Świetny pomysł by kontynuować wątek! Rok 2023 - szkolenie programista Unity na pół etatu. Praca zdalna. Jednocześnie studiuję. Obecnie jestem na etapie szkolenia i pracuję na osobnej aplikacji budowanej od podstaw przeze mnie. Po 3-6 miesiącach planują dać mi Juniora. Dostałem krótki opis tematów którymi się zajmiemy w pierwszych miesiącach i kontakt do seniora. Spotkania co tydzień 20-50 minut plus kontakt na czacie. Pierwsza lista wymagała dużo samodzielności, bo po prostu dostałem dokumentację i kanał na YT asseta do UI, miałem sobie w nim pogrzebać i zrobić założenia z listy - menu główne, w nim kategorie, własna implementacja przechowywania informacji o podkategoriach i produktach. Kolejne listy odnoszą się do poprawek i dodania nowej funkcjonalności i tak to leci. Zero nacisków, zwyczajne rozmowy. W firmie pracuje około 10 osób, poznałem tylko seniora i szefa. Rok 2022 - praktyki ze studiów, które potem przeszły na pracę zleceniową. Pierwsza praca programisty. Na praktykach robiłem przez 2 miesiące apkę webową do wsparcia zarządzania w firmie. Samemu miałem wybrać technologię i po kolei robiłem nowe funkcjonalności i poprawki. Znowu kontakt tylko z seniorem i szefem, około 10 osób w firmie ogółem. Teraz jak potrzebują prostego wsparcia to dają znać i wysyłam pojedyncze pliki.
Ja mialem fajna zabawe - musialem zrobic caching zamowienia uzytkownika przez wielostopniowy formularz a nastepnie jego wczytanie w przypadku gdy zamowienie nie zostalo dokonczone. Stracilem okolo 100h ale dalem rade i poznalem projekt od podszewki, bo mialem deep dive na NgRx Store, RxJS, rozne custom implementacje kontrolek, ktore sie ofc nie chcialy setowac w trywialny sposob, asynchronicznosc, event loop itd. itd. Polecam kazdemu :D - 2021
Mój pierwszy dzień pracy. Trochę papierologii. I potem tego samego dnia dostałem dostęp do maila,gitlab, redmine(taski). Ogólnie to miałem pierwsze zadanie postawić projekt, ponieważ byłem kompletnie zielony na temat Dockera to stawianie projektu zajeło mi tydzień czasu. Przy okazji była zmiana kompa bo na Windows 8 nie było wirtualizacji i nie dało się zainstalować wirtualizacji. Po tygodniu jak już postawiłem projekt to dostałem małe zadanie podmiany jednego elementu który znajdował się w pliku json i ta rzecz potem przez bazę danych była pobierana na stronie.
Moją pierwszą pracę w IT (stacjonarną) zacząłem we wrześniu 2016 od... wyłączenia komputera XD pamiętam do dzisiaj słowa mojego mentora "No to żeś nieźle rozpoczął dzień pracy" XD
Niestety podczas nagrywania obcięło mi fragment o jednym popularnym zadaniu wśród juniorów: bardzo wiele osób najpierw musiało zrobić jakiś kurs/tutorial związany z technologią, której będą używać, np. kurs Reacta, albo tutorial Angulara czy Laravela. Oczywiście jeśli były to płatne kursy, to firma za nie płaciła.
Pracę zacząłem rok temu, a mój pierwszy dzień wyglądał tak, że szef pokazał mi swój wielki projekt narysowany na kartce, z wieloma zależnościami, drzewami, modułami itd. A potem się dowiedziałem, że jestem jedynym frontendowcem, a prócz mnie istnieje tylko jeden równie 'doświadczony' jak ja backendowiec. I tak od roku ciułamy i mimo, że zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę to myślę, że nie był to taki zły pomysł.
Pierwszy dzień: wziąłem sprzęt w piątek, pojechałem do domu, pierwszy dzień w pracy homeOffice w poniedziałek, był problem z githubem bo osoba odpowiedzialna za nadawanie uprawnień była chora więc pierwsze 5 dni po prostu musiałem być zalogowany, uczestniczyłem pasywnie na meetingach i w międzyczasie grałem na Xboxie z fotela
może głupie pytanie ale jak wygląda kwestia wynagrodzenia w sytuacji gdy czekasz i tak naprawdę nic przez te 5 dni nie zrobiłeś normalnie masz płacone za te dni?
@@Huberteusz Tak, praca w biurze to nie ilość przepracowanych godzin, nieważne czy w miesiącu jest 20 czy 23 dni pracujące, zawsze masz takie same pieniądze
Zaczalem w agnielskiej firmie dwa miesiace temu jako junior full stack zdalnie. Dostep do wszystkiego dostalem na jakis tydzien przed zaczaciem pracy. Wszystko przygotowane, dokladnie opisane pierwsze dwa tygodnie, jakie rozmowy z kim i kiedy bede mial, takze czas na przerwe na lunch oraz mniejsze przerwy miedzy rozmowami. Firma ok 55 osob, bardzo solidna, jedyny minus nie daja sprzetu, jak narazie... Pierwszy dzien byl, bardzo podobny do kolejnych 9 glownie mialem spotkania z roznymi osobami i liderami zespolow. W miedzy czasie senior pomagal postawic i zainstalowac wszystko co potrzebne do dzialania i pracy. A moje pierwsze zadanie dostalem po dwoch tygodniach od rozpoczacie dnia pracy. Pierwszym zdaniem byla seria mniejszych lub wiekszych taskow do zrobienia, ale glownym zadaniem (moim i drugiego juniora ktorego przyjeli) bylo zbudowac obszerne burger menu (ok 1500 pozycji, zagniezdzone na siedmiu poziomach) , z ednpointa ktorego mielismy otrzymac z backednu.
@@googlecomments1141 Ogolnie ja mieszkam w uk, od tego pewnie powinienem zaczac. Pracy nie szukalem, napisal do mnie CTO na linkedIn czy bylbym zainteresowany praca u nich i zebym wyslal CV. Tak zrobilem, przeszedlem 4 etapy i jestem. umialem html css js, znalem php python mysql. Pracuje z VUE i NUXT, szukali frontenda ktory zna troche backendu. Polecam zdecydowanie pouczyc sie troche backendu i SQL. Konto na LinkedIn jest bardzo przydatne do zawierania znajomosci itp.
A nagralibyście coś o wszystkich terminach i skillach używanych "uniwersalnie" w pracy programisty? Z czym warto się zapoznać, mam na myśli zebranie do kupy: QA to... merge czy deploy oznacza...w githubie warto umieć to... i tym podobne, bo nawet takie oczywiste rzeczy dla świeżaka mogą być czarną magią, a pewnie każdemu się przyda. Sam nie wszystkich tych rzeczy wyłapałem, a skoro mogę się z tymi pojęciami spotkać to pewnie warto o nich chociaż wiedzieć (:
jako junior nie powinni oczekiwać że wiesz jak wszystko działa jak tworzyć testy itp. jako junior możesz popełniać błędy i czegoś nie umieć, bylebyś po powrocie do domu to ogarnął szybko jakiś kurs zrobił, powinni cie traktować jak bootcampowca co zna tylko podstawy bardzo dobrze i jest gotowy na nauke, nawet jako senior możesz sobie odpuścić dzień na przestudiowanie jakiejś biblioteki czy czegoś tam. To jest po prostu normalne. Ważne że wkońcu zrobisz i pokażesz. Dlatego tyle firm jest niechętnych na juniorów powoli, wolą dopłacić i mieć kogoś kto w 5 sekund wejdzie w życie firmy bo ma doświadczenie wie jak robić testy, jak używac gita jak używać różnych platform integracyjnych. No ale jak wywalisz sie np na zmienieniu tekstu na stronie czy wyśrodkowaniu pojemnika no to lipa
prawda jest taka że to tak samo jak w pierwszej pracy gdziekolwiek np w fabryce. Przez pierwsze 3-6 miesiecy jest twój okres próbny, ogarniasz co sie dzieje dookoła ciebie. Po tym okresie powinieneś już ogarniać jak sie odnaleźć i mniej więcej z palcem w dupie podejmować sie nowych problemów (oczywiście doszukiwanie sie w necie jak co działa i co robić jest nieuniknione). Jak chcesz być spięty i bać sie reakcji przełożonego to idziesz na mida a jak lubisz mordor i samemu wymyślać co robić to seniora, chociaż na seniorce raczej już masz wyjebane i wszystko jest proste
Obejrzałem od wczoraj kilka odcinków i porównując do innych kanałów o tym temacie (a śledzę ich kilka) mega profesjonalnie zrobiony. Zarówno pod względem montażu jak i treści. Nie wiem dlaczego nie trafiłem na ciebie wcześniej. Ale już zasubskrybowałem i czekam na nowe odcinki. Może coś o C# ;)
Backendowiec, zacząłem od takiego "próbnego stażu", więc miałem niejako dwa wejścia. Na stażu dostałem projekt firmowy w starszej wersji (jakoś z pół roku, lub więcej do tyłu) i stosunkowo proste zadania do wykonania, które wprowadziły mnie mocno w mechanikę tego, "jak to się tu robi". Mniej więcej raz na dwa dni opiekun sprawdzał moje postępy, doradzał itd. Czasem i przełożony dzwonił, pogadaliśmy sobie, coś mi podpowiedzieli. Gdy uznano, że się jak najbardziej nadaję, więc niejako zostałem juniorem, dostałem zadanie właśnie z takiego backologa, które nie było szczególnie pilne (jest potrzebne teraz, po jakiś 5 miesiącach), ale pozwoliło mi się wdrążyć bardziej - zbudowanie nowego modułu do konfiguracji, wraz z podstawowym widokiem w panelu. A i rok 2022, w ankiecie mnie nie ma, bo nie wiedziałem :)
@@szymonbaranowski8184 Analiza istniejących głównie. Prześledzasz sobie co mają inne moduły, jakie interfejsy implementują, jakie kolumny są w bazie. Zerkasz sobie do ich kontrolera i do jakich kontroler odnosi się serwisów/mediatorów i tak to wszystko jakoś powoli idzie :) Generalnie na samym początku stażu zrobiłem ten błąd, że chciałem zrobić wszystko od razu idealnie, co prowadzi do tego, że możesz nie zrobić ostatecznie nic. Warto ruszyć cokolwiek, zawsze łatwiej jest ruszyć z tematem dalej, gdy już coś masz, nawet, jeśli to jeszcze nie do końca to, co jest w wymaganiu
To ja też opiszę swój pierwszy dzień :D Rok 2015, junior frontend developer Miałem być na 9, przyszedłem na 8 “żeby się nie spóźnić” xD Nawet nie wiedziałem jak wejść do biura, ale twardo czekałem aż ktoś po mnie wyjdzie xD Ostatecznie wszedłem z jakąś osobą, która po prostu wchodziła do budynku. Po wejściu do biura nikt z obecnych nie miał pojęcia gdzie mam siedzieć Szef, który mnie rekrutował przyszedł ok 10 i ustaliliśmy, że dołączam do tego i tego zespołu Osoba od sprzętu przyszła od 11 - dostałem 8 letniego laptopa z windowsem XP (serio xD) Cały dzień spędziłem na próbie zainstalowania na nim Sublime text Ogólnie chaos, nikt nie wiedział co właściwie mam robić i byłem rotowany tam i z powrotem między różnymi zespołami :D Na szczęście potem było już lepiej. A pierwszym zadaniem było nadpisanie styli do jakiegoś zewnętrznego party date-picker’a.
i jak wyglądało wykonanie takiego zadania? była jakaś specyfikacja jak te style mają wyglądać przez kogoś zaprojektowana? ciekawi mnie jak to w praktyce wygląda
Ech, moim pierwszym zadaniem było stworzenie dużego ficzera w skomplikowanej architekturze, gdzie nauczenie się samych procesów i narzędzi było niekończącą się historią. Jako świeżo upieczony junior bez doświadczenia komercyjnego już miałam rzucać robotę, stwierdzając, że się do tego nie nadaję. Straumatyzowali mnie jak stąd na księżyc. Na szczęście jestem zbyt uparta, ale naprawdę źle to wspominam. Oczywiście nie muszę wspominać, że na tasku poległam. Przejął go senior, któremu zrobienie go zajęło pół roku. Ja dostałam prostsze zadanie - też ficzer, ale na 2 miesiące roboty.
Mialem podobnie. Nie mialem mida, tylko CTO, ktory nie mial na nic czasu a odpisywal co 2 dni, a projekt na 18k commits 😂 codziennie stwiwrdzalem ze jestem za glupi. Znam uczucie
Cześć! A może jakiś filmik na temat procesu samego deploymentu dla osób, które jeszcze swojej pierwszej pracy nie dostały i nie miały szansy wprowadzania zmian w projektach robionych przez kilku programistów? Moje wrażenie jest takie, że jest to często temat pomijany.. Mam na myśli takie rzeczy jak stawianie i konfigurowanie swojego środowiska na własnym sprzęcie, jak wygląda klonowanie aktualnego projektu, odpalanie go, tworzenie pull requestów, jak unikać konfliktów, jakich błędów nie popełniać i inne tego typu rzeczy. Do tego może jak wyglądają procesy typu pchanie zmian na produkcję.. Sam jestem w takiej sytuacji (brak doświadczenia w pracy w zespole) i nie do końca wiem, o co jeszcze mogę zapytać bo nie wiem, jak taki proces robienia zmian i ich wprowadzania wygląda :)
Git conflict... cos pieknego. Accept left and merge. Pamietam jak wciskalem ten przycisk majac nadzieje ze wlasnie nie wymazuje sobie kodu. Najlepsza rada do git? Siadasz do kompa i wpisujesz got status 😂 zwlaszcza jak pracujesz na roznych urzadzeniach. Do dzis mam konflikty bo zapominam robic pulla, robie zmiany a potem trza naprawiac 😅
Co prawda nie FE, ale oglądam pod content i dobry głos w tle :D . Pierwsze zadanie jako Junior DWH/BI dev. Utwórz analizę zgodnie z założeniami klienta (informację od klienta w tasku w jirze), następnie napisz kod SQL do wyciągnięcia takich samych danych na bazie i skontroluj czy sumy są prawidłowo wyliczane (kontrola czy ETL działał prawidłowo i czy mapowania w BI'u były prawidłowo podpięte). Task zakończony informacją mailową do klienta z gotowym raportem.
Może nie jako programista ale trochę temat podobny: Uczę się programowania od dwóch miesięcy, wcześniej pracowałam 4 lata jako grafik i dorwałam pracę jako technik informatyk ( grzebanie w serwerach itp.) Później się okazało, że ta firma szuka osoby do zarządzania aukcjami to zaproponowałam swoje umiejętności( pomyślałam, że pewnie obrabianie zdjęć, pisanie opisów i tyle). Dostałam komputer i pierwszy task: poszukaj i podmień jakieś rzeczy w PHP i Java Scripcie - i nie chodziło tu o teksty:D Mało tego znajdź to sobie wszystko na kompie bo ponoć gdzieś jest. Oczywiście wszystko na żywca bo po co testować coś przed dodaniem. Mimo szczerych chęci nic z tego nie wyszło. Później dostałam coś bardziej pod html i css ale również nie szło kolorowo bo był wszędzie jeden wielki chaos - kod posklejany z kilku + same dodane ! importanty. Później wyszło, że osoba nade mną nie ma kompletnego pojęcia o programowaniu a jak potrzeba to ratuje ich jakiś student, który akurat ma praktyki.
Październik 2022. Moim pierwszym dniem był pierwszy dzień tygodniowego test-drive ;). Dopiero po tym dostałam propozycję stażu. Zarówno w tygodniu próbnym, jak i dalej na stażu robiłam stronę dla klienta komercyjnego od zera.
2023, po 4 latach pracy, nadażyła się okazja, by zmienić stanowisko na developera w tej samej firmie. Od samego początku na etapie próbnym miałem możliwość pytania całego teamu o wszystko, ale zachęcano mnie najpierw do robienia własnego researchu. Po 3 miesiącach nabrałem wystarczająco dużo skilla i pewności siebie, że po kolejnych 2 miesiącach dostałem tego juniora :)
2023 styczeń, pierwszy dzień to było dwa mitingi HR + miting z team leaderem gdzie pogadaliśmy trochę o tym kto jest onboarding buddy i czekałem na dostępy, w sumie 3 tygodnie na dostępy czekać musiałem. Firma to duża korporacja
Pierwszy dzień: Najpierw czekałem 1h żeby dostać 2 vouche aby wgl wejsc na Workspace (Vmka), potem miliard szkoleń, jakieś onboardingowe calle po 100 osób, bhp i inne pierdoły, potem tydzień czekania na vmke i przy okazji ogarnianie miliona requestów na role (i tak część była już ogarnięta przez managera). Dopiero po tygodniu pierwsze dostępy, taski itp. Potem z górki
Hej, ostatnio zgłosili się do mnie młodsi znajomi w sprawie praktyk zlecanych z technikum. Oglądając czego ich uczą trochę się przestraszyłem, że kompletnie nic się nie zmieniło przez ostanie 15 lat. Wiec mam pytanie może jakiś materiał porównujący czego uczą technika informatyczne przygotowujące do egzaminu a realnymi wymaganiami pracodawców Co do materiału ciekawy, szczególnie ze za niedługo będę liderem i będę miał za zadnie wprowadzać nowych członków do zespołu. Postaram się co lepsze praktyki zastosować i unikać błędów tu opisanych.
U mnie w technikum ucza podstaw baz danych, js. Raczej cudów nie ma się co spodziewać bo to tylko Informatyk. Podobnie na kierunku Programista, tam się poznaje podstawy różnych technologii tak żeby liznąć trochę ze wszystkiego. Nie ma specjalizacji na jeden kierunek. Tu troche webówki, tu troche mobilki itp
@@vivvpprof Zacznijmy od tego, że po technikum według teorii, masz zawód w którym możesz pracować i masz umiejętności do podjęcia tej pierwszej pracy, ale jak widziałem zakres od dwóch kolegów(jeden technikum, drugi technikum dla dorosłych(płatne) ) to mieli tam 3 rzeczy 1. HTML+ CSS+ podstawy JS 2. PHP 3. MySql patrząc na obecną strukturę w czym są poszukiwaniu ludzie to już punkt 2 wydaje się śmieszny. Oczywiście da się znaleźć pracę w PHP, ale większość rynku poszukuje jednak Javy, .NET lub Pythona. Co do punktu 1 podstawy z nich nadal się przydadzą, ale nawet na zajęciach nie masz wspomniane nic o tym, ze większość firm nie pisze w czystym JS, raczej używa TS. Nie masz pokazane jakie są stasowane frameworki, ani nawet nie pokazują Ci czym jest NodeJs. To, że każą im pisać kod w notatniku to już w ogóle porażka. Co do punktu 3 prezentują tylko jeden rodzaj bazy danych, nie masz nic o bazach takich jak Redis, Mongo, Cassandra, Influx etc. Oczywiście nie oczekuję od szkoły wejścia w szczegóły w każdym przypadku, ale skoro masz po tych 3 latach mieć w teorii zawód to chociaż powinni wspomnieć jak wygląda obecnie praca w IT. Z kompletnych braków nie ma nic o Gicie, Dockerze, k8s, Chmurze, Kolejkach o wykorzystaniu Ai do pracy w IT(Copilotot już jest jakiś czas, a o ChatGPT wszyscy slyszą i widza jakie jest to użyteczne narzędzie) I o ile na ten moment wymieniłem aspekty techniczne, które się będą zmieniać z czasem to jeszcze zostają rzeczy które się nie zmieniają tak często jak OOP, SOLID i praktyki jakimi kieruje się człowiek w tej pracy. Wiem pominąłem wiele innych aspektów takich jak IoT, systemy w C i C++ etc. Ale to i tak pokazuje jak daleko jest szkoła za tym co obecnie mamy
Kontynuując najbardziej mnie boli to technikum dla dorosłych, gdzie ludzie wydają swoje pieniądze(wiem ile kolega musi za to płacić) i liczą ze dostaną potem prace tak od ręki, a później się okaże że rynek potrzebuje czegoś innego. Takie osoby nie mają już zazwyczaj opcji iść na darmowe praktyki/staże by nauczyć się tego czego będzie oczekiwał pracodawca. Zazwyczaj tez nie pójdą po niej na studia, bo jakby mogli by to zrobili już dawno. Więc żeby to miało sens musi być tam przekazywana wiedza która realnie im się przyda do zdobycia wymarzonej pracy Bo nie ukrywam raczej decydujesz się iść płacić za szkołę z myślą o pracy w korporacji a nie w jakimś januszeksie utrzymując mu stronę napisaną PHP 4 i robiąc przy okazji dziesiątki innych rzeczy za najniższą krajową
@@krzysztof8429 jak to piszą w notatniku ? Ciezko mi w to uwierzyc ja konczylem technikum w 2016 i uwazam ze poziom byl bardzo dobry wtedy uzywalismy notepad++ nawet nikomu nie przyszlo na mysl zeby pisac php bez kolorowania składni to masochizm jakiś
U mnie pierwszy dzień po formalnościach to zadanie, aby zapoznać się z Vue, na takim poziomie, aby być w stanie zrobić zdanie rekrutacyjne. (Na rekrutacji zrobiłem zdanie w Reactie, co było ok, ale projekt, do którego dołączyłem był w Vue)
2016... myślałem, że trafię bezpośrednio do działu IT, a trafiłem do innego działu jako "wsparcie techniczne"... O ile mnie pamięć nie myli to stanowisko (kompa, biurko itd.) miałem na drugi dzień.. Jechałem po kompa do sklepu.. Potem trzeba było sobie oczywiście to wszystko złożyć, ale ludzie w tym wszystkim starali się pomóc. Co do pierwszych zadań to... miałem zobaczyć co robi konkurencja (akurat taka branża) + kodowanie mailingu do klientów z palca.. + sprawdzanie błędów na stronie firmowej plus proponowanie rozwiązań (no i oczywiście wdrażanie poprawek) i Excel xD. Codziennie trzeba było gasić jakiś większy lub mniejszy "pożar" na stronie, która nie miała szczegółowej dokumentacji technicznej. Chyba w pierwszym miesiącu pracy dostałem pytanie czy dam radę nowy sklep postawić.. 🤔 Jak na ambitnego świeżaka przystało powiedziałem "no mogę spróbować..." 😂 Dzisiaj w życiu bym się nie zgodził po tak krótkim czasie 😂😂 (design, UX, back i front). Na jakimś etapie pomyślałem, że jestem na głębokiej wodzie, ponieważ czułem się sam, nie miałem mentora/osoby z którą mogłem porozmawiać o programowaniu i powymieniać jakieś uwagi. No i byłem brany za eksperta w momencie kiedy moje przekonanie było takie, że składam papiery na juniora.. Też nie chce jakoś specjalnie narzekać, bo ta praca czegoś mnie nauczyła, choć moja kariera nie poszła dokładnie w tym kierunku, w jaki chciałem wcześniej (na swoją własną prośbę).
hmm coś mi sie wydaje, że gdyby się zrobiło statystykę w przeciągu tych 10 lat to jakieś wielkiej różnicy pod kątem właśnie wspomnianych zadań dla juniora by nie było + zwiększona papierologia. I teraz pytanie czy śmiać się czy płakać bo z tego z tutaj przedstawiłeś niektóre firmy pokazują niski poziom. Piękna seria, dziekuje serdecznie
2013, junior programista PLC, dostałem liste „zadanek” w LAD, FBD, SCL, STL począwszy od prostych timerów, wirujące jedynki, obsługa przerwań z wykorzystaniem OB, dynamicznie podlaczany Hardware, no i wskaźniki :D 5 dni roboty dla średniego programisty, dla nowicjusza dwa tygodnie :D I tak jak zmieniałem pracę 4 lata później to dostałem te same zadania do zrobienia xD
Jak wygląda kwestia douczania się poza pracą gdy jest się totalny świeżakiem po studiach na stanowisku juniora? Jest ktoś w stanie coś opowiedzieć, czy sprawa jest bardzo przytłaczająca? Jak bardzo trzeba ogarniać temat po godzinach pracy i czy w ogóle możliwe jest skupienie się na nie programistycznych projektach? Jak to wygląda po dłuższym czasie w pracy, kiedy to już nie jesteśmy totalnymi świeżakami?
@@Ala-ph1wg Zgarnąłem zleceniówke po praktykach więc troszkę inaczej jak na pełnym etacie ale dla studenta myślę, że fajna sprawa. Ogólnie dopóki mam wakacje to robię ok. 8h dziennie i w tym czasie się uczę + piszę kod. Jest to nowy dla mnie temat i nowy język programowania więc nauki jest więcej niż kodu ale że projekt bardzo nie ciśnie w czasie to mogę na spokojnie to ogarniać.
@@stonedcodingtom9097 I nie mam studiow informatycznych ani zadnych. Uczylem sie w domu i zajelo mi prawie 4 lata zeby dostac pierwsza prace. Z tym douczaniem sie po godzinach pracy jest troche tak, nie ma co sie douczac innych rzeczy, skoro nie za bardzo kumasz jak dziala to nad czym pracujesz w danej chwili. Jak Wpadniesz na komercyjny projekt, to na poczatku nie jest tak, ze nie umiesz nic w nim zbudowac - na poczatku to nawet nie mozesz w nim nic znalezc, nie masz pojecia o strukturze, designie, strukturze folderow ( choc to sa, lub powinny byc bez practices, to one sa jednak opinionated i zaleza od architekta ) no i do tego ze zdwojona sila uderzeny zostajesz faktem, ze tak naprawde to znasz tylko alfabet i trzeba zaczac go uzywac a nic nie jest napisane w taki sposob w jaki sie uczyles :)
W sumie to musi być niezła satysfakcja jak ktoś się jeszcze uczy a zrozumiał ten wstęp i nawet wie mniej więcej jak się do tego zabrać (ale to nie jestem ja ;) ).
Pamiętam pierwszy dzień jako stażysta :D Rok 2018, developer w PHP. Przyszedłem na ten staż i nikt nie wiedział w sumie z "zespołu" (jedna osoba xD) że przychodzę. Usiadłem obok jedynego developera, przywitałem sie i miałem juz kompa co prawda i no odpaliłem go, ale nic nie wiedziałem co robić. Przyszedł szef, dał mi jakies tam swistki do podpisania i no dali mu cudne zadanie którego nikt nie chciał tknąć. Jakiś legacy system, trzeba było przerobić raporty. Kod kompletny chaos, brak funkcji, metod, cokolwiek xD Zanim sie przekopałem to była tragedia. Ale cóż, dałem rade i jakoś się to wyklepało.
Bardzo fajny kanał i widzę społeczność też po komentarzach ;) mam kilka pytań do społeczności mam nadzieję, że znajdzie się ktoś to chętnie odpowie beż hejtu ;) A więc mam 23 lata i chce zmienić coś w swoim życiu interesuje się informatyka (składam komputery). Chciałbym zacząć uczyć się programować. Niestety totalnie jestem w tym zielony mimo, że film fajny to co drugie słowo to czarna magia heh ;) od czego zacząć? Może jakiś kurs? Jak wy zaczynaliście od samego początku? Rozumiem, że nauczenie się programów długo mi zajmie ale jestem mlody i mam na to czas :)
Stara dobra metoda: weź jakiś język (np python), weź jakiś notatnik (np najprostrzy notepad++) i programuj. Wymyśl co byś chciał napisać i staraj się to zrobić.
Nauczyć się to pół biedy bo w 90% wystarczy systematyczność i konsekwencja. Trudniejsze jest wybranie technologi i ścieżki jaką chce się obrać. Proponuję pooglądać krótkie kursy na yt z różnych języków np. Python, Java, c++, tworzenie stron i wybrać to co wyda się ciekawe i da się polubić. Istnieje fajna - strona developer roadmap, na niej znajdziesz dokładną ścieżkę dla różnych technologi.
Możecie zrobić odcinek o tym jak ChatGPT wpłynie na rynek? Jestem w połowie nauki do dostania pierwszej pracy w IT i trochę mnie to demotywuje, że AI jest lepsze ode mnie. Boję się że umiejętności, które zdobędę niedługo nie będą nikomu potrzebne. A może wręcz przeciwnie, pozwoli mi to kodować lepiej przy użyciu AI? Co myślicie?
Każdy kto twierdzi, że wie jak ChatGPT zmieni rynek albo kłamie, albo po prostu upraszcza i nie wie gdzie się myli. Nie da się tego przewidzieć. W trakcie nauki programowania nabędziesz wiele różnych umiejętności. W którą stronę pójdzie AI? Nikt tego nie wie. Przed najbliższy czas nikt też raczej nie zaufa AI i nawet taki wygenerowany kod ktoś będzie musiał przeczytać i zweryfikować. ChatGPT (czy w zasadzie dowolne AI) ma też swoje problemy i nie jest systemem idealnym. Algorytmizacja wytwarzania kodu to bardzo, bardzo skomplikowany proces i jeszcze lata zajmie zanim narzędzia w pełni zastąpią ludzi.
@@TheTigerus Raczej siedzieć i skrolować internetu nie będziesz. Twój opiekun raczej każe Ci czytać dokumentacje, postawić sobie lokalne środowisko na jej podstawie, kilka razy się pewnie z tobą spotka by opisać Ci projekt etc. Przebimbanie na skrolowaniu neta i próba stawiania środowiska pracy dopiero w momencie pierwszego zadania po miesiącu skończy się raczej nie przedłużeniem umowy po 3 miesiącach (tak widziałem takie przypadki, ale zazwyczaj one wynikają z nastawienia osób, które przychodzą. Pamiętaj Junior to nie praktykant ani stażysta ), szczególnie jak napotkasz jakieś problemy i pojawią się pytania czemu pytasz po miesiącu, gdzie już raczej zespół będzie oczekiwał ze będziesz generował wkład. Jest też duża szansa że podczas tego miesiąca zostaniesz poproszony by zapoznać się z jakąś biblioteką, frameworkiem , technologią by nie wprowadzać Cię w podstawy pracy z danymi narzędziami.
Wszystko git, moim pierwszym zadaniem było zrobienie filtrowania tabeli po wpisanej frazie. Filtrowanie odbywało się po stronie backendu, a ja miałem wysyłać http requesty 0,3 sekundy po wpisaniu znaku. Moja firma jest świetna, na pewno zapowiada się na dłuższą współpracę. Od nowego roku dostałem awans na mida.
A jak wyglądał Wasz pierwszy dzień i zadanie w pracy?
Świetny pomysł by kontynuować wątek!
Rok 2023 - szkolenie programista Unity na pół etatu. Praca zdalna. Jednocześnie studiuję.
Obecnie jestem na etapie szkolenia i pracuję na osobnej aplikacji budowanej od podstaw przeze mnie. Po 3-6 miesiącach planują dać mi Juniora. Dostałem krótki opis tematów którymi się zajmiemy w pierwszych miesiącach i kontakt do seniora. Spotkania co tydzień 20-50 minut plus kontakt na czacie. Pierwsza lista wymagała dużo samodzielności, bo po prostu dostałem dokumentację i kanał na YT asseta do UI, miałem sobie w nim pogrzebać i zrobić założenia z listy - menu główne, w nim kategorie, własna implementacja przechowywania informacji o podkategoriach i produktach.
Kolejne listy odnoszą się do poprawek i dodania nowej funkcjonalności i tak to leci. Zero nacisków, zwyczajne rozmowy. W firmie pracuje około 10 osób, poznałem tylko seniora i szefa.
Rok 2022 - praktyki ze studiów, które potem przeszły na pracę zleceniową. Pierwsza praca programisty. Na praktykach robiłem przez 2 miesiące apkę webową do wsparcia zarządzania w firmie. Samemu miałem wybrać technologię i po kolei robiłem nowe funkcjonalności i poprawki. Znowu kontakt tylko z seniorem i szefem, około 10 osób w firmie ogółem. Teraz jak potrzebują prostego wsparcia to dają znać i wysyłam pojedyncze pliki.
Będą jeszcze filmiki o takiej tematyce lub podobnej?
Gdzie kupiłeś tą czapeczkę, pytam serio:)
Ja mialem fajna zabawe - musialem zrobic caching zamowienia uzytkownika przez wielostopniowy formularz a nastepnie jego wczytanie w przypadku gdy zamowienie nie zostalo dokonczone. Stracilem okolo 100h ale dalem rade i poznalem projekt od podszewki, bo mialem deep dive na NgRx Store, RxJS, rozne custom implementacje kontrolek, ktore sie ofc nie chcialy setowac w trywialny sposob, asynchronicznosc, event loop itd. itd. Polecam kazdemu :D - 2021
Mój pierwszy dzień pracy. Trochę papierologii. I potem tego samego dnia dostałem dostęp do maila,gitlab, redmine(taski). Ogólnie to miałem pierwsze zadanie postawić projekt, ponieważ byłem kompletnie zielony na temat Dockera to stawianie projektu zajeło mi tydzień czasu. Przy okazji była zmiana kompa bo na Windows 8 nie było wirtualizacji i nie dało się zainstalować wirtualizacji. Po tygodniu jak już postawiłem projekt to dostałem małe zadanie podmiany jednego elementu który znajdował się w pliku json i ta rzecz potem przez bazę danych była pobierana na stronie.
Moją pierwszą pracę w IT (stacjonarną) zacząłem we wrześniu 2016 od... wyłączenia komputera XD pamiętam do dzisiaj słowa mojego mentora "No to żeś nieźle rozpoczął dzień pracy" XD
Niestety podczas nagrywania obcięło mi fragment o jednym popularnym zadaniu wśród juniorów: bardzo wiele osób najpierw musiało zrobić jakiś kurs/tutorial związany z technologią, której będą używać, np. kurs Reacta, albo tutorial Angulara czy Laravela. Oczywiście jeśli były to płatne kursy, to firma za nie płaciła.
Pracę zacząłem rok temu, a mój pierwszy dzień wyglądał tak, że szef pokazał mi swój wielki projekt narysowany na kartce, z wieloma zależnościami, drzewami, modułami itd. A potem się dowiedziałem, że jestem jedynym frontendowcem, a prócz mnie istnieje tylko jeden równie 'doświadczony' jak ja backendowiec. I tak od roku ciułamy i mimo, że zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę to myślę, że nie był to taki zły pomysł.
Znalazłem ten kanał wczoraj i jest niesamowity :D
Pierwszy dzień: wziąłem sprzęt w piątek, pojechałem do domu, pierwszy dzień w pracy homeOffice w poniedziałek, był problem z githubem bo osoba odpowiedzialna za nadawanie uprawnień była chora więc pierwsze 5 dni po prostu musiałem być zalogowany, uczestniczyłem pasywnie na meetingach i w międzyczasie grałem na Xboxie z fotela
Brzmi jak dobry plan :)
może głupie pytanie ale jak wygląda kwestia wynagrodzenia w sytuacji gdy czekasz i tak naprawdę nic przez te 5 dni nie zrobiłeś normalnie masz płacone za te dni?
@@Huberteusz Tak, praca w biurze to nie ilość przepracowanych godzin, nieważne czy w miesiącu jest 20 czy 23 dni pracujące, zawsze masz takie same pieniądze
Zaczalem w agnielskiej firmie dwa miesiace temu jako junior full stack zdalnie. Dostep do wszystkiego dostalem na jakis tydzien przed zaczaciem pracy. Wszystko przygotowane, dokladnie opisane pierwsze dwa tygodnie, jakie rozmowy z kim i kiedy bede mial, takze czas na przerwe na lunch oraz mniejsze przerwy miedzy rozmowami. Firma ok 55 osob, bardzo solidna, jedyny minus nie daja sprzetu, jak narazie...
Pierwszy dzien byl, bardzo podobny do kolejnych 9 glownie mialem spotkania z roznymi osobami i liderami zespolow. W miedzy czasie senior pomagal postawic i zainstalowac wszystko co potrzebne do dzialania i pracy. A moje pierwsze zadanie dostalem po dwoch tygodniach od rozpoczacie dnia pracy.
Pierwszym zdaniem byla seria mniejszych lub wiekszych taskow do zrobienia, ale glownym zadaniem (moim i drugiego juniora ktorego przyjeli) bylo zbudowac obszerne burger menu (ok 1500 pozycji, zagniezdzone na siedmiu poziomach) , z ednpointa ktorego mielismy otrzymac z backednu.
dalbys wiecej info? co umiales, jak szukales tej pracy?
@@googlecomments1141 Ogolnie ja mieszkam w uk, od tego pewnie powinienem zaczac. Pracy nie szukalem, napisal do mnie CTO na linkedIn czy bylbym zainteresowany praca u nich i zebym wyslal CV. Tak zrobilem, przeszedlem 4 etapy i jestem.
umialem html css js, znalem php python mysql. Pracuje z VUE i NUXT, szukali frontenda ktory zna troche backendu. Polecam zdecydowanie pouczyc sie troche backendu i SQL. Konto na LinkedIn jest bardzo przydatne do zawierania znajomosci itp.
A nagralibyście coś o wszystkich terminach i skillach używanych "uniwersalnie" w pracy programisty? Z czym warto się zapoznać, mam na myśli zebranie do kupy: QA to... merge czy deploy oznacza...w githubie warto umieć to... i tym podobne, bo nawet takie oczywiste rzeczy dla świeżaka mogą być czarną magią, a pewnie każdemu się przyda. Sam nie wszystkich tych rzeczy wyłapałem, a skoro mogę się z tymi pojęciami spotkać to pewnie warto o nich chociaż wiedzieć (:
Fajny pomysł, dzięki!
Podpinam się, taki materiał byłby super
pisali że robili te zadania przez pierwszy tydzień, więc pewnie 1-2 dni spędzili na nauke samych konceptów a potem sobie klikali
jako junior nie powinni oczekiwać że wiesz jak wszystko działa jak tworzyć testy itp. jako junior możesz popełniać błędy i czegoś nie umieć, bylebyś po powrocie do domu to ogarnął szybko jakiś kurs zrobił, powinni cie traktować jak bootcampowca co zna tylko podstawy bardzo dobrze i jest gotowy na nauke, nawet jako senior możesz sobie odpuścić dzień na przestudiowanie jakiejś biblioteki czy czegoś tam. To jest po prostu normalne. Ważne że wkońcu zrobisz i pokażesz. Dlatego tyle firm jest niechętnych na juniorów powoli, wolą dopłacić i mieć kogoś kto w 5 sekund wejdzie w życie firmy bo ma doświadczenie wie jak robić testy, jak używac gita jak używać różnych platform integracyjnych. No ale jak wywalisz sie np na zmienieniu tekstu na stronie czy wyśrodkowaniu pojemnika no to lipa
prawda jest taka że to tak samo jak w pierwszej pracy gdziekolwiek np w fabryce. Przez pierwsze 3-6 miesiecy jest twój okres próbny, ogarniasz co sie dzieje dookoła ciebie. Po tym okresie powinieneś już ogarniać jak sie odnaleźć i mniej więcej z palcem w dupie podejmować sie nowych problemów (oczywiście doszukiwanie sie w necie jak co działa i co robić jest nieuniknione). Jak chcesz być spięty i bać sie reakcji przełożonego to idziesz na mida a jak lubisz mordor i samemu wymyślać co robić to seniora, chociaż na seniorce raczej już masz wyjebane i wszystko jest proste
Obejrzałem od wczoraj kilka odcinków i porównując do innych kanałów o tym temacie (a śledzę ich kilka) mega profesjonalnie zrobiony. Zarówno pod względem montażu jak i treści. Nie wiem dlaczego nie trafiłem na ciebie wcześniej. Ale już zasubskrybowałem i czekam na nowe odcinki. Może coś o C# ;)
Backendowiec, zacząłem od takiego "próbnego stażu", więc miałem niejako dwa wejścia.
Na stażu dostałem projekt firmowy w starszej wersji (jakoś z pół roku, lub więcej do tyłu) i stosunkowo proste zadania do wykonania, które wprowadziły mnie mocno w mechanikę tego, "jak to się tu robi". Mniej więcej raz na dwa dni opiekun sprawdzał moje postępy, doradzał itd. Czasem i przełożony dzwonił, pogadaliśmy sobie, coś mi podpowiedzieli.
Gdy uznano, że się jak najbardziej nadaję, więc niejako zostałem juniorem, dostałem zadanie właśnie z takiego backologa, które nie było szczególnie pilne (jest potrzebne teraz, po jakiś 5 miesiącach), ale pozwoliło mi się wdrążyć bardziej - zbudowanie nowego modułu do konfiguracji, wraz z podstawowym widokiem w panelu.
A i rok 2022, w ankiecie mnie nie ma, bo nie wiedziałem :)
gdzie nauczyłeś się tworzyć takie moduły?
czy analizowałeś już istniejące i na ich bazie konstruowałeś własny?
@@szymonbaranowski8184 Analiza istniejących głównie. Prześledzasz sobie co mają inne moduły, jakie interfejsy implementują, jakie kolumny są w bazie. Zerkasz sobie do ich kontrolera i do jakich kontroler odnosi się serwisów/mediatorów i tak to wszystko jakoś powoli idzie :)
Generalnie na samym początku stażu zrobiłem ten błąd, że chciałem zrobić wszystko od razu idealnie, co prowadzi do tego, że możesz nie zrobić ostatecznie nic. Warto ruszyć cokolwiek, zawsze łatwiej jest ruszyć z tematem dalej, gdy już coś masz, nawet, jeśli to jeszcze nie do końca to, co jest w wymaganiu
Dzięki za odcinek!
Filmik genialny, od pierwszej scenki, aż po wstawki ilustrujące słowa narratora!
Dzięki, to mega miłe ☺️
@@JZP Naprawdę potrzebny filmik!
Super odcinek, znajomy mi opowiadał ze przez tydzień, dwa praktycznie nic nie robił, jakieś banalne zadania na kilka minut.
Czekałem na ten film!
Zajebista czapka, muszę sobie taką sprawić, pozdrawiam Aru :D
Wstęp zajebisty :)
To ja też opiszę swój pierwszy dzień :D
Rok 2015, junior frontend developer
Miałem być na 9, przyszedłem na 8 “żeby się nie spóźnić” xD
Nawet nie wiedziałem jak wejść do biura, ale twardo czekałem aż ktoś po mnie wyjdzie xD
Ostatecznie wszedłem z jakąś osobą, która po prostu wchodziła do budynku.
Po wejściu do biura nikt z obecnych nie miał pojęcia gdzie mam siedzieć
Szef, który mnie rekrutował przyszedł ok 10 i ustaliliśmy, że dołączam do tego i tego zespołu
Osoba od sprzętu przyszła od 11 - dostałem 8 letniego laptopa z windowsem XP (serio xD)
Cały dzień spędziłem na próbie zainstalowania na nim Sublime text
Ogólnie chaos, nikt nie wiedział co właściwie mam robić i byłem rotowany tam i z powrotem między różnymi zespołami :D
Na szczęście potem było już lepiej.
A pierwszym zadaniem było nadpisanie styli do jakiegoś zewnętrznego party date-picker’a.
i jak wyglądało wykonanie takiego zadania?
była jakaś specyfikacja jak te style mają wyglądać przez kogoś zaprojektowana?
ciekawi mnie jak to w praktyce wygląda
Te pierwsze dwie minuty podsumowały całe moje obawy związane z pierwszym dniem front enda 😵
Ale to jest żart :D
Ech, moim pierwszym zadaniem było stworzenie dużego ficzera w skomplikowanej architekturze, gdzie nauczenie się samych procesów i narzędzi było niekończącą się historią. Jako świeżo upieczony junior bez doświadczenia komercyjnego już miałam rzucać robotę, stwierdzając, że się do tego nie nadaję. Straumatyzowali mnie jak stąd na księżyc. Na szczęście jestem zbyt uparta, ale naprawdę źle to wspominam. Oczywiście nie muszę wspominać, że na tasku poległam. Przejął go senior, któremu zrobienie go zajęło pół roku. Ja dostałam prostsze zadanie - też ficzer, ale na 2 miesiące roboty.
Mialem podobnie. Nie mialem mida, tylko CTO, ktory nie mial na nic czasu a odpisywal co 2 dni, a projekt na 18k commits 😂 codziennie stwiwrdzalem ze jestem za glupi. Znam uczucie
Cześć! A może jakiś filmik na temat procesu samego deploymentu dla osób, które jeszcze swojej pierwszej pracy nie dostały i nie miały szansy wprowadzania zmian w projektach robionych przez kilku programistów? Moje wrażenie jest takie, że jest to często temat pomijany.. Mam na myśli takie rzeczy jak stawianie i konfigurowanie swojego środowiska na własnym sprzęcie, jak wygląda klonowanie aktualnego projektu, odpalanie go, tworzenie pull requestów, jak unikać konfliktów, jakich błędów nie popełniać i inne tego typu rzeczy. Do tego może jak wyglądają procesy typu pchanie zmian na produkcję.. Sam jestem w takiej sytuacji (brak doświadczenia w pracy w zespole) i nie do końca wiem, o co jeszcze mogę zapytać bo nie wiem, jak taki proces robienia zmian i ich wprowadzania wygląda :)
Fajny pomysł, dzięki za zostawienie komentarza! Pomyślimy jak to ubrać w odcinek!
Git conflict... cos pieknego. Accept left and merge. Pamietam jak wciskalem ten przycisk majac nadzieje ze wlasnie nie wymazuje sobie kodu. Najlepsza rada do git? Siadasz do kompa i wpisujesz got status 😂 zwlaszcza jak pracujesz na roznych urzadzeniach. Do dzis mam konflikty bo zapominam robic pulla, robie zmiany a potem trza naprawiac 😅
Co prawda nie FE, ale oglądam pod content i dobry głos w tle :D .
Pierwsze zadanie jako Junior DWH/BI dev.
Utwórz analizę zgodnie z założeniami klienta (informację od klienta w tasku w jirze), następnie napisz kod SQL do wyciągnięcia takich samych danych na bazie i skontroluj czy sumy są prawidłowo wyliczane (kontrola czy ETL działał prawidłowo i czy mapowania w BI'u były prawidłowo podpięte).
Task zakończony informacją mailową do klienta z gotowym raportem.
Może nie jako programista ale trochę temat podobny:
Uczę się programowania od dwóch miesięcy, wcześniej pracowałam 4 lata jako grafik i dorwałam pracę jako technik informatyk ( grzebanie w serwerach itp.) Później się okazało, że ta firma szuka osoby do zarządzania aukcjami to zaproponowałam swoje umiejętności( pomyślałam, że pewnie obrabianie zdjęć, pisanie opisów i tyle). Dostałam komputer i pierwszy task: poszukaj i podmień jakieś rzeczy w PHP i Java Scripcie - i nie chodziło tu o teksty:D Mało tego znajdź to sobie wszystko na kompie bo ponoć gdzieś jest. Oczywiście wszystko na żywca bo po co testować coś przed dodaniem. Mimo szczerych chęci nic z tego nie wyszło. Później dostałam coś bardziej pod html i css ale również nie szło kolorowo bo był wszędzie jeden wielki chaos - kod posklejany z kilku + same dodane ! importanty. Później wyszło, że osoba nade mną nie ma kompletnego pojęcia o programowaniu a jak potrzeba to ratuje ich jakiś student, który akurat ma praktyki.
Jak ta firma w ogóle funkcjonowała :D
@@XeroVersusFirma ma 16 lat i dopiero od niedawna bardzo się rozrosła i chyba szef firmy chyba nie nadąża xD
to grubo
Dobre :) Pozdrawiam :)
Październik 2022. Moim pierwszym dniem był pierwszy dzień tygodniowego test-drive ;). Dopiero po tym dostałam propozycję stażu. Zarówno w tygodniu próbnym, jak i dalej na stażu robiłam stronę dla klienta komercyjnego od zera.
ale chyba miałaś pełen zarys co i jak ma wyglądać?
2023, po 4 latach pracy, nadażyła się okazja, by zmienić stanowisko na developera w tej samej firmie. Od samego początku na etapie próbnym miałem możliwość pytania całego teamu o wszystko, ale zachęcano mnie najpierw do robienia własnego researchu. Po 3 miesiącach nabrałem wystarczająco dużo skilla i pewności siebie, że po kolejnych 2 miesiącach dostałem tego juniora :)
Pełen Profesjonalizm. Brakuje tylko buttona wesprzyj, ponieważ robicie naprawdę dobrą robotę.
Wsparcie dobrym słowem na tym etapie totalnie nam wystarcza, dzięki!
Jestem na 2 semestrze studiów informatycznych, ale ten cały film brzmi jak czarna magia. Trudne te zadania
Jestem na 6 semestrze i dla mnie to tez czarna magia XD
@@wojtektyc3083 xddddd A nie miałeś praktyk? U mnie w szkole już są od 5 semestru i wtedy się idzie do jakiejś firmy
@@xzhehdxhdhdh8267ciekawe do jakiej xd
@@arthurmorgan2774 miałeś rację, poprostu trzeba podpisać praktyki i chuja z tego się nauczysz
2023 styczeń, pierwszy dzień to było dwa mitingi HR + miting z team leaderem gdzie pogadaliśmy trochę o tym kto jest onboarding buddy i czekałem na dostępy, w sumie 3 tygodnie na dostępy czekać musiałem.
Firma to duża korporacja
Pierwszy dzień: Najpierw czekałem 1h żeby dostać 2 vouche aby wgl wejsc na Workspace (Vmka), potem miliard szkoleń, jakieś onboardingowe calle po 100 osób, bhp i inne pierdoły, potem tydzień czekania na vmke i przy okazji ogarnianie miliona requestów na role (i tak część była już ogarnięta przez managera). Dopiero po tygodniu pierwsze dostępy, taski itp. Potem z górki
czekałem na tam film
Wstęp filmu absolutnie przerażający 🤣
Widzę potencjał na całą serię komediową z tymi wstawkami humorystycznymi
poczekaj z rok i zobaczysz Filipa w Fame MMA
Hej, ostatnio zgłosili się do mnie młodsi znajomi w sprawie praktyk zlecanych z technikum. Oglądając czego ich uczą trochę się przestraszyłem, że kompletnie nic się nie zmieniło przez ostanie 15 lat. Wiec mam pytanie może jakiś materiał porównujący czego uczą technika informatyczne przygotowujące do egzaminu a realnymi wymaganiami pracodawców
Co do materiału ciekawy, szczególnie ze za niedługo będę liderem i będę miał za zadnie wprowadzać nowych członków do zespołu. Postaram się co lepsze praktyki zastosować i unikać błędów tu opisanych.
No to jakie są te rozbieżności w wiedzy z technikum vs. tego, co realnie potrzebne? Jakiś przykład?
U mnie w technikum ucza podstaw baz danych, js. Raczej cudów nie ma się co spodziewać bo to tylko Informatyk.
Podobnie na kierunku Programista, tam się poznaje podstawy różnych technologii tak żeby liznąć trochę ze wszystkiego. Nie ma specjalizacji na jeden kierunek. Tu troche webówki, tu troche mobilki itp
@@vivvpprof Zacznijmy od tego, że po technikum według teorii, masz zawód w którym możesz pracować i masz umiejętności do podjęcia tej pierwszej pracy, ale jak widziałem zakres od dwóch kolegów(jeden technikum, drugi technikum dla dorosłych(płatne) ) to mieli tam 3 rzeczy
1. HTML+ CSS+ podstawy JS
2. PHP
3. MySql
patrząc na obecną strukturę w czym są poszukiwaniu ludzie to już punkt 2 wydaje się śmieszny. Oczywiście da się znaleźć pracę w PHP, ale większość rynku poszukuje jednak Javy, .NET lub Pythona. Co do punktu 1 podstawy z nich nadal się przydadzą, ale nawet na zajęciach nie masz wspomniane nic o tym, ze większość firm nie pisze w czystym JS, raczej używa TS. Nie masz pokazane jakie są stasowane frameworki, ani nawet nie pokazują Ci czym jest NodeJs. To, że każą im pisać kod w notatniku to już w ogóle porażka. Co do punktu 3 prezentują tylko jeden rodzaj bazy danych, nie masz nic o bazach takich jak Redis, Mongo, Cassandra, Influx etc. Oczywiście nie oczekuję od szkoły wejścia w szczegóły w każdym przypadku, ale skoro masz po tych 3 latach mieć w teorii zawód to chociaż powinni wspomnieć jak wygląda obecnie praca w IT.
Z kompletnych braków nie ma nic o Gicie, Dockerze, k8s, Chmurze, Kolejkach o wykorzystaniu Ai do pracy w IT(Copilotot już jest jakiś czas, a o ChatGPT wszyscy slyszą i widza jakie jest to użyteczne narzędzie)
I o ile na ten moment wymieniłem aspekty techniczne, które się będą zmieniać z czasem to jeszcze zostają rzeczy które się nie zmieniają tak często jak OOP, SOLID i praktyki jakimi kieruje się człowiek w tej pracy.
Wiem pominąłem wiele innych aspektów takich jak IoT, systemy w C i C++ etc. Ale to i tak pokazuje jak daleko jest szkoła za tym co obecnie mamy
Kontynuując najbardziej mnie boli to technikum dla dorosłych, gdzie ludzie wydają swoje pieniądze(wiem ile kolega musi za to płacić) i liczą ze dostaną potem prace tak od ręki, a później się okaże że rynek potrzebuje czegoś innego. Takie osoby nie mają już zazwyczaj opcji iść na darmowe praktyki/staże by nauczyć się tego czego będzie oczekiwał pracodawca. Zazwyczaj tez nie pójdą po niej na studia, bo jakby mogli by to zrobili już dawno. Więc żeby to miało sens musi być tam przekazywana wiedza która realnie im się przyda do zdobycia wymarzonej pracy Bo nie ukrywam raczej decydujesz się iść płacić za szkołę z myślą o pracy w korporacji a nie w jakimś januszeksie utrzymując mu stronę napisaną PHP 4 i robiąc przy okazji dziesiątki innych rzeczy za najniższą krajową
@@krzysztof8429 jak to piszą w notatniku ? Ciezko mi w to uwierzyc ja konczylem technikum w 2016 i uwazam ze poziom byl bardzo dobry wtedy uzywalismy notepad++ nawet nikomu nie przyszlo na mysl zeby pisac php bez kolorowania składni to masochizm jakiś
Badanie lekarskie do pracy w PL to jeden wielki zart ;)
i całe szczęście
Wreszcie odpowiedź
Jeszcze nie udalo mi sie dotrzec do tego etapu, narazie dostaje sie na rozmowe techniczną
U mnie pierwszy dzień po formalnościach to zadanie, aby zapoznać się z Vue, na takim poziomie, aby być w stanie zrobić zdanie rekrutacyjne. (Na rekrutacji zrobiłem zdanie w Reactie, co było ok, ale projekt, do którego dołączyłem był w Vue)
musisz znać kilka frameworkow czy firma akurat używa vue?
Moim pierwszym taskiem to było keszowanie value z słownika.
Jestem Java Developerem
2016... myślałem, że trafię bezpośrednio do działu IT, a trafiłem do innego działu jako "wsparcie techniczne"... O ile mnie pamięć nie myli to stanowisko (kompa, biurko itd.) miałem na drugi dzień.. Jechałem po kompa do sklepu.. Potem trzeba było sobie oczywiście to wszystko złożyć, ale ludzie w tym wszystkim starali się pomóc. Co do pierwszych zadań to... miałem zobaczyć co robi konkurencja (akurat taka branża) + kodowanie mailingu do klientów z palca.. + sprawdzanie błędów na stronie firmowej plus proponowanie rozwiązań (no i oczywiście wdrażanie poprawek) i Excel xD. Codziennie trzeba było gasić jakiś większy lub mniejszy "pożar" na stronie, która nie miała szczegółowej dokumentacji technicznej. Chyba w pierwszym miesiącu pracy dostałem pytanie czy dam radę nowy sklep postawić.. 🤔 Jak na ambitnego świeżaka przystało powiedziałem "no mogę spróbować..." 😂 Dzisiaj w życiu bym się nie zgodził po tak krótkim czasie 😂😂 (design, UX, back i front). Na jakimś etapie pomyślałem, że jestem na głębokiej wodzie, ponieważ czułem się sam, nie miałem mentora/osoby z którą mogłem porozmawiać o programowaniu i powymieniać jakieś uwagi. No i byłem brany za eksperta w momencie kiedy moje przekonanie było takie, że składam papiery na juniora.. Też nie chce jakoś specjalnie narzekać, bo ta praca czegoś mnie nauczyła, choć moja kariera nie poszła dokładnie w tym kierunku, w jaki chciałem wcześniej (na swoją własną prośbę).
10/10 odcinek
To ja tak z innej beczki, Gdzie można znaleźć robotę jako Junior bo wysyłam tyle tych CV No jest lipa😢
hmm coś mi sie wydaje, że gdyby się zrobiło statystykę w przeciągu tych 10 lat to jakieś wielkiej różnicy pod kątem właśnie wspomnianych zadań dla juniora by nie było + zwiększona papierologia. I teraz pytanie czy śmiać się czy płakać bo z tego z tutaj przedstawiłeś niektóre firmy pokazują niski poziom.
Piękna seria, dziekuje serdecznie
15:57 Tschus to jest pożegnanie
Tak, już ktoś mnie wyjaśnił w komentarzu xD
ul. Wadowicka 21/37 powinna być w każdym mieście :D
Napisanie Logowania na platformę z opcjonalnym 2FA (login , hasło + kod wysyłany na maila) - w 2021 roku
2013, junior programista PLC, dostałem liste „zadanek” w LAD, FBD, SCL, STL począwszy od prostych timerów, wirujące jedynki, obsługa przerwań z wykorzystaniem OB, dynamicznie podlaczany Hardware, no i wskaźniki :D 5 dni roboty dla średniego programisty, dla nowicjusza dwa tygodnie :D I tak jak zmieniałem pracę 4 lata później to dostałem te same zadania do zrobienia xD
Nie pomagasz
Programista w PLC to nie programista xd
O mój borze liściasty, jaka czapeczka :D
Iście juniorska
Obecnie w Polsce to powinno być raczej "Pierwszy dzień juniora (z 5 latami pracy) w nowej pracy.
Jak wygląda kwestia douczania się poza pracą gdy jest się totalny świeżakiem po studiach na stanowisku juniora? Jest ktoś w stanie coś opowiedzieć, czy sprawa jest bardzo przytłaczająca? Jak bardzo trzeba ogarniać temat po godzinach pracy i czy w ogóle możliwe jest skupienie się na nie programistycznych projektach? Jak to wygląda po dłuższym czasie w pracy, kiedy to już nie jesteśmy totalnymi świeżakami?
I jak poszlo? Masz juz prace?
@@Ala-ph1wg Zgarnąłem zleceniówke po praktykach więc troszkę inaczej jak na pełnym etacie ale dla studenta myślę, że fajna sprawa. Ogólnie dopóki mam wakacje to robię ok. 8h dziennie i w tym czasie się uczę + piszę kod. Jest to nowy dla mnie temat i nowy język programowania więc nauki jest więcej niż kodu ale że projekt bardzo nie ciśnie w czasie to mogę na spokojnie to ogarniać.
@@stonedcodingtom9097 I nie mam studiow informatycznych ani zadnych. Uczylem sie w domu i zajelo mi prawie 4 lata zeby dostac pierwsza prace. Z tym douczaniem sie po godzinach pracy jest troche tak, nie ma co sie douczac innych rzeczy, skoro nie za bardzo kumasz jak dziala to nad czym pracujesz w danej chwili. Jak Wpadniesz na komercyjny projekt, to na poczatku nie jest tak, ze nie umiesz nic w nim zbudowac - na poczatku to nawet nie mozesz w nim nic znalezc, nie masz pojecia o strukturze, designie, strukturze folderow ( choc to sa, lub powinny byc bez practices, to one sa jednak opinionated i zaleza od architekta ) no i do tego ze zdwojona sila uderzeny zostajesz faktem, ze tak naprawde to znasz tylko alfabet i trzeba zaczac go uzywac a nic nie jest napisane w taki sposob w jaki sie uczyles :)
W sumie to musi być niezła satysfakcja jak ktoś się jeszcze uczy a zrozumiał ten wstęp i nawet wie mniej więcej jak się do tego zabrać (ale to nie jestem ja ;) ).
Ale ja tak:D
@@rafalg5442gdzie się uczysz?
Super czapka
Noogler 😁
Czy są jakieś strony żeby dołączyć się do jakichś projektów aby lepiej uczyć się programowania
Pamiętam pierwszy dzień jako stażysta :D Rok 2018, developer w PHP.
Przyszedłem na ten staż i nikt nie wiedział w sumie z "zespołu" (jedna osoba xD) że przychodzę. Usiadłem obok jedynego developera, przywitałem sie i miałem juz kompa co prawda i no odpaliłem go, ale nic nie wiedziałem co robić. Przyszedł szef, dał mi jakies tam swistki do podpisania i no dali mu cudne zadanie którego nikt nie chciał tknąć. Jakiś legacy system, trzeba było przerobić raporty. Kod kompletny chaos, brak funkcji, metod, cokolwiek xD Zanim sie przekopałem to była tragedia. Ale cóż, dałem rade i jakoś się to wyklepało.
Bardzo fajny kanał i widzę społeczność też po komentarzach ;) mam kilka pytań do społeczności mam nadzieję, że znajdzie się ktoś to chętnie odpowie beż hejtu ;) A więc mam 23 lata i chce zmienić coś w swoim życiu interesuje się informatyka (składam komputery). Chciałbym zacząć uczyć się programować. Niestety totalnie jestem w tym zielony mimo, że film fajny to co drugie słowo to czarna magia heh ;) od czego zacząć? Może jakiś kurs? Jak wy zaczynaliście od samego początku? Rozumiem, że nauczenie się programów długo mi zajmie ale jestem mlody i mam na to czas :)
Stara dobra metoda: weź jakiś język (np python), weź jakiś notatnik (np najprostrzy notepad++) i programuj. Wymyśl co byś chciał napisać i staraj się to zrobić.
Nauczyć się to pół biedy bo w 90% wystarczy systematyczność i konsekwencja. Trudniejsze jest wybranie technologi i ścieżki jaką chce się obrać.
Proponuję pooglądać krótkie kursy na yt z różnych języków np. Python, Java, c++, tworzenie stron i wybrać to co wyda się ciekawe i da się polubić.
Istnieje fajna - strona developer roadmap, na niej znajdziesz dokładną ścieżkę dla różnych technologi.
Czytałem dokumentacje. Nie udało się przyszykować konta dla mnie więc nie mogłem się zalogować i nic porobić
Jako moje pierwsze zadanie musiałem zainstalować linux'a na kompie na którym będę pracował
Było to w 2017
Aha xd
Potwierdzam, sam sobie musiałem skręcić krzesło z Ikei xD
Możecie zrobić odcinek o tym jak ChatGPT wpłynie na rynek? Jestem w połowie nauki do dostania pierwszej pracy w IT i trochę mnie to demotywuje, że AI jest lepsze ode mnie. Boję się że umiejętności, które zdobędę niedługo nie będą nikomu potrzebne. A może wręcz przeciwnie, pozwoli mi to kodować lepiej przy użyciu AI? Co myślicie?
Każdy kto twierdzi, że wie jak ChatGPT zmieni rynek albo kłamie, albo po prostu upraszcza i nie wie gdzie się myli. Nie da się tego przewidzieć. W trakcie nauki programowania nabędziesz wiele różnych umiejętności. W którą stronę pójdzie AI? Nikt tego nie wie. Przed najbliższy czas nikt też raczej nie zaufa AI i nawet taki wygenerowany kod ktoś będzie musiał przeczytać i zweryfikować.
ChatGPT (czy w zasadzie dowolne AI) ma też swoje problemy i nie jest systemem idealnym. Algorytmizacja wytwarzania kodu to bardzo, bardzo skomplikowany proces i jeszcze lata zajmie zanim narzędzia w pełni zastąpią ludzi.
Co myślicie o HackerRank?
Fajne okulary :D, dałbyś modal ?
POLO RALPH LAUREN PH2247 5007, HAVANA
oesu, jak rykłam przy tym cringu w comic sansie 😂
Hasła do Dżen Kinsa są na portfalu DropBox więc
Dajmy jak będę czekał miesiąc na pierwsze zadanie to będę miał ten miesiąc nic nie robienia płacony?
Tak
@@JZP czyli jak to w praktyce wygląda? Przychodzę do pracy. Odpalam komputer. Wyjmuje telefon i scrolluje internety podczas czekania?
Na umowie zlecenie nie 🥰
@@TheTigerus Raczej siedzieć i skrolować internetu nie będziesz. Twój opiekun raczej każe Ci czytać dokumentacje, postawić sobie lokalne środowisko na jej podstawie, kilka razy się pewnie z tobą spotka by opisać Ci projekt etc. Przebimbanie na skrolowaniu neta i próba stawiania środowiska pracy dopiero w momencie pierwszego zadania po miesiącu skończy się raczej nie przedłużeniem umowy po 3 miesiącach (tak widziałem takie przypadki, ale zazwyczaj one wynikają z nastawienia osób, które przychodzą. Pamiętaj Junior to nie praktykant ani stażysta ), szczególnie jak napotkasz jakieś problemy i pojawią się pytania czemu pytasz po miesiącu, gdzie już raczej zespół będzie oczekiwał ze będziesz generował wkład. Jest też duża szansa że podczas tego miesiąca zostaniesz poproszony by zapoznać się z jakąś biblioteką, frameworkiem , technologią by nie wprowadzać Cię w podstawy pracy z danymi narzędziami.
Jaki mikrofon masz na filmie tak z innej beczki 😉
Blue yeti 🙂
A kiedy poradniki Z PROGRAMOWANIA? (a nie z szukania pracy)
Nie wiem. Jak coś to na kanale jest ich już całkiem dużo ☺️
Mam Pytanie jakie badania beda wykonywane na programiste?
Stanadrowo medycyna pracy do pracy przy kompuetrze :)
Dam znać po 4 kwietnia bo wtedy zaczynam :D
No i jak się sprawa potoczyła?
Wszystko git, moim pierwszym zadaniem było zrobienie filtrowania tabeli po wpisanej frazie. Filtrowanie odbywało się po stronie backendu, a ja miałem wysyłać http requesty 0,3 sekundy po wpisaniu znaku. Moja firma jest świetna, na pewno zapowiada się na dłuższą współpracę. Od nowego roku dostałem awans na mida.
inspiracje: joma ;)
Zajebisty onboarding to jest w wojsku jak się na szeregowego przychodzi
Ok to co to jest Modal?
15:56 Tschuss to "nara" na pożegnanie xD
Naturlich
@@JZP Naaa jaaa
Szacuneczek za Sprint 2137 XD
Sprint 2137 lubie takie smaczki
ok
te zadania są aż takie proste? ja z 8h html i css bym je zrobił XD....
gorzej z js.....
To są zadania na pierwsze dni aby świeżak nie był przerażony potem musisz umieć już więcej niż 8h HTML i CSS
Moje pierwsze zadanie polegało na przeniesieniu plików z jednego repo do drugiego i sprawdzenie czy wszystko się wyświetla tak samo
Sprint 2137 :>
Sprint 2137 xD
2137 hehehehehehe
Link do discorda nie dziala.
Z jakiej przeglądarki korzystasz?
@@JZP Chrome
@@JZP Zaproszenie zaczeło działać, nie mam pojęcia czemu wcześniej nie mogłem dołaczyć :P