Chodzę głodny, ze złamanym kręgosłupem

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 8 сен 2024
  • Czy mam co jeść, czy wszystko mnie boli?

Комментарии • 25

  • @filozof.w.dresie
    @filozof.w.dresie 7 месяцев назад +4

    Brawo dla humanisty - życie to sztuka umiaru - cieszę się, że ktoś mi o tym przypomina. Life is about progession, not perfection - dzięki twoim materiałom powolutku poruszam się do przodu.

  • @brodauk
    @brodauk 7 месяцев назад +2

    Witam.
    Dobrze powiedziane .
    Nie miałem pojęcia że jest Pan taki silny .
    Zgadzam się z Panem w 100 procentach .
    Pozdrawiam

  • @piotrb3065
    @piotrb3065 7 месяцев назад +5

    Jprld. Te pierwsze pseudo przysiady to na co ? Na garba ?

  • @jakubm7517
    @jakubm7517 7 месяцев назад +1

    Uwielbiam całą serię "Humanista w dresach"! Uprawiam różne rodzaje treningu siłowego już od kilku lat ale to Twoje materiały Humanisto ostatecznie ukształtowały mój sposób myślenia o tych sprawach i sprawiły, że od jakiegoś czasu jestem zwolennikiem treningu wysokointensywnego. Twoje materiały zmieniły i ugruntowały mój sposób myślenia o treningu (zaznaczam - nie tylko zmieniły mój plan treningowy ale przede wszystkim zmieniły mój sposób myślenia o tych kwestiach!). Bardzo dziękuję Ci za całą serię przemyśleń o kulturystyce - jest naprawdę wspaniała!
    Serdecznie gratuluję tak wielkiego progresu i kibicuję dalszym zmaganiom w heroicznym przekraczaniu granic własnego ciała i umysłu.
    Serdecznie Pozdrawiam,
    Jakub M

  • @humanistanaemigracji9061
    @humanistanaemigracji9061  7 месяцев назад +2

    Nowy PR (personal record/rekord życiowy) czyli 150 kg przysiad Zerchera na 10 powtórzeń ciurkiem. (Już nie wspominając całkiem sporej liczby powtórzeń po pierwszej pauzy-odpoczynek). Słowo samokrytyki: czy mógłbym robić nawet niższe przysiady z tym ciężarem i kosztem ilu powtórzeń? Zawsze coś za coś. Można tyle różnych celów sobie stawiać: głębokość przysiadu, opór, tempo... i cały czas do przodu. Osobiście nie wyobrażam sobie tego sukcesu bez trzech ważnych składników: 1) Dziennik Treningowy, 2) Dostatecznie długi wypoczynek między treningami (tyle ile trzeba aby zapewnić margines postępu w kolejnym treningu) i 3) Specyfikacji treningu....czyli zamiast rozmaitych ćwiczeń na te same partie mięśniowe stajemy się specjalistami wybranych dla nas najlepiej dopasowanych ćwiczeniach.

  • @robertrobert3872
    @robertrobert3872 7 месяцев назад

    Przy intensywnych treningach wytrzymałościowych np. kolarstwo poziom tkanki tłuszczowej około 10% jest normą, można wlewać w siebie kilogramy odżywek białkowych, albo jeść nieregularnie i niezdrowo a i tak się nie przytyje, warunkiem są regularne i długie treningi. Sam zdecydowanie wolę rower niż siłownie.

    • @humanistanaemigracji9061
      @humanistanaemigracji9061  7 месяцев назад

      Dziękujemy za komentarz,
      Rower to rzeczywiście bardzo dobra forma aktywności fizycznej pod wieloma względami. Sam kiedyś jeździłem średnio 100km tygodniowo, lecz ostatecznie myślę, że tych samych korzyści dla układu krążeniowego i limfatycznego daje trening siłowy. Co do tkanki tłuszczowej to zgadzam się ostatecznie ze starym przysłowiem, że żadną ilością treningu nie nadrobimy złej diety.
      Pozdrawiamy
      D&H

    • @robertrobert3872
      @robertrobert3872 7 месяцев назад

      @@humanistanaemigracji9061 Dla mnie jazda na rowerze to w pewnym sensie filozofia życiowa, kiedyś w jednym roku zrobiłem prawie 10 000 km, spalanie kalorii było tylko efektem ubocznym. Stówa tygodniowo to też przyzwoity wynik.

  • @uprisingmen9693
    @uprisingmen9693 7 месяцев назад

    Co w Pana planie trenigowym oznacza 15 p.o?

  • @TH-uy8ss
    @TH-uy8ss 7 месяцев назад

    Co dziś Humanista jadł? Bardziej krówka, czy kotlecik sojowy? :) Jestem ciekawy jak wyglada typowy posiłek Humanisty?
    W poprzednich filmach mowiles o nadwyzce kalorycznej, jak to robisz jedząc jeden posiłek ?

  • @emanuelrusiecki6670
    @emanuelrusiecki6670 7 месяцев назад +1

    Chodzisz słaby i niedobity metanabolem :D

  • @deepestgreen
    @deepestgreen 7 месяцев назад

    No comment O_O

  • @marcin3136
    @marcin3136 7 месяцев назад

    Ok, ale...jako filozof, to...uwłaczające...bo gdzie tutaj "umiłowanie mądrości"???
    Do czego niby to przydatne/ użyteczne w życiu*? (to dla chłopców, żeby wrzucali zdjęcia na tik-toka :D:D:D)
    Najbardziej sensowny jest trening komandosów (o wiele bardziej zwiększasz siłę/ moc mięśnia i sprawność całego organizmu i następuje tylko konieczny przyrost masy mięśniowej; nie nosisz niepotrzebnego balastu) + Krav Maga ;)
    A jak Ci się nudzi, to jeszcze Aikido...
    *Nie podejrzewa, że potrzebujesz budować masę mięśniową (jak czynią "wieczni chłopcy"), żeby poczuć się w końcu jak mężczyzna, patrząc w lustro ;)
    Na social media też zapewne nie musisz nic wstawiać...
    To po kiego ch...? :D:D:D

    • @humanistanaemigracji9061
      @humanistanaemigracji9061  7 месяцев назад +3

      Dziękuję za komentarz. Jak zwykle podnosisz sporo ciekawych wątków. Rozumiem, że pytanie, gdzie tu umiłowaniem mądrości było retoryczne? Ojcem filozofii był człowiek, którego imię tłumaczy się z greki na “szerokie barki”. Platon ponadto twierdził, że prócz muzyki to właśnie kultura fizyczna była kluczem do zdrowej duszy. Oczywiście to wszystko jest dyskusyjne, ale precedent w filozofii istnieje. Co do kwestii przydatności: poza tymi wspomnianymi w odcinku jest ich całe multum. Co do zdjęć na tiktoku to z jednej strony zgadzam się, że można popaść w takie zachowanie, ale z drugiej strony można też stać się niewrażliwym na piękno fizyczne. O ile wśród kulturystów są przypadki wspomnianego zachowania, to da się zaobserwować w szerszej populacji odwrotnej, niebezpiecznej tendencji: nadwagi i braku dbałości o wygląd. Apropos mądrości i filozofii to w tej kwestii nauka Arystotelesa o umiarze jest chyba słuszna. Co do treningu komandosów: trening komandosów, jak każdy trening fizyczny w celach wojskowych służy temu, aby poprawić ogólną kondycję kandydata, aby był na tyle silny i wytrzymały, żeby przetrwać rygory wojny. Trening ten nie jest zaprojektowany w żadnym innym celu i jego zastosowanie jest mocno ograniczone i niewskazane w warunkach pokoju. Gdyby zwykły człowiek przez całe życie uprawiał trening komandosów (zakładając, że byłoby to w ogóle możliwe), to ryzyko kontuzji i różnych urazów wzrastałoby z wiekiem dosyć dramatycznie. Tak samo jest ze sztukami walki. Kulturystyka jest jedyną dyscypliną fizyczną, którą można bezpiecznie uprawiać do końca życia. Ale to jest oczywiście dyskusyjne i zapraszamy do dalszej dyskusji.
      Pozdrawiamy
      D&H

    • @marcin3136
      @marcin3136 7 месяцев назад

      @@humanistanaemigracji9061 po pierwsze ojcem filozofii był Sokrates, tylko nic nie napisał i wszystko co o nim wiemy, to dzieła Platona, ale jak sam powiedział nie czuje się godny twierdzenia, że cokolwiek by wymyślił bez Sokratesa, więc nawet swoja słowa "wkładał w jego usta" (to też znany w filozofii szacunek do nauczyciela). I dlatego tez nie wiemy do końca co powiedział Sokrates, a co już było myślą Platona.
      Nazwa Platon ma różne tłumaczenia (jako "wielkie czoło" i też jako "wielki") i oczywiście taki był, ale zauważ w ilu dyscyplinach on startował i wygrywał, czyli nie ćwiczył dla budowy masy, a dla potrzeb Igrzysk (tylko Ty teraz nie startujesz w Igrzyskach, a w dzisiejszych czasach najbardziej logiczny/ sensowny jest trening, który opisałem).
      Odnośnie ryzyka kontuzji, to ono oczywiście się zwiększa z wiekiem, ale nie mówię o wojskowej Krav Maga (izraelskiej), tylko treningu. Poza tym zastosuj Kaizen, czyli powoli i z głową(ja teraz tak "wracam" do treningów) uleastycznij się np. poprzez pływanie (ono ogólnie tez jest ważne).
      Moim zdaniem targanie ciężarów, zeby targać jest... bez sensu...
      Co ja Ci poradzę? :D

    • @jakubm7517
      @jakubm7517 7 месяцев назад

      Muszę przyznać, że rozumienie filozofii jako "umiłowanie mądrości" moim zdaniem nie zawiera w sobie jakiejś dyrektywy, że prawdziwy filozof (miłośnik mądrości) ma całkowicie porzucić rozwój kultury fizycznej jako czegoś uwłaczającego. Sądzę, że holistyczny rozwój Osoby (jej rozumu/mądrości jak też fizyczności) jest wyborem rozsądnym i wcale nie koliduje z dążeniem do mądrości. Ponadto warto wskazać, że istota, rola, cele filozofii nie są czymś raz na zawsze określonym, więc argumenty wskazujące, że rozwój kultury fizycznej jest niegodny filozofia, bo ".... (tutaj wpisz dowolnego Filozofa, którego uważasz za postać wybitną i wzorzec) uważa, że kulturystyka jest uwłaczająca dla mędrca" są moim zdaniem nietrafione. --- aby najjaśniej wyłożyć o co mi chodzi napiszę tak: to, że kulturystyka uwłacza prawdziwemu filozofowi, to Twoja opinia, toteż nie musi być z konieczności prawdziwa, bo wiąże się z Twoją wizją tego czym powinna być filozofia, a Twoja wizja nie jest jedyną prawdziwą; inni mają nico inne wizje, w których trening fizyczny świetnie współgra z miłowaniem mądrości.
      A jeśli chodzi o to, że ciężki trening siłowy jest nieprzydatny, to uważam, że jednak treningi (i w ogóle sposób myślenia o treningu siłowym jaki prezentuje Humanista) jest czymś bardzo przydatnym - daje zdrowie (fizyczne ale też psychiczne - dużą satysfakcję, pomaga rozładować napięcie i stres), pomaga kształtować hart ducha - te dwa wskazane pozytywne aspekty treningu moim zdaniem są całkowicie wystarczające, aby uznać trening za coś bardzo przydatnego.

    • @marcin3136
      @marcin3136 7 месяцев назад

      @@jakubm7517 to nie jest "rozumienie jako". Słowo/ pojęcie filozofia dosłownie oznacza "umiłowanie mądrości" (ze staro-greki).
      Czyli to nie jest żadna wizja, a definicja tego słowa (sofiści zajmowali się relatywizowaniem wszystkiego, dlatego filozofowie nawet z nimi nie rozmawiali)
      Nie chodzi o konkretnie kulturystykę. Chodzi o ciągłe czynienie czegoś co nie ma większego sensu. Pisze o tym również Aureliusz, żeby nie zajmować się "hodowaniem przepiórek, czy innymi głupotami" (czyli rzecz bez znaczenia dla mądrego życia- analogicznie w kulturystyce nie ma nic mądrego; co niby da lepszy wygląd? To nawet próżne, bo "nie troszcz się zbytnio o własne ciało").
      A czym innym jest wysiłek fizyczny- stąd należy wybrać jakiś sensowny. Takim będzie wysiłek wytrzymałościowo-szybkościowy (czy dodatkowo siłowy), bo to poprawia krążenie, dotlenienie serca, mięśni, płuc, etc.
      A przecież kulturystyka przeciąża stawy, a tym bardziej noszenie tej masy, czyli to nawet jest szkodliwe dla zdrowia (w sumie ten argument by wystarczył).
      Biorąc jeszcze pod uwagę czas, który trzeba poświęcić, to kulturystyka nie ma sensu... I nie ma jak być inaczej).
      A jeszcze koszt alternatywny; podczas tej godziny mógłbyś zrobić coś dużo mądrzejszego/ pożyteczniejszego.
      Filozofia, to ciągłe dążenie do mądrego życia wykorzystując wszelką dostępną wiedzę o nas i świecie. Czyli postepowanie najmądrzej jak to możliwe w danym momencie (stąd filozofia ewoluuje cały czas i stąd nie ma sensu być dzisiaj wielkim jak Platon i oczywiście, że większosć z nich była wysportowana i bogata, ale tylko Platon był taki wielki, bo akurat zajął sie takimi dyscyplinami. Nie był wielki, żeby tylko być; nie był kulturystą- był Olimpijczykiem).

    • @jakubm7517
      @jakubm7517 7 месяцев назад +1

      @@marcin3136 pochodzenie etymologiczne "filozofii" jest mi znane ale zwróć uwagę, że treść tego pojęcie jest nieostra - bo co to znaczy umiłowanie mądrości? Ty na przykład prezentujesz niejako definicję w ostatnim fragmentcie swojej wypowiedzi: "Filozofia, to ciągłe dążenie do mądrego życia wykorzystując wszelką dostępną wiedzę o nas i świecie. ..." - zwróć uwagę, że Twoja definicja również niewiele rozjaśnia (bo co to znaczy "mądre życie"?). Pisząc o wielość celów/sposób rozumienia filozofii chodziło mi o to, że inaczej ją postrzegał Platon, inaczej Augustyn, inaczej Locke, inaczej Wittgenstein itd., które z ujęć filozofii jest "tym jedynym właściwym" to kwestia sporna (ciężko o obiektywne kryteria wyboru).
      To, że kulturystyka nie ma większego sensu jest powiedziane na wyrost moim zdaniem - kulturystyka nie tylko daje lepszy wygląd ale też daje te plusy o których mówisz w kontekście treningu wytrzymałościowego (również poprawia krążenie - może gorzej niż bieganie ale na pewno lepiej niż "nic-nierobienie", dotlenia mięśnie etc. Dodatkowo większość rodzajów wysiłku fizycznego w jakiś sposób obciąża stawy (przecież bieganie to również duży wysiłek dla kolan, kostek, śródstopia).
      "Biorąc jeszcze pod uwagę czas, który trzeba poświęcić, to kulturystyka nie ma sensu... I nie ma jak być inaczej)." - czas akurat nie jest zbyt długi, bo trening wysokointensywny (przynajmniej w moim wykonaniu) to ok. godzina (jeśli chodzi o terening komandosów i inne formy aktywności to też pewnie koło godziny. Nie ma raczej takich aktywności fizycznych, które wykonuje się 5 minut w tygodniu i daje świetne rezultaty.
      "A jeszcze koszt alternatywny; podczas tej godziny mógłbyś zrobić coś dużo mądrzejszego/ pożyteczniejszego." - moim zdnaiem coś w kierunku rozwoju swojego ciała dobrze jest robić, żeby cieszyć sie długim, zdrowym życiem, i już dawno odszedłem od myślenia "zrobię coś mądrego zamiast poświęcić godzinę na trening", bo zauważyłem, że jedna godzina na trening w tygodniu to niewiele zważając na to jakie pozytywy w kontekście zdrowia fizycznego i zdrowia psychicznego to daje (długie siedzenie przy książkach jako student, którym aktualnie jestem naprawdę jest obciążające i męczące psychicznie a dobry trening raz w tygodniu to doskonały sposób ja odświeżenie umysłu).

  • @maciejs6551
    @maciejs6551 7 месяцев назад

    nic nowego są bardziej poszkodowane osoby i nie chcą litości chcą być traktowane jak inni dają radę życzę powodzenia.