Tajemnice Pomorza - tajemnice pałacu w Klecewie

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 24 ноя 2023
  • Notatka historyczna:
    Wieś nad jeziorem Kucki w 1289 roku biskup Henryk nadał Prusowi o imieniu Klec. Od jego imienia dobra te nazwano Klec, a potem Klecewo. Miejscowość wielokrotnie zmieniała właścicieli, aż w XVII wieku przeszła w ręce niemieckie. Pierwszy pałac w Klecewie powstał w XVIII wieku, ale zburzono go w 1870 roku i wzniesiono na jego miejscu nowy, renesansowy gmach w manierze francuskiej. Pałac przebudowano w XIX wieku, a w latach 1935 i 1970 remontowano. Wokół pałacu zachowały się zabudowania dworskie - m.in. kuźnia, wozownia i stajnia.
    Ostatni przedwojenni właściciele Klecewa to baronowie von Rosenberg wywodzący się z połączenia dwóch rodów: von Rosenberg i Gruszczyńskich herbu Poraj. Ostatnim właścicielem Klecewa był Franz Adalbert Arnold von Rosenberg, który mieszkał tu wraz z małżonką Orianą z domu hrabiną Bismarck-Bohlen.
    Po 1945 roku w Klecewie założono PGR. Po jego likwidacji w pałacowych budynkach ulokowano ośrodek wczasowy i kolonijny. Ostatecznie budynek trafił w ręce prywatne.
    Na północ od pałacu, na granicy pałacowego parku znajduje się dawny cmentarz ewangelicki, a na nim zbudowany z piaskowca grobowiec rodzinny Rosenbergów. Obecnie grobowiec jest zdewastowany. Grobowiec opisany jest jako miejsce spoczynku rodziny Arnolda von Rosenberga, jednak on sam w nim nie spoczął, gdyż zmarł w latach 70. Ubiegłego wieku w Niemczech.
    Warto dodać, że wcześniej Rosenbergowie chowani byli w starszym grobowcu (z połowy XIX wieku) położonym na tym samym cmentarzu. Do dziś zachowały się jedynie niewielkie pozostałości tego grobowca - schody, fragmenty ścian. Według ustnych przekazów w pierwszych latach po wojnie stacjonujący w PGR junacy dla zabawy wywlekli z grobowca ludzkie szczątki i potopili je w jeziorze.
    Często powielana plotka głosi, że z rodu von Rosenbergów wywodził się m.in. Alfred Rosenberg, jeden z najbardziej wpływowych nazistów, twórca teorii rasistowskich narodowego socjalizmu oraz minister III Rzeszy do spraw okupowanych terytoriów wschodnich, stracony po wojnie w Norymberdze. Alfred nie był spokrewniony z rodem z Klecewa. Jednak - i to jest ciekawe - doszukaliśmy się informacji, że Arnold von Rosenberg, ostatni właściciel Klecewa, który od 1935 roku był w związku małżeńskim z Orianą von Bismarck-Bohlen, przez jakiś czas był też związany z Aleksandrą Wróbel Rosenberg - bratanicą nazisty i miał z nią córkę.
    Po drugiej stronie jeziora, naprzeciwko pałacu, stoi na postumencie figura uzbrojonej kobiety. Zbroja, tarcza z głową Meduzy i rzymska toga wskazują, że jest to Minerwa - rzymska bogini utożsamiana z grecką Ateną. Z figurą okoliczni mieszkańcy wiążą legendę Alfredy - córki właściciela majątku, która spotykała się potajemnie z parobkiem. Kiedy ojciec nie zgodził się na ślub z ukochanym popełniła samobójstwo rzucając się w toń jeziora. Legendy tej nie potwierdzają jednak księgi genealogiczne, wedle których w rodzinie Rosenbergów nie było tragicznie zmarłej dziewczynki ani kobiety o imieniu Alfreda.

Комментарии • 11

  • @rozastolarczyk3836
    @rozastolarczyk3836 8 месяцев назад

    Witajcie - czekam na każdy Wasz materiał - pozdrawiam

  • @BI4cku
    @BI4cku 3 месяца назад

    Ciekawostka obok w szopie są klasyki widać je przez dziury w drzwiach

  • @dzonymakarony3636
    @dzonymakarony3636 8 месяцев назад +2

    Z tylu pomnika „corki” jest wyciety kawalek w ktorym byla jej szkatułka z biżuterią

    • @joorgen76
      @joorgen76 8 месяцев назад

      to potwierdzone info?

    • @ariel9214
      @ariel9214 5 месяцев назад

      pochodzę z tej wioski i od zawsze na językach mieszkańców był ten temat. Ale żadnego potwierdzenia nie ma. Najstarsi członkowie wsi opowiadali o tej "legendzie". @@joorgen76

  • @penetracjepopowislu
    @penetracjepopowislu 7 месяцев назад

    Posąg przedstawia Atenę - Minerwę w zbroi z tarczą. W tamtym czasie w rezydencjach arystokracji posąg Minerwy pojawiał się często. Taka moda. Temat córki to późniejsza lokalna legenda. Pozdrawiam

  • @wojciechkadowski2504
    @wojciechkadowski2504 7 месяцев назад

    Często tam bywałem w latach 1977-1985. Nie był to ośrodek kolonijny tylko wczasowy zakładów Stomil Grudziądz. Z tą szkatułą w figurze to prawda. Byl tam potomkowie Rozenbergów po fanty w latach osiemdziesiatych , znaleźli też coś w lesie w okolicach drugiego cmentarza który był dalej za pierwszym cmentarzem ale blisko jeziora około 1,5 km. W 1985 roku pałac był bardzo dobrze zachowany, o co dbał konserwator zabytków. Jedynie wejście na wieże było w kiepskim stanie. Popadł w niełaskę i ręce szabrowników kiedy zlikwidowano Stomil i ośrodek wczasowy.

  • @ariel9214
    @ariel9214 5 месяцев назад

    Cześć. Czy możecie podzielić się mapami które uwzględniliście w materiale ? Pochodzę z tej wioski i od lat ciekawił mnie ten kompleks. Dzięki za treściwy materiał ! Pozdrawiam