Według mnie Jedi popełnili parę błędów mogli przykładowo powiedzieć Anakinowi kogo podejrzewają o bycie lordem Sithów gdyby mu powiedzieli że podejrzewają że ktoś z otoczenia Palpiego jest Sithem to być może lepiej by przyjął swoje zadanie drugim błędem było wysyłanie Obiego z dala od Anakina i według mnie Jedi powinni Yode trzymać w świątyni i tylko rozpuścić plotkę że Yoda poleciał na Kashyyk tak żeby mieć pewność że wszyscy w Senacie ją usłyszą
nie cofamy się wstecz... albo się cofamy, albo idziemy wstecz. Tak samo ma się rzecz z błędnie stosowanym zwrotem "niemniej jednak". Albo "niemniej", albo "jednak", ponieważ słowo "niemniej" jest synonimem słowa "jednak", więc zdublowanie ich jest nieuzasadnione. To tak, jakby powiedzieć "niemniej niemniej", albo "jednak jednak". Tak na przyszłość :-) A sama analiza - świetna.
Moim zdaniem nie wiedział, lecz sprawił aby tak postąpili, bowiem znał ich od lat i zdawał sobie sprawę z ich buty, pychy, arogancji i nieudolności, zresztą odcinki o podróży Yody i Willsach świetnie to obrazują.
Wojny Klonów w Uniwersum Star Wars, to jedno z najlepiej i najszerzej opisanych wątków/grup tematycznych czy też większych wydarzeń, które można nazwać osobnymi Uniwersami, w tym świecie, w świeci Gwiezdnych Wojen. Objętość informacyjna konfliktu Wojen Klonów miażdży wszystko inne w tej materii tematycznej, w materii Star Wars, zarówno jeśli uwzględnimy filmy, seriale i książki oraz komiksy, i to bez względu na przynależność zagadnienia Wojen Klonów do Kanonu czy Legend. Po prostu o najsłynniejszym konflikcie galaktycznym w dziejach Gwiezdnych Wojen wiemy i piszemy najwięcej. Dodajmy do tego siłę polityczno-wojskowych wątków, same strategie, czyli tak jak Moraband mówisz w tym materiale, sposób powiązania tego z fabułą i siłą space fantasy, jaką jest Uniwersum Star Wars, a dostajemy na tacy taki twór gwiezdnowojenny, o którym może dyskutować każdy rodzaj widza/odbiorcy: od dzieciaka, przez zwykłego geeka aż po fascynata polityki, historii i czegoś innego, odstającego od typowego przedstawiciela gatunku sci-fi w popkulturze.
Jak dla mnie Windu się pośpieszył by poczekał na powrót Obi Wana to nie dość że najprawdopodobniej pokonaliby Sidiousa to jeszcze Anakin nie przeszedłby na ciemną stronę mocy i nie zabiłby Windu
Za bardzo nie mieli czasu. Sidious byl kanclerzem musieli dzialac szybko. Ale mogli powiadomic rade i reszte Jedi o tym wiec rozkaz 66 by sie nie odbyl.
Tak można by było Windu mugł najpierw wezwać członków rady i z klonami ruszyć na sidjusa bu go aresztować dotego też doć cholokamerę czy tam droida by to nagrał byłby materiał dowodoby zrobić kilkonaścia albo i kilkadziesiąt koppi i puscić w cholonecie tok łep na szyję gplaktyka w szoku. Wielki plan sithów idzie w jakimś stopniu w kibinimatri. Ja bym tak zrobił na miejscu windu. A tak propo czemu nie wzieli Palpatina pod lupę joko domniemanego sitcha. Przecierz duku chyba wprostbwspominał że sidjus żądzi senatem.
Jak pamiętam jakby Jedi pokrzyżowali plany Palpatina to by sami przeszli na stronę zła czy jakoś tak i byłoby źle dla Republiki ? Nie pamiętam zbytnio jak ktoś wie to może mnie oświecić
To jest historia nowo kanoniczna. Całej nie pamiętam ale jakiś mistrz jedi doznał wizji( nie jasnej), w której jedi dowiedzieli się że Palpatine jest Sithem na czas. Ich reakcją oprócz zabicia Sidiusa było totalne przejęcie Republiki, tego nie było w wizji ale z kontekstu wynikało że wprowadzili by ostrę środki kontroli galaktyki aby Sithowie nie wrócili. Historia jest w wydanej książce w Polsce Dooku stracony dla Jedi.
Moim zdaniem zbyt pochopnie postąpił windu, zamiast najpierw powiadomić radę Jedai i skonsultować to z nimi następny ruch, także bardziej anakina przy pilnować i pomóc mu w jego rozterkach, no i dobrze przygotować go do jego misji.
W słownikowym Polskim może i tak, ale jest to też kalka z języka angielskiego, które dosłownie oznacza że jakieś dzieło dostało adaptacje książkową. W rzeczach dot. uniwersum SW często to słowo jest tak używane. Więc o co chodzi?
![Czy QUI-GON JINN to SZPIEG SITHÓW? - [TEORIE]](/img/1.gif)
Według mnie Jedi popełnili parę błędów mogli przykładowo powiedzieć Anakinowi kogo podejrzewają o bycie lordem Sithów gdyby mu powiedzieli że podejrzewają że ktoś z otoczenia Palpiego jest Sithem to być może lepiej by przyjął swoje zadanie drugim błędem było wysyłanie Obiego z dala od Anakina i według mnie Jedi powinni Yode trzymać w świątyni i tylko rozpuścić plotkę że Yoda poleciał na Kashyyk tak żeby mieć pewność że wszyscy w Senacie ją usłyszą
nie cofamy się wstecz... albo się cofamy, albo idziemy wstecz. Tak samo ma się rzecz z błędnie stosowanym zwrotem "niemniej jednak". Albo "niemniej", albo "jednak", ponieważ słowo "niemniej" jest synonimem słowa "jednak", więc zdublowanie ich jest nieuzasadnione. To tak, jakby powiedzieć "niemniej niemniej", albo "jednak jednak". Tak na przyszłość :-) A sama analiza - świetna.
Moim zdaniem nie wiedział, lecz sprawił aby tak postąpili, bowiem znał ich od lat i zdawał sobie sprawę z ich buty, pychy, arogancji i nieudolności, zresztą odcinki o podróży Yody i Willsach świetnie to obrazują.
To kolejny dowód że palpatine jest naprawde dobrym taktykiem
Nie
Jakby zagrał w empire to by przeszedł kampanię w 6 turach
Ma to sens tak szczerze.
Wojny Klonów w Uniwersum Star Wars, to jedno z najlepiej i najszerzej opisanych wątków/grup tematycznych czy też większych wydarzeń, które można nazwać osobnymi Uniwersami, w tym świecie, w świeci Gwiezdnych Wojen. Objętość informacyjna konfliktu Wojen Klonów miażdży wszystko inne w tej materii tematycznej, w materii Star Wars, zarówno jeśli uwzględnimy filmy, seriale i książki oraz komiksy, i to bez względu na przynależność zagadnienia Wojen Klonów do Kanonu czy Legend. Po prostu o najsłynniejszym konflikcie galaktycznym w dziejach Gwiezdnych Wojen wiemy i piszemy najwięcej. Dodajmy do tego siłę polityczno-wojskowych wątków, same strategie, czyli tak jak Moraband mówisz w tym materiale, sposób powiązania tego z fabułą i siłą space fantasy, jaką jest Uniwersum Star Wars, a dostajemy na tacy taki twór gwiezdnowojenny, o którym może dyskutować każdy rodzaj widza/odbiorcy: od dzieciaka, przez zwykłego geeka aż po fascynata polityki, historii i czegoś innego, odstającego od typowego przedstawiciela gatunku sci-fi w popkulturze.
"Cofnąć się kilka dni wstecz"....brawo...
👍👍👍👍👍
Jak dla mnie Windu się pośpieszył by poczekał na powrót Obi Wana to nie dość że najprawdopodobniej pokonaliby Sidiousa to jeszcze Anakin nie przeszedłby na ciemną stronę mocy i nie zabiłby Windu
Za bardzo nie mieli czasu. Sidious byl kanclerzem musieli dzialac szybko. Ale mogli powiadomic rade i reszte Jedi o tym wiec rozkaz 66 by sie nie odbyl.
Cytuję "...Cofnąć się kilka dni wstecz." A można cofnąć się do przodu? 😁
Słynnny stoczniowy elektryk potrafi.
Tak można by było Windu mugł najpierw wezwać członków rady i z klonami ruszyć na sidjusa bu go aresztować dotego też doć cholokamerę czy tam droida by to nagrał byłby materiał dowodoby zrobić kilkonaścia albo i kilkadziesiąt koppi i puscić w cholonecie tok łep na szyję gplaktyka w szoku. Wielki plan sithów idzie w jakimś stopniu w kibinimatri. Ja bym tak zrobił na miejscu windu. A tak propo czemu nie wzieli Palpatina pod lupę joko domniemanego sitcha. Przecierz duku chyba wprostbwspominał że sidjus żądzi senatem.
Jak pamiętam jakby Jedi pokrzyżowali plany Palpatina to by sami przeszli na stronę zła czy jakoś tak i byłoby źle dla Republiki ?
Nie pamiętam zbytnio jak ktoś wie to może mnie oświecić
To jest historia nowo kanoniczna.
Całej nie pamiętam ale jakiś mistrz jedi doznał wizji( nie jasnej), w której jedi dowiedzieli się że Palpatine jest Sithem na czas. Ich reakcją oprócz zabicia Sidiusa było totalne przejęcie Republiki, tego nie było w wizji ale z kontekstu wynikało że wprowadzili by ostrę środki kontroli galaktyki aby Sithowie nie wrócili. Historia jest w wydanej książce w Polsce Dooku stracony dla Jedi.
@@MichaLisiecki-ej7sv Tej wizji doznała moja ulubiona postać z uniwersum, czyli sam Dooku. Dobrze to pamiętam
No zareagowali zbyt pochopnie i powinni wysłać wiadomość i zebrać dowody by się udało. Bo tak dokonali przewrotu i można było ich wrobić
Bo miał dobre stosunki z Wookie
Windu prawdopodobnie przeżył i niedługo zrobią film z nim🙂
Legend czyli co to alternatywny wszechświata?
Legendy to expanded universe, wszystkie książki, komiksy, atlasy, gry video które powstawały zanim disney kupił markę.
Disney zrobił duży chaos w SW, jak wykupił Lucasfilm. Możesz sobie znaleźć jakiś film na ten temat
Moim zdaniem zbyt pochopnie postąpił windu, zamiast najpierw powiadomić radę Jedai i skonsultować to z nimi następny ruch, także bardziej anakina przy pilnować i pomóc mu w jego rozterkach, no i dobrze przygotować go do jego misji.
To powinno być w kanonie.
Bo zielony gnom poleciał tam bo ma zboczenie na włochate yeti
Nie używaj słów których nie rozumiesz.
Nowelizacja może być tylko przepisu prawnego
W słownikowym Polskim może i tak, ale jest to też kalka z języka angielskiego, które dosłownie oznacza że jakieś dzieło dostało adaptacje książkową. W rzeczach dot. uniwersum SW często to słowo jest tak używane. Więc o co chodzi?
Neologizm stworzony na potrzeby Star Wars🤓
Ma prawo ich używać :)