Jestem warszawiakiem w 5-ym pokoleniu i kocham swoje miasto❤ Nie to co przyjezdni co nie znają historii tego miasta. Piękne piosenki i te głosy. Jarema Stępowski typowy Warszawiak 😊
Fantastyczny pokaz i muzyka. Jestem z Żoliborza ale na Woli pracowałem i miałem kolegów z Woli. To stara Warszawa z przepiękną duszą. Pozdrowienia z Żoliborza :)!
Pozdro panie Wojciechu. Dziadkow moich w latach 60-tych komunisci sila wysiedlili z ich domku na Woli, bo likwidowali przedwojenna fabryke, na ktorej terenie on stal od dawna. No i dziadkowie moi ostatecznie to wyladowali w mieszkaniu na Zoliborzu na ulicy Magiera.
A po drugiej stronie na Wolskiej przy Plockiej, pod numerem 59, to przed wojna i w czasie niemieckiej okupacji, to mieszkal Walenty Kowalski z zona Franciszka (z domu tez Kowalska), synem Jozefem i corka Zosia. Jestem powojennym wnukiem Walentego Kowalskiego. Niestety dziadka swojego to nigdy nie poznalem - poniewaz zaginal w czasie Powstania Warszawskiego :o(
pamietam, lata 60-te. Dosc zmeczonymi czasem trampkami, wycieralaem chodniki i brukowane /jakze jeszcze czesto/ ulice Warszawy. I choc wspomniane trampki czesto prosily sie o odpoczynek i choc nie bylo bogato. To jakiez marzenia byly barwne i bogate. Czujecie To. Moi rowiesnicy?
Ja pamiętam wczesne lata 60te, a nawet 50-te, które spędziłem na ulicach śródmieścia Łodzi, bardzo podobnych do Woli. Nie było niemal zupełnie zabudowy powojennej, tak więc było to niemal całkowicie miasto w stylu XXlecia mw. W r.1963 przenieśliśmy się do Wwy-Pr-płd, nadal często zaglądając do Łodzi.
*WOLA - dzielnica Warszawy, z ktorej pochodza OBIE galezie mojej rodziny, ze strony ojca (Wolska 59 & Plocka), oraz mojej mamy (powojenna chlodnia oraz tereny fabryczne wzdluz walu kolejowego, pomiedzy Wolska 100 a ulica Gorczewska). Ja zostalem ochrzczony w latach 50-tych, tak jak i moi rodzice jeszcze przed wojna, w Kosciele Sw. Wojciecha, na Wolskiej 76 przy Sokolowskiej. Tam na Woli, moj ojciec, jako 11 letni chlopak, skutecznie uciekl Niemcom z ulicznej rozwalki, pomimo iz puscili za nim niejedna serie z karabinu maszynowego "Schmeisser" (Szmajsera). Gdyby moj ojciec wowczas nie przezyl, to nie byloby dzisiaj mojego wpisu tutaj !!!!* >>> *Jako dziecko pamietam jeszcze, ze wracajac od dziadkow i czekajac na Wolskiej przy wiadukcie na tramwaj #1 na Pragie Polnoc, to podziwialem stare modele tramwajowych wagonow, skrecajace z Wolskiej w ulice Bema. Robotnicza Wola na zawsze pozostanie w moim warszawskim sercu oraz w mojej pamieci, bo stamtad sa moje rodzinne korzenie, zanim przenioslem sie juz tylko z moimi rodzicami na Pragie II, po drodze tylko na jeden rok, zaliczajac jeszcze taka rozpadajaca sie rudere na ulicy Krochmalnej przy Placu Bankowym, gdzie (jak powtarzala moja babcia) gwiazdy mozena bylo w nocy liczyc, patrzac na sufit. AMEN*
Pamiętam Wolską 59 i wcześniejszą Wolską 53, zniknęły w podobnym czasie. Ja urodziłem się i mieszkałem w dawnym Cefarmie, tuż obok wjazdu na zajezdnię i blisko zieloności Sadurki (Skierniewicka róg Siedmiogrodzkiej). Miasto się zmienia, to nieuchronne. Jednak na zawsze pozostanie w mej pamięci charakter mieszkańców Woli (to było i moje terytorium), oraz ich podejście do życia i ludzi. Wspaniali sąsiedzi, kumpele i kumple ze szkoły na Bema, zabawy pośród resztek starej dzielnicy. Mam to w pamięci i nikt mi tego nie odbierze. Dziękuję za wpis, wiele w nim sentymentu i tego czegoś, co u młodszych już ze świcą szukać ;)
@@januszdziano7151 Ach )))) To prawda panie Januszu. Gdzie sie podzialy tamte czasy - tamci ludzie ?? Jak jestem w Polsce, w Warszawie ..... to z sentymentu zachodze w te ulubione moje miejsca na Woli, zwiazane z historia mojej rodziny, a wlasciwie to obu rodzin. Teraz buduja w poblizu na Plockiej stacje Metra. Widzialem tutaj krotki film o tym. Z naszego zbombardowanego mieszkania na Wolskiej 59 przy Plockiej, to babcia z moim ojcem wyciagnela jedynie tylko opalony debowy stol, ktory przed wojna moj dziadek kupil do tego mieszkania. Zostal odnowiony po wojnie u fachowca i stoi nadal na Muranowie, jako jedyna po dziadku pamiatka, bo on sam to przepadl w czasie Powstania Warszawskiego. Nikt go wiecej nie widzial i o niem nie slyszal :o( Jakze milo jest poczytac wiesci od krajana z Woli. WoW )))) ZDROWEGO Nowego Roku 2021 panu zycze z calego mojego warszawskiego serca !!!!
@@dasboot5903 Wszystkiego co zdrowe i daje pociechę z ludzi i życia. Dobrego Nowego Roku Wolski Rodaku. Zapraszam na moją stronę Jestem z Woli. Tu jest duża grupa Wolaków w wieku zasadniczym ;)
Piosenki tez cudowne! Mialam Wujka, ktory po kielichu, zawsze wyspiewywal folklor warszawski ze slodkim usmiechem i plasem w strone Kuzynek, czy Babc... To byly czasy... 🤣
Super :-) Ulica mojego dzieciństwa. Dziadkowie mieszkali na Tyszkiewicza róg Długosza. Chrzczony bylem w kościele Św. Wojciecha. Na schodach gazowni na Żytniej bawiłem się mając kilka lat.1 lipca 1970 roku z rodzicami i dziadkami przeprowadziliśmy się na Mokotów, ale cały czas Wolę mam w sercu.
Na Wolskiej róg Płockiej przed wojną mieszkała moja rodzina. W tym miejscu obecnie jest wysoki budynek z urzędem pocztowym na dole. Przed wojną prababcia prowadziła zakład pogrzebowy - wojenna zawierucha to wszystko zniszczyła..
*Szanowna pani Karolino Kowalczyk. Rodzina Kowalskich (babcia Franciszka z domu Kowalska - wyszla za Walentego Kowalskiego) i mieszkali z synem Jozefem i corka Zosia, przed wojna ale i w czasie niemieckiej okupacji, chyba wlasnie w naroznej kamienicy na Wolskiej 59 przy Plockiej wlasnie !!!!* Ten budynek znajdowel sie na wprost po drugiej stronie ulicy Wolskiej, ale zostal zbombardowany w czasie Powstania Warszawskiego i przestal istniec :o(
A budynek na Wolskiej 27-29 jeszcze jest. Mam nadzieje że żaden głąb nie pozwoli go zburzyć i postawic kolejnego biurowca. tu sie urodzili moi rodzice i ja sie tu tez urodziłem. To jest moje miasto. Jestem z tego dumy, będąc 100% Warszawiakiem.
I ja rowniez chodze po Warszawie z glowa podniesiona do gory, bo to jest twoje i moje miasto - a nie tego czerwonego cwela *POtrzaska* - ktorego szefowa Bufetowa to powstancow wrszawskich wyrzucala z usmiechem z ich mieszkan na bruk !!!! :o))
@@karolkrawczyk6596 obejrzalem - dzieki Karolu .... w czasie tej komunistycznej pandemi chinskiego koronawirusa, to jeszcze dodatkowo wycisnelo mi wiecej lez z oczu !!!! Jednak BARDZO DOBRZE .... ze sie o Woli mowi i wspomina nadal - bo MORDERCY z narodu sasiadow zza Odry, to NIGDY nie zostali za to wlasciwie i nalezycie ukarani za te ZBRODNIE dokonana na mieszkancach Woli !!!! Amen.
Urodziłam się na WOLI 1954 r cale życie tu mieszka teraz w mieszkaniu po działkach na Młynarskiej 25 w przedwojennej kamienicy dziekuje za WOLSKA, a może coś o MŁYNARSKIEJ, GÓrczewkij dziekuje pozdr.
Mam problem z wizualizacja teraz na 1 do 15 starej wolskiej smietniki ogrodzone niemcy kupili lidla i parking to karolkowa gdzie strzelali jeszcze niedawno do mieszkancow z ukrainskim oddzialem galicien ss pomniki zostaly lidl I ukrainskie flagi POLSKA TO PRZYJAZNY KRAJ OJ BARDZO historia lubi sie powtarzac
Na Karolkowej urodził się w roku 1900 mój dziadek (ojciec mojej matki), nie wiem niestety pod którym numerem. Byłem dzieckiem gdy dziadek opowiadał o swoim dzieciństwie i o Woli. Niestety niewiele zapamiętałem a to co utkwiło mi w pamięci nie nadaje się do publikacji. W każdym razie nie była to dzielnica bogaczy choć dziadek nie narzekał, był sierotą, od siódmego roku życia pracował jako pomocnik wozaka. Zarabiał rubla na dzień i twierdził że to mu wystarczyło na jedzenie i papierosy. Zmarł w 1970 r. na raka.
Wstrząsające, jak ktoś chodzi dziś Wolską często to widzi - zniknęło więcej kamienic niż można się było spodziewać, potem nieraz trawa tylko była, a teraz nowe budynki prawie wszędzie w miejscu tamtych
To już zdecydowanie inny świat. Do wiaduktu przy Bema pozostało kilka starych kamienic, szpital przy Młynarskiej i kościół. Ja akurat z Czystego, pamiętam budynki, po których już śladu nie ma.
@@januszdziano7151 Jeśli chodzi o Czyste, widziałem fotografię Płockiej między Wolską i Kasprzaka, z początku lat 60. Tam prawie nic nie ma, całkiem pusto po lewej (patrząc w stronę Kasprzaka) - chyba tam były zabudowania w 1938r. (dzisiaj są te bloki mieszkalne chyba z lat 70.)?
@@januszdziano7151 Szpital na Wolskiej na wysokości Skierniewickiej przetrwał i kamienica bezpośrednio przy nim na Wolskiej - podwórko z epoki, studnia przedwojenna betonowana. Następna za tą kamienicą jest poczta na Wolskiej 56, już powojenny budynek raczej.
"Drewniaki" nie przetrwały, zostały rozebrane przez okupanta - mam gdzieś wspomnienie starszej lokatorki tych posesji. Wolska 185 podobnie, surowiec dość podatny na wszelkie zniszczenia.
Warszaea miala klimat, a dzis dobijaja ten klimat rozbierajac ostatnie zabytki. Nic nie mozna zrobic nawet ten co powinien to robic czyli ochrona zabytkow. Nie trafia was szlak ?!?!!! 🤕
Mnie to roznosi co zrobili z Warszawą i nadal robią. Ten ohydny "stadion narodowy" , psujący widok z placu Zamkowego, to tylko przykład. Wszystko po to aby zatrzeć pamięć ludzi.
Myślę że trochę obali to mit o Paryżu Północy. Fakt, jest kilka okazałych kamienic, ale jednak też sporo parterowych drewniaków, zwykłych ruder i przede wszystkim mnóstwo biedy. Pomijam już ogromny chaos i różnice wysokości kamienic.
Wola była przed wojna dość uboga dzielnica robotnicza. Nie wiem jak dobrze znasz Paryż, ale zaręczam, ze nie składa się wyłącznie z Champs Elysees. Bieda w Warszawie nadal istnieje, ale jeśli tam mieszkasz to jej nie widzisz, poza tym jest rozproszona. Zgadzam się jednak ze różne Warszawa to Paryż północy a Neapol Warszawa południa to dość idiotyczne porównania.
Ale byla .... a ludzie sie cieszyli z odzyskanej w 1918 roku niepodleglosci, po 124 latach okupacji niemiecko-rosyjsko-austryjackiej !!!! A poza tym frau Steiner ..... rzeczownik POLSKA - to pisze sie z duzej litery !!!! ENDE
ZAŚCIANEK to cudowne miejsce, sami swoi szanujący się ludzie, pielęgnujący tradycje., razi w oczy szkopkę? Oczywiście było zacofanie na skutek polityki proniemieckiego reżimu sanacyjnego i zaszłości państw zaborczych.
Jestem warszawiakiem w 5-ym pokoleniu i kocham swoje miasto❤ Nie to co przyjezdni co nie znają historii tego miasta. Piękne piosenki i te głosy. Jarema Stępowski typowy Warszawiak 😊
Jestem warszawianka z krwi i kosci, mieszkanka Woli, przy Redutowej.kocham Wole, kocham warszawe.dziekuje za piekny, film dokumentalny.
PRZEDWOJENNA WARSZAWA- CO ZA KLIMAT!!!! ILEZ W NIEJ.BYLO PIĘKNA.!!! DO TEGO.MIALA PIĘKNE PIOSENKI!!!
Zgadzam się z panią ta Warszawa tamten klimat coś pięknego 👍
Fantastyczny pokaz i muzyka. Jestem z Żoliborza ale na Woli pracowałem i miałem kolegów z Woli. To stara Warszawa z przepiękną duszą. Pozdrowienia z Żoliborza :)!
Pozdro panie Wojciechu. Dziadkow moich w latach 60-tych komunisci sila wysiedlili z ich domku na Woli, bo likwidowali przedwojenna fabryke, na ktorej terenie on stal od dawna. No i dziadkowie moi ostatecznie to wyladowali w mieszkaniu na Zoliborzu na ulicy Magiera.
Dziękuję za możliwość obejrzenia domu ul.Wolska 70, w którym do jesieni 1939 roku mieszkali moi dziadkowie wraz z mamą.
Dzięki za miłe słowo, z Szaconkiem !
A po drugiej stronie na Wolskiej przy Plockiej, pod numerem 59, to przed wojna i w czasie niemieckiej okupacji, to mieszkal Walenty Kowalski z zona Franciszka (z domu tez Kowalska), synem Jozefem i corka Zosia. Jestem powojennym wnukiem Walentego Kowalskiego. Niestety dziadka swojego to nigdy nie poznalem - poniewaz zaginal w czasie Powstania Warszawskiego :o(
Wspaniałe, cudne i kochane, moje miasto .
Po bliższym poznaniu z krzykiem być uciekł do teraźniejszości.
Moje rowniez !!!!
Fantastyczne stare fotografie i podkład muzyczny nie mieszkałam na Woli ale dzięki nim czuję nastrój i klimat tej dzielnicy
pamietam, lata 60-te. Dosc zmeczonymi czasem trampkami, wycieralaem chodniki i brukowane /jakze jeszcze czesto/ ulice Warszawy. I choc wspomniane trampki czesto prosily sie o odpoczynek i choc nie bylo bogato. To jakiez marzenia byly barwne i bogate. Czujecie To. Moi rowiesnicy?
A jakzie?! 😁👍
Alez oczywiscie .... sie wie sie !!!! :o)
Ja pamiętam wczesne lata 60te, a nawet 50-te, które spędziłem na ulicach śródmieścia Łodzi, bardzo podobnych do Woli. Nie było niemal zupełnie zabudowy powojennej, tak więc było to niemal całkowicie miasto w stylu XXlecia mw. W r.1963 przenieśliśmy się do Wwy-Pr-płd, nadal często zaglądając do Łodzi.
Niesamowite to jest. Niektóre miejsca poznaje, ale większość niestety nie. Odeszły na zawsze. Szkoda. Ale zdjęcia oddają klimat Dawnej Woli.
SUPER !!!!-ZE POKAZUJE ,SIE PRZEDWOJENNA WARSZAWE!!!!!-ZAWSZE ,MOZNA !!!!,PRZENIESC SIE W AURE TAMTYCH DNI!!!
Bardzo, bardzo dziękuję za ten niesamowity pokaz wspaniałych zdjęć.
Przyłączam się do podziękowań. Miło było zobaczyć stare kąty poprzez, jak napisał mój szanowny przedmówca, niesamowity pokaz starych zdjęć.
*WOLA - dzielnica Warszawy, z ktorej pochodza OBIE galezie mojej rodziny, ze strony ojca (Wolska 59 & Plocka), oraz mojej mamy (powojenna chlodnia oraz tereny fabryczne wzdluz walu kolejowego, pomiedzy Wolska 100 a ulica Gorczewska). Ja zostalem ochrzczony w latach 50-tych, tak jak i moi rodzice jeszcze przed wojna, w Kosciele Sw. Wojciecha, na Wolskiej 76 przy Sokolowskiej. Tam na Woli, moj ojciec, jako 11 letni chlopak, skutecznie uciekl Niemcom z ulicznej rozwalki, pomimo iz puscili za nim niejedna serie z karabinu maszynowego "Schmeisser" (Szmajsera). Gdyby moj ojciec wowczas nie przezyl, to nie byloby dzisiaj mojego wpisu tutaj !!!!*
>>> *Jako dziecko pamietam jeszcze, ze wracajac od dziadkow i czekajac na Wolskiej przy wiadukcie na tramwaj #1 na Pragie Polnoc, to podziwialem stare modele tramwajowych wagonow, skrecajace z Wolskiej w ulice Bema. Robotnicza Wola na zawsze pozostanie w moim warszawskim sercu oraz w mojej pamieci, bo stamtad sa moje rodzinne korzenie, zanim przenioslem sie juz tylko z moimi rodzicami na Pragie II, po drodze tylko na jeden rok, zaliczajac jeszcze taka rozpadajaca sie rudere na ulicy Krochmalnej przy Placu Bankowym, gdzie (jak powtarzala moja babcia) gwiazdy mozena bylo w nocy liczyc, patrzac na sufit. AMEN*
Pamiętam Wolską 59 i wcześniejszą Wolską 53, zniknęły w podobnym czasie. Ja urodziłem się i mieszkałem w dawnym Cefarmie, tuż obok wjazdu na zajezdnię i blisko zieloności Sadurki (Skierniewicka róg Siedmiogrodzkiej). Miasto się zmienia, to nieuchronne. Jednak na zawsze pozostanie w mej pamięci charakter mieszkańców Woli (to było i moje terytorium), oraz ich podejście do życia i ludzi. Wspaniali sąsiedzi, kumpele i kumple ze szkoły na Bema, zabawy pośród resztek starej dzielnicy. Mam to w pamięci i nikt mi tego nie odbierze. Dziękuję za wpis, wiele w nim sentymentu i tego czegoś, co u młodszych już ze świcą szukać ;)
@@januszdziano7151 Ach )))) To prawda panie Januszu. Gdzie sie podzialy tamte czasy - tamci ludzie ?? Jak jestem w Polsce, w Warszawie ..... to z sentymentu zachodze w te ulubione moje miejsca na Woli, zwiazane z historia mojej rodziny, a wlasciwie to obu rodzin. Teraz buduja w poblizu na Plockiej stacje Metra. Widzialem tutaj krotki film o tym. Z naszego zbombardowanego mieszkania na Wolskiej 59 przy Plockiej, to babcia z moim ojcem wyciagnela jedynie tylko opalony debowy stol, ktory przed wojna moj dziadek kupil do tego mieszkania. Zostal odnowiony po wojnie u fachowca i stoi nadal na Muranowie, jako jedyna po dziadku pamiatka, bo on sam to przepadl w czasie Powstania Warszawskiego. Nikt go wiecej nie widzial i o niem nie slyszal :o( Jakze milo jest poczytac wiesci od krajana z Woli. WoW )))) ZDROWEGO Nowego Roku 2021 panu zycze z calego mojego warszawskiego serca !!!!
@@dasboot5903 Wszystkiego co zdrowe i daje pociechę z ludzi i życia. Dobrego Nowego Roku Wolski Rodaku. Zapraszam na moją stronę Jestem z Woli. Tu jest duża grupa Wolaków w wieku zasadniczym ;)
@@januszdziano7151 < Z calego serca .... nawzajem krajanie :o)
Piosenki tez cudowne! Mialam Wujka, ktory po kielichu, zawsze wyspiewywal folklor warszawski ze slodkim usmiechem i plasem w strone Kuzynek, czy Babc... To byly czasy... 🤣
Super :-) Ulica mojego dzieciństwa. Dziadkowie mieszkali na Tyszkiewicza róg Długosza. Chrzczony bylem w kościele Św. Wojciecha. Na schodach gazowni na Żytniej bawiłem się mając kilka lat.1 lipca 1970 roku z rodzicami i dziadkami przeprowadziliśmy się na Mokotów, ale cały czas Wolę mam w sercu.
Mam kilka okupacyjnych zdjęć z tego rejonu. Może i w Pana albumie coś przetrwało ? Chętnie poznam takie skarby.
Ja rowniez u Sw. Wojciecha przy Dzialdowskiej ....
Pięknie było ❤️
Kocham Warszawę ❤❤❤❤
Dziękuję! Kawał niesamowitej roboty!
Wolska 115 tu mieszkałem ponad 40 lat :)
Czemu już nie
Niesamowite wspomnienia .... nieprawdaz krajan ?? :o)
Super, dziękuję bardzo:)
wspaniałe
Cudny dokument, rozpoznałem dużo miejsc. Niestety ulicą Wolską, zawsze wchodzą i wychodzą najeźdźcy.
Bardzo serdecznie dziękuję. A miejsce wyjątkowo szczególne, historia była tego dowodem.
@@JestemzWoli brak mi porownania z biezacym widokiem...
@@mediazet7479 Była taki pomysł, jednak każdy rok przynosi kolejne zmiany.
@@januszdziano7151 to jest szansa aktualizacji...
Na Wolskiej róg Płockiej przed wojną mieszkała moja rodzina. W tym miejscu obecnie jest wysoki budynek z urzędem pocztowym na dole. Przed wojną prababcia prowadziła zakład pogrzebowy - wojenna zawierucha to wszystko zniszczyła..
Mój dziadek wychował się na Wolskiej 49, róg Skierniewickiej, babcia była ze Skierniewickiej 34.
@@MRG09100 A ja ze Skierniewickiej 16/20 :)
*Szanowna pani Karolino Kowalczyk. Rodzina Kowalskich (babcia Franciszka z domu Kowalska - wyszla za Walentego Kowalskiego) i mieszkali z synem Jozefem i corka Zosia, przed wojna ale i w czasie niemieckiej okupacji, chyba wlasnie w naroznej kamienicy na Wolskiej 59 przy Plockiej wlasnie !!!!*
Ten budynek znajdowel sie na wprost po drugiej stronie ulicy Wolskiej, ale zostal zbombardowany w czasie Powstania Warszawskiego i przestal istniec :o(
A budynek na Wolskiej 27-29 jeszcze jest. Mam nadzieje że żaden głąb nie pozwoli go zburzyć i postawic kolejnego biurowca. tu sie urodzili moi rodzice i ja sie tu tez urodziłem. To jest moje miasto. Jestem z tego dumy, będąc 100% Warszawiakiem.
I ja rowniez chodze po Warszawie z glowa podniesiona do gory, bo to jest twoje i moje miasto - a nie tego czerwonego cwela *POtrzaska* - ktorego szefowa Bufetowa to powstancow wrszawskich wyrzucala z usmiechem z ich mieszkan na bruk !!!! :o))
Więcej takich osób 💜💜💜
@@dasboot5903 bardzo słuszna uwaga brawo najechało się tego dziadostwa do Warszawy i udają ważnych warszawiaków ftu żałosne
superrrrrrr...............
Dziękuję. Proszę o więcej.
Dramat który odbył się w tym rejonie w sierpniu 1944 jest ciężki do ogarnięcia.
Nawet i dzisiaj ..... takze !!!!
To byl istny KOSZMAR .... tak opowiadali moi rodzice i ich rodzenstwo, a czasami moi dziadkowie takze !!!!
@@dasboot5903 ruclips.net/video/434U8IgIIPw/видео.html warto obejrzeć
@@karolkrawczyk6596 obejrzalem - dzieki Karolu .... w czasie tej komunistycznej pandemi chinskiego koronawirusa, to jeszcze dodatkowo wycisnelo mi wiecej lez z oczu !!!! Jednak BARDZO DOBRZE .... ze sie o Woli mowi i wspomina nadal - bo MORDERCY z narodu sasiadow zza Odry, to NIGDY nie zostali za to wlasciwie i nalezycie ukarani za te ZBRODNIE dokonana na mieszkancach Woli !!!! Amen.
Mój ojciec urodził się na Wolskiej rok wcześniej
Urodziłam się na WOLI 1954 r cale życie tu mieszka teraz w mieszkaniu po działkach na Młynarskiej 25 w przedwojennej kamienicy dziekuje za WOLSKA, a może coś o MŁYNARSKIEJ, GÓrczewkij dziekuje pozdr.
Mam problem z wizualizacja teraz na 1 do 15 starej wolskiej smietniki ogrodzone niemcy kupili lidla i parking to karolkowa gdzie strzelali jeszcze niedawno do mieszkancow z ukrainskim oddzialem galicien ss pomniki zostaly lidl I ukrainskie flagi POLSKA TO PRZYJAZNY KRAJ OJ BARDZO historia lubi sie powtarzac
Wolska 52 róg Działdowskiej , widoczna brama w budynku - chodziłem tam na basen do 1975 roku , obecnie podobno basen to ruina
Niewiele z tego zostało.
ja mieszkam na Wolska 87
Na Karolkowej urodził się w roku 1900 mój
dziadek (ojciec mojej matki), nie wiem
niestety pod którym numerem. Byłem
dzieckiem gdy dziadek opowiadał o swoim
dzieciństwie i o Woli. Niestety niewiele
zapamiętałem a to co utkwiło mi w pamięci
nie nadaje się do publikacji. W każdym razie
nie była to dzielnica bogaczy choć dziadek
nie narzekał, był sierotą, od siódmego roku
życia pracował jako pomocnik wozaka. Zarabiał
rubla na dzień i twierdził że to mu wystarczyło
na jedzenie i papierosy. Zmarł w 1970 r. na raka.
Chętnie bym poznał to, co nie nadaje się do publikacji. Wola taką była i zapomnieć tego się zwyczajnie nie da.
Wstrząsające, jak ktoś chodzi dziś Wolską często to widzi - zniknęło więcej kamienic niż można się było spodziewać, potem nieraz trawa tylko była, a teraz nowe budynki prawie wszędzie w miejscu tamtych
To już zdecydowanie inny świat. Do wiaduktu przy Bema pozostało kilka starych kamienic, szpital przy Młynarskiej i kościół. Ja akurat z Czystego, pamiętam budynki, po których już śladu nie ma.
@@januszdziano7151 A kiedy znikały te budynki, które Pan pamięta?
@@januszdziano7151 Jeśli chodzi o Czyste, widziałem fotografię Płockiej między Wolską i Kasprzaka, z początku lat 60. Tam prawie nic nie ma, całkiem pusto po lewej (patrząc w stronę Kasprzaka) - chyba tam były zabudowania w 1938r. (dzisiaj są te bloki mieszkalne chyba z lat 70.)?
@@januszdziano7151 Szpital na Wolskiej na wysokości Skierniewickiej przetrwał i kamienica bezpośrednio przy nim na Wolskiej - podwórko z epoki, studnia przedwojenna betonowana. Następna za tą kamienicą jest poczta na Wolskiej 56, już powojenny budynek raczej.
@@janpierzchala2004 Połowa lat `60
ze wzruszeniem kobejrzalam mmiejsca Adria Ziemianska gdzie bywala mija mama......
Niesamowite .... nieprawdaz pani Irmo ?? :o)
CHCIALOBY SIE WIECEJ,WIECEJ !!!,TYCH WSPOMNIEN!!!!-TO JAKBY ZYLO DO DZIS?!!!!
Straszny żal i smutek , ze praktycznie tak niedlugo przed zakończeniem wojny zniszczono piekne miasto, zabytki i wymordowano tylu ludzi 😢😢
Przed wojną mój pradziadek miał zakład grzebieni wolska 44 pod tym adresem ale mam mało informacji co do szczegółów
I SZPITAL DZIECIĘCY NA DZIAŁDOWSKIEJ .............W 77 ROKU ROBILI MI TAM OPERACJĘ PRZEPUKLINY .........MIAŁEM WTEDY 7 LAT :):):):):):)
Na rogu Wolskiej i Karolkowej pod 15 numerem
Obok Henneberga, późniejszej Hefry.
WOLSKA 27 / 29 ZACHOWAŁA SIĘ DO DZISIEJSZYCH CZASÓW
Super ulica.
Gdyby dekadę później dobrze odremontować te budynki /dalszy rozwój W II RP/ były by perełkami.
C'est touchant comme tout 😮😮
Pozdrawiam Wszystkich jednak WIEKSZOSC ODESZLA
👍
Cisza przed burzą :(
Wolska 64A teraz jak wtedy Super
Dlaczego nie możemy wykupić komunałek pod 66 i 68 ?
Wasze ulicę nasze kamienice
Witam czy ktoś wie coś na temat wolskiej 61 63 65(6:30) i wolskiej 185 (12:52)
"Drewniaki" nie przetrwały, zostały rozebrane przez okupanta - mam gdzieś wspomnienie starszej lokatorki tych posesji. Wolska 185 podobnie, surowiec dość podatny na wszelkie zniszczenia.
Zajebiste 😁😁😁😁
Te mury były świadkami rzezi w sierpniu 44. Może dobrze, że większość nie istnieje.
Źle.
Warszaea miala klimat, a dzis dobijaja ten klimat rozbierajac ostatnie zabytki. Nic nie mozna zrobic nawet ten co powinien to robic czyli ochrona zabytkow. Nie trafia was szlak ?!?!!! 🤕
Warszawiakow tak - sloikow niedokreconych NIE !!!!
@@dasboot5903 dokladnie... Rzadza nie Warszawiacy, a do tego przyjezdnych nic to nie obchodzi.
Mnie to roznosi co zrobili z Warszawą i nadal robią. Ten ohydny "stadion narodowy" , psujący widok z placu Zamkowego, to tylko przykład. Wszystko po to aby zatrzeć pamięć ludzi.
Myślę że trochę obali to mit o Paryżu Północy. Fakt, jest kilka okazałych kamienic, ale jednak też sporo parterowych drewniaków, zwykłych ruder i przede wszystkim mnóstwo biedy. Pomijam już ogromny chaos i różnice wysokości kamienic.
Wola była przed wojna dość uboga dzielnica robotnicza. Nie wiem jak dobrze znasz Paryż, ale zaręczam, ze nie składa się wyłącznie z Champs Elysees. Bieda w Warszawie nadal istnieje, ale jeśli tam mieszkasz to jej nie widzisz, poza tym jest rozproszona. Zgadzam się jednak ze różne Warszawa to Paryż północy a Neapol Warszawa południa to dość idiotyczne porównania.
Kompleksy, kompleksy, jeszcze raz kompleksy
@@jaceksoplica8662 co jest tym kompleksem?
Zabudowa niska typowo polska cała centralna polska taka była zascianek
Ale byla .... a ludzie sie cieszyli z odzyskanej w 1918 roku niepodleglosci, po 124 latach okupacji niemiecko-rosyjsko-austryjackiej !!!! A poza tym frau Steiner ..... rzeczownik POLSKA - to pisze sie z duzej litery !!!! ENDE
@@dasboot5903
Dokładnie👍
Proszę wyjechać do Niemiec, skoro Pani tak tu źle i wszystko pani krytykuje. Biedactwo!
ZAŚCIANEK to cudowne miejsce, sami swoi szanujący się ludzie, pielęgnujący tradycje., razi w oczy szkopkę? Oczywiście było zacofanie na skutek polityki proniemieckiego reżimu sanacyjnego i zaszłości państw zaborczych.