Fajnie i prosto wytlumaczone. Dla wielu pewnie są to podstawy, ale spore grono początkujących w świecie audio czegoś nowego się z tego filmu nauczy :) dzięki za wartościowy materiał!
@@AkustykaSklep Bajki totalne. Tak jak cyfra nigdy nie ząstapi analogu. Tak klasa D nigdy nie będzie lepsza od AB, bo modulacja szerokości impulsu z założenia posiada mnóstwo wad. Dlatego tego chłamu nie stosuje Accuphase, McIntosh, Krall i wielu innych gigantów "High end"
Temat rzeka... Słucham na lampowej klasie A SET triody 845 w monoblokach, na wejściu NOS 6SN7. Z uwagi na przemyślane kolumny DIY da się słuchać nawet rocka, symfoniki i organów a nagrania koncertowe brzmią live ze sceną wielką jak Stadion Narodowy. Wzmacniacz i kolumny to dla mnie całość, nie można rozpatrywać jednego bez drugiego.
Zgadza się, z tych samych kolumn można wyciągnąć bardzo zróżnicowaną barwę dźwięku w zależności od podłączonego wzmacniacza - synergia ma olbrzymi wpływ na finalny efekt. Cieszę się, że znalazłeś już swój dźwięk :) Pozdrawiam.
Klasę B to zdaje się, że używa MacIntosh w swoich wzmacniaczach lapowych, dzięki specyficznej konstrukcji transformatorów głośnikowych udało im się wyeliminować problemy klasy B zachowując możliwie wysoką jak dla lampowców sprawność energetyczną. Co do klasy D to wzmacniacze te faktycznie brzmią coraz lepiej ale osobiście uważam, że te dobrze brzmiące wzmacniacze w klasie D są zwyczajnie męczące, fakt brzmią bardzo czysto i efektownie ale słuchanie ich na dłuższą metę zwyczajnie męczy.
Dzięki za ciekawą informację odnośnie klasy B i za podzielenie się uwagami klasy D. Jednak co do drugiej informacji będzie to bardzo mocno zależne od danego modelu 😉
Sokół Millenium Hana Solo miał wzmacniacze w klasie D i dlatego poruszał się w prędkości nadświetlnej . Harrison Ford sprzedał na lewo 1 moduł Chińczykom , a oni za tydzień skopiowali 14 miliardów takich modułów klasy D.
Od kilku lat bawię się tanimi chińskimi wzmacniaczami lub modułami wzmacniającymi z Aliexpress, opartymi na układach TPA3116, TPA3118, TPA3250, TPA3255. W cenie 8-15 zł za moduły np. TPA3116, lub TPA3118, oferują całkiem fajne brzmienie w klasie budżetowej. Brzmieniowo i mocowo porównywalne z budżetowymi pełnowymiarowymi wzmacniaczami klasy AB w cenie do 1200 zł.
Nie opowiadaj takich bajek bo tu inżynieria dźwięku siedzi. TPA to się nadają do słuchania w klozecie a nie muzyki z jakością TOP Hi-Fi bo nawet te scalaki nie trzymają żadnych norm Hi-Fi. Są to układy do sprzętu popularnego takiego jak dawniej Radiomagnetofony typu RMS-451, które oferowały podobny Dźwięk ze wzmacniacza po podłączeniu w miejsce wbudowanych głośników zespołów głośnikowych Hi-Fi. Zauważ że na żadnym amplitunerze kina domowego takiego combo zawierającego w sobie odtwarzacz nie ma nic o jakości Hi-Fi, bo jest to sprzęt popularny nie spełniający takich norm.
@@Rumburak_AV_Lab Przeczytaj jeszcze raz mój wpis, tym razem ze zrozumieniem. Nie mówię w nim o sprzęcie, jak to określiłeś, top hi-fi. Napisałem w nim wyraźnie, że współczesne, najnowsze wzmacniacze klasy D bez problemu mogą obecnie konkurować z budżetowymi wmacniaczami klasy AB pod względem parametrów dźwięku, do tego są jedocześnie znacznie mniejsze i tańsze. Z drugiej strony coraz więcej cenionych firm audio (NAD, Marantz, Arcam, Peachtree, Teac, Yamaha, NuPrime, Emotiva) ma już od lat w swoje ofercie zaawansowane, świetnie brzmiące wzmacniacze klasy D.
Wszystko fajnie ująłeś, nic dodać, nic ująć. Kropką nad i było by jeszcze, jakiej muzyki słuchamy, bo według mnie, nie kupiłbym wzmacniacza klasy A do np. mocnego Roka, albo metalu. Pozdro.
Tak, klasa AB z parą tranzystorów na kanał, dlaczego miał wątpliwości? Klasa D jest przeważnie lżejsza wagowo dzisiaj bo przeważnie jest zasilacz SMPS.
Yamaha R-N602 została przetestowana i opisana w polskiej edycji miesięcznika "Audio" numer 2/2016. Okazuje się, że nie jest to taki badziew jak większość z przeproszeniem "amplitunerów" (tfu!). Ba! Pod pewnymi względami wyprzedza nowsze "prawdziwe" wzmacniacze stereo. Końcówki mocy pracują w niej w klasie AB - możliwe, że w konfiguracji Push-Pull, bo producent dał tam po parze bardzo sensownych, dużych tranzystorów Sanken na kanał. Coś podobnego widziałem we wzmacniaczach Denon klasy średniej. Mnie najbardziej podoba się w tej Yamaha zastosowany chipset DAC Burr Brown DSD1791. Teraz już ciężko trafić na coś od BB a to najlepiej brzmiące kostki jakich używałem. W moim Rotel mam obecnie jakiś nowoczesny DAC od Texas Instruments, ale to już nie jest to... niestety 🫤 Jedyne co może nieco psuć zabawę to rachityczny radiator końcówek mocy. Tu widać niewielką cenę sklepową urządzenia. Lepiej nie dawać za bardzo w piec, albo metodą DIY dodać wentylator, bo te śmiszne blaszki to odrobinę mało do mocy oferowanej przez amplitunerek. Tak, że jeśli ktoś ma ten model Yamaha to niech używa z przyjemnością dopóki się nie rozleci. Jak mawia mój mechanik samochodowy: "...i tak nic lepszego w sensownych pieniądzach teraz nie kupisz" 🙂
Nie było mowy o wzmacniaczach cyfrowych. Obecnie chyba tylko Technics stosuje to rozwiązanie w Hi-Fi. Jeszcze nie miałam takiego wzmacniacza, ale JENO Enginie wygląda bardzo obiecująco, więc może kiedyś się skuszę 😀
@@DragCyber Przecież mówiłam o Hi-Fi, a nie o Chin-Fi 🤪 Użycie podobnych rozwiązań nie zmienia faktu, że Technics opracował swoje układy a nie kupił gotowca od Axign. To odróżnia marki z dużym zapleczem technicznym od składaczy.
@@Аняна W obecnym świecie wszyscy producenci sa skladaczmi... kwestia tylko w jakim stopniu. Chin-Fi już dawno ma jakość Hi-Fi (oczywiście nie zawsze).
@@Аняна Przykro mi ale świetność tej marki jest taka jak Polskiej Eltry. Zakończyła się w latach 70-tych. Zresztą ten szmelc w latach 90-tych nawet nie miał startu do RADMOR FM-5412 ani do DIORA WS-354A. a do wyrobów póżniejszych RADMOR to już nawet nie będę wspominał. Wiem bo kolega posiadał w tych latach urządzenia marki Technics i robiłem porównania. I chodzi tu o wyłącznie jakość dźwięku a ta nie ma nic wspólnego z mocą dostarczoną do zespołów głośnikowych. W ślepym teście RADMOR FM5412 i DENON PMA-715R to ta sama jakość dźwięku. A RADMOR Amplifikator zjada te śmieszne obecne YAMAHA, Marantz, DENON, ONKYO na śniadanko.
Cyrus One niby klasa D ale pobór mocy 750W, zapewne to wartość szczytowa ale ciekawi mnie ile tak naprawdę ten wzmacniacz pobiera prądu w stosunku do klasy AB przy porównywalnym poziomie głośności dla obu tych klas.
To oznacza tylko tyle, że Cyrus One ma transformator 750VA. "Różnica w zużyciu energii między Cyrus One a Cambridge CXA81 przy poziomie głośności 90 dB na kolumnach Spendor A4 będzie minimalna - około 10 W na korzyść Cyrus One w typowych warunkach. W codziennym użytkowaniu nie przełoży się to na znaczące różnice w rachunkach za prąd."
@@Аняна "To oznacza tylko tyle, że Cyrus One ma transformator 750VA." - Nie. Posiada odrobinę większy gdyż w rzeczywistości a nie w teorii sprawność urządzeń zaprojektowanych dla klasy D osiąga sprawność ok. 90% a nie 100%
@@drhakim8365 Już po sposobie formułowania myśli widać, że mamy do czynienia z prawdziwym remizowym znawcą, którego sława sięga nawet pod Limanową. Rzecz jasna, z takimi tuzami dyskutować racjonalnie się nie da, ale zawsze warto polecić różaniec albo jogę.
"Grand"? Czy masz na myśli klasę G? Klasa G to taki miks klasy A i klasy AB z podwójnym zasilaczem. Arcam się w to bawi w droższych modelach. W intencji projektanta jest, żeby zachować brzmienie klasy A w bardziej efektywnej formie. Moim zdaniem brzmi to fajnie, ale tylko po cichu. No i drogie jest w porównaniu do AB.
Posiadam onkyo tx nr 686 jaka to klasa bo nawet nie wiem i posiadam do tego subwoofer jbl es250pw/230 i też nie wiem jakiej klasy on jest może ktoś mi powie tutaj czy ten zestaw jest w miarę dobry
@@pawehajzler5828 konkretne brzmienie i model determinują czy coś jest ok lub nie, a nie klasa zasilacza . To tak jak np benzynowy silnik 4 cylindrowy są udane i nie.
@@pawehajzler5828 Początkujący, to może być kierowca ;) Tu, nie ma kogoś takiego, jak początkujący. Idziesz do sklepu na odsłuch kilku wzmacniaczy których cena, każdego z osobna mieści się w przeznaczonym nań budżecie i wybierasz tern, który najfajniej Ci brzmi. Oczywiście odsłuch każdego z takimi kolumnami, jakie posiadasz, o ile to możliwe. Jak nie mają takich kolumn, jak Twoje, to wypożyczasz urządzenia do domu. W sumie, to nawet lepsze podejście, bo warunki odsłuchowe w sklepie będą odbiegać od tych, jakie Ty masz i po odsłuchaniu w perfekcyjnym pomieszczeniu w sklepie, możesz się zdziwić w domu, gdzie takiego pomieszczenia nie masz.. Przy zakupach przez internet zawsze masz możliwość zwrotu, pod warunkiem. że nie będzie śladów użycia i opakowanie będzie nienaruszone. Profesjonalni sprzedawcy, to rozumieją, więc nie musisz się niczego obawiać. Zawsze przed zakupem, mówisz / piszesz, że musisz kilka urządzeń przetestować, nie musisz, a nawet nie powinieneś się godzić z góry na pierwszą sugestię sprzedawcy ;)
Na rynku mozna kupić wzmacniacze hi fi w klasie d lub nawet a-d klas ta sie nie przyjęła bo ceny dla znawców audio sa za małe wzmacniacz w klasie d nie generuje szumów trzasków itp gdy nie idzie dźwięk ma zamknięte tranzystory jednak tym co maja wrazliwy słuch polecam klasę t albo wzmacniacze ktore maja male zniekształcenia THD co bardzo wpływa na odwzorowanie dźwięku ponoć najlepiej radzi sobie z tym klasa t😂
Większych bredni dawno nie słyszałem. Nie czytaj banialuków i nie powielaj marketingowego bełkotu. Rusz głową samodzielnie bo widzę, że kompletnie nie jesteś świadomy tego co powielasz. Bo żeby na ten temat rozmawiać to trzeba być specjalistą i umieć zaprojektować takie urządzenie i znać funkcje poszczególnego bloku a nie powielać plotki jak przekupka na targu. Jakie masz wykształcenie wyższe ?
Polecam zabawkę od AUDIOPHONICS HPA-S500ET Power Amplifier Class D Stereo Purifi 1ET7040SA 2x500W 4 Ohm. Kiedyś mówiłem że nigdy klasy D, a tu szczęka opadła.
Nie wiem czy to komentarz na serio czy prowokacja. W każdym razie jaka by nie była Pana motywacja to odpowiem. Zakładając, że słuchamy dobrych realizacji np. Muzyki klasycznej i mamy wysokiej jakości głośniki wysokotonowe to porównując muzykę z kompresji stratnej do bezstratnego pliku to bez problemu odróżniam. Do tego jeszcze jak znam na pamięć brzmienie ulubionych płyt to już w ogóle mogę jednym uchem słuchać i odróżnię jedno od drugiego. Przerabiając muzykę na stratne fromaty w dobie czasów początku przenośnych odtwarzaczy plików uczuliłem się na słyszenie elementow, które są usuwane przy takim procesie. Algorytmy poszły do przodu ale to dalej to samo. Przy kompresji tego rodzaju można posłuchać co zostaje usunięte z materiału. Jeżeli chce Pan dalej nie słyszeć różnicy to nie polecam tego robić. W mp3 może słuchać, że wszystko jest dobrze nagrane ale w bezstratnej muzyce dodatkowo słychać gdzie muzyka została nagrana. Analogię można porównać do grafiki komputerowej. Jak raz się zobaczy jak działa level of detail to później zauważa się niedoskonałości tej techniki. Nie wiedza słuchacza i brak osłuchania jest błogosławieństwem bądź przekleństwem dla jednostki w zależności od tego kogo by zapytać.
@@tddt445Ma Pan całkowitą rację, te wcześniejsze komentarze odnośnie problemu z odróżnieniu FLACA piszą ludzie których nie stać na dobrej klasy sprzęt audio.
@@Wojtazzz999 Klasa B oznacza taką kalibrację, aby tranzystory (lampy) nie przewodziły prądu, gdy nie ma sygnału sterującego. Po pojawieniu się takiego sygnału elementy są włączane. Teoretycznie można układ zaprojektować w taki sposób, by utrzymywać go na granicy przewodzenia. W praktyce jest to jednak bardzo trudne, ponieważ skutkuje pojawieniem się znacznych zniekształceń. Sprawność takich rozwiązań może być wysoka (nawet 70-80%), ale ze względu na liczne problemy wzmacniaczy w klasie B właściwie się nie stosuje. [Miesięcznik Audio]
Oj, można słuchać wszystkiego ale ważne są dobrane kolumny. Czy pomijasz milczeniem włoskie AGD w klasie D? No nie są aż tak złe choć grubo przewartościowane.
@@marcinwasilewski5414 Nie znam wzmaka klasy D z podobnego pułapu cenowego co wzmacniacz w klasie A i grającego na zbliżonym pułapie jakościowym w kategorii barwy. Bo to przede wszystkim barwa jest składnikiem muzyki ,a nie ilość słyszanych dźwięków pojawiających się tu i ówdzie w różnych zakresach częstotliwości pasma akustycznego oraz ilości decybeli.
@@stereopolowy6045 Zawsze są wyjątki od reguł, A klasowe też są lepsze i gorsze i różnych cenach podobnie w innych klasach. Jeśli chodzi o barwę to cenię lampy dlatego słucham na triodach 845. Ale oprócz barwy są też inne cechy, które często dyskwalifikują dany wzmacniacz, nieważnie ile kosztuje...
@@AkustykaSklep Odważna uwaga jak na sklep audio, gratuluję. A poważnie to Chiny tak poszły do przodu z audio, że strach myśleć o producentach EU/USA. Aiyima, Fosi Audio, Topping, SMSL, Gustard, Aune, Matrix, Musician, Sabaj, Eversolo, iFi, Loxjie itd.
To zależy o jakich używkach z allegro mówisz, ale z własnego doświadczenia wiem, że tanie wzmacniacze oparte na modułach TPA3116/TPA3118 mogą nie raz zaskoczyć i faktycznie potrafią zagrać lepiej niż niektóre starsze budżetowe wzmacniacze w klasie AB.
Tych zabytków handlarze mają całe stodoły wypchane po brzegi I to-to trzeba komuś opchnąć dorabiając ideologię p.t. " VINTAGE"- gdzie klocek jest wart 200 zł... a napisy kultowy 2000 PLN, Vintage 1000PLN, Unikat 3000 PLN. dodatkowo. Jest tego tyle , że handlarze , ich dzieci i wnuki poumierają a sprzęt będzie zalegał na półkach .
Fajnie i prosto wytlumaczone. Dla wielu pewnie są to podstawy, ale spore grono początkujących w świecie audio czegoś nowego się z tego filmu nauczy :) dzięki za wartościowy materiał!
Dzięki właśnie taki był cel tego materiału. Zapraszamy do dalszego oglądania 😉
Prosto i zwięźle wyjasnione! Poprosimy więcej takich filmików ❤
PS końcówka rozwala 😅 Na zdrowie Panie Maćku!
Dziękuje @joohny007!!!! Będzie więcej, obiecuje 😃
Klasa D ma przed sobą świetlaną przyszłość dzięki coraz szybszym trazystorom, np. opartym na azotku galu, stosuje je już między innymi hifi rose :)
Też nam się tak wydaje, że klasa D to przyszłość branży Audio. Dzięki za komentarz 😃
Oczywiście, że przyszłość, bo ma być tanio w produkcji i drogo w sprzedaży;)
@@maciejpastor4713
To kup sobie tanio. Ktoś Ci każe kupować drogo?
@@nile2589 nie zrozumiałeś.
@@AkustykaSklep Bajki totalne. Tak jak cyfra nigdy nie ząstapi analogu. Tak klasa D nigdy nie będzie lepsza od AB, bo modulacja szerokości impulsu z założenia posiada mnóstwo wad. Dlatego tego chłamu nie stosuje Accuphase, McIntosh, Krall i wielu innych gigantów "High end"
Super, bardzo dziękuję za Pana pracę. Pozdrawiam.
Dziękujemy :)
Temat rzeka... Słucham na lampowej klasie A SET triody 845 w monoblokach, na wejściu NOS 6SN7. Z uwagi na przemyślane kolumny DIY da się słuchać nawet rocka, symfoniki i organów a nagrania koncertowe brzmią live ze sceną wielką jak Stadion Narodowy. Wzmacniacz i kolumny to dla mnie całość, nie można rozpatrywać jednego bez drugiego.
Zgadza się, z tych samych kolumn można wyciągnąć bardzo zróżnicowaną barwę dźwięku w zależności od podłączonego wzmacniacza - synergia ma olbrzymi wpływ na finalny efekt. Cieszę się, że znalazłeś już swój dźwięk :) Pozdrawiam.
Czemu w tym filmie jest praktycznie taka sama treść, jak w filmie Reduktora Szumu sprzed około 10 lat? :)
Dzięki za kolejny merytoryczny filmik! No i na zdrówko! Czyżby alergia? ;)
Dzięki wielkie 😉 Tak wiosna daje się we znaki!
Do ciekawych konstrukcji które ciężko jednoznacznie zaklasyfikować należy np. LYNGDORF TDAI-1120. Najbliżej mu do klasy D.
Dzięki za ciekawostkę i za komentarz!
Klasę B to zdaje się, że używa MacIntosh w swoich wzmacniaczach lapowych, dzięki specyficznej konstrukcji transformatorów głośnikowych udało im się wyeliminować problemy klasy B zachowując możliwie wysoką jak dla lampowców sprawność energetyczną.
Co do klasy D to wzmacniacze te faktycznie brzmią coraz lepiej ale osobiście uważam, że te dobrze brzmiące wzmacniacze w klasie D są zwyczajnie męczące, fakt brzmią bardzo czysto i efektownie ale słuchanie ich na dłuższą metę zwyczajnie męczy.
Dzięki za ciekawą informację odnośnie klasy B i za podzielenie się uwagami klasy D. Jednak co do drugiej informacji będzie to bardzo mocno zależne od danego modelu 😉
Sokół Millenium Hana Solo miał wzmacniacze w klasie D i dlatego poruszał się w prędkości nadświetlnej . Harrison Ford sprzedał na lewo 1 moduł Chińczykom , a oni za tydzień skopiowali 14 miliardów takich modułów klasy D.
ja korzystam z TPA3251evm od texasinstruments i przedwzmacniacz mojim zdaniem i tak wolałbym słuchać dalej od TRX3000 od telefunka
Od kilku lat bawię się tanimi chińskimi wzmacniaczami lub modułami wzmacniającymi z Aliexpress, opartymi na układach TPA3116, TPA3118, TPA3250, TPA3255. W cenie 8-15 zł za moduły np. TPA3116, lub TPA3118, oferują całkiem fajne brzmienie w klasie budżetowej. Brzmieniowo i mocowo porównywalne z budżetowymi pełnowymiarowymi wzmacniaczami klasy AB w cenie do 1200 zł.
Miałem Fosi Audio BT30D Pro.Tragedia :( Teraz jadę na A i AB od audioengine zintegrowane w głośnikach.
@@kertoipcrass
Czyli lipa. Kup przynajmniej jakieś aktywne.
@@nile2589 Mam.Audioengine A5+ i jest cacy.+Sub KEFa
Nie opowiadaj takich bajek bo tu inżynieria dźwięku siedzi. TPA to się nadają do słuchania w klozecie a nie muzyki z jakością TOP Hi-Fi bo nawet te scalaki nie trzymają żadnych norm Hi-Fi. Są to układy do sprzętu popularnego takiego jak dawniej Radiomagnetofony typu RMS-451, które oferowały podobny Dźwięk ze wzmacniacza po podłączeniu w miejsce wbudowanych głośników zespołów głośnikowych Hi-Fi. Zauważ że na żadnym amplitunerze kina domowego takiego combo zawierającego w sobie odtwarzacz nie ma nic o jakości Hi-Fi, bo jest to sprzęt popularny nie spełniający takich norm.
@@Rumburak_AV_Lab Przeczytaj jeszcze raz mój wpis, tym razem ze zrozumieniem. Nie mówię w nim o sprzęcie, jak to określiłeś, top hi-fi. Napisałem w nim wyraźnie, że współczesne, najnowsze wzmacniacze klasy D bez problemu mogą obecnie konkurować z budżetowymi wmacniaczami klasy AB pod względem parametrów dźwięku, do tego są jedocześnie znacznie mniejsze i tańsze. Z drugiej strony coraz więcej cenionych firm audio (NAD, Marantz, Arcam, Peachtree, Teac, Yamaha, NuPrime, Emotiva) ma już od lat w swoje ofercie zaawansowane, świetnie brzmiące wzmacniacze klasy D.
Wszystko fajnie ująłeś, nic dodać, nic ująć. Kropką nad i było by jeszcze, jakiej muzyki słuchamy, bo według mnie, nie kupiłbym wzmacniacza klasy A do np. mocnego Roka, albo metalu. Pozdro.
Klasa raczej nie determinuje słuchanego stylu, czy brzmienia, jest masę wyjątków.
Tak jak przedmówca napisał, będzie to mocno zależne od danego modelu 😉
Na zdrowie 😊
Już widzę jak przeciętny Kowalski zrozumie czym jest np. prąd spoczynkowy.
A po co ma to wiedzieć. Największy utarg zawsze będzie na matołach. I obecnie się do tego dąży wszędzie, przede wszystkim w Polsce.
Na zdrowie he he😁👍👍
Dzięki! :)
Yamaha R-N800A to AB czy D?
D
Jest to klasa AB
Hej Maciek, jak zwykle świetny film. A przy okazji kiedy do fryzjera się wybierasz.. Pozdrawiam
Może w majówkę się uda😀
Czy Yamaha R-N602 też ma w sobie wzmacniacz typu AB? Chciałbym żeby tak było, ale kolega zaglądając do środka miał pewne wątpliwości. Hehe :)
Tak, klasa AB z parą tranzystorów na kanał, dlaczego miał wątpliwości? Klasa D jest przeważnie lżejsza wagowo dzisiaj bo przeważnie jest zasilacz SMPS.
Klasa D ma na wyjściu filtry, które raczej rzucają się w oczy.
Tak gra w klasie AB
Yamaha R-N602 została przetestowana i opisana w polskiej edycji miesięcznika "Audio" numer 2/2016. Okazuje się, że nie jest to taki badziew jak większość z przeproszeniem "amplitunerów" (tfu!). Ba! Pod pewnymi względami wyprzedza nowsze "prawdziwe" wzmacniacze stereo. Końcówki mocy pracują w niej w klasie AB - możliwe, że w konfiguracji Push-Pull, bo producent dał tam po parze bardzo sensownych, dużych tranzystorów Sanken na kanał. Coś podobnego widziałem we wzmacniaczach Denon klasy średniej. Mnie najbardziej podoba się w tej Yamaha zastosowany chipset DAC Burr Brown DSD1791. Teraz już ciężko trafić na coś od BB a to najlepiej brzmiące kostki jakich używałem. W moim Rotel mam obecnie jakiś nowoczesny DAC od Texas Instruments, ale to już nie jest to... niestety 🫤
Jedyne co może nieco psuć zabawę to rachityczny radiator końcówek mocy. Tu widać niewielką cenę sklepową urządzenia. Lepiej nie dawać za bardzo w piec, albo metodą DIY dodać wentylator, bo te śmiszne blaszki to odrobinę mało do mocy oferowanej przez amplitunerek.
Tak, że jeśli ktoś ma ten model Yamaha to niech używa z przyjemnością dopóki się nie rozleci. Jak mawia mój mechanik samochodowy: "...i tak nic lepszego w sensownych pieniądzach teraz nie kupisz" 🙂
@@Аняна
To dziwne. Czyżby Yamaha, im tańsza tym lepsza? Rn 303, to już musi być wypas.
Nie było mowy o wzmacniaczach cyfrowych. Obecnie chyba tylko Technics stosuje to rozwiązanie w Hi-Fi. Jeszcze nie miałam takiego wzmacniacza, ale JENO Enginie wygląda bardzo obiecująco, więc może kiedyś się skuszę 😀
sabaj a30a, SMSL VMV A2, Harman Kardon Citation Amp - i to tylko z tych "tanich"
@@DragCyber Przecież mówiłam o Hi-Fi, a nie o Chin-Fi 🤪
Użycie podobnych rozwiązań nie zmienia faktu, że Technics opracował swoje układy a nie kupił gotowca od Axign. To odróżnia marki z dużym zapleczem technicznym od składaczy.
@@Аняна W obecnym świecie wszyscy producenci sa skladaczmi... kwestia tylko w jakim stopniu. Chin-Fi już dawno ma jakość Hi-Fi (oczywiście nie zawsze).
Technicsa można kupić tylko w PEWEXie ! za dolary i bony .
@@Аняна Przykro mi ale świetność tej marki jest taka jak Polskiej Eltry. Zakończyła się w latach 70-tych. Zresztą ten szmelc w latach 90-tych nawet nie miał startu do RADMOR FM-5412 ani do DIORA WS-354A. a do wyrobów póżniejszych RADMOR to już nawet nie będę wspominał. Wiem bo kolega posiadał w tych latach urządzenia marki Technics i robiłem porównania. I chodzi tu o wyłącznie jakość dźwięku a ta nie ma nic wspólnego z mocą dostarczoną do zespołów głośnikowych. W ślepym teście RADMOR FM5412 i DENON PMA-715R to ta sama jakość dźwięku. A RADMOR Amplifikator zjada te śmieszne obecne YAMAHA, Marantz, DENON, ONKYO na śniadanko.
Mam pytanie: wzmacniacze lampowe w jakiej klasie są? Ciekawy odcinek. Pozdrawiam serdecznie Zdrówko 😉
Klasa A single ended, klasa AB push pull. Klasa A ma jedną lampę glosnikową na kanal, klasa AB dwie w układzie przeciwsobnym.
Wzmacniacz lampowy może być w dowolnej klasie, bo lampa ma przecież taka samą rolę jak tranzystor.
Są nawet w klasie D
Tak zgadza się, ale jeżeli chcemy cieszyć się muzyka i tym co lampa oferuje, to tylko klasa A. Proszę mi wierzyć wiem coś o tym.
@@marcinguminski5247 To lampą można się cieszyć? Przecież to zabytek techniki w najlepszym razie brzmiący tak samo jak tranzystor 😄
Siemka ja mam rose rs 520 w klasie AD na b&w 704 s3 i niestety muszę powiedzieć że ten sprzęt wymiata tak że klasa A to już dinozaur
Zobacz Hypex Nilai.
@@nile2589 Lemingom już dziękujemy za głosowanie na KO13. I to wystarczy aby wiarygodność ich była zerowa.
Cyrus One niby klasa D ale pobór mocy 750W, zapewne to wartość szczytowa ale ciekawi mnie ile tak naprawdę ten wzmacniacz pobiera prądu w stosunku do klasy AB przy porównywalnym poziomie głośności dla obu tych klas.
To oznacza tylko tyle, że Cyrus One ma transformator 750VA.
"Różnica w zużyciu energii między Cyrus One a Cambridge CXA81 przy poziomie głośności 90 dB na kolumnach Spendor A4 będzie minimalna - około 10 W na korzyść Cyrus One w typowych warunkach. W codziennym użytkowaniu nie przełoży się to na znaczące różnice w rachunkach za prąd."
@@Аняна "To oznacza tylko tyle, że Cyrus One ma transformator 750VA." - Nie. Posiada odrobinę większy gdyż w rzeczywistości a nie w teorii sprawność urządzeń zaprojektowanych dla klasy D osiąga sprawność ok. 90% a nie 100%
Audiolab 6000a play vs Wiim Amp? Z MA Bronze 500
Nie ma na to prostej odpowiedzi. Zapraszamy do nas na odsłuch sam się przekonasz 😉
@@AkustykaSklep mam 6000a play z Ma500 , ale myślałem o Wiim amp
Sugden Masterclass kl A. Bajka!!!!!
Słyszałem dośc szczegółową relację z odsuchu Sudgena A21 bodajże, no i przyznam ze po tej histori mam apetyt na posłuchanie :)
@@AkustykaSklep Miałem, znakomity. Naprawdę warto posłuchać, koniecznie z dobrym źródłem.
U nas w Domu Kultury taki stoi Sudgen, a drugi jest w Remizie OSP nieopodal pod Limanową. Zabawy tym nagłaśniają zawsze .
@@drhakim8365 Już po sposobie formułowania myśli widać, że mamy do czynienia z prawdziwym remizowym znawcą, którego sława sięga nawet pod Limanową.
Rzecz jasna, z takimi tuzami dyskutować racjonalnie się nie da, ale zawsze warto polecić różaniec albo jogę.
@@drhakim8365 Na pewno nie tym modelem bo było by to kompletnie nierentowne.
koncowka mocy nuprime sta 9 klasa D . Dobry wybor?
Cześć, niestety nie mieliśmy styczności z tym wzmakiem u siebie. Pozdrawiam.
harman/kardon HK670 jaka to klasa AB ? bo go posiadam
Tak
@@lgft1986 Pięknie dziękuje
Nie mogłem znaleźć informacji potwierdzającej, że to jest klasa AB. Może RUclips widzowie pomogą 😃
@@AkustykaSklep no właśnie ciężko do tego wzmacniacza znaleźć informacje jeden widz mi już pomógł dziękuje za fatygę pozdrawiam
Nie no, z daleka widać, że to jest klasa AB 😀
Witam czy klasa wzmacniacza grand oznacza kładę A?
What?
Poproszę o rozszyfrowanie pytania 😉
"Grand"? Czy masz na myśli klasę G?
Klasa G to taki miks klasy A i klasy AB z podwójnym zasilaczem. Arcam się w to bawi w droższych modelach.
W intencji projektanta jest, żeby zachować brzmienie klasy A w bardziej efektywnej formie.
Moim zdaniem brzmi to fajnie, ale tylko po cichu. No i drogie jest w porównaniu do AB.
Posiadam onkyo tx nr 686 jaka to klasa bo nawet nie wiem i posiadam do tego subwoofer jbl es250pw/230 i też nie wiem jakiej klasy on jest może ktoś mi powie tutaj czy ten zestaw jest w miarę dobry
A/B
@@AtariFan czyli mam rozumieć że jest ok jeżeli chodzi o wybór dla początkującego??
@@pawehajzler5828 konkretne brzmienie i model determinują czy coś jest ok lub nie, a nie klasa zasilacza .
To tak jak np benzynowy silnik 4 cylindrowy są udane i nie.
@@pawehajzler5828 Początkujący, to może być kierowca ;)
Tu, nie ma kogoś takiego, jak początkujący. Idziesz do sklepu na odsłuch kilku wzmacniaczy których cena, każdego z osobna mieści się w przeznaczonym nań budżecie i wybierasz tern, który najfajniej Ci brzmi. Oczywiście odsłuch każdego z takimi kolumnami, jakie posiadasz, o ile to możliwe. Jak nie mają takich kolumn, jak Twoje, to wypożyczasz urządzenia do domu. W sumie, to nawet lepsze podejście, bo warunki odsłuchowe w sklepie będą odbiegać od tych, jakie Ty masz i po odsłuchaniu w perfekcyjnym pomieszczeniu w sklepie, możesz się zdziwić w domu, gdzie takiego pomieszczenia nie masz.. Przy zakupach przez internet zawsze masz możliwość zwrotu, pod warunkiem. że nie będzie śladów użycia i opakowanie będzie nienaruszone. Profesjonalni sprzedawcy, to rozumieją, więc nie musisz się niczego obawiać. Zawsze przed zakupem, mówisz / piszesz, że musisz kilka urządzeń przetestować, nie musisz, a nawet nie powinieneś się godzić z góry na pierwszą sugestię sprzedawcy ;)
@@jacekm.2272 potwierdzam_
Na rynku mozna kupić wzmacniacze hi fi w klasie d lub nawet a-d klas ta sie nie przyjęła bo ceny dla znawców audio sa za małe wzmacniacz w klasie d nie generuje szumów trzasków itp gdy nie idzie dźwięk ma zamknięte tranzystory jednak tym co maja wrazliwy słuch polecam klasę t albo wzmacniacze ktore maja male zniekształcenia THD co bardzo wpływa na odwzorowanie dźwięku ponoć najlepiej radzi sobie z tym klasa t😂
Czy chodzi ci o rozwiązanie Tripath?
Większych bredni dawno nie słyszałem. Nie czytaj banialuków i nie powielaj marketingowego bełkotu. Rusz głową samodzielnie bo widzę, że kompletnie nie jesteś świadomy tego co powielasz. Bo żeby na ten temat rozmawiać to trzeba być specjalistą i umieć zaprojektować takie urządzenie i znać funkcje poszczególnego bloku a nie powielać plotki jak przekupka na targu. Jakie masz wykształcenie wyższe ?
Polecam zabawkę od AUDIOPHONICS HPA-S500ET Power Amplifier Class D Stereo Purifi 1ET7040SA 2x500W 4 Ohm.
Kiedyś mówiłem że nigdy klasy D, a tu szczęka opadła.
No to uchyl może rąbka tajemnicy która część pasma tak cię urzekła w odsłuchu ?
A w praktyce ucho i tak nie odróżni MP3 320 od FLAC 😜
Z chęcią bym się założył że nikt nie rozpozna. Tylko trzeba by było się zastanowić jak zminimalizować "łut szczęścia" ;)
Jednak sa tacy co odroznia 😊
@@robertstykowski2158 Oczywiście! Np. człowiek rekin z Suicide Squad! XD
Nie wiem czy to komentarz na serio czy prowokacja.
W każdym razie jaka by nie była Pana motywacja to odpowiem.
Zakładając, że słuchamy dobrych realizacji np. Muzyki klasycznej i mamy wysokiej jakości głośniki wysokotonowe to porównując muzykę z kompresji stratnej do bezstratnego pliku to bez problemu odróżniam. Do tego jeszcze jak znam na pamięć brzmienie ulubionych płyt to już w ogóle mogę jednym uchem słuchać i odróżnię jedno od drugiego.
Przerabiając muzykę na stratne fromaty w dobie czasów początku przenośnych odtwarzaczy plików uczuliłem się na słyszenie elementow, które są usuwane przy takim procesie. Algorytmy poszły do przodu ale to dalej to samo. Przy kompresji tego rodzaju można posłuchać co zostaje usunięte z materiału. Jeżeli chce Pan dalej nie słyszeć różnicy to nie polecam tego robić.
W mp3 może słuchać, że wszystko jest dobrze nagrane ale w bezstratnej muzyce dodatkowo słychać gdzie muzyka została nagrana.
Analogię można porównać do grafiki komputerowej. Jak raz się zobaczy jak działa level of detail to później zauważa się niedoskonałości tej techniki.
Nie wiedza słuchacza i brak osłuchania jest błogosławieństwem bądź przekleństwem dla jednostki w zależności od tego kogo by zapytać.
@@tddt445Ma Pan całkowitą rację, te wcześniejsze komentarze odnośnie problemu z odróżnieniu FLACA piszą ludzie których nie stać na dobrej klasy sprzęt audio.
Panie kochany, klasa B nie polega na wzmacnianiu tylko jednych połówek sygnału! Proszę się doszkolić.
Naświetlisz temat?
@@Wojtazzz999kanał RS Elektronika, tam wszystko ładnie jest opisane.
@@ZespolAlfaInfo czyli bez konkretów ;( szkoda liczyłem na odpowiedź tutaj, a nie mam niestety czasu na wertowanie kanału od reduktora
@@Wojtazzz999 nie wytłumaczę w paru zdaniach ciekawego zagadnienia o którym można mówić pół godziny. Pozdro
@@Wojtazzz999 Klasa B oznacza taką kalibrację, aby tranzystory (lampy) nie przewodziły prądu, gdy nie ma sygnału sterującego. Po pojawieniu się takiego sygnału elementy są włączane. Teoretycznie można układ zaprojektować w taki sposób, by utrzymywać go na granicy przewodzenia. W praktyce jest to jednak bardzo trudne, ponieważ skutkuje pojawieniem się znacznych zniekształceń. Sprawność takich rozwiązań może być wysoka (nawet 70-80%), ale ze względu na liczne problemy wzmacniaczy w klasie B właściwie się nie stosuje. [Miesięcznik Audio]
Tylko klasa A do prawie każdego rodzaju muzyki z wyjątkiem metalu i ciężkiego rocka. Do tych tylko klasa AB. Klasę D pominę milczeniem.
Raczej to będzie mocno zależne od danego modelu. To samo tyczy się klasy D 😉 Warto trochę poeksperymentować ze sprzętem!
Oj, można słuchać wszystkiego ale ważne są dobrane kolumny. Czy pomijasz milczeniem włoskie AGD w klasie D? No nie są aż tak złe choć grubo przewartościowane.
@@marcinwasilewski5414
Nie znam wzmaka klasy D z podobnego pułapu cenowego co wzmacniacz w klasie A i grającego na zbliżonym pułapie jakościowym w kategorii barwy. Bo to przede wszystkim barwa jest składnikiem muzyki ,a nie ilość słyszanych dźwięków pojawiających się tu i ówdzie w różnych zakresach częstotliwości pasma akustycznego oraz ilości decybeli.
@@stereopolowy6045 Zawsze są wyjątki od reguł, A klasowe też są lepsze i gorsze i różnych cenach podobnie w innych klasach. Jeśli chodzi o barwę to cenię lampy dlatego słucham na triodach 845. Ale oprócz barwy są też inne cechy, które często dyskwalifikują dany wzmacniacz, nieważnie ile kosztuje...
Siemka ja mam rose rs 520 w klasie AD na b&w 704 i niestety muszę powiedzieć że ten sprzęt wymiata tak że klasa A to już dinozaur
Poz Jarek
Te chińskie wzmacniacze za 50/100zl zagrają lepiej niż te używki 20/30 letnie firmowe z allegro
bredzisz
Tutaj akurat bym polemizował 😉
@@AkustykaSklep Odważna uwaga jak na sklep audio, gratuluję. A poważnie to Chiny tak poszły do przodu z audio, że strach myśleć o producentach EU/USA. Aiyima, Fosi Audio, Topping, SMSL, Gustard, Aune, Matrix, Musician, Sabaj, Eversolo, iFi, Loxjie itd.
To zależy o jakich używkach z allegro mówisz, ale z własnego doświadczenia wiem, że tanie wzmacniacze oparte na modułach TPA3116/TPA3118 mogą nie raz zaskoczyć i faktycznie potrafią zagrać lepiej niż niektóre starsze budżetowe wzmacniacze w klasie AB.
Tych zabytków handlarze mają całe stodoły wypchane po brzegi I to-to trzeba komuś opchnąć dorabiając ideologię p.t. " VINTAGE"- gdzie klocek jest wart 200 zł... a napisy kultowy 2000 PLN, Vintage 1000PLN, Unikat 3000 PLN. dodatkowo. Jest tego tyle , że handlarze , ich dzieci i wnuki poumierają a sprzęt będzie zalegał na półkach .
Szkoda, że konstruktywne komentarze są usuwane na tym kanale. Nie daje to możliwości wymiany informacji i poszerzania horyzontów :) Żałosne podejście.
To bardzo ciekawe, o czym Pan pisze. Chętnie dowiemy się, które konstruktywne komentarze zostały usunięte! 🙂