I really had to do this with my pastels
HTML-код
- Опубликовано: 9 фев 2025
- I like watching how artists organize their work space. Today I will show you how I organize my soft pastels.
I want to have quick access to my pastels, so they are organized in convenient containers. To see the colors, I keep them clean and remove the paper from them.
It's a good system.
But recently something went wrong...
And chaos crept into my boxes of pastels.
I don't like cleaning, but on the occasion of reaching 100 subscribers on the channel, I decided to tidy it up.
#artiststudio #artmaterials
-------------------------------------------------- ------
Materials I used:
Pastels: Sennelier, Unison, Rembrandt, Terry Ludwig
-------------------------------------------------- ------
Find me on the Internet.
My paintings: www.typiak.art
Facebook: / typiakart
Instagram: / typiak.art
😊 Kapitalny pomysł z poukładaniem i wykorzystaniem kawałeczków.. Dziękuję Pani za opowieści o malowaniu. Przydają radości i energii. Dwa filmiki widziałam, jestem fanką, subskrypcja jest. Słucham dalej 🤗
Radość i energia - wspaniale :)
Ale super!podpowiedzi,tak chcemy oglądać więcej takich filmów,pozdrowionka❤
Nie dosyć, że pięknie Pani maluje, to jeszcze świetnie opowiada i podaje bardzo praktyczne rady. Bardzo, bardzo dziękuję! To zachęca do malowania i uczy co robić a czego nie. Naprawdę dobra robota, dzięki!!!
I ja bardzo dziękuję za ten komentarz :)) Pozdrawiam.
Chwytliwy tytuł jak na materiał o porządkach 😁👍
Staram się jak mogę :)
fajny pomysł z tymi tackami ja do tej pory podbierałam mężowi takie plastikowe przeżroczyste pudełeczka z przegródkami na śrubki i inne pierdółki i tez sie mega sprawdzały w czyszczeniu sprawdza mi sie drobna gąbeczka by za duzo nie ścierać samego pastela. Jesteś Słoneczko🌞🌞 mega pozytywną i fajną osoba , taka którą sie lubi od zawsze nawet jeśli spotyka sie ją po raz pierwszy.❤❤👍👍i subik leci do Ciebie.🦅
Ja jestem maniaczką gromadzenia różnego rodzaju pudełek do organizowania. U mnie to mąż podbiera moje pojemniki.
@@typiakart 😊👍
No właśnie jak oglądam ten filmik to pomyślałam że jesteś bardzo poukladana i twoja pracownia to dla mnie ideał :)
Moje poukładanie ogranicza się głównie do pasteli i innych materiałów. To taki mój mały bzik. Co do pracowni, ma swoje lepsze i gorsze kąty :)
Pastele jakoś omijałam do tej pory. Nie umiem nimi pracować bo ich nie znam, ale ten film mnie zainspirował żeby może spróbować. Bardzo dziękuję, że podzieliłaś się tym co robić z końcówkami, ogryzkami! Super sprawa taka pastela z recyklingu :)
Warto spróbować, to bardzo wszechstronne medium. Polecam wypróbować nowe materiały związane z pastelami, które w ostatnich latach pojawiły się w sklepach. Pozwalają na nowe podejście do pasteli.
Zorganizowanie sobie miejsca do pracy nie jest moją mocną stroną, dlatego z ciekawością oglądam :)) Maluję amatorsko i wszystkie materiały mam ułożone w różnych pudłach. Jak je poodnajduję, to jestem już zmęczona i chęć do malowania mi mija:)) Dlatego próbuję , od jakiegoś już czasu, wyrobić sobie nawyk szybkiego organizowania sobie miejsca i sprzątania. Mam kilka pakietów: do rysunku, do akwareli itp, tylko często zapominam gdzie je schowałam, taka ze mnie artystka :))) Twoje filmiki zachęciły mnie do spróbowania tej wspaniałej techniki i pastele to ja na pewno mam, tylko nie wiem gdzie:))) Jutro poszukam. Pozdrawiam serdecznie!
Też tak miałam. Gdy udało mi się powyciągać moje materiały, to mijało tyle czasu, że musiałam już robić coś innego, albo mijał mi zapał.
Organizowanie w pakiety to super pomysł. Ja sobie zrobiłam rolkę z rzeczami do szkicowania. Miała mi służyć do szkicowania w terenie, ale używam jej też w domu 😆
czy w moździerzu można mieszać rembrandty z sennelierami, czy raczej lecieć tą samą rodziną?
Mieszam różne marki. Jedyne pastele, o których słyszałam, że mają problem z tym procesem, to pastele firmy Jacksons. Ale nigdy tego nie sprawdzałam.
Rembrandty i Sennelier mieszają się dobrze, twardość uzyskanej pasteli będzie zależała od tego, których będzie więcej.
Najważniejsze jest dobrze je utrzeć w moździerzu.
@@typiakart bardzo dziękuję, spróbuję!
Robienie pasteli z pasteli bardzo dobry pomysł na nowe kolory i wykorzystanie już i tak drogich materiałów. Czy maluje Pani pastelami olejnymi? Jestem zainteresowana tą techniką a mało jest materiałów na ten temat na polskim YT.
Z pastelami olejnymi nie mam za dużego doświadczenia. Zdarzało mi się używać ich w szkicowniku, w technice mieszanej. Ale to tylko tyle i były to zwykłe tanie pastele. Zdaje mi się, że pastele olejne są w ogóle mniej popularne niż suche. Dostępne jest również mniej kolorów, np. Sennelier suchych mają 525 kolorów, a olejnych 120.
Z techniki malowania pastelami olejnymi czytałam, że na obrazie rozmywają je pędzlem maczanym w terpentynie, tak jak ja zrobiłam z suchymi i wodą z denaturatem. Nigdy tego jednak nie próbowałam.
Dziękuję za odpowiedź, ja ostatnio spróbowałam zwykłymi od Pentel na papierze fakturowanym do pasteli i przepadłam. Podejrzewam, że przez mniejsze zasięgi artyści stosujący mniej popularne techniki nie docierają tak szybko do odbiorcy. Może po jakimś czasie dotrę do jakichś ciekawych materiałów. Pozdrawiam.@@typiakart
Mnie raczej by to ograniczało, niż dodawało skrzydeł XD ale podziwiam zaparcie w porządkach. Trzymanie wszystkiego pod kontrolą? ... raczej mnie przeraża.
Mnie czasem też:) Nigdy nie sądziłam że mogę mieć takie podejście. Może to trochę taka przeciwwaga do tych innych rzeczy, które są poza kontrolą. Ale ostatecznie widok pudła pełnego pasteli, mieniących się kolorami, zawsze inspiruje mnie do malowania :)
@@typiakart Zainspirowałaś mnie robieniem sztyftu :) - spróbuję metody. Ja ostatnio robiłam akwarele, też wyszły dobrze.
@@typiakart A zbiór pasteli masz imponujący:)) Aż miło popatrzeć. I do tego te kolorniki...Super !
@chaconne0488 To mój sposób na inflację. Inwestuję w materiały ;)