Wszystko okej, ale widać że na farbę to już zabrakło aby porządnie te pasy na tym rondzie namalować... Gdyby oznakowanie poziome było kompletne to myśle, że było by o niebo lepiej i pewniej.
Nieprawda. W Lublinie mamy kilka rond, które są mało "okrągłe", a bardziej prostokątne i jakieś 90% kierowców nie używa kierunkowskazów. To samo w nocy, gdy na rondach. Nie działa sygnalizacja.
5:13 I teraz ten co chciałbym wjechać na rondo z prawej strony ruszy prosto, bo myśli że Pan skręca w prawo a nie "jedzie prosto". Wspaniałe miejsce do stłuczki.
Czekam aż Pan Marek wypowie się na temat tego konkretnego zjadzu. Sam pojechał tak że jego kierunkowskaz w prawo był dwuznaczny. Tak to wygląda że nie ma na to dobrego rozwiązania dlatego nie pokazał tego.
@@pawex84 W tym jednym miejscu na rondzie powinno być miejsce wyłączone z ruchu i odgięty tor jazdy. W taki sposób że zjeżdżający z ronda musi odbić w lewo i dopiero może w prawo zjechać z ronda. I w tym momencie jest już poza rondem i musi dać kierunek w lewo, żeby pojechać tak jak do tej pory "prosto" i nie dać kierunku żeby pojechać prosto, czyli tak jak do tej pory w prawo. Trzeba tam taką łezkę zrobić. Inaczej się nie da.
Nie trzeba patrzeć na kierunkowskazy tylko na to jak porusza się samochód. A jak to byłoby mało to jest coś takiego w przepisach jak zasada ograniczonego zaufania.
@@primo_victoria9396 racja po co wogole używać kierunkowskazów? A moze dlatego że właśnie po to są? Nie patrzeć na kierunkowskaz? Poważnie czy trolujesz?
Ktoś stojący na Czarnogórskiej i widzący pojazd zjeżdżający z tego ronda z prawym kierunkowskazem może uznać, że sygnalizowany jest zjazd w Czarnogórską. A tymczasem, niespodzianka, ktoś może pojechać w Parkową. Nie dziwi mnie, że nie wszyscy tam ten kierunkowskaz włączają. Fajny klomb.
Tutaj problemem jest to, że wyjazdy z ronda są jednocześnie skrzyżowaniami z dwoma wlotami na rondo i wylotami z niego. Dlatego dość ryzykowne byłoby używanie prawego kierunkowskazu wyjeżdżając z ronda prosto (a nie w prawo), gdyż wtedy osoba chcąca wjechać z prawej strony na rondo mogłaby założyć, że nie koliduje z naszym ruchem i pojechać prosto powodując kolizję.
O którym dokładnie mówisz miejscu? Wydaje mi się, że chodzi Ci o ten fragment skrzyżowania w 2:09 czy sytuację w 5:13. Jeśli tak to jak chcesz zasygnalizować zjazd z ronda? Tu się kłania przestrzeganie przepisów tak w kwestii sygnalizacji przez kierujących poruszających się w ruchu okrężnym (art. 22 ust. 5 pord.), jak i kierujących wjeżdżających na skrzyżowanie, których obowiązuje znak A-7 "ustąp pierwszeństwa". Ustąpienie pierwszeństwa nie obowiązuje do momentu kiedy pojazd z pierwszeństwem zasygnalizuje skręt, a do mementu kiedy ustępujący będzie miał bezkolizyjny przejazd. Akurat w tych przepisach powinniśmy być wszyscy bardzo konsekwentni, żeby nie pozostawiać sobie wątpliwości. Ustępuję to ustępuję do momentu aż będę miał 100% pewności, że nie spowoduję zagrożenia. Nie znam Olkusza, znalazłem tylko to skrzyżowanie na mapie - czy tam faktycznie jest taki duży ruch, żeby samochody się tasowały i było aż tak niebezpiecznie?
1:54 ładnie zrobili komuś wjazd na posesję. Tylko jak ktoś za daleko stanie to już właściciel będzie miał problem wjechać 😅 4:02 tam jest niebezpieczne miejsce żeby włączać prawy kierunkowskaz, bo ktoś wyjeżdżający z tej prawej drogi może pomyśleć że się wjeżdża na nią i nam wyjedzie 😒
5:15 już widzę ile będzie stłuczek bo osoba jadąca ze strony prawego brzegu ekranu zobaczy prawy kierunek i pomyśli że samochód z ronda skręci w jej uliczkę - w prawo, a nie pojedzie prosto...
Kierunkowskaz włączasz jak zjeżdżasz, a nie jedną czy dwie odnogi wcześniej... nieużywanie kierunkowskazów jest tak samo mylące jak używanie ich w sposób nieodpowiedni
5:07 to tutaj słabo to wyszło. Jest kierunkowskaz w prawo zaraz przed skrzyżowaniem a jedziemy prosto sygnalizując prawym opuszczenie ronda. Karkołomne rozwiązanie.
05:10 Pan Dworak używa prawego kierunkowskazu, żeby pokazać, że opuszcza skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Ale niejeden kierowca odczytałby to jako zamiar skrętu w prawo na najbliższym skrzyżowaniu (tym w 05:12). Więc na skrzyżowaniu z 05:12 Pan Dworak z prawym kierunkowskazem jedzie prosto. Czasami sztywne trzymanie się zasad "bo tak" prowadzi do nieporozumień :( Czy to ja coś źle rozumuję? Proszę o oświecenie mnie ;)
no to wyjeżdżając z tego wjazdu ze wspomnianego skrzyżowania nie wyjeżdżać na nie, jak ktoś jedzie z kierunkowskazem wtedy nie będzie żadnych niebezpieczeństw zasada ograniczonego zaufania
Zgadzam się w pełni. Wszystko zrobił zgodnie z przepisami, ale zdecydowanie jest to mylące. Podobnie jak przy łamanym pierwszeństwie, gdy ktoś wrzuca kierunek "opuszczając" ciąg drogi z pierwszeństwem.
Kierunkowskazy nie mają związku ze skrzyżowaniami: a wyłącznie sygnalizują ZAMIAR zmiany pasa ruchu lub kierunku ruchu (kierunek można zmienić i poza skrzyżowaniem).
Pan Dworak wg mnie popełnił tutaj błąd. W tym przypadku kierowca opuszczający rondo na wprost, powinien włączyć prawy kierunkowskaz dopiero w momencie mijania linii podwójnie ciągłej wyjazdu w prawo.
4:00 "Ford bez kierunkowskazu..." tutaj miałbym mieszane uczucia, faktycznie opuszcza rondo więc ten kierunkowskaz jest obowiązkowy jak na każdym zjeździe z rondo ale jednocześnie jest też tam uliczka w którą można skręcić w prawo wiec można by domniemywać, że włączając w tym miejscu kierunkowskaz kierowca chce skręcić w tą uliczkę, a nie ze opuszcza rondo. To trochę tak jak na skrzyżowaniu gdzie droga z pierwszeństwem skręca w prawo lub lewo i mimo że cały czas jedziemy "główną" drogą to powinniśmy włączyć kierunkowskaz a jadąc na wprost nie, myślę że tutaj takie rozumowanie (a przynajmniej na tym konkretnym wylocie z tego ronda) też było by zasadne że jadąc prosto nie używam kierunkowskazu a chcąc skręcić w prawo włączam go... przy kolizji osoba która chce wjechać na to rondo tłumaczyła by się że przecież tamten miał kierunkowskaz i pojechał prosto a poszkodowany że użył go zjeżdżając z ronda (oczywiści i tak zawsze w tym przypadku sprawcą będzie wjeżdżający na rondo bo ma ustąpić pierwszeństwa). Sprawdziłem sobie jeszcze na google maps i faktycznie jest tak że skręt w ul. Czarnogórską jest dokładnie w miejscu w którym jest ten wyjazd z ronda wiec ten kierunkowskaz na tej jednej wylotówce może być mylący dla oczekujących na wjazd na rondo.
"kierunkowskaz jest obowiązkowy jak na każdym zjeździe z rondo" Nie na każdym: na "rondach" na planie kwadratu opuszczasz skrzyżowanie PROSTO - i tam nie należy włączać kierunkowskazu przy zjeździe.
Panie Marku w materiale można zwrócić również uwagę na sytuację jaka ma miejsce w momencie opuszczania skrzyżowania o ruchu okrężnym (2:10). Sygnalizując prawym kierunkowskazem fakt opuszczenia skrzyżowania robimy to przed innym "skrzyżowaniem" w prawo gdzie teoretycznie możemy skręcić jadąc mimo wszystko prosto. Może to doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji w postaci nadinterpretacji naszych zamiarów przez kierowców wjeżdżających na rondo właśnie z tego skrzyżowania. Sytuacja jest mi bliska ponieważ praktycznie codziennie przez podobne miejsce przejeżdżam, bardzo dziękuję za program, pozdrawiam
5:15 spójrzmy na ten moment przecie jak dajemy kierunkowskaz to ktoś pomyśli że jedziemy w tę uliczkę w prawo wcześniejszą a tamtą dalszą czyż nie jest to mylące
Hmmm mi się wydaję ,że trochę nie przemyślane to skrzyżowanie. Sam Pan popatrzy P. Marku ,że można kogoś w błąd wprowadzić 5:12 jeśli ktoś stoi i czeka na możliwość wjazdu na czarnogórskiej i Pan w tym momencie jedzie i włącza prawy kierunek , to sobie można pomyśleć,że będzie pan skręcał 5:12 w prawo w tę ulice ,a nie jechał prosto. Nie wiem ,czy w tym konkretnym miejscu tego ronda lepiej jak się jedzie prosto nie włączać kierunku .
Czasem jeżdżę tą drogą. I nawet na zwężkach z tym pasem po środku jezdni mnie wyprzedzają głąby. A potem ja ich na obwodnicy Krakowa... Przed Modlnicą rok temu mnie na 50tce taki tirowiec chciał postraszyć i prawie do bagażnika mi wjechał, błyskając mi wszystkimi światłami...a za pół km stanęliśmy w korku. Głąb do kwadratu.
2:11 tu rzeczywiście jest konrtowersyjnie, ponieważ wypadało by włączyć prawy kierunek do wyjazdu, ale zmylimy tym czekającego z prawej strony. W innych miejsca zachowujemy się jak na dużych okrągłych rondach 2 pasmowych, czyli lewy kierunek tylko do zmiany pasa, prawy do wyjazdu i nie wyjeżdżamy z ronda z lewego pasa (to nie jest turbina). Nie jest to miejsce najłatwiejsze, ale przez rok posiadania prawa jazdy widywałem trudniejsze, natomiast dobrze, że Pan Dworak krok po kroku wytłumaczył jak tam jeździć.
3:50 akurat będąc już na pasie zewnętrznym którym nie da się pojechać nigdzie indziej kierunkowskaz jest zbędny. Opuszczanie ronda zaznaczamy zjeżdżając z pasa wewnętrznego na zewnętrzny, co niejako też sygnalizuje opuszczenie ronda. Jakby S-max sygnalizował prawym kierunkowskazem to byłoby to bardzo mylące, ponieważ była tam możliwość skręcenia w prawo, a on pojechał prosto.
Panie Marku, w 2:10 opuszcza Pan rondo z prawym kierunkowskazem w ulicę Parkową (jadąc niejako na wprost). Jak zasygnalizuje Pan w tym miejscu chęć skrętu w ulicę Czarnogórską? Wiem, że z ronda zjeżdża sie z prawym kierunkowskazem, ale w tym konkretnym przypadku może to sugerować zjazd z ronda właśnie w ulicę Czarnogórską a nie w Parkową. Życie pokaże czy ta organizacja to zmiana na lepsze czy też nie.
5:52 - "prosto jedziemy wokół ronda" :) jeśli chodzi o przepisy to wiemy o co chodzi, ale jak to brzmi: "nawet jak nam się wydaje, że jedziemy prosto. Nie!. My nie jedziemy prosto" :D
5:13 Pan Marek używa prawego kierunkowskazu, a jednak nie skręca w prawo, przez co mógł wprowadzić w błąd wjeżdżających na rondo z prawej strony i doprowadzić do zdarzenia drogowego.
Bzdura. Do zdarzenia mógł doprowadzić jedynie wjeżdżający na rondo. Wjeżdżający na rondo muszą ustąpić wszystkim pojazdom poruszającym się w ruchu okrężnym. To że ktoś wrzuca kierunkowskaz nie oznacza, że wyzbywa się pierwszeństwa przejazdu.
@@dominhowever4530 nikt czegoś takiego nie napisał (że wyzbywa się pierwszeństwa itd.), ale wrzucenie kierunku w prawo i przejechanie skrzyżowania na wprost jest wprowadzaniem innych w błąd. Po coś te kierunkowskazy przecież są.
Zapraszam pana Marka z ekipą TVP do Rzeszowa na ulicę Podkarpacką, zwłaszcza na odcinek między 9 Dywizji Piechoty a Boguchwałą. Tam dopiero zobaczy dzicz na drodze, wyprzedzania przed i na przejściach, notoryczne łamanie prędkości.
Wydaje mi się, że kierunkowskaz przy zjeździe w ul. Parkową może być bardzo mylący, bo może sugerować zjazd w ul. Czarnogórską. maps.app.goo.gl/NvJjS8Q3QCE2MrJB6
5:55 nie, my nie jedziemy prosto, prosto byłoby wokół ronda - rozwaliło mnie ;) Tłumaczenie rozumiem, po prostu śmieszy mnie to sformułowanie i jak przepisy nie pokrywają się z matematyką/fizyką ;)
Witam, co do samochodów ciężarowych dlaczego przekraczają wszędzie limity prędkości ---- bo się śpieszą i wszyscy mają SB radia wiedzą o pomiarach prędkości . Jadą tylko prawidłowo jak jest info o kontroli drogowej , zaraz po znowu szybciej. Pozdrawiam.
Dokładnie! To proszenie się o śmierć. Brak wyobraźni organizatora ruchu. Nie po to się buduje szerokie drogi żeby jeździć 50 i ciągle uważać na niekierowane przejścia.
@@pgdn9495 generanie jest 70, przed przejściem obniżenie do 50 (i to od niedawna, zerknij na google maps, od skrzyżowania DK 94 z ul. Wspólną). Na tym, jak i na pozostałych przejściach na DK94 zginęło bardzo wiele osób, zwłaszcza że działają tam zakłady pracy.
@@KK-wv6qc i zginie jeszcze dużo dokąd polskich mistrzów prostej nie nauczy się, że aby była autostrada to musi być odpowiedni znak, a nie odpowiednia ilość pasów.
2:39 prowadzący wyjeżdża bez kierunku, 4:01 prowadzący czepia się, że w tym samym miejscu Ford nie wrzucił kierunku. Akurat na tym zjeździe lepiej, że nie wrzucił bo sugerowałby, że zjeźdżając z ronda skręca w prawo a nie pojedzie prosto.
5:14 bez sensu, wygląda jakby Pan chciał skręcić w prawo, a nie jechać prosto (mam na myśli teraz fizyczny układ pasów). To albo dawać prawy kierunkowskaz później, albo wcale.
Pan Dworak mówi, że to wyprzedzanie to dla niego zabranie prawa jazdy. Ja widziałem z tydzień temu w Uwaga pirat, jak facet omijał na przejściu dla pieszych, przejechał może pół metra obok przechodzącego pieszego, gdzie ewidentnie stworzył bezpośrednie zagrożenie dla jego życia i dostał tylko jakiś śmieszny mandat, a w takiej samej sytuacji w Nowej Hucie w jednym z odcinków Jedź bezpiecznie, policjant Świtka po prostu zatrzymał kierującemu prawo jazdy. Nie rozumiem postępowania policji, w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia prawko ma być odbierane, a oni jak widać jakiś śmieszny mandat dają. Jak ma być dobrze na naszych drogach jak wielokrotnie widziałem jak kierujący śmieją się z nakładanych na nich mandatów, a nawet jeśli uzbierają dużo punktów to dalej się śmieją i jeżdżą bez prawka...
Jeden policjant da mandat, inny skieruje sprawę do sądu o zakaz prowadzenia pojazdów (w JB kilka razy już były takie nagrania). O ile za samo omijanie na przejściu/bezpośrednio przed jest standardowe 10 punktów i 500 PLN grzywny, o tyle spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym jest interpretowane indywidualnie.
@@PiotrPilinko Widzisz, tu pieszego nie było, Pan Dworak mówi że zatrzymałby prawko, tam w programie TV facet prawie potrącił pieszego i dostał tylko mandat. Taka jest rozbieżność kar.
5:17 zjeżdżając z prawym kierunkowskazem można jechać prosto i w prawo... Ci którzy z tej ulicy wyjeżdżają muszą uważać na tych zjeżdżających bo nie wiadomo gdzie pojadą.
ruclips.net/video/P9JR3_L7TJ8/видео.html Tam jest jeszcze jedna droga w prawo, co może powodować niedomowienia ze kierowca nie zjezdza z ronda tylko skreca w prawo w tą ulicę. Tu chyba lepiej sprawdziłoby się "kierunkowanie" torów jazdy, czyli jeżeli poruszamy się wokoło wyspy to jednak skręcamy w lewo i tak powinno się wyrysować strzałki na ulicy
Chyba chodzi Ci o tą sytuację, która dobrze jest ukazana od 5:06 do 5:16 - Pan instruktor włącza prawy kierunkowskaz, ale omija uliczkę i wyjeżdża z ronda trochę dalej - to może powodować kolizje.
Lubię takie programy, gdzie pokazują jak to piesi mają w Polsce ciężko. A potem przypominam sobie wycieczki u zachodniego sąsiada z wroną w godle. I zastanawiam się.... czemu tam pieszy może czuć się bezpiecznie. I po chwili wszystko wiem. Tam nie znajdę takich przejść dla pieszych. Jakbym kolegom z DE powiedział, że zebra może iść przez trzy pasy na ruchliwej drodze, to by mnie śmiechem zabił.
Kolejny śmieszek. W DE po przekroczeniu o 60km/h na autostradzie (przy ograniczeniu do 80 km/h) kolega był zawieziony na badania psychologiczne przez polizei'ów. Drugi kolega w zabudowanym przekroczył o 32 km/ h - czasowy zakaz poruszania się pojazdem po DE + krótka weryfikacja psychologiczna na komendzie. A w Polsce? Nawet nie będę komentował...
W DE może i nie ma. Jednak w innych krajach gdzie pieszy tez jest znacznie bezpieczniejszy niż PL już takie PdP znajdziesz. Więc to nie jest wina takich przejść. Tylko ignorowania lub wręcz łamania przepisów przez kierowców.
@@ebc_gif_studio7534 Ale czemu na mój argument, przytaczasz coś skrajnie nie związanego z tematem? Takie przejścia nie powinny istnieć, lub powinna być sygnalizacja. Wtedy pieszy byłby bezpieczny. Tutaj natomiast liczymy na to, że 100% kierowców będzie przestrzegać przepisów. Że nikt nigdy się nie zagapi. Nikt nie będzie nigdy zamyślony za kierownicą. Przecież to nierealne.
Te przejścia są niebezpieczne. I albo pójdziemy przykładem Niemiec, albo liczymy, że 100% kierowców będzie przestrzegać przepisów. Że nikt nigdy się nie pomyli.... nierealne.
ale 4:00 minuta jeżeli ten FORD by dał kierunkowskaz prawy to też może wprowadzić w błąd tych co z prawej by stali chcący wjechać na rondo ponieważ jest tam uliczka w prawo oraz na wprost ... niby z ronda mamy dawać ale tamta uliczka pokazuję że tam danie kierunku jest celowym wprowadzeniem w błąd 4:02. Dlatego albo niech tam zrobią jednokierunkową aby nie było kolizji albo niech kasują rondo ;P
Dokładnie i to chyba to miejsce jest najbardziej newralgiczne na całym rondzie. Tam powinny być strzałki poziome i pionowe że z pasa prawego jedziemy na wprost lub w prawo. Mimo że to lekkie nagiecie przepisów to włączenie kierunkowskazu jest bardziej niebezpieczne bo sugeruje że kierowca skręca pierwszą w prawo a nie opuszcza rondo
Najlepszym się zdarza ;) (chociaż Pana Marka szanuję, to nie zawsze się z nim zgadzam, ale cóż, mamy tak niespójne przepisy, że zdania w niektórych kwestiach są podzielone).
Ten sam problem dotyczy Wołomina + okolice. Prawie całe WWL nie wrzuca kierunku podczas zjazdu z ronda. Przy czym zaznaczam, że mowa tu o rondach w kształcie koła. Nie da się go pomylić z czym innym.
To samo zauważyłem, kierunkowskaz włączony (prawy) oznaczałby skręt w prawo z ronda lub jazda na wprost też opuszczając rondo. Kierowca wjeżdżający z drogi z prawej strony mógłby wymusić pierwszeństwo myśląc że kierowca skręci w prawo, a nie pojedzie prosto.
W tym przypadku kierowca opuszczający rondo na wprost, powinien włączyć prawy kierunkowskaz dopiero w momencie mijania linii podwójnie ciągłej wyjazdu w prawo.
@@piotrlaszuk7355 ale za tym zjazdem praktycznie kończy się skrzyżowanie a więc włączenie kierunkowskazu w momencie jego minięcia jest kompletnie bez sensu. A co z 'odpowiednio wczesnym sygnalizowaniem manewru' jak mówią przepisy?
@@piotrlaszuk7355 Czyli albo włączamy kierunkowskaz za wcześnie przed zjazdem w prawo, przejeżdżając przez niego łamiąc przepisy albo włączamy kierunkowskaz za późno będąc już na zjeździe z ronda również łamiąc przepisy. Każde, nawet twoje rozwiązanie jest złe.
8:50 Wcale mnie to nie dziwi. Staram się jeździć przepisowo i też jestem notorycznie wyprzedzany przez ciężarówki. Szkoda, że ci kierowcy nie są świadomi, że w kryzysowej sytuacji nie są w stanie zatrzymać się w miejscu.
@@homopoeticus1 Co do strzałek. Znam skrzyżowania na których gdy pali się strzałka to skręcam bez zatrzymywania się bo de facto jest to skręt bezkolizyjny.
Tylko prowadzący nie widzi, że są drogi wjazdowe na rondo? Ktoś kto będzie chciał wjechać to pomyśli, że osoba migająca w prawo chce skręcić w prawo i wypadek gotowy?
Prowadzący w 4:47 wyjaśnił Ci to doskonale. To że są drogi dojazdowe nie zmienia faktu, że znaki C-12 i A-7 dokładnie regulują zachowanie tego kto chce na to rondo wjechać.
Jazda z przepisową prędkością drogą DK94 na odcinku Kraków-Olkusz skutkuje natychmiastowym wytworzeniem się sznura samochodów za nami i kończy nerwowym wyprzedzaniem w miejscach niebezpiecznych. Większa część tej trasy przebiega w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50, podczas gdy ruch odbywa się z prędkością 70-80. Również zastanawiam się, czy bardziej adekwatnym do możliwości tej drogi byłoby 70, zwłaszcza że na niemal całym odcinku tej drogi są chodniki lub asfaltowe pobocza. Niestety chcąc jechać przepisowo na polskich drogach, często oznacza to, że stajemy się zawalidrogą.
a najlepiej jakby w ogóle nie było przejść. A i ograniczeń prędkości być jeszcze pewnie nie powinno. Do czego to podobne żeby kierowcy mieli tyle obowiązków. Przecież każdy głupi powinien mieć prawo jeździć samochodem.
@@raf1ks Weź trochę pomyśl. Nie jeżdżę tylko samochodem, jestem tez pieszym, nawet częściej. Takie drogi o trzech pasach bez świateł to narażanie pieszych na kalectwo lub śmierć. Co innego gdy jest jeden pas, zmniejsza sie możliwość potracenia. Idąc Twoim tokiem myślenia, dlaczego piesi nie mają tylu obowiązków? Te co mają przestrzegać, jest problem z ich realizacją.
@@nhart-cm4xc piesi nie mają tyle obowiązków, gdyż pieszym może być każdy głupek. Pieszymi są dzieci, osoby starsze, niedowidzące czy chore na głowę. Natomiast nie ma obowiązku bycia kierowcą, to przywilej. I jak każdy przywilej wiąże się z obowiązkami. Przejścia na takich drogach nie stanowią żadnego problemu. Oczywiście pod warunkiem iż nie traktuje się takiej drogi jak autostrady. I trzeba też sobie wyrobić pewne nawyki. Jak ktoś jest nauczony pędzić bezmyślnie przed siebie patrząc przed maską, to faktycznie ma problem. Tylko czy aby na pewno potrzebujemy takich kierowców na naszych drogach?
@@raf1ks Napisałem ze pieszy ma mało obowiązków, ale i i tych tez nie przestrzega. Widziałeś kogoś z odblaskami po zmierzchu po za terenem zabudowanym? Ja bardzo rzadko. Gro osób bezmyślnie wchodzi na drogę, nie tylko na pasach. Debili za kierownicą należy likwidować, ale dalej będę optował ze drogach takich jak Zakopianka, przejścia powinny być tylko ze światłami.
@@nhart-cm4xc a ja tam nie widzę potrzeby aby wydawać tyle pieniędzy na światła na takich PdP. Monitoring byłby tańszy, szybko by się zwrócił i wyeliminowałby część tych co PJ mieć nie powinni, a kolejną część by utemperował. Światła nie dość że drogie to muszą mieć ogromną separację na takich przejściach. Wiadomo przecież że kierowcy będą jeździć jeszcze szybciej niż teraz, więc nie będą mieli szans zatrzymać się jak zapali się żółte. Jazda na czerwonym, będzie standardem.
Lubię oglądać Pana lecz z tym rondem to chyba jednak inaczej. Znak C-12 jest informacją, że wjeżdżamy na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. W żaden sposób nie narzuca tego w jaki sposób mamy używać kierunkowskazów. To jest "wymuszone" przez malowanie pasów ruchu. Jest tu taka hybryda ronda "klasycznego" gdzie kierunek jazdy zmieniamy przy opuszczaniu ronda. Wtedy ruch jest kanalizowany pasem ruchu wokół wyspy. Tu ma to miejsce przy poruszaniu się pasem lewym. Pas prawy przypomina bardziej skrzyżowanie z wyspą centralną gdzie pasy ruchu prowadzą na wprost. W takim przypadku kierunek jazdy zmieniamy w momencie skrętu w lewo, więc włączamy lewy kierunkowskaz. Na tym skrzyżowaniu pasy zewnętrzne prowadzą prosto więc jadąc nimi nie włączmy kierunkowskazu. Tu rozwiązanie jest proste. Jadąc prawym pasem, włączamy lewy kierunkowskaz aby zmienić pas na lewy i pojechać wokół wyspy. Jadąc wokół niej nie włączmy go. Będąc na lewym pasie i chcąc opuścić rondo, włączamy prawy kierunkowskaz, zmieniamy pas na prawy i opuszczamy skrzyżowanie już bez kierunkowskazu.
Bardzo się cieszę z pokazania sytuacji na przejściach, w Olkuszu wyprzedzanie i omijanie na pasach na DK94 to chleb powszedni. Co ciekawe patrole Policji, które często sprawdzają prędkość przy jednym z pokazanych przejść jakby nic sobie z tego nie robiły.
Bo oni tylko łapią na suszarkę. Tylko po to tam stoją. Olkusz jest pod tym względem wyjątkowy. Policja ma kilka stałych miejscówek i zawsze gdzieś stoi. Rzadko się zdarza, by przejechać przez całe miasto i nie spotkać nigdzie niebieskich.
@@DanielEs0589 czasami to aż mi się wydaje że utrudniam ruch innym szczegolnie w takich miejscach jak skrzyżowania, przejścia dla pieszych i miejsca w których nie wiadomo co może się wydarzyć
@@smokwawelski7091 bywalem nieraz. Nie mowie zeby stawac na bialej linii ale przynajmniej wychylic sie zza barier żeby kierowca mial szanse pieszego zauwazyc. To nie tyczy sie tylko tego konkretnego miejsca a wszystkich przejsc dla pieszych
@@wisniowywsn728 slowo klucz: jak z daleka widzisz. Ile razy mam sytuacje ze pieszy sie chowa za znakiem i widze go dopiero majac do przejscia dla pieszych 5m. Jesli widze z daleka i mam mozliwosc bezpiecznego wyhamowania, bez narazenia dupy mojego auta na rozjechanie to zawsze sie zatrzymuje
Po pierwsze, ronda są nie tylko w Polsce, a zasady jazdy na nich są wszędzie takie same bądź bardzo podobne. Po drugie, przecież tak właśnie się jedzie w każdym zakręcie - skręcamy kołami, aby pozostać na drodze i nie wypaść z trasy, z drugiej strony, według przepisów prawa drogowego, cały czas jedziemy prosto, bo nie zmieniamy kierunku ruchu względem drogi. Zasadniczo jedno drugiego nie wyklucza.
A najlepsze jest to, że w 2:40 (początek ujęcia 2:20) Pan Marek jedzie w tym miejscu tak jak należy (bez użycia kierunkowskazu) czyli inaczej niż tłumaczy : )
Czekaj, czekaj... Wrzuca kierunkowskaz zjeżdżając z ronda (tak napisałeś). Co Cię wobec tego w tym dziwi? A jak zmieniasz pas z prawego na lewy (lub odwrotnie), jadać na wprost np. na autostradzie, to wrzucasz kierunkowskaz, czy wychodzisz z założenia, że jedziesz prosto?
@@Rafa-xk4nt Ne rozumiem twojego przykładu; co ma piernik do wiatraka? Serio nie widzisz zagrożenia w tym miejscu? włączenie kierunkowskazu w tym miejscu może równie dobrze oznaczać chęć zjazdy z ronda, albo zamiar skrętu w prawo na skrzyżowaniu. Oczywiście odpowiedzialność za ewentualną kolizję poniesie pojazd stojący na skrzyżowaniu, bo na nim ciąży obowiązek ustąpienia pierwszeństwa itd., a nie pojazd zjeżdżający z ronda, ale jest to niebezpieczny punkt, który organizator ruchu powinien przeorganizować.
z Ronda mamy tylko zjazd z prawego pasa ! nie można z lewego NIE i koniec, przed zjazdem masz zmienić pas na prawy albo zrobić kółko w koło ronda szukając miejsca na prawym pasie i dopiero zjechać.
Zasady poruszania się po rondach są proste jak drut. Mimo to ludzie ciągle wymyślają jakieś swoje filozofie, zamiast wczytać się w przepisy i wbić je sobie do głowy.
Ludzie nie rozumieją, że prosto na rondzie oznacza dookoła wyspy. Jeśli nawigacja mówi "drugi wyjazd", to dobrze, ale jeśli właśnie "na rondzie prosto", to wprowadza chaos.
Dzisiaj zatrzymałem się przed przejściem żeby przepuścić faceta z wózkiem dziecięcym. Na pasie obok taksówkarz zatrzymał się w ostatniej chwili jak już pieszy wszedł na przejście. Za moment ruszył szybciej ode mnie, ale niedługo było kolejne przejście. Taksówkarz sporo przed tym przejściem zwolnił do ~20 km/h, tak jakby chciał sprawdzić czy go wyprzedzę. Oczywiście zrównałem się z nim i trzymałem prędkość, jak minęliśmy pasy to odjechał w siną dal. :)
Zaraz zaraz ale prowadzący wyjeżdża z rada po prostej i ma kierunkowskaz w prawo (5:10)! Skąd jadący za nim ma to wiedzieć - kierunkowskaz w prawo oznaczałby tu zjeżdżam w prawo a nie jadę prosto - to rondo ma parę niespodzianek. A co z chcącym wjechać na rondo - widzi gościa z prawym kierunkowskazem, a to mogę wjeżdżać bo nie krzyżuje swojego toru a tu dzwon bo gość zjeżdżający z rada jedzie na wprost mimo włączonego prawego kierunkowskazu! Powodzenia na egzaminach - ciekawe kto zda egzamin na tym radzie!
3:50 Widzę tutaj pewną niejednoznaczność. Użycie kierunkowskazu przez kierowcę Mercedesa może oznaczać zjazd z ronda na wprost lub w widoczną po lewej stronie odnogę. Kierowca chcący z niej wjechać na rondo może błędnie zinterpretować ten kierunkowskaz i kolizja gotowa. Moim zdaniem w tym przypadku użycie kierunkowskazu jest nielogiczne i może narobić więcej szkody, niż pożytku. Rondo dziwne i w tym przyypadku powinno się kierować zdrowym rozsądkiem (zjeżdżam "prosto" bez kierunku, zjeżdżam w prawo z kierunkiem), a nie literą prawa.
Rondo jest ok, bo zawsze rondo jest lepsze od zwykłego skrzyżowania, ale w tym jednym miejscu rzeczywiście ja sam wbrew zasadom nie użyłbym kierunkowskazu, żeby nie zmylić tego z prawej), ale tylko tam, pozostałe zjazdy są ok
To jest droga krajowa, zacznijmy od tego że przejścia dla pieszych bez sygnalizacji tam nie powinno być, tym bardziej w centrum miasta, co z tego że jest oznakowane jak pieszego w dzień nie widać a co dopiero w nocy.
Rondo w Olkuszu byłby o wiele prostsze dla przeciętnego kierowcy, gdyby oznakowanie poziome było ładnie namalowane, bo to co jest teraz to pewnie resztki tego co się nie zdążyło zetrzeć z jezdni...
Może i mogłoby się tak myśleć, ale jak się dojeżdża do ronda to się myśli o tym, że się ustępuje pojazdom na rondzie, a nie zgaduje kto gdzie pojedzie i a nuż się uda.
Panie Marku proszę odwiedzić Nowy Sącz tj. Aleje, Królowej Jadwigi, obwodnica. Cześć kierowców nie rozumie tego przewinienia i że wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim jest karane wysokim mandatem lub nawet zabraniem prawa jazdy. Pozdrawiam serdecznie .
Moim zdaniem wtedy pojechał prawidłowo, bo był kierunek jak zmieniał pas na zewnętrzny, ale potem wyłącza (i dobrze moim zdaniem), bo przecież nie wiadomo czy on chciałby skręcić w prawo, czy opuścić rondo "na wprost". Tak samo jak w 3:58 ten Ford jakby włączył kierunek, to może by chciał skręcić w uliczkę w prawo, więc dobrze, że nie włączał. Kierunkowskazy mają klarownie pokazywać co zamierza zrobić kierowca.
Wiele osób wskazuje ten wyjazd i wjazd z prawej strony jako punkt kolizyjny i wprowadzający w błąd. Poniekąd macie rację, ale jest przecież pewna zasada. Zamiast sugerować się czyimś kierunkowskazem należy zachować ostrożność oraz pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania. Ilu z nas spotkała np taka sytuacja. Chcę wyjechać dajmy na to z parkingu i włączyć się do ruchu. Sprawdzam czy mam wolne i widzę, że pojazd ma włączony prawy kierunkowskaz czyli będzie wjeżdżał na parking no to ja wyjeżdżam, a tu zonk bo koleś jedzie prosto. Drugi przykład to pamiętaj abyś będąc na drodze z pierwszeństwem upewniał się czy to pierwszeństwo jest ci udzielane. U mnie jest takie skrzyżowanie. Jedna droga prowadzi przez las jest to długa, prosta i szeroka droga. Druga prowadzi od centrum miasta i przecina się z tamtą drogą tworząc skrzyżowanie na którym droga z centrum to droga z pierwszeństwem. Na obu kierowcy jeżdżą bardzo szybko i dość często ci jadący drogą przez las wypadają zza drzew jak Filip z konopi wymuszając pierwszeństwo. Dlatego większość tych co jadą z centrum zwalniają przed skrzyżowaniem nieraz do 30 na h.
Pytanie jak jestem w ruchu okrężnym i włączam prawy kierunkowskaz aby opuścić rondo to przepuszczam auto które za mną jedzie ale prawym pasem i skręca tak jak ja w prawo znaczy się zjeżdża z ronda
@@manfrednt teoretycznie mozesz jeździć po rondzie tylko prawym pasem w kółko do końca świata :) a jeżeli nie da sie inaczej to jedziesz lewym pasem a jak chcesz wyjechać to zmieniasz na prawy i zjeżdżasz :)
@@Tarasek no i jak już będąc na lewym pasie najdzie mnie ochota zjechać z ronda i wjechać na prawy pas aby z niego zjechać to kto ma pierwszeństwo ja czy pojazd który jest za mną ale jedzie prawym pasem :-)
Na tych prawych pasach powinny być znaki poziome z odpowiednimi strzałkami („prosto” oraz w jednym miejscu „prosto lub w prawo”). Wtedy zjazd byłby bez kierunkowskazu - tak jak z ronda turbinowego. Byłoby to przejrzystsze i bardziej intuicyjne. No i rozwiązałoby problem tego miejsca, gdzie zjazd jest w dwie możliwe strony.
Jestem całkowicie za tym że zjeżdżając z ronda należy dać prawy kierunkowskaz a wokół niego bez ale są takie "dziwne" Ronda jak np w Nowym Sączu u zbiegu ulic Młyńskiej, Kilińskiego, Bulwaru Narwiku i Krańcowej tzw rondo pod Szpitale gdzie jednak z każdego kierunku można jechać (wg oznakowania pionowego i poziomego) w prawo, lewo lub na wprost. Czyli wg prawa skręcając w lewo jade bez kierunkowskazu a na wprost i w prawo z prawym kierunkowskazem? Czy aby napewno o to chodzi zarządcy drogi?
Ja daję lewy kierunkowskaz na mikrorondach - bo nie raz miałem wymuszenie od tych co jechali z naprzeciwka. Można się śmiać ale wolę takie rozwiązanie niż żeby ktoś mi się znalazł w lewych drzwiach.
Rondo to pal licho, ale na tej dwupasmówce to jakies szaleństwo. Czy naprawdę tylko ja miałem na kursie w roku 2001 wbijane "młotkiem" do głowy przez instruktora i mojego tatę co to jest omijanie/wyprzedzanie w obrębie przejść dla pieszych ?
Chyba tak. Ja na kursie nie miałem o tym *ani słowa.* Dopiero sam ucząc się (oraz z takich programów) dowiedziałem się, co to jest i dlaczego nie wolno.
@@kryllyn Ja to w ogóle miałem rozwiązywanie testów. A PoRD to ja przeczytałem pierwszy raz dopiero PO egzaminie. Co oznacza, że takie programy są konieczne.
@@kubek-w-kubek no niestety, ale dzisiaj kursy i egzaminy wyglądają dużo lepiej. Nie mniej jednak mnóstwo osób, które robiły prawko wcześniej mają ogromną ilość wiedzy do nadrobienia czy w ogóle do pozyskania...
Posiadanie prawa jazdy nie zezwala na wyłączenia myślenia, ale zwyczajny Kowalski pójdzie 3 powiaty dalej i stłuczka gwarantowana, bo nie ma takich skrzyżowań w okolicy. To tak jakby spotkać białego jeleonia albinosa. Niby jeleń ale widzę pierwszy raz i nie wiem jak się zachować, bo nigdy nie spotkałem białego jelenia. Im więcej różnic tym gorzej odnaleźć się na drodze.
2:08 Postępując zgodnie z przepisami przekazujemy błędny komunikat komuś kto stoi na tym skrzyżowaniu tu po prawej, on pomyśli że informujemy go że będziemy skręcać w prawo i ruszy. W tym miejscu trzeba postępować zgodnie ze zdrowym rozsądkiem aby nasz komunikat był poprawnie odczytany przez innych, a kierunkowskaz tylko krótko przy zmianie pasa. 6:34 Przykład polskiej pułapki dla kierowców gdzie ciągle będą stłuczki gdzie będą ginąć ludzie i gdzie winny ustalony już jest przed wypadkiem. W Niemczech coś takiego jest niedopuszczalne (niech mi ktoś znajdzie w niemczech takie przejście). Ale jesteśmy w Polsce tu nie istotne jest bezpieczeństwo czy życie ludzkie, tu najważniejszy jest "przepis" i nie ważne czy jest chory czy idiotyczny.
W Niemczech takich przejść nie znajdziesz, jest tam podobnie jak w Austrii zapisany zakaz tworzenia takich przejść na jezdniach dwupasmowych. Ale taki zakaz jest tylko w Austrii i Niemczech.
Przyznaję rację , w większości przypadków przejścia dla pieszych są umiejscowione w sposób bardzo chaotyczny i nie przemyślany , i o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby przejście z sygnalizacją wzbudzaną na niektórych odcinkach dróg ,poprawiło by to o wiele bardziej bezpieczeństwo pieszych oraz płynność ruchu
@@pawekrakus929 gdyby to była sygnalizacja wzbudzana przyciskiem dla kierowców to jak najbardziej by poprawiło bezpieczeństwo. Tylko jakim kosztem. Chyba lepiej wyeliminować z ruchu tych co jeździć nie potrafią, niż kazać się wszystkim zatrzymywać i naciskać jakieś śmieszne guziki.
@@raf1ks Albo podchodzimy realnie do problemu i likwidujemy tego typu rozwiązania, które z założenia narażają pieszych na niebezpieczeństwo, albo dalej marzymy i próbujemy udowodnić, że w czasie burzy na polu piorun w nas nie powinien uderzyć.
@@wino0000006 tak należy podejść do problemu realnie. W Polsce trudno jest zdać PJ, ale jeszcze trudniej je stracić. W związku z tym mamy na drogach pełno ameb, które do prowadzenia pojazdów mechanicznych się nie nadają. Trzeba podejść realnie i te ameby z ruchu wyeliminować. Inaczej żadna infrastruktura nie pomoże. To nie infrastruktura zabija tylko ludzie. Nasza infrastruktura nie jest taka zła patrząc na statystyki i porównując z innymi krajami. Mamy mniej wypadków niż wiele innych państw UE. Tyle że to nie przekłada się na mniejszą ilość ofiar, gdyż do wypadków dochodzi przy znacznie większych prędkościach.
@@user-sy2mv6my8l dziś rozmawiałem z naczelnikiem wydziału dróg GDDKiA oddział Kraków i mówił że nie ma opcji, aby zrobić tak sygnalizacji w chwili obecnej, ponieważ będzie tam za 4 lata remont generalny.
Dokładnie, ale w tym modnym ostatnio amoku na robienie z pieszych męczenników i święte krowy zapomina się już o fundamentach tego typu problemów. Droga wielopasmowa, poza miastem, widać że tranzytowa, duże prędkości i bach przejście jak na osiedlowej krzyżówce...i wymaganie żeby wszyscy hamowali do zera i to na dwóch, trzech czy iluś pasach ruchu jednocześnie. Przez autostrady i drogi ekspresowe też niedługo zaczną budować przejścia i mieć pretensje do kierowców, że jadą, nie zatrzymują się? Kładka, tunel albo przejście do likwidacji bo to nie jest miejsce z odpowiednimi warunkami. Ale najprościej mieć pretensje do kierowców o wszystko, na nich najprościej zwalić, ich najprościej ukarać, podnieść mandaty, plebs przyklaskuje, cyrk jedzie dalej :)
@@Soulstone0 znaczy ja też pisałem do GDDKiA o likwidacje przejść na dwupasmowym odcinku DK94 ale oni mówią że ruch pieszych jest i im to wystarczy do pozostawienia przejścia , więc no XD
No ale przecież wyjazd jest na wprost, a w jednym miejscu, jak da się prawy kierunkowskaz, to tam jest droga w prawo i to będzie mylące. No i stosując zasadę - zmieniamy kierunek to kierunkwoskaz, to dlaczego jadąc prosto włączać kierunkowskaz? Na zwykłym rondzie, to przynajmniej faktycznie jest zmiana kierunku jazdy. Choć trochę. Czy nie komplikujemy w tym przypadku za bardo jazdy teorią dotyczącą jazdy po rondzie? Jak jedziemy wewnętrznym pasem i z niego zjeżdżamy, to zmieniamy pas, więc prawy kierunkowskaz. Jak jedziemy prosto wyjeżdżając z tego skrzyżowania, to bez kierunkowskazu, bo nie ma zmiany pasa, ani zmiany kierunku jazdy. To jest bardziej intuicyjne, a nie powoduje żadnego niebezpieczeństwa w przypadku tego ronda, bo nie da się wyjeżdżając z niego zmylić osoby wjeżdżającej na rondo.
Zjazd z ronda to jest zmiana kierunku jazdy. Pojęcie zmiany kierunku jazdy jest zdefiniowane w przepisach i nie jest prawdą, że zmiana kierunku jazdy (w rozumieniu przepisów) następuje wtedy i tylko wtedy, gdy kierowca kręci kierownicą. Gdyby zacząć stosować taką zasadę, to doprowadziłoby do tego, że kierunkowskaz należałoby włączać na zakrętach.
5:13 - daje Pan kierunkowskaz w prawo, a jedzie prosto. W tym miejscu można skręcić w prawo? Jeśli tak, to ten kierunkowskaz jest mylący i nie powinno się go używać.
@Yoky robi to niestety prawidłowo według prawa, ale jest to bardzo mylące, bo prawo nie przewiduje że jeden zjazd z ronda się rozgałęzia. Teoretycznie kierunek powinien być wrzucony po minięciu tego skrętu w prawo, ale że oba są na kupie to się nie da. Dziura w przepisach albo źle oznaczone skrzyżowanie, dochodzić będzie sąd, a że nie mamy prawa precedensowego to jedna osoba dostanie mandat a druga nie.
Dokĺadnie tak trzeba robić, pomimo że jest możliwość jazdy w prawo. Kierujący który oczekuje na wlocie, nie może się sugerować w tym przypadku kierunkowskazem, trzeba poczekać aż kierowca opuszczający ruch okrężny skończy manewr.
@@marcelbush2000 "No ale wedlug przepisów niby trzeba nawet jadąc prostu" Według których przepisów? Przy okazji: tam droga nie biegnie prosto, a skręca nieco w lewo.
Szkoda, że prowadzący nie zwrócił uwagi, że znaki na tym rondzie w Olkuszu są nieprawidłowe: ustawione zbyt nisko, ustąp pierwszeństwa ma całkowicie wyblakłą obwódkę, linie warunkowego zatrzymania oraz linie wydzielające pasy ruchu są prawie całkowicie niewidoczne. Na samym rondzie też jakieś błoto i dziury.
Wszystko okej, ale widać że na farbę to już zabrakło aby porządnie te pasy na tym rondzie namalować... Gdyby oznakowanie poziome było kompletne to myśle, że było by o niebo lepiej i pewniej.
@@majkello154 idąc tym tokiem rozumowania po co w ogóle oznakowanie poziome :P
Nieprawda. W Lublinie mamy kilka rond, które są mało "okrągłe", a bardziej prostokątne i jakieś 90% kierowców nie używa kierunkowskazów. To samo w nocy, gdy na rondach. Nie działa sygnalizacja.
5:13 I teraz ten co chciałbym wjechać na rondo z prawej strony ruszy prosto, bo myśli że Pan skręca w prawo a nie "jedzie prosto". Wspaniałe miejsce do stłuczki.
Czekam aż Pan Marek wypowie się na temat tego konkretnego zjadzu. Sam pojechał tak że jego kierunkowskaz w prawo był dwuznaczny. Tak to wygląda że nie ma na to dobrego rozwiązania dlatego nie pokazał tego.
@@pawex84 W tym jednym miejscu na rondzie powinno być miejsce wyłączone z ruchu i odgięty tor jazdy. W taki sposób że zjeżdżający z ronda musi odbić w lewo i dopiero może w prawo zjechać z ronda. I w tym momencie jest już poza rondem i musi dać kierunek w lewo, żeby pojechać tak jak do tej pory "prosto" i nie dać kierunku żeby pojechać prosto, czyli tak jak do tej pory w prawo. Trzeba tam taką łezkę zrobić. Inaczej się nie da.
Nie trzeba patrzeć na kierunkowskazy tylko na to jak porusza się samochód. A jak to byłoby mało to jest coś takiego w przepisach jak zasada ograniczonego zaufania.
@@primo_victoria9396 racja po co wogole używać kierunkowskazów? A moze dlatego że właśnie po to są? Nie patrzeć na kierunkowskaz? Poważnie czy trolujesz?
@@TheYouDejmien każde rozwiązanie które będzie jednoznacznie czytelne jest dobre.
Ktoś stojący na Czarnogórskiej i widzący pojazd zjeżdżający z tego ronda z prawym kierunkowskazem może uznać, że sygnalizowany jest zjazd w Czarnogórską. A tymczasem, niespodzianka, ktoś może pojechać w Parkową. Nie dziwi mnie, że nie wszyscy tam ten kierunkowskaz włączają.
Fajny klomb.
Tutaj problemem jest to, że wyjazdy z ronda są jednocześnie skrzyżowaniami z dwoma wlotami na rondo i wylotami z niego. Dlatego dość ryzykowne byłoby używanie prawego kierunkowskazu wyjeżdżając z ronda prosto (a nie w prawo), gdyż wtedy osoba chcąca wjechać z prawej strony na rondo mogłaby założyć, że nie koliduje z naszym ruchem i pojechać prosto powodując kolizję.
O którym dokładnie mówisz miejscu? Wydaje mi się, że chodzi Ci o ten fragment skrzyżowania w 2:09 czy sytuację w 5:13. Jeśli tak to jak chcesz zasygnalizować zjazd z ronda? Tu się kłania przestrzeganie przepisów tak w kwestii sygnalizacji przez kierujących poruszających się w ruchu okrężnym (art. 22 ust. 5 pord.), jak i kierujących wjeżdżających na skrzyżowanie, których obowiązuje znak A-7 "ustąp pierwszeństwa". Ustąpienie pierwszeństwa nie obowiązuje do momentu kiedy pojazd z pierwszeństwem zasygnalizuje skręt, a do mementu kiedy ustępujący będzie miał bezkolizyjny przejazd. Akurat w tych przepisach powinniśmy być wszyscy bardzo konsekwentni, żeby nie pozostawiać sobie wątpliwości. Ustępuję to ustępuję do momentu aż będę miał 100% pewności, że nie spowoduję zagrożenia. Nie znam Olkusza, znalazłem tylko to skrzyżowanie na mapie - czy tam faktycznie jest taki duży ruch, żeby samochody się tasowały i było aż tak niebezpiecznie?
1:54 ładnie zrobili komuś wjazd na posesję. Tylko jak ktoś za daleko stanie to już właściciel będzie miał problem wjechać 😅
4:02 tam jest niebezpieczne miejsce żeby włączać prawy kierunkowskaz, bo ktoś wyjeżdżający z tej prawej drogi może pomyśleć że się wjeżdża na nią i nam wyjedzie 😒
Też to zauważyłem.
5:15 już widzę ile będzie stłuczek bo osoba jadąca ze strony prawego brzegu ekranu zobaczy prawy kierunek i pomyśli że samochód z ronda skręci w jej uliczkę - w prawo, a nie pojedzie prosto...
Powinni wymalować strzałki pomocnicze żeby używać kierunkowskazów w bardziej oczywisty sposób, jak na rondach z sygnalizacją, tam jakoś zawsze są.
Też miałem o tym napisać.
Nie przesadzałbym rondo jest tam co najmniej od 2012 roku ;).
@@kacper9687 Hehe, not z wypowiedzi pana Dworaka myśleć można, że to nowość tam i ludzie dopiero się uczą nim jeździć.
Kierunkowskaz włączasz jak zjeżdżasz, a nie jedną czy dwie odnogi wcześniej... nieużywanie kierunkowskazów jest tak samo mylące jak używanie ich w sposób nieodpowiedni
5:07 to tutaj słabo to wyszło. Jest kierunkowskaz w prawo zaraz przed skrzyżowaniem a jedziemy prosto sygnalizując prawym opuszczenie ronda. Karkołomne rozwiązanie.
5:12 tylko w tej sytuacji użycie kierunkowskazu jest trochę mylące.
Zgadzam się, za długo używał kierunkowskazu.
05:10 Pan Dworak używa prawego kierunkowskazu, żeby pokazać, że opuszcza skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
Ale niejeden kierowca odczytałby to jako zamiar skrętu w prawo na najbliższym skrzyżowaniu (tym w 05:12).
Więc na skrzyżowaniu z 05:12 Pan Dworak z prawym kierunkowskazem jedzie prosto.
Czasami sztywne trzymanie się zasad "bo tak" prowadzi do nieporozumień :(
Czy to ja coś źle rozumuję?
Proszę o oświecenie mnie ;)
Zgadzam się w pełni. Dziwaczne rondo, gdzie w jednym miejscu zjazd z niego jest skrzyżowaniem i używanie kierunku jest wręcz zagrożeniem.
no to wyjeżdżając z tego wjazdu ze wspomnianego skrzyżowania nie wyjeżdżać na nie, jak ktoś jedzie z kierunkowskazem
wtedy nie będzie żadnych niebezpieczeństw
zasada ograniczonego zaufania
Zgadzam się w pełni. Wszystko zrobił zgodnie z przepisami, ale zdecydowanie jest to mylące. Podobnie jak przy łamanym pierwszeństwie, gdy ktoś wrzuca kierunek "opuszczając" ciąg drogi z pierwszeństwem.
Kierunkowskazy nie mają związku ze skrzyżowaniami: a wyłącznie sygnalizują ZAMIAR zmiany pasa ruchu lub kierunku ruchu (kierunek można zmienić i poza skrzyżowaniem).
Pan Dworak wg mnie popełnił tutaj błąd. W tym przypadku kierowca opuszczający rondo na wprost, powinien włączyć prawy kierunkowskaz dopiero w momencie mijania linii podwójnie ciągłej wyjazdu w prawo.
4:00 "Ford bez kierunkowskazu..." tutaj miałbym mieszane uczucia, faktycznie opuszcza rondo więc ten kierunkowskaz jest obowiązkowy jak na każdym zjeździe z rondo ale jednocześnie jest też tam uliczka w którą można skręcić w prawo wiec można by domniemywać, że włączając w tym miejscu kierunkowskaz kierowca chce skręcić w tą uliczkę, a nie ze opuszcza rondo. To trochę tak jak na skrzyżowaniu gdzie droga z pierwszeństwem skręca w prawo lub lewo i mimo że cały czas jedziemy "główną" drogą to powinniśmy włączyć kierunkowskaz a jadąc na wprost nie, myślę że tutaj takie rozumowanie (a przynajmniej na tym konkretnym wylocie z tego ronda) też było by zasadne że jadąc prosto nie używam kierunkowskazu a chcąc skręcić w prawo włączam go... przy kolizji osoba która chce wjechać na to rondo tłumaczyła by się że przecież tamten miał kierunkowskaz i pojechał prosto a poszkodowany że użył go zjeżdżając z ronda (oczywiści i tak zawsze w tym przypadku sprawcą będzie wjeżdżający na rondo bo ma ustąpić pierwszeństwa). Sprawdziłem sobie jeszcze na google maps i faktycznie jest tak że skręt w ul. Czarnogórską jest dokładnie w miejscu w którym jest ten wyjazd z ronda wiec ten kierunkowskaz na tej jednej wylotówce może być mylący dla oczekujących na wjazd na rondo.
dokładnie
Czarnogórska jest wlotem ronda, więc de facto kierunkowskazu użyć należałoby (jadąc prosto) kawałek dalej ;).
@@kacper9687 problem w tym ze kawalek dalej juz jestes poza rondem. Patowa sytuacja. Co by nie robic zawsze lamie sie przepisy.
"kierunkowskaz jest obowiązkowy jak na każdym zjeździe z rondo"
Nie na każdym: na "rondach" na planie kwadratu opuszczasz skrzyżowanie PROSTO - i tam nie należy włączać kierunkowskazu przy zjeździe.
Panie Marku w materiale można zwrócić również uwagę na sytuację jaka ma miejsce w momencie opuszczania skrzyżowania o ruchu okrężnym (2:10). Sygnalizując prawym kierunkowskazem fakt opuszczenia skrzyżowania robimy to przed innym "skrzyżowaniem" w prawo gdzie teoretycznie możemy skręcić jadąc mimo wszystko prosto. Może to doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji w postaci nadinterpretacji naszych zamiarów przez kierowców wjeżdżających na rondo właśnie z tego skrzyżowania. Sytuacja jest mi bliska ponieważ praktycznie codziennie przez podobne miejsce przejeżdżam, bardzo dziękuję za program, pozdrawiam
5:15 spójrzmy na ten moment przecie jak dajemy kierunkowskaz to ktoś pomyśli że jedziemy w tę uliczkę w prawo wcześniejszą a tamtą dalszą czyż nie jest to mylące
Podobne rondko znajduje się między Starym a Nowym Bieruniem, tam też często psują się kierunkowskazy...
Hmmm mi się wydaję ,że trochę nie przemyślane to skrzyżowanie. Sam Pan popatrzy P. Marku ,że można kogoś w błąd wprowadzić 5:12 jeśli ktoś stoi i czeka na możliwość wjazdu na czarnogórskiej i Pan w tym momencie jedzie i włącza prawy kierunek , to sobie można pomyśleć,że będzie pan skręcał 5:12 w prawo w tę ulice ,a nie jechał prosto. Nie wiem ,czy w tym konkretnym miejscu tego ronda lepiej jak się jedzie prosto nie włączać kierunku .
Czasem jeżdżę tą drogą. I nawet na zwężkach z tym pasem po środku jezdni mnie wyprzedzają głąby. A potem ja ich na obwodnicy Krakowa... Przed Modlnicą rok temu mnie na 50tce taki tirowiec chciał postraszyć i prawie do bagażnika mi wjechał, błyskając mi wszystkimi światłami...a za pół km stanęliśmy w korku. Głąb do kwadratu.
2:11 tu rzeczywiście jest konrtowersyjnie, ponieważ wypadało by włączyć prawy kierunek do wyjazdu, ale zmylimy tym czekającego z prawej strony. W innych miejsca zachowujemy się jak na dużych okrągłych rondach 2 pasmowych, czyli lewy kierunek tylko do zmiany pasa, prawy do wyjazdu i nie wyjeżdżamy z ronda z lewego pasa (to nie jest turbina). Nie jest to miejsce najłatwiejsze, ale przez rok posiadania prawa jazdy widywałem trudniejsze, natomiast dobrze, że Pan Dworak krok po kroku wytłumaczył jak tam jeździć.
3:50 akurat będąc już na pasie zewnętrznym którym nie da się pojechać nigdzie indziej kierunkowskaz jest zbędny. Opuszczanie ronda zaznaczamy zjeżdżając z pasa wewnętrznego na zewnętrzny, co niejako też sygnalizuje opuszczenie ronda.
Jakby S-max sygnalizował prawym kierunkowskazem to byłoby to bardzo mylące, ponieważ była tam możliwość skręcenia w prawo, a on pojechał prosto.
Panie Marku, w 2:10 opuszcza Pan rondo z prawym kierunkowskazem w ulicę Parkową (jadąc niejako na wprost). Jak zasygnalizuje Pan w tym miejscu chęć skrętu w ulicę Czarnogórską? Wiem, że z ronda zjeżdża sie z prawym kierunkowskazem, ale w tym konkretnym przypadku może to sugerować zjazd z ronda właśnie w ulicę Czarnogórską a nie w Parkową. Życie pokaże czy ta organizacja to zmiana na lepsze czy też nie.
5:52 - "prosto jedziemy wokół ronda" :)
jeśli chodzi o przepisy to wiemy o co chodzi, ale jak to brzmi:
"nawet jak nam się wydaje, że jedziemy prosto. Nie!. My nie jedziemy prosto" :D
5:35 Śmietniki wyszły zobaczyć Pana Dworaka :)
Aż im daszki opadły
Myślałem że to o mieszkańcach Olkusza ;]
5:13 Pan Marek używa prawego kierunkowskazu, a jednak nie skręca w prawo, przez co mógł wprowadzić w błąd wjeżdżających na rondo z prawej strony i doprowadzić do zdarzenia drogowego.
Bzdura. Do zdarzenia mógł doprowadzić jedynie wjeżdżający na rondo. Wjeżdżający na rondo muszą ustąpić wszystkim pojazdom poruszającym się w ruchu okrężnym. To że ktoś wrzuca kierunkowskaz nie oznacza, że wyzbywa się pierwszeństwa przejazdu.
@@dominhowever4530 nikt czegoś takiego nie napisał (że wyzbywa się pierwszeństwa itd.), ale wrzucenie kierunku w prawo i przejechanie skrzyżowania na wprost jest wprowadzaniem innych w błąd. Po coś te kierunkowskazy przecież są.
Zapraszam pana Marka z ekipą TVP do Rzeszowa na ulicę Podkarpacką, zwłaszcza na odcinek między 9 Dywizji Piechoty a Boguchwałą. Tam dopiero zobaczy dzicz na drodze, wyprzedzania przed i na przejściach, notoryczne łamanie prędkości.
Wydaje mi się, że kierunkowskaz przy zjeździe w ul. Parkową może być bardzo mylący, bo może sugerować zjazd w ul. Czarnogórską.
maps.app.goo.gl/NvJjS8Q3QCE2MrJB6
Dlatego należy go wyłączyć na wysokości obszaru wyłączonego z ruchu. Tak jak to zrobił za drugim przejazdem.
Powinno nie być tam linii w miejscu gdzie używa kierunku, wtedy mógłby wjechać na pas bez migacza
5:55 nie, my nie jedziemy prosto, prosto byłoby wokół ronda - rozwaliło mnie ;) Tłumaczenie rozumiem, po prostu śmieszy mnie to sformułowanie i jak przepisy nie pokrywają się z matematyką/fizyką ;)
Witam, co do samochodów ciężarowych dlaczego przekraczają wszędzie limity prędkości ---- bo się śpieszą i wszyscy mają SB radia wiedzą o pomiarach prędkości . Jadą tylko prawidłowo jak jest info o kontroli drogowej , zaraz po znowu szybciej. Pozdrawiam.
Takie przejścia jak w drugiej części filmu nie powinny istnieć.! Jak tam może nie być świateł? Kpina.
Dokładnie! To proszenie się o śmierć. Brak wyobraźni organizatora ruchu. Nie po to się buduje szerokie drogi żeby jeździć 50 i ciągle uważać na niekierowane przejścia.
@@Belormoroth z google maps wynika, że jest tam podwyższenie do 70 km/h
oczywiście w granicach miasta Olkusza
@@pgdn9495 generanie jest 70, przed przejściem obniżenie do 50 (i to od niedawna, zerknij na google maps, od skrzyżowania DK 94 z ul. Wspólną). Na tym, jak i na pozostałych przejściach na DK94 zginęło bardzo wiele osób, zwłaszcza że działają tam zakłady pracy.
@@KK-wv6qc i zginie jeszcze dużo dokąd polskich mistrzów prostej nie nauczy się, że aby była autostrada to musi być odpowiedni znak, a nie odpowiednia ilość pasów.
Proszę program jedź bezpiecznie aby robili odcinki 20 minutowe
Myślę że ta forma "Krótko, zwięźle i na temat " jest wystarczająca 😉
Coraz to lepsze te skrzyżowania 😄
2:39 prowadzący wyjeżdża bez kierunku, 4:01 prowadzący czepia się, że w tym samym miejscu Ford nie wrzucił kierunku. Akurat na tym zjeździe lepiej, że nie wrzucił bo sugerowałby, że zjeźdżając z ronda skręca w prawo a nie pojedzie prosto.
5:14 bez sensu, wygląda jakby Pan chciał skręcić w prawo, a nie jechać prosto (mam na myśli teraz fizyczny układ pasów). To albo dawać prawy kierunkowskaz później, albo wcale.
Dawać zawsze kierunek albo zdaj prawko bez wypadku jak nie rozumiesz.
Pan Dworak mówi, że to wyprzedzanie to dla niego zabranie prawa jazdy. Ja widziałem z tydzień temu w Uwaga pirat, jak facet omijał na przejściu dla pieszych, przejechał może pół metra obok przechodzącego pieszego, gdzie ewidentnie stworzył bezpośrednie zagrożenie dla jego życia i dostał tylko jakiś śmieszny mandat, a w takiej samej sytuacji w Nowej Hucie w jednym z odcinków Jedź bezpiecznie, policjant Świtka po prostu zatrzymał kierującemu prawo jazdy. Nie rozumiem postępowania policji, w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia prawko ma być odbierane, a oni jak widać jakiś śmieszny mandat dają. Jak ma być dobrze na naszych drogach jak wielokrotnie widziałem jak kierujący śmieją się z nakładanych na nich mandatów, a nawet jeśli uzbierają dużo punktów to dalej się śmieją i jeżdżą bez prawka...
Jeden policjant da mandat, inny skieruje sprawę do sądu o zakaz prowadzenia pojazdów (w JB kilka razy już były takie nagrania).
O ile za samo omijanie na przejściu/bezpośrednio przed jest standardowe 10 punktów i 500 PLN grzywny, o tyle spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym jest interpretowane indywidualnie.
@@PiotrPilinko Widzisz, tu pieszego nie było, Pan Dworak mówi że zatrzymałby prawko, tam w programie TV facet prawie potrącił pieszego i dostał tylko mandat. Taka jest rozbieżność kar.
W Rybniku też jest podobne rondo przy ulicy prostej na środku jest stacja paliw,sklep.Ruda śląska okolice ul.Oświęcimskiej podobnie.
5:17 zjeżdżając z prawym kierunkowskazem można jechać prosto i w prawo... Ci którzy z tej ulicy wyjeżdżają muszą uważać na tych zjeżdżających bo nie wiadomo gdzie pojadą.
o tym samym pomyślałem. To rondo jest do poprawy.
Arek B - Pan Dworak powinien włączyć kierunkowskaz dopiero po minięciu zjazdu w prawo i wtedy byłoby OK.
Słuszna uwaga. Niestety artysta malarz tego nie zauważył, a jest miejsce na wyodrębnienie pasa do skrętu w prawo w tę uliczkę o której piszesz.
ruclips.net/video/P9JR3_L7TJ8/видео.html Tam jest jeszcze jedna droga w prawo, co może powodować niedomowienia ze kierowca nie zjezdza z ronda tylko skreca w prawo w tą ulicę. Tu chyba lepiej sprawdziłoby się "kierunkowanie" torów jazdy, czyli jeżeli poruszamy się wokoło wyspy to jednak skręcamy w lewo i tak powinno się wyrysować strzałki na ulicy
Chyba chodzi Ci o tą sytuację, która dobrze jest ukazana od 5:06 do 5:16 - Pan instruktor włącza prawy kierunkowskaz, ale omija uliczkę i wyjeżdża z ronda trochę dalej - to może powodować kolizje.
@@masosz 2 razy się ta sytuacja powtarza
@@MrVader86 Tak jest, masz rację - tylko chciałem pokazać inne ujęcie. Zdawało mi się, że lepiej to widać
Lubię takie programy, gdzie pokazują jak to piesi mają w Polsce ciężko. A potem przypominam sobie wycieczki u zachodniego sąsiada z wroną w godle. I zastanawiam się.... czemu tam pieszy może czuć się bezpiecznie. I po chwili wszystko wiem. Tam nie znajdę takich przejść dla pieszych. Jakbym kolegom z DE powiedział, że zebra może iść przez trzy pasy na ruchliwej drodze, to by mnie śmiechem zabił.
Kolejny śmieszek. W DE po przekroczeniu o 60km/h na autostradzie (przy ograniczeniu do 80 km/h) kolega był zawieziony na badania psychologiczne przez polizei'ów. Drugi kolega w zabudowanym przekroczył o 32 km/ h - czasowy zakaz poruszania się pojazdem po DE + krótka weryfikacja psychologiczna na komendzie.
A w Polsce? Nawet nie będę komentował...
W DE może i nie ma. Jednak w innych krajach gdzie pieszy tez jest znacznie bezpieczniejszy niż PL już takie PdP znajdziesz. Więc to nie jest wina takich przejść. Tylko ignorowania lub wręcz łamania przepisów przez kierowców.
@@ebc_gif_studio7534 Ale czemu na mój argument, przytaczasz coś skrajnie nie związanego z tematem? Takie przejścia nie powinny istnieć, lub powinna być sygnalizacja. Wtedy pieszy byłby bezpieczny. Tutaj natomiast liczymy na to, że 100% kierowców będzie przestrzegać przepisów. Że nikt nigdy się nie zagapi. Nikt nie będzie nigdy zamyślony za kierownicą. Przecież to nierealne.
Te przejścia są niebezpieczne. I albo pójdziemy przykładem Niemiec, albo liczymy, że 100% kierowców będzie przestrzegać przepisów. Że nikt nigdy się nie pomyli.... nierealne.
@@wojniz A może nie Niemiec, a Hiszpanii, Włoch, W.B, Francji... i innych gdzie takie przejścia są i jest też bezpiecznie.
ale 4:00 minuta jeżeli ten FORD by dał kierunkowskaz prawy to też może wprowadzić w błąd tych co z prawej by stali chcący wjechać na rondo ponieważ jest tam uliczka w prawo oraz na wprost ... niby z ronda mamy dawać ale tamta uliczka pokazuję że tam danie kierunku jest celowym wprowadzeniem w błąd 4:02. Dlatego albo niech tam zrobią jednokierunkową aby nie było kolizji albo niech kasują rondo ;P
Dokładnie i to chyba to miejsce jest najbardziej newralgiczne na całym rondzie. Tam powinny być strzałki poziome i pionowe że z pasa prawego jedziemy na wprost lub w prawo. Mimo że to lekkie nagiecie przepisów to włączenie kierunkowskazu jest bardziej niebezpieczne bo sugeruje że kierowca skręca pierwszą w prawo a nie opuszcza rondo
2:40 nie włączył Pan kierunkowskazu.
Najlepszym się zdarza ;) (chociaż Pana Marka szanuję, to nie zawsze się z nim zgadzam, ale cóż, mamy tak niespójne przepisy, że zdania w niektórych kwestiach są podzielone).
Ten sam problem dotyczy Wołomina + okolice. Prawie całe WWL nie wrzuca kierunku podczas zjazdu z ronda. Przy czym zaznaczam, że mowa tu o rondach w kształcie koła. Nie da się go pomylić z czym innym.
3:48 4:01 no dobrze tylko że on miał też wlot drogi z prawej strony przez co mogły tego na wjeździe wprowadzić w błąd że skręca w prawo
To samo zauważyłem, kierunkowskaz włączony (prawy) oznaczałby skręt w prawo z ronda lub jazda na wprost też opuszczając rondo. Kierowca wjeżdżający z drogi z prawej strony mógłby wymusić pierwszeństwo myśląc że kierowca skręci w prawo, a nie pojedzie prosto.
W tym przypadku kierowca opuszczający rondo na wprost, powinien włączyć prawy kierunkowskaz dopiero w momencie mijania linii podwójnie ciągłej wyjazdu w prawo.
@@piotrlaszuk7355 ale za tym zjazdem praktycznie kończy się skrzyżowanie a więc włączenie kierunkowskazu w momencie jego minięcia jest kompletnie bez sensu. A co z 'odpowiednio wczesnym sygnalizowaniem manewru' jak mówią przepisy?
@@DD-I w tym przypadku poprostu nie da się wcześniej. Taka jest obecna konstrukcja skrzyżowania.
@@piotrlaszuk7355 Czyli albo włączamy kierunkowskaz za wcześnie przed zjazdem w prawo, przejeżdżając przez niego łamiąc przepisy albo włączamy kierunkowskaz za późno będąc już na zjeździe z ronda również łamiąc przepisy. Każde, nawet twoje rozwiązanie jest złe.
8:50 Wcale mnie to nie dziwi. Staram się jeździć przepisowo i też jestem notorycznie wyprzedzany przez ciężarówki. Szkoda, że ci kierowcy nie są świadomi, że w kryzysowej sytuacji nie są w stanie zatrzymać się w miejscu.
Ważne, żeby pieszy był tego świadom, a jak życie pokazuje, nie każdy jest.
@@eGzysTens ale Ty tak na serio czy to taki żart?
Troglodyci w tirach nie zwolnią, bo ktoś im powiedział, że bez nich wszyscy umrzemy z głodu, a te drogowe ameby rzeczywiście w to wierzą.
Robić światła na przejściach, nie stoją jak nie potrafią się dobrowolnie zatrzymać.
@@homopoeticus1 Co do strzałek. Znam skrzyżowania na których gdy pali się strzałka to skręcam bez zatrzymywania się bo de facto jest to skręt bezkolizyjny.
Tylko prowadzący nie widzi, że są drogi wjazdowe na rondo? Ktoś kto będzie chciał wjechać to pomyśli, że osoba migająca w prawo chce skręcić w prawo i wypadek gotowy?
Prowadzący w 4:47 wyjaśnił Ci to doskonale. To że są drogi dojazdowe nie zmienia faktu, że znaki C-12 i A-7 dokładnie regulują zachowanie tego kto chce na to rondo wjechać.
Jazda z przepisową prędkością drogą DK94 na odcinku Kraków-Olkusz skutkuje natychmiastowym wytworzeniem się sznura samochodów za nami i kończy nerwowym wyprzedzaniem w miejscach niebezpiecznych. Większa część tej trasy przebiega w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50, podczas gdy ruch odbywa się z prędkością 70-80. Również zastanawiam się, czy bardziej adekwatnym do możliwości tej drogi byłoby 70, zwłaszcza że na niemal całym odcinku tej drogi są chodniki lub asfaltowe pobocza.
Niestety chcąc jechać przepisowo na polskich drogach, często oznacza to, że stajemy się zawalidrogą.
6:31 takie przejścia powinny być tylko ze światłami wzbudzanymi!!! To samo 8:42
a najlepiej jakby w ogóle nie było przejść. A i ograniczeń prędkości być jeszcze pewnie nie powinno. Do czego to podobne żeby kierowcy mieli tyle obowiązków. Przecież każdy głupi powinien mieć prawo jeździć samochodem.
@@raf1ks Weź trochę pomyśl. Nie jeżdżę tylko samochodem, jestem tez pieszym, nawet częściej. Takie drogi o trzech pasach bez świateł to narażanie pieszych na kalectwo lub śmierć. Co innego gdy jest jeden pas, zmniejsza sie możliwość potracenia. Idąc Twoim tokiem myślenia, dlaczego piesi nie mają tylu obowiązków? Te co mają przestrzegać, jest problem z ich realizacją.
@@nhart-cm4xc piesi nie mają tyle obowiązków, gdyż pieszym może być każdy głupek. Pieszymi są dzieci, osoby starsze, niedowidzące czy chore na głowę.
Natomiast nie ma obowiązku bycia kierowcą, to przywilej. I jak każdy przywilej wiąże się z obowiązkami.
Przejścia na takich drogach nie stanowią żadnego problemu. Oczywiście pod warunkiem iż nie traktuje się takiej drogi jak autostrady. I trzeba też sobie wyrobić pewne nawyki. Jak ktoś jest nauczony pędzić bezmyślnie przed siebie patrząc przed maską, to faktycznie ma problem.
Tylko czy aby na pewno potrzebujemy takich kierowców na naszych drogach?
@@raf1ks Napisałem ze pieszy ma mało obowiązków, ale i i tych tez nie przestrzega. Widziałeś kogoś z odblaskami po zmierzchu po za terenem zabudowanym? Ja bardzo rzadko. Gro osób bezmyślnie wchodzi na drogę, nie tylko na pasach. Debili za kierownicą należy likwidować, ale dalej będę optował ze drogach takich jak Zakopianka, przejścia powinny być tylko ze światłami.
@@nhart-cm4xc a ja tam nie widzę potrzeby aby wydawać tyle pieniędzy na światła na takich PdP.
Monitoring byłby tańszy, szybko by się zwrócił i wyeliminowałby część tych co PJ mieć nie powinni, a kolejną część by utemperował.
Światła nie dość że drogie to muszą mieć ogromną separację na takich przejściach.
Wiadomo przecież że kierowcy będą jeździć jeszcze szybciej niż teraz, więc nie będą mieli szans zatrzymać się jak zapali się żółte. Jazda na czerwonym, będzie standardem.
Lubię oglądać Pana lecz z tym rondem to chyba jednak inaczej. Znak C-12 jest informacją, że wjeżdżamy na skrzyżowanie o ruchu okrężnym. W żaden sposób nie narzuca tego w jaki sposób mamy używać kierunkowskazów. To jest "wymuszone" przez malowanie pasów ruchu.
Jest tu taka hybryda ronda "klasycznego" gdzie kierunek jazdy zmieniamy przy opuszczaniu ronda. Wtedy ruch jest kanalizowany pasem ruchu wokół wyspy. Tu ma to miejsce przy poruszaniu się pasem lewym. Pas prawy przypomina bardziej skrzyżowanie z wyspą centralną gdzie pasy ruchu prowadzą na wprost. W takim przypadku kierunek jazdy zmieniamy w momencie skrętu w lewo, więc włączamy lewy kierunkowskaz. Na tym skrzyżowaniu pasy zewnętrzne prowadzą prosto więc jadąc nimi nie włączmy kierunkowskazu.
Tu rozwiązanie jest proste. Jadąc prawym pasem, włączamy lewy kierunkowskaz aby zmienić pas na lewy i pojechać wokół wyspy. Jadąc wokół niej nie włączmy go. Będąc na lewym pasie i chcąc opuścić rondo, włączamy prawy kierunkowskaz, zmieniamy pas na prawy i opuszczamy skrzyżowanie już bez kierunkowskazu.
Bardzo cenna uwaga, kierunkowskazy powinny powinny ułatwiać, a nie wprowadzać w błąd.
takieeeee.... nie da się inaczej pojechać, ale włączmy kierunkowskaz będziemy lepszymi człowiekami:):D
Bardzo się cieszę z pokazania sytuacji na przejściach, w Olkuszu wyprzedzanie i omijanie na pasach na DK94 to chleb powszedni. Co ciekawe patrole Policji, które często sprawdzają prędkość przy jednym z pokazanych przejść jakby nic sobie z tego nie robiły.
Bo oni tylko łapią na suszarkę. Tylko po to tam stoją. Olkusz jest pod tym względem wyjątkowy. Policja ma kilka stałych miejscówek i zawsze gdzieś stoi. Rzadko się zdarza, by przejechać przez całe miasto i nie spotkać nigdzie niebieskich.
Często mi wstyd że pracuję jako kierowca ciężarówki właśnie przez tych wyżej wymienionych
A Ty jeździsz zgodnie z przepisami?😁
@@DanielEs0589 czasami to aż mi się wydaje że utrudniam ruch innym szczegolnie w takich miejscach jak skrzyżowania, przejścia dla pieszych i miejsca w których nie wiadomo co może się wydarzyć
ciekawe rondo też jest w Skale na rynku
Odnosnie pierwszego pieszego to moze jakby stanal jeszcze dalej to by go ktos zauwazyl szybciej i wczesniej przepuścił...
Tam jest strach bliżej podejść. Żeby cię tir/świr nie zdmuchnął.. zapraszam, lokalizacja jest w filmie.👌👍
@@smokwawelski7091 bywalem nieraz. Nie mowie zeby stawac na bialej linii ale przynajmniej wychylic sie zza barier żeby kierowca mial szanse pieszego zauwazyc. To nie tyczy sie tylko tego konkretnego miejsca a wszystkich przejsc dla pieszych
@@KennyMcKornick Nawet z czystej kultury wypadaloby dac pdzejsc pieszemu jak z daleka widzisz,ze stoji i czeka na przejscie.
@@wisniowywsn728 slowo klucz: jak z daleka widzisz. Ile razy mam sytuacje ze pieszy sie chowa za znakiem i widze go dopiero majac do przejscia dla pieszych 5m. Jesli widze z daleka i mam mozliwosc bezpiecznego wyhamowania, bez narazenia dupy mojego auta na rozjechanie to zawsze sie zatrzymuje
@@KennyMcKornick Dlatego trzeba patrzec daleko przed siebie i w miare mozliwosci ustepowac pieszym jesli to mozliwe.
Wspaniała polska logika, jedziesz prosto to znaczy że skręcasz, a jak skręcasz to znaczy że jedziesz prosto. 🤣🤣🤣🤣
Po pierwsze, ronda są nie tylko w Polsce, a zasady jazdy na nich są wszędzie takie same bądź bardzo podobne. Po drugie, przecież tak właśnie się jedzie w każdym zakręcie - skręcamy kołami, aby pozostać na drodze i nie wypaść z trasy, z drugiej strony, według przepisów prawa drogowego, cały czas jedziemy prosto, bo nie zmieniamy kierunku ruchu względem drogi. Zasadniczo jedno drugiego nie wyklucza.
@@RuqueFyyar Wybacz Danielowi, wiesz jak jest, młodość, brak wiedzy, doświadczenia i przerośnięte ego.
6:06 Lepiej gdyby zamiast poligonu doświadczalnego było rozwiązanie jasne i przejrzyste dla wszystkich
Głupim momentem jest 5:11 kiedy kierujący pojazdem sygnalizuje zamiar skrętu, a jedzie na wprost zjeżdżając z ronda.
Dokładnie. Wyjeżdżający z prawej strony mógłby się zasugerować, że kierujący chce skręcić w prawo.
A najlepsze jest to, że w 2:40 (początek ujęcia 2:20) Pan Marek jedzie w tym miejscu tak jak należy (bez użycia kierunkowskazu) czyli inaczej niż tłumaczy : )
Niby sygnalizował zjazd z ronda, ale przy takim układzie dróg ktoś mógłby odebrać ten manewr jako chęć skręcenia w prawo.
Czekaj, czekaj... Wrzuca kierunkowskaz zjeżdżając z ronda (tak napisałeś). Co Cię wobec tego w tym dziwi? A jak zmieniasz pas z prawego na lewy (lub odwrotnie), jadać na wprost np. na autostradzie, to wrzucasz kierunkowskaz, czy wychodzisz z założenia, że jedziesz prosto?
@@Rafa-xk4nt Ne rozumiem twojego przykładu; co ma piernik do wiatraka?
Serio nie widzisz zagrożenia w tym miejscu? włączenie kierunkowskazu w tym miejscu może równie dobrze oznaczać chęć zjazdy z ronda, albo zamiar skrętu w prawo na skrzyżowaniu.
Oczywiście odpowiedzialność za ewentualną kolizję poniesie pojazd stojący na skrzyżowaniu, bo na nim ciąży obowiązek ustąpienia pierwszeństwa itd., a nie pojazd zjeżdżający z ronda, ale jest to niebezpieczny punkt, który organizator ruchu powinien przeorganizować.
Ej ale ten znak 3:20 to chyba nie bardzo, nie powinien być za skrzyżowaniem z tabliczką T-1 z informacją o odległości do ronda?
z Ronda mamy tylko zjazd z prawego pasa ! nie można z lewego NIE i koniec, przed zjazdem masz zmienić pas na prawy albo zrobić kółko w koło ronda szukając miejsca na prawym pasie i dopiero zjechać.
Zasady poruszania się po rondach są proste jak drut. Mimo to ludzie ciągle wymyślają jakieś swoje filozofie, zamiast wczytać się w przepisy i wbić je sobie do głowy.
6 minuta filmu, mało kto włącza kierunkowskaz zmieniając pas na prawy.
Ludzie nie rozumieją, że prosto na rondzie oznacza dookoła wyspy. Jeśli nawigacja mówi "drugi wyjazd", to dobrze, ale jeśli właśnie "na rondzie prosto", to wprowadza chaos.
Ja zawsze jadę na rondzie prosto. Do dzisiaj jeszcze go nie opuściłem :)
Dzisiaj zatrzymałem się przed przejściem żeby przepuścić faceta z wózkiem dziecięcym. Na pasie obok taksówkarz zatrzymał się w ostatniej chwili jak już pieszy wszedł na przejście. Za moment ruszył szybciej ode mnie, ale niedługo było kolejne przejście. Taksówkarz sporo przed tym przejściem zwolnił do ~20 km/h, tak jakby chciał sprawdzić czy go wyprzedzę. Oczywiście zrównałem się z nim i trzymałem prędkość, jak minęliśmy pasy to odjechał w siną dal. :)
musiało go zapiec. Może pomyślał że jeszcze odważyłeś się to zrobić z uprzejmości dla drugiego człowieka!
dupka piecze, bo zachował się zgodnie z przepisami???
zwolnił i zachował szczególną ostrożność.
Zaraz zaraz ale prowadzący wyjeżdża z rada po prostej i ma kierunkowskaz w prawo (5:10)! Skąd jadący za nim ma to wiedzieć - kierunkowskaz w prawo oznaczałby tu zjeżdżam w prawo a nie jadę prosto - to rondo ma parę niespodzianek. A co z chcącym wjechać na rondo - widzi gościa z prawym kierunkowskazem, a to mogę wjeżdżać bo nie krzyżuje swojego toru a tu dzwon bo gość zjeżdżający z rada jedzie na wprost mimo włączonego prawego kierunkowskazu! Powodzenia na egzaminach - ciekawe kto zda egzamin na tym radzie!
@@rafaltamiola Obydwa pasy są częścią ronda. Prawy pas jest zjazdem.
Swietnie to by było jakby to oznakowania liniami lepiej a nie domysły
Połowa rond w anglii ma takie powycierane pasy i jakos sie jezdzi
3:50 Widzę tutaj pewną niejednoznaczność. Użycie kierunkowskazu przez kierowcę Mercedesa może oznaczać zjazd z ronda na wprost lub w widoczną po lewej stronie odnogę. Kierowca chcący z niej wjechać na rondo może błędnie zinterpretować ten kierunkowskaz i kolizja gotowa. Moim zdaniem w tym przypadku użycie kierunkowskazu jest nielogiczne i może narobić więcej szkody, niż pożytku. Rondo dziwne i w tym przyypadku powinno się kierować zdrowym rozsądkiem (zjeżdżam "prosto" bez kierunku, zjeżdżam w prawo z kierunkiem), a nie literą prawa.
Rondo jest ok, bo zawsze rondo jest lepsze od zwykłego skrzyżowania, ale w tym jednym miejscu rzeczywiście ja sam wbrew zasadom nie użyłbym kierunkowskazu, żeby nie zmylić tego z prawej), ale tylko tam, pozostałe zjazdy są ok
To samo w 5:11
To jest droga krajowa, zacznijmy od tego że przejścia dla pieszych bez sygnalizacji tam nie powinno być, tym bardziej w centrum miasta, co z tego że jest oznakowane jak pieszego w dzień nie widać a co dopiero w nocy.
MANDATY PO 5 TYS ZŁ najlepsze lekarstwo
Bardzo fajne rondo! mogło by być lepiej oznakowane znakami poziomymi
Rondo w Olkuszu byłby o wiele prostsze dla przeciętnego kierowcy, gdyby oznakowanie poziome było ładnie namalowane, bo to co jest teraz to pewnie resztki tego co się nie zdążyło zetrzeć z jezdni...
4:00 No dobrze, ale wtedy mogloby sie myslec, ze Ford skreca w prawo
Może i mogłoby się tak myśleć, ale jak się dojeżdża do ronda to się myśli o tym, że się ustępuje pojazdom na rondzie, a nie zgaduje kto gdzie pojedzie i a nuż się uda.
Panie Marku proszę odwiedzić Nowy Sącz tj. Aleje, Królowej Jadwigi, obwodnica. Cześć kierowców nie rozumie tego przewinienia i że wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim jest karane wysokim mandatem lub nawet zabraniem prawa jazdy. Pozdrawiam serdecznie .
I to zawodowy kierowca, normalny LAJT MOTIV
Robiłem kiedyś statystykę sygnalizowania zjazdu z ronda i kto miał z tym największy problem? Zawodowcy w furgonetkach i firmowych służbówkach. :D
@@130rapid cóż, rutyna łapie :)
@@ojciecpraat4311 Tryb oszczędzania energii. :D
A gdzie kierunkowskaz od 2:37? Tak Pan Dworak innych krytykuje a sam zapomina.
Gdzie i czego tu zapomniał?
@@ukaszbien1293 2:37 powinno być
Dokładnie, też mi się to od razu rzuciło w oczy
Kierunek przecież był.
Moim zdaniem wtedy pojechał prawidłowo, bo był kierunek jak zmieniał pas na zewnętrzny, ale potem wyłącza (i dobrze moim zdaniem), bo przecież nie wiadomo czy on chciałby skręcić w prawo, czy opuścić rondo "na wprost". Tak samo jak w 3:58 ten Ford jakby włączył kierunek, to może by chciał skręcić w uliczkę w prawo, więc dobrze, że nie włączał. Kierunkowskazy mają klarownie pokazywać co zamierza zrobić kierowca.
Wiele osób wskazuje ten wyjazd i wjazd z prawej strony jako punkt kolizyjny i wprowadzający w błąd. Poniekąd macie rację, ale jest przecież pewna zasada. Zamiast sugerować się czyimś kierunkowskazem należy zachować ostrożność oraz pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania. Ilu z nas spotkała np taka sytuacja. Chcę wyjechać dajmy na to z parkingu i włączyć się do ruchu. Sprawdzam czy mam wolne i widzę, że pojazd ma włączony prawy kierunkowskaz czyli będzie wjeżdżał na parking no to ja wyjeżdżam, a tu zonk bo koleś jedzie prosto. Drugi przykład to pamiętaj abyś będąc na drodze z pierwszeństwem upewniał się czy to pierwszeństwo jest ci udzielane. U mnie jest takie skrzyżowanie. Jedna droga prowadzi przez las jest to długa, prosta i szeroka droga. Druga prowadzi od centrum miasta i przecina się z tamtą drogą tworząc skrzyżowanie na którym droga z centrum to droga z pierwszeństwem. Na obu kierowcy jeżdżą bardzo szybko i dość często ci jadący drogą przez las wypadają zza drzew jak Filip z konopi wymuszając pierwszeństwo. Dlatego większość tych co jadą z centrum zwalniają przed skrzyżowaniem nieraz do 30 na h.
Pytanie jak jestem w ruchu okrężnym i włączam prawy kierunkowskaz aby opuścić rondo to przepuszczam auto które za mną jedzie ale prawym pasem i skręca tak jak ja w prawo znaczy się zjeżdża z ronda
Z ronda zjeżdżasz tylko z prawego pasa :)
@@Tarasek A jak jeździsz w koło ronda to którym pasem? lewym a jak chcesz zjechać to musisz zjechać na prawy pas czy ja coś przekrecam.
@@manfrednt teoretycznie mozesz jeździć po rondzie tylko prawym pasem w kółko do końca świata :) a jeżeli nie da sie inaczej to jedziesz lewym pasem a jak chcesz wyjechać to zmieniasz na prawy i zjeżdżasz :)
@@Tarasek no i jak już będąc na lewym pasie najdzie mnie ochota zjechać z ronda i wjechać na prawy pas aby z niego zjechać to kto ma pierwszeństwo ja czy pojazd który jest za mną ale jedzie prawym pasem :-)
@@manfrednt pojazd który jest za tobą ale na prawym pasie. On jedzie swoim pasem a ty go zmieniasz :)
4:14 bardzo ładny widok
Na tych prawych pasach powinny być znaki poziome z odpowiednimi strzałkami („prosto” oraz w jednym miejscu „prosto lub w prawo”). Wtedy zjazd byłby bez kierunkowskazu - tak jak z ronda turbinowego. Byłoby to przejrzystsze i bardziej intuicyjne. No i rozwiązałoby problem tego miejsca, gdzie zjazd jest w dwie możliwe strony.
Jestem całkowicie za tym że zjeżdżając z ronda należy dać prawy kierunkowskaz a wokół niego bez ale są takie "dziwne" Ronda jak np w Nowym Sączu u zbiegu ulic Młyńskiej, Kilińskiego, Bulwaru Narwiku i Krańcowej tzw rondo pod Szpitale gdzie jednak z każdego kierunku można jechać (wg oznakowania pionowego i poziomego) w prawo, lewo lub na wprost. Czyli wg prawa skręcając w lewo jade bez kierunkowskazu a na wprost i w prawo z prawym kierunkowskazem? Czy aby napewno o to chodzi zarządcy drogi?
Ja daję lewy kierunkowskaz na mikrorondach - bo nie raz miałem wymuszenie od tych co jechali z naprzeciwka. Można się śmiać ale wolę takie rozwiązanie niż żeby ktoś mi się znalazł w lewych drzwiach.
Pani Beata ma taki przyjemny głos, ciekawe czy coś śpiewa? :-)
Wlazł kotek na płotek
Tak, śpiewa jak Dworak każe. :-)
Na tym przejściu dla pieszych było sporo śmiertelnych potrąceń oraz z ciężkimi obrażeniami. Droga Olkusz-Kraków to wysyp patologii wśród kierowców.
10:00 Fajny wóz strażacki :)
Tak, stoi tam jak eksponat..
w każdym mieście da się zrobić takie rondo, tylko nikomu się nie chce wziąć parę pojemników farb i wymalować pasów przystosowanych dla rond
Rondo to pal licho, ale na tej dwupasmówce to jakies szaleństwo. Czy naprawdę tylko ja miałem na kursie w roku 2001 wbijane "młotkiem" do głowy przez instruktora i mojego tatę co to jest omijanie/wyprzedzanie w obrębie przejść dla pieszych ?
Chyba tak. Ja na kursie nie miałem o tym *ani słowa.* Dopiero sam ucząc się (oraz z takich programów) dowiedziałem się, co to jest i dlaczego nie wolno.
Ja niestety identycznie, jak kolega @Radek68
@@kryllyn Ja to w ogóle miałem rozwiązywanie testów. A PoRD to ja przeczytałem pierwszy raz dopiero PO egzaminie.
Co oznacza, że takie programy są konieczne.
@@kryllyn smutne to co piszecie :(
@@kubek-w-kubek no niestety, ale dzisiaj kursy i egzaminy wyglądają dużo lepiej. Nie mniej jednak mnóstwo osób, które robiły prawko wcześniej mają ogromną ilość wiedzy do nadrobienia czy w ogóle do pozyskania...
Posiadanie prawa jazdy nie zezwala na wyłączenia myślenia, ale zwyczajny Kowalski pójdzie 3 powiaty dalej i stłuczka gwarantowana, bo nie ma takich skrzyżowań w okolicy. To tak jakby spotkać białego jeleonia albinosa. Niby jeleń ale widzę pierwszy raz i nie wiem jak się zachować, bo nigdy nie spotkałem białego jelenia. Im więcej różnic tym gorzej odnaleźć się na drodze.
2:08 Postępując zgodnie z przepisami przekazujemy błędny komunikat komuś kto stoi na tym skrzyżowaniu tu po prawej, on pomyśli że informujemy go że będziemy skręcać w prawo i ruszy. W tym miejscu trzeba postępować zgodnie ze zdrowym rozsądkiem aby nasz komunikat był poprawnie odczytany przez innych, a kierunkowskaz tylko krótko przy zmianie pasa.
6:34 Przykład polskiej pułapki dla kierowców gdzie ciągle będą stłuczki gdzie będą ginąć ludzie i gdzie winny ustalony już jest przed wypadkiem. W Niemczech coś takiego jest niedopuszczalne (niech mi ktoś znajdzie w niemczech takie przejście). Ale jesteśmy w Polsce tu nie istotne jest bezpieczeństwo czy życie ludzkie, tu najważniejszy jest "przepis" i nie ważne czy jest chory czy idiotyczny.
W Niemczech takich przejść nie znajdziesz, jest tam podobnie jak w Austrii zapisany zakaz tworzenia takich przejść na jezdniach dwupasmowych. Ale taki zakaz jest tylko w Austrii i Niemczech.
Organizator ruchu by poprawił może oznakowanie pionowe bo prawie nie widać
Poziome.......
Moim zdaniem na takiej trasie jak ta w Olkuszu czy na Zakopiance przejscia dla pieszych powinny byc z sygnalizacja swietlna.
To nie autostrada. 3 pasy nie czynią autostrady. Jak ktoś nie potrafi jeździć to niech PJ do niszczarki wrzuci albo sobie dodatkowe lekcje dokupi.
Przyznaję rację , w większości przypadków przejścia dla pieszych są umiejscowione w sposób bardzo chaotyczny i nie przemyślany , i o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby przejście z sygnalizacją wzbudzaną na niektórych odcinkach dróg ,poprawiło by to o wiele bardziej bezpieczeństwo pieszych oraz płynność ruchu
@@pawekrakus929 gdyby to była sygnalizacja wzbudzana przyciskiem dla kierowców to jak najbardziej by poprawiło bezpieczeństwo. Tylko jakim kosztem. Chyba lepiej wyeliminować z ruchu tych co jeździć nie potrafią, niż kazać się wszystkim zatrzymywać i naciskać jakieś śmieszne guziki.
@@raf1ks
Albo podchodzimy realnie do problemu i likwidujemy tego typu rozwiązania, które z założenia narażają pieszych na niebezpieczeństwo, albo dalej marzymy i próbujemy udowodnić, że w czasie burzy na polu piorun w nas nie powinien uderzyć.
@@wino0000006 tak należy podejść do problemu realnie. W Polsce trudno jest zdać PJ, ale jeszcze trudniej je stracić. W związku z tym mamy na drogach pełno ameb, które do prowadzenia pojazdów mechanicznych się nie nadają. Trzeba podejść realnie i te ameby z ruchu wyeliminować. Inaczej żadna infrastruktura nie pomoże. To nie infrastruktura zabija tylko ludzie. Nasza infrastruktura nie jest taka zła patrząc na statystyki i porównując z innymi krajami. Mamy mniej wypadków niż wiele innych państw UE. Tyle że to nie przekłada się na mniejszą ilość ofiar, gdyż do wypadków dochodzi przy znacznie większych prędkościach.
Przejście bez sygnalizacji w takim miejscu to SKANDAL!
Na Dk94 więcej jest takich przejść.
@@Sea.Of.Madness to bardzo nie dobrze świadczy o tych którzy odpowiadają za infrastrukturę i organizację ruchu!
@@user-sy2mv6my8l dziś rozmawiałem z naczelnikiem wydziału dróg GDDKiA oddział Kraków i mówił że nie ma opcji, aby zrobić tak sygnalizacji w chwili obecnej, ponieważ będzie tam za 4 lata remont generalny.
Dokładnie, ale w tym modnym ostatnio amoku na robienie z pieszych męczenników i święte krowy zapomina się już o fundamentach tego typu problemów. Droga wielopasmowa, poza miastem, widać że tranzytowa, duże prędkości i bach przejście jak na osiedlowej krzyżówce...i wymaganie żeby wszyscy hamowali do zera i to na dwóch, trzech czy iluś pasach ruchu jednocześnie. Przez autostrady i drogi ekspresowe też niedługo zaczną budować przejścia i mieć pretensje do kierowców, że jadą, nie zatrzymują się? Kładka, tunel albo przejście do likwidacji bo to nie jest miejsce z odpowiednimi warunkami. Ale najprościej mieć pretensje do kierowców o wszystko, na nich najprościej zwalić, ich najprościej ukarać, podnieść mandaty, plebs przyklaskuje, cyrk jedzie dalej :)
@@Soulstone0 znaczy ja też pisałem do GDDKiA o likwidacje przejść na dwupasmowym odcinku DK94 ale oni mówią że ruch pieszych jest i im to wystarczy do pozostawienia przejścia , więc no XD
Białystok i rondo???
tirowcy mają w dupie przepisy... ogranicznik prędkości jest na 90 więc maja w dupie cisną ile się da
dopóki kogoś nie zabiją.....
1:45 Dlaczego nie zająć od razu pasa wewnętrznego, jak to się robi na rondach? A poza tym to bardziej ruch trójkątny niż okrężny.
Zapraszam do Opola do Word Opole a następnie zawracanie na ul. Witosa ciężarówką z przyczepką
No ale przecież wyjazd jest na wprost, a w jednym miejscu, jak da się prawy kierunkowskaz, to tam jest droga w prawo i to będzie mylące.
No i stosując zasadę - zmieniamy kierunek to kierunkwoskaz, to dlaczego jadąc prosto włączać kierunkowskaz?
Na zwykłym rondzie, to przynajmniej faktycznie jest zmiana kierunku jazdy. Choć trochę.
Czy nie komplikujemy w tym przypadku za bardo jazdy teorią dotyczącą jazdy po rondzie?
Jak jedziemy wewnętrznym pasem i z niego zjeżdżamy, to zmieniamy pas, więc prawy kierunkowskaz. Jak jedziemy prosto wyjeżdżając z tego skrzyżowania, to bez kierunkowskazu, bo nie ma zmiany pasa, ani zmiany kierunku jazdy. To jest bardziej intuicyjne, a nie powoduje żadnego niebezpieczeństwa w przypadku tego ronda, bo nie da się wyjeżdżając z niego zmylić osoby wjeżdżającej na rondo.
Zjazd z ronda to jest zmiana kierunku jazdy. Pojęcie zmiany kierunku jazdy jest zdefiniowane w przepisach i nie jest prawdą, że zmiana kierunku jazdy (w rozumieniu przepisów) następuje wtedy i tylko wtedy, gdy kierowca kręci kierownicą. Gdyby zacząć stosować taką zasadę, to doprowadziłoby do tego, że kierunkowskaz należałoby włączać na zakrętach.
A jeśli chodzi o możliwość zmylenia kierowcy wjeżdżającego na rondo to racja, dlatego kierunkowskaz włączyłbym już na wysokości zjazdu, o którym mowa.
Więcj nietypowych rond tutaj:
ruclips.net/video/RK5LphzZieE/видео.html
"Taki mały i taki zuchwały" :D
Ruch drogowy ogólnie jest bardzo prosty - trzeba tylko znać i stosować się do obowiązujących przepisów...
Jakoś się nie mogę przyzwyczaić do nowej czołówki i muzyczki ;p
Raczej ktoś zapomnial mając możliwość zrobić 2 pasy .
7:49 Panie Marku, tir....
Brak ostrości na pasach przez samochody masakra 😣
500 zł mandatu to śmiech Jak sie drastycznie nie podniesie wysokości kar to NIC sie nie zmieni
5:13 - daje Pan kierunkowskaz w prawo, a jedzie prosto. W tym miejscu można skręcić w prawo? Jeśli tak, to ten kierunkowskaz jest mylący i nie powinno się go używać.
No ale wedlug przepisów niby trzeba nawet jadąc prostu, ale fakt to trochę głupie rozwiązanie
@Yoky robi to niestety prawidłowo według prawa, ale jest to bardzo mylące, bo prawo nie przewiduje że jeden zjazd z ronda się rozgałęzia. Teoretycznie kierunek powinien być wrzucony po minięciu tego skrętu w prawo, ale że oba są na kupie to się nie da.
Dziura w przepisach albo źle oznaczone skrzyżowanie, dochodzić będzie sąd, a że nie mamy prawa precedensowego to jedna osoba dostanie mandat a druga nie.
Dokĺadnie tak trzeba robić, pomimo że jest możliwość jazdy w prawo. Kierujący który oczekuje na wlocie, nie może się sugerować w tym przypadku kierunkowskazem, trzeba poczekać aż kierowca opuszczający ruch okrężny skończy manewr.
@@Adikbzik Teoria jednym, praktyka drugim. Znakomita większość sugeruje się kierunkowskazem. Widzi, że ktoś informuje kierunkiem - wjeżdża.
@@marcelbush2000 "No ale wedlug przepisów niby trzeba nawet jadąc prostu"
Według których przepisów?
Przy okazji: tam droga nie biegnie prosto, a skręca nieco w lewo.
Szkoda, że prowadzący nie zwrócił uwagi, że znaki na tym rondzie w Olkuszu są nieprawidłowe: ustawione zbyt nisko, ustąp pierwszeństwa ma całkowicie wyblakłą obwódkę, linie warunkowego zatrzymania oraz linie wydzielające pasy ruchu są prawie całkowicie niewidoczne. Na samym rondzie też jakieś błoto i dziury.
Oznakowanie poziome do dupy i tyle. Inaczej to powinno być rozwiązane.
Niepotrzebne oszczędności kosztem czytelności, ale przepisy chyba wszyscy znają?