The 280 .57 and .58 versions have been produced for Poland since 1991, powered by the D2156HM6UT turbocharged engine with a power of 220 HP. The .57 version had a ZF S6-90 manual gearbox, and the .58 had a ZF 4HP500 automatic transmission. Both versions had accordion doors. Later there was a .58B version with lobe doors produced in 1992-93. D2156HM6UT, due to having a factory turbine, had a slightly different engine system than the regular D2156. These were very dynamic buses.
To była sama końcówka tych silników. W Polsce w zasadzie były one chyba zupełnie niespotykane. Dlatego że od 92 roku w zasadzie zamawiamy już wszędzie autobusy z silnikami euro ekologicznymi. A te silniki Raba Man d21 56 nawet Turbo nie spełniały Niestety żadnych norm ekologicznych nawet euro 1. Dlatego w przypadku tych silników turbo to była po prostu już musztarda po obiedzie. Przynajmniej w warunkach polskich. W bielsku-białej na przykład ostatnie z tymi silnikami bez Turbo o mocy 192 km przyjechały w 1990 roku, 13 sztuk. A już w 1992 roku Kiedy zamówiono pierwsze 20 sztuk Ikarus przegubowych 280, to już musiały przyjechać z silnikami Man pojemności 12 l wolnossące o mocy 245 km euro 1 oczywiście z automatem ZF. Dlatego te modele z tymi starymi silnikami ale z turbo w Polsce była praktycznie niespotykane bo trafiły w najgorszy moment. Moment kiedy akurat zaczęto w Polsce zamawiać silniki euro 1 A to były silniki jeszcze starej generacji Dymiące kopcu. Szkoda że wcześniej kiedy Ikarusy przyjeżdżały masowo do Polski to niestety nie były dostępne w wersji z turbo. A widać na filmie że maja y trochę więcej 220 koni mechanicznych i 820 niutonometrów momentu zamiast 192 km 696 niutonometrów. Widać na filmie że ciągną nieco lepiej. Ale z silnikami Mana 245 km minimum jechały jeszcze lepiej. Moment obrotowy wynosił z tego co pamiętam 860 niutonometrów więc i tak lepiej niż tego tutaj ikarusa ze starym silnikiem Turbo. Mimo że skrzynia automatyczna jak zawsze zabierała nieco mocy, ponieważ ona też nie pracuje za darmo.
@@tombouu Dokładnie tak. Bizony były bardzo charakterystycznym elementem krajobrazu Bielska-Białej. Przyjechałem specjalnie do Bielska aby się nimi przejechać. Ale .70E z turbodoładowaną Rabą D10 UTS - 180 o mocy 245 KM i 1027 nm momentu obrotowego również zrobiły doskonałe wrażenie. Całe życie najeździłem się tymi autobusami ale ze skrzynią Voith D851.3.
@@andrzeju_nie_denerwuj_sie w bielsku-białej przełomowa epoka autobusów ekologicznych rozpoczęła się w roku 1993. Czyli w roku wprowadzenia w Europie normy euro 1. Po tym jak w grudniu 92 roku do Bielska przyjechały po raz pierwszy autobusy używane, były to Mercedesy dwie sztuki 0305 oraz dwie sztuki 0,305 g przegubowe, rzecz jasna te autobusy stały się w Bielsku prawdziwą sensacją. Pomimo iż były to autobusy starej generacji ze starymi silnikami, niespełniające żadnych norm, były szokująco czyste i bezdymne. Były to autobusy przegubowe z lat 70 oraz krótkie z połowy lat 80 i ręczną skrzynią. Pomimo iż były stare to w bardzo dobrym stanie jechało się nimi jak statkiem kosmicznym. Szczególnie krótkie z ręczną skrzynią miały nieprawdopodobnego kopa. Przyspieszenie jak samochody osobowe na światłach. Silnik 11,4 l moc 240 koni mechanicznych 840 niutonometrów silniki wolnossące. Jak mnóstwo mieszkańców w Bielsku celowo polowalismy stojąc na przystankach żeby się nimi przejechać. Nadano im ostatnie numery 731 do 734. I na tym zakończyła się numeracja autobusów starożytnych która miała początek przed wojną. W 1993 roku nastąpił jedyny w historii przełom. Rozpoczęła się epoka autobusów świadomie nazwanych ekologicznych, i rozpoczęto numerację od 001. Ponieważ rozpoczęła się w Europie Zachodniej epoka euro 1. Epoka gdzie spaliny kompletnie nie śmierdzą oraz są niewidoczne. Silniki spalinowe stały się nieuciążliwe dla otoczenia dla mieszkańców. Oczywiście w warunkach polskich. W marcu 1993 na ul bielska-białej wyjeżdża pierwsza partia 10 sztuk Ikarus 280 z silnikami manna 12 l o mocy 245 km 860 niutonometrów euro 1. Skrzynia automatyczna 4-biegowa ZF charakterystycznie zmieniająca szybko biegi nieco szarpiąc w niektórych warunkach jazdy. Były to najgłośniejsze Ikarusy 280 z charakterystycznymi przesuniętym do przodu drugimi drzwiami. W 93 roku przyjeżdża następne 5 sztuk, w 94 roku kolejne 5 sztuk. Wszystkie te autobusy mają numery od 001 do 0,20. Ekologiczne euro 1. Jednocześnie do bielska-białej przyjeżdża pierwsza partia 10 sztuk bardzo nowoczesnych wówczas Ikarus 415. Mają one także silniki euro 1 ale o pojemności 11,63 DAF LT o momencie obrotowym prawie 1000 niutonometrów. I dla mnie to są najbardziej wyjątkowe autobusy w historii. Skrzynie biegów Voith . W zasadzie dwubiegowe. To są najbardziej dynamiczne autobusy jakie pamiętam przyspieszenie oraz dynamika na górach tych autobusów jest po prostu wprost niewiarygodna zapamiętam je na zawsze. Nigdy wcześniej ani później nie było autobusów tak sprawiających wrażenie dynamicznych. Przyspieszenie na ślizganiu się to jest po prostu kosmos. Na światłach ten autobus startuje szybciej niż samochody osobowe. I tak raz za razem. Silnik daf-a LT poziomy legendarny silnik o bardzo dużej pojemności prawie 12 l jest po prostu niewiarygodnie mocny kropka z turbosprężarką pomimo tak wielkiej pojemności. Moim zdaniem to były najlepsze Ikarusy w historii partia 10 sztuk jedyna tego typu. Te autobusy dozwolone 50 km/h w mieście miały po prostu w krótkim momencie. Autobus się ślizga załącza pierwszy wyczuwalny bieg i już jest 50. Nigdy tego nie zapomnę tych Ikarus 415 z pierwszej serii. Otrzymały numery od 0,21 do 0,30. Kolejne Ikarusy 415 Z kolejnych dostaw mają już silniki euro 2 też daf-a ale mniejszy o pojemności 8,7 l znacznie słabsze znacznie łagodniejsze to już nie jest to. O mocy zaledwie 220 km oraz 850 niutonometrów momentu. Czyli znacznie mniej niż pierwsza seria Ikarus of 415 z euro 1. I dochodzimy do roku 1997, w tymże roku do Bielska dostarczona zostaje trzecia i ostatnia partia Ikarus 280 10 sztuk, numery boczne 0,53 do 0,62. Po raz pierwszy i jednocześnie ostatni wyposażone są w silniki Raba d10 , z tyłu na tylnej ścianie jest tabliczka euro 2. Dane tych silników są inne niż to co napisałaś. Zgodnie z katalogiem producenta, te silniki Raba d10 mają 250 km oraz 1140 niutonometrów momentu już przy 1100 obrotów. Tym razem są wyposażone w skrzynię Voith, 3 biegowe. Przy ruszaniu charakterystycznie długo ślizgający się. Ale też bardzo płynnie i łagodnie pracujące. Drugie drzwi wracają z powrotem na swoje miejsce czyli są przesunięte bliżej środka autobusu, te autobusy wydają się być nieco cichsze niż tamte starsze z silnikami man. Podczas ruszania wydają się też być Nieco mniej dynamiczne od starszych z silnikami Man ale to być może dlatego że skrzynia zmusza silnik do pracy na niskich obrotach rzędu 1000 do 1200. Bardzo płynna praca ale podczas normalnej jazdy jaką jeżdżą kierowcy nie za bardzo czuć tą moc 250 km, zapewne duża w tym zasługa skrzyni która zmusza silnik do pracy w najniższych obrotach
@@tombouu Dla ścisłości. 70E w Bielsku nigdy nie miały Voitha tylko ZF4HP590. Silnik był wersji D10 UTS - 180 o mocy 245 KM i maksymalnym momencie obrotowym 1027 nm. Ten silnik o którym piszesz to D10 UTS - 184 o mocy 250 KM i 1140 nm stosowany w Ikarusach 280.70D, które jeździły w Kielcach. Ikarusami 415 jeździłem w Częstochowie i Bytomiu dlatego znam te autobusy. Ikarusy 280.70 z Voithem jeździły w Katowicach, Kielcach, Warszawie, Częstochowie (używki z Wa-wy), Bytomiu, Łodzi (PKS) i Bizony z Płocka choć miały nietypowe oznaczenie .70H.
@@andrzeju_nie_denerwuj_sie na pewno Ikarusy 280. 70 w Bielsku z silnikami Raba d10 miały skrzynię voith. Te skrzynie działają zupełnie inaczej niż ZF. Przynajmniej tak było w latach 90. Charakterystyczną cechą tych skrzyń wtedy było długie ślizganie się zaraz po ruszaniu. Na zewnątrz autobusu była tabliczka voith. Te skrzynie miały inną charakterystykę niż ZF, dłużej się ślizgały i pracowały płynniej i bardziej ślamazarny flegmatyczny. I tak właśnie pracowały te Ikarusy numery 0,53 do 0,62. Rocznik 1997 euro 2. Skrzynie ZF miały pierwsze 20 Ikarusy 280 z silnikami Man euro 1 natomiast skrzynię voith trzy biegowe Miały właśnie ostatnie Ikarusy 280 rocznik 97 euro 2 Raba d 10 kropka. Jestem tego pewny ponieważ tak jak wspomniałem skrzynie ZF A voith w latach 90 to jest zupełnie inna charakterystyka pracy. Ikarusy 415 w Bielsku też wszystkie miały skrzynię voith. Skrzynie biegów ZF czterostopniowa o których piszesz na początku odpowiedzi miały Ikarusy 280 z silnikami man, rocznik 93 do 94. Te skrzynie pracowały zupełnie inaczej, błyskawicznie rzucały pierwszy bieg , biegi były zmieniane szybko i miały krótkie przełożenia. Miały także tendencję do szarpania. Natomiast Ikarusy 280 późniejsze z silnikami Raba d10 Moim zdaniem o mocy 250 km mialy skrzynię voith. Ta skrzynia pracowała dokładnie tak samo jak we wszystkich ikarusa 415 które na 100% miały skrzynię volt oraz napis na tylnej klapie skrzynia Void. Takie autobusy były w bielsku-białej. Wiadomo że w różnych częściach kraju jeździły przeróżne kompletację Ikarus 280 0 oraz 415. W bielsku-białej jeździły akurat takie. Nie dość że mam to zapisane w notatniku bo wtedy to No to wałem, to na dodatek wszystko dobrze pamiętam. Jak się człowiek czymś interesuje jak coś jest jego pasją to pamięta to przez dziesiątki lat. Tak samo jak do dzisiaj mam malucha 126p ogara 200 oraz motorynkę i na pamięć znam ich wszystkie dane a przynajmniej te główne najważniejsze. Skrzynie voith miały wtedy charakterystyczną cechę, dość długi okres ślizgania się i pierwszy bieg był wrzucany przy Dość wysokiej prędkości rzędu 30 km/h, i dlatego też te skrzynie miały mniej biegów niż ZF ponieważ ZF wrzucany pierwszy wiek momentalnie po ruszeniu z miejsca, czyli jedynka była bardzo krótka. Skrzynie biegów volt Sprawiają wrażenie jakby ruszały dopiero z drugiego biegu. W ten sposób w bielsku-białej działały wszystkie Ikarusy 415 niezależnie czy z dużymi silnikami DAF LT euro 1 czy z mniejszymi silnikami DAF GS euro 2, oraz wspomniany przeze mnie Ikarusy 280.70 z silnikami Raba d10, euro 2. Oraz jeszcze jeden typ autobusu, mianowicie 3 sztuki Ikarus 412 przecinek z silnikami Man ale ty mi małymi już. O pojemności niecałych 7 l. Numery boczne 0,63 do 0,65. Natomiast rarytasy jakie mieliśmy w Bielsku dwie sztuki Ikarus 411 numery boczne 0,41 i 0,42 posiadały także te same silniki mniejsze Mana ale 4-biegowa skrzynie ZF. Znowu pracowały typowo dla skrzyń ZF czyli więcej biegów krótka Jedynka i tendencja do szarpania. Ikarusy 412 ruszanie jakby z drugiego biegu i bardzo płynna praca i tylko trzy biegi. Skrzynia voit. Pracowały identycznie jak nasze Ikarusy 280.70 z silnikami Raba d10.
The engine is a modified version of the original D2156HM6U, but this bus was built with this modified engine already. The gearbox is a regular, not modified one.
@@BX60-05 That's amazing, it whistles like a turbo. Do you know when this bus was built? Do you know if there were any variations of the D2156 underfloor engines for the 280 prior to 1989? In Bulgaria they all sounded the same, but maybe there were other engine options. Then in 1993 they began re-engining to the D10. I read that existing D2156 units could be modified into the D10. Now I suppose those did have a turbo?
Akurat ten tutaj na filmie to jest zwykły d21 56 z turbo o mocy 220 koni mechanicznych i 820 niutonometrów momentu obrotowego . Silniki d 10 mają inny odgłos. i znacznie większy moment obrotowy. Poza tym spełniają normy euro 1 a ten tutaj na filmie niestety nie spełnia żadnych norm ponieważ d21 56 nawet z turbo nie spełnia żadnych norm.@@VWaudiRULEs
The 280 .57 and .58 versions have been produced for Poland since 1991, powered by the D2156HM6UT turbocharged engine with a power of 220 HP. The .57 version had a ZF S6-90 manual gearbox, and the .58 had a ZF 4HP500 automatic transmission. Both versions had accordion doors. Later there was a .58B version with lobe doors produced in 1992-93. D2156HM6UT, due to having a factory turbine, had a slightly different engine system than the regular D2156. These were very dynamic buses.
To była sama końcówka tych silników. W Polsce w zasadzie były one chyba zupełnie niespotykane. Dlatego że od 92 roku w zasadzie zamawiamy już wszędzie autobusy z silnikami euro ekologicznymi. A te silniki Raba Man d21 56 nawet Turbo nie spełniały Niestety żadnych norm ekologicznych nawet euro 1. Dlatego w przypadku tych silników turbo to była po prostu już musztarda po obiedzie. Przynajmniej w warunkach polskich. W bielsku-białej na przykład ostatnie z tymi silnikami bez Turbo o mocy 192 km przyjechały w 1990 roku, 13 sztuk. A już w 1992 roku Kiedy zamówiono pierwsze 20 sztuk Ikarus przegubowych 280, to już musiały przyjechać z silnikami Man pojemności 12 l wolnossące o mocy 245 km euro 1 oczywiście z automatem ZF. Dlatego te modele z tymi starymi silnikami ale z turbo w Polsce była praktycznie niespotykane bo trafiły w najgorszy moment. Moment kiedy akurat zaczęto w Polsce zamawiać silniki euro 1 A to były silniki jeszcze starej generacji Dymiące kopcu. Szkoda że wcześniej kiedy Ikarusy przyjeżdżały masowo do Polski to niestety nie były dostępne w wersji z turbo. A widać na filmie że maja y trochę więcej 220 koni mechanicznych i 820 niutonometrów momentu zamiast 192 km 696 niutonometrów. Widać na filmie że ciągną nieco lepiej. Ale z silnikami Mana 245 km minimum jechały jeszcze lepiej. Moment obrotowy wynosił z tego co pamiętam 860 niutonometrów więc i tak lepiej niż tego tutaj ikarusa ze starym silnikiem Turbo. Mimo że skrzynia automatyczna jak zawsze zabierała nieco mocy, ponieważ ona też nie pracuje za darmo.
@@tombouu Dokładnie tak. Bizony były bardzo charakterystycznym elementem krajobrazu Bielska-Białej. Przyjechałem specjalnie do Bielska aby się nimi przejechać. Ale .70E z turbodoładowaną Rabą D10 UTS - 180 o mocy 245 KM i 1027 nm momentu obrotowego również zrobiły doskonałe wrażenie. Całe życie najeździłem się tymi autobusami ale ze skrzynią Voith D851.3.
@@andrzeju_nie_denerwuj_sie w bielsku-białej przełomowa epoka autobusów ekologicznych rozpoczęła się w roku 1993. Czyli w roku wprowadzenia w Europie normy euro 1. Po tym jak w grudniu 92 roku do Bielska przyjechały po raz pierwszy autobusy używane, były to Mercedesy dwie sztuki 0305 oraz dwie sztuki 0,305 g przegubowe, rzecz jasna te autobusy stały się w Bielsku prawdziwą sensacją. Pomimo iż były to autobusy starej generacji ze starymi silnikami, niespełniające żadnych norm, były szokująco czyste i bezdymne. Były to autobusy przegubowe z lat 70 oraz krótkie z połowy lat 80 i ręczną skrzynią. Pomimo iż były stare to w bardzo dobrym stanie jechało się nimi jak statkiem kosmicznym. Szczególnie krótkie z ręczną skrzynią miały nieprawdopodobnego kopa. Przyspieszenie jak samochody osobowe na światłach. Silnik 11,4 l moc 240 koni mechanicznych 840 niutonometrów silniki wolnossące. Jak mnóstwo mieszkańców w Bielsku celowo polowalismy stojąc na przystankach żeby się nimi przejechać. Nadano im ostatnie numery 731 do 734. I na tym zakończyła się numeracja autobusów starożytnych która miała początek przed wojną. W 1993 roku nastąpił jedyny w historii przełom. Rozpoczęła się epoka autobusów świadomie nazwanych ekologicznych, i rozpoczęto numerację od 001. Ponieważ rozpoczęła się w Europie Zachodniej epoka euro 1. Epoka gdzie spaliny kompletnie nie śmierdzą oraz są niewidoczne. Silniki spalinowe stały się nieuciążliwe dla otoczenia dla mieszkańców. Oczywiście w warunkach polskich. W marcu 1993 na ul bielska-białej wyjeżdża pierwsza partia 10 sztuk Ikarus 280 z silnikami manna 12 l o mocy 245 km 860 niutonometrów euro 1. Skrzynia automatyczna 4-biegowa ZF charakterystycznie zmieniająca szybko biegi nieco szarpiąc w niektórych warunkach jazdy. Były to najgłośniejsze Ikarusy 280 z charakterystycznymi przesuniętym do przodu drugimi drzwiami. W 93 roku przyjeżdża następne 5 sztuk, w 94 roku kolejne 5 sztuk. Wszystkie te autobusy mają numery od 001 do 0,20. Ekologiczne euro 1. Jednocześnie do bielska-białej przyjeżdża pierwsza partia 10 sztuk bardzo nowoczesnych wówczas Ikarus 415. Mają one także silniki euro 1 ale o pojemności 11,63 DAF LT o momencie obrotowym prawie 1000 niutonometrów. I dla mnie to są najbardziej wyjątkowe autobusy w historii. Skrzynie biegów Voith . W zasadzie dwubiegowe. To są najbardziej dynamiczne autobusy jakie pamiętam przyspieszenie oraz dynamika na górach tych autobusów jest po prostu wprost niewiarygodna zapamiętam je na zawsze. Nigdy wcześniej ani później nie było autobusów tak sprawiających wrażenie dynamicznych. Przyspieszenie na ślizganiu się to jest po prostu kosmos. Na światłach ten autobus startuje szybciej niż samochody osobowe. I tak raz za razem. Silnik daf-a LT poziomy legendarny silnik o bardzo dużej pojemności prawie 12 l jest po prostu niewiarygodnie mocny kropka z turbosprężarką pomimo tak wielkiej pojemności. Moim zdaniem to były najlepsze Ikarusy w historii partia 10 sztuk jedyna tego typu. Te autobusy dozwolone 50 km/h w mieście miały po prostu w krótkim momencie. Autobus się ślizga załącza pierwszy wyczuwalny bieg i już jest 50. Nigdy tego nie zapomnę tych Ikarus 415 z pierwszej serii. Otrzymały numery od 0,21 do 0,30. Kolejne Ikarusy 415 Z kolejnych dostaw mają już silniki euro 2 też daf-a ale mniejszy o pojemności 8,7 l znacznie słabsze znacznie łagodniejsze to już nie jest to. O mocy zaledwie 220 km oraz 850 niutonometrów momentu. Czyli znacznie mniej niż pierwsza seria Ikarus of 415 z euro 1. I dochodzimy do roku 1997, w tymże roku do Bielska dostarczona zostaje trzecia i ostatnia partia Ikarus 280 10 sztuk, numery boczne 0,53 do 0,62. Po raz pierwszy i jednocześnie ostatni wyposażone są w silniki Raba d10 , z tyłu na tylnej ścianie jest tabliczka euro 2. Dane tych silników są inne niż to co napisałaś. Zgodnie z katalogiem producenta, te silniki Raba d10 mają 250 km oraz 1140 niutonometrów momentu już przy 1100 obrotów. Tym razem są wyposażone w skrzynię Voith, 3 biegowe. Przy ruszaniu charakterystycznie długo ślizgający się. Ale też bardzo płynnie i łagodnie pracujące. Drugie drzwi wracają z powrotem na swoje miejsce czyli są przesunięte bliżej środka autobusu, te autobusy wydają się być nieco cichsze niż tamte starsze z silnikami man. Podczas ruszania wydają się też być Nieco mniej dynamiczne od starszych z silnikami Man ale to być może dlatego że skrzynia zmusza silnik do pracy na niskich obrotach rzędu 1000 do 1200. Bardzo płynna praca ale podczas normalnej jazdy jaką jeżdżą kierowcy nie za bardzo czuć tą moc 250 km, zapewne duża w tym zasługa skrzyni która zmusza silnik do pracy w najniższych obrotach
@@tombouu Dla ścisłości. 70E w Bielsku nigdy nie miały Voitha tylko ZF4HP590. Silnik był wersji D10 UTS - 180 o mocy 245 KM i maksymalnym momencie obrotowym 1027 nm. Ten silnik o którym piszesz to D10 UTS - 184 o mocy 250 KM i 1140 nm stosowany w Ikarusach 280.70D, które jeździły w Kielcach. Ikarusami 415 jeździłem w Częstochowie i Bytomiu dlatego znam te autobusy. Ikarusy 280.70 z Voithem jeździły w Katowicach, Kielcach, Warszawie, Częstochowie (używki z Wa-wy), Bytomiu, Łodzi (PKS) i Bizony z Płocka choć miały nietypowe oznaczenie .70H.
@@andrzeju_nie_denerwuj_sie na pewno Ikarusy 280. 70 w Bielsku z silnikami Raba d10 miały skrzynię voith. Te skrzynie działają zupełnie inaczej niż ZF. Przynajmniej tak było w latach 90. Charakterystyczną cechą tych skrzyń wtedy było długie ślizganie się zaraz po ruszaniu. Na zewnątrz autobusu była tabliczka voith. Te skrzynie miały inną charakterystykę niż ZF, dłużej się ślizgały i pracowały płynniej i bardziej ślamazarny flegmatyczny. I tak właśnie pracowały te Ikarusy numery 0,53 do 0,62. Rocznik 1997 euro 2. Skrzynie ZF miały pierwsze 20 Ikarusy 280 z silnikami Man euro 1 natomiast skrzynię voith trzy biegowe Miały właśnie ostatnie Ikarusy 280 rocznik 97 euro 2 Raba d 10 kropka. Jestem tego pewny ponieważ tak jak wspomniałem skrzynie ZF A voith w latach 90 to jest zupełnie inna charakterystyka pracy. Ikarusy 415 w Bielsku też wszystkie miały skrzynię voith. Skrzynie biegów ZF czterostopniowa o których piszesz na początku odpowiedzi miały Ikarusy 280 z silnikami man, rocznik 93 do 94. Te skrzynie pracowały zupełnie inaczej, błyskawicznie rzucały pierwszy bieg , biegi były zmieniane szybko i miały krótkie przełożenia. Miały także tendencję do szarpania. Natomiast Ikarusy 280 późniejsze z silnikami Raba d10 Moim zdaniem o mocy 250 km mialy skrzynię voith. Ta skrzynia pracowała dokładnie tak samo jak we wszystkich ikarusa 415 które na 100% miały skrzynię volt oraz napis na tylnej klapie skrzynia Void. Takie autobusy były w bielsku-białej. Wiadomo że w różnych częściach kraju jeździły przeróżne kompletację Ikarus 280 0 oraz 415. W bielsku-białej jeździły akurat takie. Nie dość że mam to zapisane w notatniku bo wtedy to No to wałem, to na dodatek wszystko dobrze pamiętam. Jak się człowiek czymś interesuje jak coś jest jego pasją to pamięta to przez dziesiątki lat. Tak samo jak do dzisiaj mam malucha 126p ogara 200 oraz motorynkę i na pamięć znam ich wszystkie dane a przynajmniej te główne najważniejsze. Skrzynie voith miały wtedy charakterystyczną cechę, dość długi okres ślizgania się i pierwszy bieg był wrzucany przy Dość wysokiej prędkości rzędu 30 km/h, i dlatego też te skrzynie miały mniej biegów niż ZF ponieważ ZF wrzucany pierwszy wiek momentalnie po ruszeniu z miejsca, czyli jedynka była bardzo krótka. Skrzynie biegów volt Sprawiają wrażenie jakby ruszały dopiero z drugiego biegu. W ten sposób w bielsku-białej działały wszystkie Ikarusy 415 niezależnie czy z dużymi silnikami DAF LT euro 1 czy z mniejszymi silnikami DAF GS euro 2, oraz wspomniany przeze mnie Ikarusy 280.70 z silnikami Raba d10, euro 2. Oraz jeszcze jeden typ autobusu, mianowicie 3 sztuki Ikarus 412 przecinek z silnikami Man ale ty mi małymi już. O pojemności niecałych 7 l. Numery boczne 0,63 do 0,65. Natomiast rarytasy jakie mieliśmy w Bielsku dwie sztuki Ikarus 411 numery boczne 0,41 i 0,42 posiadały także te same silniki mniejsze Mana ale 4-biegowa skrzynie ZF. Znowu pracowały typowo dla skrzyń ZF czyli więcej biegów krótka Jedynka i tendencja do szarpania. Ikarusy 412 ruszanie jakby z drugiego biegu i bardzo płynna praca i tylko trzy biegi. Skrzynia voit. Pracowały identycznie jak nasze Ikarusy 280.70 z silnikami Raba d10.
Alvás előtt ezt hallgatom :D
Szerintem a ráncajtó szebb és stílusosabb mint a bolygóajtó-s kivitelű! (És a hangja is a gyerekkoromat idézi fel benne!)
Динамично разгоняется 👍
Das ist ein echt sehr gut erhaltenes Exemplar, dieser Bus. Ich mag den Ikarus, der ist einfach zu süß, mit seinen Kulleraugen ! :-)
Ezt a szép IKARUST még meg lehet találni valahol?? WoW az a hang király....
Németországba került egy gyűjtőhöz.
Wow! Epic sound! Ikarus Power! :O :D
jé, ebbe turbós a D2156? :D (turbó-szívó dízel) nagyon fasza hangja van a busznak
Tényleg jobb mint a D10 nek.
Tenyleg szuper hagja, van nem lehet megunni!!Es jol gyorsul bizony.
Javítsatok ki ha nem,de ha jól látom eredeti ülések vannak benne.Aminek örülök.:)
Igen, a felvétel idején még gyári ülések voltak benne.
Nagyon jo, hangjuk volt.Foleg amikor raleptek,a bubu fekre.A 260.280 ok meg idonkent,szisszentek.
A W E S O M E + + + :D
nagyon jó Rába D2156-os szívó motorja van?
Martin Polgárdi turbós D2156 van benne.
Nagyon megy,ez a DZE tetszik a hangja.Meg van meg,letezik?
Persze, egy rajongó mentette meg, már akkor is az ő tulajdonában volt amikor a videó készült.
@@BX60-05 és ő is vezette?
@@zsolt.7754
Igen.
jól látom 2:34 nél hogy a vezetőfülkében egy ráncajtó darab van?
Nem, az egy tábla.
@@BX60-05kár pedig érdekes lett volna
Kein 2156, zumindest kein 2156HMU! Das ist ein Turbomotor!
Bitte, lesen Sie die Beschreibung. Der motor ist D2156HM6UT (T=Turbo).
@@BX60-05 Sorry, Fehler von mir.
So someone put a turbo on the D2156, and maybe a different gearbox? Original D2156-powered Ikarus 280s never ran like that.
The engine is a modified version of the original D2156HM6U, but this bus was built with this modified engine already.
The gearbox is a regular, not modified one.
@@BX60-05 That's amazing, it whistles like a turbo. Do you know when this bus was built? Do you know if there were any variations of the D2156 underfloor engines for the 280 prior to 1989? In Bulgaria they all sounded the same, but maybe there were other engine options. Then in 1993 they began re-engining to the D10. I read that existing D2156 units could be modified into the D10. Now I suppose those did have a turbo?
Akurat ten tutaj na filmie to jest zwykły d21 56 z turbo o mocy 220 koni mechanicznych i 820 niutonometrów momentu obrotowego . Silniki d 10 mają inny odgłos. i znacznie większy moment obrotowy. Poza tym spełniają normy euro 1 a ten tutaj na filmie niestety nie spełnia żadnych norm ponieważ d21 56 nawet z turbo nie spełnia żadnych norm.@@VWaudiRULEs
0:35 nél mikor az egyik osztálytársamnak mutattam azt kérdezte hogy ferrari motor van benne? én mondam neki hogy nem , RÁBA D2156 Turbó van benne xd
😂
D2156HM6UT
220 km 820 nm
🥵🥵🥵🥵🥵🥵🥵
Звуки от рабы хреновые