PODCAST#20 Rozmiar to ściema

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 20 сен 2024
  • Rozmiar to ściema
    W tym odcinku podcastu Odpowiedzialna Moda biorę pod lupę nasze codzienne życie z ubraniami. Mówię o procesie tworzenia konstrukcji i rozmiarówek ubrań w markach masowych. Szukam ich związku z naszymi frustracjami w przymierzalni. Nie zawsze bowiem chodzi o nasze kompleksy, często winny jest system i idea ubrań Ready to Wear - gotowych do noszenia. Kto tu powinien się dopasować? My i nasze ciała, czy marki i ich rozmiarówki?
    Z tego odcinka dowiesz się:
    • Dlaczego nie wszystkie ubrania kupowane w sklepach na nas pasują
    • Jak moda nas uśrednia tworząc kolekcje ready to wear/pret a porter
    • Kto odpowiada za konstrukcje ubrań i rozmiarówki w markach sieciowych
    • Skąd się biorą chińskie znaki na szablonach
    • Na czym polega praca modelki technicznej
    • W jaki sposób niektóre marki nami manipulują
    • Dlaczego tak mało firm oferuje większe rozmiary
    • Co to jest vanity sizing
    • Za co cenię Bodymaps i ich Atlas Ciał
    • Dlaczego dobra krawcowa to skarb i
    • Jak dawać ubraniom drugą szansę
    Jeśli chcesz wymienić się energią i wesprzeć ten kanał, stawiając mi wirtualną kawę- dziękuję!
    buycoffee.to/o...
    Zapraszam do subskrypcji kanału i na bloga
    katarzynazajac...
    Instagram @odpowiedzialnamoda.pl
    Podcast znajdziecie także na Spotify, Empik Go, Google Podcasts, Apple Podcasts i Anchor anchor.fm/kata...
    #odpowiedzialnamoda #katarzynazajaczkowska #fastfashion

Комментарии • 15

  • @Malwiist
    @Malwiist 3 года назад +4

    Boże, to prawda! Mnie też bardzo frustruje kupowanie spodni bo żadne na mnie nie pasują! W końcu jakieś muszę kupić. Później frustruje mnie chodzenie w tych spodniach.

  • @dn5489
    @dn5489 3 года назад +1

    Świetne! Z przyjemnością wysłuchałam przed snem.:)

    • @ODPOWIEDZIALNAmoda
      @ODPOWIEDZIALNAmoda  3 года назад +2

      Dziękuję! Mam nadzieję, że potem nie przyśniły się góry niedopasowanych ubrań :)

  • @ToWasnieStylMagdalenaMocko
    @ToWasnieStylMagdalenaMocko 3 года назад +3

    Świetny odcinek! Też często o tym mówię, że ubrania trzeba MIERZYĆ, a nie zaślepiać się na rozmiar. To samo z butami. Ja mam obuwie w rozmiarach od 38 do 40 i wszystkie są dobre.

    • @ODPOWIEDZIALNAmoda
      @ODPOWIEDZIALNAmoda  3 года назад +1

      Mam nadzieję, że materiał i jakość będą kiedyś ważniejsze od literek na metkach.

  • @punkjoginka
    @punkjoginka 2 года назад +1

    Dobra krawcowa to jedna z pierwszych osób, które wyszukuję w mieście po przeprowadzce. Nie jestem jakaś bardzo odbiegająca od normy, ale ofkoz mam kłopot z wieloma ciuchami - a bo nogi za długie, a bo cycki za duże. Koszule notorycznie na dziale męskim (paradokslanie znacznie łatwiej tam o taliowane). No i ofkoz cudeńka vintage, które się może nie rozciągają, ale przetrwają dekady - w nadal dobry stylu 🧡

  • @annapawowska8591
    @annapawowska8591 Год назад +1

    Bardzo ciekawy odcinek!
    Gdy się ma dużą różnicę w obwodach talii i bioder (25-30cm), szerokie ramiona oraz spory biceps i udo - jest problem. Niezależnie, czy sklep sieciówkowy czy droższy.
    Może techniczna modelka ma zwykle chude ręce i nogi, a może jest tak, jak mówi w swoim filmie Justine Leconte (link poniżej) - że rozmiary większe niż 34 powstają przez proporcjonalne powiększanie, ale bez uwzględniania innych różnic w budowie. Np typowa osoba XS jest mniej "krągła" niż typowa Lka.
    A może marki zwyczajnie oszczędzają na materiale?
    Poprawki w krawcowej musiałyby polegać na zakupie ubrania w rozmiarze o dwa lub trzy większym i właściwie uszyciu go na nowo - bo cała reszta poza rękawem/nogawką jest za duża.
    Oversize na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, ale potem odkrywam np bardzo nisko wszyte rękawy - więc zamiast workowatego S/M trzeba kupić M/L, który jest już namiotem - ale ręce się mieszczą. Albo na górze mimo szerokich ramion jest jak peleryna (np 115cm w obwodzie), a biodra ledwo wchodzą.
    Zatem nieustannie mnie śmieszą porady typu " chcesz ubierać się stylowo - zrezygnuj z elastanu". Mało wykonalne.
    Żeby zakończyć pozytywnie - bardzo mnie cieszy obecność modelek w "typowych" rozmiarach (38-42) na zdjęciach w sklepach internetowych - to jakoś wypełnia lukę między bardzo szczupłymi a plus size.
    obiecany link:
    ruclips.net/video/Dh9aNEKrw2U/видео.html

  • @Paskudaandco
    @Paskudaandco 3 года назад +2

    Bardzo fajny odcinek, już rozumiem dlaczego za krótkie nogawki i rękawy to u mnie standard, a mam tylko 172 cm wzrostu.

    • @ODPOWIEDZIALNAmoda
      @ODPOWIEDZIALNAmoda  3 года назад +2

      No tak, sieciówki, tak jak Familiada, nagradzają najpopularniejsze wyniki ;)

  • @salamandra5993
    @salamandra5993 2 года назад +2

    No właśnie ja mam 158 cm wzrostu wobec tego kupno dopasowanej ołówkowej sukienki z tkaniny pozbawionej elastanu czy kombinezonu mija się z sensem bo w sukience moja talia zaczyna się na biodrach i za cholere nic z tym nie zrobisz więc nie jestem w stanie tego przerobić natomiast w kombinezonach tlow mi wisi nad tyłkiem i też to słabo wygląda ale już taki kombinezon jestem w stanie przerobić. Niestety również wykroje w Burdzie są robione na wyższe kobiety tutaj mam natomiast ten komfort, że szyjąc na starym prześcieradle taki swój pierwowzór mogę te wykroje skorygować. Jeśli chodzi o sieciowki bardzo zastanawiało mnie to ich zamiłowanie do over size, tych wszystkich gumek w pasie, których nie cierpię i ubrań szytych z prostokąta z gumką w pasie bądź dekolcie a ty rozwiałaś te wątpliwości. Druga rzecz to stopniowanie szablonu i tu też faktycznie jest trochę zabawy bo o ile zmniejszyć z 40 do 38 to żadna filozofia i nawet niekiedy jest to w stanie zrobić nawet szwaczka przy overlocku tak zwiększyć z 40 do 46 jest już problem bo w innych miejscach są umieszczone zaszewki, są większe kieszenie na przodzie etc. Sama rok temu kupiłam w sh koszulę w pięknym błękitnym kolorze w rozmiarze 52 z zamiarem wykonania z niej pięknej koszuli w błękitnym kolorze w rozmiarze 40. I wydawać by się mogło, że co za problem - dużo tkaniny etc ale nawet sam rękaw, mankiet, podkrój pach, zaszewki nie były spójne z szablonem. Uszycie takiej koszuli od A do Z zajęłoby o wiele mniej roboty niż kombinacje z tą cholerna koszula. Sam karczek trzeba było zmniejszać. Dosłownie wyprulam wszystkie szwy. Co jeszcze mnie bardzo wkurwia w aktualnej sieciowkowej modzie? Podszewkowy ostracyzm. Kilka lat temu myślałam że padnę, gdy dostałam zamówienie z mohito z piękna zamszowa kurteczka bez podszewki. Wkurzona wysłałam im zdjęcie w wiadomości na instagramie, że otrzymalam niedoszyta kurtkę i pokazuje te wszystkie widoczne szwy i inne berbeluchy na wierzchu łącznie z nie doszytym dołem a oni mi na to, iż nie wiedzą o co chodzi i czy mogę opisać problem bo ta kurtka jest bez podszewki. I co jakiś czas trafiam na filmik, gdzie dziewczyny pokazują żakiety wełniane czy kurtki bez podszewek co wygląda obskornie i jest niepraktyczne!

    • @ODPOWIEDZIALNAmoda
      @ODPOWIEDZIALNAmoda  2 года назад +1

      Dzięki za te przykłady z życia. Świetnie ilustrują jakość fast fashion i rozmiarowe "wyboje".

    • @salamandra5993
      @salamandra5993 2 года назад

      @@ODPOWIEDZIALNAmoda myślę, że takie szycie szybko, na odpierdol ma swoje konsekwencje bo ok - taki klient może i się nie skapnie, że pani prasowaczka zamaskowała skutecznie przekoszona nogawkę i do pierwszego prania może i uda się w tym pochodzić a potem, po praniu już zwrotu nie zrobi ale ten sam klient już raczej do tego sklepu nie wróci. I coz z tego, że ktoś nazamawia ciuchów za 500 złotych a sklep bardzo się z tego ucieszy skoro połowę z tego odesle bo po prostu nie nadaje się to do noszenia. Mówisz żeby iść do krawca i ok - wszystko w porządku w przypadku eleganckich ciuchów, w przypadku tych tańszych, gdy masz do skrócenia nogawki to jest masa filmów na RUclips jak szyć proste przeróbki. Krawcowa niejednokrotne słyszy "czy pani zwariowała? Kupiłam spodnie w Pepco za 4 dychy a pani liczy połowę ceny za podwinięcie?". Nikt nie bierze pod uwagę czasu i kosztu robocizny tylko ludzie często wychodzą z założenia, że jeśli tkanina kosztowała ich w sklepie 100 złotych to krawcowa powinna wziąć za kiecke na wymiar tyle samo. I tu przypomniał mi się również problem rekidzielnikow bo nie wiem czy zwróciłas uwagę, że sieciowki dodają od jakiegoś czasu do metek "hand made" co okropnie psuje rynek ludzi, którzy chcą zarabiać na swojej pasji, poświęcają temu sporo czasu i wszystko na nic bo skoro klient jest w stanie kupić makramy w Pepco za 50 złotych to nie będa wydawać 4 razy tyle od rekodzielnika. A co do tych spodni z dodatkiem strechu coby każdy tyłek się w nie mieścił to ma wadę taką, że stretch się rozciąga i sama kiedyś miałam takie zdarzenie, że założyłam sobie takie dopasowane dżinsy z Orsay, no super leżały. Po co pasek skoro są jak druga skóra? Pojechałam w nich robić badania do pracy. Po powrocie modliłam się tylko o to, żeby mi nie zleciały z tyłka dziękując Bogu za to, że akurat zima, mam na sobie długa kurtkę i nikt nie widzi, że ze spodni z wysoką talia zrobiły mi się biodrówki opuszczane w kroku.
      Sory za - znowu - długi komentarz ale z drugiej strony mam nadzieję, że to pomoże rozwinąć twój bardzo dobry kanał i może więcej ludzi zda sobie sprawę z manipulacji w jaka wpędza fast fashion.

  • @agnieszkamalek8589
    @agnieszkamalek8589 3 года назад +2

    Ja sie nie potrafię się ubrać w h&m wszystko jakoś za ciasne lub za długie..

    • @ODPOWIEDZIALNAmoda
      @ODPOWIEDZIALNAmoda  3 года назад +2

      Wkurzające, prawda!? :) Myślę jednak, że nie ma czego żałować i jest wiele fajniejszych marek z bardziej odpowiedzialnym podejściem do ekologii i etyki :).