@@Kronikimotorsportu według mnie jednak Bottas, więcej zwycięstw i jednak lepsze występy w słabszym teamie (Williams), no i wydaję mi się że jednak był bliżej Hamiltona niż Barrichello Schumachera
W zasadzie zwycięstw więcej ma Barrichello (11 do 10) podium też o 1 więcej. Jednak przejechał o wiele więcej wyścigów od Fina. Ogólnie Bottas jest bardzo niedoceniany wg mnie i fajnie gdyby znalazł sobie fotel na przyszły sezon.
@@Kronikimotorsportu fakt z tymi zwycięstwami ale jeżeli chodzi o współprace z Lewisem to uznaję go za najlepszego wingmana jakiego można sobie wymarzyć
Jak zwykle tytuł chwytliwy (klikbajt) i nie pasujący do filmu. Czekam na jakąś analizę po raz kolejny a tu jeb historia kariery w skrocie. Ech pierdziele ten kanał i rezygnuje z subskrypcji
Zacząłem oglądać F1 od GP Hiszpanii 2001. Dlatego już zawsze Ferrari to będzie dla mnie Schumacher i Barrichello.
Nieeee, z tytułem nie mogę się zgodzić. Dla mnie to zawsze będzie Bottas
No tutaj jest ciężki wybór między Bottasem i Rubensem.
@@Kronikimotorsportu według mnie jednak Bottas, więcej zwycięstw i jednak lepsze występy w słabszym teamie (Williams), no i wydaję mi się że jednak był bliżej Hamiltona niż Barrichello Schumachera
W zasadzie zwycięstw więcej ma Barrichello (11 do 10) podium też o 1 więcej. Jednak przejechał o wiele więcej wyścigów od Fina. Ogólnie Bottas jest bardzo niedoceniany wg mnie i fajnie gdyby znalazł sobie fotel na przyszły sezon.
@@Kronikimotorsportu fakt z tymi zwycięstwami ale jeżeli chodzi o współprace z Lewisem to uznaję go za najlepszego wingmana jakiego można sobie wymarzyć
W debiucie bliski punktów, to raczej nie był. Jechał na 7. miejscu, ale ukończył połowy wyscigu- skrzynia biegow
Jak zwykle tytuł chwytliwy (klikbajt) i nie pasujący do filmu. Czekam na jakąś analizę po raz kolejny a tu jeb historia kariery w skrocie. Ech pierdziele ten kanał i rezygnuje z subskrypcji