Komisje lepiej, żeby były anonimowe. Dla świętego spokoju komisji. Komisja jak sobie zrobi jasne wytyczne co do sposobu oceny i jej terminów, to zasadność decyzji będzie widoczna gołym okiem. Jak ktoś potrzebuje wiedzieć, to można opisać skąd taka komisja ma doświadczenie i jakie. Zorganizowanie pracy takiej komisji to gigantyczne przedsięwzięcie, którego szczerze współczuję. Jest to do osiągnięcia przy współpracy wielu chętnych i zdolnych ludzi, których przy organizacji larpa z uczestnikami liczonymi w setkach zabraknąć nie powinno. Ogólnopolskie normy są świetnym pomysłem, jeżeli wywiąże się z tego lekka forma otwarta, nie sadystycznie rygorystyczna, stanowiąca jedynie łechatnie ego dowódców.
@@ninagosia to ironia. Nie ma rozwiązania, które zadowoli wszystkich ;) Jawny szef mógłby być sensowną opcją bo miałby powód, żeby patrzeć "swojej" komisji na ręce (ich kiepskie wybory będą miały wpływ na jego reputację więc będzie ich kontrolować gdzie jednocześnie członkowie nie będą poddawani zewnętrznej presji) ALE takiego szefa łatwo potem oskarżyć o stronniczość że względu na bliższe kontakty z jakąś konkretną frakcją...
A czy ta komisja strojowa nie może działać tak, że wiadomość o akceptacji lub nie jest "anonimowa" (podpisana jako "Komisja"), ale żeby była jawna lista kto znajduje się w tej komisji? Czy tak właśnie te anonimowe działają?
Kocham Wolbórz i korowanie.
kocham Wolbórz
Kocham Wolbórz!
Komisje lepiej, żeby były anonimowe. Dla świętego spokoju komisji. Komisja jak sobie zrobi jasne wytyczne co do sposobu oceny i jej terminów, to zasadność decyzji będzie widoczna gołym okiem. Jak ktoś potrzebuje wiedzieć, to można opisać skąd taka komisja ma doświadczenie i jakie.
Zorganizowanie pracy takiej komisji to gigantyczne przedsięwzięcie, którego szczerze współczuję. Jest to do osiągnięcia przy współpracy wielu chętnych i zdolnych ludzi, których przy organizacji larpa z uczestnikami liczonymi w setkach zabraknąć nie powinno.
Ogólnopolskie normy są świetnym pomysłem, jeżeli wywiąże się z tego lekka forma otwarta, nie sadystycznie rygorystyczna, stanowiąca jedynie łechatnie ego dowódców.
Kocham Wolbórz i trybunał karmelowy
Kocham Wolbórz
Wystarczy niejawny szef komisji, który odpowiada twarzą za jej działania.
znaczy jak ma być niejawny i zarazem odpowiadać twarzą?
@@ninagosia to ironia. Nie ma rozwiązania, które zadowoli wszystkich ;)
Jawny szef mógłby być sensowną opcją bo miałby powód, żeby patrzeć "swojej" komisji na ręce (ich kiepskie wybory będą miały wpływ na jego reputację więc będzie ich kontrolować gdzie jednocześnie członkowie nie będą poddawani zewnętrznej presji) ALE takiego szefa łatwo potem oskarżyć o stronniczość że względu na bliższe kontakty z jakąś konkretną frakcją...
Komentarz taktyczny 👀
Nie wiem o co chodzi z Wolborzem. Ja tam wole Łódź.
Zdjęcie na gothiczka dodane ;)
A czy ta komisja strojowa nie może działać tak, że wiadomość o akceptacji lub nie jest "anonimowa" (podpisana jako "Komisja"), ale żeby była jawna lista kto znajduje się w tej komisji? Czy tak właśnie te anonimowe działają?
Czyżby pierwszy?
Wygrałeś!
Kocham Wolbórz!