdowcem i moc mieć drugie małżeństwo (tak zrobił mój pradziadek). Pozdrawiam
Zespół Otella. Znam przypadek gdzie 80. latek podejrzewał swoją, też 80.letnią żonę o zdradę z 34 letnim lokatorem z parteru. Wszyscy z tego żartował a ona cierpiała. (Była więźniarka z Oświęcimia).
Bardzo smutna historia chorobliwej zazdrości. Straszna śmierć spotkała tę dziewczynę. Jak można atakować karmiącą matkę? Dziękuję , nie znałam tej historii wcześniej.
Nie sądzę, aby pomiędzy Stasią a księdzem był romans. Bardzo nie lubię katolickiego kleru, bo jest zdemoralizowany, jednak mimo wszystko nie ma zbyt wielu amatorów kazirodztwa... Wygląda raczej na to, że mieli ze sobą coś na kształt bliskiej ojcowsko-córczanej relacji. On ją i jej braci wychowywał, toż byli dla siebie najbliższymi możliwymi krewnymi. Biorąc pod uwagę jakiego męża miała, na pewno potrzebowała wsparcia i kogoś do wypłakania się, stąd jeżdżenie do Dydni. Nie dziwi też nocowanie u księdza, był jej przybranym ojcem i nie ma nic nietypowego w odwiedzaniu się po domach, zostawaniu na noc, czasem na parę dni (zwłaszcza u rodziców!) nawet w jednej izbie. Pamiętajmy też o ówczesnych realiach, wówczas było to na porządku dziennym. Stasia wydawała się bardzo spokojna, to jej uspokajanie Felka oraz to, że męża się mimo wszystko nie bała raczej też świadczą o tym, że mówiła prawdę. Gdyby Winiarski odkrył tak skandalizującą wiadomość z jej życia starałaby się tańczyć jak jej zagra, byleby to nie wyszło, bo byłaby skończona w całym powiecie (może by zrobiono z nią to samo, co z Jagną z "Chłopów"?) A ona stawiała jakieś granice, broniła się, przerwała podpisywanie, wyjechała do Dydni wbrew naleganiom męża. Prawie na pewno musiała mieć czyste sumienie. Zresztą... te rzekono wymowne spojrzenia, jakimi miała się z księdzem obdarowywać... zarzut niedorzeczny. Mogło tego w ogóle nie być, a mogli być po rozmowie o jej małżeństwie. Słowem: tysiące innych możliwych powodów niż seks między Stasią a wujem. Winiarski od samego początku wynajdował rewelacje na żonę, widać, że problem leżał ewidentnie w nim. Wiecznie coś mu nie pasowało i gdy dochodziło do obalenia tezy, że żona sypiała z tym i z tym, wymyślał kolejną coraz bardziej ekstremalną i niedorzeczną.
Dokładnie to samo pomyślałam o tym wymownym spojrzeniu: że być może wuj zabrał Stasię na rozmowę o jej małżeństwie. Dziewczyna była świeżo po ślubie, być może Biesiadzki chciał się dowiedzieć czy jego siostrzenica jest zadowolona z zamążpójścia i czy mąż ją dobrze traktuje.
Ja mam znajomych Winiarskich,ktorzy pichodza gdzies z tamtych stron polski chociaz wszyscy mieszkaja teraz tu gdzie ja w Texsasie. Musze sie przyjzec ich uszom 😜❤
Jak dla mnie ten facet, to pprzykład osoby z zaburzeniami psychicznymi. Chorobliwa zazdrosć plus urojenia. To, ze "nocowała" niekoniecznie znaczyło że od razu doszło miedzy nimi do zbliżenia.
Siedzą przy posiłku staruszkowie, babcia z dziadkiem. W pewnym momencie dziadek bije łyżką babcię po głowie. Babcia przerażona pyta -co się stało? Dlaczego mnie bijesz? Dziadek odpowiada - bo jak sobie przypomnę żeś ty cnoty nie miała
I tu mogę pomóc - jeśli chodzi o tempo jazdy konnej, to wierzchem w galopie (lub wcale do którego są zdolne tylko niektóre specjalnie szkolone rasy i co ciekawe wszystkie wielbłądy) koń może osiągać nawet sprint 60 km/h. Ale to maksymalnie - samochody sportowe też osiągają powiedzmy 250 km/h, ale nikt tyle nimi na co dzień jie jeździ. Przeciętne sztbkie tempo konia ciągnące go wóz lub sanie to tak zwany kłus, który oscykuje jako 10-15 km/h. Czyli 4 godziny drogi, widać wozem ciągnięty przez konie, to jakieś 50 km, zakładając szybkie tempo - 0rzy cztm zwykle nie zakładało się szybkiego tempa, a raczej spokojną jazdę stępa (dawniej mówiono, że się jedzie stępą), czyli 6-8 km/h. W takim tempie chłop mógł iść obok wozu pana... W każdym razie przeciętna godzina drogi to było mniej więcej te 7 km, choć goniec z wiadomością w pełnym galopie robił to w jakieś 8 min ;-)
@@ZbrodnieZapomniane i tak dodam, żeby nie było - pracowałem kiedyś z końmi (rodzice mieli gospodarstwo agroturystyczne) i choćby "przywoziłem" konia na festyn 4km i było to pół godziny drogi z lekkim hakiem ;-)
@@ZbrodnieZapomniane a tak z ciekawych jednostek - to może Cię zainteresować też inna, która się w dawnych artykułach o zbrodniach wiejskich powtarza. Czyli co to właściwie znaczy, że ktoś miał 5 morgów pola? I tu mamy obraz tego, na ile mieszkańcy dawnej wsi byli nie tyle precyzyjni, co praktyczni. Bo morgi nie przeliczysz na hektary pola, żeby wyrównać do dzisiejszych standardów (zresztą dzisiaj np nie przeliczysz spalania kombajnu na 100 km - bo do dziś podaję się je w motogodzinach, znaczy litrach na motogodzinę), bo to się wyznaczało inaczej.. Otóż morga pola to dokładnie tyle, ile jeden człowiek z jednym wolem zaprzęgniętym do pługa, mógł zaorać w ciągu jednego dnia roboczego. Powiesz, że nie ma w tym piękna i precyzji? Ja powiem, że dzięki znajomości ilości morg pola, mogłem z góry wiedzieć ilu robotników zatrudnić przy żniwach. I oczywiście, że morga mordze nierówna i na płaskim polu z dobrą ziemią to będzie więcej, niż w górach, czy na polu gliniastym, gdzie orka idzie gorzej - ale dalej 2 morgi buraków obrobi 8 parobków w jeden dzień na obu kawałkach ziemi.. a tak przeliczyć hektara się nie da... nawet na maszyny rolnicze...
Moja opinia. Miał pod opieką dzieci siostry. Na pewno nie raz je przytulał,na pewno nie raz spały u niego gdy się bały. Tak przynajmniej jest u opiekunów zastępczych. Próbują zastąpić rodziców. Czy oni wszyscy są pedofilami? Każdy sposób dobry by uderzyć w księdza. Przecież wszyscy są źli.. Gdyby był pedofilem to po śmierci wyszło by na jaw. Bracia by o tym wiedzieli mieszkając tam.
Ale dziś moda żeby klesze przywalić, a jakaś GW rozdmucha pożar bez jednej iskry. Szkoda, że na jaw tak chętnie nie wychodzą sprawy "molestowania" dla wyciagniecia odszkodowania.
Masz racje , to ciagle po dzien dzisiejszy obsesyjny temat okreslonych kregow zagladania pod sutanne . Ten kawalek sPOdnicy dziala jak czerwona plachta na byka z tym , ze zawsze finalem corridy jest usmiercenie byka reka pikadora . Warto dekalog w pamieci przeleciec .
Biedna dziewczyna małżeństwo bez miłości z rozsądku a mąż chory psychicznie. Zawsze ja by winił i menda krzywdę jej robił. Znęcał się psychicznie i potem i fizycznie. To zawsze musiało się skończyć źle. Nie ma dowodów na to że było coś pomiędzy nią a jej wujkiem. A w jego głowie zawsze ktoś by był jej kochankiem. A miniaturka dla wyświetleń?
Myślę, że niezależnie od natury relacji z księdzem to co zrobił Winiarski było potworne. Swoją drogą - łatwiej i logiczniej byłoby zastanawiać się, czy dziewczyna oraz jej bracia byli TYLKO księdza siostrzeńcami, jeśli chcielibyśmy szukać haków...
Dydnie są bliskie memu sercu bo to ojcowizna moich ulubionych bohaterów literackich czyli braci Dydyńskich.Ciekaw jestem ,czy Jacek Komuda słyszał o tej sprawie,a co do prezentowanej historii to możemy jedynie snuć domysły.Zbrodnia pełnego nienawiści ,niezrównoważonego psychicznie człowieka czymkolwiek byłaby powodowana zasługuje na potępienie.Urojenia chorego umysłu doprowadziły do tragedii.
Moi wszyscy dziadkowie urodzili się w 1894 i 1897 w zamożnych rodzinach . Byli bardzo mądrzy i wykształceni ludzie . Wiem , że wszystkim tak dobrze się nie powodziło , ale tak wszędzie było , tym bardziej w Galicji . Pozdrawiam
Kochana Odrzechową a Dydnię dzieli prawie w Lini prostej 30km 🤔 coś mi się tutaj nie zgadza bo mówisz że Dydnia sasiaduje z Odrzechową. Odrzechowa sasiaduje z Zarszynem to się zgodzę. 🙂 A ja cały czas studiuje sprawę Ritterów z mojej wsi Lutcza i kupiłam książkę Węgłowskiego, muszę jeszcze zobaczyć jak tam wygląda sprawa i się podzielę z moimi spostrzeżeniami 😁🤭 ale wkładasz ogrom pracy w te podkasty. Zasługujesz na dużo większe zainteresowanie. To nie sprawy z przed 5 lat gdzie wszystko jest w internecie. Ty naprawdę wkładasz w to ogrom pracy...
@@jolantaswiecicka4586 może dlatego, że nie sposób dojść do prawdziwego zdjęcia ofiary z 1898? Ale nie będę się kłócić. Kto chce widzieć problem, zawsze go znajdzie. Miłego dnia życzę 🙂
Czyli cała rodzina Winiarskich była obciążona psychicznie. Wtedy nie było antybiotyków więc choroby weneryczne typu syfilis nie mogły być wyleczone. Syfilis powoduje zaburzenia psychiczne. Dla mnie to paranoiczny alkoholik z tendencją do przemocy.Biedny ksiądz chciał siostrzenicy zapewnić dostatnia przyszłość....Ale szukania "prawdy" po ponad stu latach to następna paranoja. Ten świadek też mógł mieć jakieś powody , może nie lubił księdza? Ludzie się nie zmieniają przez wieki.
Jak wysłuchałem początku to mnie się skojarzyło do jakiej Polski chce wrócić "minister" Czarnek hehe (wiem, że zabory, ale w mentalności to nic nie zmienia - EDIT. jakby się ktoś przyczepił). A tak serio, nie wiem jak Ty zdobywasz te materiały i skąd czerpiesz pomysły, ale gdybyś była nauczycielką, czy wykładowczynią akademicką, frekwencja na zajęciach byłaby stuprocentowa. ͡º ͜ʖ͡º ✌
Pierwszy raz słucham Ciebie i bardzo mi się podoba .Ale , nie gniewaj sie kochana..w niektórych momentach zbyt przspieszasz i staje sie niezrozumiałe słowo jakieś.Chyba ,że jestem juz stara i słuch nie ten. Pozdrawiam serdecznie...bardzo ciekawa historiai ciekawie opowiedziana.
1. Tę sobotę* 2. I jak oczekiwał na proces, to raczej siedział w areszcie, a nie w więzieniu. No chyba, że w tamtych czasach to jedno i to samo, wtedy zwracam honor A co do samej sprawy, to ksiądz był niewinny. Jeżeli jedziesz przez 4h w jedną albo dwie strony (nie pamiętam), to zdążysz dojść do siebie. Tym bardziej, że to był dobrze odżywiony chłop, w sile wieku, więc szybciej dojdzie do siebie. Zresztą nie mógł być jakoś mocno pijany, skoro prowadził konie. Więc jak dla mnie, to powinien dostać najwyższy możliwy wymiar kary, bo nie dość, że znęcał się nad żoną, to zabił z premedytacją 2 osoby
Ze niby brak defektu ucha miał świadczyć, ze Ewelinka nie była jego córką. Śmiechu warte. Chory człowiek. Totalnie odpychający. Nie dziwie się żonie, ze miała dystans do męża, który z kolei dopatrywał się w jej zachowaniu zdrady.
Myślę, że Stasia jednak nic złego nie zrobiła - czasy wtedy były inne, kobiety były inaczej wychowywane... A opętany zazdrością dziad zabił niewinną kobietę którą powinien był chronić i matkę swojego dziecka. Mam pytanie - Czy ta fotka która pojawia się po prawej stronie, to Twoja fotka wystylizowana na bardzo stare zdjęcie, czy po prostu znaleziona gdzieś fotografia nieznanej Ci osoby?
Uwaga możliwe spoilery! Mam wrażenie, że coś było nie tak w relacjach wuja i siostrzenicy, ale oczywiście to może być tylko takie przeczucie. Nie wiem coś mi tutaj nie gra. Może przez te próby wybielenia, nie wiem. Konstanty niewątpliwie był strasznie zaburzony. Być może chorował na kiłę, bo ta nieleczona daje objawy chorób psychicznych. Albo był obciążony dziedzicznie to w połączeniu z alkoholem, daje drastyczne objawy. Tak czy siak historia bardzo smutna i bardzo wiele tutaj znaków zapytania.
Wstęp bardzo tendencyjny. Serio uważasz, że współcześnie każdy ksiądz to pedofil? Że każdy przypadek pedofilii związany z księdzem? Zniechęciło mnie to do oglądania. Może to wcale nie chodzi o pedofilię ale nie oglądam. Zaznaczam katoliczka nie jestem
A gdzie ja powiedziałam, że ksiądz to pedofil? W całym materiale ani razu nie padło takie słowo 🤷♀️ ale spoko, krytyka na podstawie domysłów bardzo konstruktywna 👍
@@ZbrodnieZapomniane nie, nie domysłów a wniosków jakie wyciągnęłam na podstawie tego co usłyszałam. Nie zawsze trzeba nazwać rzecz po imieniu żeby opisać jej charakter. Napisałam moja krytykę też ku przemyśleniu. Bo można nieświadomie manipulować choćby się nie miało takiego zamiaru. A odpowiedzialność za to co się mówi jednak jest
@@ewakawa2323 z całym szacunkiem, ale gdybyś wysłuchała materiał do końca, dowiedziałabyś się o jaki problem (który pojawia się również w dzisiejszych czasach jeśli chodzi o kler) chodziło. Duchowieństwo to nie tylko pedofilia. P.S. wnioski, na podstawie kilku słów bez analizy całości, to nadal tylko domysły.
@@ZbrodnieZapomniane . Napisałam, że może się mylę bo nie przesłuchałam do końca ale zniechęcił mnie wstęp. I dlaczego zniechęcił. Mam nadzieję, że reszta lepsza. I dalej będzie tylko lepiej z Twoją pracą czego życzę z serca. Może i za jakiś czas będę systematycznie oglądać i słuchać Twojego kanału. Kto wie :) . Powodzenia
Zespół Otella zwany także obłędem alkoholowym lub obłędem zazdrości i polega na uporczywym podejrzewaniu partnera o niewierność, szukaniu nieistniejących dowodów i paranoidalnych zachowań. Zdecydowanie częściej schorzenie dotyka mężczyzn niż kobiety, nie mniej może występować u obu płci. Niemal niemożliwe do wyleczenia
Tak, wiem. Dwóch braci, nie dwoje. Przepraszam, przejęzyczenie.
😉😉
nie myli się kto nic nie robi 😍🥰
❤️❤️❤️❤️
Dwojga dwóch dwoje, jakkolwiek... kto się nie przejęzycza niech pierwszy rzuci kamieniem 😉
dwie formy sa ok :)
Trudna sprawa, smutna i tragiczna... Mój dziadek miał 36 lat jak się żenił, a babcia 16, nie wyobrażam sobie dziś takiego połączenia. Dziadek rządził, babcia rodziła, ale żyli w zgodzie. Jednak smutny był los kobiet....
Jak dobrze, że żyję teraz🙂 Pozdrawiam serdecznie🙂
Oj tak, obecne czasy są zdecydowanie łaskawsze dla kobiet. Również pozdrawiam!
Tylko czy babcia była szczęśliwa? Co czuła leżąc z nim w łóżku? To nikogo nie obchodziło.
Mój dziadek miał 2 żony. Ta druga była od niego o 30lat młodsza. Nikt jej do ślubu nie zmuszał. Do rodzenia dzieci też nikt jej nie zmuszał. Poleciała na kasę. Zatem chyba nie było wtedy aż tak tragicznie.
Jestem przekonana, że tym razem nie wchodziło w grę molestowanie seksualne. To był chory na umyśle człowiek. Szkoda, że niewiadomo co się stało z malutką Eweliną, ale być może zaopiekowała się nią rodzina bo, po wysłuchaniu całej historii, wywnioskowałam, że rodzina Stanisławy była kochająca się i zżytą rodziną. Pozdrawiam z Włoch i dziękuję za umieszczenie kolejnej, niesamowitej, aczkolwiek bardzo smutnej opowieści z tamtych czasów. Naprawdę masz świetną dykcję i tembr głosu. Jesteś stworzona do tego by rozpościerać przed nami klimat i obyczaje tamtych czasów. Dziękuję serdecznie ❤
Sprawa z moich okolic i mojej rodziny. Pierwszy raz o niej słyszę. Świetny odcinek 🙂
Też pierwsze o tym słyszę. Takie historie są opowiadane z pokolenia na pokolenie! Dydnia powiat brzozowski.
Chory, zapijaczony umysł. Tragedia i śmierć dwóch niewinnych osób. Dziękuję za kolejny ciekawy odcinek
Dziękuję,że zaprasza nas Pani do tego minionego czasu.Uwielbiam czasy sanacji,międzywojnie i okres II wojny światowej.Przez pryzmat zbrodni,mogę wrócić do tamtych czasów...wystarczy zamknąć oczy😌😚💛
Witam serdecznie Pani Kasieńko :>
Zacny tytuł :> Bardzo intrygujący :>
Zabieram się za oglądanie i słuchanie :)
Pięknie dziękuję, kłaniam się i pozdrawiam skromnie :>
PS: Ze względu na to, że sam jestem szpetny, uważam, że kobieta nie musi wyglądać jak modelka, bo po 1 ma się podobać mi, skoro chcę się z nią spotykać, a po drugie, to ważniejsze jest dla mnie, żeby miała dobre serduszko i żebym czuł się przy niej swobodnie, a nie jak na spotkaniu zarządu jakiejś korporacji :>
Pomyslec ze sam chorowal na chorobe WENERYCZNA jeszcze przed swoim pierwszym slubem . Od zony nr. II oczekiwal cnoty !!!??? Czy swiat polskich facetow i ich poglady na kobiete az tak sa inne w dzisiejszych czasach ? Watpie choc oczywiscie zdarzaja sie wyjatki .
Ciekawy podcast, choć bardzo smutny. Cóż takie były czasy. Zazdrość niestety nie jest dobrym doradcą również dzisiaj. Pozdrawiam serdecznie 😃❤
Pozdrawiam ❤️
Znalazłam Cię przypadkiem i zostaje. Uwielbiam stare sprawy :)
Bardzo się cieszę, rozgość się 🙂
Ten Konstanty to pewnie był alkoholik z zespołem Otella 😑
Pozdrawiam wszystkich i zabieram sie za ogladanie 👍😘
Świetny odcinek. Tematyka tak bardzo aktualna mimo upływu lat. Dziękuję za wieczorne (dla mnie) słuchanie skłaniające do refleksji.
Co "tak bardzo aktualne"? Zazdrosny, morderczy paranoik?
Historia z moich stron 😊 jednak nigdy o niej nie słyszałam.. Z chęcią wysłuchałam 😚 A i sąsiadowi się przypatrze na uszy 🙊
To moja gmina mieszkam niedaleko i nigdy nie słyszałam o tej historii Dziękuje że o niej opowiedziałaś
Wysłuchałam wszystkiego i w moim odczuciu,ta podwójna zbrodnia to wynikłe wymysły chorego umysłu tego Winiarskiego. Niestety do dzisiejszych czasów też to pasuje !
Kobieta choćby była święta,to druga strona w chorej wyobraźni zrobi z niej najgorszą. Tylko współczuć kobiecie. Bardzo trafnie i drobiazgowo opisany klimat i obyczaje czasów sprzed ponad 100 lat. Brawo. Jadwiga s.
He he,jakbym słyszała historię swoją i byłego męża,na szczęście rok po swoim rozwodzie mam spokój...myślę że kontakty Stasi z księdzem to urojenia chorego idioty,mój też wszędzie widział kochanków,cóż,kobieta bardzo źle skończyła ..😔
🎯😖
Zawsze się zastanawiałam kto i po co daje łapkę w dół. Serio świetnie przygotowane podcasty, ciekawe tematy, świetna narracja. O co chodzi??
A co do sprawy to nie wiem bo księża nie mają żadnego poczucia przyzwoitości i uważają że są ponad prawem. Jednak chce myśleć, że dziewczyna nie mała aż tak pokręconych relacji rodzinnych. Pozdrawiam serdecznie ❤️
I ja pozdrawiam ❤️ i cóż zrobić, jednym się podoba, a innym nie, nie dogodzę wszystkim 🙂
Ale bzdury wypisujesz, bez podstaw oskarżasz wszystkich?? Daj dowody. Może ty nie masz żadnego poczucia przyzwoitości? Przyzwoity człowiek nie oczerniałby i nie robił nagonki na ogół księży. A jak znasz jakiś przypadek, to zgłoś.
Pixi rozumiem, że Ty kimkolwiek jesteś miałeś lub miałaś tylko pozytywne relacje z księżmi. Ja nie i w przeciwieństwie do Ciebie nie zieje złością i agresja. Życzę szczęścia i zluzuj bo życie w necie Cię wykończy psychicznie jak będziesz się tak angażować emocjonalnie.
Komentarz dla zasięgu. Świetna robota, jak zwykle. Pozdrawiam
może nawet i u niego sypiała, ale trzeba patrzeć logicznie, dla niej on był jak ojciec, spanie po kilka osób w łóżku w tamtych czasach nie było aż tak dziwne, plus skoro jej mąź ją tak traktował to nic dziwnego, że "uciekała" choć na chwilę z domu
Zwłaszcza że oprócz braci, wuj był jej najbliższą rodziną. Do kogo miała uciekać przed brutalnym tyranem, paranoikiem.
Teraz dosłuchałam do końca i jak rozumiem facet był również alkoholikiem a więc jednak . zespół Otella który jest niepodzielnie związany właśnie z alkoholizmem. Charakteryzuje się on maniakalnymi urojeniami o zdradach partnerki lub partnera .Bez reakcji ze strony otoczenia umożliwiającej partnerce ucieczkę ma wielką szanse skończyć się w ten sposób.
Jakby ucho było wyznacznikiem tego czy to jego dziecko... Mogło odziedziczyć ucho po matce! Aż sie prosi tu o badania DNA ale niestety w tamtym czasie ich nie było :( Wtedy by mu Stanisława mogła rzucić w twarz karteczką z wynikami badań :/ Bardzo ciekawa sprawa. W sumie to moje rodzinne okolice, jakieś 35km od mojego rodzinnego miasta. Dziekuję za kolejny interesujący odcinek :)
Zauważ jaki był poziom edukacji oraz znajomości biologii, w tamtych czasach. Wszystko tłumaczono szatanem albo bogiem
No nie. Wiem, że teraz w każdym kryminale pojawienie się księdza oznacza molestowanie, ruje i poróbstwo oraz zestaw straszliwych wydarzeń Tym razem jednak jestem przekonana, że facet miał coś z garem ( rodzaj zespołu Otella?) i gdyby nie ten ksiądz to podejrzewałby listonosza, parobka, stangreta i żebraka spod kościoła.
Też tak sądzę...
🎯🎯🎯 Widocznie modny temat, trzeba podtrzymywać nagonkę. Łatwo rzucać kamieniami.
Dziękuję i pozdrawiam
Powietrze aż gęste od emocji. Dziękuję
Świetny materiał. Nie znalam tej sprawy. Co do unieważnienia małżeństwa w tamtych latach , była to sprawa dość skomplikowana. Z tego, co mi wiadomo, to nie było osobnych ślubów cywilnych tylko wyznaniowe, zatem dochodziło do sytuacji, że jak ktoś chciał się rozwiezc i mieć następne małżeństwo, to musiał przejść na inne wyznanie (np. z Piłsudskim tak było). Albo rozwód wyglądal tak, że małżonek z następnym ślubem czekał do śmierci byłej małżonki, by wg kościoła być już wdowcem i moc mieć drugie małżeństwo (tak zrobił mój pradziadek). Pozdrawiam
O to bardzo ciekawe
Ten kanał to. Moje dzisiejsze odkrycie biorę się za twoja pleyliste.
Oczywiście łapka i sub idę mnie
Fajny. Komentarz też podzielam twoją opinie. Ja też okejuje na tak. Dawno koń oraz później.
Ludzie maja tylko jedno życie i dopuszczają się zbrodni i komplikuja sobie i odbierają życie innym,, pokrętna jest natura ludzi
Super historia choć bardzo, bardzo smutna.
Dobrze przygotowany materiał.
Dziękuję . Uwielbiam Cię słuchać to jak opowiadasz .
Zespół Otella. Znam przypadek gdzie 80. latek podejrzewał swoją, też 80.letnią żonę o zdradę z 34 letnim lokatorem z parteru. Wszyscy z tego żartował a ona cierpiała. (Była więźniarka z Oświęcimia).
Cudownie, dziękuję 🥀
Bardzo smutna historia chorobliwej zazdrości. Straszna śmierć spotkała tę dziewczynę. Jak można atakować karmiącą matkę? Dziękuję , nie znałam tej historii wcześniej.
Nie sądzę, aby pomiędzy Stasią a księdzem był romans. Bardzo nie lubię katolickiego kleru, bo jest zdemoralizowany, jednak mimo wszystko nie ma zbyt wielu amatorów kazirodztwa...
Wygląda raczej na to, że mieli ze sobą coś na kształt bliskiej ojcowsko-córczanej relacji. On ją i jej braci wychowywał, toż byli dla siebie najbliższymi możliwymi krewnymi.
Biorąc pod uwagę jakiego męża miała, na pewno potrzebowała wsparcia i kogoś do wypłakania się, stąd jeżdżenie do Dydni.
Nie dziwi też nocowanie u księdza, był jej przybranym ojcem i nie ma nic nietypowego w odwiedzaniu się po domach, zostawaniu na noc, czasem na parę dni (zwłaszcza u rodziców!) nawet w jednej izbie. Pamiętajmy też o ówczesnych realiach, wówczas było to na porządku dziennym.
Stasia wydawała się bardzo spokojna, to jej uspokajanie Felka oraz to, że męża się mimo wszystko nie bała raczej też świadczą o tym, że mówiła prawdę. Gdyby Winiarski odkrył tak skandalizującą wiadomość z jej życia starałaby się tańczyć jak jej zagra, byleby to nie wyszło, bo byłaby skończona w całym powiecie (może by zrobiono z nią to samo, co z Jagną z "Chłopów"?)
A ona stawiała jakieś granice, broniła się, przerwała podpisywanie, wyjechała do Dydni wbrew naleganiom męża. Prawie na pewno musiała mieć czyste sumienie.
Zresztą... te rzekono wymowne spojrzenia, jakimi miała się z księdzem obdarowywać... zarzut niedorzeczny. Mogło tego w ogóle nie być, a mogli być po rozmowie o jej małżeństwie. Słowem: tysiące innych możliwych powodów niż seks między Stasią a wujem.
Winiarski od samego początku wynajdował rewelacje na żonę, widać, że problem leżał ewidentnie w nim. Wiecznie coś mu nie pasowało i gdy dochodziło do obalenia tezy, że żona sypiała z tym i z tym, wymyślał kolejną coraz bardziej ekstremalną i niedorzeczną.
Dokładnie to samo pomyślałam o tym wymownym spojrzeniu: że być może wuj zabrał Stasię na rozmowę o jej małżeństwie. Dziewczyna była świeżo po ślubie, być może Biesiadzki chciał się dowiedzieć czy jego siostrzenica jest zadowolona z zamążpójścia i czy mąż ją dobrze traktuje.
Z Odrzechowej do Dydni jest dość daleko na "przejażdżkę" bryczką aby się wypłakać.
Ja mam znajomych Winiarskich,ktorzy pichodza gdzies z tamtych stron polski chociaz wszyscy mieszkaja teraz tu gdzie ja w Texsasie. Musze sie przyjzec ich uszom 😜❤
Koniecznie! 😊
Tylko, że Winiarski miał córki, a one po zamążpójściu przyjmowały nazwisko męża. Uszy mogą być ale pod innym nazwiskiem!
Ten człowiek prawdopodobnie miał zespół Otella, ale widzę że ktoś już to zauważył.
Dziękuję.
Jak dla mnie ten facet, to pprzykład osoby z zaburzeniami psychicznymi. Chorobliwa zazdrosć plus urojenia. To, ze "nocowała" niekoniecznie znaczyło że od razu doszło miedzy nimi do zbliżenia.
Git piękna opowieść
Pozdrawiam
Siedzą przy posiłku staruszkowie, babcia z dziadkiem. W pewnym momencie dziadek bije łyżką babcię po głowie. Babcia przerażona pyta
-co się stało? Dlaczego mnie bijesz?
Dziadek odpowiada
- bo jak sobie przypomnę żeś ty cnoty nie miała
6:12 w tamtych czasach warunki sanitarne, zwłaszcza na wsi były na niskim poziomie, ale sam, pewnie rzadko się kąpał, więc też był brudny .
O tym samym pomyślałam..ech niemiły
Pozdrowienia z Podkarpacia ! a historia.. straszna :(
I tu mogę pomóc - jeśli chodzi o tempo jazdy konnej, to wierzchem w galopie (lub wcale do którego są zdolne tylko niektóre specjalnie szkolone rasy i co ciekawe wszystkie wielbłądy) koń może osiągać nawet sprint 60 km/h. Ale to maksymalnie - samochody sportowe też osiągają powiedzmy 250 km/h, ale nikt tyle nimi na co dzień jie jeździ. Przeciętne sztbkie tempo konia ciągnące go wóz lub sanie to tak zwany kłus, który oscykuje jako 10-15 km/h. Czyli 4 godziny drogi, widać wozem ciągnięty przez konie, to jakieś 50 km, zakładając szybkie tempo - 0rzy cztm zwykle nie zakładało się szybkiego tempa, a raczej spokojną jazdę stępa (dawniej mówiono, że się jedzie stępą), czyli 6-8 km/h. W takim tempie chłop mógł iść obok wozu pana... W każdym razie przeciętna godzina drogi to było mniej więcej te 7 km, choć goniec z wiadomością w pełnym galopie robił to w jakieś 8 min ;-)
O, dzięki wielkie! :)
@@ZbrodnieZapomniane i tak dodam, żeby nie było - pracowałem kiedyś z końmi (rodzice mieli gospodarstwo agroturystyczne) i choćby "przywoziłem" konia na festyn 4km i było to pół godziny drogi z lekkim hakiem ;-)
@@ZbrodnieZapomniane a tak z ciekawych jednostek - to może Cię zainteresować też inna, która się w dawnych artykułach o zbrodniach wiejskich powtarza. Czyli co to właściwie znaczy, że ktoś miał 5 morgów pola?
I tu mamy obraz tego, na ile mieszkańcy dawnej wsi byli nie tyle precyzyjni, co praktyczni. Bo morgi nie przeliczysz na hektary pola, żeby wyrównać do dzisiejszych standardów (zresztą dzisiaj np nie przeliczysz spalania kombajnu na 100 km - bo do dziś podaję się je w motogodzinach, znaczy litrach na motogodzinę), bo to się wyznaczało inaczej.. Otóż morga pola to dokładnie tyle, ile jeden człowiek z jednym wolem zaprzęgniętym do pługa, mógł zaorać w ciągu jednego dnia roboczego.
Powiesz, że nie ma w tym piękna i precyzji? Ja powiem, że dzięki znajomości ilości morg pola, mogłem z góry wiedzieć ilu robotników zatrudnić przy żniwach. I oczywiście, że morga mordze nierówna i na płaskim polu z dobrą ziemią to będzie więcej, niż w górach, czy na polu gliniastym, gdzie orka idzie gorzej - ale dalej 2 morgi buraków obrobi 8 parobków w jeden dzień na obu kawałkach ziemi.. a tak przeliczyć hektara się nie da... nawet na maszyny rolnicze...
Jaka smutna historia. A co najgorzej- ciągle się gdzieś powtarza 😪
Super kanał znalazłem przez przypadek
Moja opinia. Miał pod opieką dzieci siostry. Na pewno nie raz je przytulał,na pewno nie raz spały u niego gdy się bały. Tak przynajmniej jest u opiekunów zastępczych. Próbują zastąpić rodziców. Czy oni wszyscy są pedofilami? Każdy sposób dobry by uderzyć w księdza. Przecież wszyscy są źli.. Gdyby był pedofilem to po śmierci wyszło by na jaw. Bracia by o tym wiedzieli mieszkając tam.
@@jezykonauta7480 zgadza się. Ale w obliczu tej sytuacji,gdy temat był już drążony a ksiądz nie żył raczej wszystkie brudy by już wyszły na jaw😉
Ale dziś moda żeby klesze przywalić, a jakaś GW rozdmucha pożar bez jednej iskry. Szkoda, że na jaw tak chętnie nie wychodzą sprawy "molestowania" dla wyciagniecia odszkodowania.
@@bernardaprzybya-zaremba5252 Szkoda, że się nie zauważa jak często molestującymi są homoseksualiści w sutannach.
@@jezykonauta7480 No,Twoja jest politycznie poprawną i wcale nie obrzydliwą! To się nazywa SUBIEKTYWIZM!
@@estee9999 Chcesz skończyć jak ksiądz Dariusz Oko? Niemiecki sąd bezprawnie wyda wyrok. Prawomocny!
Pochodzę z tamtych okolic... Niestety urodziłam się ponad 100 lat później, nigdy nie słyszałam o tej historii.
Masz racje , to ciagle po dzien dzisiejszy obsesyjny temat okreslonych kregow zagladania pod sutanne .
Ten kawalek sPOdnicy dziala jak czerwona plachta na byka z tym , ze zawsze finalem corridy jest usmiercenie byka reka pikadora . Warto dekalog w pamieci przeleciec .
W tamtych czasach chorób wenerycznych, sprecyzowanych lub nie, nie można było uznać za minione
Kilka razy wspominana jest stacja kolejowa. Miejscowość nazywa się Zarszyn nie zraszyn. Super materiał, moje okolice a takie krawe. Daje suba
Tak, tak, oczywiście, Zarszyn, przejęzyczenie :)
Biedna dziewczyna małżeństwo bez miłości z rozsądku a mąż chory psychicznie. Zawsze ja by winił i menda krzywdę jej robił. Znęcał się psychicznie i potem i fizycznie. To zawsze musiało się skończyć źle.
Nie ma dowodów na to że było coś pomiędzy nią a jej wujkiem. A w jego głowie zawsze ktoś by był jej kochankiem.
A miniaturka dla wyświetleń?
Myślę, że niezależnie od natury relacji z księdzem to co zrobił Winiarski było potworne.
Swoją drogą - łatwiej i logiczniej byłoby zastanawiać się, czy dziewczyna oraz jej bracia byli TYLKO księdza siostrzeńcami, jeśli chcielibyśmy szukać haków...
Winiarski nie był człowiekiem zdrowym psychicznie, być może to był zespół Otella, a może paranoja?Chyba siostrzeńcy WIEDZIELI, że to ich wujek????
🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️Masz obsesję na punkcie księży?
Alkoholik z zespołem Otella tak twierdził, więc to na pewno prawda. Aha
♥️💚💛
Zespół Otella. Urojona niewierność i agresja.
Dydnie są bliskie memu sercu bo to ojcowizna moich ulubionych bohaterów literackich czyli braci Dydyńskich.Ciekaw jestem ,czy Jacek Komuda słyszał o tej sprawie,a co do prezentowanej historii to możemy jedynie snuć domysły.Zbrodnia pełnego nienawiści ,niezrównoważonego psychicznie człowieka czymkolwiek byłaby powodowana zasługuje na potępienie.Urojenia chorego umysłu doprowadziły do tragedii.
Moje tereny ale tej historii nie słyszałem.
Trafiłam przypadkiem i zostaje ❤️
❤️
Dzisiaj Winiarski bylby skierowany do Poradni Zdrowia Psychicznego, albo nawet skierowany do szpitala psychiatrycznego.
Usuń ze słowa wulgarne
Pozdrawiam.
Sam miał dzieci to czego ten stary grzym wymagał od tej kobiety. Mógł jej nie brać na żonę
Pewnie nocowała, bo uciekała do wujka jak psychol chlał i zaczynał awantury. Biedna kobieta, biedne dziecko.
Skąd bierzesz te gazety źródłowe? Można to znaleźć gdzieś w sieci?
Oczywiście, w bibliotekach cyfrowych :)
Moi wszyscy dziadkowie urodzili się w 1894 i 1897 w zamożnych rodzinach . Byli bardzo mądrzy i wykształceni ludzie . Wiem , że wszystkim tak dobrze się nie powodziło , ale tak wszędzie było , tym bardziej w Galicji . Pozdrawiam
👍
Zespół Othella... :(
Kochana Odrzechową a Dydnię dzieli prawie w Lini prostej 30km 🤔 coś mi się tutaj nie zgadza bo mówisz że Dydnia sasiaduje z Odrzechową. Odrzechowa sasiaduje z Zarszynem to się zgodzę. 🙂 A ja cały czas studiuje sprawę Ritterów z mojej wsi Lutcza i kupiłam książkę Węgłowskiego, muszę jeszcze zobaczyć jak tam wygląda sprawa i się podzielę z moimi spostrzeżeniami 😁🤭 ale wkładasz ogrom pracy w te podkasty. Zasługujesz na dużo większe zainteresowanie. To nie sprawy z przed 5 lat gdzie wszystko jest w internecie. Ty naprawdę wkładasz w to ogrom pracy...
Dziękuję ☺️ ale tak odległe sprawy po prostu nie wszystkich interesują 🙂
👌
Zdjęcie sugeruje, że to ksiądz jest mordercą...
Dlaczego? Bardzo często w swoich podcastach wklejam właśnie zdjęcie ofiary, nie mordercy.
@@ZbrodnieZapomniane to nie jest zdjęcie ofiary. To wygląda jak okładka Newsweeka
@@jolantaswiecicka4586 może dlatego, że nie sposób dojść do prawdziwego zdjęcia ofiary z 1898? Ale nie będę się kłócić. Kto chce widzieć problem, zawsze go znajdzie. Miłego dnia życzę 🙂
@@ZbrodnieZapomniane ofiarą była też dziewczyna i to większą a jej "zdjęcia" nie ma.
@@ZbrodnieZapomniane No właśnie. Kto chce widzieć problem ZAWSZE znajdzie!
👍🙋
Trochę dziwnie się tego słucha po powrocie z rodzinnej wycieczki w okolice Sanoka.
Czyli cała rodzina Winiarskich była obciążona psychicznie. Wtedy nie było antybiotyków więc choroby weneryczne typu syfilis nie mogły być wyleczone. Syfilis powoduje zaburzenia psychiczne. Dla mnie to paranoiczny alkoholik z tendencją do przemocy.Biedny ksiądz chciał siostrzenicy zapewnić dostatnia przyszłość....Ale szukania "prawdy" po ponad stu latach to następna paranoja. Ten świadek też mógł mieć jakieś powody , może nie lubił księdza? Ludzie się nie zmieniają przez wieki.
Jak wysłuchałem początku to mnie się skojarzyło do jakiej Polski chce wrócić "minister" Czarnek hehe (wiem, że zabory, ale w mentalności to nic nie zmienia - EDIT. jakby się ktoś przyczepił). A tak serio, nie wiem jak Ty zdobywasz te materiały i skąd czerpiesz pomysły, ale gdybyś była nauczycielką, czy wykładowczynią akademicką, frekwencja na zajęciach byłaby stuprocentowa.
͡º ͜ʖ͡º ✌
Oj chyba nie ma takich nauczycieli 😅 zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie leży.
Masz rację 30%ciemnoty układa życie reszcie społeczeństwa.Nie myślałam że dożyję takich czasów.
@@ZbrodnieZapomniane to nieprawda proszę Pani ;-)
@@izaecka1999 Fakt!
Max D A co ty możesz wiedzieć o tamtych czasach, lewaku wychowany na GWyborczym?
~ 30 km jest pomiędzy Dynią a Odrzechową!
Alkohol wyżarł mózg Konstantemu
Moje okolice a nie słyszałam o tej sprawie
Z dziewiątego na dziesiąty....
Pierwszy raz słucham Ciebie i bardzo mi się podoba .Ale , nie gniewaj sie kochana..w niektórych momentach zbyt przspieszasz i staje sie niezrozumiałe słowo jakieś.Chyba ,że jestem juz stara i słuch nie ten. Pozdrawiam serdecznie...bardzo ciekawa historiai ciekawie opowiedziana.
Tak, to prawda, zdarza mi się mówić zbyt szybko ;) ale walczę z tym! Pozdrawiam!
@@ZbrodnieZapomniane Ale Cię polubiłam, Twój sposó opowiadania i będę słuchać na pewno.Nie gniewaj się o ten komentarz.
Spokojnie, nie mam za co się gniewać 😊 serdecznie pozdrawiam 🙂
😊👏👍
Dla statystyk
👍
1. Tę sobotę*
2. I jak oczekiwał na proces, to raczej siedział w areszcie, a nie w więzieniu. No chyba, że w tamtych czasach to jedno i to samo, wtedy zwracam honor
A co do samej sprawy, to ksiądz był niewinny. Jeżeli jedziesz przez 4h w jedną albo dwie strony (nie pamiętam), to zdążysz dojść do siebie. Tym bardziej, że to był dobrze odżywiony chłop, w sile wieku, więc szybciej dojdzie do siebie. Zresztą nie mógł być jakoś mocno pijany, skoro prowadził konie. Więc jak dla mnie, to powinien dostać najwyższy możliwy wymiar kary, bo nie dość, że znęcał się nad żoną, to zabił z premedytacją 2 osoby
co tu sie dzieje ja tu mieszkammmm
Ze niby brak defektu ucha miał świadczyć, ze Ewelinka nie była jego córką. Śmiechu warte. Chory człowiek. Totalnie odpychający. Nie dziwie się żonie, ze miała dystans do męża, który z kolei dopatrywał się w jej zachowaniu zdrady.
Tym bardziej, że podobno właśnie miała.
@@ZbrodnieZapomniane a nawet jakby nie miała to przecież żaden dowód na ojcostwo 😂
Jak widać, dla niektórych wystarczający :) jak ktoś chce znaleźć problem, to zawsze go znajdzie.
@@ZbrodnieZapomniane , otóż to. Pozdrawiam :)
Do tej pory się wybielają. Obłuda
100proc zadowolenia
Co za psychol
Mi
Brzmi jak opowieść o typie z borderline.
Może on był chory
Na pewno zdrowy nie był. Paranoik co najmniej.
Co to za kobieta na zdj?
Na pewno nie z tamtej epoki.
Myślę, że Stasia jednak nic złego nie zrobiła - czasy wtedy były inne, kobiety były inaczej wychowywane... A opętany zazdrością dziad zabił niewinną kobietę którą powinien był chronić i matkę swojego dziecka. Mam pytanie - Czy ta fotka która pojawia się po prawej stronie, to Twoja fotka wystylizowana na bardzo stare zdjęcie, czy po prostu znaleziona gdzieś fotografia nieznanej Ci osoby?
🎯🎯🎯
Duza buska pa
Uwaga możliwe spoilery!
Mam wrażenie, że coś było nie tak w relacjach wuja i siostrzenicy, ale oczywiście to może być tylko takie przeczucie. Nie wiem coś mi tutaj nie gra. Może przez te próby wybielenia, nie wiem.
Konstanty niewątpliwie był strasznie zaburzony. Być może chorował na kiłę, bo ta nieleczona daje objawy chorób psychicznych. Albo był obciążony dziedzicznie to w połączeniu z alkoholem, daje drastyczne objawy.
Tak czy siak historia bardzo smutna i bardzo wiele tutaj znaków zapytania.
Spac sie chce sorry tak to opowiadasz.
Co za długi wywód po co tyle mówienia nie można krócej za dużo drobiazgów
T
Chciałeś zaistnieć pisząc "T" ? Jak nie stać cię na żaden komentarz to się nie błaźnij!!!!!!
@@urpasternak o
Wstęp bardzo tendencyjny. Serio uważasz, że współcześnie każdy ksiądz to pedofil? Że każdy przypadek pedofilii związany z księdzem? Zniechęciło mnie to do oglądania. Może to wcale nie chodzi o pedofilię ale nie oglądam. Zaznaczam katoliczka nie jestem
A gdzie ja powiedziałam, że ksiądz to pedofil? W całym materiale ani razu nie padło takie słowo 🤷♀️ ale spoko, krytyka na podstawie domysłów bardzo konstruktywna 👍
@@ZbrodnieZapomniane nie, nie domysłów a wniosków jakie wyciągnęłam na podstawie tego co usłyszałam. Nie zawsze trzeba nazwać rzecz po imieniu żeby opisać jej charakter. Napisałam moja krytykę też ku przemyśleniu. Bo można nieświadomie manipulować choćby się nie miało takiego zamiaru. A odpowiedzialność za to co się mówi jednak jest
@@ewakawa2323 z całym szacunkiem, ale gdybyś wysłuchała materiał do końca, dowiedziałabyś się o jaki problem (który pojawia się również w dzisiejszych czasach jeśli chodzi o kler) chodziło. Duchowieństwo to nie tylko pedofilia.
P.S. wnioski, na podstawie kilku słów bez analizy całości, to nadal tylko domysły.
@@ZbrodnieZapomniane . Napisałam, że może się mylę bo nie przesłuchałam do końca ale zniechęcił mnie wstęp. I dlaczego zniechęcił. Mam nadzieję, że reszta lepsza. I dalej będzie tylko lepiej z Twoją pracą czego życzę z serca. Może i za jakiś czas będę systematycznie oglądać i słuchać Twojego kanału. Kto wie :) . Powodzenia
Ooo. Jaka paranoja😮 Rodzinne to? Masz może zdeformowane ucho?
To,że Stasia była kochanką księdza jest bardzo prawdopodobne.Wydawanie za mąż takich kochanek to też bardzo typowe.
Była jego siostrzenicą!
Niektórzy wszędzie widza brud i przestępstwo. Bardzo typowe dla ludzi niemoralnych.
Zespół Otella zwany także obłędem alkoholowym lub obłędem zazdrości i polega na uporczywym podejrzewaniu partnera o niewierność, szukaniu nieistniejących dowodów i paranoidalnych zachowań. Zdecydowanie częściej schorzenie dotyka mężczyzn niż kobiety, nie mniej może występować u obu płci. Niemal niemożliwe do wyleczenia