@@darekmisiaszek2546jeśli chodzi o MH to jak dla mnie już dla samego Davidian czy Halo warto było przyjść :D Mega koncert tylko... zbyt mocno lampami po oczach dawali :D
Mieliśmy z Bratem wybrać się na ten koncert ale niestety nie udało się. Brat wcześniej trafił do szpitala w ciężkim stanie (zdiagnozowano nowotwór w zaawansowanym stanie)i zmarł dzień po koncercie (poniedziałek 19 września) :/
MH ~76 min, AA ~74 min, (Halo ~35 min), plus w obu przypadkach po kika minut na pożegnanie z publicznością, rozdanie fantów itp. Frekwencja niestety kiepska, może gdyby nie Helloween tego samego dnia w Katowicach to wyglądałoby to lepiej. A scena ciut nawet dalej jak w połowie płyty. Wydaję mi się, że nie chcieli przysmażyć tego podwieszanego telebimu, tak pewnie by stała bliżej.
Czekałem aż ktoś wrzuci 'Davidian' z tego koncertu. Dzięki !! \m/
Slucham Machine Head od 1994 roku .Po raz pierwszy widziałem Davidian na Vivie .Dożylem czasu żeby ich zobaczyć ns żywo.🤘
@@darekmisiaszek2546jeśli chodzi o MH to jak dla mnie już dla samego Davidian czy Halo warto było przyjść :D
Mega koncert tylko... zbyt mocno lampami po oczach dawali :D
@@attaboy4822 Fakt chwilami nic nie było widać .Amon palił ogniem a MH swiatłami.😅
@@darekmisiaszek2546 haha, bez kitu :D Rozpalili tłum, nie ma co xD Piekielny koncert \m/\m/
Bez Chrisa to nie to samo
Czekamy na następny.
Zajebiście nagrane, czym nagrywałeś ?
Siema, masz może Amon Amarth ?
Mieliśmy z Bratem wybrać się na ten koncert ale niestety nie udało się. Brat wcześniej trafił do szpitala w ciężkim stanie (zdiagnozowano nowotwór w zaawansowanym stanie)i zmarł dzień po koncercie (poniedziałek 19 września) :/
Trzymaj się stary
Jak długo grali ? Godzinę?
Wydaje się jakby scena była ustawiona w połowie Areny. Chyba nie było dużo ludzi?
MH ~76 min, AA ~74 min, (Halo ~35 min), plus w obu przypadkach po kika minut na pożegnanie z publicznością, rozdanie fantów itp. Frekwencja niestety kiepska, może gdyby nie Helloween tego samego dnia w Katowicach to wyglądałoby to lepiej. A scena ciut nawet dalej jak w połowie płyty. Wydaję mi się, że nie chcieli przysmażyć tego podwieszanego telebimu, tak pewnie by stała bliżej.
Niech żałują ci co nie byli.