ZERO Garfielda w Garfieldzie
HTML-код
- Опубликовано: 31 май 2024
- Postaw mi kawkę 👉🏻 suppi.pl/brodyzkosmosu ☕
Zacznij wspierać kanał i otrzymaj specjalne bonusy! bit.ly/WspierajBrodyYT
#garfield #animacja #brodyzkosmosu
🎥 SUBSKRYBUJ Brody! 👉🏻 bit.ly/BrodyYT ✔️
📷 Brody na Insta 👉🏻 / brodyzkosmosu
👨👩👦👦 Grupa na Facebooku 👉🏻 bit.ly/FBBrodataBrać
👨👩👦👦 Grupa na Discordzie 👉🏻 bit.ly/BrodyDiscord
💲Dołącz do Patronów Bród! 👉🏻 patronite.pl/BrodyzKosmosu
🤝 Współpraca biznesowa 👉🏻 julian.jelinski@gmail.com
👕 Koszulki mam od Othertees 👉🏻 bit.ly/OtherTees-Popkulturowe-...
Masz ochotę coś wysłać Julianowi? Oto adres:
Paczkomat WRO15A
tel. 730313032
mail: julian.jelinski@gmail.com
Stworzone przez: Julian Jeliński
Wszystkie materiały wykorzystane zostały w ramach cytatu.
Omawiam film: The Garfield Movie / Garfield (2024)
W USA ilość Garfielda była tak wielka, że szansa, że nie zobaczysz Garfielda po wyjściu z domu była zbyt mała
Dokładnie. Jak byłem dzisiaj w kinie to miałem wrażenie że ten film powinien nazywać się "Garfield - Czyli jak zrobić film o niczym"
Rozumiem niezadowolenie filmem, ale mi osobiście bardzo się podobał. Było tu również wiele odniesień do komiksów jak i starych animacji z rudym kotem. Co do tego, że Garfieldowi i Jonowi zależało na sobie to w sumie mimo tego, że mieli swoje przeciwności to potrafili okazywać sobie uczucia, szczególnie w wielu produkcjach w których zostali ze sobą rozdzieleni. Co do Chrisa Pratta się nie wypowiem, ponieważ oglądałem polską wersję... Ale tutaj polecieli ostro z wyrzuceniem "celebrytów" do obsady, natomiast co do samych dialogów, z żartów słownych po polsku kojarzę jedynie użycie kociego "miau" jako "miał".
Jako fan Garfielda czuję się źle z tym co dzieję się z marką Garfield . Można odnieść wrażenie że nikt nie rozumie postaci jaką jest i w jakim celu została tak napisana, zamiast tego dostajemy kolejną produkcję ze zwierzakiem w roli głównej która jest po prostu zwykła animacja z kotem w roli głównej.
według mnie sam film był fajny lecz jako film o Garfieldzie to po prostu nie, zwykły film o relacjach syno - ojczowskich lecz jako film o Garfieldzie to znowu się powtórzę po prostu nie
Garfield nie jest Garfieldem.... to tak jak wiele innych postaci przestaje być sobą tylko próbuje być kimś innym... takie czasy
Mi się, jako fanowi Garfielda, film w niektórych momentach podobał, w masie nie (np. Oddie był Ferbem, a nie miłym, ale kretynem) i generalnie to taka miła odskocznia do oglądnięcia i zapomnienia. Szkoda, spodziewałem się czegoś lepszego :/
Filmy oceniam na 7/10 tylko scenariusz zemsty wałkowany milion razy w filmach dla dzieci także pojawiający sięw tym filmę, postać johna też była za bardzo za bardzo miła dla garfielda.
Zamiast iść na film lepiej odłożyć kasę i kupić sobie telefon stacjonarny w kształcie Garfielda z ebaya
Oooh, będzie kolejny nominowany do najgorszej animacji! Już nie mogę się doczekać kolejnej kompilacji!
Przecież Garfield ledwo biega i wchodzi po schodach xD jak on miałby po dachach skakać xD
Pomarańczowy Julian gadający o Garfieldzie 10/10
Catflix? Lepszy byłby MrauHub z filmem "Kitties gone wild!". Czyli coś, co Garfield by oglądał, gdy nikogo nie ma w domu, a zasłony są dokładnie zaciągnięte...
akurat w sobotę miałam pracę na obsłudze widza w kinie i wypuszczałam seanse Garfielda. Jak zobaczyłam chamskie lokowanie produktu (zbliżenie na zamówienie z aplikacją WALMART, dostawa z FEDEXEM) i sceny tuż przed napisami, które właśnie wyglądały jak takie bardzo pod marketing, to pomyślałam "pewnie film właśnie cały taki jest bezpciowy. I się okazuję, że miałam rację xD
7:37
Lepsze od tego filmu są seriale Garfield i przyjaciele ,Garfield show czy nawet Garfield originals
Powrót do starej fryzury a raczej jej braku
Cóż, już po tytule widzę, że będziemy mieć odmienne zdania. Bo mnie po serialu w komputerowej animacji i po tych okropnych filmach aktorskich - ten film bardzo przypadł do gustu. Jestem dzisiaj świeżo po premierze - i pomijając kilka głupotek, film zaskoczył mnie raczej pozytywnie. Nie miałam dużych wymagań, to swoją drogą, ale jednak zaskoczył pozytywnie, nie negatywnie.
Ej no, Kurczak Mały był super 🙂
Oglądałem zwiastun ze dwa razy i akurat było tam dość wyraźnie pokazane, że wyruszą w podróż we trzech, więc nie wiem skąd to zdziwienie fabułą.