Odnoszę wrażenie, że dużo z tych osób nie jest w pełni świadoma tego, co ich czeka na tym kursie jak i w WS. Myślałem, że trzeba faktycznie mieć dużą sprawność fizyczną na taki kurs, zwłaszcza że po nim jest selekcja i Kurs Bazowy w wybranej Jednostce Specjalnej. Oblanie WF'u pokazuje moim zdaniem brak zaangażowania, przygotowania ale przede wszystkim świadomości jak ważny jest ten rodzaj służby i jak bardzo wymagający oraz zmuszający do wielu wyrzeczeń. Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom i świadomości drogi, którą trzeba przejść, aby zostać operatorem WS
Zgadzam się, kandydat przed złożeniem ankiety powinien spełniać wymagania fizyczne i to na lepszą niż maksymalną ocenę osiągalną. Dużo osób nie zdaje sobie sprawę że jata ma najniżej wymagania jeśli chodzi o testy sprawnościowe i że będą musieli sie zmierzyć z jeszcze trudniejszymi podczas selekcji. Brak zaangażowania za dużo filmików i brak dyscypliny. Jeśli człowiek nie jest w stanie się tak przygotować do WFu to wątpię że jest zdolny do dalszego rozwoju pod kątem determinacji.
Ludzie ogólnie nie są świadomi tego, z czym wiąże się służba w WS. To nie jest tylko wymarzone kopanie w drzwi, skakanie ze spadochronem i samo strzelanie jak na filmach, ale ciężka tyrka (fizyczna i psychiczna) brak snu, rozłąka z rodziną, mało czasu prywatnego i generalnie podporządkowanie swojego całego życia pod służbę nad wszystko inne. I nie, nie robi się tam samych zajebistych rzeczy, bo nawet wojska specjalne mają swój beton. Dlatego też tak wiele osób opada na kursie bazowym, bo podejrzewam że część ludzi po prostu dochodzi do wniosku, że taki styl życia jednak nie jest dla nich.
Brawa dla tych którzy przeszli ten pierwszy, najłatwiejszy test. Droga do realizacji swojej życiowej przygody jest ciężka i bardzo wymagająca a sam proces „selekcji” trwa tak naprawdę przez całą służbę. Z żołnierskim pozdrowieniem 🫡
służba dobrowolna jest dla regularnego wojska, z możliwością zostania zawodowym żołnierzem szeregowym, a kurs jata jest przygotowujący do wojsk specjalnych...
@@moo4595 ale kurs jata to jedno, a dobrowolna w ws to drugie. Dobrowolna ws jest dla tych którzy już zdali kwalifikacje i chcą zostać zawodowymi żołnierzami ws. Podczas gdy kurs jata przygotowuje ich do selekcji i później regularnej służby. Więc kurs jata jest lepszy bo ciebie uczą i trenują. Podczas gdy dobrowolna ws jest dla tych którzy są już na jakimś wyższym poziomie i tego treningu nie potrzebują i są w stanie zdać selekcję na własną rękę
Najważniejsze to poderwać jakąś fajną dupe metodą na koksa co się sam nawet podetrzeć nie potrafi i pobzykać 😂. To przedszkole, ja w podstawówce więcej potrafiłem niż oni na tym kursie. Wgl z tego co teraz widzę to na samych tych szkoleniach uczą podstaw które powinno się umieć już w podstawówce. Nie jestem żołnierzem i nie miałem styczności a bardziej ogarniam te zagadnienia, sam nawet obsługi broni się uczyłem a oni bez internetu herbaty nie potrafią zaparzyć 😂
Jak dziewczyny są uczone przez seriale, żeby nie mieć dzieci, a chłopaki są uczeni, żeby chlać alkohol i zmieniać partnerki jak rękawiczki to taki naród jest do wymarcia jak Atlantyda.
Ej veteran taki z ciebie veteran myślę ,że to jak się nazwałeś mówi samo za siebie bo nie chce mi się wierzyć, że masz coś wspólnego z wojskami specjalnymi.
Odnoszę wrażenie, że dużo z tych osób nie jest w pełni świadoma tego, co ich czeka na tym kursie jak i w WS. Myślałem, że trzeba faktycznie mieć dużą sprawność fizyczną na taki kurs, zwłaszcza że po nim jest selekcja i Kurs Bazowy w wybranej Jednostce Specjalnej. Oblanie WF'u pokazuje moim zdaniem brak zaangażowania, przygotowania ale przede wszystkim świadomości jak ważny jest ten rodzaj służby i jak bardzo wymagający oraz zmuszający do wielu wyrzeczeń.
Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom i świadomości drogi, którą trzeba przejść, aby zostać operatorem WS
Zgadzam się, kandydat przed złożeniem ankiety powinien spełniać wymagania fizyczne i to na lepszą niż maksymalną ocenę osiągalną. Dużo osób nie zdaje sobie sprawę że jata ma najniżej wymagania jeśli chodzi o testy sprawnościowe i że będą musieli sie zmierzyć z jeszcze trudniejszymi podczas selekcji. Brak zaangażowania za dużo filmików i brak dyscypliny. Jeśli człowiek nie jest w stanie się tak przygotować do WFu to wątpię że jest zdolny do dalszego rozwoju pod kątem determinacji.
Ludzie ogólnie nie są świadomi tego, z czym wiąże się służba w WS. To nie jest tylko wymarzone kopanie w drzwi, skakanie ze spadochronem i samo strzelanie jak na filmach, ale ciężka tyrka (fizyczna i psychiczna) brak snu, rozłąka z rodziną, mało czasu prywatnego i generalnie podporządkowanie swojego całego życia pod służbę nad wszystko inne. I nie, nie robi się tam samych zajebistych rzeczy, bo nawet wojska specjalne mają swój beton. Dlatego też tak wiele osób opada na kursie bazowym, bo podejrzewam że część ludzi po prostu dochodzi do wniosku, że taki styl życia jednak nie jest dla nich.
@@michu2868 otóż to, trzeba mieć powołanie do takiego stylu życia, i bardzo mało osób na świecie jest w stanie tyle poświęć dla ojczyzny.
Dokładnie
Brawa dla tych którzy przeszli ten pierwszy, najłatwiejszy test. Droga do realizacji swojej życiowej przygody jest ciężka i bardzo wymagająca a sam proces „selekcji” trwa tak naprawdę przez całą służbę.
Z żołnierskim pozdrowieniem 🫡
Powodzenia. Fajnie że są chętni i próbują. Trzeba szukać pozytywów i szklanki zawsze do połowy pełnej. 🖖🔥
Jedni ida do tego typu osrodkow a drudzy ida do sluzby dobrowolnej wiec jak to jest?
służba dobrowolna jest dla regularnego wojska, z możliwością zostania zawodowym żołnierzem szeregowym, a kurs jata jest przygotowujący do wojsk specjalnych...
@adziup przecież w WS tez są dobrowolsi
@@moo4595 ale kurs jata to jedno, a dobrowolna w ws to drugie. Dobrowolna ws jest dla tych którzy już zdali kwalifikacje i chcą zostać zawodowymi żołnierzami ws. Podczas gdy kurs jata przygotowuje ich do selekcji i później regularnej służby. Więc kurs jata jest lepszy bo ciebie uczą i trenują. Podczas gdy dobrowolna ws jest dla tych którzy są już na jakimś wyższym poziomie i tego treningu nie potrzebują i są w stanie zdać selekcję na własną rękę
Dla mnie 💪
Poziom widzę, że słaby
Najważniejsze to poderwać jakąś fajną dupe metodą na koksa co się sam nawet podetrzeć nie potrafi i pobzykać 😂. To przedszkole, ja w podstawówce więcej potrafiłem niż oni na tym kursie. Wgl z tego co teraz widzę to na samych tych szkoleniach uczą podstaw które powinno się umieć już w podstawówce. Nie jestem żołnierzem i nie miałem styczności a bardziej ogarniam te zagadnienia, sam nawet obsługi broni się uczyłem a oni bez internetu herbaty nie potrafią zaparzyć 😂
Gość zrobił tylko 4 drążki ...padaka rozumiem 10 ..15
tam było cięcie po pierwszych 3 geniuszu...
Jak dziewczyny są uczone przez seriale, żeby nie mieć dzieci, a chłopaki są uczeni, żeby chlać alkohol i zmieniać partnerki jak rękawiczki to taki naród jest do wymarcia jak Atlantyda.
Nie prawda, jest kryzys czlowieka i prawdziwy kot tam nie pójdzie @@NokturNPolska
@@pawepieniazek3867a gdzie prawdziwy kot pójdzie obecnie? W MON jest coś godnego, czy zmieniac ministerstwo?
@@berkus2703 będzie dobrze zarabiał w cywilu i realizował te pasje które w każdym rodzaju wojsk skutecznie mu obrzydzą
Poziom kandydatów wręcz tragiczny!!!! Wciąż przyjmujemy na ilość nie na jakość!!!!, Czyżby WS schodziły na psy....?????!!!!!
a skąd wiesz, że ktoś z nich w ogóle został przyjęty
Ej veteran taki z ciebie veteran myślę ,że to jak się nazwałeś mówi samo za siebie bo nie chce mi się wierzyć, że masz coś wspólnego z wojskami specjalnymi.
Słaby materiał