Jan Kelus - wypowiedź z Koncertu Niepodległości 2013 roku
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- 6 Listopada 2013 podczas Koncertu Niepodległości Towarzystwa Patriotycznego - Fundacji Jana Pietrzaka odbyła się druga gala wręczania nagród "Żeby Polska Była Polską". Jednym z uhonorowanych był Jan Kelus, za ballady i piosenki o życiu, przyjaźni, prawdzie i nadziei w szczególnym historycznym czasie wspierające Polaków w drodze do wolności. Artysta nie mógł osobiście odebrać statuetki, lecz przesłał nam niniejszy film, który wyemitowaliśmy podczas ceremonii wręczania nagród.
Piosenki Jana Krzysztofa Kelusa towarzyszyły mi w tamtym, trudnym czasie, znałem je na pamięć ... Super człowiek i twórca
Wspaniały człowiek i wielki artysta. "Ballada o szosie E7", "Przypowieść o jeżach" czy "Polski broadside" to piosenki, które towarzyszą mi od dzieciństwa.
Wspanialy czlowiek.
Znowu zacząłem słuchać Kelusa. Jest ponadczasowy i fenomenalny.
Skromny i godny, a to najcenniejsze.
Trudno pisać nie używając wielkich słów. A wielkie słowa pewnie są niezbyt lubiane przez pana JKK.
PO prostu artysta, autor piosenek, które do bólu aktualne. Mądry i dobry człowiek.
Od miesięcy zastanawia mnie jedna kwestia: Jak to się dzieje, że zdecydowaną większość twórczości Kelusa znaleźć można na tych stronach internetowych, które uznają się za prawicowe (notoryczny "Prawicowy Internet") czy - w najlepszym razie - patriotyczne (choćby na powyższym filmiku miga buława czy też szczerbiec okraszony męczącymi hasłami).
Tymczasem sam zainteresowany - moim zdaniem jeden z największych żyjących Polaków - przez cały okres twórczości (a pewnie i dłużej) bardzo wyraźnie stronił od naklejek, które miały go sumować, zwłaszcza tych bogoojczyźnianych i markotnie patriotycznych (o prawicowych par excellence nawet nie wspomnę).
Nie oczekuję, że sam Kelus napisze tu jakieś wyjaśnienie (jest zbyt skromny, żeby zajmować się tym, kto go sobie uzurpuje), ale może ktoś inny zna przyczynę tej dziwnej sytuacji?
Absolutnie zgadzam sie z martinyanus! Wspanialy Kelus jest ostatnia osoba ktora chcialaby takich 'etykietek' i tak waskiego samookraslania sie... zwlaszcza prawicowo-bogoojczyznianego(!) Mysle, ze jego tworczosc zamieszczana jest glownie na stronach 'polskiej prawicy', gdyz jest ona bardziej 'ekpansywna', bardziej chce sie 'afiszowac', dawac znac o sobie, zwlaszcza pokazywac, ze wielcy naleza do 'ich bajki'... Inni wielbiciele jego tworczosci sluchaja sobie jego piosenek w domu po prostu...
Może, gdy Pani uda się umieścić utwory Pana Kelusa na stronach "polskiej lewicy" przekona się Pani, dlaczego tam ich nie było. A i reakcja na nie TAM - da Pani do myślenia.
Pietrzak jest dla mnie od początku do końca prymitywem, którego ja nigdy nie rozumiałem dokładnie, ani w tym okresie, kiedy był bardem od "Solidarności" i śpiewał "żeby Polska była Polską" i to mnie tak samo wisi, jak wszystko inne, co on przez całe życie zrobił. To w ogóle jest nie moja struna i nie moja nuta. Jan Krzysztof Kelus.
Za to Pan Jan, to jest ktoś. Nie zasnę bez Itaki.
Szanowny Panie w Polsce nie było komuny. W PRL był socjalizm. Przykro, że tak światły człowiek, który zdobył wówczas wykształcenie jest pokrętny.
Igor ty matole szubrawy
Gdyby w Polsce zapanował komunizm, to zapewne nie pisalibyśmy teraz tutaj: bylibyśmy w takiej samej sytuacji jak ludzie w Korei Północnej. Komunizmem (komuną) nazywa się potocznie ustrój, w którym rządy dyktatorskie sprawuje partia komunistyczna. Jest jeszcze komunizm z pism Marksa, którego na szczęście w Polsce nie udało się wprowadzić. Zresztą Jan Kelus mówił tylko o komunistycznej cenzurze, a nie o panującym w Polsce komunizmie.