Odchodzę po 30 latach małżeństwa i to nie dlatego że mi się znudziło życie rodzinne , czy też poznałam kogoś. Nie . moim marzeniem było od samego początku zestarzeć się z mężem , być na dobre i na złe. Oprócz męża pragnęłam mieć w jego osobie przyjaciela. Przeszłam wszystkie formy manipulacji od bombardowania miłością po odrzucenie. Był też gaslighting, karanie ciszą, mikro a potem makro porzucenia. Kiedy połączyłam te wszystkie manipulacje z tym co usłyszałam na temat narcyzmu ukrytego nie miałam wątpliwości. Ostatnie doświadczenia dotyczą furii, gdy wreszcie przełamałam strach i podjęłam samodzielną decyzję. Jego furia była przerażająca. Przerabiam też wynoszenie pod moją nieobecność rzeczy z domu. Moje choroby, wypadki w ogóle nie robią na nim wrażenia . Zostałam wyrzucona jak zbędny przedmiot z jego życia.Wiem że dłużej nie będę w tym tkwić , przerabiałam też hoovering. Jedynie słuchając mądrych i skutecznych w praktyce przekazów i rad takich jak powyższy jestem w stanie konsekwentnie trzymać się swojej decyzji o odejściu. To bardzo trudne. Niestety to tylko ja widziałam nasz związek oparty na szacunku, partnerstwie, zaufaniu. Zostałam za nie wyśmiana podczas wielokrotnych „ rozmów”. Nie ma z kim rozmawiać. Zmiana statusu materialnego wskutek śmierci rodzica sprawiła, że nie poznaję męża. To zupełnie inny człowiek, który z dnia na dzień zmienił zasady funkcjonowania naszego małżeństwa i żąda bezkrytycznej mojej aprobaty. Wszystko o czym Pani mówi potwierdzam w moim życiu. Porzucił pod pretekstem opieki, alienował się i odrzucał bliskość a następnie niszczył moje dobre imię by za wszystko mnie obwinić. To wszystko wymagało wielu miesięcy by to przejrzeć, gdyż w trakcie tej zawieruchy , która zrobił w naszym życie panował jeden wielki chaos.
Trudny temat.... Ja wygrałam w sądzie z narcyzem. Rozwód z orzeczeniem jego winy. Otoczenie, jak i sam prawnik reprezentujący mnie w sprawie namawiali mnie do odstąpienia. Argumętów była co niemiara. Typu, daj sobie spokój, więcej stracisz niż wygrasz, nie dasz rady itp. Z ludzkiej logiki dobrze radzili. Ale, coś we WNĄTRZ, jakiś wewnętrzny głos mówił coś innego. Jadąc na odczytanie wyroku byłam dziwnie spokojna. Będzie co ma być.... Jakie było moje zaskoczenie. 😱 Po odczytaniu wyroku i krótkim uzasadnieniu, wyszłam z sali sądowej i się rozpłakałam. Dotarło do mnie jaką moc ma wiara w boską sprawiedliwość.
I o to chodzi. Brawo Ty. Nie pojmuję i nie znoszę tego nakłaniania ofiar przez otoczenie do odstąpienia dochodzenia sprawiedliwości. Przecież oni wszyscy za to co robią powinni gnić w więzieniu.
To szczęście. Mojej córce adwokat powiedział że Sędzia która prowadzi sprawę zawsze daje winę pół na pół. Choć było mnóstwo dowodów przeciw narcyzowi. Do NAGRAŃ ( nawet z udziałem niszczonych psychicznie dzieci ) nawet Sąd nie zajrzał. Sędzia była na początku procesu zauroczona tatusiem. Potem się cis zmieniło. Ale wina pół na pół. OFIARA ma uzasadnienie że nie ratowała małżeństwa 😂😢
Pani Iza dzieląc się swoją wiedzą robi mega robotę. Ja sama mając doświadczenie z narcyzami kiedy to np. wspierałam ich ofiary w sądach, czy potem pracując w sądzie mogłam obserwować ich niecne działania, które wyniszczały ich ofiary, dlatego postanowiłam również na swoim kanale mówić o wielkim problemie narcystycznego zawłaszczenia.
Dziękuję pani Izabello za pani prace dla nas . Szkoda że 8 lat temu kiedy odchodziłam od N sadystycznego nie bylo takiej wiedzy nigdzie zostalam wtedy sama ze sobą w tym piekłe które dla mnie przygotował . Oni są bezwzględni za wszelką cenę muszą wygrać ..
"Wspólne" lata życia, wiele lat, praca, dom. W pracy - zmienianie, zamienianie, kasowanie dokumentów, dat, niedopowiedzenia, manipulacje. Gdybym nie była ostrożna i wszystko zapisywała, to nie wiem gdzie bym skończyła. Teraz walka o finansową niezależność, a później walka o wolność. Pozdrawiam Wszystkich, którzy idą lub przeszli ciemną dolinę.
Przychodzę dziś z komplementem, pochwałami dla oprawy graficznej wszystkich video. Piękna, modna i nowoczesna grafika, wysublimowany dobór kolorów; 👌w punkt, czytelny, wpadający w oko napis, tytuł. Bravo 👏
Po 11 latach życia z Narcyzem socjopata i wysoko funkcjonującym alkoholikiem odeszłam w16 wrzesień 23 odcięłam się całkiem zniknęłam on dla mnie,,nie żyje,, i wiecie co cały październik myślałam o zemście na nim za krzywdy za ból który mi wyrządził i synowi... dziś przeszło bo całkowite odcięcie zmiana mieszkania a w marcu pracy powoduje że Chcesz mieć spokój i nie było żadnego Narcyza to była nauka .. nie wspomnę o jego zemście na mnie przez ostatnie dwa lata szantaż psychiczny
@@ewelinakli5450 Dziękuję bardzo.. trzeba czasu siły nabrać i zrobiłam to w jednej sekundzie wiesz jaka ulga teraz oczywiście zdrowie siadło i taka chwila zagubienia bywa ale mam spokój głowy ❤️ dziękuję pozdrawiam serdecznie i może kiedyś na plaży spotkamy się ❤️
@@ewateresa9886 oczywiście, że czułam chęć zemsty przez ostanie dwa lata przed odejściem i szczerze życzyłam mu źle za te oszustwa, kłamstwa i maltretowanie.. przeszło jak mieszkam w nowym miejscu w ciszy i spokoju , a on i tak zbierze karmę wiesz kiedy na starość bo nikogo nie kocha i nie kochał nie ma rodziny bo się jej wyparł , dla mnie on,, umarł,, oczywiście w przenośni
Ja jak stałam przy swoim- przy rozwodzie i nie chciałam zmienić zdania to np w trakcie rozmowy telefonicznej dostawał zawału będąc w środku lasu. Ja się strasznie przestraszyłam że się udusi i go uspokajałam jak małe dziecko się uspokaja w telefonie. A on mi zaczął mówić przez łzy płacząc i dusząc się "widzisz, widzisz, zawsze jak ty potrzebowałaś pomocy to ja byłem obok i jak ja potrzebowałem pomocy, jak teraz, to ty byłaś obok, łączyło nas coś wyjątkowego". Teraz tak myślę że ten cały zawał w lesie był po coś.
Po odejściu od narcyza,nie miałam siły na myślenie o czymkolwiek. A o zemście,nigdy nie myślałam. Ja Go nie nienawidzę. Czasem przychodzą łzy,ale zaraz przypominam sobie,całe zło z jego strony... Wracałam,wybaczałam... A w końcu( po kolejnym nadużyciu)- decyzja. Niedługo,minie dwa lata,kiedy odeszłam. Zero kontaktu. Narcyz wyssał ze mnie źycie. Ale pracuję nad sobą. Dziękuję pani za wszystkie cenne słowa. Już jestem świadoma. Świadomość,jest bolesna ale wiem, że znowu będę szczęśliwa. Pozdrawiam serdecznie ❤️
Dziękuję Bogu, że parę dni temu, przez przypadek trafiłam na ten kanał. Przez wiele miesięcy, sukcesywnie byłam wchłaniana do piekła. Mimo tego, że tematyka zaburzeń narcystycznych nie była mi obca, z racji wykształcenia... Mimo tego, przeżywałam najgorszy koszmar w moim życiu, nadal go przeżywam, choć pŕobuje się z tego bagna w końcu wydostać. Wszystko zaczeło się stopniowo, najpierw typowe manipulacje, a parę miesiecy temu przemoc fizyczna. Zostałam pobita, sprawa zgłoszona na policji. Kiedy ja spędziłam praktycznie cały dzień w szpitalu gdzie robiono mi badania, on jako pierwszy zjawił się na komisariacie i zeznal, że to ja go pobiłam, a on sie tylko bronił. Miał jakies tam zadrapania, bo przecież jakoś musialam sie oswobodzić... sprawa umożona. Minał jakiś czas i znów dałam.się w to wciągnąc,wybaczyłam. W rezultacie kolejny raz mnie pobił, tym razem ślady nie byly aż tak widoczne. Powiedziałam,że to koniec! Nie zgłosiłam tego tym razem na policje, bo szczerze? Kompletnie ten system nie chroni ofiar tylko utrudnia im życie. Ten człowiek po całym zdarzeniu nawet mnie nie przeprosił. Poszedł do jakieś psychoterapeutki, twierdząc, że systematycznie go bije! Paniu mu uwierzyła, to jest niesamowite. Chodzi i rozpowiada oszczerstwa na mój temat robiąc z siebie ofiarę, a ze mnie wariatkę. Manipuluje wspólnymi znajomymi. Chciałabym aby w końcu dał mi spokój, niestety to chyba nie koniec. Myślę, że on nie przyjął do wiadomości, ze juz nie jesteśmy razem. Psychicznie czuje się fatalnie, próbuje wrócić do tej samej, radosnej, cieszącej się życiem kobiety, którą kiedyś byłam. Niestety na ten moment nawet w sumie już zapomnialam jaka faktycznie wtedy byłam😔 tylko znajomi mówią mi, że bardzo się zmieniłam...Boję się jego, bpję sie tego co on może jeszcze mi.zrpbić. Kiedyś kilka razy powtarzał, że ,, nigdy od niego nie odejdęi zawsze będziemy razem, ". Wtedy myślałam, że to takie, jakieś żarty, w sumie nawet tego nie analizowałam jakoś głębiej. Obecnie mam taki mętlik w głowie! Zabrzmi to byc może absurdalnie ale momentami strach przed nim plącze sie z tęsknotą za nim.
Pani Izo wracam do snów a właściwie braku o mojej zmarłej żonie. Czasami pamiętam sny, może niezbyt często ale jednak. Cały czas o niej myślę, kiedyś jeszcze bardziej. Zwłaszcza leżąc w łóżku po ciemku Nierzadko płaczącw poduszkę. Chciałbym ją zobaczyć i nigdy nie myślałem żeby zapomnieć o niej i o bólu spowodowanym jej stratą. Niektórzy ludzie uważają, że nie chce mnie niepokoić bo jest jej dobrze tam gdzie jest teraz. Dodam jeszcze, że półtorej roku po stracie wpadłem w sidła narcyzicy która de facto mnie znalazła i obrała na cel. Jak się Pani domyśla nawet nie musiała się mocno wysilać i dość szybko bo po 2.5 miesiącach zaczęła się jazda. W sumie kalendarzowo byłem z nią 10 miesięcy a tak do kupy może 5 albo mniej... 19 stycznia minęło 5 miesięcy od ostatniego kontaktu, tym razem i to pierwszy raz ją ją poblokowałem gdzie się tylko dało. Przeszedłem terapię, wybaczyłem jej podczas ostatniej sesji. Nie myślę o niej źle ani nie wzbudza już we mnie emocji. Z jej strony raczej ostatnie słowo jeszcze nie padło ponieważ 14 grudnia zauważyłem, że odblokowała mnie na watssap. Nie raz wcześniej pukała do moich drzwi i ją wpuszczałem ale nie tym razem. Ćwiczyłem z terapeutką taką sytuację i nie zdoła mnie zaczarować po raz kolejny. Jestem teraz siłny, silniejszy od niej. Trzy razy podnosiła na mnie ręce i dopiero po Pani filmie skojarzyłem fakt, że zawsze w tym momencie siedziałem a ona stała i przypomniałem sobie jak mówiła Pani żeby nie pozwalać patrzeć na siebie z góry. Na koniec jeszcze wspomnę, że pochowała męża i późniejszego partnera a ja pewnie miałem być kolejnym w kolekcji. Jestem bardzo wdzięczny za Pani obecność i pomoc. Ma Pani ogromny wklad w to, że wyzdrowiałem już po tym koszmarze. Obydwoje jesteśmy urodzeni w 1972, jestem starszy od niej o 8 miesiecy. Dziękuję bardzo, życzę wszystkiego co najlepsze i gorąco pozdrawiam ❤
Proszę pana gratuluję świadomości 👏 współczuję bólu po stracie żony. Życzę dużo siły aby nie wpuścić do życia ponownie tej diablicy . Również jestem rocznik 1977 😊 i ciągle mam nadzieję na lepsze jutro . Proszę się otaczać tylko zdrowymi psychicznie ludźmi ♥️
Hahaha, moze wyskoczyć zza drzewa :D To piekne jest! Pani jest niesamowita! Mój przyszedl w miejsce gdzie wiedzial, ze bede i przeparadowal ostentacyjnie z trudem powstrzymujac sie od zareagowania na moj widok - co bylo widac na jego twarzy, to byl po prostu kalejdoskop grymasów twarzy gdy zauwazyl, ze ja nie biegne w jego strone, nie witam sie z nim, a wszystko po tym gdy raz odwrocilam glowe gdy jechal samochodem i moje cialo zareagowalo odruchowo, ze odwrocilam glowe nie chcac patrzec w jego strone. Bylam pewna na 100%, ze bedzie mi chcial zademonstrowac, ze on nie bedzie mnie widzial bardziej niz ja jego... To byl poczatek grudnia i prawie pol roku po tym gdy od niego odeszlam wiec to mogl byc tez hoovering, na ktory mialam wywalone, bo wygladal jak ofiara losu. A w swieta zwykle mial uczte u mnie i pelno prezentow. A tym razem gong. W pracy to zrobil mi syf w chwili gdy zaczelam sie z nim spotykac. Tylko zanim wszystko sobie poukladalam w glowie to bylam juz na dobre z nim w relacji i przez prawie 2 lata pozwalalam sie zle traktowac. Fatalne doswiadczenie... Mam przyjaciolke, ktora mnie wspiera. Wczoraj tez mialam konsultacje z psychoterapeuta specjalizujacym sie w narcyzmie ukrytym. Nie wiem, teraz mam poczucie, ze nie nadaje sie do zwiazkow. Albo to byl ekstremalny juz ostatni raz, albo po prostu powtarzam schemat, ktorego nie umiem zmienic. Nie mam absolutnie potrzeby mszczenia sie. Raczej marze o dniu, zeby zniknal z mojej glowy i zebym wybaczyla sobie naiwnosc. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i Pania, Pani Izabelo.
Zobacz jak bardzo jesteś silna, postawiłaś na siebie, wyszłaś z toksycznej relacji nie dasz już siebie skrzywdzić. Nie obawiaj się, że powielasz schematy bo właśnie z jednego wyszłaś, brawo kochana 💪. Mamy programy z dzieciństwa to prawda, ale można z nimi pracować czasami jest to praca do końca życia bo są tak głęboko zakotwiczone. Polecam pracę z wewnętrznym dzieckiem i zapoznać się co o to jest dysonans poznawczy jakiego doznałeś z narcem. Wszystkiego dobrego🩷
Witam, trzeba pokochac siebie/ to nie jest coś w rodzaju narcystycznego" jedtem cud i miod/, ale autentyczna praca ze swoim wewnetrznym dzieckiem, bo gdzies nie madz przepracowanego poczucia wlasnej wartości i byc moze dawania i brania- czyli rownowagi- ci mi dajesz, to ci oddaje i odwrotnie- tez to przerabialam po zwiazku z narc.ukrytym. Poswiecanie sie jest passe" nie z tym czyms tupu narcyz- jak mowi Pani Iza- antyczlowiekiem narcyzem. Pozdrawiam. Jesli chcesz popracowac, powinnas byc jakis czas sama....❤❤❤
Pani Izo, dziękuję za ten live. Niestety nie byłam przygotowana na rozstanie z narcyzem kilka lat temu i doświadczyłam wiele z tego, o czym Pani tutaj mówiła. Dopiero po odejściu od niego, szukając informacji, zrozumiałam, z kim miałam do czynienia. Dlatego uważam, że wiedza jest bardzo ważna, gdybym trafiła na taki materiał zanim zdecydowałam się od niego odejść, miała bym większe szanse na przygotowanie się do tego. A tak, to przeżyłam koszmar, który w pewnym sensie jeszcze nadal trwa. Ten live poskładał mi wszystko w całość, potwierdzam, że nie ma dobrych rozstań z Narcyzem, najważniejsze jest po prostu poznać wroga. Pozdrawiam, słucham Pani od kilku lat, to bardzo pomaga 💐
wiesz co znam osoby które oglądają i słuchają mądrych inspirujących materiałów, ale nie mają gotowości zastosować w życiu ani wiedzy ani praktyki :) nie wiedziałaś - takie to wtedy było - a teraz wiesz. Najważniejsze że się nauczyłaś i jesteś wolna ❤ naprawdę nawet mając dostęp do narzędzi i rozwiązań, jak brakuje gotowości, nie sposób odejść. Jeśli ktoś nie chce się uzdrowić - będzie się potykać o terapię, webinary, wykłady - i nic z tym nie zrobi :) Wszystko ułożyło się dla Ciebie dokładnie tak jak wtedy mogło ❤
@@kosmoswielki1199pełna zgoda ❤ również miewałam/miewam takie obserwacje :) Przykro się na to patrzy, niektórzy mimo brutalnego przemielenia niczym mięso przez maszynkę nieustannie nadal wybierają dawać się krzywdzić na każdym możliwym zakręcie..
@@kosmoswielki1199 Moja siostra dała radę. A ja zorientowałam się w swoim życiu dopiero niedawno. I co raz odkrywam że tak naprawdę myślałam że mam wsparcie, ale okazuje się że nie mam. Odczuwam strach bo przeciwnik jest raczej złośliwy i działa atakując z nienacka. Muszę się dobrze przygotować.
Sen: Pani Izo, ostatnio mam bardzo dużo snów, pracuje nad uleczaniem traum, korzystałam z terapii czazkowo- krzyżowej. Uwolniłam napięcia, po czym przyszla choroba i osłabienie organizmu. W międzyczasie miałam sen, że płynę szeroką rzeką, która była sztuczny tworem, i coś mnie goniło. Nie pamiętam co ale chcialam przed tym uciec i udało mi się, dopłynęłam do pięknego niebieskiego oceanu, poczułam spokój i ulge, że się udało. Wieczorem, przed zaśnięciem, robiłam medytacje na poczucie miłości, obfitości i poczucie własnej wartości. Prowadząca używała słów "płyniemy". O czym mówi moja podświadomość przez ten sen?
Pięknie dziękuję Pani Izabello . Byłam niczym magnes dla dwóch narcyzów ,dziś wiem ,że to przez moje dzieciństwo...Co do Napoleona podobno bał się tylko kotów 😂 moc wdzięcznosci
Szkoda ze tego liva nie oglądnęłam kilka lat temu. Podczas rozwodu. Pani opisuje krok po kroku jego zachowania.. było bardzo ciężko, ale teraz, w końcu mam już spokój
Dziękuję ❤ Jakieś trudne emocje mi się poodmrażały ale i tak warto było obejrzeć. Cały czas mnie takie audycje zaskakują jak bardzo nieludzkie są niektóre zachowania.
Kurde, Pani Izo! Wszystko się zgadza, wszystko, ja tylko nie miałam pojęcia co to za stan emocjonalny im się odpala. Nie podejrzewałam że to cząstka bordera. Dziękuję za uświadomienie 🙏
Ja opuściłam narca pierwszy raz na 3 miesiące a on wtedy poruszył niebo a ziemię żebym wróciła ..oczywiście był w tym samym czasie zalogowany na portalach i szukał innych źródeł pokarmów ..Chyba mi rozum odjęło bo po tych 3 miesiącach wróciłam do niego i było bajecznie pięknie z tym że"karał" mnie w typowy dla narcyza sposób ( wszędzie mnie zdradzał a przed tym dostawałam serduszka sms lub całował mnie w czoło lub szykował śniadanie z kwiatami i jechał robić swoje, były ślady również w jego domu i biurze .Nawet na wspólnych urlopach pod pozorem zakupów korzystał z prostytutek ..Kiedy odkryłam jego portale randkowe i liczne tabletki na potencję poukładały mi się w głowie wszystkie klocki ..to nie mógł być człowiek tylko jakieś zwierzę nastawione tylko na zadawanie ciosów np krokodyl... uciekłam od niego w nocy jego samochodem ..To naprawdę rozwaliło moją psychikę i w tamtej chwili on był z siebie bardzo zadowolony..Teraz wiem że w jego chorej głowie zdradami karał mnie za to że od niego odeszłam
O jejku. Po tych słowach , że pies wziął na siebie całą agresję nazrcyza to nasunęła mi się refleksja, że moja córka wzięła na siebie jego agresję i dlatego choruje...
Bardzo lubie Panią słuchać Mam swoj " narcystyczny kawalek " To byla kobieta z bylej jugoslawi Kochalem ja I nienawidzilem. To taka milosc byla nienawiscia podszyta. 2 lata mija a ja dalej o niej mysle. To hyba syndrom sztokcholmski. Pogonilem ja a potem silence treatment 6 mcy. Duzo pogardy mi okazała. Dużo by opowiadać.
Aczkolwiek z drugiej strony dało to też mimo bezskutecznie zainwestiwanych pieniędzy pewne poczucie oswojenia się z wytoczeniem walki. Bo to ja zaczęłam proces, ja nauczyłam się znosić obecność w domu uzupełnię innej jego wersji niż w miejscach publicznych itd. Tak więc porażka ale i lekcja surwiwalu i dowód że nie poddaje się a więc jest lepiej niż za ostatnią próba gdy stchorzylam. W ogromnej mierze to dzięki Pani teściom i wsparciu jakie daje ten kanał i ta społeczność ❤️
W lipcu złożyłem pozew o rozwód. Od tamtej pory moje dzieci, wprawdzie już prawie pełnoletnie, praktycznie ni stąd ni zowąd nie chcą się ze mną spotykać. Wcześniej miałem z dziećmi normalny kontakt. Nie było problemów takich jak teraz. Wiem że jest to kara. Szkoda że kosztem dzieci 😢😢😢
Pisałam sms tylko z synem (15,5) po odej. N pozwalał mu na wszystko, łącznie z piwem. Po czterech miesiącach milczenia ojciec napisał: „Są problemy edukacyjne, co zamierzasz z tym zrobić?” 🏆I wygrane. Tu jest tylko pan dorosly z całej grupy. Zainteresowanie dziećmi trzeba wykazac w sądzie.
Brak pytania Pani Izo w czasie lajvu może wynikać z tego że zauważyłam że na czacie jest ograniczona o wiele krótsza ilość znaków możliwych do napisania. Więc często nie wpadają całe treści.
Jak podpiąć się pod silniejszą część naszej osobowości, jeżeli uległość była mechanizmem obronnym w domu rodzinnym z uwagi na narcystyczną matkę? Praca z pustym krzesłem? poza pracą z wd. Pozdrawiam.
Pani Izo pozwolę sobie zapytac o wyjaśnienie snu. (Jestem w trakcie batalii rozwodowej z narcyzem i jak do tej pory mialam same nocne koszmary) . Ostatnio śniło mi sie, ze chodziłam po ogromnym placu, na ktorym sprzedawano chleb i bułki leżące na jakims papierze na ziemi. Znalazlam jednak sprzedawcę, ktory przyzadzal pysznie wyglądające kanapki. Kupilam dwie , jedna dla siebie druga dla dzieci. Moja byla z pomidorem, jajkiem, sałata. Zakładałam ja z wielkim apetytem. Ta druga byla zapakowana zerknęłam pod papier , na tacce lezala bułka i smacznie wyglądającym łososiem i cebulka. Po chwili zaczelam biegać po tym placu w poszukiwaniu mojej szefowej i szefa. Dziekuje Pani za ogrom pracy jaka Pani wykonuje. Dzieki Pani podniosłam sie z ziemi .
Chleb to "pokarm podstawowy", ciało. Karmienie siebie i dzieci dobrym pokarmem z ziemi (z korzeni, z rodu). Uważne wybieranie czym się karmicie. Różnorodność tego jedzenia. Poszukiwanie szefowej i szefa - tych części siebie, które połączone w jedno zarządzają życiem - Anima i Animus. Pięknie :)
Trzy dni przed sylwestrem jak wróciłam po pracy i miałam już do 2 stycznia wolne - zastałam moje córki spakowane - zabrał je do teściowej ... zadzwoniłam do dzielnicowego i on powiedział że nic nie mogę zrobić - ponieważ jesteśmy dopiero w trakcie rozwodu i musimy się sami porozumieć w tej kwestii. Teściowa jak chciałam się zapytać gdzie są moje córki - na nartach - czy w domu ( oczywiście nie odbierały ode mnie telefonu ) powiedziała że nie będzie mi pomagać- ponieważ rozwód nie jest po bożemu - a ona chodzi do kościoła ( sic)
⁉️⁉️⁉️⁉️Pani Izo, czytała Pani moje pytanie, ale nie skończyłam.Chcialam dokończyć, mieszkam z synem już po całym ambarasie z domem dziecka, udało mi się Go odzyskać. Matka nie po przestaje, wszczyna awantury o byle co (dosłownie). Raz twierdzi że ma nas dosyć że tylko czeka aż się wyprowadzimy, ale gdy jestem o włos od ucieczki, bo jest na prawdę blisko, to widzę jej dezorientacje i panikę. W sumie to trochę współczuję, jest pogubiona w sobie na maksa, nie myśli co robi, działa z automatu, czasem tylko dlatego żeby pokazać swoją wyższość. Szczerze tyle co narobiła syfu synowi i mnie to jest już nie do opisania. Zamknę ten rozdział bez żalu. Tylko obecnie jestem tak wypompowana energetycznie że nie mam siły i ochoty na cokolwiek. Czuję że ucieka ze mnie życie, nie czytam jak kiedyś nie medytuje, nie rozwijam się, nie mam siły. Dobrze ze mój synek dobrze w miarę znosi to chore dziecko (matka) Jak zebrać siły do życia, jak odzyskać energię, czuję że tracę wiarę. P. IZO PROSZE O WSKAZÓWKI. Dziękuję
Wszystko się zgadza o czym tu mowa. Zawsze jest moja wina. On się mnie trzyma jak rzep. Kiedy próbuje mu wyjaśnić, że trzeba się rozstać on tego nie słyszy , po rozmowie poszedł malować łazienkę. Jeszcze boli go kolanko w tym czasie, ponieważ musi malować.
U mnie się całkiem ciekawy cyrk wydarzył, ale to może powiem na mailu czy gdzieś prywatnie. Taki hit, że nie wiem czy by się na serio nie zapisali w historii…
Pani Izo, na czacie padło ciekawe pytanie od kogoś - co się stanie z narcyzem gdy umrze jego matka? Załamie się? Dotrze to do niego jakoś? Bardzo mnie to ciekawi
Dojrzałam do odejścia. Wysiłki nad uzdrowieniem nic nie dały. Partner wydaje się, zrobił dużo, terapia uzależnień potem dwuletnia terapia par, psychiatra...Czasem mówił, że nie wie co ma jeszcze zrobić. Huśtawka emocjonalna mnie przeczołgała. Nadzieja umarła. Boję się..i smutno. Szczególnie, że mamy córeczkę. Sen: Wydłubałam własnym językiem partnerowi ząb. Trzonowy, dolny, prawy. Chory i połamany ząb. Brrr
Porażka ponieważ tak wybrnął sprytnie, że wyszło na to, że moje roszczenia są bezpodstawne (przecież opłaca rachunki, kredyt etc a córka ma wysokie zabezpieczenie procesu sądowego z ubezpieczalnia po wypadku więc nie brakuje nam na ten moment pieniędzy). Nie wiem czy po prostu nie spróbuję wziąć rozwodu za porozumieniem lub bez orzekania a potem ew będę dochodzić materialnych aspektów. Najważniejsze to mieć odzyskana wolność. Porazajace jest to jak trudno jest odzyskać darowiznę, która też sprytnym sposobem wyblagal, darowizna domu po ciężkim wypadku córki gdy miał fazę dobroci i troski niby o rodzinę. Tuż po darowzinie wiadomo, że stało się gorzej niż było. Niestety w sądzie trzeba udowodnić tzw razaca niewdzięczność obdarowanego ale nigdzie nie ma kryteriów czym to jest. Jak sie okazuje jego wulgarnosc, złośliwość, prowokacja awantur przy córce po urazie mózgu, zostawianie ja bez opieki to wciąż za mało.... Chore procedury sprzyjają narcyzom. Mocno to demotywuje moja odwagę, która długo zbierałam by znów rozpocząć te batalię. Czasem mam wrażenie że jestem w labiryncie bez wyjścia.
Co sadzi Pani o hipnozie w kontekście walki z krytykiem wewnętrznym i pracy z wewnętrznym dzieckiem? Czy może przyspieszyć pracę nad sobą i tym samym przyspieszyć uwolnienie się od narcyza ?
Z doświadczenia wiem, że dobrze ułożona medytacja prowadzona czyli taka pod konkretną sytuację daje fajne wsparcie takich procesów. Mam to szczęście, że się tym zajmuje w ramach pasji i bardzo często mnie samej też pomagały. Takie kodowanie podświadomości pomaga z nabytymi gadaczami umysłu.
Matka N często opowiadała o swoich metodach wychowawczych i powiem Wam, że zauważyłam, że zastosowanie ich lub podobnych metod w stosunku do dorosłego już N przynosi całkiem dobre efekty. Nie jest to łatwe bo kompletnie nie moje. Czy zauważyliście może w swoich przypadkach, że to może być również schemat? Metody działania zbliżone do metod działania matki N mogą być sposobem na nich?
57 minuta - a propos narcystycznej matki odsuwającej ojca polecam wszystkim i Pani Izabeli kinomance świetny film "Bo się boi" z ubiegłego roku. Jest tam ukazany los dziecka którego całe życie zostało zawłaszczone przez narcystyczną matkę, co poskutkowało serią lęków, zahamowań, nerwic, paranoi. Pokazano absolutnie toksyczną, destrukcyjną więź, zakłócaną tłumioną jak coś najgorszego, jak zmora, myślą o ojcu i mordowaniem własnej męskości (dorosłego syna gra Joaquin Pheonix). Jest to bardzo poruszający obraz straty, niespełnienia i tego jak bardzo trudne lub wręcz niemożliwe jest pokierowanie swoim życiem wbrew uwarunkowaniom. Obraz najeżony metaforami, przez co niezrozumiany (ku rozczarowaniu twórców), ale jestem pewna że widzowie kanału złapią ten sens
Pani Izo ,tak mnie naszło . A czy za pomocą neurofeedbacku i zmiany fal mózgowych nie można uzdrowić narcyza ,oczywiście jak jakimś cudem sie tam by pojawił /ła
@@masteryourlifeizabela : ok. No tak . Jakos mi sie kojarzyło ,ze jak nie mentalniw to moze fizycznie przez fale da się wyciagnąć to dziecko z piwnicy . Takie skojarzenie . Dziękuję za odpowiedz
Znam kilka przypadków, gdzie doświadczenie z Ayahuasca dodalo im narzędzi, super mocy w manipulacji i wspaniala ideę, gdzie ściągać wysokooktanową energie. Lepiej im nie podsuwać takiego pomysłu.
Chciałabym posłuchać posobnych informacji na temat odchodzenia, odsuwania się, odcinania się od narcystycznej rodziny, narcystycznych rodziców/rodzica. Czy zna Pani jakieś nieprzyjemne historie o tym, czy narcystyczni rodzice mogą chcieć zaszkodzić odcinającym się dzieciom?
P. Izo były Narcyz ukryty znalazł nowe źródło zasilania. Czy i jakiej zemsty mogę się spodziewac? Na co się przygotować? Byłam z nim 8 lat chciał mnie ukarać i odszedł a ja go spakowałam i po 4 mies. Powiedziałam żeby zabrał swoje wory z ciuchami i więcej się nie pokazywał. Trzymam się i wiem że ma kobietę z 12 letnim synem
Nie odpuści. Nowe źródło się zorientowało i zerwało z nim. Tam powtarzał ten sam schemat co w małżeństwie. Teraz się mści na 1 i 2 ofierze. Chciał wrócić i do żony i kochanki jednocześnie. Żadna się nie zgodziła. Teraz się dalej mści przeokropnie
Zastanawia mnie pewna rzecz nie do końca związana z tematem. Jeśli chodzi o toksyka: to są ludzie, na których on nie zwraca większej uwagi, z którymi względnie się dogaduje, lub nawet schlebia.. ale też tacy, u których zawsze będzie szukał momentu do zaczepki. Dlaczego? W jaki sposób wybiera osoby z jakimi wejdzie w konflikt? Czy to, że chce się żyć po swojemu ( będąc pokojowym spokojnym człowiekiem, ale żyć na własnych zasadach) może być tak dla toksykow ciezkie do zniesienia, że będą w relacji szukać zaczepki. Czy też, jest coś innego, co powoduje, że bardziej zwracają uwagę na pewne osoby i próbują doprowadzić do sytuacji konfliktowej. Może coś na poziomie energetycznym?
Ofiara główna ma pewne cechy, które sprzyjają zawłaszczeniu. Ale u narcyzów często jest tak, że mają wyspę normalności w morzu chaosu, i tą wyspą może być np. praca.
@@masteryourlifeizabela dziękuję :) bardziej chodziło mi o ludzi z otoczenia, którzy noszą znamię toksyczności, czyli np. nauczycieli, współpracowników, panią w urzędzie w okienku - taka wydrze się na jednego, a drugiego zostawi w spokoju, z jednym wejdzie w konflikt, lub będzie robić uszczypliwe uwagi , a z drugim nie. Jednemu będzie próbować zniszczyć reputację, innego zostawi w spokoju - chodziło mi bardziej o takie sytuacje. Ofiara główna tak, a co z tą reszta, która gdzieś tam wybitnie toksykowi nie pasuje, jest jak ta przysłowiową drzazga, z którą on chyba nie wie co zrobić , więc wciąż gdzieś próbuje wciskać kąśliwe uwagi, lub robić inne dziwne rzeczy. Pozdrawiam serdecznie
Propozycja dla pani z małym dzieckiem, zrób z męża przemocowca, wyrzuć z domu, załóż sprawę o rozwód z alimentacją, tak robi dużo kobiet, to działa obecnie cywilizacja zachodu.
Myślę,że czułabym do siebie niesmak po takiej manipulacji z mojej strony , chyba,że faktycznie by tak było. Nie podoba mi się zakłamywanie rzeczywistości.
Super. Dawno doszło do jazdy pod wpływem alkoholu, nocnych ataków itp. Przekupywanie policji. 🕹Uważaj na pseudopropozycje rozwodu i przymus do podpisania. Zmień nawyki i zamki. I pokaż, że się nie boisz🦨
? ? Czy w sytuacji kiedy to zaburzony narcystycznie partner ( n.wielkościowy ) zakańcza związek, może próbować się on odegrać w jakiś sposób ? Zaznaczę że nie było z jego strony prób powrotu. Miesiąc przed zerwaniem widział przypadkiem że szukałam mieszkania dla siebie. Nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ. Związek był bez dzieci. Zakończony 12 tygodni temu.
WSZYSTKO JEST OK wychodzi prawda i trzeba to wszędzie gdzie jest możliwe udostępnić, aby dobrzy ludzie mogli zobaczyć i może pomóc ,miłość jest piękna, a mali ludzie są poza jes zasięgiem i nie rozumieją,dobry cz łowiek zawsze chce dobrze,módlmy się o MIłosść.Pozdrawiam Wszystkich ,którzy KOCHAJĄ,,❤❤❤
Czy narcyz pod koniec życia może szczerze żałować tego, że był taki podły dla swoich najbliższych? Znam dwa takie przypadki, gdzie narcyzi w szpitalu przed śmiercią przepraszali dorosłe już dzieci za swoją podłość.
Tak, bali się o swoje podłe dusze, co ich czeka po drugiej stronie... lecz z prawdziwą skruchą i żalem z powodu popełnionych krzywd wobec innych nie ma to nic wspólnego...
Manipulacja dziećmi, gdy narcyz odcina je w zemście na partnerze, uderza też w same dzieci. Czy narcyz nie zdaje sobie z tego sprawy, czy jest mu to obojętne?
Uderzanie w dzieci raczej jest widziane na zasadzie: "gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą". Cała wina jest przerzucana na tego, kogo zemsta dotyczy. Narcyz nie ma empatii, więc nie widzi tego, co może przeżywać dziecko jako cierpienia.
SEN PANI IZO PO TYM LIVE - zabijam z kimś kilka osób których nie znam w dzień sylwestra po czym wyjezdzam i uciekam na jakąś wioskę z kimś nieznanym i męczą mnie ogromne wyzuty sumienia ... co to może oznaczać?
@@Sweetsweettweet Całkowita izolacja od narcyza. Jeśli nie macie małych dzieci to już połowa sukcesu. Ja już mieszkam ponad 2 lata osobno jesteśmy na tym samym osiedlu i widzieliśmy się może ze 2 razy chodzimy innymi ścieżkami. Widujemy się tylko w sądzie. Sprawa z orzeczeniem jego winy trwa już 2 lata. Dziecko 13 lat samo kontaktuję się z ojcem. Nic lepszego jeszcze nie wymyślono chyba że jesteś tak mocna psychicznie że sobie z tym wszystkim poradzisz ale wątpię bo narcyz każdego bez wyjątku wyprowadzi z równowagi.
Narcyzka matka, o której mówię, jest wybitnie malo inteligentna i dziecinna,ale również bezwzględna i wredna. Czy jest możliwe, aby nastoletnia córka, już dorosła, przejęła nad nią kontrolę? Tzn dziewczyna robi co chce, bo za dużo kompromitujacych rzeczy wie o matce i stosuje formę szantazu
Czy jezeli narcyz wielkosciowy "gapi sie", swoimi pustymi oczami skanuje ex partnerke , a jest juz w nowym zwiazku, to jest to proba zastraszenia, wywolania reakcji, hoovering? Jak nalezy to rozumiec?
Zdrowie i narcyz się wykluczają. Tam gdzie jest narcyz nie będzie zdrowia. Więc uzdrowić nie. Przeżyć tak, pewnie jest to możliwe. Pytanie, jakie jest prawdopodobieństwo tego przeżycia i jaka będzie jakość tego życia.
❓❓Pani Izo jeśli narcyz wielkościowy ze złośliwymi zapędami 3 mce temu zakończył relację po tym jak dowiedział się że ja chciałam ją zakończyć; może chcieć szukać na mnie zemsty ? Do dnia dzisiejszego jest cisza i spokój.
? Pani Izo,jak stawiać granice? Zwróciłam mu uwagę i powtórzyłam głośniej że nie życzę sobie takiego traktowania to rzucił we mnie talerzem pełen kapuśniaku.Moze i śmieszne ale twarz mnie paliła do wieczora.U niego nie ma żadnych granic.Narcyz ukryty.
Granica jedyna w tym przypadku to zabranie siebie z tej historii … To jest droga, która poprzedza decyzja. Dezycja I spojrzenie prawdzie w oczy… Zycze Dużo siły!
@@mlaimdokładnie, jakiej by się nie próbowało taktyki zawsze przemyci albo swój opór czy ignor czy brak respektowania danego słowa bo mu się nagle odwidzi. A niestety nie zawszę da się odwrócić na piecie i zabrać z tego miejsca. Też zastanawia mnie jak wytyczyc granice komuś kto z radością nie będzie ich respektowal a wręcz wyśmiewal i ostentacyjnie łamał. Przeszło mi przez myśl wyrażenie fałszywych granic na zasadzie żeby jemu się wydawało że to moje granice ale zapewne się nie złapie na taką sciemke.
@@mlaimjest Pani współuzależniona.. to jest jak narkotyk. Narcyz znęca się i jest tłumaczony przez Panią. Tam nie ma szacunku nie mówiąc o miłości. To adrenalinowe uzależnienie. Potrzebuje Pani terapii.. Powodzenia.
Dziwne podejście - jeśli ofiara szuka zemsty, czyli tak naprawdę sprawiedliwości - to jest narcystyczny kawałek? Serio? Czyli ofiara ma się pogodzić z niesprawiedliwością i nie dochodzić sprawiedliwości? Ktoś cię okradł, napadł, a ty mówisz, ok, trudno, widocznie tak musiało być - i nie idziesz na policję, do prokuratora lub po prostu dać w mordę - krótko mówiąc, nie dochodzisz sprawiedliwości? Wow, to widocznie ja i wszyscy, którzy idą walczyć, np. do sądu, o ukaranie swoich katów - jesteśmy narcyzami 😉 Mówiąc już całkiem serio, taka narracja jest niebezpieczna. Wiele ofiar narcyzów nie pójdzie dochodzić sprawiedliwości, bo usłyszy że nie powinny się mścić, że to ich narcystyczny kawałek. Wielu narcyzów pozostaje wskutek tego bezkarnych, z dala od wymiaru sprawiedliwości, z dala od wyroków, które z pewnością dostaliby, gdyby ofiary zapragnęły sprawiedliwości i kary dla swoich katów.
Droga Ewo, współczuję Ci trudnych doświadczeń i rozżalenia z ich powodu. Przykro mi, że Cię zraniono. Zemsta w żadnym razie NIE JEST tożsama z dochodzeniem swoich praw. Potrzeba zemsty i wyobrażona radość z czyjegoś cierpienia jest narcystycznym/ psychopatycznym kawałkiem cienia i wynika to z samej definicji tych objawów. Osobiście również jestem na drodze sądowej z psychopatą i bynajmniej nie zamierzam odpuszczać. Ale życzę tej osobie jak najlepiej, nie chcę aby cierpiała ponad konieczność niezbędną do rozpoznania wagi jego czynów. Mam nadzieję, że teraz się rozumiemy?
Odchodzę po 30 latach małżeństwa i to nie dlatego że mi się znudziło życie rodzinne , czy też poznałam kogoś. Nie . moim marzeniem było od samego początku zestarzeć się z mężem , być na dobre i na złe. Oprócz męża pragnęłam mieć w jego osobie przyjaciela. Przeszłam wszystkie formy manipulacji od bombardowania miłością po odrzucenie. Był też gaslighting, karanie ciszą, mikro a potem makro porzucenia.
Kiedy połączyłam te wszystkie manipulacje z tym co usłyszałam na temat narcyzmu ukrytego nie miałam wątpliwości.
Ostatnie doświadczenia dotyczą furii, gdy wreszcie przełamałam strach i podjęłam samodzielną decyzję. Jego furia była przerażająca. Przerabiam też wynoszenie pod moją nieobecność rzeczy z domu. Moje choroby, wypadki w ogóle nie robią na nim wrażenia .
Zostałam wyrzucona jak zbędny przedmiot z jego życia.Wiem że dłużej nie będę w tym tkwić , przerabiałam też hoovering.
Jedynie słuchając mądrych i skutecznych w praktyce przekazów i rad takich jak powyższy jestem w stanie konsekwentnie trzymać się swojej decyzji o odejściu.
To bardzo trudne. Niestety to tylko ja widziałam nasz związek oparty na szacunku, partnerstwie, zaufaniu. Zostałam za nie wyśmiana podczas wielokrotnych „ rozmów”. Nie ma z kim rozmawiać. Zmiana statusu materialnego wskutek śmierci rodzica sprawiła, że nie poznaję męża. To zupełnie inny człowiek, który z dnia na dzień zmienił zasady funkcjonowania naszego małżeństwa i żąda bezkrytycznej mojej aprobaty.
Wszystko o czym Pani mówi potwierdzam w moim życiu. Porzucił pod pretekstem opieki, alienował się i odrzucał bliskość a następnie niszczył moje dobre imię by za wszystko mnie obwinić. To wszystko wymagało wielu miesięcy by to przejrzeć, gdyż w trakcie tej zawieruchy , która zrobił w naszym życie panował jeden wielki chaos.
Nasze ciało samo się broni przed działaniem Narcyza.. wymioty ból głowy, ból brzucha, omdlenia
Masz rację. 100% prawdy
@@Nenessq48 taka toksyna w organizmie..
Tak
Oczywiście 😀
Skoki ciśnienia, zaburzenia rytmu serca, bóle w klatce piersiowej... Często byłam na SORze. Teraz czuję się świetnie 💖
Trudny temat.... Ja wygrałam w sądzie z narcyzem. Rozwód z orzeczeniem jego winy. Otoczenie, jak i sam prawnik reprezentujący mnie w sprawie namawiali mnie do odstąpienia. Argumętów była co niemiara. Typu, daj sobie spokój, więcej stracisz niż wygrasz, nie dasz rady itp. Z ludzkiej logiki dobrze radzili. Ale, coś we WNĄTRZ, jakiś wewnętrzny głos mówił coś innego. Jadąc na odczytanie wyroku byłam dziwnie spokojna. Będzie co ma być.... Jakie było moje zaskoczenie. 😱 Po odczytaniu wyroku i krótkim uzasadnieniu, wyszłam z sali sądowej i się rozpłakałam. Dotarło do mnie jaką moc ma wiara w boską sprawiedliwość.
I o to chodzi. Brawo Ty. Nie pojmuję i nie znoszę tego nakłaniania ofiar przez otoczenie do odstąpienia dochodzenia sprawiedliwości. Przecież oni wszyscy za to co robią powinni gnić w więzieniu.
To szczęście. Mojej córce adwokat powiedział że Sędzia która prowadzi sprawę zawsze daje winę pół na pół. Choć było mnóstwo dowodów przeciw narcyzowi. Do NAGRAŃ ( nawet z udziałem niszczonych psychicznie dzieci ) nawet Sąd nie zajrzał. Sędzia była na początku procesu zauroczona tatusiem. Potem się cis zmieniło. Ale wina pół na pół. OFIARA ma uzasadnienie że nie ratowała małżeństwa 😂😢
Jakie były przesłanki do ustalenia jego winy, jakie"przewinienia"?
Gratuluję! Taki wyrok wydaje się nieprawdopodobny, dobra robota 👍
Pani Iza dzieląc się swoją wiedzą robi mega robotę. Ja sama mając doświadczenie z narcyzami kiedy to np. wspierałam ich ofiary w sądach, czy potem pracując w sądzie mogłam obserwować ich niecne działania, które wyniszczały ich ofiary, dlatego postanowiłam również na swoim kanale mówić o wielkim problemie narcystycznego zawłaszczenia.
Dziękuję pani Izabello za pani prace dla nas . Szkoda że 8 lat temu kiedy odchodziłam od N sadystycznego nie bylo takiej wiedzy nigdzie zostalam wtedy sama ze sobą w tym piekłe które dla mnie przygotował .
Oni są bezwzględni za wszelką cenę muszą wygrać ..
Dokładnie w tym samym czasie odeszłam i byłam sama z tym wszystkim .Czułam się bardzo zagubiona.
"Wspólne" lata życia, wiele lat, praca, dom. W pracy - zmienianie, zamienianie, kasowanie dokumentów, dat, niedopowiedzenia, manipulacje. Gdybym nie była ostrożna i wszystko zapisywała, to nie wiem gdzie bym skończyła. Teraz walka o finansową niezależność, a później walka o wolność. Pozdrawiam Wszystkich, którzy idą lub przeszli ciemną dolinę.
Najlepiej wytłumaczone zjawisko narcyzmu, jakie słyszałam. Dziękuję
Przychodzę dziś z komplementem, pochwałami dla oprawy graficznej wszystkich video.
Piękna, modna i nowoczesna grafika, wysublimowany dobór kolorów; 👌w punkt, czytelny, wpadający w oko napis, tytuł.
Bravo 👏
Po 11 latach życia z Narcyzem socjopata i wysoko funkcjonującym alkoholikiem odeszłam w16 wrzesień 23 odcięłam się całkiem zniknęłam on dla mnie,,nie żyje,, i wiecie co cały październik myślałam o zemście na nim za krzywdy za ból który mi wyrządził i synowi... dziś przeszło bo całkowite odcięcie zmiana mieszkania a w marcu pracy powoduje że Chcesz mieć spokój i nie było żadnego Narcyza to była nauka .. nie wspomnę o jego zemście na mnie przez ostatnie dwa lata szantaż psychiczny
Gratulacje! Pamietam twoje pytania pod lajwami i rozterki. Zycze wytrwalosci i pozdrawiam Kolobrzeg z naszym pieknym Baltykiem🐋🐙🐳
@@ewelinakli5450
Dziękuję bardzo.. trzeba czasu siły nabrać i zrobiłam to w jednej sekundzie wiesz jaka ulga teraz oczywiście zdrowie siadło i taka chwila zagubienia bywa ale mam spokój głowy ❤️ dziękuję pozdrawiam serdecznie i może kiedyś na plaży spotkamy się ❤️
@@ewelinakolobrzeg8024 Pieknie ❤
Tak z ciekawości - a nie uważasz że typ powinien odpowiedzieć za zło, które uczynił? Że powinien zostać ukarany?
@@ewateresa9886 oczywiście, że czułam chęć zemsty przez ostanie dwa lata przed odejściem i szczerze życzyłam mu źle za te oszustwa, kłamstwa i maltretowanie.. przeszło jak mieszkam w nowym miejscu w ciszy i spokoju , a on i tak zbierze karmę wiesz kiedy na starość bo nikogo nie kocha i nie kochał nie ma rodziny bo się jej wyparł , dla mnie on,, umarł,, oczywiście w przenośni
Ja jak stałam przy swoim- przy rozwodzie i nie chciałam zmienić zdania to np w trakcie rozmowy telefonicznej dostawał zawału będąc w środku lasu. Ja się strasznie przestraszyłam że się udusi i go uspokajałam jak małe dziecko się uspokaja w telefonie. A on mi zaczął mówić przez łzy płacząc i dusząc się "widzisz, widzisz, zawsze jak ty potrzebowałaś pomocy to ja byłem obok i jak ja potrzebowałem pomocy, jak teraz, to ty byłaś obok, łączyło nas coś wyjątkowego". Teraz tak myślę że ten cały zawał w lesie był po coś.
Po odejściu od narcyza,nie miałam siły na myślenie o czymkolwiek.
A o zemście,nigdy nie myślałam.
Ja Go nie nienawidzę.
Czasem przychodzą łzy,ale zaraz przypominam sobie,całe zło z jego strony...
Wracałam,wybaczałam...
A w końcu( po kolejnym nadużyciu)- decyzja.
Niedługo,minie dwa lata,kiedy odeszłam.
Zero kontaktu.
Narcyz wyssał ze mnie źycie.
Ale pracuję nad sobą.
Dziękuję pani za wszystkie cenne słowa.
Już jestem świadoma.
Świadomość,jest bolesna ale wiem, że znowu będę szczęśliwa.
Pozdrawiam serdecznie ❤️
Dziękuję Bogu, że parę dni temu, przez przypadek trafiłam na ten kanał. Przez wiele miesięcy, sukcesywnie byłam wchłaniana do piekła. Mimo tego, że tematyka zaburzeń narcystycznych nie była mi obca, z racji wykształcenia... Mimo tego, przeżywałam najgorszy koszmar w moim życiu, nadal go przeżywam, choć pŕobuje się z tego bagna w końcu wydostać. Wszystko zaczeło się stopniowo, najpierw typowe manipulacje, a parę miesiecy temu przemoc fizyczna. Zostałam pobita, sprawa zgłoszona na policji. Kiedy ja spędziłam praktycznie cały dzień w szpitalu gdzie robiono mi badania, on jako pierwszy zjawił się na komisariacie i zeznal, że to ja go pobiłam, a on sie tylko bronił. Miał jakies tam zadrapania, bo przecież jakoś musialam sie oswobodzić... sprawa umożona. Minał jakiś czas i znów dałam.się w to wciągnąc,wybaczyłam. W rezultacie kolejny raz mnie pobił, tym razem ślady nie byly aż tak widoczne. Powiedziałam,że to koniec! Nie zgłosiłam tego tym razem na policje, bo szczerze? Kompletnie ten system nie chroni ofiar tylko utrudnia im życie. Ten człowiek po całym zdarzeniu nawet mnie nie przeprosił. Poszedł do jakieś psychoterapeutki, twierdząc, że systematycznie go bije! Paniu mu uwierzyła, to jest niesamowite. Chodzi i rozpowiada oszczerstwa na mój temat robiąc z siebie ofiarę, a ze mnie wariatkę. Manipuluje wspólnymi znajomymi. Chciałabym aby w końcu dał mi spokój, niestety to chyba nie koniec. Myślę, że on nie przyjął do wiadomości, ze juz nie jesteśmy razem. Psychicznie czuje się fatalnie, próbuje wrócić do tej samej, radosnej, cieszącej się życiem kobiety, którą kiedyś byłam. Niestety na ten moment nawet w sumie już zapomnialam jaka faktycznie wtedy byłam😔 tylko znajomi mówią mi, że bardzo się zmieniłam...Boję się jego, bpję sie tego co on może jeszcze mi.zrpbić. Kiedyś kilka razy powtarzał, że ,, nigdy od niego nie odejdęi zawsze będziemy razem, ". Wtedy myślałam, że to takie, jakieś żarty, w sumie nawet tego nie analizowałam jakoś głębiej. Obecnie mam taki mętlik w głowie! Zabrzmi to byc może absurdalnie ale momentami strach przed nim plącze sie z tęsknotą za nim.
Kolejna porcja wiedzy🩷 odnajduję się we wszystkim. Dziękuję za cudną istotę jaką jest dla nas Pani Iza.
Już wywaliłem narcyzicę z głowy, słucham Pani bo to ciekawe. Jest Pani najlepsza👍🙂
Dzięki tej rozmowie ,/ układa się w głowie wszystkie problemy życiowe! Po skończonej relacji z Narcyzem/ w końcu ! Nieskończona wdzięczność
Pani Izo wracam do snów a właściwie braku o mojej zmarłej żonie. Czasami pamiętam sny, może niezbyt często ale jednak. Cały czas o niej myślę, kiedyś jeszcze bardziej. Zwłaszcza leżąc w łóżku po ciemku Nierzadko płaczącw poduszkę. Chciałbym ją zobaczyć i nigdy nie myślałem żeby zapomnieć o niej i o bólu spowodowanym jej stratą. Niektórzy ludzie uważają, że nie chce mnie niepokoić bo jest jej dobrze tam gdzie jest teraz. Dodam jeszcze, że półtorej roku po stracie wpadłem w sidła narcyzicy która de facto mnie znalazła i obrała na cel. Jak się Pani domyśla nawet nie musiała się mocno wysilać i dość szybko bo po 2.5 miesiącach zaczęła się jazda. W sumie kalendarzowo byłem z nią 10 miesięcy a tak do kupy może 5 albo mniej... 19 stycznia minęło 5 miesięcy od ostatniego kontaktu, tym razem i to pierwszy raz ją ją poblokowałem gdzie się tylko dało. Przeszedłem terapię, wybaczyłem jej podczas ostatniej sesji. Nie myślę o niej źle ani nie wzbudza już we mnie emocji. Z jej strony raczej ostatnie słowo jeszcze nie padło ponieważ 14 grudnia zauważyłem, że odblokowała mnie na watssap. Nie raz wcześniej pukała do moich drzwi i ją wpuszczałem ale nie tym razem. Ćwiczyłem z terapeutką taką sytuację i nie zdoła mnie zaczarować po raz kolejny. Jestem teraz siłny, silniejszy od niej. Trzy razy podnosiła na mnie ręce i dopiero po Pani filmie skojarzyłem fakt, że zawsze w tym momencie siedziałem a ona stała i przypomniałem sobie jak mówiła Pani żeby nie pozwalać patrzeć na siebie z góry. Na koniec jeszcze wspomnę, że pochowała męża i późniejszego partnera a ja pewnie miałem być kolejnym w kolekcji. Jestem bardzo wdzięczny za Pani obecność i pomoc. Ma Pani ogromny wklad w to, że wyzdrowiałem już po tym koszmarze. Obydwoje jesteśmy urodzeni w 1972, jestem starszy od niej o 8 miesiecy. Dziękuję bardzo, życzę wszystkiego co najlepsze i gorąco pozdrawiam ❤
Proszę pana gratuluję świadomości 👏 współczuję bólu po stracie żony. Życzę dużo siły aby nie wpuścić do życia ponownie tej diablicy . Również jestem rocznik 1977 😊 i ciągle mam nadzieję na lepsze jutro . Proszę się otaczać tylko zdrowymi psychicznie ludźmi ♥️
Jeszcze kiedyś się spotkacie i pośmiejecie się z tego wszystkiego... Współczuję utraty, na którą nie byłeś gotów
..a moze zemsta "ofiary" niech bedzie szczesliwe zycie :) bez narcyza i skupienie na sobie i wybaczenie sobie i narcyzowi
Bardzo potrzebny livy 🙏
DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA ZA TO CO PANI DLA NAS ROBI🙏❤. OTWIERA OCZY UMYSŁ I UZDRAWIA...CHOĆ DROGA DALEKA.POZDRAWIAM PANIĄ IZUNIĘ❤NASZ ANIOŁKU
Jej, ale to wszystko miałam ,mafine myślenie to wszystko co Pani Iza opowiada było w moim życiu..kocham Panią ❤
Hahaha, moze wyskoczyć zza drzewa :D To piekne jest! Pani jest niesamowita! Mój przyszedl w miejsce gdzie wiedzial, ze bede i przeparadowal ostentacyjnie z trudem powstrzymujac sie od zareagowania na moj widok - co bylo widac na jego twarzy, to byl po prostu kalejdoskop grymasów twarzy gdy zauwazyl, ze ja nie biegne w jego strone, nie witam sie z nim, a wszystko po tym gdy raz odwrocilam glowe gdy jechal samochodem i moje cialo zareagowalo odruchowo, ze odwrocilam glowe nie chcac patrzec w jego strone. Bylam pewna na 100%, ze bedzie mi chcial zademonstrowac, ze on nie bedzie mnie widzial bardziej niz ja jego... To byl poczatek grudnia i prawie pol roku po tym gdy od niego odeszlam wiec to mogl byc tez hoovering, na ktory mialam wywalone, bo wygladal jak ofiara losu. A w swieta zwykle mial uczte u mnie i pelno prezentow. A tym razem gong. W pracy to zrobil mi syf w chwili gdy zaczelam sie z nim spotykac. Tylko zanim wszystko sobie poukladalam w glowie to bylam juz na dobre z nim w relacji i przez prawie 2 lata pozwalalam sie zle traktowac. Fatalne doswiadczenie... Mam przyjaciolke, ktora mnie wspiera. Wczoraj tez mialam konsultacje z psychoterapeuta specjalizujacym sie w narcyzmie ukrytym. Nie wiem, teraz mam poczucie, ze nie nadaje sie do zwiazkow. Albo to byl ekstremalny juz ostatni raz, albo po prostu powtarzam schemat, ktorego nie umiem zmienic. Nie mam absolutnie potrzeby mszczenia sie. Raczej marze o dniu, zeby zniknal z mojej glowy i zebym wybaczyla sobie naiwnosc. Pozdrawiam serdecznie wszystkich i Pania, Pani Izabelo.
Zobacz jak bardzo jesteś silna, postawiłaś na siebie, wyszłaś z toksycznej relacji nie dasz już siebie skrzywdzić. Nie obawiaj się, że powielasz schematy bo właśnie z jednego wyszłaś, brawo kochana 💪. Mamy programy z dzieciństwa to prawda, ale można z nimi pracować czasami jest to praca do końca życia bo są tak głęboko zakotwiczone. Polecam pracę z wewnętrznym dzieckiem i zapoznać się co o to jest dysonans poznawczy jakiego doznałeś z narcem. Wszystkiego dobrego🩷
@@iwenus7204 Dziękuję! :)
Witam, trzeba pokochac siebie/ to nie jest coś w rodzaju narcystycznego" jedtem cud i miod/, ale autentyczna praca ze swoim wewnetrznym dzieckiem, bo gdzies nie madz przepracowanego poczucia wlasnej wartości i byc moze dawania i brania- czyli rownowagi- ci mi dajesz, to ci oddaje i odwrotnie- tez to przerabialam po zwiazku z narc.ukrytym. Poswiecanie sie jest passe" nie z tym czyms tupu narcyz- jak mowi Pani Iza- antyczlowiekiem narcyzem. Pozdrawiam. Jesli chcesz popracowac, powinnas byc jakis czas sama....❤❤❤
Pani Izo, dziękuję za ten live. Niestety nie byłam przygotowana na rozstanie z narcyzem kilka lat temu i doświadczyłam wiele z tego, o czym Pani tutaj mówiła. Dopiero po odejściu od niego, szukając informacji, zrozumiałam, z kim miałam do czynienia. Dlatego uważam, że wiedza jest bardzo ważna, gdybym trafiła na taki materiał zanim zdecydowałam się od niego odejść, miała bym większe szanse na przygotowanie się do tego. A tak, to przeżyłam koszmar, który w pewnym sensie jeszcze nadal trwa. Ten live poskładał mi wszystko w całość, potwierdzam, że nie ma dobrych rozstań z Narcyzem, najważniejsze jest po prostu poznać wroga. Pozdrawiam, słucham Pani od kilku lat, to bardzo pomaga 💐
wiesz co znam osoby które oglądają i słuchają mądrych inspirujących materiałów, ale nie mają gotowości zastosować w życiu ani wiedzy ani praktyki :) nie wiedziałaś - takie to wtedy było - a teraz wiesz. Najważniejsze że się nauczyłaś i jesteś wolna ❤ naprawdę nawet mając dostęp do narzędzi i rozwiązań, jak brakuje gotowości, nie sposób odejść. Jeśli ktoś nie chce się uzdrowić - będzie się potykać o terapię, webinary, wykłady - i nic z tym nie zrobi :) Wszystko ułożyło się dla Ciebie dokładnie tak jak wtedy mogło ❤
@@kosmoswielki1199pełna zgoda ❤ również miewałam/miewam takie obserwacje :)
Przykro się na to patrzy, niektórzy mimo brutalnego przemielenia niczym mięso przez maszynkę nieustannie nadal wybierają dawać się krzywdzić na każdym możliwym zakręcie..
@@kosmoswielki1199
Moja siostra dała radę. A ja zorientowałam się w swoim życiu dopiero niedawno. I co raz odkrywam że tak naprawdę myślałam że mam wsparcie, ale okazuje się że nie mam. Odczuwam strach bo przeciwnik jest raczej złośliwy i działa atakując z nienacka. Muszę się dobrze przygotować.
Sen: Pani Izo, ostatnio mam bardzo dużo snów, pracuje nad uleczaniem traum, korzystałam z terapii czazkowo- krzyżowej. Uwolniłam napięcia, po czym przyszla choroba i osłabienie organizmu. W międzyczasie miałam sen, że płynę szeroką rzeką, która była sztuczny tworem, i coś mnie goniło. Nie pamiętam co ale chcialam przed tym uciec i udało mi się, dopłynęłam do pięknego niebieskiego oceanu, poczułam spokój i ulge, że się udało. Wieczorem, przed zaśnięciem, robiłam medytacje na poczucie miłości, obfitości i poczucie własnej wartości. Prowadząca używała słów "płyniemy". O czym mówi moja podświadomość przez ten sen?
Pięknie dziękuję Pani Izabello . Byłam niczym magnes dla dwóch narcyzów ,dziś wiem ,że to przez moje dzieciństwo...Co do Napoleona podobno bał się tylko kotów 😂 moc wdzięcznosci
Ojej miałam taką żone , jak to słucham , teraz to rozumiem.
P.IZUNIU❤ NASTEPNY NASTEPNY MEGA PRZEKAZ...TYLKO SZKODA,ŻE WCZEŚNIEJ O TYM NIE WIEDZIAŁAM😪
POZDRAWIAM KOCHAM❤️🙏DZIĘKUJĘ PIĘKNIE
Szkoda ze tego liva nie oglądnęłam kilka lat temu. Podczas rozwodu. Pani opisuje krok po kroku jego zachowania.. było bardzo ciężko, ale teraz, w końcu mam już spokój
❤dziękuję Pani Izo ... tego bylo mi dziś potrzeba ❤
Dziękuję ❤ Jakieś trudne emocje mi się poodmrażały ale i tak warto było obejrzeć. Cały czas mnie takie audycje zaskakują jak bardzo nieludzkie są niektóre zachowania.
Tak,to wszystko miałam I to bardzo trudna droga...,ale udało się i czuję,że wreszcie jest ok...
Oj 😢 tak ,doznalam tego, 27 lat po zostawieniu Narcyza. Zaakceptowalam,ze to bedzie dozywotnia zemste.
Kurde, Pani Izo! Wszystko się zgadza, wszystko, ja tylko nie miałam pojęcia co to za stan emocjonalny im się odpala. Nie podejrzewałam że to cząstka bordera. Dziękuję za uświadomienie 🙏
Ja opuściłam narca pierwszy raz na 3 miesiące a on wtedy poruszył niebo a ziemię żebym wróciła ..oczywiście był w tym samym czasie zalogowany na portalach i szukał innych źródeł pokarmów ..Chyba mi rozum odjęło bo po tych 3 miesiącach wróciłam do niego i było bajecznie pięknie z tym że"karał" mnie w typowy dla narcyza sposób ( wszędzie mnie zdradzał a przed tym dostawałam serduszka sms lub całował mnie w czoło lub szykował śniadanie z kwiatami i jechał robić swoje, były ślady również w jego domu i biurze .Nawet na wspólnych urlopach pod pozorem zakupów korzystał z prostytutek ..Kiedy odkryłam jego portale randkowe i liczne tabletki na potencję poukładały mi się w głowie wszystkie klocki ..to nie mógł być człowiek tylko jakieś zwierzę nastawione tylko na zadawanie ciosów np krokodyl... uciekłam od niego w nocy jego samochodem ..To naprawdę rozwaliło moją psychikę i w tamtej chwili on był z siebie bardzo zadowolony..Teraz wiem że w jego chorej głowie zdradami karał mnie za to że od niego odeszłam
Dziekuje bardzo ❤️❤️❤️ Jak zawsze wniesiesz Kochana Izabelo duzo madrych information. Zycze cudownosci ❤️❤️❤️
Ale czekalamna ten filmik ...dziekue to mało powiedziane .....ja juz po odejściu od narcyza I jest .....oooo .już siadam i slucham ...
O jejku. Po tych słowach , że pies wziął na siebie całą agresję nazrcyza to nasunęła mi się refleksja, że moja córka wzięła na siebie jego agresję i dlatego choruje...
Bardzo lubie Panią słuchać
Mam swoj
" narcystyczny kawalek "
To byla kobieta z bylej jugoslawi
Kochalem ja I nienawidzilem.
To taka milosc byla nienawiscia podszyta.
2 lata mija a ja dalej o niej mysle.
To hyba syndrom sztokcholmski.
Pogonilem ja a potem silence treatment 6 mcy.
Duzo pogardy mi okazała.
Dużo by opowiadać.
Aczkolwiek z drugiej strony dało to też mimo bezskutecznie zainwestiwanych pieniędzy pewne poczucie oswojenia się z wytoczeniem walki. Bo to ja zaczęłam proces, ja nauczyłam się znosić obecność w domu uzupełnię innej jego wersji niż w miejscach publicznych itd. Tak więc porażka ale i lekcja surwiwalu i dowód że nie poddaje się a więc jest lepiej niż za ostatnią próba gdy stchorzylam. W ogromnej mierze to dzięki Pani teściom i wsparciu jakie daje ten kanał i ta społeczność ❤️
Dziękuję ślicznie 🥰
W lipcu złożyłem pozew o rozwód. Od tamtej pory moje dzieci, wprawdzie już prawie pełnoletnie, praktycznie ni stąd ni zowąd nie chcą się ze mną spotykać. Wcześniej miałem z dziećmi normalny kontakt. Nie było problemów takich jak teraz. Wiem że jest to kara. Szkoda że kosztem dzieci 😢😢😢
Pisałam sms tylko z synem (15,5) po odej. N pozwalał mu na wszystko, łącznie z piwem. Po czterech miesiącach milczenia ojciec napisał: „Są problemy edukacyjne, co zamierzasz z tym zrobić?” 🏆I wygrane. Tu jest tylko pan dorosly z całej grupy. Zainteresowanie dziećmi trzeba wykazac w sądzie.
Brak pytania Pani Izo w czasie lajvu może wynikać z tego że zauważyłam że na czacie jest ograniczona o wiele krótsza ilość znaków możliwych do napisania. Więc często nie wpadają całe treści.
Czysta prawda❤❤❤❤ dziekuje Pani pieknie❤
Jak podpiąć się pod silniejszą część naszej osobowości, jeżeli uległość była mechanizmem obronnym w domu rodzinnym z uwagi na narcystyczną matkę? Praca z pustym krzesłem? poza pracą z wd. Pozdrawiam.
Będzie kurs o odblokowywaniu swojej mocy :) To trzeba robić krok po kroku.
Pani Izo pozwolę sobie zapytac o wyjaśnienie snu. (Jestem w trakcie batalii rozwodowej z narcyzem i jak do tej pory mialam same nocne koszmary) . Ostatnio śniło mi sie, ze chodziłam po ogromnym placu, na ktorym sprzedawano chleb i bułki leżące na jakims papierze na ziemi. Znalazlam jednak sprzedawcę, ktory przyzadzal pysznie wyglądające kanapki. Kupilam dwie , jedna dla siebie druga dla dzieci. Moja byla z pomidorem, jajkiem, sałata. Zakładałam ja z wielkim apetytem. Ta druga byla zapakowana zerknęłam pod papier , na tacce lezala bułka i smacznie wyglądającym łososiem i cebulka.
Po chwili zaczelam biegać po tym placu w poszukiwaniu mojej szefowej i szefa.
Dziekuje Pani za ogrom pracy jaka Pani wykonuje.
Dzieki Pani podniosłam sie z ziemi .
chleb - udoskonalenie siebie, altruismus
Chleb to "pokarm podstawowy", ciało. Karmienie siebie i dzieci dobrym pokarmem z ziemi (z korzeni, z rodu). Uważne wybieranie czym się karmicie. Różnorodność tego jedzenia. Poszukiwanie szefowej i szefa - tych części siebie, które połączone w jedno zarządzają życiem - Anima i Animus. Pięknie :)
Trzy dni przed sylwestrem jak wróciłam po pracy i miałam już do 2 stycznia wolne - zastałam moje córki spakowane - zabrał je do teściowej ... zadzwoniłam do dzielnicowego i on powiedział że nic nie mogę zrobić - ponieważ jesteśmy dopiero w trakcie rozwodu i musimy się sami porozumieć w tej kwestii. Teściowa jak chciałam się zapytać gdzie są moje córki - na nartach - czy w domu ( oczywiście nie odbierały ode mnie telefonu ) powiedziała że nie będzie mi pomagać- ponieważ rozwód nie jest po bożemu - a ona chodzi do kościoła ( sic)
Ja proponuje, żeby narcyzka się zdziwiła i w domu spotkała nową panią domu, to działa.
Ostatnio odkrylam,ze mam osobowosc schizoidalna..czy moglaby Pani cos wiecej opowiedziec o tym schorzeniu o przyczynach i jak sobie z tym radzic?
Nieszczęsne nagranie? Ono mi uratowało życie 😊
⁉️⁉️⁉️⁉️Pani Izo, czytała Pani moje pytanie, ale nie skończyłam.Chcialam dokończyć, mieszkam z synem już po całym ambarasie z domem dziecka, udało mi się Go odzyskać. Matka nie po przestaje, wszczyna awantury o byle co (dosłownie). Raz twierdzi że ma nas dosyć że tylko czeka aż się wyprowadzimy, ale gdy jestem o włos od ucieczki, bo jest na prawdę blisko, to widzę jej dezorientacje i panikę. W sumie to trochę współczuję, jest pogubiona w sobie na maksa, nie myśli co robi, działa z automatu, czasem tylko dlatego żeby pokazać swoją wyższość. Szczerze tyle co narobiła syfu synowi i mnie to jest już nie do opisania. Zamknę ten rozdział bez żalu. Tylko obecnie jestem tak wypompowana energetycznie że nie mam siły i ochoty na cokolwiek. Czuję że ucieka ze mnie życie, nie czytam jak kiedyś nie medytuje, nie rozwijam się, nie mam siły. Dobrze ze mój synek dobrze w miarę znosi to chore dziecko (matka) Jak zebrać siły do życia, jak odzyskać energię, czuję że tracę wiarę. P. IZO PROSZE O WSKAZÓWKI. Dziękuję
Nie masz siły odejść, bo siły zabiera Ci ta sytuacja. Zatem nie odchodź, ale się wyczołgaj. Potem już z górki.
Wszystko się zgadza o czym tu mowa. Zawsze jest moja wina. On się mnie trzyma jak rzep. Kiedy próbuje mu wyjaśnić, że trzeba się rozstać on tego nie słyszy , po rozmowie poszedł malować łazienkę. Jeszcze boli go kolanko w tym czasie, ponieważ musi malować.
U mnie się całkiem ciekawy cyrk wydarzył, ale to może powiem na mailu czy gdzieś prywatnie. Taki hit, że nie wiem czy by się na serio nie zapisali w historii…
Pani Izo, na czacie padło ciekawe pytanie od kogoś - co się stanie z narcyzem gdy umrze jego matka? Załamie się? Dotrze to do niego jakoś?
Bardzo mnie to ciekawi
Nie
Na pogrzebie wymusi straszny płacz i będzie płakał a po pogrzebie nigdy o matce nie wspomni.Bylam , widziałam, wiem.
Nic się nie zmieni.
nic
@@masteryourlifeizabela czyli z matką łączy go tak wiele, a jednocześnie kompletnie nic?
Dojrzałam do odejścia. Wysiłki nad uzdrowieniem nic nie dały. Partner wydaje się, zrobił dużo, terapia uzależnień potem dwuletnia terapia par, psychiatra...Czasem mówił, że nie wie co ma jeszcze zrobić. Huśtawka emocjonalna mnie przeczołgała. Nadzieja umarła. Boję się..i smutno. Szczególnie, że mamy córeczkę.
Sen: Wydłubałam własnym językiem partnerowi ząb. Trzonowy, dolny, prawy. Chory i połamany ząb. Brrr
Udało się odejść?
Porażka ponieważ tak wybrnął sprytnie, że wyszło na to, że moje roszczenia są bezpodstawne (przecież opłaca rachunki, kredyt etc a córka ma wysokie zabezpieczenie procesu sądowego z ubezpieczalnia po wypadku więc nie brakuje nam na ten moment pieniędzy). Nie wiem czy po prostu nie spróbuję wziąć rozwodu za porozumieniem lub bez orzekania a potem ew będę dochodzić materialnych aspektów. Najważniejsze to mieć odzyskana wolność. Porazajace jest to jak trudno jest odzyskać darowiznę, która też sprytnym sposobem wyblagal, darowizna domu po ciężkim wypadku córki gdy miał fazę dobroci i troski niby o rodzinę. Tuż po darowzinie wiadomo, że stało się gorzej niż było. Niestety w sądzie trzeba udowodnić tzw razaca niewdzięczność obdarowanego ale nigdzie nie ma kryteriów czym to jest. Jak sie okazuje jego wulgarnosc, złośliwość, prowokacja awantur przy córce po urazie mózgu, zostawianie ja bez opieki to wciąż za mało.... Chore procedury sprzyjają narcyzom. Mocno to demotywuje moja odwagę, która długo zbierałam by znów rozpocząć te batalię. Czasem mam wrażenie że jestem w labiryncie bez wyjścia.
Pół roku po rozwodzie nasłał na mnie opiekę, że źle zajmuję się synem i jestem chora psychicznie.
Co sadzi Pani o hipnozie w kontekście walki z krytykiem wewnętrznym i pracy z wewnętrznym dzieckiem? Czy może przyspieszyć pracę nad sobą i tym samym przyspieszyć uwolnienie się od narcyza ?
Z doświadczenia wiem, że dobrze ułożona medytacja prowadzona czyli taka pod konkretną sytuację daje fajne wsparcie takich procesów. Mam to szczęście, że się tym zajmuje w ramach pasji i bardzo często mnie samej też pomagały. Takie kodowanie podświadomości pomaga z nabytymi gadaczami umysłu.
Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że bardzo przyspiesza. Szczerze polecam.
@@fulness07 Dziękuję
@@HolisferaCzyta Dziękuję za ciekawą sugestie.
Dokładnie tak - przyspiesza.
Dzień dobry wyprowadziłam się od narcyza po wielu latach ale jest mi bardzo ciężko . I nie wiem czy przejdę przez te wszystkie prawne sytuacje.
?
Matka N często opowiadała o swoich metodach wychowawczych i powiem Wam, że zauważyłam, że zastosowanie ich lub podobnych metod w stosunku do dorosłego już N przynosi całkiem dobre efekty. Nie jest to łatwe bo kompletnie nie moje. Czy zauważyliście może w swoich przypadkach, że to może być również schemat? Metody działania zbliżone do metod działania matki N mogą być sposobem na nich?
Tak.
57 minuta - a propos narcystycznej matki odsuwającej ojca polecam wszystkim i Pani Izabeli kinomance świetny film "Bo się boi" z ubiegłego roku. Jest tam ukazany los dziecka którego całe życie zostało zawłaszczone przez narcystyczną matkę, co poskutkowało serią lęków, zahamowań, nerwic, paranoi. Pokazano absolutnie toksyczną, destrukcyjną więź, zakłócaną tłumioną jak coś najgorszego, jak zmora, myślą o ojcu i mordowaniem własnej męskości (dorosłego syna gra Joaquin Pheonix). Jest to bardzo poruszający obraz straty, niespełnienia i tego jak bardzo trudne lub wręcz niemożliwe jest pokierowanie swoim życiem wbrew uwarunkowaniom. Obraz najeżony metaforami, przez co niezrozumiany (ku rozczarowaniu twórców), ale jestem pewna że widzowie kanału złapią ten sens
Chętnie, dziękuję
Byłam na tym filmie w kinie.
Dla mnie niesamowitą podróż w głąb ludzkiej psychiki.
Pani Izo ,tak mnie naszło . A czy za pomocą neurofeedbacku i zmiany fal mózgowych nie można uzdrowić narcyza ,oczywiście jak jakimś cudem sie tam by pojawił /ła
Ciekawe pytanie, a może Ayahuasca 🤔
NIE DA SIĘ UZDROWIĆ NARCYZMU, BO NIE MA KOGO UZDRAWIAĆ. Ani n-f ani ayahuasca nie pomogą.
@@masteryourlifeizabela : ok. No tak . Jakos mi sie kojarzyło ,ze jak nie mentalniw to moze fizycznie przez fale da się wyciagnąć to dziecko z piwnicy . Takie skojarzenie . Dziękuję za odpowiedz
Znam kilka przypadków, gdzie doświadczenie z Ayahuasca dodalo im narzędzi, super mocy w manipulacji i wspaniala ideę, gdzie ściągać wysokooktanową energie. Lepiej im nie podsuwać takiego pomysłu.
@@ewaurbanska81 to przerażające, dziękuję za podzielenie się.
Chciałabym posłuchać posobnych informacji na temat odchodzenia, odsuwania się, odcinania się od narcystycznej rodziny, narcystycznych rodziców/rodzica. Czy zna Pani jakieś nieprzyjemne historie o tym, czy narcystyczni rodzice mogą chcieć zaszkodzić odcinającym się dzieciom?
P. Izo były Narcyz ukryty znalazł nowe źródło zasilania. Czy i jakiej zemsty mogę się spodziewac? Na co się przygotować? Byłam z nim 8 lat chciał mnie ukarać i odszedł a ja go spakowałam i po 4 mies. Powiedziałam żeby zabrał swoje wory z ciuchami i więcej się nie pokazywał. Trzymam się i wiem że ma kobietę z 12 letnim synem
Jeżeli ma nowe źródło to pewnie odpuści.
Nie odpuści. Nowe źródło się zorientowało i zerwało z nim. Tam powtarzał ten sam schemat co w małżeństwie. Teraz się mści na 1 i 2 ofierze. Chciał wrócić i do żony i kochanki jednocześnie. Żadna się nie zgodziła. Teraz się dalej mści przeokropnie
Mój ovn ma nowe żródło zasilania,a mimo to zemścił się na mnie porywając córkę.
W jaki sposób idąc do wewnętrznego dziecka, jestem w stanie dowiedzieć się jakie są moje traumy, które należy i chcę uleczyć? Dziękuję za odpowiedź ❤
Jest sporo materiałów na kanale. Może bardziej specyficzne pytanie?
Zastanawia mnie pewna rzecz nie do końca związana z tematem. Jeśli chodzi o toksyka: to są ludzie, na których on nie zwraca większej uwagi, z którymi względnie się dogaduje, lub nawet schlebia.. ale też tacy, u których zawsze będzie szukał momentu do zaczepki. Dlaczego? W jaki sposób wybiera osoby z jakimi wejdzie w konflikt?
Czy to, że chce się żyć po swojemu ( będąc pokojowym spokojnym człowiekiem, ale żyć na własnych zasadach) może być tak dla toksykow ciezkie do zniesienia, że będą w relacji szukać zaczepki. Czy też, jest coś innego, co powoduje, że bardziej zwracają uwagę na pewne osoby i próbują doprowadzić do sytuacji konfliktowej. Może coś na poziomie energetycznym?
Ofiara główna ma pewne cechy, które sprzyjają zawłaszczeniu. Ale u narcyzów często jest tak, że mają wyspę normalności w morzu chaosu, i tą wyspą może być np. praca.
@@masteryourlifeizabela dziękuję :) bardziej chodziło mi o ludzi z otoczenia, którzy noszą znamię toksyczności, czyli np. nauczycieli, współpracowników, panią w urzędzie w okienku - taka wydrze się na jednego, a drugiego zostawi w spokoju, z jednym wejdzie w konflikt, lub będzie robić uszczypliwe uwagi , a z drugim nie. Jednemu będzie próbować zniszczyć reputację, innego zostawi w spokoju - chodziło mi bardziej o takie sytuacje. Ofiara główna tak, a co z tą reszta, która gdzieś tam wybitnie toksykowi nie pasuje, jest jak ta przysłowiową drzazga, z którą on chyba nie wie co zrobić , więc wciąż gdzieś próbuje wciskać kąśliwe uwagi, lub robić inne dziwne rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie
@@masteryourlifeizabelaciekawe jakie to cechy... Chętnie bym się dowiedziała, co go do mnie przyciągnęło...
Propozycja dla pani z małym dzieckiem, zrób z męża przemocowca, wyrzuć z domu, załóż sprawę o rozwód z alimentacją, tak robi dużo kobiet, to działa obecnie cywilizacja zachodu.
Myślę,że czułabym do siebie niesmak po takiej manipulacji z mojej strony , chyba,że faktycznie by tak było. Nie podoba mi się zakłamywanie rzeczywistości.
Super. Dawno doszło do jazdy pod wpływem alkoholu, nocnych ataków itp. Przekupywanie policji. 🕹Uważaj na pseudopropozycje rozwodu i przymus do podpisania. Zmień nawyki i zamki. I pokaż, że się nie boisz🦨
Pani Izo proszę pomoc jak wyjśc z tego jak pomóc sobie po odejściu od socjopaty Narcyza ? W którym kierunku iść
Proszę słuchać live'ów i innych video na kanale i wprowadzać w życie
@@masteryourlifeizabela dziękuję pani Izo ❤️
❓Czy ofiara narcystycznego zawłaszczenia staje się narcyzem i tak nalezy go traktowac w sytuacji rozstania?
? ? Czy w sytuacji kiedy to zaburzony narcystycznie partner ( n.wielkościowy ) zakańcza związek, może próbować się on odegrać w jakiś sposób ? Zaznaczę że nie było z jego strony prób powrotu.
Miesiąc przed zerwaniem widział przypadkiem że szukałam mieszkania dla siebie. Nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ. Związek był bez dzieci. Zakończony 12 tygodni temu.
Kiedy sam odchodzi może chcieć ugrać i zgarnąć jak najwięcej dla siebie. Ale jest spora szansa, że obejdzie się bez zemsty.
Masakra. Tym bardziej jak rodzic jest narcyzem. Odejście jest prawdziwa jazda bez trzymanki.
Propozycja dla pani co ma problem z siostrą, najlepszy opcją będzie propozycja B. Komorowskiego - zmień pracę i weź kredyt.
? P. Izo czy kiedy umiera matka narcyza on może już wyzdrowieć? Zmienić się na lepsze?
Niestety nie.
nie, to może striggerowac jeszcze inne rzeczy. osobiście znam historię psychopaty który po śmierci matki stał się najgorszą wersją siebie
W nim ta matka już jest "martwa". Fizyczna śmierć niczego tu nie zmieni.
Czy można dołączyć do grupy wsparcia
WSZYSTKO JEST OK wychodzi prawda i trzeba to wszędzie gdzie jest możliwe udostępnić, aby dobrzy ludzie mogli zobaczyć i może pomóc ,miłość jest piękna, a mali ludzie są poza jes zasięgiem i nie rozumieją,dobry cz łowiek zawsze chce dobrze,módlmy się o MIłosść.Pozdrawiam Wszystkich ,którzy KOCHAJĄ,,❤❤❤
Przepraszam, że nie na temat,ale co Pani sądzi o Leilani Szajek?
Moja przyjaciółka wpadła w jej sidła i boję się o nią.
Tragedia. NPD w pigułce. Przyjaciółka z czymś tam rezonuje i jakąś lekcję odbierze zapewne.
@@masteryourlifeizabela dziękuję
❤❤❤❤❤
Czy narcyz pod koniec życia może szczerze żałować tego, że był taki podły dla swoich najbliższych? Znam dwa takie przypadki, gdzie narcyzi w szpitalu przed śmiercią przepraszali dorosłe już dzieci za swoją podłość.
Tak, bali się o swoje podłe dusze, co ich czeka po drugiej stronie... lecz z prawdziwą skruchą i żalem z powodu popełnionych krzywd wobec innych nie ma to nic wspólnego...
❤
A co jesli to dorosła corka jest taka wobec matki
Coś poszło nie tak. Zapraszamy na sesję :)
Pani Izabelo dlaczego przemoc narcystyczna nie jest karana? Dlaczego tak malo psychologow zna ten temat. O narcach.
To trudne, aby prawnie karać za np. gaslighting albo za wyśmiewanie. Trzeba się ratować samemu.
Manipulacja dziećmi, gdy narcyz odcina je w zemście na partnerze, uderza też w same dzieci. Czy narcyz nie zdaje sobie z tego sprawy, czy jest mu to obojętne?
Jest mu to obojętne. Liczy się on i jego ego.
Uderzanie w dzieci raczej jest widziane na zasadzie: "gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą". Cała wina jest przerzucana na tego, kogo zemsta dotyczy. Narcyz nie ma empatii, więc nie widzi tego, co może przeżywać dziecko jako cierpienia.
@@masteryourlifeizabela Dziękuję za odpowiedź ❤️
SEN PANI IZO PO TYM LIVE - zabijam z kimś kilka osób których nie znam w dzień sylwestra po czym wyjezdzam i uciekam na jakąś wioskę z kimś nieznanym i męczą mnie ogromne wyzuty sumienia ... co to może oznaczać?
Narcyz i dziecko z nim.. Sprawy w sadzie jedna za drugą, zawiadomienia na policji o rzekomym znęcanie sie nad dzieckiem, pomawianie jego itp itd.
Jak narcyz reaguje na rozwód gdy dowie się o nim dopiero z pozwu? Nie mieszkając już razem nadal można być celem gniewu i zemsty. Jak się ustrzec?💥
Przewidzieć gdzie mogą uderzać i wyprzedzić te strategie.
@@Sweetsweettweet
Całkowita izolacja od narcyza.
Jeśli nie macie małych dzieci to już połowa sukcesu.
Ja już mieszkam ponad 2 lata osobno jesteśmy na tym samym osiedlu i widzieliśmy się może ze 2 razy chodzimy innymi ścieżkami. Widujemy się tylko w sądzie. Sprawa z orzeczeniem jego winy trwa już 2 lata. Dziecko 13 lat samo kontaktuję się z ojcem. Nic lepszego jeszcze nie wymyślono chyba że jesteś tak mocna psychicznie że sobie z tym wszystkim poradzisz ale wątpię bo narcyz każdego bez wyjątku wyprowadzi z równowagi.
❤🙏❤🙏
Narcyzka matka, o której mówię, jest wybitnie malo inteligentna i dziecinna,ale również bezwzględna i wredna. Czy jest możliwe, aby nastoletnia córka, już dorosła, przejęła nad nią kontrolę? Tzn dziewczyna robi co chce, bo za dużo kompromitujacych rzeczy wie o matce i stosuje formę szantazu
A co, jesli siostra jestt " latajaca malpa ," ktora przeszla na strone bylej zony - narcyza ?
Odsunąć.
Czy jezeli narcyz wielkosciowy "gapi sie", swoimi pustymi oczami skanuje ex partnerke , a jest juz w nowym zwiazku, to jest to proba zastraszenia, wywolania reakcji, hoovering? Jak nalezy to rozumiec?
Dokładnie tak.
Czy jest możliwe zostać z narcem i się uzdrowić, zdystansować, przeżyć?
Zdrowie i narcyz się wykluczają. Tam gdzie jest narcyz nie będzie zdrowia.
Więc uzdrowić nie.
Przeżyć tak, pewnie jest to możliwe. Pytanie, jakie jest prawdopodobieństwo tego przeżycia i jaka będzie jakość tego życia.
❓❓Pani Izo jeśli narcyz wielkościowy ze złośliwymi zapędami 3 mce temu zakończył relację po tym jak dowiedział się że ja chciałam ją zakończyć; może chcieć szukać na mnie zemsty ?
Do dnia dzisiejszego jest cisza i spokój.
dla narcyza porzucenie to najgorsza tragedia, jeśli milczy - prawdopodobnie jest zajęty kimś innym
? Pani Izo,jak stawiać granice? Zwróciłam mu uwagę i powtórzyłam głośniej że nie życzę sobie takiego traktowania to rzucił we mnie talerzem pełen kapuśniaku.Moze i śmieszne ale twarz mnie paliła do wieczora.U niego nie ma żadnych granic.Narcyz ukryty.
Granica jedyna w tym przypadku to zabranie siebie z tej historii …
To jest droga, która poprzedza decyzja. Dezycja
I spojrzenie prawdzie w oczy… Zycze
Dużo siły!
@@mlaimdokładnie, jakiej by się nie próbowało taktyki zawsze przemyci albo swój opór czy ignor czy brak respektowania danego słowa bo mu się nagle odwidzi. A niestety nie zawszę da się odwrócić na piecie i zabrać z tego miejsca. Też zastanawia mnie jak wytyczyc granice komuś kto z radością nie będzie ich respektowal a wręcz wyśmiewal i ostentacyjnie łamał. Przeszło mi przez myśl wyrażenie fałszywych granic na zasadzie żeby jemu się wydawało że to moje granice ale zapewne się nie złapie na taką sciemke.
Uciekaj od niego
😢
@@mlaimjest Pani współuzależniona.. to jest jak narkotyk. Narcyz znęca się i jest tłumaczony przez Panią. Tam nie ma szacunku nie mówiąc o miłości. To adrenalinowe uzależnienie. Potrzebuje Pani terapii..
Powodzenia.
Dziwne podejście - jeśli ofiara szuka zemsty, czyli tak naprawdę sprawiedliwości - to jest narcystyczny kawałek? Serio? Czyli ofiara ma się pogodzić z niesprawiedliwością i nie dochodzić sprawiedliwości?
Ktoś cię okradł, napadł, a ty mówisz, ok, trudno, widocznie tak musiało być - i nie idziesz na policję, do prokuratora lub po prostu dać w mordę - krótko mówiąc, nie dochodzisz sprawiedliwości?
Wow, to widocznie ja i wszyscy, którzy idą walczyć, np. do sądu, o ukaranie swoich katów - jesteśmy narcyzami 😉
Mówiąc już całkiem serio, taka narracja jest niebezpieczna. Wiele ofiar narcyzów nie pójdzie dochodzić sprawiedliwości, bo usłyszy że nie powinny się mścić, że to ich narcystyczny kawałek. Wielu narcyzów pozostaje wskutek tego bezkarnych, z dala od wymiaru sprawiedliwości, z dala od wyroków, które z pewnością dostaliby, gdyby ofiary zapragnęły sprawiedliwości i kary dla swoich katów.
Droga Ewo, współczuję Ci trudnych doświadczeń i rozżalenia z ich powodu. Przykro mi, że Cię zraniono. Zemsta w żadnym razie NIE JEST tożsama z dochodzeniem swoich praw. Potrzeba zemsty i wyobrażona radość z czyjegoś cierpienia jest narcystycznym/ psychopatycznym kawałkiem cienia i wynika to z samej definicji tych objawów. Osobiście również jestem na drodze sądowej z psychopatą i bynajmniej nie zamierzam odpuszczać. Ale życzę tej osobie jak najlepiej, nie chcę aby cierpiała ponad konieczność niezbędną do rozpoznania wagi jego czynów. Mam nadzieję, że teraz się rozumiemy?
Czy samobójstwo może być formą zemsty, zrobienia na złość. Nie groźba, czyn - gwałtowne odebranie sobie życia.
Tak.
❤❤❤❤❤❤
❤
❤❤❤