Ja mam kompostownik z wyjmowanymi deskami od boku i z wierzchu przewracam czasem a jak malo miejsca to wybieram od dołu i przesiewam. Grube z powrotem do kompostu a odsiane na grzadki. Malo miejsca zajmuje i działa. Piekny towar wychodzi.
Może ameryki nie odkryłem ale jak ktoś ma spore ilości liści to można ich szybko przetworzyć na przyzwoity kompost. Tak rzucone same sobie słabo kompostują, bywa za po roku czasu pozostają w niezmienionej formie w skrzyni kompostownika. Co do metody - pozbierać kosiarką z koszem, dobrze aby przy okazji troche trawy trafilo do kosza, wrzucić do kompostownika, kolejne warstwy polać gnojówką i posypać garścią mocznika. Po tygodniu jest już ponad 50 stopni, przemieszczać widłami lub przerzucić jak chcemy przyspieszyć proces. Przerzucanie dużo łatwiejsze niż w kompostowniku z tradycyjną zawartością. U mnie taki kompost zaczyna już ładnie wyglądać w 3 tygodniu i są spore szanse na użycie go wczesną wiosną. Pozdrawiam i powodzenia.
Ja mam 2 duże kompostowniki. W 1 rok napełniamy jeden. Na wiosnę opróżniam drugi (gotowy kompost) a z nr 1 przerzucam do nr 2. Nr 2 czeka na za rok a nr 1 zapełniam do kolejnej wiosny. Więc robię kompost w 2 lata. Leniwa metoda ale działa. Oczywiście staram się wrzuca warstwami brązowe i zielone o ile mogę. Akurat u mnie mało liści i sporo trawy więc wrzucam sporo kartonu/papieru szarego. Dużo daje podsypywania komposterem. Na prawdę widać że szybciej pryzma opada.
W zeszłym roku przerzucałam co najmniej raz na miesiąc, moim zdaniem to wystarczy. Nowa zaczęta a druga do przerzucić trzeba. Racja , przerzucanie to lepsze jak maraton 😂😂😂
Robie kompost na goraco, na wiosne trawa ze zrebkami i kartonem potrafi rozgrzac sie powyzej 80 stopni. Trzeba czesto sprawdzac temperature i zalewac wodą. Warto gromadzic materialy jak zrebka, karton, liscie zeby potem, przy koszeniu trawnika wymieszac to w kompostowniku.
W takim ogrodzie ,szczęśliwe ptaki ,jaszczurki ,owady ,a nawet dżdżownice ,po tym poznajemy dobrego ogrodnika ,a tak poza konkursem Grzesiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🎉🎁🎊🌝🍹🥧🎂💝🤩
Kompost na gorąco przerobiłam 3 pryzmy w sezonie.Przerzucałam każdą 2 x w tyg.temperatury dochodziły do70 stopni.Teraz złożyłam je do jednej na zimę i zaczęłam pryzmować czwartą pryzmę.Niestety na zimno-brak zielonego.Czy wiosną po dosypaniu trawy i obornika pryzma zagrzeje się?
Mialam juz rozne kompostowniki, takie jak ma autor filmu rowniez, i najlepeij sprawdzily mi sie plastikowe, o przekroju okraglym, zwezajace sie ku gorze, z pokrywka i klapka na dole. Mozna powiedziec ze nic nie robilam z nimi, nic nie przerzucalam w trakcie i nic nie przesiewalam na koniec, tylko wrzucalam od gory, a szpadlem wyciagalam zrobiony kompost od dolu. Samo sie napowietrzalo, jak opadalo nizej. Jedyne, co bylo wazne to pilnowanie zeby to co wrzucam bylo ba4dzo dobrze rozdrobnione. Materii zielonej i brazowej staralam sie pol na pol wrzucac, ale pilnowalam zeby nie bylo galezi, patykow, calyxh lisxi kapusty, calych lodyg kalafiotow itg. Wszystko rozdrabnialam nozem na desce, a brazowe czesci staralam sie zrebkowac. Naprawde, nie klamie, samo sie robilo.
Jesli autor szuka pomyslu na film, to proponuje taki film z dwoma kompostownikami w roli glownej, takim hak opisalam powyzej, i takim bebnowym obrotowym.
Kompost bardzo przytany i prosty w obsłudze. Niestety duzo osób wybiera wygodne bio pojemniki i wywozi całe to bogactwo poza swoją działkę płacąc za to ...później tracą kolejne pieniądze,żeby kupić ziemię pod swoje uprawy 😢😮
@@sylwesterkosiorek1173 Nie każdy ma tę odrobinę miejsca, mój ogródek to jakieś 20m2. Cześć moich upraw i roślin ozdobnych jest na balkonie. Nie mam gdzie wydzielić miejsca na kompostownik, więc wystawiam worki z bio odpadami. Każdy ma inną sytuację.
W miesięc też da się zrobić. niestety nie jest to takie łatwe, bo trzeba zasypać kompostwonik odpowiednim materiałem i do tego rozdrobnionym, no a później rzeczywiście co dwa dni intensywnie przerzucać
Mój pierwszy kompost zrobiłam w listopadzie w 3 tygodnie przerzucając co 2 dni (kompostownik z 3 palet i ruchome deski z przodu)- łatwiej mi się przerzuca.
robię taki kompost, dorzucam w proporcjach 3 wegla, 1 azotu, jak sucho to podlewam, jak za mokro przerzucam i dodaję liście i trochę trawy. 2 tygodnie i 4 x przerzucony, bez stresu. Na wiosne ma być gotowy
W pełni lata kompost robi się prawie sam, czasem podleje wodą, czasem widlami szturchne by napowietrzyc, wzruszyć nieco i w momencie robi się kompost, o ile za duzo grubych gałęzi się nie da, wiadomo..i zawsze mam zielonego za duzo a i tak wychodzi,
W tym roku zaczynam działać na działce 😁 Pierwsze drzewka i krzewy posadzone, na kompost przyjdzie czas jak juz zamieszkamy na działce 😅 Ale zawsze warto zacząć się już kształcić 😅😁 To może teraz jakieś podsumowanie z sadu? Jak drzewka owocowe w tym roku?
Dużo drzewek owocowych załatwił mi wiosenny mróz tzn: kwiaty ściął. Kondycja drzewek nie jest zła ale miałem tylko same jabłka i to własciwie z jednego drzewa. Jeśli mogę coś zasugerować, to jest najlepszy moment żeby zacząć z kompostowaniem. Właśnie na początku zagospodarowywania działki. Będziecie mieli dużo różnych gałązek, trawy czy odpadków z kuchni i już dziś warto postawić najprostszy kompostownik z 4 zbitych ze sobą palet i wszystko wrzucać do środka. Za jakiś czas można wybudować coś lepszego, ale kompost robi się długo (taki na zimno) i warto jak najwcześniej zacząć z nim przygodę
Być może tak właśnie zrobię ale to dopiero kiedy będe miał porządny kompostownik. Póki co na razie przy tym rozlatującym się starociu, nie mam nawet ochoty się starać. Przyjdzie i na taki temat czas 😉
Z kompostowaniem na gorąco jest jeden zasadniczy problem. Bakterie w procesie termicznym przepalają materię organiczną. Według dr inż Jerzego Próchnickiego z 100 kg słomy powstanie ok. 50 kg młodej próchnicy w momencie, gdy jej rozkładem zajmą się grzyby, a tylko ok. 2 do 15 kg młodej próchnicy, gdy jej rozkładem zajmą się bakterie, ponieważ część zostanie przepalona przez bakterie
Gdzie tu problem? Zwiększ procent materiałów węglowych i po temacie, a dane które przytoczyłeś odnosiły się do resztek pożniwnych na polu co praktycznie wyklucza rozkład na gorąco.
Zawsze jakieś koszta są. W kompostowaniu na gorąco są niezaprzeczalne plusy jak szybkość i "dezynfekcja", ale są też wady. dlatego jak zawsze polecam aby nie nastawiać się tylko na jedną metodę. Warto robić kompost na zimno i ten na gorąco
Przed wyborem metody kompostowania trzeba zdecydować się co jest priorytetem - duża mineralizacja materii organicznej charakterystyczną dla kompostowania na gorąco przez bakterie termofilne czy humifikacja czyli więcej ,,młodej próchnicy" proces ten przeważa w kompostowaniu na zimno z udziałem grzybów. Optimum z punktu widzenia potrzeb gleby to równowaga obu procesów - mineralizacja czyli rozkład materii na proste związki nieorganiczne zapewnia dostępny dla roślin azot, fosfor, potas i inne pierwiastki. Humifikacja z kolei generuje więcej prekursorów dla prawdziwej próchnicy i materiał ,,zapas" do mineralizacji w glebie. Tym drugim sposobem powinni być bardziej posiadacze gleb lekkich i piaszczystych które mają problem z spoistością i utrzymaniem wilgoci.
Dokładnie. W glebie leśnej jest 60% grzybów i 40% bakterii. W glebach rolniczych tylko 10% stanowią grzyby, a 90% bakterie. W Internecie znalazłem grzybnię do rozkładu pni i kompostowania, w skład którego wchodzi: opieńka, boczniak, Shiitake i lakownica. Już na wiosnę sprawdzę jak to będzie działać przy kompostowaniu zrębek
Witam i pozdrawiam ja tam przerzucam kilka razy kompostowniki a mam jch kilka efekt przezycanja widać ale rok musi trwać by była ziemia, ale warto pozd.
Moim zdaniem takie ogrzewanie jest bardzo skomplikowane i czasochłonne. Raczej nie interesuje się tym tematem, bo wiem że nie ma on szerszej przyszłości w społeczeństwie
Ja to widzę inny jeszcze aspekt. Kompostując na gorąco to robisz robotę od A-Z. Na zimno tak dorzucając ma się tendencję do ciągłego dorzucania. To sobie opada. A my ciągle dorzucamy i nie ma finalnego produktu. Ale fakt. Przy kompostowaniu na gorąco jest więcej pracy.
Panie Grzegorzu gratuluje formy,albo mi sie wydaje albo ostatnio sie Pan ostro wytaliował😊 Na zdrowie Panu wyjdzie na pewno😊 ppzdrawiam cala rodzinke z szumilasu❤
Z tym kompostem w trzy czy sześć tygodni nie ma szans żeby zrobić, szkoda czasu i roboty, sprawdziłam. Tak czy tak przynajmniej cztery miesiące musi siedzieć w pryzmie i to jest najszybciej.
Super filmik. Mam wrażenie ze robie wszystko o czym mówiłeś ale nie udaje mi sie podgrzać mojego kompostownika nawet na chwile. Moze to wina faktu ze mam wszystko z palet ale tez palete pod spodem, wiec z kazdej strony dojscie powietrza i wychladza/wysusza sie za szybko.
Paleta pod spodem raczej nie pomaga, ale nie obwiniałbym jej aż tak bardzo. Może wilgoci brakuje. Może różnorodności materiałów. Jeśli nic nie pomaga, warto dorzucić trochę obornika.
Prosze o odpowiedz dopiero sie ucze o komposcie 😊 Co jest pod tym kompostem w skrzyniach czy ziemia czy jakies nieprzepuszczalne podłoze pod skrzyniami?
Ziemia. kompost powinien mieć styczność z gruntem aby chociażby dżdżownice mogły przechodzić do lub z niego. Można zastosować siatkę, która powstrzyma krety ale lepiej byłoby aby przegroda nie była szczelna
Można. Przyspieszy on kompostowanie, ale warto nie przesadzać z jego ilością i mieszać z innymi materiałami. Taki obornik posiada odzwierzęce mikroorganizmy, a nam zależy najbardziej na "roślinnych", dlatego nie warto przeginać z ilością
Mam pomysł jak nie przerzucać kompostu. Wprowadziłbym od dolu szereg rurek z zaślepionym końcem i ponawiercanymi dziurkami. Do tego tloczyl bym powietrze choćby elementem ze starego okapu kuchennego lub innym zestawem wentylatorów. Co Grzegorz na to? Druga kwestia to przesiewanie. To dopiero jest męczarnia. Chyba trzeba pomyśleć o budowie obrotowego przesiewacza.
Przy przerzucaniu kompostu wielu Yotuberów skupia się na napowietrzaniu. Ja bym jednak powiedział że co innego jest tu najważniejsze. Powietrza nie brakuje jak materiały kompostowe są odpowiednio dorzucane. Moim zdaniem ważniejsze jest to aby po prostu te materiały się mieszały. Tak samo jak gotująca się potrawa. Niemieszana może na środku gara się przypalić a na górze i po bokach być mniej "przerobiona" . Tak samo z kompostem. W środku proces zachodzi szybko i mocno. Na wierzchu i po bokach czasami prawie wcale. Dlatego ważne jest aby to mieszać. Co do przesiewania, to ludzie już wymyślili różne obrotowe maszyny z siatką. Problemy są dwa. Czasem ta maszyna wymaga sporo kasy albo pracy aby ją zrobić. Do tego trzeba mieć gdzie ją trzymać. Każde ułatwienie niesie za sobą jakieś koszta. Pozostaje pytanie czy warto je ponosić, czy pozostać przy cięższej ale sprawdzonej metodzie
Temat wciąż aktualny i warto... Jednak nie lubię się wynarabiać, zresztą jest to niemożliwe. Co roku mam mnóstwo liści, zgarniam na kupę bez ceregieli, dorzucam co jest, przykrywam. Bardzo dobrze robi juz przekompostowana ściółka, ziemia z doniczek, zielsko... często na bieżąco wyrywane wrzucam do worków np po ziemi, samo się nagrzewa i bardzo często powstaje kompost. Przerzucić też można albo chociaż odwrócić kiełkujące płaty.
Niestety ale producenci kompostowników czasami robią coś co w ogóle nie ma przełożenia w rzeczywistości. To tylko tak ładnie wygląda że od góry się dorzuca a od dołu wybiera gotowy kompost. Niestety w praktyce ciężko taki kompost wydobyć bo jest przygnieciony tym co na górze. blisko jakiegoś otworu jeszcze da rade to zrobić, ale kawałek dalej już bardzo cieżko, tym bardziej że spada z góry wszystko na to miejsce z którego już coś wydobyliśmy. osobiście nie jestem fanem tego rozwiązania. wydaje mi się ono bardzo fajne w teorii i niestety bardzo niewygodne w praktyce.
Hej. Jaka jest optymalna wielkosc kompostownika? Moj jest o kubaturze 1m3 (z palet taki jak Twoj), przedzielony na pol paleta. Co kilka miesiecy przerzucam towar z jednej komory do drugiej. Dodam tylko że kompostuje na zimno
To są takie obracane poj ok. 120l na nóżkach kręcisz korba a tam się przerzuca trochę kosztuje ok. 400pln ale napowietrzone bo są otwory mieszasz w 3 min jedna ręka i co 3-4tyg masz ok 100l kompostu👍 można spróbować na małej działce 😊 a na większą po prostu 2-3szt kompaktowe zamknięte. Można spróbować 👍
@@WSzumilesie no małe ale jak się nie chce przerzucać a poza tym z plastyku czarne więc jakby dać na słoneczku trochę nie mówię full południowa strona to może by się dało :-) nie próbowałem widziałem tylko takie coś 👍
Czy kompostowanie na gorąco będzie zachodzić w niskich temperaturach ? Czy jest jakaś graniczna temp otoczenia przy której kompostowanie na gorąco będzie zachodzić ?
Nie znam opdpowiedzi na pytanie o graniczną temperaturę. Na pewno nie ma sensu zimą przy -15 przerzucać kompostu. Jednak nawet wtedy kiedy jest w granicach zera, to ja robiłem fazę ciepłą w kompoście i się udawała.
Dzień dobry Na wiosnę też miałem plan robić kompost na gorąco. Zrobiłem kanapkę z trawy , obornika , wydmuszek jajek i zrębek drzew liściastych. No i ani razu tego nie przerzuciłem. Leży do dzisiaj . Ale już widać że się przerobiło prawie w samą ziemię. Mam pytanie czy należy w ogóle nawet kompost na zimno mieć przykryty ? Pozdrawiam
Ja jestem zwolennikiem aby przykrywać kompost czymś co nie jest szczelne. Tektura, agrowłóknina i tego typu rzeczy. Deszcz przeleci, parowanie będzie ograniczone, ale dostęp powietrza będzie zachowany. Niestety szczelna przegroda, nie pozwala aby deszcz zmoczył kompost, a jeśli przykryjemy tym bardzo mokrą pryzmę, to znowu może zacząć gnić. ogółem jestem za tym aby przykrywać ale czymś przepuszczalnym, bo inaczej ciągle wypadałoby kontrolować czy wszystko jest w porządku
@@WSzumilesie Dziękuję . O agrowłókninie nie pomyślałem. Niby przykrywanie może być przydatne aby deszcz "nie wypłukiwał" kompostu , ale no właśnie zawsze jest jakieś ale jak z przewracaniem kompostu 😁 Pozdrawiam
Uwielbiam"Modę na kompost", tu przynajmniej nie ma żadnych udziwnień, wszystko zdroworozsądkowo omówione, pozdrawiam kompostomaniaków
Mimo że tą wiedzę w większości posiadam, to i tak kocham słuchać i oglądać tego Gościa👌💪
Od razu lajkuje przed obejrzeniem xD Każdy działkowicz jest ekspertem w dziedzinie kompostowania.
Ja mam kompostownik z wyjmowanymi deskami od boku i z wierzchu przewracam czasem a jak malo miejsca to wybieram od dołu i przesiewam. Grube z powrotem do kompostu a odsiane na grzadki. Malo miejsca zajmuje i działa. Piekny towar wychodzi.
W końcu nasze ulubione porno-kompostowanie. Fetysz każdego ogrodnika 😀😀😀Pozdrawiam
Ja kupuję kilka bali słomy siana i liscie grabię mam kompost super podlewam wodą i przezucam i trawy też z koszenia kompost 💯%
Ciebie to można godzinami słuchać. Mądrze, konkretnie i przyjemnie. Miłej niedzieli dla Was wszystkich ❤
Może ameryki nie odkryłem ale jak ktoś ma spore ilości liści to można ich szybko przetworzyć na przyzwoity kompost. Tak rzucone same sobie słabo kompostują, bywa za po roku czasu pozostają w niezmienionej formie w skrzyni kompostownika. Co do metody - pozbierać kosiarką z koszem, dobrze aby przy okazji troche trawy trafilo do kosza, wrzucić do kompostownika, kolejne warstwy polać gnojówką i posypać garścią mocznika. Po tygodniu jest już ponad 50 stopni, przemieszczać widłami lub przerzucić jak chcemy przyspieszyć proces. Przerzucanie dużo łatwiejsze niż w kompostowniku z tradycyjną zawartością. U mnie taki kompost zaczyna już ładnie wyglądać w 3 tygodniu i są spore szanse na użycie go wczesną wiosną. Pozdrawiam i powodzenia.
Dziękuję Grzegorzu 👌
Przyjemnie się Ciebie słucha 👍
Życzę wszystkiego najlepszego dla całej rodziny 🍀👩❤️👩🫶🌷🙏
Słupsk się kłania 😉 Irenka
27.10.2024
Ja mam 2 duże kompostowniki. W 1 rok napełniamy jeden. Na wiosnę opróżniam drugi (gotowy kompost) a z nr 1 przerzucam do nr 2. Nr 2 czeka na za rok a nr 1 zapełniam do kolejnej wiosny. Więc robię kompost w 2 lata. Leniwa metoda ale działa. Oczywiście staram się wrzuca warstwami brązowe i zielone o ile mogę. Akurat u mnie mało liści i sporo trawy więc wrzucam sporo kartonu/papieru szarego. Dużo daje podsypywania komposterem. Na prawdę widać że szybciej pryzma opada.
Wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin Grzesiu!
No wlasnie czasem mam wrazenie czasem ze glowna moja praca w ogrodku to zajmowanie sie materialem na kompost. Paranoja. Pozdr Beata
Panie Grzesiu Dziękuję za pozdrowienia i pozdrawjam rodzinę,ja mieszkam w W Brytani ❤❤❤❤
Dziękuję i wreszcie wiem, po co kupiłam kompostownik dwukomorowy.
Dziękuję bardzo za ten film. Bardzo potrzebowałam takiej wiedzy. Pozdrawiam serdecznie z Wielkopolski.
Przykrywam plandeką. Przy przerzucaniu kontroluję i podlewam.
Wlasnie dzisiaj wywozilam na zagony wzniesione. Pozdrawiam😊
No i w końcu jakiś filmik na temat kompostu
Już myslalem że nigdy nie zostanie poruszony temat kompostowania na tym kanale 😉👍
A ja zwrócę uwagę na piekne okolicznosci przyrody i słońce. Szczęściarze z Szumilasu.
Dokładnie i ta garderoba idealnie dobrana pod kolor😂
Ja sobie odpuściłam kompost na gorąco, robię na zimno😊pozdrawiam ❤
W zeszłym roku przerzucałam co najmniej raz na miesiąc, moim zdaniem to wystarczy. Nowa zaczęta a druga do przerzucić trzeba.
Racja , przerzucanie to lepsze jak maraton 😂😂😂
Piękna jesień u autora filmu
Jak o kompoście, to jestem pierwsza 😊
Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę szululeśną.🎉❤
O znowu o komposcie, jak miło. Jak darmowa, bonusowa bajka po 19.30.
Wreszcie zrozumiałam na czym polega kompostowanie. Dzięki.
Robie kompost na goraco, na wiosne trawa ze zrebkami i kartonem potrafi rozgrzac sie powyzej 80 stopni. Trzeba czesto sprawdzac temperature i zalewac wodą. Warto gromadzic materialy jak zrebka, karton, liscie zeby potem, przy koszeniu trawnika wymieszac to w kompostowniku.
Sto lat z okazji urodzin!🎉
No i fajnie informacje przekazane tak "po chlopsku" zdroworozsądkowo, a nie "po profesorsku" z miarką i wagą" 👍
Kurcze przegapiłam TAKI! Odcineczek ! Super bardzo bardzo się ciesze
W takim ogrodzie ,szczęśliwe ptaki ,jaszczurki ,owady ,a nawet dżdżownice ,po tym poznajemy dobrego ogrodnika ,a tak poza konkursem Grzesiu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🎉🎁🎊🌝🍹🥧🎂💝🤩
Dzieki 👍
Dziękuje za dżingiel na końcu.
Następny za rok ;)
Sympatyczny z Pana Gość ! Prosty , klarowny przekaz! Pięknie Panu dziekuję 😊 Z wielką przyjemnością oglądam Pana fimiki😊 Pozdrawiam bardzo serdecznie 😊
kompost auuuuu, moje ulubione danie
Super film. Czekam na film o nowym kompostowniku, mam nadzieje ze w tym roku i może będę się na tobie wzorował.
Panie Grzegorzu jak zwykle rzeczowo i zdroworozsądkowo! Dziękuję i serdecznie pozdrawiam całą rodzinkę 🍀
I wszyscy dewianci kompostowi wreszcie szczęśliwi, nie ukrywam że ja również xD
Aż mi się humor w szpitalu poprawił
Podzielam twoje szczęście-DEWIANT KOMPOSTOWY🤗🥳
Kompost na gorąco przerobiłam 3 pryzmy w sezonie.Przerzucałam każdą 2 x w tyg.temperatury dochodziły do70 stopni.Teraz złożyłam je do jednej na zimę i zaczęłam pryzmować czwartą pryzmę.Niestety na zimno-brak zielonego.Czy wiosną po dosypaniu trawy i obornika pryzma zagrzeje się?
Pozdrawiam z Chicago. Taki sam compost robie ja i wychodzi super.
Super gosc MISTRZ w przekazie pozdrawiam z kosmicznej krainy WOLNEJ Edkolandii tylko stosować
Prosto i rozsądnie pan opowiada,fajnie się słucha❣️ Byle nie przesadzać,tak jak większość🤣 Pozdrawiam serdecznie🥰
Grzegorz jestem na posterunku 😅 nóż czekałam na ten filmik zabieram się za oglądanie a potem działam 😊. Dzięki pozdrawiam 🌺
Dzięki za pożyteczny materiał 👍
Pomyślności na dalsze lata życia 🎉
Nareszcie!!! Super
Mialam juz rozne kompostowniki, takie jak ma autor filmu rowniez, i najlepeij sprawdzily mi sie plastikowe, o przekroju okraglym, zwezajace sie ku gorze, z pokrywka i klapka na dole.
Mozna powiedziec ze nic nie robilam z nimi, nic nie przerzucalam w trakcie i nic nie przesiewalam na koniec, tylko wrzucalam od gory, a szpadlem wyciagalam zrobiony kompost od dolu. Samo sie napowietrzalo, jak opadalo nizej.
Jedyne, co bylo wazne to pilnowanie zeby to co wrzucam bylo ba4dzo dobrze rozdrobnione. Materii zielonej i brazowej staralam sie pol na pol wrzucac, ale pilnowalam zeby nie bylo galezi, patykow, calyxh lisxi kapusty, calych lodyg kalafiotow itg. Wszystko rozdrabnialam nozem na desce, a brazowe czesci staralam sie zrebkowac. Naprawde, nie klamie, samo sie robilo.
Jesli autor szuka pomyslu na film, to proponuje taki film z dwoma kompostownikami w roli glownej, takim hak opisalam powyzej, i takim bebnowym obrotowym.
Pięknych kolejnych lat 🥰😍🤩
O, jest kompost 🤤🤤
Wszystkiego najlepszego w Dniu urodzin 💯💐💐💐🌹🌺🌺🌺🌺🌿🌿🌾🌾🌾
Co prawda kompost nie ma już chyba dla mnie tajemnic ale zawsze chętnie posłucham i obejrzę.
Cześć Grześ 🤝 Dzięki za filmik pouczający. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Nareszcie kompost...
Pozdrawiam Calo rodzinke Szumilasu 😂😂😂😂😂😂❤
Daję słoma troty siano trawa gałezie liscie przezucam leję wodę🌿🍂🍁🍀🌱🚿
Kompost bardzo przytany i prosty w obsłudze. Niestety duzo osób wybiera wygodne bio pojemniki i wywozi całe to bogactwo poza swoją działkę płacąc za to ...później tracą kolejne pieniądze,żeby kupić ziemię pod swoje uprawy 😢😮
W tym roku moje pomidory dostały do dołka 100% kompost i poza wapnem jeden raz nie musiałem ich niczym nawozić
A do tego te worki potrafią stać ponad miesiąc przed posesją, co daje piękny efekt wizualny😉
Nie mogę tego zrozumieć. Wystarczy odrobina miejsca i samo się po roku przekompostuje.
@@sylwesterkosiorek1173 Nie każdy ma tę odrobinę miejsca, mój ogródek to jakieś 20m2. Cześć moich upraw i roślin ozdobnych jest na balkonie. Nie mam gdzie wydzielić miejsca na kompostownik, więc wystawiam worki z bio odpadami. Każdy ma inną sytuację.
@@z_kroliczej_kuchni Pisałem o tych, którzy mają warunki do kompostowania. A jest ich zaskakująco dużo.😉
O kompoście nigdy za wiele 😊
Tez robilam na goraco i niestety nie 2 3 tygodnie ale 2 3 miesiace to sie zgadza .pozdrawiam cala rodzinke w szumilesie
W miesięc też da się zrobić. niestety nie jest to takie łatwe, bo trzeba zasypać kompostwonik odpowiednim materiałem i do tego rozdrobnionym, no a później rzeczywiście co dwa dni intensywnie przerzucać
Mój pierwszy kompost zrobiłam w listopadzie w 3 tygodnie przerzucając co 2 dni (kompostownik z 3 palet i ruchome deski z przodu)- łatwiej mi się przerzuca.
robię taki kompost, dorzucam w proporcjach 3 wegla, 1 azotu, jak sucho to podlewam, jak za mokro przerzucam i dodaję liście i trochę trawy. 2 tygodnie i 4 x przerzucony, bez stresu. Na wiosne ma być gotowy
Ahoj , zdrawim😊
W pełni lata kompost robi się prawie sam, czasem podleje wodą, czasem widlami szturchne by napowietrzyc, wzruszyć nieco i w momencie robi się kompost, o ile za duzo grubych gałęzi się nie da, wiadomo..i zawsze mam zielonego za duzo a i tak wychodzi,
W tym roku zaczynam działać na działce 😁 Pierwsze drzewka i krzewy posadzone, na kompost przyjdzie czas jak juz zamieszkamy na działce 😅 Ale zawsze warto zacząć się już kształcić 😅😁 To może teraz jakieś podsumowanie z sadu? Jak drzewka owocowe w tym roku?
Dużo drzewek owocowych załatwił mi wiosenny mróz tzn: kwiaty ściął. Kondycja drzewek nie jest zła ale miałem tylko same jabłka i to własciwie z jednego drzewa. Jeśli mogę coś zasugerować, to jest najlepszy moment żeby zacząć z kompostowaniem. Właśnie na początku zagospodarowywania działki. Będziecie mieli dużo różnych gałązek, trawy czy odpadków z kuchni i już dziś warto postawić najprostszy kompostownik z 4 zbitych ze sobą palet i wszystko wrzucać do środka. Za jakiś czas można wybudować coś lepszego, ale kompost robi się długo (taki na zimno) i warto jak najwcześniej zacząć z nim przygodę
Mógłbyś zrobić serię miesiąc z kompostownikiem! I pokazać każdy zabieg przez cały miesiąc przy kompoście co robisz i na koniec efekt! :D
Być może tak właśnie zrobię ale to dopiero kiedy będe miał porządny kompostownik. Póki co na razie przy tym rozlatującym się starociu, nie mam nawet ochoty się starać. Przyjdzie i na taki temat czas 😉
Super się oglądało! Temat kompostu to temat rzeka. Mój jest na zimno i jest spoko. :) Pozdro! 👍
Pozdrawiam 🌞
Grzesiu, kanał: Na Skraju Gaju -pokazał fajny pomysł na zamykanie kompostownika. Zajrzyj, bo naprawdę to fajny pomysł :)
Pozdrawiam serdecznie
Taktyczny komentarz:
Sto lat, zdrowia!
Z kompostowaniem na gorąco jest jeden zasadniczy problem. Bakterie w procesie termicznym przepalają materię organiczną. Według dr inż Jerzego Próchnickiego z 100 kg słomy powstanie ok. 50 kg młodej próchnicy w momencie, gdy jej rozkładem zajmą się grzyby, a tylko ok. 2 do 15 kg młodej próchnicy, gdy jej rozkładem zajmą się bakterie, ponieważ część zostanie przepalona przez bakterie
Gdzie tu problem? Zwiększ procent materiałów węglowych i po temacie, a dane które przytoczyłeś odnosiły się do resztek pożniwnych na polu co praktycznie wyklucza rozkład na gorąco.
Zawsze jakieś koszta są. W kompostowaniu na gorąco są niezaprzeczalne plusy jak szybkość i "dezynfekcja", ale są też wady. dlatego jak zawsze polecam aby nie nastawiać się tylko na jedną metodę. Warto robić kompost na zimno i ten na gorąco
Przed wyborem metody kompostowania trzeba zdecydować się co jest priorytetem - duża mineralizacja materii organicznej charakterystyczną dla kompostowania na gorąco przez bakterie termofilne czy humifikacja czyli więcej ,,młodej próchnicy" proces ten przeważa w kompostowaniu na zimno z udziałem grzybów. Optimum z punktu widzenia potrzeb gleby to równowaga obu procesów - mineralizacja czyli rozkład materii na proste związki nieorganiczne zapewnia dostępny dla roślin azot, fosfor, potas i inne pierwiastki. Humifikacja z kolei generuje więcej prekursorów dla prawdziwej próchnicy i materiał ,,zapas" do mineralizacji w glebie. Tym drugim sposobem powinni być bardziej posiadacze gleb lekkich i piaszczystych które mają problem z spoistością i utrzymaniem wilgoci.
Dokładnie. W glebie leśnej jest 60% grzybów i 40% bakterii. W glebach rolniczych tylko 10% stanowią grzyby, a 90% bakterie. W Internecie znalazłem grzybnię do rozkładu pni i kompostowania, w skład którego wchodzi: opieńka, boczniak, Shiitake i lakownica. Już na wiosnę sprawdzę jak to będzie działać przy kompostowaniu zrębek
Witam i pozdrawiam ja tam przerzucam kilka razy kompostowniki a mam jch kilka efekt przezycanja widać ale rok musi trwać by była ziemia, ale warto pozd.
Panie Grzegorzu, ja bym zobaczył film nawet czysto teoretyczny o ogrzewaniu domu kompostem na gorąco. Pozdrawiam serdecznie.
Moim zdaniem takie ogrzewanie jest bardzo skomplikowane i czasochłonne. Raczej nie interesuje się tym tematem, bo wiem że nie ma on szerszej przyszłości w społeczeństwie
O kompoście zawsze i wszędzie. Pozdrawiam Dewiantów kompostowania.
❤
Ja to widzę inny jeszcze aspekt. Kompostując na gorąco to robisz robotę od A-Z. Na zimno tak dorzucając ma się tendencję do ciągłego dorzucania. To sobie opada. A my ciągle dorzucamy i nie ma finalnego produktu. Ale fakt. Przy kompostowaniu na gorąco jest więcej pracy.
❤❤
😀👍
Mogę tylko potwierdzić! My tu w Irlandii musimy zakrywać kompost inaczej robi się paćka! Akurat deszczu to u nas nie brakuje. Pozdrawiam!
Mi sie filmy o komposrowaniu nie nudzą. Pozdrawiam 😅
U mnie w kompoście w lato jest tona ślimaków . Zawsze wtedy myślę że przydał by się nepal😅😅😂
Można kupić jakieś przyspieszacze do kompostu.
Panie Grzegorzu gratuluje formy,albo mi sie wydaje albo ostatnio sie Pan ostro wytaliował😊 Na zdrowie Panu wyjdzie na pewno😊 ppzdrawiam cala rodzinke z szumilasu❤
To raczej kwestia ciuchów, ujęcia kamery i światła. Czasem jak film montuję to widzę jakbym balon miał po d koszulką a czasem wygląda to lepiej
Z tym kompostem w trzy czy sześć tygodni nie ma szans żeby zrobić, szkoda czasu i roboty, sprawdziłam. Tak czy tak przynajmniej cztery miesiące musi siedzieć w pryzmie i to jest najszybciej.
Ludzie robią kompost 3-4 tygodnie więc jest to możliwe, co nie oznacza że łatwe i że każdemu od razu się uda
Super filmik. Mam wrażenie ze robie wszystko o czym mówiłeś ale nie udaje mi sie podgrzać mojego kompostownika nawet na chwile. Moze to wina faktu ze mam wszystko z palet ale tez palete pod spodem, wiec z kazdej strony dojscie powietrza i wychladza/wysusza sie za szybko.
Paleta pod spodem raczej nie pomaga, ale nie obwiniałbym jej aż tak bardzo. Może wilgoci brakuje. Może różnorodności materiałów. Jeśli nic nie pomaga, warto dorzucić trochę obornika.
@@WSzumilesie nie poddaje się, będę próbował dalej ;) dzięki za pomysly.
Prosze o odpowiedz dopiero sie ucze o komposcie 😊
Co jest pod tym kompostem w skrzyniach czy ziemia czy jakies nieprzepuszczalne podłoze pod skrzyniami?
Ziemia. kompost powinien mieć styczność z gruntem aby chociażby dżdżownice mogły przechodzić do lub z niego. Można zastosować siatkę, która powstrzyma krety ale lepiej byłoby aby przegroda nie była szczelna
@@WSzumilesie Dziekuję
Super filmik👍
Proszę mi powiedzieć czy do takiego kompostu można dodać obornik koński nie przekompostowany
Dzięki
Można. Przyspieszy on kompostowanie, ale warto nie przesadzać z jego ilością i mieszać z innymi materiałami. Taki obornik posiada odzwierzęce mikroorganizmy, a nam zależy najbardziej na "roślinnych", dlatego nie warto przeginać z ilością
@@WSzumilesie Dziękuje
Obornik koński jest fajny ale zaprasza do ogrodu turkucia i wtedy zaczyna się niekończąca zabawa.
😊👍
No to dewianty kompostowe sie zaraz zlecą🤣💪
Mam pomysł jak nie przerzucać kompostu. Wprowadziłbym od dolu szereg rurek z zaślepionym końcem i ponawiercanymi dziurkami. Do tego tloczyl bym powietrze choćby elementem ze starego okapu kuchennego lub innym zestawem wentylatorów. Co Grzegorz na to? Druga kwestia to przesiewanie. To dopiero jest męczarnia. Chyba trzeba pomyśleć o budowie obrotowego przesiewacza.
Przy przerzucaniu kompostu wielu Yotuberów skupia się na napowietrzaniu. Ja bym jednak powiedział że co innego jest tu najważniejsze. Powietrza nie brakuje jak materiały kompostowe są odpowiednio dorzucane. Moim zdaniem ważniejsze jest to aby po prostu te materiały się mieszały. Tak samo jak gotująca się potrawa. Niemieszana może na środku gara się przypalić a na górze i po bokach być mniej "przerobiona" . Tak samo z kompostem. W środku proces zachodzi szybko i mocno. Na wierzchu i po bokach czasami prawie wcale. Dlatego ważne jest aby to mieszać. Co do przesiewania, to ludzie już wymyślili różne obrotowe maszyny z siatką. Problemy są dwa. Czasem ta maszyna wymaga sporo kasy albo pracy aby ją zrobić. Do tego trzeba mieć gdzie ją trzymać. Każde ułatwienie niesie za sobą jakieś koszta. Pozostaje pytanie czy warto je ponosić, czy pozostać przy cięższej ale sprawdzonej metodzie
Temat wciąż aktualny i warto...
Jednak nie lubię się wynarabiać, zresztą jest to niemożliwe. Co roku mam mnóstwo liści, zgarniam na kupę bez ceregieli, dorzucam co jest, przykrywam. Bardzo dobrze robi juz przekompostowana ściółka, ziemia z doniczek, zielsko... często na bieżąco wyrywane wrzucam do worków np po ziemi, samo się nagrzewa i bardzo często powstaje kompost. Przerzucić też można albo chociaż odwrócić kiełkujące płaty.
😁☀️👌
A wrzucanie materi organicznej na górę i wybieranie od spodu przekompostowanej materi. Taki długoterminowy proces. Powinno to się sprawdzić?
Niestety ale producenci kompostowników czasami robią coś co w ogóle nie ma przełożenia w rzeczywistości. To tylko tak ładnie wygląda że od góry się dorzuca a od dołu wybiera gotowy kompost. Niestety w praktyce ciężko taki kompost wydobyć bo jest przygnieciony tym co na górze. blisko jakiegoś otworu jeszcze da rade to zrobić, ale kawałek dalej już bardzo cieżko, tym bardziej że spada z góry wszystko na to miejsce z którego już coś wydobyliśmy. osobiście nie jestem fanem tego rozwiązania. wydaje mi się ono bardzo fajne w teorii i niestety bardzo niewygodne w praktyce.
Kompostwy "sen sey" powròcił 👍
👍👌❤️❤️❤️
Hej. Jaka jest optymalna wielkosc kompostownika? Moj jest o kubaturze 1m3 (z palet taki jak Twoj), przedzielony na pol paleta. Co kilka miesiecy przerzucam towar z jednej komory do drugiej. Dodam tylko że kompostuje na zimno
14:07
Czy sypiecie kompost pod drzewa? Ja często tak robię, szczególnie nie do końca przerobiony , z drobnymi gałązkami itp.
Ja bardzo rzadko. Do tej pory głównie chciałem dzięki niemu budować podłoże pod warzywa, więc pod krzewy i drzewa szło mało kompostu
To są takie obracane poj ok. 120l na nóżkach kręcisz korba a tam się przerzuca trochę kosztuje ok. 400pln ale napowietrzone bo są otwory mieszasz w 3 min jedna ręka i co 3-4tyg masz ok 100l kompostu👍 można spróbować na małej działce 😊 a na większą po prostu 2-3szt kompaktowe zamknięte. Można spróbować 👍
Za małe. W takim rozmiarze nie da się robić kompostu na gorąco. To raptem pojemność małej beczki. Moment jak się wychłodzi
@@WSzumilesie no małe ale jak się nie chce przerzucać a poza tym z plastyku czarne więc jakby dać na słoneczku trochę nie mówię full południowa strona to może by się dało :-) nie próbowałem widziałem tylko takie coś 👍
🌲🌲🌲🌲🍀🍀🍀💚💚
Pozdrawiam z uk 🖐️
Idelane przy niwdzieli do rosołu
Troty to kwasny kompost z gałeżiami to pod iglaki
Dla mnie to przyjemność przerzucanie kompostu co dwa trzy tygodnie wystarczy
Też lubię przerzucać gorący kompost!Nawet co 2-3 dni😅
Czy kompostowanie na gorąco będzie zachodzić w niskich temperaturach ? Czy jest jakaś graniczna temp otoczenia przy której kompostowanie na gorąco będzie zachodzić ?
Nie znam opdpowiedzi na pytanie o graniczną temperaturę. Na pewno nie ma sensu zimą przy -15 przerzucać kompostu. Jednak nawet wtedy kiedy jest w granicach zera, to ja robiłem fazę ciepłą w kompoście i się udawała.
Ja robię wyłącznie kompost na zimno.
Dzień dobry
Na wiosnę też miałem plan robić kompost na gorąco. Zrobiłem kanapkę z trawy , obornika , wydmuszek jajek i zrębek drzew liściastych. No i ani razu tego nie przerzuciłem. Leży do dzisiaj . Ale już widać że się przerobiło prawie w samą ziemię.
Mam pytanie czy należy w ogóle nawet kompost na zimno mieć przykryty ?
Pozdrawiam
Ja jestem zwolennikiem aby przykrywać kompost czymś co nie jest szczelne. Tektura, agrowłóknina i tego typu rzeczy. Deszcz przeleci, parowanie będzie ograniczone, ale dostęp powietrza będzie zachowany. Niestety szczelna przegroda, nie pozwala aby deszcz zmoczył kompost, a jeśli przykryjemy tym bardzo mokrą pryzmę, to znowu może zacząć gnić. ogółem jestem za tym aby przykrywać ale czymś przepuszczalnym, bo inaczej ciągle wypadałoby kontrolować czy wszystko jest w porządku
@@WSzumilesie Dziękuję . O agrowłókninie nie pomyślałem. Niby przykrywanie może być przydatne aby deszcz "nie wypłukiwał" kompostu , ale no właśnie zawsze jest jakieś ale jak z przewracaniem kompostu 😁
Pozdrawiam