Dlaczego GŁUPI ludzie myślą, że są MĄDRZY? - efekt Dunninga-Krugera
HTML-код
- Опубликовано: 7 сен 2024
- 6 stycznia 1995 roku miały miejsce jedne z najdziwniejszych napadów na banki w całej historii Ameryki. Tego dnia dwóch uzbrojonych mężczyzn wtargnęło do dwóch banków w Pittsburgu, mieście położonym w stanie Pensylwania. Co niezwykłe, bandyci ci nie nosili żadnych masek ani przebrań. Wręcz przeciwnie, wydawali się zupełnie nie przejmować kamerami bezpieczeństwa, które rejestrowały całe zajście
Pierwszy z rabusiów, Clifton Earl Johnson , został aresztowany już po 6 dniach. Drugi ukrywał się przez 3 miesiące, ale 20 kwietnia, dosłownie niecałą godzinę po tym, jak jego zdjęcie zostało opublikowane w wieczornym wydaniu wiadomości doszło do jego aresztowania. W chwili aresztowania McArthur Wheeler, bo tak nazywał się drugi z poszukiwanych był całkowicie zaskoczony i miał wykrzyknąć „przecież miałem na sobie sok”
----------------------------------------------------------------
materiały video: Pexel
O napadach w Pittsburgu możesz więcej poczytać tu: en.wikipedia.o...
O badaniu wśród kierowców poczytasz na przykład tu: www.adam-campb...
O badaniu na Uniwersytecie Nebraska poczytasz tu (str. 10): gwern.net/doc/...
"Debil nie wie, że jest debil, a mądry to wie..."
Im więcej człowiek wie, tym bardziej wie, że jest głupi. Taka mądrość ludowa.
Mądrości ludowe skarbnicą narodu ;)
"Wiem, że nic nie wiem" - kto to powiedział? Ja nie pamiętam.
Sentencję tę przypisuje się Sokratesowi.
@@Flow_polska dzięki za info.
A ja zacząłem sobie czytać "Państwo Boże" św. Augustyna i po rozpoczęciu tej lektury, uświadomiłem sobie, jak dużo wiedzy i mądrości "zaginęło", a to wszystko już było, na co teraz ludzie szukają odpowiedzi.Tak naprawdę ludzie nie różnili się od nas obecnie tu żyjących. Czyli warto czytać bardzo stare książki, żeby czasem móc lepiej zrozumieć obecną rzeczywistość.
Warto czytać w ogóle :) a filozofów to już szczególnie warto :)
Mój kolega powiedział, że gdy miał 12 lat to uważał że jest najmądrzejszy na świecie
a ja mu na to - no i nic się nie zmieniło
"Wiem, że nic nie wiem." - Sokrates🤥
To Wiem? Czy nie wiem? ... A może nie wiem, że nie wiem? Wiem, że wiem? :) ... Tak sobie myślę, że w tym zdaniu WIEM, wyklucza NIC .
Z tego co pamiętam, Sokrates w tym zdaniu wychodził z założenia, że uświadomienie sobie braku wiedzy, otwiera możliwość do jej zdobywania. Gdybyś myślał, że wiesz wszystko, to nie miałbyś potrzeby zwiększania wiedzy. Tymczasem świadomość niewiedzy może stanowić pierwszy krok do dowiedzenia się.
Chyba, że cos mi się pomieszało ;)
@@Flow_polska Nic Ci się nie pomieszało, to właśnie Sokrates miał ma myśli, tylko wyraził to w zdaniu, któremu brak logiki :) A szkoda, bo logika to dział filozofii ....;
@jacekodrowaz5956 co to za wiedza, jak większość ludzi, znaczna, bierze ją z "drugiej ręki", najczęściej z opowieści innych, niekoniecznie prawdziwych, albo książek tak sformowanych by wnioski pasowały pod propagande wydającego, biorąc na wiarę za jedyną słuszną prawdę i nawet nie sprawdzając, co jest najistotniejsze, to nie jest wiedza, "gruz wysypany na drogę szybkiego ruchu", to brak stanu świadomości, bo wiedza a świadomość to dwie różne rzeczy, mają pokończone po dwa "fakultety", a świadomość jak u Kubusia Puchatka i nie trzeba szukać daleko, wystarczy rozejrzeć się wokół
@@Flow_polska lęk i pragnienie, to silnie uzależniające destrukcyjne programy z którymi człowiek nie radzi sobie od zawsze, dlatego bezustannie biegnie, tylko gdzie i dokąd
Im człowiek mniej jest zdolny do ogarnięcia otaczającej rzeczywistości, tym mniej jest wstanie poprawnie ocenić własne zdolności. Za tym idzie zadufanie w sobie i brak samokrytycyzmu. I niech ktoś naprawdę kompetentny w danej dziedzinie podejmie z delikwentem dyskusję. Im szybciej machnie ręką, tym będzie zdrowszy.
Na szczęście w tym kraju każda dziedzina lezy i kwiczy, a więc i kompetentnych brak.
O ile niezupełnie się zgadzam z tym stwierdzeniem, o tyle całkiem mnie ono rozbawiło ;)
To było w gimnazjum, obserwując dorosłych zauważyłem że to zwykli durnie, mimo to myślą o sobie inaczej. Wtedy wymyśliłem takie powiedzenie, " jeśli jesteś świadomy tego że jesteś głupi, to znaczy że jesteś mądry "
Niestety to nielogiczne.
Skoro naprawdę jesteś świadomy, że jesteś głupi
to nie możesz być jednocześnie mądry.
Co innego, jeżeli jesteś świadomy swojej niewiedzy w wielu, bardzo wielu dziedzinach, świadomy swoich ograniczeń, braku zdolności itd.
Tylko uwaga : wiedza to nie mądrość.
Mądrość to zdolność do rozróżniania dobra i zła, tak najogólniej.
@@euzebiuszzagorski1437 stary o to chodzi. Że jest sprzeczne. To hasło ma dawać do myślenia a nie nieść ścisłą prawdę
@@radosny4056
Tak , jeżeli chodzi o samo "przysłanie" , to zgadzam się.
@@euzebiuszzagorski1437 paradoksalna gra słów
@@radosny4056
Jak , wiem , że nic nie wiem.
Pracując jako nauczycielka w przedszkolu zaraz po maturze czułam się o wiele pewniej niż po ukończeniu studiów pedagogicznych na 5 😂
Nie wiem kto jest mądry ale wiem kto jest głupi na 100%. Ci którzy w komentarzach mówią o wyborach.
Skromność jest najlepszą odpowiedzią
To zależy. Wydaje mi się, że spora część Polaków wykształciła poczucie fałszywej skromności. A wiedza o swoich mocnych stronach też jest korzystna.
Niestety wtedy dochodzi do sytuacji, w których ludzie mądrzy są skromni, a ludzie z efektem wspomnianym w filmie czują że mają rację i zawsze wygrywają, bo nie da się namówić każdego do bycia skromnym
Czy to oznacza, że mądre osoby uważają się za głupie? Bo ja myślę, że jestem głupi, co by oznaczało, że jestem mądry, ale taki wniosek oznacza, że jednak głupi.
Mózg Schrödingera, mądry i głupi jednocześnie.
DOBRE❤ KOMEDIA😅😅😅😅😅😅
Kompetentne osoby uważają się za kompetentne, ale nie zdają sobie sprawy z tego jak dobrzy są na tle grupy ;) więc jeśli uważasz, że w jakimś temacie jesteś głupi... To istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że możesz mieć rację. Dowiemy się po otworzeniu pudełka ;P
@@Flow_polska no niekoniecznie, ci którzy są w ścisłej czołówce w danej dziedzinie zdają sobie sprawę nie tylko jak są dobrzy ale też jak znacznie przewyższają pozostałych, przykłady - Magnus Carlsen w szachach, Cristiano Ronaldo w piłce nożnej, czy ja w dziedzinie historii wojskowej
Poza Twoimi osiągnięciami we wspomnianym temacie (nie potrafię ich ocenić, bo brak mi wiedzy) wymieniłeś absolutny top. Myślę, że nie o to zasadniczo w efekcie D-K chodzi. Trzeba wziąć pod uwagę również takie czynniki jak wielkość grupy badanej i średnią wypracowaną przez tą średnią. W oryginalnym badaniu tak jak na wykresie, który przedstawiłem wyniki były podzielone na kwartyle. Więc nie brano pod uwagę jednostkowych "geniuszy", tylko 25% najlepszych wyników, a to już jakiś rozstrzał daje.
Poza tym efekt dotyczy tendencji. Jeśli ktoś ich nie objawia, to tylko lepiej dla niego
@@Flow_polska rzecz w tym właśnie że ów rzekomy efekt jak wdać nie dotyczy osób z absolutnego topu. Nie jesteś zatem w stanie stwierdzić czy ktoś kto mówi "jestem najlepszy" faktycznie taki jest czy jest kiepski - musisz znać osiągnięcia tej osoby w jej dziedzinie. Carlsen i Cristiano to dość znane przykłady i łatwo sprawdzić że faktycznie są czy byli najlepsi w swoich dziedzinach. W szachach jest to łatwo mierzalne na podstawie rankingu i tytułów. W piłce nożnej też masz pomocne w ocenie statystyki - liczba i jakość bramek, asyst, trofeów, efekt wizualny gry. Jest jednak wiele dziedzin życia gdzie ocena tego na ile ktoś jest dobry jest dużo trudniejsza. Np. historia wojskowa którą ja się zajmuję jest o wiele trudniejsza do oceny - czy do czołówki zaliczysz kogoś kto ma tytuł profesora i setkę publikacji czy kogoś kto ma tych publikacji mniej niż 10 ale wszystkie najlepsze w danym zagadnieniu? Albo z innej dziedziny naukowej - czy postawisz najwyżej gościa z największą liczbą cytowań czy może takiego co napisał 3 prace ale absolutnie najlepsze w temacie. I jak stwierdzisz że prace są faktycznie najlepsze w temacie?
Mniej wiem tym lepiej się czuje ,i częściej mam usmiech na twarzy. Dobrze mi z tym.
Teraz wiem skąd bierze się większość polityków 😊
Mądry człowiek uczy się każdego dnia. Głupi wie już wszystko.
Mądrego od głupiego różni mądrość i pokora
Dokładnie, Ten, który myśli, że "wszystkie rozumy zjadł" to wszystkich poucza, krytykuje i poprawia i jest przemądrzały.
Jestem przystojny, mądry i utalentowany, a tak na prawdę jestem przegrywem z każdej strony, uciekło mi życie w lekkiej nie wiedzy, ale czy z wiedzą, prawdą uciekało by mi przyjemniej? Być może "efekt Dunninga-Krugera" to nic innego jak naturalny mechanizm obronny.
Za przykład niech posłużyą politycy. Oni przodują w swojej pewności bycia ponad przeciętnym. Lekarz z wykształcenia jest przekonany iz ma wszelkie kompetencje aby kierować ministerstwem obrony narodowej. Etc.
Politycy to tylko aktorzy i figuranci. A kto ich "wybiera"? Kto chodzi na bezsensowne, tzw. "wybory"? Ignoranci którzy nie zrobili elementarnych badań na temat ludzi na których głosują, ignoranci nieznający historii oraz ekonomii. Tylko, że jak z nimi zamienić kilka słów, to wręcz pęcznieją od (rzekomego!) nadmiaru wiedzy, a gdy tylko usłyszą (weryfikowalny!) fakt burzący ich wyobrażenia, to zmieniają temat, wychodzą pokoju bez słowa albo się smieją. Nie zwalaj na polityków. Oni są pochodną swoich mocodawców oraz zarozumiałej, ogłupionej i manipulowanej masy. Wielu polityków tylko udaje głupców by dostać się na listy partyjne. To wyborcy są głupi. Nie politycy.
@@krzysztofhetman4483 Bardzo dobry komentarz.
@@krzysztofhetman4483 Skąd szary obywatel który idzie na wybory może wiedzieć, że lekarz będzie się pchał do rządzenia resortem obrony? To właśnie głupota i przekonanie o własnej nieomylności każe im robić coś o czym nie mają pojęcia.
@@RM-wj4mr to są figuranci obsadzani przez tego kto realnie rządzi. Oni tylko podpisują tylko papiery. To specyfika "demokracji".
Najwięcej wiedzą ci, którzy dochodzą do wniosku: " Wiem, że nic nie wiem ".
Świetny materiał!
Dzięki
No nie wiem, ja na przykład jestem głupi i uważam się za głupiego. My tylko na pokaz twierdzimy że uważamy się za mądrych a w środku doskonale wiemy że jesteśmy głupi.
- To nie tylko o wiedzę chodzi - czym innym jest wiedza, czym innym inteligencja, a czym innym mądrość - jednak zagadnienie o którym mówisz, dotyczy zarówno wiedzy, jak i mądrości oraz inteligencji... ..Ciekawym jest też to, że ludzie z dużą ilością wiedzy często uważają się za mądrych, choć są głupi - bo wiedza to nie mądrość... ..Można też mieć małą wiedzę i małą inteligencję, a być mądrym... ..Głupi ludzie mają też ciekawą cechę - jeśli usłyszą coś od wielu osób lub od osób, które mają jakiś autorytet - to uznają to za poprawne i przeciwne informacje z góry traktują za błędne - dla przykładu - jeśli w telewizji ktoś przedstawiony jako fachowiec powie, że mamy w Polsce dobrobyt, to głupi ludzie w to uwierzą, bo mówi im to autorytet, i choć będą sami doświadczać braku dobrobytu, to będą uważać, że jest w Polsce dobrobyt... ..Tak samo gdy mądry człowiek powie komuś np. że Bóg na pewno istnieje, a 20 głupich ludzi powie tej samej osobie, że Bóg to wymysł księży, pomagający łupić ludzi - to ta osoba jeśli jest głupia - uzna tą mądrą osobę za głupią, ponieważ sama tematu nie rozumie, ale sugeruje się tym, co mówi większość (przykłady z życia wzięte..) :) ...
Jest jeszcze jeden sposób - musisz osiągnąć taki stopień wiedzy, że nie bardzo jest ją jeszcze jak poszerzyć - nie ma ekspertów, którzy mogliby ci poradzić, nie ma książek, które mogłyby już coś więcej istotnego wnieść i nie ma jak przeprowadzić eksperymentów, które mogłyby twoją wiedzę poszerzyć.
wtedy trzeba robić kolejne badania i eksperymenty. nie ma takiej dziedziny nauki o której wiemy wszystko.
@@Majeranek-uy1hy Nie ma takiej dziedziny, ale czasem nie ma technicznych możliwości wykonania eksperymentu bo jest za drogi.
Ale niestety jest możliwość taka, że w pewnych dziedzinach jesteśmy blisko wiedzy kompletnej.
To już wysoki poziom ekspertyzy opisujesz. Za to w jednym z kolejnych materiałów będzie mowa o tym, że niezawsze optymalne jest stawanie się ekspertem ;)
@@Flow_polska Mi się nie opłaciło - dlatego z doświadczenia powiem - opłacalne może być bycie ekspertem przez wyuczenie się faktów z danej dziedziny, natomiast nieopłacalne jest bycie ekspertem z umiejętnością podważania utartych prawd w danej dziedzinie. Na pierwszym można zrobić pieniądze, na drugim nie.
Taki test przeprowadzono w Polsce 15 października 2023 roku.
Przerażające jak popularne to zjawisko wśród tzw. "polskich" szefów.
Wiecie że są ludzie którzy świadomie pozwalają by błąd podwładnego wchodził w system instytucji również "budżetowej" generując drzewo problemów i bawi ich zostawianie ludzi z zagadnieniem do rozwiązania, które z racji hierarchii przekracza wtedy już ich kompetencje czyniąc pracownika bezradnym i wystawionym na odstrzał "w wybranym momencie".
Co ciekawe wyższe szczeble tolerują tę zabawę zamiast zwolnic szefów działów którzy zamiast kontrolować generują instytucji "bomby z opóźnionym zapłonem" choć w zasadzie mówimy o Polskiej biurokracji czyli czymś co nie ma sensu i większego znaczenia poza generowanie utrudnień i przeszkód niezwiązanych z tematem czy dziedziną a opartych jedynie o nieistotne paragrafy , procedury biurowe i papierologiczne to jednak są to koszty dla tych firm i czasem budżetu PL
Ale jak hierarchia głupców miałaby generować zysk gdy pracują w układzie, po znajomości i dla interesu grupy "trzymającej władzę" lokalną lub większą.
Dzięki za ten komentarz. Moje pierwsze wykształcenie związane hest z administracją publiczną i choć w zawodzie nigdy nie pracowałem, to praktyki mi wystarczyły, by zauważyć pewne aspekty tego, co szerzej opisałeś.
Przy okazji z punktu widzenia przedsiębiorcy, sytuacja nie jest lepsza, bo przepisy są często niejasne i zależy na jaką interpretację się trafi. Trudno wymagać od urzędników niższego szczebla orientowania się w czymś co jest pozbawione logiki. A Ci ze szczebla wyższego zwalają na tych niżej i perpetuum idiotum się wytwarza...
Dzięki za film 😊
Proszę bardzo :)
Spoko kanał, powodzenia!
Dziękuję za pozytywny komentarz 😀
Bardzo fajnie zebrana i przedstawiona wiedza. Aż dziw, że masz 73 suby... Troszkę nad audio popracuj, i będzie liga światowa :) Powodzenia. Daję suba Zią i trzymam za rychły rozwój kanału
No właśnie z audio mam problemy... Z jednej strony dykcja. Z drugiej kiepski sprzęt... Popracuję :)
Moze dlatego ze material jest praktycznie kalką z amerykanskiego RUclips 😂😂
I tak się wyjaśniło skąd mam tyle przemądrzałych komentarzy pod filmami - im bardziej napastliwy krytyczny kom. tym rozmówca głupszy i bardziej zadufany w sobie. zagadką jest skąd YT wiedział że właśnie rozważam dlaczego gdy takich ludzi wyjaśnię to oni zamiast podziękować za wiedze to nawet zaprzeczą niepodważalnym faktom i się zacietrzewią.
Nie wiem, skąd YT wiedział... ale jak to mówią YT bawi i uczy ;)
Flow to mój drugi kanał. Z perspektywy niewielkiego twórcy z innej dziedziny niż Twoja, mogę zapewnić, że sytuacja z komentującymi wygląda tak samo. Trzeba ignorować i nie obciążać swojej psychiki czymś, co nie jest tego warte :)
Zdaje się, że to już wiedział Sokrates.
Historia i obserwacja świata współczesnego wystarczają do stwierdzenia, że ten temat należy powtarzać i przypominać regularnie.
Bo mu powiedziałem.
Ludzkości przodek nosił na głowie wychodek i tak przez tysiąclecia ciągnie się za nami smrodek.
Jedno jest pewne, wiem, że nic nie wiem
Nom :)
Nie zgadzam sie z tym. Samoświadomość zależy od zdolności analitycznych, a nie od poziomu wiedzy. Ludzie potrafiący kojarzyć fakty wiedzą bardzo dobrze czy mają rację czy nie. Problem jest z ludźmi który tej zdolności nie posiadają ale za to chłoną wiedzę jak gąbka. Im taki ma wiecej wiedzy tym mniej nad nią panuje i dochodzi do wniosku że jeszcze duzo mu brakuje.
Zawsze myślałem, że to imię i nazwisko. xD Szacun, coś nowego. :D
Z angielskimi imionami to nigdy nie wiadomo, więc łatwo o pomyłkę ;) pozdrowienia
Wtedy nie byłoby myślnika
@@Kwadratura u Ciebie nie ma kropki...
Ogólnie rzecz biorąc, nie uważam się za mądrego. Wiem doskonale, że jest pi razy drzwi tak samo wielu ludzi mądrzejszych ode mnie, jak i głupszych. Nie ma jednak takiej głupoty, której nie popełnię bez żenady, jeśli skutkiem tego ci drudzy uwierzyliby, że jestem mędrcem ( ͡º ͜ʖ͡º).
Wiedza nie jest mądrością. Gdyby tak było to Arystotelesa uważalibyśmy za głupca, wszak w obliczu współczesnej wiedzy ten człowiek nic niemalże nie wiedział. Jeśli ktoś utożsamia posiadanie wiedzy z mądrością, to jest głupi. Powiem więcej. Inteligencja nie jest mądrością. Jest według was mądrością? No cóż. W takim razie uważacie, że Una bomber to mądry człowiek był. Dwa fakultety i iq 171. Swoje cele chciał osiągnąć zabijając ludzi bombami. Naprawdę był mądry?
Jest gdzieś piękny esej Karela Čapka na ten temat. Wiedza, inteligencja, mądrość- różnice i zależności.
Warto poszukać w internecie, ja nie znalazłem.
Za głupi jestem.
@@katejot2274 Dobra reakcja. Mala poprawka: po czesku: Karla Čapka /dopelniacz/. Po polsku: Karola Čapka /Karel to Karol/.
Haha nic nie wiedział? Wiesz czym się różni oficjalna prawda od nieoficjalnej? Skąd pewność że ty wiesz? Skąd pewność że wiedza którą ci przekazują kiedyś tam nie będzie fejkiem? Skąd pewność że to co przekazują oficjalnie jest prawdą? Czym wogle jest prawda? Tym w co jesteś w stanie uwierzyć. A więc jesteś głupi czy mądry? Masz wiedzę czy jej nie masz.. na tamte czasy był bardzo mądry i inteligentny.
Kto to taki ten una bomber? Dalej do tego co pan pisze: hiszpanskie przyslowie - najwiekszym glupcem jest glupiec, ktory odbyl studia /i na przyklad jako lekarz, scisle leczy wg ksiazek w každych okolicznosciach./.
Jak jesteś taki mądry to rób przez 18lat to sam co Kaczyński z lepszym wynikiem i nie daj się złapać przez federalnych.
czyli.. ludzie o ponadprzeciętnej wiedzy są takimi.. podwójnymi ofiarami tego efektu?..
Dlaczego tak uważasz?
@@Flow_polska wynika tak z filmu. Jeśli ludzie o ponadprzeciętnej wiedzy mają tendencje do niedoceniania się, a jednocześnie pewność siebie ludzi wiedzących mało sprawia że ludzie o ponadprzeciętnej wiedzy mają wrażenie że wiedzą tyle samo - o czym była mowa w tym filmie - to.. też są ofiarami tego efektu, dwa razy bardziej 😅
Wiedza to nie mądrość.
👊
Wiedziałem :)
Dlatego bo demokracja prawnie formatuje nasze umysły a najlepsze dopiero przed nami
Drogi Panie, pan jestes nie bardzo madry. Nie ma žadnej demokracji. To tylko idiotokraci szerza ta mysl.
Nie ma to jak dobry masaż 😉
Ciekawy film. Musze więcej poswiecac czasu na czytanie literatury fachowej. Ale: profesor na was?ym filmie obraca miskę rewolwerową w mikrodkopie zamiast wyostrzyć obraz. Mikroskop jest w pozycji do transportu a nie do prscy. No i jeszcze piersiowka którą podaje doświadczony wędkarz młodemu. Słabo.
Na mikroskopach się nie znam, korzystam z tego co w sieci jest dostępne. A piersiówkę zauważyłem na etapie montażu i postanowiłem ją zostawić. Mieszkam nad morzem, widziałem wielu starych rybaków. Piersiówka jest jak najbardziej realnym scenariuszem.
Bo nie wiedzą, że są głupi. Grunt, że możesz z nich drzeć łacha i zarabiać na wyświetleniach.
Heh... Z tym zarabianiem to jeszcze trzeba poczekać ;P
Coś podobnego jak ultrakrepidarianizm
W sumie podobne. Tylko tutaj człowiek myśli, że wie o czym mówi.
Nie oglądam, wiem o czym to będzie... :P
Spoko. Fajnie, że komentarz zostawiłeś
Wiem, że nic nie wiem.
Jestem 75 subskrybentem 😆🤪
Brawo. Wielkie gratulacje. Wygrałeś serdeczny uśmiech 😁
Dzienkujem 😊😊 to dużo 😊
Nie trzeba wiedzieć wszystko, wystarczy wiedzieć, że czegoś się nie wie. Dlatego często wykształceni ludzie nie zabierają się za tematy, których nie znają - są świadomi niewiedzy.
PS. Efekt ten powiem być nauczany gdzieś na poziomie szkoły średniej, może nawet gimnazjum / 8 klasa
Święta racja. Mam kumpla, który ma minimalną wiedzę o anime, ale wysławia się jak specjalista 😂
Mądry człowiek nie zajmuje się anime.
Wiedzieć może każdy głupiec sedno to rozumieć A Einstein 😂😂😂
:o
To oczywiste!
Pierwsza reguła przynależności do "Klubu Dunninga-Krugera"?
Nie wiesz, że do niego należysz! 😅🤣😂🤣🙃😋🤷
*Ale czasami to jest męczące/ drażniące, gdy głupcy jeszcze chcą pouczać/ COKOLWIEK tłumaczyć... trzeba trenować cierpliwość oraz wyrozumiałość (a najgorzej, gdy oni mają oceniać kogokolwiek- to już tragikomedia/ kabaret na pełną skalę/ farsa...).
Oni gadają takie bzdury, że uszy więdną i witki opadają...
A jak się ich zbierze kilku i utworzą grupę, to "głupota wytycza normę" (to jakaś forma ochlokracji i trochę kółeczka adoracji i narcyzmu; nie szukają prawdy/ mądrości, tylko żeby "wyglądać na mądrych/ sprawiać wrażenie") i wtedy oczernią człowieka postępujące mądrze/ właściwie (bo postępuje inaczej, niż oni- głupio/ populistycznie- sobie wymyślili, albo czegoś nie rozumieją).
Niestety ZBYT często spotykane zjawisko...
Mega dobry komentarz (moim zdaniem). Mógłbym się pod nim podpisać bez problemu :)
W skrócie- czasami jest gruby kabaret i nie wiedzą, że są jego prowodyrami...
@@Flow_polska
Efekt końcowy jest komiczny- coś jakby chłopaki pod monopolowym zbierali się codziennie, żeby... rozwiązywać całki i później sami omawiali wyniki :D:D:D
Z całym szacunkiem do chłopaków spod monopolowego, bo często to bardzo sympatyczni ludzie, ale na całkach się NIE ZNAJĄ (i akurat oni mają na tyle pokory w sobie, że to wiedzą- kiedyś dałem chłopu w drobnych po 1,2,5,20,50... groszy z 8-10 zł, a ten do mnie- "Kierowniku! ale ja wagarowałem na matematyce!".... "To masz okazję nadrobić stracone lata! Pozostań dobrej myśli i powodzenia!" ;)
Ciaooo...
Bo są głupi 😂
to tak jak z murzynami w europie
Nie mogę się zgodzić z takim twierdzeniem. W materiale wyraźnie mówię, że efekt Denninga-Krugera dotyczy jakiegoś wybranego aspektu, a nie całości wiedzy czy osoby.
Zasadniczo każdy człowiek zna się na czymś lepiej a na czymś innym gorzej...
@@Flow_polskaSuma wszystkich aspektów da całość wiedzy człowieka. Czyli na jedno wychodzi.
Ale brednie.
Jako dziecko widziałem ten efekt, więc na jakim jesteś poziomie rozwoju?
Fajny temat podoba mi się
Dzięki
Efekt ten najlepiej widać obserwując wyborców Konfederacji.
Aby zdobyć wiedzę codziennie coś dodawaj, aby zdobyć mądrość codziennie coś odejmuj '
ruclips.net/video/e_xS5TomGFs/видео.htmlsi=CY_VLEq9m2mrt861
turbosłowianie, czy inni płaskoziemcy
Fajny fajny 😊
Dzięki
Jakoś trzeba sobie radzić, co nie?😉
Dlatego jesteśmy na końcu na Eurowizji, nasze filmy to porażka, dlatego ginie tyle ludzi a drogach - bo jesteśmy zadufani w sobie. Każdy lepszy od każdego a w rzeczywistości sami przecietniacy w tym i ja.
Zapraszam do siebie frajerzy i pseudo madrzy myślą że coś wiedzą a telefon mammna pidluchu jak pseudo PO politycy Pegasusa swoją drogą nie trzeba apegasusa aby podluchac czego jestem dowodem
Bzdetki dla marionetki!!!
Obycie kształci