Okey, a więc to było tak.... Kiedy byłam mała jezdziłam autobusem do przedszkola z moją ciocią i kuzynką. Już od małego wiedziałam co będę robić w życiu. Więc ja nagle stanęłam na środku i zaczęłam moje przemówienie: KIEDY JA ZOSTANĘ PREZYDENTEM POWIEM WSZYSTKIM LUDZIOM Z ZABAWKOWYCH ABY SPRZEDAWALI ZABAWKI ZA DARMO! (xD) i w dodatku dobrze mi to szło bo mnie wszyscy słuchali xD do teraz czasem tak mam że wymyślam sobie przemowy jakbym miała zostać prezydentem xD ps. pamiętajcie aby oddać na mnie głos xD
Jak moja koleżanka i mój kolega przyjechali po mnie potem jak jechalismy do sklepu to jakis koles z budowy pomachal do nas czapka i cos do nas mowil. Xdddd
To było w te święta.. Mój brat bardzo mnie zdenerwował, a ja chciałam się jakoś zemścić. ( mamy taką tradycje, że w Wielkanoc bijemy się jajkami po głowach, aby ściągnąć z nich skorupke xd). Wołożyłam do koszyka jedno surowe jajko i (niechcący ^^) miałam go wziąść i rozbić mu na głowie, ale pomyliłam się.... Wzięłam ugotowane, a on to surowe i rozbił mi je na głowie...
Szczepanikov tak z tą kurą i miękkim jajkiem to prawda, pamiętam że kiedyś jak mój tata zabił kurę naobiad i wyciągał z niej wnętrzności to było kilka takich miękkich jajek (to takie które są. tak młode że nie wyksztalcila się im jeszcze skorupka) xDD
Limonka Zielona kiedyś jakieś dziecko do mnie podeszło i wyglądało jak Azjata, mówił coś do mnie po polsku, a ja słyszałem po chińsku. Nie jesteś sama/sam
Gdy miałam 5-6 lat chciałam się poczuć jak facet. Wzięłam tacie maszynkę do golenia. Ogoliłam sobie grzywkę (xD), tył głowy, boki i kawałek BRWI xD Włosy już dawno odrosły, ale brew jest trochę krzywa, aż do teraz. ',_,'
Tak z rok temu, kiedy byłam na urodzinach u przyjaciółki, graliśmy w wyzwanie i pytanie. Jedna koleżanka dostała wyzwanie, aby pójść do mieszkania piętro niżej i powiedzieć, że zgubiła kotka i czy go przypadkiem nie widzieli. Chcąc to zobaczyć poszłam z nią. Gdy zapukała do drzwi otworzył jej jakiś gościu (ok. 20 lat), który był w samych bokserkach. Koleżanka spytała się czy nie widział jej kota, a ten odpowiedział, że nie i zamknął drzwi. Gdy je zamykał przez szparę zobaczyłam, że jego dziewczyna leży na kanapie w salonie w samej bieliźnie xD.
Pare lat temu, Komunia święta. (Fajnie sie zaczyna, co nie? 😂) Oczywiście mała Kasiunia pod wielkimi emocjami równa się coś ZŁEGO. Po komunii, razem z gośćmi zaczęliśmy jeść pierwsze danie, którym była zupa. Jak to sie mogło skończyć? Urąbałam sobie całą białą albę na czerwono. No ale to nic w porównaniu z tym co będzie zaraz. Kiedy zjedliśmy już wszystko, mała Kasiuńcia zaczęła biegać ze swoimi kuzynami, niczym dziecko z ADHD. Wtedy właśnie wpadłam na świetny pomysł, żeby zrobić sobie miecze z trzcin. No i oczywiście jak to sie mogło skończyć? Całe dłonie miałam pociachane. No ale to jeszcze nie wszystko. Malutka Kasiunia pozaklejenia plasterkiem rany odżyła. Dostała nowego zycia. (DOSŁOWNIE) Obok restauracji, na dworze była rzeczka. No i JA ZNOWU WPADŁAM NA ŚWIETNY POMYSŁ zeby zrobić sobie tyczki z kijów i przeskakiwać przez rzekę. Zabawa była świetna, (EMOCJE JAK NA GRZYBOBRANIU) ale do pewnego czasu. Oczywiście co się stało? Wrąbałam sie do rzeczki. Tak, to właśnie ja pływałam w Bolince 😂🙈 Byłam cała mokra. Dosłownie. I teraz wyobraźcie sobie takiego człowieczka całego mokrego, wracającego do tych wszystkich gości.... nigdy tego nie zapomnę 😂😂😂
Kiedyś gdy miałam 6 lat podeszłam do jakiejś pani od sklepu i ta pani się pyta -Pomóc Ci w czymś? A ja pokazałam na półkę z piwem ...... A ta pani mówi że jestem na to za mała ..... A ja na to -Ma pani jakiś dowód? (miałam wtedy okulary i wyglądałam jak jakiś mały gangster ) iiiiiiii ta pani poszła sobie.................😭
Gdy miałam jakieś 3 lata i wychodziłam z domu na zewnątrz, żeby się pobawić to mój pies ściągnął mi spodnie i majtki, a wszyscy zaczęli się śmiać, a ja się rozpłakałam i schowałam się w domu. Jakiś czas później gdy znów chciałam pobawić się na dworze to ten sam pies znów ściągnął mi spodnie i majtki. Więc gdy bawiąc się w piaskownicy zobaczyłam, że ten pies biegnie w moją stronę to ściągnęłam spodnie i majtki, żeby on nie mógł tego zrobić.
Miałam wtedy z 4 latka i byłam u mojej babci na wsi. Obok niej mieszka państwo i oni mają 2 dzieci. Poszliśmy do kurnika i wzięliśmy 3 jajka. Bawiliśmy się że się nimi opiekujemy itd. W trakcie zabawy zostało tylko jedno jajko - moje. Nie znałam jeszcze wtedy fazy przemiany jajka w pisklę, więc włożyłam jajko do doniczki z siankiem i usiadłam na niej. Siedziałam i wysiadywałam jajko w słońcu. Gdy wróciłam do domu i moja mama chciała zrobić jajecznicę rozpłakałam się. Mama mi wyjaśniła potem że to kura musi wysiedzieć to jajko, ale i tak było mi później smutno..
kiedy miałem 7 lat wkurzyłem się na mamę bo nie pozwoliła mi iść do koleżanki i się zamknąłem w łóżku (to łużko było rozkładane ) i zasnołem tam i wszyscy mnie szukali po wsi , w kukurydzy na placu zabaw itp. aż w końcu moja siostra zmęczona poszukiwaniami usiadła na tej kanapie i ja zacząłem Piszczek z bulu i ona też zaczęła piszczec ze strachu XDDDDXDDDDXDDD
Jak miałam około 7 lat zobaczyłam że pająk zrobił na oknie pajęczynę. A znałam wtedy bajkę Spider-Man. Chciałam się w niego pobawic. Wyszlam na dwór zabralam pajęczyne i się nią oblepiłam. Gdy zaczełam się bawić to poczułam ze siedzi na mnie coś. Oczywiście pająk. Zaczęłam biegać po dworze i wrzeszczeć. Akórat do mojego brata przyjechała logopetka która się najwyraźniej mnie wystraszyła i odjechała xDD
kiedyś byłam na basenie miałam może 8 lat i poszłam na zjeżdżalnie (taką dużą) i zjechałam i wpadłam do wody i nie umiałam pływać hehe i byłam pewna że się topie i myślałam że umieram ale okazało się że woda sięgała do połowy mojej łydki :'-) i przeżyłam xdd
Jak miałam 12 lat to byłam w lidlu i przymierzałam bluzkę na bluzkę i jak chciałam ściągnąć tą bluzkę to podwineła mi się bluzka pod spodem ( nie miałam wtedy stanika) i nie mogłam ściągnąć tej bluzki którą przymierzałam i świeciłam gołymi ,,cyckami'' na środku lidla XD
Zofia Domaradzkajr Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
Kiedyś nocowała u mnie moja BFF, z racji że ona wcześniej wstaje (nwm jak to robi) ustawiła mi budzik na 8:40, potem w poniedziałek, pierwsza lekcja, muzyka, 8:40, wszyscy cicho a tu nagle "TYLKO BIEDRONKA NIE MA OGONKA!!!...", wszyscy w śmiech, ją blada pacze na nauczycielkę, ona cicho się śmiejąc "Karolina wycisz telefon i schowaj". Do dziś czasem na muzyce chłopaki śpiewają "Tylko bieronka..."
Gdy miałam jakieś 5 lat przyjaźniłam się z moim rok starszym sąsiadem ( a jednocześnie chrześniakiem mojej mamy ) . Często do niego przychodziłam żeby się pobawić (Nie ,nie ma tu nic zboczonego :P ). Pewnego jakże słonecznego dnia wybrałam się właśnie do sąsiada , nagle usłyszałam wołanie taty sąsiada " *JEGO IMIĘ* ! Twoja laska przyszła ! - Ja załamana pobiegłam z płaczem do domu z myślą ,że nazwano mnie "laską " ..- no bo o czym może pomyśleć 5-latka ,jak nie o lasce do podpierania się prababci ... Pozdrawiam
Jak byłam mała,i chodziłam jeszcze do zerówki..albo nawet nie.Lubiłam łapać biedronki.Niestety to nie wszytko,jako że było mi bardzo przykro,że wszystkie biedronki uciekały jak tylko dałam im chwilę przewagi...wyrywałam niektórym skrzydełka żeby mieć pewność,że zostaną...JEDNO Z NICH NAWET NAZWAŁAM JANUSZ,niestety nie przeżył zbyt długo bo w momencie kiedy spadł mi na drogę chciałam go znaleźć i gdy się cofnęłam zdeptałam go...JANUSZ?CHCĘ ŻEBYŚ WIEDZIAŁ,ŻE TO BYŁO PRZEPADKIEM.
Jak miałam około 4 lat schodzilam po schodach i nie wiem co się stało i nagle jadę ze schodów na brzuchu jak pingwin i to nie jest tak że ktoś mnie popchna bo moja siostra szła przedemną i wjechałam w nią i ona jechała za mną tylko że na tylku
Nie wiem czy tutaj pasuje to co chce powiedzieć no ale trudno. Ostatnio (w weekend) przyjechała do mnie moja przyjaciółka, Emila. Nie oglądała Cię nigdy więc postanowiłam pokazać jej kilka z twoich filmikow "najśmieszniejsze słowa w języku...". Wpadlysmy akurat na film gdzie przedstawiales... Emilie ze swojego telefonu... tzn. że twoj telefon byla jakby Emilą (nie wiem jak to napisać chyba zrozumiesz). W pewnym momencie telefon xd powiedział "Zabierzcie mnie od tego psychola, to pedofil jakich mało." Emila spojrzała na mnie i zaczęła sie śmiać, baaardzo. Wspominała to wiele razy ze śmiechem. Od tamtej pory mówi na Ciebie Pedofil. Często mowi tak w miejscach publicznych i ludzie sie na nas dziwnie patrzą...
aż nie wiem co napisać, ponieważ całe moje życie jest jednym wielkim przypałem...ale chyba mam dobry materiał. a więc zapnijcie pasy, za chwilę wyruszamy. w wigilię wszystko zapowiadało się świetnie, lecz coś postanowiło popsuć mi ten wieczór. OKRES - ODWIECZNY WRÓG KOBIET OBRAŁ SOBIE MNIE ZA CEL. lecę szybko do klopika, patrzę a tam morze czerwone. wkurzona krzyczy soczyste, z naciskiem na R "kuRRRwA mać". dobra.przejdzmy do tego co się działo przy stole...tam to był koszmar. podczas picia barszczu przecieklam na krzesło. zrywam się jak poparzona krzycząc "UPS, CO TEN BARSZCZYK MI SIĘ WYLAŁ? KIRDY NIBY PFPF?!" na co moja babcia "jakoś dziwnie ten twój barszczyk pachnie". pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Kiedyś do mojej siostry przyjechala kuzynka w jej wieku(11lat) i znalazly sobie zabawę że będą wychodziły przez okno z domu, pukały do drzwi i znowu wchodziły przez to okno żebym myślała że ktoś przyszedł i puka do drzwi. Wiec jak moja siostra za którymś razem wybiegła przez to okno w samych skarpetkach i biegła to poslizgnela się na kupie mojego psa a skarpetki uwalone w kupie wyrzuciła w krzaki,a ja stalam w drzwiach i myślałam ze nie wytrzymamXDD
Jak byłam mała robiłam kupę w nocniku i oglądam bajki, mama przyniosła mi herbatniki żebym miała zjęcie, wiec zaczęłam jeść i nagle jeden herbatnik wpadł mi do nocnika i był cały w kupie wzięłam go do buzi i zaczęła jeść, moja mama widząc to zaczęła wymiotować a ja ze smakiem go zjadłam xd
1. Jak miałam ok. 3 latka to miałam taką grzywkę i różową piżamkę :D I zaczęła lecieć moja ulubiona piosenka (już nie xd) ta piosenka była od dody xd i zaczełam tak śmiesznie tańczyć z zamkniętmymi oczami i tak palami śmiesznie ruszać do tańca i jak otworzyłam oczy to okazało się że moja mama to nagrywa i potem wrzuciła to na yt ale usunęli jej konto bo nie była że tak powiem aktywna 2. W 4 klasie podst. przed W-Fem siedziałam sobie na ławce (niska ławka) i gadałam z znajomymi i nagle chłopcy z mojej klasy zaczęli się bić i jeden wpadł na mnie tyłkiem na moją twarz i mam traume i zawsze jak ktoś się bije czy coś to schodzę z tej ławki xD
O i jeszcze mi się przpomniało jedno lubie grać w piłke i kiedyś jak grałam z kolegą co trenuje piłke to ja byłam na bramce (było tam jeszcze więcej chłopaców ale nie ważne) i ten kolega tak kopnął z całej pety piłkę a ja obroniłam to twarzą hehe piłka poleciała do góry ja ją złapałam i ją wykopałam wszyscy patrzeli na mnie zezdziwieniem i ja też w sumie ale na nich bo przecież to normalne... tak?
O jeszcze jedna historia. Gdy miałam tez z 12 lat, poszłam na urodziny do koleżanki. Były tam prawie wszystkie dziewczyny z mojej klasy. Że wszystkie miejsca były zajęte w pokoju mojej koleżanki Oli, niektóre osoby stały i ja byłam jedną z nich. Że jestem strasznym leniuchem, chciałam usiąść na bardzo niski parapet. Gdy usiadłam , krzyknęłam na cały głos. SIedziałam na kaktusie :(. Naszczęście był to początek imprezy i moja mama jeszcze tam była. Poszłyśmy do łazienki i mama wyciągała mi pensetą igiełki, które znajdowały się na tyłku xd. Nie było by aż tak źle gdyby nagle nie otworzyły sie drzwi od łazienki, a zanimi były moje koleżanki śmiejące się ze mnie. ( DLA WYJAŚNIENIA BYŁAM BEZ GACI) . tO BYŁO OKROPNE.
Musiałam to napisać PRZEPRASZAM PATRYK! Ale daj to do kolejnego filmu Hah;) Kiedy miałam Ok 8 lat, byłam u przyjaciółki na wsi. Ona ma tam sobie swój dom, swoje podwórko i z tego podwórka przechodzi się na drugie podwórko gdzie jest jej pies a z "podwórka jej psa" przechodzi się na pole które jest w sumie niczyje ale da się na nie wejść chyba z 4 innych podwórek. No nieważne, w każdym razie jest tam duuuuużeeeeee pole na które poszłyśmy się bawić. I były tam kury, tak kury i chyba nawet był tam Daniel! I naszym marzeniem było pogłaskać kurę wiec zaczęłyśmy gonić jedną z nich a ona przed nami uciekała. I w końcu wskoczyła w jakaś górę z różnymi drutami, krzakami i z różnymi innymi dziwnymi rzeczami a my zaczęłyśmy jej szukać, a kiedy ją znalazłyśmy była już martwa:( ALE GRZECZNIE SIĘ Z TEGO WYSPOWIADAŁYŚMY HAHA Jeszcze raz przepraszam za komentarz z uśmierconą kurą ale MUSIAŁAAAAAM HAHAH Pozdrawiam:)))
Kiedy miałam 5/6 lat oglądałam taką bajkę ,,sąsiedzi" i gdy tak sobie oglądałam i oni tam naprawiali obraz i okazało sie ze to obraz Mona Lisy a ja tego obrazu sie bardzo przestraszylam zaczęłam płakać i dostałam ataku dzikiej paniki XDDDD
Kiedy mialam 4 lata bylam u mojej przyjaciólki w domu (znamy sie od urodzenia) i kiedy weszłam do sypialni jej rodzicow ściągnęłam całą pościel z łóżka i zostalo samo przescieradlo. Zaczelam sie po nim turlac itd 😂. Pozniej jak wrocilam do domu to podobno krzyczalam do mojej mamy cos w stylu ,, Mamoo, oni mają prześcieradło!!". Bylam dziwnym dzieckiem 😂💋
1. Jak miałam może z 4 lata, jechałam z rodzicami gdzieś na wakacje i przejeżdżaliśmy obok jakiegoś pastwiska, na którym były krowy i jak je zobaczyłam to zaczęłam krzyczeć "wooow patrzcie jakie duże dalmatyńczyki" i ostatnio na grillu tata to przypomniał i się ze mnie śmiali wszyscy heheheh 2. W podstawówce po lekcji wdż wracałam do domu. Schodziłam po schodach z dwiema torbami wypchanymi różnymi deskami, nożami, miskami itp. (robiliśmy sałatkę owocową wtedy) i nagle wywaliłam się z połowy tych schodów i tak sobie zjechałam po nich i wszyscy się śmiali ze mnie (ja oczywiście też conie) XD
Kiedy miałam 5 lat ciocia zabrała mnie na basen i sie kompałam i nagle zniknąłam mojej cioci z zasięgu oka i moja ciocia mnie szukała niestety nie mogła mnie znaleźć,wiec mnie szukała po całym basenie nagle spojrzała na środek głębokiego basenu i zauważyła że coś sie rusza pod wodą i przypatrywała sie tej widzie i zastanawiała sie czy wskoczyć do basenu czy nie i nagle ja spod tej wody wyskoczyłam niczym delfin i na cały głos krzyknęłam ,,Radio RMF FM" i każdy na basenie sie śmiał ze mnie 😂😂😂
Jak byłam mała (znam tą historie tylko z opowiadań) poszłam z rodzicami do kościoła na mszę "dla dzieci" w której zamiast kazania wszystkie dzieci się zbierają pod ołtarzem i odpowiadają na pytania księdza dotyczące ewangelii. Ksiądz zapytał wtedy o to co powiedział Jezus. Nikt nie wiedział. I w pewnym momencie ja wyjechałam z cytatem na kilka linijek tekstu gdzie cytat Jezusa to kilka słów było a ja cały wstęp i zakończenie do niego tego serio było dużo. Podobno jak to powiedziałam to wszystkim opadły Szczęki (włącznie z księdzem).Byli wtedy z nami znajomi moich rodziców i jak to usłyszeli to potem podobno mnie długo chwalili. Ja tam w sumie w to wierze bo jak słucham czegoś ze zrozumieniem to potem dużo z tego pamiętam. No ale tak to sie popisałam
Jakiś rok temu poszłam z moją koleżanką Karoliną do Lidla i kupilyśmy paczkę laysów.Zjadłyśmy trochę a potem postanowiłyśmy że pójdziemy do kościoła na drogę krzyrzową.Mowiłyśmy że pasowaloby pójść bo to jest tylko raz w tygodniu ale nie wiedziałyśmy co zrobić z tymi laysami,głupio by było iść do kościoła z nimi w ręce.Wymyśliłyśmy że wysypiemy je z paczki do mojej czapki żeby zajmowały mniej miejsca i tak zrobiłyśmy.Poszłyśmy do tego kościoła a podczas drogi krzyżowej zrobiło mi się zimno w uszy więc postanowiłam założyć czapkę zupełnie zapominając o znajdujących się w niej czipsach.Wyobraź sobie reakcje ludzi na widok dziewczyny na której głowę z czapki wysypują się laysy XD
Jak byłam kiedyś u babci, to zabrałam kure do domu, ona nasrała na szafke, a ja brzydząc sie tego "grzyba" wzięłam całą rolkę i tą rolką zaczęlam to smyrać xD
W wieku 6 lat mama odczepiła mi boczne kółka w rowerku moja młodsza siostra (miała wtedy 4 latka) też chciała by jej odczepili gdy to zrobili ta rozpędziła się i uderzyła prosto w stodołe a ta tylko wstała otrzepała się i próbowała dalej jeździć xD
Anna Rolfesjsjsj Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
No więc kiedy miałam może z 5 lat razem z rodzicami i młodszym, kilkumiesięcznym bratem pojechaliśmy na plażę. Chodziłam po niej z tatą aż do momentu kiedy nie przyturlała się do mnie piłka do siatkówki, jakiś chłopak może z 8 letni zawołał żebym mu kopnęła tą piłkę a ja wzięłam rozmach i kopnęłam mu ją w twarz xD on leżał plackiem na piasku. A w tym czasie mój brat podjumał jakiemuś dziecku wiaderko i grabki. Do taty przyszedł ojciec tego dziecka z pretensjami żeby kupił swojemu dziecku (mojemu bratu) jakieś zabawki bo kraść nie popłaca xD nie no wesoła rodzinka :D
Byłam wtedy w 5 klasie. Ok. godziny siódmej szłam sobie do szkoły. Nagle ze sklepu wychodzi typowy pijaczek z reklamówką w ręku. Wyciąga z niej piwo i staje w rozkroku. Wznosi alkohol do góry i krzyczy: "JESTEM FACIOMEN!" Nadal nie wiem o co mu chodziło. Najwyraźniej chciał pokazać jak bardzo jest męski. XD
tak z dwa tygodnie temu wracaliśmy autobusem do szkoły z wf a że mamy wf oddzielnie od chłopaków to zaczęliśmy wszystkich obgadywac (nauczycielkę z wf tez) i nagle wydarlam się na cały autobus "jak ja nie lubię tej rudej" nauczycielka wiedziała że chodzi o nią i powiedziala ze wstawi mi uwage... i teraz mam uwage "uczennica wyzywa nauczycielke od rudych" xD
jak miałam około 6 lat to moja koleżanka(miała 7 lat) miała yorka i chodziła z nim w torebce i wszyscy ją za to lubili czemu?-nwm XD ja chciałam być fajna jak ona ale nie miałam żadnych zwierząt oprócz kur i kogutow mojej babci u której mieszkałam wiec wzięłam starą torbę mamy i wsadził w nią kurę i chodziłam tak po całej wsi myśląc że jestem zajebista... nagle przyszły jakieś dziewczyny ok.9 lat i się ze mnie śmiały wiec zaczęłam uciekać w płaczu do domu i wtedy biegnąc machalam torbą i kura wyskoczyła wprost pod jadące auto obok [*]
ja strasznie lubie miętolić słomki, no i jak miałam z 6 lat chciałam pomiętolić też szklanke...taką bardzo kruchą... i ... ja ją zaczęłam gryźć i miałam pełno szkła w ryju... i pół dnia z tym chodziłam...(tak byłam dziwna) i gdy już miałam myś zęby to mama prawie zawału dostała, bo moja cała morda była z krwi i...no ... moje życie. A więc przestroga na dziś : nie miętol szklanki.
Jak miałam... To było rok temu. Jechałam z koleżanką i jej mamą na zajęcia muzyczne i bus był cały zawalony ludźmi. Jedyne wolne miejsca były na tyłach. Gdy jej mama płaciła bilety zauważyłyśmy, że za nami idzie fajny chłopak (taki 8/10 ale jednak) i stwierdziłyśmy, że tak czy siak usiądzie koło nas. Eliza (bo tak miała na imię koleżanka) wygoniła swoją mamę pod okno a obie usiadłyśmy tak żeby był koło nas. Przez całą drogę siedziałyśmy jak na szpilkach a on miał słuchawki na uszach. Podczas drogi wszyscy wyszli z busu i był pusty. On wysiadał przystanek wcześniej od nas i gdy wysiadał tak dla beki zaczełam wołać ,,Come back'' (udając zapłakany głos i myśląc, że nadal ma słuchawki) nie miał. KU*WA nie miał. Spojrzał się na mnie jak na idiotkę i roześmiany wybiegł z busa.... Sami oceńcie na ile był mój podryw...osobiście uważam, że 10/10
jak byłam mniejsza (6lat) byłam u kuzynów na wsi oni mieli kozę i postanowiliśmy że tej kozie damy listek kapusty na róg i ona ten listek próbowała zdjąć swoją buzią (wiesz o co chodzi) to było śmiesznie następnego dnia też tam pojechaliśmy pytałam się gdzie jest ta koza nikt mi nie odpowiedział rok później dowiedziałam się że tą kozę tego dnia zjedliśmy ......... XD
No to jakieś 2 lata temu wraz z przyjaciółką postanowiłyśmy wybrać się na rolki (byłyśmy wtedy na wsi) no i jeździłyśmy sobie po ulicy... moja przyjaciółka przypadkiem na mnie wjechała i wpadła do rowu... ja leżałam koło tego rowu i tak zaczęłam się śmiać że aż się zesikałam... a na przeciwko tego rowu był dom mojej cioci no i ona kosiła trawę na podwórku przy płocie, dosłownie na przeciwko nas... i nawet nie zauważyła że moja przyjaciółka leży w rowie a ja ześikana koło rowu XD żadnej reakcji... po jakiś 10 minutach zebrałyśmy się i poszłyśmy do swoich domów XDD
Gdy byłam mała (6,7 lat) w kościele tato dawał mi złotówkę na tace (czy coś) a ja udawałam, że ją wrzucam do koszyka. Brałam ją, i zawsze po kościele szkłam do sklepu po loda albo lizaka. Rodzice do tej pory nie wiedzą o tym. XD ale ja zła 😂❤️
Kiedy miałam może 3 lata , chciałam zrobić z tatą przemeblowanie w salonie . Wtedy mieszkaliśmy w bloku na szóstym piętrze . Kiedy mama gdzieś wyszła , a tata był ze mną w domu - przesunęliśmy kanapę pod okno . Pare dni pózniej, kiedy przez moment byłam w salonie sama , a rodzice poszli do kuchni , postanowiłam sprawdzić swoje umiejętności w lataniu . Weszłam na kanapę i na parapet . Otworzyłam okno i stanęłam nad przepaścią . Byłam już o krok , jednak jakimś cudem tata przyszedł w porę 😁. Pozdrawiam . Julia 😘
ja gdy byłam w 1 klasie podstawówki to poszłam z koleżanką do łazienki na ,,pogaduszki,, podłoga była świeżo po umyciu. a ja się wywaliłam i wstaję z zakrwawionym czołem , moja psiapsiuła uciekła po panią, która zaprowadziła mnie do pielęgniarki, (przez co moja klasa nie miała 20 minut lekcji) i jadę do szpitala na szycie czoła, ale jednak szycie nie było konieczne bo rana się Skrzepła (nie wiem jak odmienić ) pozdrawiam, Agata z Warszawy ☺
Kiedyś gdy wyszedłem na dwór , i było lato ,stałem obok budy mojego psa (PS Którego już nie mam :*( ) i patrzyłem w niebo , aż tu nagle poczułem że jest mi ciepło w nogę i okazało się z to mój pies mi nogę osikał XD .
Gdy miałam 10 lat razem z moim bratem i koleżankami poszliśmy do sklepu na lody. Gdy byliśmy już przy kasie mój brat wybiegł ze sklepu z pieniędzmi. Koleżanki wybiegły za nim, ja byłam już przy ladzie i nie wiedziała co robić, przepuszczała wszystkich i czekałam aż oni wrócą. Minęło dużo czasu, aż w końcu wybiegłam wkurzona ze sklepu z lodami. Alarm się włączył ,ochroniarze przybiegli próbowałam się wytłumaczyć na szczecie jakoś uwierzyli i dali mi spokój.
ja jak miałam około 12 lat, rozmawiałam z tatą i jakoś tak wyszło ŻE chciałam się pochwalić tym, ŻE na koloniach nauczyłam się ruszać uchem. i zamiast spytać się -Tato umiesz ruszać uchem ? to ja zapytałam -TATO CZY UMIESZ RUCHAC UCHEM ? (cisza która nastąpiła po tym pytaniu, BEZCENNA )
Gdy miałam 8lat to grałam z kuzynem Bartkiem w piłke nożną i nagle wpadła nam na teren budowy wiec kazałam mu iśc po tą piłke no i on wchodzi przez dziure w płocie i myślac że to błoto wsadził rękę w kupe i stwierdziłam że ma skaze kupową i nie pozwoliłam mu umyć rąk w moi domu więc umył je w basenie sąsiada xd
Jak miałam około 3-4 lata, to leciałam z mamą samolotem (nie pamiętam gdzie). I lecialysmy w chmurach. Była cisza w samolocie a ja powiedzialam "KURDE MAĆ NIE LECI" i przyszła ekspedientka czy jak to się nazywa i powiedziała coś tam żebym się nie darła, a ja z wyrazem grincza (czy jak to się pisze) na twarzy powiedziałam "nie lubię ci ;-;" Tak, CI. Trzymaj się cieplutko! ♥
Kiedy miałam jakieś 5 - 6 lat oglądałam bajkę ( nie pamiętam już co to było xd ) w której papuga zjadła taką drewnianą skrzynie i powiedziała że smakuje jak kurczak... Pomyślałam że to na pewno prawda i kiedy siedziałam w kościele paznokciami zeskrobałam opiłki drewna z ławki i zjadłam.... Wszyscy patrzyli się na mnie jak na psychiczne dziecko xD
raz gdy byłam w zerówce był kompot agrestowy ale ja go nie lubię i gdy pani chciała mi nalać przesunęłam kubek i pani mi się spytała gdzie trzymam ten kubek a ja odpowiedziałam w dupie! i one zawołały panią dyrektor a pani dyrektor się roześmiała
W zerówce moja mama kupiła mi majtki, które z przodu miały narysowaną głowę myszki, a z tyłu jej tyłek z wystającym ogonkiem (sznurkiem). Raz poszłam do łazienki i zobaczyłam, że mój kolega też w niej jest. Ściągnęłam więc spódnicę i zaczęłam machać mu tym ogonkiem. Powiedział, że powie wszystko pani. Zrobił to. Gdy weszłam do sali, pani kazała mi stanąć na środku przed wszystkimi dziećmi i zrobić to, co zrobiłam w łazience. Rozpłakałam się i wybiegłam z sali. Do dziś z tego śmiejemy :D
JOŁ! Jak byłam mała okolo 5/6 lat to z kolegą i koleżanką ( to było rodzeństwo) mieliśmy strasznie głupie pomysły i nagle przyjeżdża ich tata(ciężarówką) i odczepił przyczepe a my wleźliśmy pod te przyczepe patrzymy a tam smar (takiue czarne gluty xD) a ja mądrala myśle wysmarujmy sie nią i tak zrobilismy oni nago cali czarni i teraz na mnie kolej ale ich mama przyszła i było strasznie( niestety nie zdąrzyli mnie wysmarować tym ) #THE END xD
Jak byłam w kościele spodobał mi sie taki chłopak. W pewnym momencie zaczął się do mnie uśmiechać. Zrobiłam to samo. Jak msza się skończyła spojrzeliśmy na siebie ostatni raz i wychodząc z kościoła mieliśmy isc w inne strony. Ale nagle jego tata podchodzi do mojego i mówi "Siena stary jak tam życie?" Okazalo się ze chodzili razem do liceum xDD Ten chłopak tak samo jak ja bym zdezorientowany ale podszedł do mnie i sie przedstawił. Nie wiedząc jak zacząć rozmowę (albo podryw xDD) powiedzial "Heh dużo ludzi w tym kościele" xDD Po paru dniach okazalo się ze jestesmy tez w tym samym harcerstwie xD Teraz znamy sie juz dwa lata i jestesmy przyjaciółmi 😂
Hej! Raz gdy Pani od matmy poprosiła mnie do tablicy (a ja nie słuchałam)miałam rozwiązać zadanie a ja powiedziałam ,,Mamo pomóż mi!" i myślałam że mówie to w myślach ale powiedziałam to na głos xD Pani się mnie spytała czy słuchałam i spojrzałam na koleżanke to zaczełam się głośno śmiać!! I dostałam 1!!😦
Zacznę od tego że jestem osobą, która musi wszystko sprawdzić na sobie. Gdy miałam jakieś 9/10 lat pojechałam razem z bratem i dziadkami do jego nowego mieszkania (żeby zobaczyć jak wygląda, pomóc mu w noszeniu rzeczy itp). Po jakiejś godzinie pobytu w tym mieszkaniu mój wujek dał pomysł żeby pozwiedzać miasto. Ja nie chciałam jechać więc zostałam sama w domu. po kilkudziesięciu minutach nudy zauważyłam dwa noże w jednej z toreb z rzeczami mojego brata. Wtedy to wpadałam na mega genialny pomysł aby sprawdzić, który nóż jest ostrzejszy(gładki czy z ząbkami). Najpierw wzięłam nóż z ząbkami i jak gdyby nigdy nic przejechałam nim sobie po dłoni, ale się nie skaleczyłam, więc kontynuowałam mój eksperyment. wzięłam drugi nóż i ponownie przejechałam nim po dłoni. Ku mojemu z dziwieniu skleczyłam się(byłam przekonana że nóż z ząbkami mnie skaleczy bo wygląda na bardziej ostry). potem do końca dnia chodziłam oburzona, że moja"hipoteza" nie była trafna. nadal nikt z mojej rodziny o tym nie wie.
tak więc miałam 5 lat i moja kuzynka też. Była jesień,sobota i nam się nudziło.Ja miałam takie pudełko pudełko różnymi pierdołami i tam były tam takie oczy chyba wiecie o jakie chodzi. moja mama nosiła takie lisy na szyi noi my przykleiłysmy te oczy tam xD a w niedzielę poszła moja mama do kościoła ludzie się zaczęli chichrac
Kiedy miałam jakoś 2-3 latka to na podwórko miał piaskownice. Raz bawiłam się w tej piaskownicy i zobaczyłam tam małego ślimaka (nie wiedzialam, że to ślimak) więc postanowiłam go posmakować. Po chwili moja mama zobaczyła, że coś ,,miętole" w buzi i zapytała się mnie co jem (troche już wtedy mówiłam ale mało) a ja powidziałam, że ,,mięsko". Moja mama po usłyszeniu tej informacji zobaczyła, że w ręce trzymam rozgniecioną skorupe tego ślimaka i natychmias kazała mi ją wyrzucić a to co miałam w buzi wypluć. Mam nadzieje, że moja historia trafi do filmiku i pozdrawiam.
Karolina Slowianskansjs Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
Karolina Slowianskandns Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
Gdy miałam z 8 lat miałam jechać do kościoła i jako małe dziecko siedziałam jeszcze z tyłu samochodu. Nigdy nie zamykałam drzwi puki mama nie przyszła. Nagle poczułam, że samochód jedzie wysiadłam szybko z niego i złapałam za drzwi od samochodu i ciągnęłam w moją strone ( jakby miało mi to w czymś pomóc xd. Wołałam "Maaamo!" ale mama dopiero po jakichs 2 minutach spokojnym krokiem przyszła. Dopiero gdy sie zorientowała o co chodzi zrobiła taką dziwną mine wsiadła i zaciągnęła ręczny.
Kiedy mój brat miał 3 lata to wkładał palce do kontaktu i moja mama dała mu klapsa i on myślał że to prond a dowiedział się całej prawdy gdy miał 17-18lat XD
Jak chodzilam do przedszkola to zawsze tam plakalam bo bylam grzecznym dzieckiem i tesknilam za rodzicami jak byla pora sniadania to poszlam na stolowke byly parowki z ketchupem i jak zjadlam to chcialam odniesc talerz tam do pani co to zmywala i nagle slysze darcie twarzy "SIADAJ JA ODNIOSE" tak sie wystraszylam ze caly dzien plakalam i ogolem chcialam co 3 min do mamy dzwonic a pani mi nie dawala i ogolem ryczalam caly czas i skonczylo sie na tym ze do przedszkola chodzilam tylko 3 dni a jak inni byli w przedszkolu to ja ogladalam kreskowki i bajki u cioci ^^ Pozdrawiam ogolem moja ciocie
Gdy byłem mały (8lat) to poszedłem na Stadion ,miałem tam kolegów troche starszych ode mnie. Na tym stadionie (wielowunkcyjnym) były rozłożone takie słupki z siatką i nik nie mógł jej ściągnąć wiec że byłem lekki to 2 mnie podsadziło mówili coś śmiesznego a ja aż z tego się zsikałem na ic ręce XXDDDDDD Wszkole wyłem ręce i nagle podszedł mój kolega zadlądną i wyszedł a ja się wychyliłem a by go spytać i wtedy zaczęłaa mi się lać po ręce woda na spodnie każdy się śmiał że się :"oiszczałem" kolega musiał biec po mój plecak. XD PS.umiem także naśladować głosy a zwłaszcza Sida leniwca z Epoki lodowcowej 5patryk)
Kiedy miałam około 5 lat, bardzo lubiłam króliki. Miałam ich kilka... jeden zdechł,a ja głaskając go ( już zdechłego) krzyczałam do moich rodziców, że jakoś zesztywniał..
Jak miałam 8 lat, zabiłam koguta na obiad i trzymałam głowę tego koguta w ręce a jego tułów biegał po podwórzu i wtedy przyjechała jakaś rodzinka pooglądać zwierzaki XDDDDD
Gdy miałam może tak z 4 lata i byłam na spacerze z moim przedszkolem, postanowiłam pokazać pani przedszkolance jak to tata uczył mnie niedawno pływać. Dzień wcześniej padał deszcz i było sporo kałuż. Położyłam się w jednej z nich i zaczęłam udawać, że pływam xd Tata wypomina mi to pływanie w kałuży do dziś
*Kiedyś jak miałam może cztery lata chodziłam po górach z mamą, babcią i bratem. Akurat była ulewa, a my nie byliśmy na to przygotowani, ale ja pełna szczęścia tańczyłam i śpiewałam wracając do domu. Gdy wróciliśmy do domu, a mama z babcią zaczęły zdjemować mi buty itd, to prawie dostały zawału, bo wszystko miałam przemoczone. A ja co? Dalej śpiewałam xD*
Historia mojego taty. Miał on około 8 lat. Zawsze gdy wracał ze szkoły do domu atakował go kogut. Raz w zime zrobił śnieżke i zamaczał ją w wodzie. Na kolejny dzień mój tata wzią te zaschnięte kulki śniegu (był to prawie lód) i trafił koguta w głowe. Naszczęście go nie zabił.
Ja jak miałam ok.10 lat szłam do domu ze szkoły i się okazało że taki pan, obok którego przechodziłam kupił nowego koguta, który zaczął mnie dziobać i kopać...nie wiem o co mu chodziło może myślał, że chce mu kury......nie wnikajmy...ale później miałam taką traumę, że następnego dnia dochodziłam do tego domu i dalej nie szłam i stałam tam 10-20 min aż taka starsza pani musiała mnie przeprowadzać obok tego domu przez następnych kilka dni aż sprzedali (albo zjedli) tego koguta i był inny normalny.
Gdy miałam 5\6 dni, bo urodziłam się w sierpniu . Mama wzięła mnie na pole a robiła obiad więc chciała go dokończyć. Zostawiła mnie na polu a ja spałam . Po 15 minutach się przebudziłam się. . Mama powiedziała mojej siostrze Kindze a miła wtedy 4\5 lata żeby mnie pochuśtała . Kinga poszła. Huśtała mnie . Po chwili tak mnie huśtła że mnie wywaliła .Kinga krzyczła i płakała . mama to usłyszała . Poleciała ale nic mi się nie stało bo miałam strasznie dużo kocyków.
Kiedy byłam młodsza ( miałam ok. 8 lat) pod koniec roku szkolnego zorientowałam się że nie zrobiłam prawie żadnych zadań z ćwiczeń( byly 3 książki ćwiczeń z różnych przedmiotów i te 3 książki były nie uzupełnione xd) a jako że nauczycielka miała je oceniać wpadłam na świetny pomysł. Miałam własny biznes w szkolnej świetlicy. Płaciłam innym dzieciom za robienie mi ćwiczeń 😎😎. 5 zł za ćwiczenia. Koniec końców zostałam przyłapana i musiałam biznes zamknąć ale z ćwiczeń miałam 5. I po co się starać skoro może to zrobić ktoś inny xDDD ( takiego przekonania byłam w 2 klasie podstawówki)
Mam psa który jest gejem i gwałci wszystkie psy samce . Pewnego razu podeszła do mnie pani z psem a mój pies go zgwałcił ta pani się na mnie spojrzała i uciekła ;-;
Jak miałam 2 lata miałam taki domek (jako namiot) to bawiłam się że swoim tatą, ale tata musiał wyjść (musiał coś zawieść) to zostawił paczkę papierosów w tym domku. No a ja mądre dziecko wzięłam tą paczkę i (tak jak mi opowiadała mama) zjadłam te papierosy (nie wiadomo ile). A później zeszłam na dół i usiadłam na ławeczkę i zaczęłam wymiotować i zemdlałam. Leżałam pod kroplówką przez parę godzin. Pozdrawiam💗
Asia Świątekhshsh Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
jak miałam 7 lat (a tera mam 11 lat) to moja pani nie wypuszczała dzieci do toalety. I jak śpiewaliśmy piosenkę na pasowanie, to ja spytałam sie pani czy moge iść do toalety ale ona sie nie zgodziła, i ja usiadłam dalej na dywanie i zesikałam sie w majtki. Potem chodziłam przy ścianach grzejnikach i tak dalej, bo sie tego zdziwiłam.
Jak chodziłam do przedszkola to mój kolega zawsze chodził na sam tym ogródka i jadł liście :| pewnego dnia poszłam tam ,bo niedaleko była zjeżdżalnia , i powiedział abym do niego podeszła i powiedział mi żebym spróbowania różne rodzaje liści XDD uznał ze są dobre i gdy właśnie miałam przy twarzy liścia , patrzyłam się na niego czy nie ma na nim żadnych robaków , nagle zebrali się obok nas wszyscy i okazało się ze wszyscy myśleli ze ja jem te liście ...z kolega .... za przedszkolem. ...w Krzachach ..... xD pozdrawiam ♥
To było kilka lat temu. Pojechałam ze znajomymi na Quady. Na początku było extra. Później zleciałam tym Quadem ze skarpy gubiąc buta a gdy usiadłam to ten Quad stał przodem do drogi z której zjechał a moje pierwsze pytanie brzmiało "GDZIE MÓJ BUT" i po tym wyciągam tel żeby sprawdzić godz a koleżanka zbiła lampę w jednym tych Quadów
Byłam sobie na wycieczce z klasą. Chyba w zerówce. No i byliśmy na jakiejś wsi. Kury kaczki itp. Nagle jeden kogut zaczął piac. Nie wiedziałam czemu. Jak na złość miałam wtedy czerwoną koszulkę. Po chwili kogut zaczął mnie gonić. Wywrociłam się i po chwili wstałam. Pobieglam do pani. Pani zabrała mnie do autokaru i mnie opatrzyla. Okazało się że byłam o krok od złamania nogi! Pozdrawiam.
Mam na imie Ala mieszkam na wsi i pewnego razu odganiałam kurki bo nam marchewki zjadały na ogrodzie i nagle przyszedł kogut i mnie zaczął dziobać w stopę i mój chrzestny[Szymon] zabrał łopatę i walnął koguta [kogut żyje] I od tamtej pory jest moim przyjacielem i nawet da mi się pogłaskać. POZdrawiam Ala♥♥♥
hej mam na imie aga (dla cb i kolegów Agu) i niedawno kiedy moja koleżanka właśnie zdobyła chłopaka on z nią zerwał po jednym dniu związku (HASZTG BARDZO DŁUGI ZWIĄZEK WIEM XD) postanowiłyśmy że sie zemścimy więc jak był na dworze zabraliśmy nożyczki i ucieliśmy mu grube pasmo włosów na drogi dzień musiał iść do fryzjera historia dla nas skończyła się bez konsekwencji a nasze mamy z tego się śmiały jak się dowiedziały XDD
1.Gdy byłam w piątej klasie ( miałam z 12 lat, a teraz mam 16) chodziłam na hip-hop. Mieliśmy występy. Kiedy się na nie szykowałam, to moja mama prasowała mi koszulę( mój strój) na moim łóżku. Obok leżały takie zaczepki( nie wiem jak to okreśłić, były to gwiazdki z takimi kolcami, które się wczepia w ubrania, a te kolce się wygina). No i ja, dziewczyna która ma pełno przypadków z oparzeniami, usiadłam na łóżku , nie załważając żelazka. Oczywiście dodtknęłam go bokiem ręki. Krzyknęłam głośno i podskoczyłam.Odskakując na miejsce gdzie leżały te gwiazdki z kolcami. No i był kolejny krzyk xd, a na "tyłku miałam cztery małe dziurki xd. Jeszcze w tym samym momencie żelazko odskoczyło ze mna i poleciało na poduszkę, robiąc jej taki sam kształt oparzenia jak u mnie na ręce. 2. Druga rzecz z oparzeniem stała się kilka miesięcy temu. Było to tak, że o połnocy zachciało mi się zrobić herbaty. Wzięłam kubek do ręki i zaczęłam zalewać wrzątkiem. Nie załważyłam, że przelawał wodę, która polała mi się po dłoni. Zaczęłam krzyczeć , a mama do mnie przybiegła pytając się czy wszytsko dobrze. Ja zamiast od razu pójśc pod zimną wodę ciągle krzyczałam. Moja mama zaprowadziła mnie do zlewu. Nie było to takie straszne do póki moja mama nie przerwała mi na chwile by wypukać zmywak.Nastawiła na gorącą wodę, ja tego nie załważyłam i polałam sobie kolejnym wrzątkiem po poparzonejdłoni xd. 3. Trzecia sytłacja i mam nadzieję, że ostatnia. Zdażyło mi się to z dwa tygodnie temu. Jestem twórczą osobą i wypalałam w drenie różne wzory. Że wypalarka była włączona to była gorąca. Przez przypadek końcuwka wypalarki ( taki rysik) przyczepiła mi się do rękawa bluzy i zrobiła ogrąmną dziurę przepaljącym mi palec. Ja z zaczęłam krzyczeć i wymachiwać rękami. Ten rysik odczepił mi się od ręka i poleciał na spodnie, lecz szybko wstałam, ale zdarzyło się jeszcze gorsze. Rysik wleciał mi do skaarpeki paląc moją biedną stopę. Zaczęłam podskakiwać a moja rodzina przybiegła i nei wiedziała co mi się dzieje. Dopiero zoczyła gdy ja wkońcu pomyślałam i zjełam przedziurawioną skarpętkę z nogi. Było to poparzenie 1 stopnia, tak samo jak na ręce. Na szczęście na nodze nic nie zostalo ale mnie szczypało. ale ,że nie boję się i nie mam urazu. Nadal wypalam w drewnie. Nie łatwo się poddaje. Do tej pory ma ranę nie zagojąną . Ale nic mi nie jest. :D
Kiedyś jak w moim domu był remknt (właściwie juz się kończył ) a ja miałam 3 latka to moj tata był ubrany na czarno i ten robotnik tez i ja myslalam ze to ten robotnik zszedł do piwnicy i przyszlam do taty i mowilam mu ze mi się jeść i zeby poszedł mi zrobil cos do jedzenia a tu się okazuje ze to nie moj tata tylko ten facet i on zaczol cos gadac pod nosem a ja poszlam do pokoju i Zaczelam płakać :-) XDXDXD
Okey, a więc to było tak.... Kiedy byłam mała jezdziłam autobusem do przedszkola z moją ciocią i kuzynką. Już od małego wiedziałam co będę robić w życiu. Więc ja nagle stanęłam na środku i zaczęłam moje przemówienie: KIEDY JA ZOSTANĘ PREZYDENTEM POWIEM WSZYSTKIM LUDZIOM Z ZABAWKOWYCH ABY SPRZEDAWALI ZABAWKI ZA DARMO! (xD) i w dodatku dobrze mi to szło bo mnie wszyscy słuchali xD do teraz czasem tak mam że wymyślam sobie przemowy jakbym miała zostać prezydentem xD
ps. pamiętajcie aby oddać na mnie głos xD
@@mysticalwillow3835 dokładnie
Już 136 osób na nią zagłosowało
Jak moja koleżanka i mój kolega przyjechali po mnie potem jak jechalismy do sklepu to jakis koles z budowy pomachal do nas czapka i cos do nas mowil. Xdddd
ZAGŁOSUJ! NR.1 KARTA.12 XD
O wreszcie ktoś o tym pomyślał tylko proszę zrób to jak jestem jeszcze mała xd
Oddaje głos na ciebie UwU
To było w te święta..
Mój brat bardzo mnie zdenerwował, a ja chciałam się jakoś zemścić. ( mamy taką tradycje, że w Wielkanoc bijemy się jajkami po głowach, aby ściągnąć z nich skorupke xd). Wołożyłam do koszyka jedno surowe jajko i (niechcący ^^) miałam go wziąść i rozbić mu na głowie, ale pomyliłam się.... Wzięłam ugotowane, a on to surowe i rozbił mi je na głowie...
DOBRA DOBRA JUŻ WIEM, ŻE POWIEDZIAŁEM OLIWY ZAMIAST WODY XDDD
Szczepanikov a oni ci to wypominają xD
Szczepanikov Myślałam, że ja źle usłyszałam XD
Venus też tak myślałam
Szczepanikov tak z tą kurą i miękkim jajkiem to prawda, pamiętam że kiedyś jak mój tata zabił kurę naobiad i wyciągał z niej wnętrzności to było kilka takich miękkich jajek (to takie które są. tak młode że nie wyksztalcila się im jeszcze skorupka) xDD
Szczepanikov a już chciałam wszystkich uświadomi Ale mnie ubiegłeś😂😂😂 tak przy okazji to pozdrawiam😊😊
Jak byłam mała to myslałam, że Katowice są w Anglii XD. Jak jeździłam do Katowic to nic nie rozumiałam chociaż mowili po Polsku 😂😂😂😂😂
pozdro z podłogi xD
Limonka Zielona kiedyś jakieś dziecko do mnie podeszło i wyglądało jak Azjata, mówił coś do mnie po polsku, a ja słyszałem po chińsku. Nie jesteś sama/sam
Bartosz Kot Haha XD 😂😂😂
pozdrawiam z KatowicXDDD
Gdy miałam 5-6 lat chciałam się poczuć jak facet. Wzięłam tacie maszynkę do golenia. Ogoliłam sobie grzywkę (xD), tył głowy, boki i kawałek BRWI xD Włosy już dawno odrosły, ale brew jest trochę krzywa, aż do teraz. ',_,'
Ewelina Majda XD
Ewelina Majda XDDDDD
Ewelina Majda xddd
Aha
Ewelina Majda
Tak z rok temu, kiedy byłam na urodzinach u przyjaciółki, graliśmy w wyzwanie i pytanie. Jedna koleżanka dostała wyzwanie, aby pójść do mieszkania piętro niżej i powiedzieć, że zgubiła kotka i czy go przypadkiem nie widzieli. Chcąc to zobaczyć poszłam z nią. Gdy zapukała do drzwi otworzył jej jakiś gościu (ok. 20 lat), który był w samych bokserkach. Koleżanka spytała się czy nie widział jej kota, a ten odpowiedział, że nie i zamknął drzwi. Gdy je zamykał przez szparę zobaczyłam, że jego dziewczyna leży na kanapie w salonie w samej bieliźnie xD.
No nieźle xD
xx
Maramisia pewnie dopiero wstali, tak?
XD
Pare lat temu, Komunia święta. (Fajnie sie zaczyna, co nie? 😂) Oczywiście mała Kasiunia pod wielkimi emocjami równa się coś ZŁEGO. Po komunii, razem z gośćmi zaczęliśmy jeść pierwsze danie, którym była zupa. Jak to sie mogło skończyć? Urąbałam sobie całą białą albę na czerwono. No ale to nic w porównaniu z tym co będzie zaraz. Kiedy zjedliśmy już wszystko, mała Kasiuńcia zaczęła biegać ze swoimi kuzynami, niczym dziecko z ADHD. Wtedy właśnie wpadłam na świetny pomysł, żeby zrobić sobie miecze z trzcin. No i oczywiście jak to sie mogło skończyć? Całe dłonie miałam pociachane. No ale to jeszcze nie wszystko. Malutka Kasiunia pozaklejenia plasterkiem rany odżyła. Dostała nowego zycia. (DOSŁOWNIE) Obok restauracji, na dworze była rzeczka. No i JA ZNOWU WPADŁAM NA ŚWIETNY POMYSŁ zeby zrobić sobie tyczki z kijów i przeskakiwać przez rzekę. Zabawa była świetna, (EMOCJE JAK NA GRZYBOBRANIU) ale do pewnego czasu. Oczywiście co się stało? Wrąbałam sie do rzeczki. Tak, to właśnie ja pływałam w Bolince 😂🙈 Byłam cała mokra. Dosłownie. I teraz wyobraźcie sobie takiego człowieczka całego mokrego, wracającego do tych wszystkich gości.... nigdy tego nie zapomnę 😂😂😂
MÓJ BOŻE, TY TO MIAŁAŚ POMYSŁY.
NOBLA TRZEBA CI DAĆ ZA KREATYWNOŚĆ🌚👑😂
(wiem że odkop :D) ja wrąbałam się do bajora w białej jak śnieg bluzie na urodzinach dziadka :D
Black Note żebym ja tego pomysłu nie miałam
współczuję ci
xD
Kiedyś gdy miałam 6 lat podeszłam do jakiejś pani od sklepu i ta pani się pyta -Pomóc Ci w czymś?
A ja pokazałam na półkę z piwem ......
A ta pani mówi że jestem na to za mała .....
A ja na to
-Ma pani jakiś dowód?
(miałam wtedy okulary i wyglądałam jak jakiś mały gangster )
iiiiiiii ta pani poszła sobie.................😭
pozdrów mnie na odcinku
Gdy miałam jakieś 3 lata i wychodziłam z domu na zewnątrz, żeby się pobawić to mój pies ściągnął mi spodnie i majtki, a wszyscy zaczęli się śmiać, a ja się rozpłakałam i schowałam się w domu. Jakiś czas później gdy znów chciałam pobawić się na dworze to ten sam pies znów ściągnął mi spodnie i majtki. Więc gdy bawiąc się w piaskownicy zobaczyłam, że ten pies biegnie w moją stronę to ściągnęłam spodnie i majtki, żeby on nie mógł tego zrobić.
haha☺☺😆fajna historia
Iza Rząd XD
Iza Rząd ha ha ha 😂😂
Iza Rząd XD
Iza Rząd XDDDDDD dobre
Miałam wtedy z 4 latka i byłam u mojej babci na wsi. Obok niej mieszka państwo i oni mają 2 dzieci. Poszliśmy do kurnika i wzięliśmy 3 jajka. Bawiliśmy się że się nimi opiekujemy itd. W trakcie zabawy zostało tylko jedno jajko - moje. Nie znałam jeszcze wtedy fazy przemiany jajka w pisklę, więc włożyłam jajko do doniczki z siankiem i usiadłam na niej. Siedziałam i wysiadywałam jajko w słońcu. Gdy wróciłam do domu i moja mama chciała zrobić jajecznicę rozpłakałam się. Mama mi wyjaśniła potem że to kura musi wysiedzieć to jajko, ale i tak było mi później smutno..
Trzeba było napisać jak sobie barszcz na nogi wylalas ...
Jedyna Natalia Wiesz co.. to nie jest śmieszne. z takich rzeczy nie powinno się żartować
To jest na odcinku
kiedy miałem 7 lat wkurzyłem się na mamę bo nie pozwoliła mi iść do koleżanki i się zamknąłem w łóżku (to łużko było rozkładane ) i zasnołem tam i wszyscy mnie szukali po wsi , w kukurydzy na placu zabaw itp. aż w końcu moja siostra zmęczona poszukiwaniami usiadła na tej kanapie i ja zacząłem Piszczek z bulu i ona też zaczęła piszczec ze strachu XDDDDXDDDDXDDD
Mikołaj z Zielonego Wzgórza 😄 śmieszne 😄😄😄 pozdrawiam
Mikołaj z Zielonego Wzgórza Kisne :D
Jak miałam około 7 lat zobaczyłam że pająk zrobił na oknie pajęczynę. A znałam wtedy bajkę Spider-Man. Chciałam się w niego pobawic. Wyszlam na dwór zabralam pajęczyne i się nią oblepiłam. Gdy zaczełam się bawić to poczułam ze siedzi na mnie coś. Oczywiście pająk. Zaczęłam biegać po dworze i wrzeszczeć. Akórat do mojego brata przyjechała logopetka która się najwyraźniej mnie wystraszyła i odjechała xDD
Olciaak :D xD
To jest na odcinku
kiedyś byłam na basenie miałam może 8 lat i poszłam na zjeżdżalnie (taką dużą) i zjechałam i wpadłam do wody i nie umiałam pływać hehe i byłam pewna że się topie i myślałam że umieram ale okazało się że woda sięgała do połowy mojej łydki :'-) i przeżyłam xdd
Miałam tak samo xDD.... tylko, że woda miała 2 metry :)
płakłam😂
Jak miałam 12 lat to byłam w lidlu i przymierzałam bluzkę na bluzkę i jak chciałam ściągnąć tą bluzkę to podwineła mi się bluzka pod spodem ( nie miałam wtedy stanika) i nie mogłam ściągnąć tej bluzki którą przymierzałam i świeciłam gołymi ,,cyckami'' na środku lidla XD
The Moonwalker o jeny to ty
Princessa ŚMIESZNE 😂😂😂
Jedno słowo i tskże aplikacja ... wattpad ... Kojarzysz może ?
Nie no bo widzialam podobne prof
Dlatego się pytam ...
*Znicz dla Daniela [*]* 😢
[*]
Zofia Domaradzkajr Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
[*]
[*]
[*]
Kiedyś nocowała u mnie moja BFF, z racji że ona wcześniej wstaje (nwm jak to robi) ustawiła mi budzik na 8:40, potem w poniedziałek, pierwsza lekcja, muzyka, 8:40, wszyscy cicho a tu nagle "TYLKO BIEDRONKA NIE MA OGONKA!!!...", wszyscy w śmiech, ją blada pacze na nauczycielkę, ona cicho się śmiejąc "Karolina wycisz telefon i schowaj". Do dziś czasem na muzyce chłopaki śpiewają "Tylko bieronka..."
Xd
Gdy miałam jakieś 5 lat przyjaźniłam się z moim rok starszym sąsiadem ( a jednocześnie chrześniakiem mojej mamy ) . Często do niego przychodziłam żeby się pobawić (Nie ,nie ma tu nic zboczonego :P ). Pewnego jakże słonecznego dnia wybrałam się właśnie do sąsiada , nagle usłyszałam wołanie taty sąsiada " *JEGO IMIĘ* ! Twoja laska przyszła ! - Ja załamana pobiegłam z płaczem do domu z myślą ,że nazwano mnie "laską " ..- no bo o czym może pomyśleć 5-latka ,jak nie o lasce do podpierania się prababci ... Pozdrawiam
ale że ta laska do podpierania się to nagle nóg dostałą i przyszła do ciebie? xd
Jak byłam mała,i chodziłam jeszcze do zerówki..albo nawet nie.Lubiłam łapać biedronki.Niestety to nie wszytko,jako że było mi bardzo przykro,że wszystkie biedronki uciekały jak tylko dałam im chwilę przewagi...wyrywałam niektórym skrzydełka żeby mieć pewność,że zostaną...JEDNO Z NICH NAWET NAZWAŁAM JANUSZ,niestety nie przeżył zbyt długo bo w momencie kiedy spadł mi na drogę chciałam go znaleźć i gdy się cofnęłam zdeptałam go...JANUSZ?CHCĘ ŻEBYŚ WIEDZIAŁ,ŻE TO BYŁO PRZEPADKIEM.
xDD
Świeczka dla Janusza: [*]
TheGirl Rap [*]
*[*]*
(*)
Jak miałam około 4 lat schodzilam po schodach i nie wiem co się stało i nagle jadę ze schodów na brzuchu jak pingwin i to nie jest tak że ktoś mnie popchna bo moja siostra szła przedemną i wjechałam w nią i ona jechała za mną tylko że na tylku
Nie wiem czy tutaj pasuje to co chce powiedzieć no ale trudno. Ostatnio (w weekend) przyjechała do mnie moja przyjaciółka, Emila. Nie oglądała Cię nigdy więc postanowiłam pokazać jej kilka z twoich filmikow "najśmieszniejsze słowa w języku...". Wpadlysmy akurat na film gdzie przedstawiales... Emilie ze swojego telefonu... tzn. że twoj telefon byla jakby Emilą (nie wiem jak to napisać chyba zrozumiesz). W pewnym momencie telefon xd powiedział "Zabierzcie mnie od tego psychola, to pedofil jakich mało." Emila spojrzała na mnie i zaczęła sie śmiać, baaardzo. Wspominała to wiele razy ze śmiechem. Od tamtej pory mówi na Ciebie Pedofil. Często mowi tak w miejscach publicznych i ludzie sie na nas dziwnie patrzą...
*Martyna Iwanowska xDDD*
Co????
Ostro
XDDDD
Martyna omg xDDDD
Gdy byłam mała to wbiłam tacie do łazienki, a on akurat się kąpał. Spojrzałam wiecie gdzie i krzyknęłam: "Dupa ma język!". XD
xD pozdro z podłogi
Pozdro ja te xD
Megora XD Śmieszne XD
Megora czytam to 2 raz i dalej mnie to śmieszy
A ciekawa jestem ile miałaś lat?😂🤔
aż nie wiem co napisać, ponieważ całe moje życie jest jednym wielkim przypałem...ale chyba mam dobry materiał. a więc zapnijcie pasy, za chwilę wyruszamy. w wigilię wszystko zapowiadało się świetnie, lecz coś postanowiło popsuć mi ten wieczór. OKRES - ODWIECZNY WRÓG KOBIET OBRAŁ SOBIE MNIE ZA CEL. lecę szybko do klopika, patrzę a tam morze czerwone. wkurzona krzyczy soczyste, z naciskiem na R "kuRRRwA mać". dobra.przejdzmy do tego co się działo przy stole...tam to był koszmar. podczas picia barszczu przecieklam na krzesło. zrywam się jak poparzona krzycząc "UPS, CO TEN BARSZCZYK MI SIĘ WYLAŁ? KIRDY NIBY PFPF?!" na co moja babcia "jakoś dziwnie ten twój barszczyk pachnie". pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
No nie źle.
Fajna ta Twoja babcia xDD
Kiedyś do mojej siostry przyjechala kuzynka w jej wieku(11lat) i znalazly sobie zabawę że będą wychodziły przez okno z domu, pukały do drzwi i znowu wchodziły przez to okno żebym myślała że ktoś przyszedł i puka do drzwi. Wiec jak moja siostra za którymś razem wybiegła przez to okno w samych skarpetkach i biegła to poslizgnela się na kupie mojego psa a skarpetki uwalone w kupie wyrzuciła w krzaki,a ja stalam w drzwiach i myślałam ze nie wytrzymamXDD
Ja z koleżanką jak byłyśmy małe to robiliśmy chrzest psom i braliśmy wodę swiecona i polewalismy nią głowę psa.
Ewelina Jendrych Biedny pies.
Ewelina Jendrych Sikam XDD....
Ewelina Jendrych ja tak robiłam ale z moją podłogą i zamiast wody była cola której nie umiałam nalać do szklanki xDDDDDDDD
Ewelina Jendrych ja tak robiłam ale z piaskiem xD ^^
Boże też tak robiłam 😂😂😁
Jak byłam mała robiłam kupę w nocniku i oglądam bajki, mama przyniosła mi herbatniki żebym miała zjęcie, wiec zaczęłam jeść i nagle jeden herbatnik wpadł mi do nocnika i był cały w kupie wzięłam go do buzi i zaczęła jeść, moja mama widząc to zaczęła wymiotować a ja ze smakiem go zjadłam xd
Nie dziwie się twojej mamie xDD
hoppelless xDDDDD
To jest na odcinku
1. Jak miałam ok. 3 latka to miałam taką grzywkę i różową piżamkę :D I zaczęła lecieć moja ulubiona piosenka (już nie xd) ta piosenka była od dody xd i zaczełam tak śmiesznie tańczyć z zamkniętmymi oczami i tak palami śmiesznie ruszać do tańca i jak otworzyłam oczy to okazało się że moja mama to nagrywa i potem wrzuciła to na yt ale usunęli jej konto bo nie była że tak powiem aktywna
2. W 4 klasie podst. przed W-Fem siedziałam sobie na ławce (niska ławka) i gadałam z znajomymi i nagle chłopcy z mojej klasy zaczęli się bić i jeden wpadł na mnie tyłkiem na moją twarz i mam traume i zawsze jak ktoś się bije czy coś to schodzę z tej ławki xD
Sylwia Małek szkoda chciałabym to zobaczyć xD 😃😂😂😂
Sylwia Małek mialam dokładnie tak samo tylko że poleciał tylkiem wtedy kiedy jadłam xDDD
O i jeszcze mi się przpomniało jedno lubie grać w piłke i kiedyś jak grałam z kolegą co trenuje piłke to ja byłam na bramce (było tam jeszcze więcej chłopaców ale nie ważne) i ten kolega tak kopnął z całej pety piłkę a ja obroniłam to twarzą hehe piłka poleciała do góry ja ją złapałam i ją wykopałam wszyscy patrzeli na mnie zezdziwieniem i ja też w sumie ale na nich bo przecież to normalne... tak?
O jeszcze jedna historia. Gdy miałam tez z 12 lat, poszłam na urodziny do koleżanki. Były tam prawie wszystkie dziewczyny z mojej klasy. Że wszystkie miejsca były zajęte w pokoju mojej koleżanki Oli, niektóre osoby stały i ja byłam jedną z nich. Że jestem strasznym leniuchem, chciałam usiąść na bardzo niski parapet. Gdy usiadłam , krzyknęłam na cały głos. SIedziałam na kaktusie :(. Naszczęście był to początek imprezy i moja mama jeszcze tam była. Poszłyśmy do łazienki i mama wyciągała mi pensetą igiełki, które znajdowały się na tyłku xd. Nie było by aż tak źle gdyby nagle nie otworzyły sie drzwi od łazienki, a zanimi były moje koleżanki śmiejące się ze mnie. ( DLA WYJAŚNIENIA BYŁAM BEZ GACI) . tO BYŁO OKROPNE.
Nie wiem co śmieszniejsze, te historię czy komentarze Patryka do tych historii xDD
Musiałam to napisać PRZEPRASZAM PATRYK! Ale daj to do kolejnego filmu Hah;)
Kiedy miałam Ok 8 lat, byłam u przyjaciółki na wsi. Ona ma tam sobie swój dom, swoje podwórko i z tego podwórka przechodzi się na drugie podwórko gdzie jest jej pies a z "podwórka jej psa" przechodzi się na pole które jest w sumie niczyje ale da się na nie wejść chyba z 4 innych podwórek. No nieważne, w każdym razie jest tam duuuuużeeeeee pole na które poszłyśmy się bawić. I były tam kury, tak kury i chyba nawet był tam Daniel! I naszym marzeniem było pogłaskać kurę wiec zaczęłyśmy gonić jedną z nich a ona przed nami uciekała. I w końcu wskoczyła w jakaś górę z różnymi drutami, krzakami i z różnymi innymi dziwnymi rzeczami a my zaczęłyśmy jej szukać, a kiedy ją znalazłyśmy była już martwa:( ALE GRZECZNIE SIĘ Z TEGO WYSPOWIADAŁYŚMY HAHA
Jeszcze raz przepraszam za komentarz z uśmierconą kurą ale MUSIAŁAAAAAM HAHAH
Pozdrawiam:)))
Kiedy miałam 5/6 lat oglądałam taką bajkę ,,sąsiedzi" i gdy tak sobie oglądałam i oni tam naprawiali obraz i okazało sie ze to obraz Mona Lisy a ja tego obrazu sie bardzo przestraszylam zaczęłam płakać i dostałam ataku dzikiej paniki XDDDD
Ja też sikam ze śmiechu na twojich filmach a moja mama patrzy się na mnie i takie Wtf a ja mówie że oglądam szczepanikova a ona takie
-aaaaa......
Melcia TV XD hahahahahhahahahahahahahahahahaha
Samee 😂😂
Mialam to samo xd (wiem data)
no troche "smieszne" ale naucz sie orto (Wiem data, juz pewnie sie nauczylas)
haha kiedy robisz maraton szczepanikova i widzisz , że ktoś też tutaj żyje xD
Kiedy mialam 4 lata bylam u mojej przyjaciólki w domu (znamy sie od urodzenia) i kiedy weszłam do sypialni jej rodzicow ściągnęłam całą pościel z łóżka i zostalo samo przescieradlo. Zaczelam sie po nim turlac itd 😂. Pozniej jak wrocilam do domu to podobno krzyczalam do mojej mamy cos w stylu ,, Mamoo, oni mają prześcieradło!!". Bylam dziwnym dzieckiem 😂💋
Ada Kłos XDDD dobre
1. Jak miałam może z 4 lata, jechałam z rodzicami gdzieś na wakacje i przejeżdżaliśmy obok jakiegoś pastwiska, na którym były krowy i jak je zobaczyłam to zaczęłam krzyczeć "wooow patrzcie jakie duże dalmatyńczyki" i ostatnio na grillu tata to przypomniał i się ze mnie śmiali wszyscy heheheh
2. W podstawówce po lekcji wdż wracałam do domu. Schodziłam po schodach z dwiema torbami wypchanymi różnymi deskami, nożami, miskami itp. (robiliśmy sałatkę owocową wtedy) i nagle wywaliłam się z połowy tych schodów i tak sobie zjechałam po nich i wszyscy się śmiali ze mnie (ja oczywiście też conie) XD
Najlepsza ta pierwsza :D
K-poperka?
O hej Jin!
Podasz FB???
Kiedy miałam 5 lat ciocia zabrała mnie na basen i sie kompałam i nagle zniknąłam mojej cioci z zasięgu oka i moja ciocia mnie szukała niestety nie mogła mnie znaleźć,wiec mnie szukała po całym basenie nagle spojrzała na środek głębokiego basenu i zauważyła że coś sie rusza pod wodą i przypatrywała sie tej widzie i zastanawiała sie czy wskoczyć do basenu czy nie i nagle ja spod tej wody wyskoczyłam niczym delfin i na cały głos krzyknęłam ,,Radio RMF FM" i każdy na basenie sie śmiał ze mnie 😂😂😂
Baba Jaga xDDDDDD
Baba Jaga Gratuluję
Jak byłam mała (znam tą historie tylko z opowiadań) poszłam z rodzicami do kościoła na mszę "dla dzieci" w której zamiast kazania wszystkie dzieci się zbierają pod ołtarzem i odpowiadają na pytania księdza dotyczące ewangelii. Ksiądz zapytał wtedy o to co powiedział Jezus. Nikt nie wiedział. I w pewnym momencie ja wyjechałam z cytatem na kilka linijek tekstu gdzie cytat Jezusa to kilka słów było a ja cały wstęp i zakończenie do niego tego serio było dużo. Podobno jak to powiedziałam to wszystkim opadły Szczęki (włącznie z księdzem).Byli wtedy z nami znajomi moich rodziców i jak to usłyszeli to potem podobno mnie długo chwalili. Ja tam w sumie w to wierze bo jak słucham czegoś ze zrozumieniem to potem dużo z tego pamiętam. No ale tak to sie popisałam
Jakiś rok temu poszłam z moją koleżanką Karoliną do Lidla i kupilyśmy paczkę laysów.Zjadłyśmy trochę a potem postanowiłyśmy że pójdziemy do kościoła na drogę krzyrzową.Mowiłyśmy że pasowaloby pójść bo to jest tylko raz w tygodniu ale nie wiedziałyśmy co zrobić z tymi laysami,głupio by było iść do kościoła z nimi w ręce.Wymyśliłyśmy że wysypiemy je z paczki do mojej czapki żeby zajmowały mniej miejsca i tak zrobiłyśmy.Poszłyśmy do tego kościoła a podczas drogi krzyżowej zrobiło mi się zimno w uszy więc postanowiłam założyć czapkę zupełnie zapominając o znajdujących się w niej czipsach.Wyobraź sobie reakcje ludzi na widok dziewczyny na której głowę z czapki wysypują się laysy XD
Jak byłam kiedyś u babci, to zabrałam kure do domu, ona nasrała na szafke, a ja brzydząc sie tego "grzyba" wzięłam całą rolkę i tą rolką zaczęlam to smyrać xD
W wieku 6 lat mama odczepiła mi boczne kółka w rowerku moja młodsza siostra (miała wtedy 4 latka) też chciała by jej odczepili gdy to zrobili ta rozpędziła się i uderzyła prosto w stodołe a ta tylko wstała otrzepała się i próbowała dalej jeździć xD
Anna Rolfes przeczytałam
zboczone kółka do roweru
😂😂😂😂😂
nie obchodzi mnie twoje zdanie czyli nie tylko ja miałam ten problem😂
Anna Rolfesjsjsj Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
nie obchodzi mnie twoje zdanie Omg łączmy się ! 😂😂😂
jak byłam mała maltretowałam mrówki a potem zabierałam je do "szpitala" i je leczyłam XD
No więc kiedy miałam może z 5 lat razem z rodzicami i młodszym, kilkumiesięcznym bratem pojechaliśmy na plażę. Chodziłam po niej z tatą aż do momentu kiedy nie przyturlała się do mnie piłka do siatkówki, jakiś chłopak może z 8 letni zawołał żebym mu kopnęła tą piłkę a ja wzięłam rozmach i kopnęłam mu ją w twarz xD on leżał plackiem na piasku. A w tym czasie mój brat podjumał jakiemuś dziecku wiaderko i grabki. Do taty przyszedł ojciec tego dziecka z pretensjami żeby kupił swojemu dziecku (mojemu bratu) jakieś zabawki bo kraść nie popłaca xD nie no wesoła rodzinka :D
Natula 34 😂
Byłam wtedy w 5 klasie. Ok. godziny siódmej szłam sobie do szkoły. Nagle ze sklepu wychodzi typowy pijaczek z reklamówką w ręku. Wyciąga z niej piwo i staje w rozkroku. Wznosi alkohol do góry i krzyczy: "JESTEM FACIOMEN!"
Nadal nie wiem o co mu chodziło. Najwyraźniej chciał pokazać jak bardzo jest męski. XD
Jungkook's Euphoria jprdl nowy Avengers
Jungkook's Euphoria na pewno
@@zofiaremiszewska7722 XD
tak z dwa tygodnie temu wracaliśmy autobusem do szkoły z wf a że mamy wf oddzielnie od chłopaków to zaczęliśmy wszystkich obgadywac (nauczycielkę z wf tez) i nagle wydarlam się na cały autobus "jak ja nie lubię tej rudej" nauczycielka wiedziała że chodzi o nią i powiedziala ze wstawi mi uwage... i teraz mam uwage "uczennica wyzywa nauczycielke od rudych" xD
Zsuzsanna Waterpie XDD Ruda się mści
jak miałam około 6 lat to moja koleżanka(miała 7 lat) miała yorka i chodziła z nim w torebce i wszyscy ją za to lubili czemu?-nwm XD ja chciałam być fajna jak ona ale nie miałam żadnych zwierząt oprócz kur i kogutow mojej babci u której mieszkałam wiec wzięłam starą torbę mamy i wsadził w nią kurę i chodziłam tak po całej wsi myśląc że jestem zajebista... nagle przyszły jakieś dziewczyny ok.9 lat i się ze mnie śmiały wiec zaczęłam uciekać w płaczu do domu i wtedy biegnąc machalam torbą i kura wyskoczyła wprost pod jadące auto obok [*]
ja strasznie lubie miętolić słomki, no i jak miałam z 6 lat chciałam pomiętolić też szklanke...taką bardzo kruchą... i ... ja ją zaczęłam gryźć i miałam pełno szkła w ryju... i pół dnia z tym chodziłam...(tak byłam dziwna) i gdy już miałam myś zęby to mama prawie zawału dostała, bo moja cała morda była z krwi i...no ... moje życie. A więc przestroga na dziś : nie miętol szklanki.
Robiłam to samo xD ale mi z gęby nie krwawino xD
robiliśmy niebieskiego zanim to było modne 😎
XDDDDDDDDD
Ja tak miałam z kieliszkami... WTF?!
Fani jedzenia szklanek (ostatnią ugryzłam 1m temu a mam 12 lat) jednoczmy się 😂😊
Jak miałam... To było rok temu. Jechałam z koleżanką i jej mamą na zajęcia muzyczne i bus był cały zawalony ludźmi. Jedyne wolne miejsca były na tyłach. Gdy jej mama płaciła bilety zauważyłyśmy, że za nami idzie fajny chłopak (taki 8/10 ale jednak) i stwierdziłyśmy, że tak czy siak usiądzie koło nas. Eliza (bo tak miała na imię koleżanka) wygoniła swoją mamę pod okno a obie usiadłyśmy tak żeby był koło nas. Przez całą drogę siedziałyśmy jak na szpilkach a on miał słuchawki na uszach. Podczas drogi wszyscy wyszli z busu i był pusty. On wysiadał przystanek wcześniej od nas i gdy wysiadał tak dla beki zaczełam wołać ,,Come back'' (udając zapłakany głos i myśląc, że nadal ma słuchawki) nie miał. KU*WA nie miał. Spojrzał się na mnie jak na idiotkę i roześmiany wybiegł z busa....
Sami oceńcie na ile był mój podryw...osobiście uważam, że 10/10
Świeczki dla Daniela pod komentarzem
[*]
Najlat [*] 😭
[*]
[*]
[*]
jak byłam mniejsza (6lat) byłam u kuzynów na wsi oni mieli kozę i postanowiliśmy że tej kozie damy listek kapusty na róg i ona ten listek próbowała zdjąć swoją buzią (wiesz o co chodzi) to było śmiesznie następnego dnia też tam pojechaliśmy pytałam się gdzie jest ta koza nikt mi nie odpowiedział rok później dowiedziałam się że tą kozę tego dnia zjedliśmy ......... XD
No to jakieś 2 lata temu wraz z przyjaciółką postanowiłyśmy wybrać się na rolki (byłyśmy wtedy na wsi) no i jeździłyśmy sobie po ulicy... moja przyjaciółka przypadkiem na mnie wjechała i wpadła do rowu... ja leżałam koło tego rowu i tak zaczęłam się śmiać że aż się zesikałam... a na przeciwko tego rowu był dom mojej cioci no i ona kosiła trawę na podwórku przy płocie, dosłownie na przeciwko nas... i nawet nie zauważyła że moja przyjaciółka leży w rowie a ja ześikana koło rowu XD żadnej reakcji... po jakiś 10 minutach zebrałyśmy się i poszłyśmy do swoich domów XDD
Gdy byłam mała (6,7 lat) w kościele tato dawał mi złotówkę na tace (czy coś) a ja udawałam, że ją wrzucam do koszyka. Brałam ją, i zawsze po kościele szkłam do sklepu po loda albo lizaka. Rodzice do tej pory nie wiedzą o tym. XD ale ja zła 😂❤️
"nie wolno dolewać oliwy, do oleju" ~Patryk 2k17
Kiedy miałam może 3 lata , chciałam zrobić z tatą przemeblowanie w salonie . Wtedy mieszkaliśmy w bloku na szóstym piętrze . Kiedy mama gdzieś wyszła , a tata był ze mną w domu - przesunęliśmy kanapę pod okno . Pare dni pózniej, kiedy przez moment byłam w salonie sama , a rodzice poszli do kuchni , postanowiłam sprawdzić swoje umiejętności w lataniu . Weszłam na kanapę i na parapet . Otworzyłam okno i stanęłam nad przepaścią . Byłam już o krok , jednak jakimś cudem tata przyszedł w porę 😁. Pozdrawiam . Julia 😘
Czy tylko ja Jak ogladam twoje filmy to sie dusze ze smiechu?😂😂
Karolina Brzoza No wiesz, niektórzy tez sikają ze śmiechu :'D
Karolina Brzoza Nie
ja gdy byłam w 1 klasie podstawówki to poszłam z koleżanką do łazienki na ,,pogaduszki,, podłoga była świeżo po umyciu. a ja się wywaliłam i wstaję z zakrwawionym czołem , moja psiapsiuła uciekła po panią, która zaprowadziła mnie do pielęgniarki, (przez co moja klasa nie miała 20 minut lekcji) i jadę do szpitala na szycie czoła, ale jednak szycie nie było konieczne bo rana się Skrzepła (nie wiem jak odmienić )
pozdrawiam, Agata z Warszawy ☺
Kiedyś gdy wyszedłem na dwór , i było lato ,stałem obok budy mojego psa (PS Którego już nie mam :*( ) i patrzyłem w niebo , aż tu nagle poczułem że jest mi ciepło w nogę i okazało się z to mój pies mi nogę osikał XD .
Zenek 200 [*] dla psa
no nadal żyje ale ma go ktoś inny
Kiedy miałam 6 lat to chciałam słuchawki taty do komputera ale tata wzią je do pracy to ja biegłam za autem jak głupia.
Gdy miałam 10 lat razem z moim bratem i koleżankami poszliśmy do sklepu na lody. Gdy byliśmy już przy kasie mój brat wybiegł ze sklepu z pieniędzmi. Koleżanki wybiegły za nim, ja byłam już przy ladzie i nie wiedziała co robić, przepuszczała wszystkich i czekałam aż oni wrócą. Minęło dużo czasu, aż w końcu wybiegłam wkurzona ze sklepu z lodami. Alarm się włączył ,ochroniarze przybiegli próbowałam się wytłumaczyć na szczecie jakoś uwierzyli i dali mi spokój.
xDD
Moja siostra rzucała w koguta kamieniami a ten ją w dupę udziobał...xDDDDD😂😂
xDD KARMA
ja jak miałam około 12 lat, rozmawiałam z tatą i jakoś tak wyszło ŻE chciałam się pochwalić tym, ŻE na koloniach nauczyłam się ruszać uchem. i zamiast spytać się
-Tato umiesz ruszać uchem ?
to ja zapytałam
-TATO CZY UMIESZ RUCHAC UCHEM ? (cisza która nastąpiła po tym pytaniu, BEZCENNA )
Gdy miałam 8lat to grałam z kuzynem Bartkiem w piłke nożną i nagle wpadła nam na teren budowy wiec kazałam mu iśc po tą piłke no i on wchodzi przez dziure w płocie i myślac że to błoto wsadził rękę w kupe i stwierdziłam że ma skaze kupową i nie pozwoliłam mu umyć rąk w moi domu więc umył je w basenie sąsiada xd
Jak miałam około 3-4 lata, to leciałam z mamą samolotem (nie pamiętam gdzie). I lecialysmy w chmurach. Była cisza w samolocie a ja powiedzialam "KURDE MAĆ NIE LECI" i przyszła ekspedientka czy jak to się nazywa i powiedziała coś tam żebym się nie darła, a ja z wyrazem grincza (czy jak to się pisze) na twarzy powiedziałam "nie lubię ci ;-;" Tak, CI. Trzymaj się cieplutko! ♥
Kiedy miałam jakieś 5 - 6 lat oglądałam bajkę ( nie pamiętam już co to było xd ) w której papuga zjadła taką drewnianą skrzynie i powiedziała że smakuje jak kurczak... Pomyślałam że to na pewno prawda i kiedy siedziałam w kościele paznokciami zeskrobałam opiłki drewna z ławki i zjadłam.... Wszyscy patrzyli się na mnie jak na psychiczne dziecko xD
Chemia: woda jest cięższy od oleju więc opada na dno w ten sposób szybko się nagrzewa i zamienia się w parę i w tedy olej zaczyna strzelać
raz gdy byłam w zerówce był kompot agrestowy ale ja go nie lubię i gdy pani chciała mi nalać przesunęłam kubek i pani mi się spytała gdzie trzymam ten kubek a ja odpowiedziałam w dupie! i one zawołały panią dyrektor a pani dyrektor się roześmiała
Zgapione od True Beauty Is Internal!!!!!!!!!!
W zerówce moja mama kupiła mi majtki, które z przodu miały narysowaną głowę myszki, a z tyłu jej tyłek z wystającym ogonkiem (sznurkiem). Raz poszłam do łazienki i zobaczyłam, że mój kolega też w niej jest. Ściągnęłam więc spódnicę i zaczęłam machać mu tym ogonkiem. Powiedział, że powie wszystko pani. Zrobił to. Gdy weszłam do sali, pani kazała mi stanąć na środku przed wszystkimi dziećmi i zrobić to, co zrobiłam w łazience. Rozpłakałam się i wybiegłam z sali. Do dziś z tego śmiejemy :D
JOŁ! Jak byłam mała okolo 5/6 lat to z kolegą i koleżanką ( to było rodzeństwo) mieliśmy strasznie głupie pomysły i nagle przyjeżdża ich tata(ciężarówką) i odczepił przyczepe a my wleźliśmy pod te przyczepe patrzymy a tam smar (takiue czarne gluty xD) a ja mądrala myśle wysmarujmy sie nią i tak zrobilismy oni nago cali czarni i teraz na mnie kolej ale ich mama przyszła i było strasznie( niestety nie zdąrzyli mnie wysmarować tym ) #THE END xD
Jak byłam w kościele spodobał mi sie taki chłopak. W pewnym momencie zaczął się do mnie uśmiechać. Zrobiłam to samo. Jak msza się skończyła spojrzeliśmy na siebie ostatni raz i wychodząc z kościoła mieliśmy isc w inne strony. Ale nagle jego tata podchodzi do mojego i mówi "Siena stary jak tam życie?" Okazalo się ze chodzili razem do liceum xDD Ten chłopak tak samo jak ja bym zdezorientowany ale podszedł do mnie i sie przedstawił. Nie wiedząc jak zacząć rozmowę (albo podryw xDD) powiedzial "Heh dużo ludzi w tym kościele" xDD Po paru dniach okazalo się ze jestesmy tez w tym samym harcerstwie xD Teraz znamy sie juz dwa lata i jestesmy przyjaciółmi 😂
Hej! Raz gdy Pani od matmy poprosiła mnie do tablicy (a ja nie słuchałam)miałam rozwiązać zadanie a ja powiedziałam ,,Mamo pomóż mi!" i myślałam że mówie to w myślach ale powiedziałam to na głos xD Pani się mnie spytała czy słuchałam i spojrzałam na koleżanke to zaczełam się głośno śmiać!! I dostałam 1!!😦
Zacznę od tego że jestem osobą, która musi wszystko sprawdzić na sobie. Gdy miałam jakieś 9/10 lat pojechałam razem z bratem i dziadkami do jego nowego mieszkania (żeby zobaczyć jak wygląda, pomóc mu w noszeniu rzeczy itp). Po jakiejś godzinie pobytu w tym mieszkaniu mój wujek dał pomysł żeby pozwiedzać miasto. Ja nie chciałam jechać więc zostałam sama w domu. po kilkudziesięciu minutach nudy zauważyłam dwa noże w jednej z toreb z rzeczami mojego brata. Wtedy to wpadałam na mega genialny pomysł aby sprawdzić, który nóż jest ostrzejszy(gładki czy z ząbkami). Najpierw wzięłam nóż z ząbkami i jak gdyby nigdy nic przejechałam nim sobie po dłoni, ale się nie skaleczyłam, więc kontynuowałam mój eksperyment. wzięłam drugi nóż i ponownie przejechałam nim po dłoni. Ku mojemu z dziwieniu skleczyłam się(byłam przekonana że nóż z ząbkami mnie skaleczy bo wygląda na bardziej ostry). potem do końca dnia chodziłam oburzona, że moja"hipoteza" nie była trafna. nadal nikt z mojej rodziny o tym nie wie.
tak więc miałam 5 lat i moja kuzynka też. Była jesień,sobota i nam się nudziło.Ja miałam takie pudełko pudełko różnymi pierdołami i tam były tam takie oczy chyba wiecie o jakie chodzi. moja mama nosiła takie lisy na szyi noi my przykleiłysmy te oczy tam xD a w niedzielę poszła moja mama do kościoła ludzie się zaczęli chichrac
Kiedy miałam jakoś 2-3 latka to na podwórko miał piaskownice. Raz bawiłam się w tej piaskownicy i zobaczyłam tam małego ślimaka (nie wiedzialam, że to ślimak) więc postanowiłam go posmakować. Po chwili moja mama zobaczyła, że coś ,,miętole" w buzi i zapytała się mnie co jem (troche już wtedy mówiłam ale mało) a ja powidziałam, że ,,mięsko". Moja mama po usłyszeniu tej informacji zobaczyła, że w ręce trzymam rozgniecioną skorupe tego ślimaka i natychmias kazała mi ją wyrzucić a to co miałam w buzi wypluć. Mam nadzieje, że moja historia trafi do filmiku i pozdrawiam.
zostawmy znicz dla tych wszystkich bezbronnych kur [*]
[*]
Karolina Slowianskansjs Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
Karolina Slowianskandns Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
Karolina Slowianska (*)
[*]
Gdy miałam z 8 lat miałam jechać do kościoła i jako małe dziecko siedziałam jeszcze z tyłu samochodu. Nigdy nie zamykałam drzwi puki mama nie przyszła. Nagle poczułam, że samochód jedzie wysiadłam szybko z niego i złapałam za drzwi od samochodu i ciągnęłam w moją strone ( jakby miało mi to w czymś pomóc xd. Wołałam "Maaamo!" ale mama dopiero po jakichs 2 minutach spokojnym krokiem przyszła. Dopiero gdy sie zorientowała o co chodzi zrobiła taką dziwną mine wsiadła i zaciągnęła ręczny.
Kiedy mój brat miał 3 lata to wkładał palce do kontaktu i moja mama dała mu klapsa i on myślał że to prond a dowiedział się całej prawdy gdy miał 17-18lat XD
Jak chodzilam do przedszkola to zawsze tam plakalam bo bylam grzecznym dzieckiem i tesknilam za rodzicami jak byla pora sniadania to poszlam na stolowke byly parowki z ketchupem i jak zjadlam to chcialam odniesc talerz tam do pani co to zmywala i nagle slysze darcie twarzy "SIADAJ JA ODNIOSE" tak sie wystraszylam ze caly dzien plakalam i ogolem chcialam co 3 min do mamy dzwonic a pani mi nie dawala i ogolem ryczalam caly czas i skonczylo sie na tym ze do przedszkola chodzilam tylko 3 dni a jak inni byli w przedszkolu to ja ogladalam kreskowki i bajki u cioci ^^ Pozdrawiam ogolem moja ciocie
Gdy byłem mały (8lat) to poszedłem na Stadion ,miałem tam kolegów troche starszych ode mnie. Na tym stadionie (wielowunkcyjnym) były rozłożone takie słupki z siatką i nik nie mógł jej ściągnąć wiec że byłem lekki to 2 mnie podsadziło mówili coś śmiesznego a ja aż z tego się zsikałem na ic ręce XXDDDDDD
Wszkole wyłem ręce i nagle podszedł mój kolega zadlądną i wyszedł a ja się wychyliłem a by go spytać i wtedy zaczęłaa mi się lać po ręce woda na spodnie każdy się śmiał że się :"oiszczałem" kolega musiał biec po mój plecak. XD
PS.umiem także naśladować głosy a zwłaszcza Sida leniwca z Epoki lodowcowej 5patryk)
Kiedy miałam około 5 lat, bardzo lubiłam króliki. Miałam ich kilka...
jeden zdechł,a ja głaskając go ( już zdechłego) krzyczałam do moich rodziców, że jakoś zesztywniał..
Jak miałam 8 lat, zabiłam koguta na obiad i trzymałam głowę tego koguta w ręce a jego tułów biegał po podwórzu i wtedy przyjechała jakaś rodzinka pooglądać zwierzaki XDDDDD
Eee.... no wiesz, obawiam się, że to nie jest zbyt normalne... He, he xD
Gdy miałam może tak z 4 lata i byłam na spacerze z moim przedszkolem, postanowiłam pokazać pani przedszkolance jak to tata uczył mnie niedawno pływać. Dzień wcześniej padał deszcz i było sporo kałuż. Położyłam się w jednej z nich i zaczęłam udawać, że pływam xd Tata wypomina mi to pływanie w kałuży do dziś
*Kiedyś jak miałam może cztery lata chodziłam po górach z mamą, babcią i bratem. Akurat była ulewa, a my nie byliśmy na to przygotowani, ale ja pełna szczęścia tańczyłam i śpiewałam wracając do domu. Gdy wróciliśmy do domu, a mama z babcią zaczęły zdjemować mi buty itd, to prawie dostały zawału, bo wszystko miałam przemoczone. A ja co? Dalej śpiewałam xD*
Historia mojego taty. Miał on około 8 lat. Zawsze gdy wracał ze szkoły do domu atakował go kogut. Raz w zime zrobił śnieżke i zamaczał ją w wodzie. Na kolejny dzień mój tata wzią te zaschnięte kulki śniegu (był to prawie lód) i trafił koguta w głowe. Naszczęście go nie zabił.
Też kiedyś próbowałam ugryźć szklankę. Nie skończyło się to dobrze... xd
Ja jak miałam ok.10 lat szłam do domu ze szkoły i się okazało że taki pan, obok którego przechodziłam kupił nowego koguta, który zaczął mnie dziobać i kopać...nie wiem o co mu chodziło może myślał, że chce mu kury......nie wnikajmy...ale później miałam taką traumę, że następnego dnia dochodziłam do tego domu i dalej nie szłam i stałam tam 10-20 min aż taka starsza pani musiała mnie przeprowadzać obok tego domu przez następnych kilka dni aż sprzedali (albo zjedli) tego koguta i był inny normalny.
Gdy miałam 5\6 dni, bo urodziłam się w sierpniu . Mama wzięła mnie na pole a robiła obiad więc chciała go dokończyć. Zostawiła mnie na polu a ja spałam . Po 15 minutach się przebudziłam się. . Mama powiedziała mojej siostrze Kindze a miła wtedy 4\5 lata żeby mnie pochuśtała . Kinga poszła. Huśtała mnie . Po chwili tak mnie huśtła że mnie wywaliła .Kinga krzyczła i płakała . mama to usłyszała . Poleciała ale nic mi się nie stało bo miałam strasznie dużo kocyków.
Kiedy byłam młodsza ( miałam ok. 8 lat) pod koniec roku szkolnego zorientowałam się że nie zrobiłam prawie żadnych zadań z ćwiczeń( byly 3 książki ćwiczeń z różnych przedmiotów i te 3 książki były nie uzupełnione xd) a jako że nauczycielka miała je oceniać wpadłam na świetny pomysł. Miałam własny biznes w szkolnej świetlicy. Płaciłam innym dzieciom za robienie mi ćwiczeń 😎😎. 5 zł za ćwiczenia. Koniec końców zostałam przyłapana i musiałam biznes zamknąć ale z ćwiczeń miałam 5. I po co się starać skoro może to zrobić ktoś inny xDDD ( takiego przekonania byłam w 2 klasie podstawówki)
Mam psa który jest gejem i gwałci wszystkie psy samce . Pewnego razu podeszła do mnie pani z psem a mój pies go zgwałcił ta pani się na mnie spojrzała i uciekła ;-;
też tak mam mój pies też jest gejem
Jak miałam 2 lata miałam taki domek (jako namiot) to bawiłam się że swoim tatą, ale tata musiał wyjść (musiał coś zawieść) to zostawił paczkę papierosów w tym domku. No a ja mądre dziecko wzięłam tą paczkę i (tak jak mi opowiadała mama) zjadłam te papierosy (nie wiadomo ile). A później zeszłam na dół i usiadłam na ławeczkę i zaczęłam wymiotować i zemdlałam. Leżałam pod kroplówką przez parę godzin.
Pozdrawiam💗
miałem tak że jak miałem 3-4 lata to ukradłem kinder niespodziankę bo mama mi nie chciała kupić xD
poketrener Julian Witaj w klubie
poketrener Julian Moja siostra tak zrobiła całkiem niedawno
Asia Świątekhshsh Bekowe ale no zobaczymy na ile to prawda 😂 Ty to mnie za to zabijesz 😛 Przeczytaj, zobaczymy czy to dziala🤔 Dobry Boże dziewczyna ktora to czyta jest ładna, ma wiele klasy, silna, ma dobry charakter, pewna siebie i kochana💞 Pomóż w jej zyciu do samego końca i ochraniaj wtedy, kiedy najbardziej tego potrzebuje i pozwól aby wiedział,ze kiedy idzie wraz z Toba zawsze jest bezpieczna l👌🏻❤️ Teraz zaczyna czas tykac⌚️ Za dziewięć minut cos Cie uszczesliwi, jednak musisz powiedziec to samo do dziewięciu dziewczyn łącznie ze mną💁🏼💝 Po prostu zrob, bez zloszczenia😋 Jeszcze raz, jestes bardzo ładna😍 I bardzo miła, kochanie😘 Jutro dwaj chłopcy zapytają czy moga Twoj numer📲 Albo czy masz chłopaka👫 Wyślij to do dziewięciu dziecwzyn albo pech zacznie sie na cały rok😫 To NIE jest na zarty😌 Najprawdopodobniej jesli to skopiujesz i wyślesz bedzie to Twoj najlepszy dzien Twojego zycia ❤️💖
ale beka.
Księżniczka Gosia jak jeszcze raz napiszesz to w jakimś komentarzu to nie wiem co zrobię(widzę to chyba 5 raz)...
6:45
Jak mogłeś!
Właśnie w tym momencie piłam mojego tym barka,a kiedy to powiedziałeś zachłysnełam się nim i oblałam przez,co jestem teraz cała mokra
ale śmieszny i przystojny jutuber 😍😂
jak miałam 7 lat (a tera mam 11 lat) to moja pani nie wypuszczała dzieci do toalety.
I jak śpiewaliśmy piosenkę na pasowanie, to ja spytałam sie pani czy moge iść do toalety ale ona sie nie zgodziła, i ja usiadłam dalej na dywanie i zesikałam sie w majtki.
Potem chodziłam przy ścianach grzejnikach i tak dalej, bo sie tego zdziwiłam.
CZEKAŁAM NA TO
Jak chodziłam do przedszkola to mój kolega zawsze chodził na sam tym ogródka i jadł liście :| pewnego dnia poszłam tam ,bo niedaleko była zjeżdżalnia , i powiedział abym do niego podeszła i powiedział mi żebym spróbowania różne rodzaje liści XDD uznał ze są dobre i gdy właśnie miałam przy twarzy liścia , patrzyłam się na niego czy nie ma na nim żadnych robaków , nagle zebrali się obok nas wszyscy i okazało się ze wszyscy myśleli ze ja jem te liście ...z kolega .... za przedszkolem. ...w Krzachach ..... xD pozdrawiam ♥
wszystkim co czytają życzę miłego dnia !! 💗😄 super filmik
To było kilka lat temu. Pojechałam ze znajomymi na Quady. Na początku było extra. Później zleciałam tym Quadem ze skarpy gubiąc buta a gdy usiadłam to ten Quad stał przodem do drogi z której zjechał a moje pierwsze pytanie brzmiało "GDZIE MÓJ BUT" i po tym wyciągam tel żeby sprawdzić godz a koleżanka zbiła lampę w jednym tych Quadów
Na serio może wylecieć z kury miękkie jajko mi z koguta wyleciało XXDD
XD
Rogi Official gahahahahhaha
kiedyś ciocia przywiozła nam koguta z na wsi i on właśnie takie miękkie jajko zniósł i babcia to jajko zjadła 😂😂😂😂😂😂
Oliwia Choczek o kurde, koguty znoszą jajka? Nie wiedziałem..
Z kury może ale z koguta NIEEE!
Byłam sobie na wycieczce z klasą. Chyba w zerówce. No i byliśmy na jakiejś wsi. Kury kaczki itp. Nagle jeden kogut zaczął piac. Nie wiedziałam czemu. Jak na złość miałam wtedy czerwoną koszulkę. Po chwili kogut zaczął mnie gonić. Wywrociłam się i po chwili wstałam. Pobieglam do pani. Pani zabrała mnie do autokaru i mnie opatrzyla. Okazało się że byłam o krok od złamania nogi! Pozdrawiam.
To tylko ja macham zawsze do kierowców ....
Ja tez spoko XD
@@deprression piątka
Mam na imie Ala mieszkam na wsi i pewnego razu odganiałam kurki bo nam marchewki zjadały na ogrodzie i nagle przyszedł kogut i mnie zaczął dziobać w stopę i mój chrzestny[Szymon] zabrał łopatę i walnął koguta [kogut żyje] I od tamtej pory jest moim przyjacielem i nawet da mi się pogłaskać. POZdrawiam Ala♥♥♥
hej mam na imie aga (dla cb i kolegów Agu) i niedawno kiedy moja koleżanka właśnie zdobyła chłopaka on z nią zerwał po jednym dniu związku (HASZTG BARDZO DŁUGI ZWIĄZEK WIEM XD) postanowiłyśmy że sie zemścimy więc jak był na dworze zabraliśmy nożyczki i ucieliśmy mu grube pasmo włosów na drogi dzień musiał iść do fryzjera historia dla nas skończyła się bez konsekwencji a nasze mamy z tego się śmiały jak się dowiedziały XDD
Nekomiko Sensei xdd
1.Gdy byłam w piątej klasie ( miałam z 12 lat, a teraz mam 16) chodziłam na hip-hop. Mieliśmy występy. Kiedy się na nie szykowałam, to moja mama prasowała mi koszulę( mój strój) na moim łóżku. Obok leżały takie zaczepki( nie wiem jak to okreśłić, były to gwiazdki z takimi kolcami, które się wczepia w ubrania, a te kolce się wygina). No i ja, dziewczyna która ma pełno przypadków z oparzeniami, usiadłam na łóżku , nie załważając żelazka. Oczywiście dodtknęłam go bokiem ręki. Krzyknęłam głośno i podskoczyłam.Odskakując na miejsce gdzie leżały te gwiazdki z kolcami. No i był kolejny krzyk xd, a na "tyłku miałam cztery małe dziurki xd. Jeszcze w tym samym momencie żelazko odskoczyło ze mna i poleciało na poduszkę, robiąc jej taki sam kształt oparzenia jak u mnie na ręce.
2. Druga rzecz z oparzeniem stała się kilka miesięcy temu. Było to tak, że o połnocy zachciało mi się zrobić herbaty. Wzięłam kubek do ręki i zaczęłam zalewać wrzątkiem. Nie załważyłam, że przelawał wodę, która polała mi się po dłoni. Zaczęłam krzyczeć , a mama do mnie przybiegła pytając się czy wszytsko dobrze. Ja zamiast od razu pójśc pod zimną wodę ciągle krzyczałam. Moja mama zaprowadziła mnie do zlewu. Nie było to takie straszne do póki moja mama nie przerwała mi na chwile by wypukać zmywak.Nastawiła na gorącą wodę, ja tego nie załważyłam i polałam sobie kolejnym wrzątkiem po poparzonejdłoni xd.
3. Trzecia sytłacja i mam nadzieję, że ostatnia. Zdażyło mi się to z dwa tygodnie temu. Jestem twórczą osobą i wypalałam w drenie różne wzory. Że wypalarka była włączona to była gorąca. Przez przypadek końcuwka wypalarki ( taki rysik) przyczepiła mi się do rękawa bluzy i zrobiła ogrąmną dziurę przepaljącym mi palec. Ja z zaczęłam krzyczeć i wymachiwać rękami. Ten rysik odczepił mi się od ręka i poleciał na spodnie, lecz szybko wstałam, ale zdarzyło się jeszcze gorsze. Rysik wleciał mi do skaarpeki paląc moją biedną stopę. Zaczęłam podskakiwać a moja rodzina przybiegła i nei wiedziała co mi się dzieje. Dopiero zoczyła gdy ja wkońcu pomyślałam i zjełam przedziurawioną skarpętkę z nogi. Było to poparzenie 1 stopnia, tak samo jak na ręce. Na szczęście na nodze nic nie zostalo ale mnie szczypało. ale ,że nie boję się i nie mam urazu. Nadal wypalam w drewnie. Nie łatwo się poddaje. Do tej pory ma ranę nie zagojąną . Ale nic mi nie jest. :D
po twojej ortografii nie widać że masz 16 lat :P
Kiedyś jak w moim domu był remknt (właściwie juz się kończył ) a ja miałam 3 latka to moj tata był ubrany na czarno i ten robotnik tez i ja myslalam ze to ten robotnik zszedł do piwnicy i przyszlam do taty i mowilam mu ze mi się jeść i zeby poszedł mi zrobil cos do jedzenia a tu się okazuje ze to nie moj tata tylko ten facet i on zaczol cos gadac pod nosem a ja poszlam do pokoju i Zaczelam płakać :-) XDXDXD
Zwierzaki i ja XD
No wiem to było żałosne
XD