To wygląda jak duże DLC do jedynki, coś jak Krew i Wino do Wiedźmina 3, tyle że Krew i Wino było faktycznym dodatkiem, sprzedawanym za cenę dodatku, a nie nową grą.
Chciałem zacząć bronić KCD2, ale trochę brakuje mi argumentów i możesz mieć rację xd Na pewno gra jest oparta na tych samych systemach walki, reputacji i innych mechanikach z jedynki, ale są one podkręcone, wypolerowane, ulepszone, a przynajmniej się takie wydają. Wiele studiów przy sequelach nie buduje znowu gry od podstaw, tylko budują ją na tym co już gracze znają z poprzedniej gry. Co z drugiej strony nie znaczy, że robią to dobrze, Ubisoft i Bethesda są najlepszymi przykładami. Wiedźmin 3 był też grą o wiele większej skali, zarówno skali studia które nad nim pracowało jak i skali sukcesu jaki odniosła poprzednią grą (KCD1 dla Warhorse vs W2 dla CDPR). ALE faktycznie nie zmienia to faktu, że płacimy tę samą cenę, nie zależnie od tego czy gra ma 2 razy mniejszy budżet. Z drugiej strony, nie wiem jak musieliby zmienić grę, aby była czymś zupełnie nowym ale nadal była drugą częścią, a nie czymś kompletnie nierozpoznawalnym.
@@limakeratis Pożyjemy zobaczymy, nie hejtuję w ciemno, ale generalnie jakby mi ktoś ten materiał pokazał i powiedział, ze to DLC do jedynki to pewnie bym to łyknął i nie rozpoznał, że to moze być sequel.
@@serek_heterogenizowany A po co by mieliby gre zmieniac o 360 stopni ja tutaj nie widze takiej potrzeby i raczej wiekszosc ludzi chciala takiej gry tylko z poprawionymi bledami lepszym systemem walki itd
Zbawienne sznapsy to wizytowka kcd 😀 jak mozna tego nie lubic
Odnosnie tego paska zdrowia to i tak pewnie mody do niego beda
Oraz w jedynce tez jest szybkosc Henryka z tego co kojarze
A no fakt, jest tempo xd
To wygląda jak duże DLC do jedynki, coś jak Krew i Wino do Wiedźmina 3, tyle że Krew i Wino było faktycznym dodatkiem, sprzedawanym za cenę dodatku, a nie nową grą.
Chciałem zacząć bronić KCD2, ale trochę brakuje mi argumentów i możesz mieć rację xd
Na pewno gra jest oparta na tych samych systemach walki, reputacji i innych mechanikach z jedynki, ale są one podkręcone, wypolerowane, ulepszone, a przynajmniej się takie wydają. Wiele studiów przy sequelach nie buduje znowu gry od podstaw, tylko budują ją na tym co już gracze znają z poprzedniej gry. Co z drugiej strony nie znaczy, że robią to dobrze, Ubisoft i Bethesda są najlepszymi przykładami.
Wiedźmin 3 był też grą o wiele większej skali, zarówno skali studia które nad nim pracowało jak i skali sukcesu jaki odniosła poprzednią grą (KCD1 dla Warhorse vs W2 dla CDPR). ALE faktycznie nie zmienia to faktu, że płacimy tę samą cenę, nie zależnie od tego czy gra ma 2 razy mniejszy budżet.
Z drugiej strony, nie wiem jak musieliby zmienić grę, aby była czymś zupełnie nowym ale nadal była drugą częścią, a nie czymś kompletnie nierozpoznawalnym.
@@limakeratis Pożyjemy zobaczymy, nie hejtuję w ciemno, ale generalnie jakby mi ktoś ten materiał pokazał i powiedział, ze to DLC do jedynki to pewnie bym to łyknął i nie rozpoznał, że to moze być sequel.
@@serek_heterogenizowany A po co by mieliby gre zmieniac o 360 stopni ja tutaj nie widze takiej potrzeby i raczej wiekszosc ludzi chciala takiej gry tylko z poprawionymi bledami lepszym systemem walki itd
@@oskarronrr542 Chyba o 180 stopni xD, ale tak, generalnie się zgadzam.