Miło było posłuchać. A szczególnie jak Pani Teresa mówiła o mini-dyskach bo u mnie początkiem 2000-nych lat też miałem przyjemność używać tych nośników, zastąpiły mi one kasety magnetofonowe. Do dziś posiadam kilkadziesiąt minidysków no i sprzęt do ich odtwarzania i nagrywania, czyli Technics SJ-MD150 , a same minidyskietki leżą gdzieś w piwnicy. Szkoda że się nie przyjęły na dłużej, pewnie dlatego że były to dosyć drogie nośniki dźwięku. A to że Konrad jest pomocny to ja też już to wiem, bo o co bym goi zapytał to zawsze prędzej czy później odpowie i pomoże. Pozdrawiam Was.
A ja się nie zdążyłem załapać na mini-dyski, bo muzyczną działalność zakończyłem, kiedy były jeszcze w łaskach kasety i wróciłem, gdy już królowały CD/CD-R/DVD-R :)
Konrad WYCIĄŁ mój pean na jego cześć!!! Żądajcie całości! A serio - wielkie dzięki za spotkanie, nagranie i za każde nasze sprzętowe gadanie - prywatnie, na grupie, bezpośrednio czy przez podcast. Konradzie, cudownie że jesteś!
To prawda, Konrad jest mega pomocną osobą. A i sam kanał dostarcza wartościowej wiedzy technicznej. 22:50 W takiej sytuacji zastanawiam się dla czego producenci nie projektują urządzeń na akumulator typu 18650, albo chociaż jakiś adapter pozwalający zastosować akumulator w miejsce standardowych baterii typu AA. Wiadomo, napięcie nieco inne, bo zamiast 3-3,2V w przypadku nowych baterii, 3,6-4,2V dla ogniwa typu 18650 ale to nie problem dostosować urządzenie aby działało prawidłowo dla obu zakresów napięć. Sam co kilka miesięcy mam reklamówkę z kilkoma kilogramami zużytych baterii AA. Ani w tym ekonomii ani ekologii. PS. Jeden akumulator 18650 gromadzi znacznie więcej energii niż 2 baterie typu AA, co za tym idzie nie trzeba tak często wymieniać na nowy, zmieniać akumulatora. Jedyny problem jaki widzę, to urządzenie tak zasilanie musi mieć zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem akumulatora, bo rozładowanie poniżej 3V powoduje jego trwałe uszkodzenie.
@@DROZDOWISKO O, to już jest krok w dobrą stronę🙂 Są jeszcze akumulatorki LiFePO4, które mają bardziej zbliżone napięcie do 2 paluszków typu AA bo 3,6V zamiast 3,2V. Są też bezpieczniejsze od LI-ion. Jedyny problem to dość kosztowna ładowarka. PS. Ma Pani bardzo ładny głos, dobrze się słucha.
Również używam eneloopów, stosowanie baterii puściłoby mnie z torbami (aspekt ekologiczny przemilczę). Zasilanie generalnie jest bardzo słabo rozwiązane obecnie - praktycznie żadnych pomysłów, jak wykorzystać energię słoneczną. Zdaję sobie sprawę, że póki co ogniwa fotowoltaiczne mają dość marną sprawność, ale właśnie tutaj powinno iść maksimum wysiłku. Czyż nie było wspaniałe, gdyby w ogóle nie trzeba było ładować ogniw, a urządzenie trzymane w widnym miejscu byłoby ciągle naładowane? Może to i mrzonki, ale kiedyś ludzie marzyli o lataniu i w końcu się udało :D
👏👏
Bardzo ciekawa rozmowa. Dzięki.
Miło było posłuchać. A szczególnie jak Pani Teresa mówiła o mini-dyskach bo u mnie początkiem 2000-nych lat też miałem przyjemność używać tych nośników, zastąpiły mi one kasety magnetofonowe. Do dziś posiadam kilkadziesiąt minidysków no i sprzęt do ich odtwarzania i nagrywania, czyli Technics SJ-MD150 , a same minidyskietki leżą gdzieś w piwnicy. Szkoda że się nie przyjęły na dłużej, pewnie dlatego że były to dosyć drogie nośniki dźwięku. A to że Konrad jest pomocny to ja też już to wiem, bo o co bym goi zapytał to zawsze prędzej czy później odpowie i pomoże. Pozdrawiam Was.
Dziękuję. Ja też dyskietek MD mam moc!
A ja się nie zdążyłem załapać na mini-dyski, bo muzyczną działalność zakończyłem, kiedy były jeszcze w łaskach kasety i wróciłem, gdy już królowały CD/CD-R/DVD-R :)
Konrad WYCIĄŁ mój pean na jego cześć!!! Żądajcie całości! A serio - wielkie dzięki za spotkanie, nagranie i za każde nasze sprzętowe gadanie - prywatnie, na grupie, bezpośrednio czy przez podcast. Konradzie, cudownie że jesteś!
👍
Oj, tam, zaraz "wyciął" - mało to się rzeczy gubi w montażu? 😋
@@GadesChannel myślałam, że tę moją laudację na Twój temat wrzucisz w próbce 😁
@@DROZDOWISKO :) nie, i tak jest za dużo chwalenia, aż mi głupio :)
To prawda, Konrad jest mega pomocną osobą.
A i sam kanał dostarcza wartościowej wiedzy technicznej.
22:50 W takiej sytuacji zastanawiam się dla czego producenci nie projektują urządzeń na akumulator typu 18650, albo chociaż jakiś adapter pozwalający zastosować akumulator w miejsce standardowych baterii typu AA. Wiadomo, napięcie nieco inne, bo zamiast 3-3,2V w przypadku nowych baterii, 3,6-4,2V dla ogniwa typu 18650 ale to nie problem dostosować urządzenie aby działało prawidłowo dla obu zakresów napięć.
Sam co kilka miesięcy mam reklamówkę z kilkoma kilogramami zużytych baterii AA. Ani w tym ekonomii ani ekologii.
PS. Jeden akumulator 18650 gromadzi znacznie więcej energii niż 2 baterie typu AA, co za tym idzie nie trzeba tak często wymieniać na nowy, zmieniać akumulatora.
Jedyny problem jaki widzę, to urządzenie tak zasilanie musi mieć zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem akumulatora, bo rozładowanie poniżej 3V powoduje jego trwałe uszkodzenie.
Ja używam akumulatorów eneloop i bardzo sobie chwalę.
@@DROZDOWISKO O, to już jest krok w dobrą stronę🙂 Są jeszcze akumulatorki LiFePO4, które mają bardziej zbliżone napięcie do 2 paluszków typu AA bo 3,6V zamiast 3,2V. Są też bezpieczniejsze od LI-ion. Jedyny problem to dość kosztowna ładowarka.
PS. Ma Pani bardzo ładny głos, dobrze się słucha.
@@ciekaweurzadzenia dziękuję. I zapraszam do siebie - tam to dopiero chaos dźwiękowo-tematyczny!
@@DROZDOWISKO W wolnej chwili wpadnę coś posłuchać.
Również używam eneloopów, stosowanie baterii puściłoby mnie z torbami (aspekt ekologiczny przemilczę). Zasilanie generalnie jest bardzo słabo rozwiązane obecnie - praktycznie żadnych pomysłów, jak wykorzystać energię słoneczną. Zdaję sobie sprawę, że póki co ogniwa fotowoltaiczne mają dość marną sprawność, ale właśnie tutaj powinno iść maksimum wysiłku. Czyż nie było wspaniałe, gdyby w ogóle nie trzeba było ładować ogniw, a urządzenie trzymane w widnym miejscu byłoby ciągle naładowane? Może to i mrzonki, ale kiedyś ludzie marzyli o lataniu i w końcu się udało :D
Cześć, rzeczywiście spora różnica między normalnymi mikrofonami a bezprzewodowymi