O statywie słów kilka (gorzkich).

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 4 апр 2024
  • Statyw statywowi nierówny. Przy okazji zdjęć, mówię kilka gorzkich słów o jednym ze statywów które mam. Ma tylko jedną zaletę, jest lekki. I na tym koniec. Nie mówię co to za firma, bo nie o to chodzi. Statyw zrobiony z materiału dumnie nazwanego - carbon. Niestety, konstrukcja i sposób blokowania nóg jest wg. mnie kiepski. Oczywiście carbon jako materiał może być bardzo dobry. Mam monopod z tego zrobiony i jego akurat bardzo sobie chwalę. Takie jest moje zdanie. Tu sprawdza się zasada, dobry statyw to ciężki statyw. A Ty, co o tym sądzisz?

Комментарии • 8

  • @grzegorzdabrowski-bu2uk
    @grzegorzdabrowski-bu2uk 3 месяца назад +1

    Dzień dobry, miałem to samo z podobnym lekkim statywem carbonowym i głowicą "Genesis". Takie same objawy, dodatkowo tarcie w głowicy fatalne, regulacja imbusem co kilka zdjęć. Dodam jeszcze, że statyw testowany i zachwalany przez kilku RUclipsrów od fotografii. Kupilem ciezki z porządna głowica. Działa jak należy. I okazało się, że... nie mam problemu, żeby nieść w ręce prawie 3 kg. A najbardziej od porządnego statywu odstrasza... Waga, która jest przecież jego zaletą, bo daje stabilność. Piękne zdjęcie zamku.

    • @grzegorzpilny
      @grzegorzpilny  3 месяца назад

      Ta głowica którą mam na filmie jest w miarę ok. Jestem po prostu przyzwyczajony do innej. Jednak do statywu się nie przyzwyczaję. Kupiłem go z drugiej ręki bo potrzebowałem lekki do samolotu. Tani nie był. Również zachwalany był na YT. No cóż może komuś będzie taki pasował. W filmie to moje osobiste zdanie. Fotografia to tak jak z bieganiem. Człowiek myśli, że potrzebuje tylko aparat do robienia zdjęć. Biegacz myśli, że nic nie potrzebuje. A tu buty, zegarek itd. Fotograf, no cóż. Wiecznie mało ;-)

  • @user-qg2vj5mv4x
    @user-qg2vj5mv4x 3 месяца назад

    Dokładnie lekkie statywy mają tylko jedną zaletę, są wygodnickie do przenoszenia. Carbon czyli włókno grafitowe jest usztywnieniem dla włókna szklanego. Chińskie oszukańcze firmy będą pisały Carbon nawet wtedy kiedy będzie on stanowił 5 procent.

    • @grzegorzpilny
      @grzegorzpilny  3 месяца назад

      Podejrzewam, że każdy jak zaczyna przygodę z fotografią i dojrzewa do kupna statywu, kupuje najpierw lekki i poręczny. Potem, dopiero z doświadczeniem. dochodzi się do wniosku, że to nie jest to. I dobrze, doświadczenie ważna rzecz. Minus tego to koszta jakie trzeba ponieść 😉

    • @user-qg2vj5mv4x
      @user-qg2vj5mv4x 3 месяца назад

      @@grzegorzpilny U mnie tak nie było bo pierwszy mój statyw kupiony 33 lata temu to aluminiowe Manfrotto 190. Dalej spisuję się znakomicie. 20 lat temu kupiłem Manfrotto 055 i ten jest rewelacyjny ale bardzo ciężki. Pracuje do dziś. Manfrotto sprzed lat to statywy lepsze lub Porównywalne do Gizo. Mam też krótki bo skrócony pod siebie alu Genessis to już nie jest jakość M. Statyw carbonowy kosztuję od 1500 zł, te tańsze to włókno szklane, giętkie jak kij wędkarski.

    • @grzegorzpilny
      @grzegorzpilny  3 месяца назад

      Właśnie. Zapomniałem dodać do tego, że drogi statyw do dobry statyw. I jeszcze, że będzie służył latami. Każda zainwestowane kwota się odwzajemni z czasem.

  • @robertkrysik100
    @robertkrysik100 2 месяца назад

    Nie możesz kupić dobrego statywu w cenie wacików.
    Szkoda nawet 200 zlotych na coś takiego.

    • @grzegorzpilny
      @grzegorzpilny  2 месяца назад +1

      Dokładnie, ja jako typowy Polak 😉 Dopiero trzeci statyw kupiłem "drogi" i faktycznie jest dobry. Podejrzewam, że zostanie ze mną na długo 😉. Przeżył już niejedno i nic mu nie jest.