Nawet nie wiesz jaka ja jestem Wdzięczna ,że trafiłam na Twój kanał.Jestem w związku z narcyzem 9 lat . Już jestem świadoma . Wiedziałam, że jak go zostawię, to będzie się mścił , wojna nie wchodzi w grę , przegram . Ale teraz już wiem . Dziękuję 🙏
Hhhmmm🤔 Dzięki .Akurat potrzebowałam takiego innego spojrzenia na relacje z narcyzem.Z niektórymi osobami w naszym życiu nie da się po prostu zerwać /odejść więc trwanie w takiej relacji i hartowanie siebie jest najlepszym wyjściem , ale niestety najtrudniejszym 😔ale co nas nie zabije to nas wzmocni😊
Tak masz rację nie zawsze odejście nie zawsze jest takie łatwe i proste.Jednak bycie na jednej przestrzeni z narcyzem to poprostu dramat.Nigdy nie wrócę do tego kogoś ponieważ wydarzyło się zbyt wiele aby dalej żyć z tak okrutnym człowiekiem.Ale życzę mu aby był szczesliwy
44 lata w relacjii z narcyzem .Przeczytalam setki ksiazek oraz internet.Zrozumienie mojego problemu przyszlo w koncu.Od 6 lat duchowo jestem odlaczona z wylaczonymi uczuciami.Polecam.wszystkim zainteresowanym.
Jestem autystyczna i zanim zareaguję muszę przanalizować lub wygooglować, czy sytuacja jest normalna. To daje powściągliwość. Pochłania mnie własne kształcenie i treningi pływackie. A w ogóle ma Pan świetny głos.
Mam podobnie z analizą i googlowaniem:) Fiksacja/fascynacja to niesamowita umiejętność można kierować ją w wiedzę,pracę czy doskonalenie siebie. Bezcenny zasób.:)
To jest zawłaszczenie narcystyczne. Osobom poszkodowanym ciężko jest wyjść z tej dynamiki. Bazuje to na brakach i projekcji. Wszystko jest robione w białych rękawiczkach. Ofiara nawet tego na początku nie zauważa. Kto tego nie przeżył nie ma bladego pojęcia.
13 lat próbowałam i nic i dość kłamstwa jego zdrat i mapulacja 13 lat pisał z innymi kobietami na czat i odeszłam od niego był awantur w mieszkaniu dość i teraz mam spokój
Nareszcie inne podejście do tego problemu. Ale widzę że mnóstwo pracy przede mną, jestem WWO a partnerka jest jak domniemam narcyzką, bardzo boli mnie to że ciągle testuje mnie, zostałem nauczony że jedna kobieta na całe życie jestem katolikiem silnie zakorzenionym w swojej wierze. Od dłuższego czasu widziałem że żona działała tak jakby ze mną by grała w dom brak jakiejkolwiek współpracy. Próba postawienia granicy kończy się tym że sam przepraszam ją za to że ją uraziłem, doszło obecnie do tego że chce się ze mną rozwieść wiedząc że to wręcz mnie wewnętrznie rozdziera a jednocześnie czuję się pod kontrolą bo cokolwiek zrobię to żona o tym wie, mimo że się wyprowadziła parę metrów ode mnie. Gdy byliśmy blisko siebie wymuszała u mnie zazdrość poczym twierdziła że coś zemną jest nie tak bo taki zazdrosny jestem to powodowało u mnie depresję bo starałem się dla niej być jak najlepszym partnerem a dowiadywałem się że jestem mierny. Co pan poradzi jak ratować taki związek i jak nad takim związkiem pracować później ?
Drogi Dominiku, jeżeli pozwolisz to odpowiem na Twoje pytanie następnym filmem ( w Niedzielę ). Na 100% więcej osób będzie chciało się dowiedzieć co dalej w takiej sytuacji, bo to nie jest koniec drogi, na zasadzie że tak już ma być i tyle. Fakt - niestety droga będzie wyboista i pełna dziur, ale to jest do naprawienia. W niedzielę przedstawię listę "zadań" - punkt po punkcie - co dokładnie zrobić - dla każdej osoby, która naprawdę chce zmiany Swojej sytuacji. Tak dla pewności - rozumiem że mieszkacie osobno?
@wstanzkolanpl Tak mieszkamy osobno i jesteśmy po pierwszej rozprawie, sąd stwierdził że mamy się dogadać bo nikt nie zna powodu takiej decyzji małżonki. No to do niedzieli.
Byłam 20 lat z narcyzem,ja wierna żona.Rozeszłam się i nie zaluję,jestem szczęśliwym singlem.Niestety dwójka dzieci ma cechy narcystyczne,mam nadzieję,ze nie takie juz w DNA jak to ładnie tu określono.Lepiej późno odejść ,niz tkwic w takim związku,toksycznym zresztą..
Zastanawia mnie to, że cała narracja w internetach jest taka że OJESU WIEJ na widok narcyza. Przecież to są osoby które same sobie nie postanowiły mieć takiego zaburzenia osobowosći.Za mało jest moim zdaniem materiałów uczących jak koegzystować z takimi osobami.
Taaa,jest możliwe . Jak ktoś jest masochista. Związek z psychopata to jak położenie sie na torach z nadzieją,że pociąg nie rozjedzie🤦🤦 Wiec chłopie przestań bo nawet słuchać się nie chce🤦🤦 Jakbyś był z związku z narcyzem to byś zmienił narrację . Nie życzę nikomu! Od nich się odchodzi bez szansy na powrót 😡
Oj - ktoś tu nie obejrzał do końca. Od nich się nie odchodzi - co najwyżej to oni odchodzą. A tu coś dodatkowego, co może pomóc: Dlaczego toksyczna osoba znowu wybrała Mnie ? - ruclips.net/video/o8cqOjcf7Ig/видео.html I koniecznie - Autotoksyczność - ruclips.net/video/y7vIOY3hnO4/видео.html A jak już koniecznie chcesz odchodzić to - W nowy związek - Jak to zrobić ? - ruclips.net/video/lgC2UxjTn38/видео.html
@@wstanzkolanplobejrzałam i straciłam 20 minut na totalne bzdury. Osoba narcystyczna nie wróci do jak to Pan nazwał ,,ustawień fabrycznych,, Nikt na świecie ani 1 narcyza nie ,,nawrócił ,, Co za farmazony. Jestem po przemocy na artystycznej i nie wyobrażam sobie żyć z narcyzem . To nie oni odchodzą,ofiara najczęściej jak ma dosyć . Pytanie podstawowe: Po co tkwić z takim gadem w związku ?? Nie bardzo wiem co ma na celu ten film. Bo z nimi nie da się żyć ☹️
Mieszkam w obcym kraju, mamy trójkę dzieci, mam depresję i stany lękowe. Jestem w 100% uzależniona od niego psychicznie i finansowo. Uwierz mi, że nie jestem w stanie teraz odejść. Dla dzieci jest dobry i one go kochają. To wszystko jest bardzo ciężkie. Dlatego staram się chronić siebie. Cieszę się, że już wiem, przejrzałam na oczy. Najlepsze co mogę zrobić to być teraz szarym kamieniem i pokazać mu, że się nie boję manipulacji. Odbudowywać siebie pomału. Swoją niezależność. I rosnąć w siłę mam nadzieję.
@justysiat85 to się nazywa syndrom sztokholmski . Współczuję . No ja dla dobra siebie i przede wszystkim dzieci zrobiłabym wszystko żeby odejść. Pani życie ,Pani sprawa. Ja pogonilam psychola i nie wyobrażam sobie życia z nim . Za dużo krzywdy ☹️ Przy depresji i Stanach lękowych napewno Pani ,,urośnie w siłę,, Zaprzecza Pani sama sobie . Powodzenia 👍 Tylko żeby nie doprowadził do próby samobójczej . Depresji już się kobieto nabawiłaś 🤦
Dobry materiał, dziękuje. To prawda żeby wygrać z narcyzem trzeba przestać grać…
Nawet nie wiesz jaka ja jestem Wdzięczna ,że trafiłam na Twój kanał.Jestem w związku z narcyzem 9 lat . Już jestem świadoma . Wiedziałam, że jak go zostawię, to będzie się mścił , wojna nie wchodzi w grę , przegram . Ale teraz już wiem . Dziękuję 🙏
Hhhmmm🤔 Dzięki .Akurat potrzebowałam takiego innego spojrzenia na relacje z narcyzem.Z niektórymi osobami w naszym życiu nie da się po prostu zerwać /odejść więc trwanie w takiej relacji i hartowanie siebie jest najlepszym wyjściem , ale niestety najtrudniejszym 😔ale co nas nie zabije to nas wzmocni😊
Powodzenia.....
Tak masz rację nie zawsze odejście nie zawsze jest takie łatwe i proste.Jednak bycie na jednej przestrzeni z narcyzem to poprostu dramat.Nigdy nie wrócę do tego kogoś ponieważ wydarzyło się zbyt wiele aby dalej żyć z tak okrutnym człowiekiem.Ale życzę mu aby był szczesliwy
44 lata w relacjii z narcyzem .Przeczytalam setki ksiazek oraz internet.Zrozumienie mojego problemu przyszlo w koncu.Od 6 lat duchowo jestem odlaczona z wylaczonymi uczuciami.Polecam.wszystkim zainteresowanym.
Jestem autystyczna i zanim zareaguję muszę przanalizować lub wygooglować, czy sytuacja jest normalna. To daje powściągliwość.
Pochłania mnie własne kształcenie i treningi pływackie. A w ogóle ma Pan świetny głos.
Mam podobnie z analizą i googlowaniem:) Fiksacja/fascynacja to niesamowita umiejętność można kierować ją w wiedzę,pracę czy doskonalenie siebie. Bezcenny zasób.:)
Nie rozumiem czemu ludzie sobie to robia? Życie w ciaglej walce, brak spokoju, zastanawianie sie co dzis N odwdli...trsgiczne jest takie zycie.
To jest zawłaszczenie narcystyczne. Osobom poszkodowanym ciężko jest wyjść z tej dynamiki. Bazuje to na brakach i projekcji. Wszystko jest robione w białych rękawiczkach. Ofiara nawet tego na początku nie zauważa. Kto tego nie przeżył nie ma bladego pojęcia.
@gosiaxxx5335 Zgadzam się zylam tak przez rok, jak o tym pomyśle to mam wrażenie że to nie byłam ja.
13 lat próbowałam i nic i dość kłamstwa jego zdrat i mapulacja 13 lat pisał z innymi kobietami na czat i odeszłam od niego był awantur w mieszkaniu dość i teraz mam spokój
Bardzo fajny materiał
Chyba też taka drogą kroczę..
Pozdrawiam
Nareszcie inne podejście do tego problemu. Ale widzę że mnóstwo pracy przede mną, jestem WWO a partnerka jest jak domniemam narcyzką, bardzo boli mnie to że ciągle testuje mnie, zostałem nauczony że jedna kobieta na całe życie jestem katolikiem silnie zakorzenionym w swojej wierze. Od dłuższego czasu widziałem że żona działała tak jakby ze mną by grała w dom brak jakiejkolwiek współpracy. Próba postawienia granicy kończy się tym że sam przepraszam ją za to że ją uraziłem, doszło obecnie do tego że chce się ze mną rozwieść wiedząc że to wręcz mnie wewnętrznie rozdziera a jednocześnie czuję się pod kontrolą bo cokolwiek zrobię to żona o tym wie, mimo że się wyprowadziła parę metrów ode mnie. Gdy byliśmy blisko siebie wymuszała u mnie zazdrość poczym twierdziła że coś zemną jest nie tak bo taki zazdrosny jestem to powodowało u mnie depresję bo starałem się dla niej być jak najlepszym partnerem a dowiadywałem się że jestem mierny. Co pan poradzi jak ratować taki związek i jak nad takim związkiem pracować później ?
Drogi Dominiku, jeżeli pozwolisz to odpowiem na Twoje pytanie następnym filmem ( w Niedzielę ).
Na 100% więcej osób będzie chciało się dowiedzieć co dalej w takiej sytuacji, bo to nie jest koniec drogi, na zasadzie że tak już ma być i tyle.
Fakt - niestety droga będzie wyboista i pełna dziur, ale to jest do naprawienia.
W niedzielę przedstawię listę "zadań" - punkt po punkcie - co dokładnie zrobić - dla każdej osoby, która naprawdę chce zmiany Swojej sytuacji.
Tak dla pewności - rozumiem że mieszkacie osobno?
@wstanzkolanpl Tak mieszkamy osobno i jesteśmy po pierwszej rozprawie, sąd stwierdził że mamy się dogadać bo nikt nie zna powodu takiej decyzji małżonki. No to do niedzieli.
Dziękuję Pozdrawiam
Nie wyobrażam sobie tego.
Byłam 20 lat z narcyzem,ja wierna żona.Rozeszłam się i nie zaluję,jestem szczęśliwym singlem.Niestety dwójka dzieci ma cechy narcystyczne,mam nadzieję,ze nie takie juz w DNA jak to ładnie tu określono.Lepiej późno odejść ,niz tkwic w takim związku,toksycznym zresztą..
Zastanawia mnie to, że cała narracja w internetach jest taka że OJESU WIEJ na widok narcyza. Przecież to są osoby które same sobie nie postanowiły mieć takiego zaburzenia osobowosći.Za mało jest moim zdaniem materiałów uczących jak koegzystować z takimi osobami.
A może wideo jak wrócić do osoby z zaburzeniami narcystycznymi?
Może lepiej już nie wracaj. Bo potem może się okazać, że nie będziesz mogła się uwolnić. Ja tkwię w takiej relacji 20 lat 😢 Nikomu nie życzę
Taaa,jest możliwe . Jak ktoś jest masochista. Związek z psychopata to jak położenie sie na torach z nadzieją,że pociąg nie rozjedzie🤦🤦
Wiec chłopie przestań bo nawet słuchać się nie chce🤦🤦
Jakbyś był z związku z narcyzem to byś zmienił narrację . Nie życzę nikomu! Od nich się odchodzi bez szansy na powrót 😡
Oj - ktoś tu nie obejrzał do końca. Od nich się nie odchodzi - co najwyżej to oni odchodzą.
A tu coś dodatkowego, co może pomóc: Dlaczego toksyczna osoba znowu wybrała Mnie ? - ruclips.net/video/o8cqOjcf7Ig/видео.html
I koniecznie - Autotoksyczność - ruclips.net/video/y7vIOY3hnO4/видео.html
A jak już koniecznie chcesz odchodzić to - W nowy związek - Jak to zrobić ? - ruclips.net/video/lgC2UxjTn38/видео.html
@@wstanzkolanplobejrzałam i straciłam 20 minut na totalne bzdury.
Osoba narcystyczna nie wróci do jak to Pan nazwał ,,ustawień fabrycznych,,
Nikt na świecie ani 1 narcyza nie ,,nawrócił ,,
Co za farmazony. Jestem po przemocy na artystycznej i nie wyobrażam sobie żyć z narcyzem . To nie oni odchodzą,ofiara najczęściej jak ma dosyć .
Pytanie podstawowe: Po co tkwić z takim gadem w związku ?? Nie bardzo wiem co ma na celu ten film. Bo z nimi nie da się żyć ☹️
Jedynym możliwym sposobem to zmuszenie N do odejścia. Obojętność, brak dawania energii..odcięcie N od źródła zasilania .
Mieszkam w obcym kraju, mamy trójkę dzieci, mam depresję i stany lękowe. Jestem w 100% uzależniona od niego psychicznie i finansowo. Uwierz mi, że nie jestem w stanie teraz odejść. Dla dzieci jest dobry i one go kochają. To wszystko jest bardzo ciężkie. Dlatego staram się chronić siebie. Cieszę się, że już wiem, przejrzałam na oczy. Najlepsze co mogę zrobić to być teraz szarym kamieniem i pokazać mu, że się nie boję manipulacji. Odbudowywać siebie pomału. Swoją niezależność. I rosnąć w siłę mam nadzieję.
@justysiat85 to się nazywa syndrom sztokholmski . Współczuję . No ja dla dobra siebie i przede wszystkim dzieci zrobiłabym wszystko żeby odejść. Pani życie ,Pani sprawa.
Ja pogonilam psychola i nie wyobrażam sobie życia z nim . Za dużo krzywdy ☹️
Przy depresji i Stanach lękowych napewno Pani ,,urośnie w siłę,, Zaprzecza Pani sama sobie . Powodzenia 👍 Tylko żeby nie doprowadził do próby samobójczej . Depresji już się kobieto nabawiłaś 🤦
Nie ma takiej opcji no chyba że chcesz być 👉👌