Witam. Swój komentarz chciałabym zacząć od podziękowania w stronę autorki podcastu, za sam fakt przygotowania materiału i nagłośnienie sprawy (co jak wiadomo, może być zarówno tip-topem, jak i krokiem milowym, w kierunku jej wyjaśnienia). Tak więc bardzo Pani dziękuję. Po drugie, chciałabym również sprostować kilka stwierdzeń. Pierwszą błędną informacją jest podanie daty zaginięcia mamy. Zniknęła z naszego życia 17, nie dwudziestego lutego. Data mojego urodzenia przypada w przeddzień Dnia Matki, czyli 25, nie 26 maja. Kolejną sprawą jest to, że dziadek, chcąc, delikatnie mówiąc, zmobilizować mamę do ujawnienia nazwiska biologicznego ojca, owszem, zagroził odebraniem praw rodzicielskich, natomiast nigdy nie użył argumentu, jakoby sam miał się za niego podać. Jak to Pani ujęła - dziwny pomysł, ale przede wszystkim nieistniejący. Niemniej jednak, rozumiem, jak niezwykle trudnym jest zweryfikowanie, które ze źródeł informacji płynie rzeką kłamstw, a które ma cokolwiek wspólnego z prawdą, zatem proszę aby nie odebrała Pani mojej wypowiedzi jakkolwiek negatywnie. Jak pisałam słowem wstępu - doceniam wysiłek włożony w realizację nagrania i raz jeszcze dziękuję za jego publikację. Kończąc, dodam również podziękowania w stronę osób komentująch. Głównie za empatię i życzenia co do rozwiązania tej zagadki, która, jak się możecie Państwo domyślić, nurtuje nas nieprzerwanie od lat. I klasycznie... Jeśli ktoś z Was chciałby pomóc... Pomóżcie. Z wyrazami szacunku, Zawadzka.
Wspolczuje tak tragicznego doswiadczenia. Utrata mamy to kreska na calym zyciu, a jeszcze gdy nie wiadomo co sie stalo.... Koszmar... Super, ze w taki cieply sposob napisalas do autorki podcastu. Zycze wszystkiego dobrego i mam nadzieje, ze w koncu znajda sie jakies konkretne wyjasnienia.
Klaudio jestem pełna podziwu Twojej determinacji w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów mamy mimo tak młodego wieku .Dziadkowie wychowali Cię na wspaniałą kobieta wielki szacunek dla nich..Podstawienie dla nich dla Ciebie i dla autorki podcastu.
Niepojęte. I bardzo wzruszające ze względu na córkę. Nie wiem jak bliscy mogą tam żyć. Wśród tych ludzi okrutnie milczących, a tym samym współodpowiedzialnych. Po co żyć tam i z nimi. Rozumiem, że to sprawcy/sprawca powinien być banitą, a nie ofiary, ale szkoda reszty życia na takie doświadczenia. Serdecznie życzę córce odkrycia prawdy. A i gratuluję talentu lektorskiego Prowadzącej :) Jest Pani świetna :) I w końcu Ktoś, kto nie katuje słuchaczy w podkastach kryminalnych wadami wymowy ;) Powodzenia :)
W porównaniu do Justyny Mazur to jest Oscar, nie ma swojej głupiej maniery, nie filozofuje, nie opowiada swojego życia prywatnego.. Bravo skupiła się pani na faktach bravo. Pani Mazur już dziękuję!!!
Wysłuchałem wszystkich Twoich podcastów i uważam, że są super. Bardzo dobrze opowiedziane plus odpowiednia dawka humoru. Dwa dni temu byłem 44 subskrybującym dziś jest już 97. Bardzo mnie to cieszy bo jest szansa, że będziesz nadal nagrywać. Trzymaj się Swojego stylu bo jest wyjątkowy i na pewno przyciągnie nowych słuchaczy. Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwoju kanału.
Bardzo dziękuję:) To prawda, że przez ostatnie 2 dni subskrypcje cudownie się rozmnożyły. A dla mnie przygotowanie tych historii to za każdym razem niesamowita przygoda i myślę, że dopóki tak będzie, to będę je nagrywać:)
@@ZBRODNIEPROWINCJONALNE Być może się rozmnożyły, bo wczoraj jedna osoba poleciła Twój kanał na Szepthankach, ja również się dołączyłam do polecenia, bo Twój kanał zasługuje na dużo więcej subskrybcji :)
Nigdy nie należy tracić nadziei. Aczkolwiek zmowa milczenia nie pomaga. Niektóre sprawy są rozwiązane po 28 latach, ale dzięki zeznaniom. Słowa córki bardzo poruszające. Wspaniale, że powstał ten odcinek. Pozdrawiam, Ewa
Jak dla mnie najlepsze podkasty kriminalne jake do tej pory sluchalem. Meroryka schemat rozwoju sytuacji wszystko na wielkim poziomie. Nr 1 wśród moich subskrypcji! Pozdrawiam
Tak,pamiętam tą powodz stulecia.Jezdzac do pracy,kilka razy mało co się nie uropilem.A do matury też nie zostałem dopuszczony-mialem zbyt ścisły umysl do fizyki.😉Smutna historia.Ja bym wiele dal,by mieć młodą żonę i córeczkę,a jak widać dla niektórych mężczyzn to nie stanowi skarbu...Smutne.😞
Właśnie wysłuchałam wszystkich podcastów na Spotify, po czym przyszłam tu, żeby zostawić suba. Bardzo podoba mi się Twój sposób narracji, przygotowanie materiałów i odpowiednia dawka poczucia humoru. Jedyne, czego bym sobie życzyła to dłuższe odcinki, bo najbardziej lubię tasiemce. Powodzenia i trzymam kciuki!
Bardzo mi miło i dziękuję :) Też lubię długie odcinki, ale większość zbrodni, o których opowiadam jest dość skromnie opisana i zwykle nie ma za bardzo materiału na dłuższe odcinki. Ale obiecuję, że tam, gdzie będzie wiecej źródeł, zrobię dłuższe :)
@@ZBRODNIEPROWINCJONALNE oczywiście to rozumiem i doceniam, że nie lejesz wody, usiłując sztucznie wydłużać odcinek. Jednak jeśli źródła będą bardziej obszerne, to pamiętaj, że im dłuższy odcinek, tym lepiej :D
Jak zwykle sluchalam z wielkim zainteresowaniem. Bardzo lubie Twoja narracje. Co do sprawy, to mam nadzieje, ze sie wyjasni i ujawni sie miejsce pochowku biednej dziewczyny, ze nie wspomne o karze dla sprawcy. Moze to kwestia niedalekiej przyszlosci... Kto wie?
thx! bardzo empaycznie opowiedziana historia, serce sie lamie.... wierze ze ludzie, ktorzy wiedza - moze chociaz napisza anonim, ujawniajac prawde, aby pomoc rodzinie i corce zycze bardzo wjasnienia tej historii . . . .
Właśnie wysłuchałam. To mój pierwszy Pani podcast. Oprócz tego, że wg mnie trochę zbyt szybko Pani opowiada, na czym cierpi budowanie napięcia, to sztos! Ciekawa historia, zabawne komentarze, inteligentnie snuta opowieść ładną polszczyzną. Subskrybuję! Życzę sukcesów🤩
Chyba już gdzieś o tej sprawie słyszałam, zreszta to mój region, choć nie najbliższe okolice. Sprawy kryminalne pokazują, że tam, gdzie w grę wchodzi jakiś romans/nieplanowana ciąża, tam często winnym okazuje się tajemniczy ojciec. Może i tak było również w tym wypadku. Chociaż jeśli zostało dziecko, to czy jego prawni opiekunowie nie mogli również dochodzić ojcostwa, alimentów? Nie wiem, jak to prawnie wygląda. Niestety chyba są nikłe szanse na to, że ona żyje i pozostaje miec nadzieję, że kiedyś odnajdą się jej szczątki. Na pewno jakiś krąg osób zna prawdę, ale w takich miejscowościach zmowa milczenia potrafi być bardzo trwała. Z drugiej strony minęło niemal ćwierć wieku, ktos mógłby zacząć mówić, ale może widocznie to jeszcze za krotko. Jak zaczęłaś mówić o 1997 roku, to aż nastoletnie lata mi się przypomniały :) Cieszę sie, że kanał się rozwija i trzyma poziom, w ogóle klimaty prowincji są mi bardzo bliskie ;) Pozdrawiam :)
"Sponsorem tego odcinka jest zapalenie ucha środkowego" 🤣🤣Świetny kanał i poczucie humoru, mimo "mrocznej" tematyki... Dopiero tu trafiłam, ale daje suba i zostaje 😘 Powodzenia w dalszym rozwoju kanału ✊👍💓
Bardzo dobry materiał- o nierozwiazanych sprawach zaginiec trzeba mowic jak najwiecej ,tylko ciągle nagłaśnianie i przypominanie daje szansę na rozwiązanie - "somebody knows something " .Zawsze. (i oczywiście leci sub ;))
O tej sprawie wiele lat temu była mowa w „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Co do imienia ojca w papierach, to jeżeli matka nie zna tożsamości ojca albo nie chce jej podać, urzędnik w USC wpisuje w akcie urodzenia dziecka jako imię ojca dowolne popularne imię męskie. Chodzi o to, żeby nie stygmatyzować dziecka wpisem „ojciec nieznany”, jak kiedyś. A co do tego Krzysztofa, to skoro badanie DNA nie wykazało jego ojcostwa, to nie bardzo widzę powód, dla którego miałby tę dziewczynę mordować.
Słuchałam wczoraj podkastu, w którym było powiedziane, że podczas pobierania próbki do badania dna oprócz tego Krzysztofa bym w gabinecie inny facet. Padło podejrzenie, że próbka została pobrana od niego. Dla mnie dziwne, że nikt nie wynajął detektywa, by pobrał próbkę nielegalnie , bez wiedzy podejrzanego .. A wiecie, że to nie jest problem. I byłby wiadomo ..
@@meggi007 A skąd wiadomo, że był inny facet i że materiał pobrano od tego innego? I skoro wiadomo, to dlaczego ten, co to wiedział, nie powiedział tego w sądzie? Pomijając już kwestię ojcostwa, fałszowanie dowodów w sprawie to przecież poważne przestępstwo. Nie wspominając o tym, że w tym samym gabinecie musiał być obecny ktoś, kto przyniósł do niego dziecko. Zapewne ktoś z rodziny tegoż dziecka (rozumiem, że było to już po zaginięciu matki). I co - patrzył na to spokojnie i nie zaprotestował ani słowem? Sorry, ale to się kupy nie trzyma. Co do nielegalnie pobranej próbki DNA, to żadne oficjalnie działające laboratorium nie przebadałoby jej bez zlecenia sądu, a badanie wykonane przez jakiś pokątny „gabinet” (albo i oficjalny zakład, gdyby któremuś pracownikowi przyszło do głowy zrobić to z pominięciem obowiązujących procedur) potrafiłabym podważyć nawet ja, z wykształceniem prawniczym ograniczającym się do roku wykładów na studiach o zupełnie innym kierunku. Średnio cwany adwokat tym bardziej zrobiłby to z palcem w tyłku (i to pod warunkiem, że taki świstek w ogóle zostałby dopuszczony jako dowód). Nie wspominając o tym, że a) i detektyw, i zleceniodawca mieliby kłopoty, b) tej rodzinie, zdaje się, brakowało pieniędzy na rzeczy znacznie potrzebniejsze niż usługi prywatnych detektywów i lewe testy genetyczne. Ergo, nawet gdyby „było wiadomo”, to oficjalnie nie zmieniłoby to niczego.
@@lawenda-prowansalska5450 przecież osoby pobierając krew nikogo nie legitymuja.. Podaję się dane i tyle. Już nie pamiętam, o co w tym podkascie chodziło 🙈. Posłuchaj innych o tej sprawie, to tam będzie wspomniane o tych badaniach.
W akcie urodzeni nie wpisuje sie „ojciec nieznany” wpisuje sie imie ojca, a w rubryce nazwiska wpisuje sie nazwisko matki. Oznacza to tyle samo co ojciec nieznany, lub w przypadku nieletnich nie mozna bylo uznac dziecka formalnie.
Niestety. Choć oczywiście pewnie tak jest, że w większości przypadków takie osoby się znajdują, a policja a ma ograniczone środki - wierzę, że nie zawsze to zła wola czy lenistwo. Ale wyobrażam sobie też, jak straszne to musi być dla rodzin.
Bardzo dobry podcast, warto takie sprawy nagłaśniać i mieć nadzieję, że kiedys ktos zacznie mówic. Moim zdaniem w takiej miejscowości wiekszość ludzi się zna, nie był rozpowszechniony internet, tymbardziej było społeczeństwo w jakis sposób zżyte aniżeli w obecnych czasach. Jestem przekonana, że na pewno są ludzie co więcej wiedza, dziwne, że nawet po tylu latach nikt nic nie mówi, nie ma się czego bać, teraz są ochrony rządowe itp. Na miejscu córki spisałabym sobie listę rodzin, nazwisk z tamtego okresu czasu kto mógł to pamiętać i poszłabym do każdego z osobna porozmawiać. Można zeznawać pod ochroną, w innym mieście. Nawiązując do badań łatwo mozna bylo w takich czasach podmienić. Wróciłabym ponownie do tych badań wybierając też labolatorium z całkiem odległego miasta, najlepiej za poradą dobrego prawnika.
Ciekawy materiał :) super intro ! - Ciut wolniejsza narracja pomoże się bardziej wczuć i nadążyć za historia, ale to tylko moje rada malutka :) Pozdrawiam gorąco i zostawiam suba
Bardzo dziękuję - na pewno będę zwracać uwagę na prędkość, cenna uwaga - ja ogólnie mam w życiu tendencję do szybkiego gadania, jak dużo chcę powiedzieć :)
@@butelka1992 przecież można przewinąć ten kawałek, jeśli kogoś nie interesuje. Nie warto rezygnować z całości bo to są interesujące historie. Dla mnie utrudnieniem jest słaba głośność w niektórych historiach (ta akurat ma dobrą) ale się nie poddaję i słucham z telefonem blisko ucha 😊
Witaj. Jakos nie bylam przekonala do Twojego kanalu bo zawsze tytuly podcastow nie mowily nic szczegolowego o sprawie i nie chcialam nigdy kliknac w dana sprawe. Jednak RUclips postanowil puscic Twoj filmik sam a ja podczas pracy na komputerze sluchalam podcastu w tle i przekonalam sie 🙂 Bardzo fajnie prowadzisz swoj kanal.
Twój kanał znalazłam nie dawno i kompletnie przez przypadek! Nie będę ukrywać, że z buta stał się moim ulubionym! W podkastach najwazniejszy jest dla mnie głos, a Twój w połączeniu z Twoim lekko sarkastycznym poczuciem humoru jest wręcz idealny!! Świetna robota,trzymam kciuki i czekam na więcej!😊👌💪
jak ja sie cieszę, ze na Ciebie trafiłam! zostaje, bo masz to coś, od pierwszych sekund uwielbiam Twój głos, a materiał przygotowany bardzo profesjonalnie, pozdrawiam! :)))
Przepadam za Twoimi podkastami i Twoim bardzo miłym głosem, swobodnym sposobem mówienia. No i na reszcie trafiłam na odcinek opowiedziany odpowiednio głośno. Nie wiem, jaka jest kolejność nagrywania, ale te, które wcześniej słyszałam były zdecydowanie zbyt ciche
Ja mieszkam w kikole kilka budynków od mojego domu mama mi opowiedziała że to było tak. Joanna wyszła z jednego bloku i weszła do drugiego do mojej cioci poszła na jakieś 20min po 20min Joanna wyszła z tego bloku wtedy ślad bo. Niej zaginął podobno jakieś czarne auto było widać przy bloku stojące przy bloku Joanny jeste to podejrzane bo jak Joanna zgineła do i tego auta też. Nie było
Dzis odkrylam " Zbrodnie prowincjonalne" i jestem zachwycona. Uwielbiam jak wspominasz co dzialo się w roku 1997r. ❤ Dla mnie rok wyjatkowy - ukończyłam studia i urodzilam syna 😊. Kikół zasłynął niedawno z 60 urodzin starosty lipnowskiego, który wyprawil swe urodziny w szkole chyba w Skepem z alkoholem. Byl skandal, mowiono w telewizji, a p. Krzysztof nadal jest burmistrzem😮
Są różne zbrodnie. Jedne bardziej okrutne, drugie bardziej prozaiczne, ale ta jest zwyczajnie bardzo smutna. Wiele wskazuje na to że opuściła rodzinę i rozpoczęła nowe życie. Fakty mówią że po prostu nie żyje. Przez tyle lat , przy tej technice i współpracy policji w Europie znaleziono by jakiś ślad gdyby żyła gdzieś na zachodzie z nową rodziną. Nie jest raczej możliwe aby ukrywać tożsamość przez tyle lat i prowadzić normalne życie. Mimo to wygląda ta sprawa trochę tak jakby planowała zniknięcie. Przynajmniej z tego co zawarto w tym podcaście. Jak było to tego nikt już raczej nie wyjaśni. Nie wierzę też w tego policjanta. Na 100% kłamie, ale nie o tym że jest ojcem czy ją zabił. Mogła nie wiedzieć kto jest ojcem albo ojcem był lokalny przestępca i ewentualnie ten drugi mógł mieć coś z tą sprawą wspólnego. Jedno i drugie sprawiło że nie mogła albo nie chciała podać nazwiska ojca. Można tylko snuć domysły, ale po 23 latach można przyjąć że dziewczyna niestety nie żyje nawet jeśli została porwana czy wywieziona. Strasznie to smutne. A że dziadek chciał usynowić dziecko? Nic dziwnego - i dobrze by zrobił bo gdyby ojciec się jednak odnalazł to byłyby problemy ciągnące się do końca życia dziewczyny łącznie z jakimiś alimentami na tego 'ojca', obowiązkiem opieki na starość i innymi przyjemnosciami dla całej rodziny.
Nie powiedzą..Sprawa może się wyjaśnić przez przypadek.Jak historia dziewczyny zakatowanej łopatą po festynie w ogródkach działkowych.Wówczas minęło chyba 14 lat.Jakiś wypity gość się wygadał...Miejmy nadzieję,że Klaudia będzie mogła kiedyś postawić znicz na grobie ,nie znanej jej,ale ukochanej,mamy...
Weszłam tu przypadkiem i zostaję, łapka i sub. Nie bardzo rozumiem dlaczego rodzina, choć to może kwestia pieniędzy, nie zdobyła materiału do badań DNA pochodzących od tego Krzysztofa. Może naoglądałam się filmów ale ... Pozdrawiam.
Oczywiście że się da wpisać imię ojca dziecka A nawet trzeba bo jeśli się nie zna imienia ojca dziecka to w urzędzie każą wymyśleć aby jakiekolwiek wpisać
Witam. Swój komentarz chciałabym zacząć od podziękowania w stronę autorki podcastu, za sam fakt przygotowania materiału i nagłośnienie sprawy (co jak wiadomo, może być zarówno tip-topem, jak i krokiem milowym, w kierunku jej wyjaśnienia). Tak więc bardzo Pani dziękuję. Po drugie, chciałabym również sprostować kilka stwierdzeń. Pierwszą błędną informacją jest podanie daty zaginięcia mamy. Zniknęła z naszego życia 17, nie dwudziestego lutego. Data mojego urodzenia przypada w przeddzień Dnia Matki, czyli 25, nie 26 maja. Kolejną sprawą jest to, że dziadek, chcąc, delikatnie mówiąc, zmobilizować mamę do ujawnienia nazwiska biologicznego ojca, owszem, zagroził odebraniem praw rodzicielskich, natomiast nigdy nie użył argumentu, jakoby sam miał się za niego podać. Jak to Pani ujęła - dziwny pomysł, ale przede wszystkim nieistniejący. Niemniej jednak, rozumiem, jak niezwykle trudnym jest zweryfikowanie, które ze źródeł informacji płynie rzeką kłamstw, a które ma cokolwiek wspólnego z prawdą, zatem proszę aby nie odebrała Pani mojej wypowiedzi jakkolwiek negatywnie. Jak pisałam słowem wstępu - doceniam wysiłek włożony w realizację nagrania i raz jeszcze dziękuję za jego publikację. Kończąc, dodam również podziękowania w stronę osób komentująch. Głównie za empatię i życzenia co do rozwiązania tej zagadki, która, jak się możecie Państwo domyślić, nurtuje nas nieprzerwanie od lat. I klasycznie... Jeśli ktoś z Was chciałby pomóc... Pomóżcie. Z wyrazami szacunku, Zawadzka.
Jak zawsze mocno Cię wspieram. Ciepłą myślą nie dobrym słowem. Życzę żeby nadszedł dzień, który da Waszej Rodzinie odpowiedź. ❤️
I dobrym słowem*
@@magdagie2838 dzięki wielkie ❣️.
Wspolczuje tak tragicznego doswiadczenia. Utrata mamy to kreska na calym zyciu, a jeszcze gdy nie wiadomo co sie stalo.... Koszmar... Super, ze w taki cieply sposob napisalas do autorki podcastu. Zycze wszystkiego dobrego i mam nadzieje, ze w koncu znajda sie jakies konkretne wyjasnienia.
Klaudio jestem pełna podziwu Twojej determinacji w poszukiwaniu jakichkolwiek śladów mamy mimo tak młodego wieku .Dziadkowie wychowali Cię na wspaniałą kobieta wielki szacunek dla nich..Podstawienie dla nich dla Ciebie i dla autorki podcastu.
Niepojęte. I bardzo wzruszające ze względu na córkę. Nie wiem jak bliscy mogą tam żyć. Wśród tych ludzi okrutnie milczących, a tym samym współodpowiedzialnych. Po co żyć tam i z nimi. Rozumiem, że to sprawcy/sprawca powinien być banitą, a nie ofiary, ale szkoda reszty życia na takie doświadczenia. Serdecznie życzę córce odkrycia prawdy. A i gratuluję talentu lektorskiego Prowadzącej :) Jest Pani świetna :) I w końcu Ktoś, kto nie katuje słuchaczy w podkastach kryminalnych wadami wymowy ;) Powodzenia :)
Piękne słowa Klaudii mam nadzieje ze ktoś kiedyś pomoże rozwiązać ta tragedie całej rodziny. Bardzo współczuje
W porównaniu do Justyny Mazur to jest Oscar, nie ma swojej głupiej maniery, nie filozofuje, nie opowiada swojego życia prywatnego.. Bravo skupiła się pani na faktach bravo. Pani Mazur już dziękuję!!!
Dołączam się
@@arturkorytowski5232 j również
Oj 🤗bo pani Mazur musi znaleźć sobie inne zajęcie 💯
Czasem jak słucham pani Mazur, mam wrażenie nieprzygotowania, no i do krasomówczyń też bym nie zaliczyła. Za to tutaj znajduję lepszy "warsztat".
Nie musi, ma wielu zwolenników, na podobnym poziomie, którzy są nią zachwyceni !@@margaretanilsson5171
Jesteś wspaniała Klaudio . I twoi dziadkowie też . Bo na wspaniałą osobę cię wychowali .
Wpadłam z polecenia i już wiem, że tu zostanę. Ciekawie opowiadasz, pozdrawiam 🙂🙂🙂
Bardzo dobre opowiadanko :) narracja bez żadnej maniery! to rzadko spotykane i bardzo cenne:)
Super sa te wstepy kalendarium. Daja swietne tlo opowiadanej historii. Pozdrawiam z Galway 🙋🏼♀️
Witaj.Właśnie takie sprawy TRZEBA powtarzać bo jedynie znane zprawy mają szanse wyjaśnienia.Serdecznie pozdrawiam.
Wysłuchałem wszystkich Twoich podcastów i uważam, że są super. Bardzo dobrze opowiedziane plus odpowiednia dawka humoru. Dwa dni temu byłem 44 subskrybującym dziś jest już 97. Bardzo mnie to cieszy bo jest szansa, że będziesz nadal nagrywać. Trzymaj się Swojego stylu bo jest wyjątkowy i na pewno przyciągnie nowych słuchaczy. Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozwoju kanału.
Bardzo dziękuję:) To prawda, że przez ostatnie 2 dni subskrypcje cudownie się rozmnożyły. A dla mnie przygotowanie tych historii to za każdym razem niesamowita przygoda i myślę, że dopóki tak będzie, to będę je nagrywać:)
@@ZBRODNIEPROWINCJONALNE Zatem przygodo trwaj !!!
@@ZBRODNIEPROWINCJONALNE Być może się rozmnożyły, bo wczoraj jedna osoba poleciła Twój kanał na Szepthankach, ja również się dołączyłam do polecenia, bo Twój kanał zasługuje na dużo więcej subskrybcji :)
@@Catherine83PL to bardzo możliwe, że właśnie dlatego:) super, że ktoś polecił!
"Trzy rzeczy, ktore nie moga dlugo pozostac w ukryciu: slonce, ksiezyc i prawda."
Budda
Nigdy nie należy tracić nadziei. Aczkolwiek zmowa milczenia nie pomaga. Niektóre sprawy są rozwiązane po 28 latach, ale dzięki zeznaniom. Słowa córki bardzo poruszające. Wspaniale, że powstał ten odcinek. Pozdrawiam, Ewa
Słowa córki rozrywają serce 💔
To prawda!
Jak dla mnie najlepsze podkasty kriminalne jake do tej pory sluchalem. Meroryka schemat rozwoju sytuacji wszystko na wielkim poziomie. Nr 1 wśród moich subskrypcji! Pozdrawiam
Meroryka jak należy
Kawał dobrej roboty. ‼️‼️‼️🍀🍀🍀🍀🍀Szkoda dziewczyny, córki i rodziny, najbliższych.
Świetny kanał, super opowiadasz.
Pozdrawiam gorąco💖🌺🌸💐🍀🌼🥀🌹
Dziekuje❤❤
Wow, świetny kanał. Naprawdę oryginalny pomysł na treści i Twój bardzo miły głos zachęciły mnie, by zaglądać tu częściej ☺️☺️☺️
Bardzo się cieszę, że youtube zaproponował mi Twój podcast! Świetnie się słucha
Tak,pamiętam tą powodz stulecia.Jezdzac do pracy,kilka razy mało co się nie uropilem.A do matury też nie zostałem dopuszczony-mialem zbyt ścisły umysl do fizyki.😉Smutna historia.Ja bym wiele dal,by mieć młodą żonę i córeczkę,a jak widać dla niektórych mężczyzn to nie stanowi skarbu...Smutne.😞
Uwielbiam Twój sarkazm ' empatia -level exopert'
Właśnie wysłuchałam wszystkich podcastów na Spotify, po czym przyszłam tu, żeby zostawić suba. Bardzo podoba mi się Twój sposób narracji, przygotowanie materiałów i odpowiednia dawka poczucia humoru. Jedyne, czego bym sobie życzyła to dłuższe odcinki, bo najbardziej lubię tasiemce. Powodzenia i trzymam kciuki!
Bardzo mi miło i dziękuję :) Też lubię długie odcinki, ale większość zbrodni, o których opowiadam jest dość skromnie opisana i zwykle nie ma za bardzo materiału na dłuższe odcinki. Ale obiecuję, że tam, gdzie będzie wiecej źródeł, zrobię dłuższe :)
@@ZBRODNIEPROWINCJONALNE oczywiście to rozumiem i doceniam, że nie lejesz wody, usiłując sztucznie wydłużać odcinek. Jednak jeśli źródła będą bardziej obszerne, to pamiętaj, że im dłuższy odcinek, tym lepiej :D
Wlasnie Pania odkrylam i subikuje i dziekuje👍
Swietny odcinek oby sie wyjadnila ta dramatyczna sprawa.
Juz w polowie podcastu zasubskrybowalam, bo bardzo rzetelny i dokladnie opracowany material. Brawo!!
Świetny podcast, pod każdym względem , dziękuje za Twoja prace i interesujące komentarze
Muszę przyznać,że super przedstawiasz te opowieści,na luzie, życiowo i dlatego dobrze się słucha,"lekko"....i do tego coś nowego....powodzenia
Jak zwykle sluchalam z wielkim zainteresowaniem. Bardzo lubie Twoja narracje. Co do sprawy, to mam nadzieje, ze sie wyjasni i ujawni sie miejsce pochowku biednej dziewczyny, ze nie wspomne o karze dla sprawcy. Moze to kwestia niedalekiej przyszlosci... Kto wie?
thx! bardzo empaycznie opowiedziana historia, serce sie lamie.... wierze ze ludzie, ktorzy wiedza - moze chociaz napisza anonim, ujawniajac prawde, aby pomoc rodzinie i corce zycze bardzo wjasnienia tej historii . . . .
Właśnie wysłuchałam. To mój pierwszy Pani podcast. Oprócz tego, że wg mnie trochę zbyt szybko Pani opowiada, na czym cierpi budowanie napięcia, to sztos! Ciekawa historia, zabawne komentarze, inteligentnie snuta opowieść ładną polszczyzną. Subskrybuję! Życzę sukcesów🤩
Do tej pory omijałam Twój kanał ale jak już obejżalam to zostaje i daje suba😊 bardzo ciekawie opowiadasz😎😎
Wpadłam tu po raz pierwszy i jestem zachwycona! Proszę nagrywać dalej a widzów będzie przybywać w szybkim tempie!
Chyba już gdzieś o tej sprawie słyszałam, zreszta to mój region, choć nie najbliższe okolice. Sprawy kryminalne pokazują, że tam, gdzie w grę wchodzi jakiś romans/nieplanowana ciąża, tam często winnym okazuje się tajemniczy ojciec. Może i tak było również w tym wypadku. Chociaż jeśli zostało dziecko, to czy jego prawni opiekunowie nie mogli również dochodzić ojcostwa, alimentów? Nie wiem, jak to prawnie wygląda. Niestety chyba są nikłe szanse na to, że ona żyje i pozostaje miec nadzieję, że kiedyś odnajdą się jej szczątki. Na pewno jakiś krąg osób zna prawdę, ale w takich miejscowościach zmowa milczenia potrafi być bardzo trwała. Z drugiej strony minęło niemal ćwierć wieku, ktos mógłby zacząć mówić, ale może widocznie to jeszcze za krotko.
Jak zaczęłaś mówić o 1997 roku, to aż nastoletnie lata mi się przypomniały :) Cieszę sie, że kanał się rozwija i trzyma poziom, w ogóle klimaty prowincji są mi bardzo bliskie ;) Pozdrawiam :)
Zasłużony sub:)Zostaje bez dwóch zdań i czekam na więcej👍
"Sponsorem tego odcinka jest zapalenie ucha środkowego" 🤣🤣Świetny kanał i poczucie humoru, mimo "mrocznej" tematyki... Dopiero tu trafiłam, ale daje suba i zostaje 😘 Powodzenia w dalszym rozwoju kanału ✊👍💓
ja sie o malo nie zaksztusilam herbata jak usluyszlam : "zaczną szukac dziewczyny jak wypoleruja srebro na posterunku".
Super odcinek, fajny kanał - dopiero co to znalazłam. Jak dla.mjie za długi wstęp ale ogólnie ok.
Hmmm Lipno dosyć znane mi z zaginięć i zabójstw. W kilku podcastach ta nazwa miejscowości pojawia się.
W jakich ? Proszę o tytuły
Dziękuję 💕🥀pozdrawiam
Bardzo dobry materiał- o nierozwiazanych sprawach zaginiec trzeba mowic jak najwiecej ,tylko ciągle nagłaśnianie i przypominanie daje szansę na rozwiązanie - "somebody knows something " .Zawsze. (i oczywiście leci sub ;))
Dzięki, też myślę, że nie zaszkodzi przypominać:)
Bardzo dobry kanał! Pochodzę z prawdziwej wsi- więc jest to dla mnie ciekawa tematyka! Wieś rządzi się własnymi prawami..Dziękuję! Pozdrawiam!
w końcu kolejny podcast pełen profesjonalizmu. Zostaję
Dopiero odkryłam kanał ❤
Świeża lekka narracja i bardzo mi się podoba 😊
Hurra znalazłam kolejny fajny podkast kryminalny ♥️
Daje sub w ciemno. Zaczynam słuchać. Musze się przekonać czy są trzaski i ryki w rle, które nie słyszysz :))
O tej sprawie wiele lat temu była mowa w „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Co do imienia ojca w papierach, to jeżeli matka nie zna tożsamości ojca albo nie chce jej podać, urzędnik w USC wpisuje w akcie urodzenia dziecka jako imię ojca dowolne popularne imię męskie. Chodzi o to, żeby nie stygmatyzować dziecka wpisem „ojciec nieznany”, jak kiedyś. A co do tego Krzysztofa, to skoro badanie DNA nie wykazało jego ojcostwa, to nie bardzo widzę powód, dla którego miałby tę dziewczynę mordować.
Słuchałam wczoraj podkastu, w którym było powiedziane, że podczas pobierania próbki do badania dna oprócz tego Krzysztofa bym w gabinecie inny facet. Padło podejrzenie, że próbka została pobrana od niego. Dla mnie dziwne, że nikt nie wynajął detektywa, by pobrał próbkę nielegalnie , bez wiedzy podejrzanego .. A wiecie, że to nie jest problem. I byłby wiadomo ..
@@meggi007 A skąd wiadomo, że był inny facet i że materiał pobrano od tego innego? I skoro wiadomo, to dlaczego ten, co to wiedział, nie powiedział tego w sądzie? Pomijając już kwestię ojcostwa, fałszowanie dowodów w sprawie to przecież poważne przestępstwo. Nie wspominając o tym, że w tym samym gabinecie musiał być obecny ktoś, kto przyniósł do niego dziecko. Zapewne ktoś z rodziny tegoż dziecka (rozumiem, że było to już po zaginięciu matki). I co - patrzył na to spokojnie i nie zaprotestował ani słowem? Sorry, ale to się kupy nie trzyma. Co do nielegalnie pobranej próbki DNA, to żadne oficjalnie działające laboratorium nie przebadałoby jej bez zlecenia sądu, a badanie wykonane przez jakiś pokątny „gabinet” (albo i oficjalny zakład, gdyby któremuś pracownikowi przyszło do głowy zrobić to z pominięciem obowiązujących procedur) potrafiłabym podważyć nawet ja, z wykształceniem prawniczym ograniczającym się do roku wykładów na studiach o zupełnie innym kierunku. Średnio cwany adwokat tym bardziej zrobiłby to z palcem w tyłku (i to pod warunkiem, że taki świstek w ogóle zostałby dopuszczony jako dowód). Nie wspominając o tym, że a) i detektyw, i zleceniodawca mieliby kłopoty, b) tej rodzinie, zdaje się, brakowało pieniędzy na rzeczy znacznie potrzebniejsze niż usługi prywatnych detektywów i lewe testy genetyczne. Ergo, nawet gdyby „było wiadomo”, to oficjalnie nie zmieniłoby to niczego.
@@lawenda-prowansalska5450 przecież osoby pobierając krew nikogo nie legitymuja.. Podaję się dane i tyle.
Już nie pamiętam, o co w tym podkascie chodziło 🙈. Posłuchaj innych o tej sprawie, to tam będzie wspomniane o tych badaniach.
W akcie urodzeni nie wpisuje sie „ojciec nieznany” wpisuje sie imie ojca, a w rubryce nazwiska wpisuje sie nazwisko matki. Oznacza to tyle samo co ojciec nieznany, lub w przypadku nieletnich nie mozna bylo uznac dziecka formalnie.
Policja, niestety, często bagatelizuje zaginięcia i rozpoczyna swoją pracę po kilku dniach. To z kolei wpływa na brak skuteczności.
Niestety. Choć oczywiście pewnie tak jest, że w większości przypadków takie osoby się znajdują, a policja a ma ograniczone środki - wierzę, że nie zawsze to zła wola czy lenistwo. Ale wyobrażam sobie też, jak straszne to musi być dla rodzin.
Moja rodzina pochodzi z Kikoła, nigdy nie słyszałam o tej sprawie. Na pewno wypytam przy najbliższej okazji, bardzo mnie to poruszyło.
Jak się dowiesz czegoś ciekawego, to napisz. A sprawa naprawdę jest poruszająca.
Zmowa milczenia ,może oni też milczeli .
Ja też pochodzę z Kikola i ten temat był poruszany w każde święta
Do zapłodnienia jeden krok, a do roboty lewe ręce...
Na jakiej podstawie ustala się, że życie osoby zaginionej nie jest zagrożone? 🙄
Bardzo dobry podcast, warto takie sprawy nagłaśniać i mieć nadzieję, że kiedys ktos zacznie mówic. Moim zdaniem w takiej miejscowości wiekszość ludzi się zna, nie był rozpowszechniony internet, tymbardziej było społeczeństwo w jakis sposób zżyte aniżeli w obecnych czasach. Jestem przekonana, że na pewno są ludzie co więcej wiedza, dziwne, że nawet po tylu latach nikt nic nie mówi, nie ma się czego bać, teraz są ochrony rządowe itp. Na miejscu córki spisałabym sobie listę rodzin, nazwisk z tamtego okresu czasu kto mógł to pamiętać i poszłabym do każdego z osobna porozmawiać. Można zeznawać pod ochroną, w innym mieście. Nawiązując do badań łatwo mozna bylo w takich czasach podmienić. Wróciłabym ponownie do tych badań wybierając też labolatorium z całkiem odległego miasta, najlepiej za poradą dobrego prawnika.
Dobrze się przygotowywujesz do spraw, to Ci trzeba przyznać 😊
Z ogromną przyjemnością zawsze Cię słucham. Piękna polszczyzna.
Ciekawy materiał :) super intro ! - Ciut wolniejsza narracja pomoże się bardziej wczuć i nadążyć za historia, ale to tylko moje rada malutka :) Pozdrawiam gorąco i zostawiam suba
Bardzo dziękuję - na pewno będę zwracać uwagę na prędkość, cenna uwaga - ja ogólnie mam w życiu tendencję do szybkiego gadania, jak dużo chcę powiedzieć :)
A ja, Damianie, dla odmiany wszystkiego na przyspieszeniu zawsze słucham xd Fajnie, że i Ty tu trafiłeś, kanał potrzebuje rozkręcenia :)
@@ZBRODNIEPROWINCJONALNE ja lubię szybkie gadanie 🙂sama szybko mowie i zbyt wolna narracja mnie deprymuje 🙂
A dla mnie jest idealnie....nadążam za historią i wg mnie szybkość mowy jest jak najbardziej ok. 😉
Bardzo podoba mi się, że przypominasz co się wydarzyło w roku, w którym dzieje się przedstawiana historia. 👍
Dla mnie to coś okropnego. Po 5 minutach wyłączyłam
@@butelka1992 przecież można przewinąć ten kawałek, jeśli kogoś nie interesuje. Nie warto rezygnować z całości bo to są interesujące historie. Dla mnie utrudnieniem jest słaba głośność w niektórych historiach (ta akurat ma dobrą) ale się nie poddaję i słucham z telefonem blisko ucha 😊
Przyjemny do słuchania głos wszystko spoko zostawiam suba..😉
Kikol lezy kolo Lipna - gdzie mieszka moja mama. Ciekawie bedzie posluchac czegoś z miejsca w ktorym bylam wielokrotnie
Witaj. Jakos nie bylam przekonala do Twojego kanalu bo zawsze tytuly podcastow nie mowily nic szczegolowego o sprawie i nie chcialam nigdy kliknac w dana sprawe. Jednak RUclips postanowil puscic Twoj filmik sam a ja podczas pracy na komputerze sluchalam podcastu w tle i przekonalam sie 🙂 Bardzo fajnie prowadzisz swoj kanal.
Gdy czytałaś treść posta z Facebooka przeszły mnie dreszcze. to niesamowicie przejmująca historia dla mnie!
Twój kanał znalazłam nie dawno i kompletnie przez przypadek! Nie będę ukrywać, że z buta stał się moim ulubionym! W podkastach najwazniejszy jest dla mnie głos, a Twój w połączeniu z Twoim lekko sarkastycznym poczuciem humoru jest wręcz idealny!! Świetna robota,trzymam kciuki i czekam na więcej!😊👌💪
jak ja sie cieszę, ze na Ciebie trafiłam! zostaje, bo masz to coś, od pierwszych sekund uwielbiam Twój głos, a materiał przygotowany bardzo profesjonalnie, pozdrawiam! :)))
Przepadam za Twoimi podkastami i Twoim bardzo miłym głosem, swobodnym sposobem mówienia.
No i na reszcie trafiłam na odcinek opowiedziany odpowiednio głośno.
Nie wiem, jaka jest kolejność nagrywania, ale te, które wcześniej słyszałam były zdecydowanie zbyt ciche
Trzymam kciuki za rozwiązanie sprawy przede wszystkim ze względu na Klaudię.
Ja mieszkam w kikole kilka budynków od mojego domu mama mi opowiedziała że to było tak.
Joanna wyszła z jednego bloku i weszła do drugiego do mojej cioci poszła na jakieś 20min po 20min Joanna wyszła z tego bloku wtedy ślad bo. Niej zaginął podobno jakieś czarne auto było widać przy bloku stojące przy bloku Joanny jeste to podejrzane bo jak Joanna zgineła do i tego auta też. Nie było
Super podcast! Tak trzymaj!💪👍
Odkryłam kanał dzięki Kryminalnym Kspucynkom i jestem zachwycona - zostawiam sub 😊
Bardzo ciekawie opowiadasz, tematy również interesujące. Zostaję i polecam innym. :)
Dziś odkryty kanał leci sub. Mega
Dzis odkrylam " Zbrodnie prowincjonalne" i jestem zachwycona. Uwielbiam jak wspominasz co dzialo się w roku 1997r. ❤ Dla mnie rok wyjatkowy - ukończyłam studia i urodzilam syna 😊. Kikół zasłynął niedawno z 60 urodzin starosty lipnowskiego, który wyprawil swe urodziny w szkole chyba w Skepem z alkoholem. Byl skandal, mowiono w telewizji, a p. Krzysztof nadal jest burmistrzem😮
Słynne Lipno 😯 miałem tam kiedyś koleżankę Wioletta B. Serdecznie pozdrawiam 👋
Ano słynne - tam urodziła się Pola negri, ale nie mieszkała tam długo. Poza tym dużo patologii, nędzy, ale sporo inteligencji też tam pracuje
Corka b.Alberta z Belgi postaral sie o pobraniu testow do pjcostea w obecnosci swiadkow. Po 52 latach uznania jego ojcostwo
Do dzisiaj , chociaż dużo mniej, mówi się, że od policjanta do bandziora jest bardzo krótki krok.
Pozdrawiam Klaudię i życzę jej szczęśliwego życia.
Śliczna dziewczyna, jej córka jeszcze piękniejsza, bardzo podobne.
3 dni przed moimi trzecimi urodzinami. 😢 Oby udało się rozwiązać sprawę, żeby kazdy z jej bliskich mógł odetchnąć.
Wspaniala madra corka.
Super Ciekawy Odcinek
Klaudia powinna ukrac DNA tego policjanta albo jego krewnych i sama zlecic badanie.
O rety, kojarzę ten Kikół.
Gdyby nie ukrywała przed rodzicami kto był ojcem dziecka, to sprawa byłaby już dawno rozwiązana.
A dlaczego ukrywała ?
Policja wmieszana i zamiata pod dywan.... Jasne jak słońce
Komentarz dla zasięgów z okazji nadania praw miejskich Kikołowi 01.01.2024 r....
Podstępem zdobyć,, próbki,, tego gliniarza i już jest trop, co to znaczy, że kolega z nim w pokoju na badaniu krwi był!!!!!!
Może sam się bał 🤣 trzymał go za rączkę.
Śledzę od lat takie sprawy i po paru zdaniach o sprawie układa mi się obraz sprawcy... To nie mafia to nie tata... To ojciec dziecka... Na 100%
6:10 Start.
Dobre 👏👏👏
Dzięki
Są różne zbrodnie. Jedne bardziej okrutne, drugie bardziej prozaiczne, ale ta jest zwyczajnie bardzo smutna. Wiele wskazuje na to że opuściła rodzinę i rozpoczęła nowe życie. Fakty mówią że po prostu nie żyje. Przez tyle lat , przy tej technice i współpracy policji w Europie znaleziono by jakiś ślad gdyby żyła gdzieś na zachodzie z nową rodziną. Nie jest raczej możliwe aby ukrywać tożsamość przez tyle lat i prowadzić normalne życie. Mimo to wygląda ta sprawa trochę tak jakby planowała zniknięcie. Przynajmniej z tego co zawarto w tym podcaście. Jak było to tego nikt już raczej nie wyjaśni. Nie wierzę też w tego policjanta. Na 100% kłamie, ale nie o tym że jest ojcem czy ją zabił. Mogła nie wiedzieć kto jest ojcem albo ojcem był lokalny przestępca i ewentualnie ten drugi mógł mieć coś z tą sprawą wspólnego. Jedno i drugie sprawiło że nie mogła albo nie chciała podać nazwiska ojca. Można tylko snuć domysły, ale po 23 latach można przyjąć że dziewczyna niestety nie żyje nawet jeśli została porwana czy wywieziona. Strasznie to smutne. A że dziadek chciał usynowić dziecko? Nic dziwnego - i dobrze by zrobił bo gdyby ojciec się jednak odnalazł to byłyby problemy ciągnące się do końca życia dziewczyny łącznie z jakimiś alimentami na tego 'ojca', obowiązkiem opieki na starość i innymi przyjemnosciami dla całej rodziny.
Słuchałam dziś o tym u Justyny mazur u delikatnie mówiąc zasugerowała się twoim materiałem
Wlasnie trafilam na ten kanal i zostaje! :)
Super rodzina.do pozazdroszczenia 👍
Nie powiedzą..Sprawa może się wyjaśnić przez przypadek.Jak historia dziewczyny zakatowanej łopatą po festynie w ogródkach działkowych.Wówczas minęło chyba 14 lat.Jakiś wypity gość się wygadał...Miejmy nadzieję,że Klaudia będzie mogła kiedyś postawić znicz na grobie ,nie znanej jej,ale ukochanej,mamy...
Nic nie było o najważniejszym mieszkańcu Kikoła Romanie Krzysztofie K.
Weszłam tu przypadkiem i zostaję, łapka i sub.
Nie bardzo rozumiem dlaczego rodzina, choć to może kwestia pieniędzy, nie zdobyła materiału do badań DNA pochodzących od tego Krzysztofa. Może naoglądałam się filmów ale ...
Pozdrawiam.
Za tym zniknięciem stoi pewnie ojciec dziecka ktokolwiek nim jest.
Genialnie opowiadasz👍 zostaję
Serdecznie pozdrawiam...
Ciągle dobry poziom życzę by się utrzymał. Gratuluję sukcesu zasłużonego!
W tych czasach, policja, a może i teraz dają, dokumenty, do przeczytania, co mówią kim są świadkowie.
Jestes super 🙂
Pozdrowienia z Sarpsborga tutaj też miała miejsce mroczna sprawa , pozdrawiam :)
Superrrrr.... :)
Oczywiście że się da wpisać imię ojca dziecka A nawet trzeba bo jeśli się nie zna imienia ojca dziecka to w urzędzie każą wymyśleć aby jakiekolwiek wpisać
"Dziękuję za życie, jest piękne"
Spice girls - Wanna be to chyba 1995r, a nie 1997r.
Jesień 1996