Z polecenia Pana Michalkiewicza przestudiowałem wnikliwie dzieła Bastiata. Oprócz samej uczty intelektualnej. Można się nabawić poważnego wstrętu do dzisiejszego świata. Opisywane zdarzenia są na pozór oczywiste. Jednak genialny sposób przekazu udowodni chyba każdemu, że nie zdajemy sobie sprawy z wielu rzeczy. Tymczasem dzisiaj ludzie przeszli do codzienności nad faktami które, powinny się nam w głowie nie mieścić... Polecam każdemu. A wam Prosta Ekonomia chwała, za przywracanie ludziom poczucia rzeczywistości!
4:10 Dokładnie tak jest. Przykład z mojego życia. W tym roku (2019) wichura zerwała mi blachę z latami z całego dachu do tego musiałem robić nowe przyłącze wody do domu bo stare już pękało. I chociaż na te wydatki odstworzeniowe wydałem prawie 20 tys to czuję się źle. Bo chociaż niby zarobiłem te pieniądze to musiałem je wydać na coś co już miałem a nie na coś co pozwoliłoby mi zrobić krok naprzód
KiKfilms A ja w liceum technicznym 18 lat temu na przedmiocie pt. przedsiębiorczość słyszałem tylko, że wszystko co państwowe to nieudolne, a podatki to zło objawione.
@@MultiKomentator od nnaczuczycieli ? bo np u mnie ekonomista popiera 500+ etc ale np zwiększenie minimalnej krajowej już jej wadzi XDD i uważa za zły pomysł XD a do podatku ma stosunek podobny co my nie chce płacić ale uważa że większości są słuszne (w polsce)
ciężko żeby w państwowej szkole uczyli czegoś innego... to tak jak na wiecu komunistów by gadali że komunizm jest zły.. zbędni biurokraci przekwalifikowaliby się i robili coś przydatnego dla społeczeństwa z czego cały kraj byłby bardziej dostatni
Chętnie obejrzałbym film o protekcjoniźmie, bo już mnie głowa boli jak oglądam filmy o budowaniu gospodarki ,,narodowej" albo czytam o tym jaką jesteśmy gospodarką ,,neokolonialną". Ten film oczywiście genialny. Pozdrawiam.
No tak bo będę tu streszczał 2 i pół godzinną konferencję, gdzie poruszono i omówiono dokładnie wiele punktów, najczęściej wytykanych w tego typu dyskusjach.
kaloryfer99999 No, ale skoro cie tak przekonali ze Polska rzeczywiscie oferuje 'level playing field' to powinienes byc w stanie napisac o tym 2 lub 3 zdania.
Super materiał! W końcu będę mógł pokazać taki filmik znajomym czy rodzinie zamiast im to tłumaczyć godzinami.. Mam nadzieję, że kanał będzie się nadal rozwijał, bo naprawdę dobrą robotę robicie ;D Pozdrawiam ;)
Jednym z moich ulubionych cytatów z Ekonomi w jednej lekcji jest (mniej więcej coś takiego nie zacytuję dokładnie) "współczesne rządy nie dorosły by zrozumieć napisaną 200 lat temu książkę "bogactwo narodów" A. Smitha i zrozumieć płynące z niej wnioski że bogactwo narodów bierze się z pracy a nie systemów państwowej dystrybucji a my chcemy wpajać im zasady ASE"
Jeżeli ludzie nie potrafią tego zrozumieć, to ja nie widzę, przyszłości dla tego świata. Materiały macie świetne i na wysokim poziomie, mimo że są tłumaczone w prosty sposób. Jak dla mnie, wszystkie nauki jak ekonomia prawo i tak dalej zostały stworzone aby wybrana grupa osób mogła kombinować i kraść w świetle prawa.
Wydaje mi się że to jest bardzo błędne założenie i skonstruowane pod końcowy argument, że sektor prywatny otrzyma 1000 (wczęśniej uznanych za nieproduktywnych) pracowników i że magicznie "zaoszczędzi" milion złotych Państwo ma ustalony budżet odgórnie i to że zwolni 1000 urzedników każdy po 1000zł nie oznacza że nagle Państwo nie będzie miało tego miliona złotych i że te milion złotych magicznie wrócą do sektora prywatnego... Znajdzie się inne zapotrzebowanie i inna inwestycja państwowa. Tak samo jak firma która zwalnia 1000 osób (czy to z trudnej sytuacji finansowej czy to z zwolnienia osób nieproduktównych w celu redukcji kosztów) nagle nie zwiększy pensji innym... Zamiast tego zainwestuje prawdopodbnie pieniądze w coś innego, albo zostawi na czarną godzinę.
Bardzo przydatny materiał,odwalacie kawał dobrej roboty ;) Wasza twórczość znacząco podniosłaby poziom wiedzy laików,w szczególności,gdyby te filmiki trafiły do szkól ponadgimnazjalnych.
+ciemnisty Nie. Niestety te filmiki są czysto propagandowe i przedstawiają model ekonomiczny Korwina. A jak jego ekonomia działa to niestety nie wie nikt, bo nikt normalny by jej nie stosował.
Tzn. są przymusowe ubezpieczenia zdrowotne, emeryturowe, OC itd? Jest to dziwna forma wolności gospodarczej, z dużym interwencjonizmem państwa, co jest możliwe tylko z ich mentalnością postmaoistyczną. Niestety wplywy tow. Mao na Chiny będziemy odczuwali przez lata. Państwo jednak nie jest opiekuńcze, dzieci mogą pracować( niestety w dużych fabrykach w ciężkich warunkach; małe i średnie firmy krajowe, czyli podstawa gospodarki są nierówno traktowane z dużymi zachodnimi, choć warunki pracy są w mniejszych firmach raczej lepsze) , a przecież warunki pracy tam są lepsze)mogę mieć termometr, żarowkę jaką chcę, tylko oprócz broni. Nie odpowiem ci, czy to jednoznacznie kapitalizm czy socjalizm i mogę go porównać do mocno przekształconej ,,trzeciej drogi"
+E30Tomas Celem 500+ jest pobudzenie demografii kraju, gdyż jest najgorsza w europie. Biurokracja niestety jest konieczna przy takim programie, jednak przyszła korzyść będzie zdecydowanie przewyższać poniesione koszty. Na 500+ nie można patrzeć tylko w skali mikro.
+E30Tomas Podniesienie płacy minimalnej również nie wpłynie negatywnie na gospodarkę, gdyż jeśli spojrzeć na perspektywy Polski w skali makro, to prognozy wskazują optymistyczne scenariusze. A jeśli przedsiębiorca dąży do zysku to będzie inwestował w rozwój i poniesie koszt podwyżki płac.
Bo to konsument poniesie, a w przypadku podniesienia płacy minimalnej to poniesie pracownik. Poza tym polecam sobie popatrzeć jak się zwiększył nasz czynnik dzietności. Chyba do jakiegoś 1.55 Na dłuższą metę, to czego nie widać, to tego, że te pieniądze odebrano ludziom fundując nasz kryzys gospodarczy. A nas kryzys demograficzny bierze się w 100% z socjalizmu naszego państwa i odbieraniu wolności.
To, że państwo organizuje tworzenie infrastruktury typu droga to nie problem, zwłaszcza wtedy gdy wynajmuje do tego prywatne firmy. Problemem jest to, że państwo zabiera kasę jednym żeby rozdać innym w zamian za poparcie w wyborach. A to jest czyste złodziejstwo i korupcja gorsze niż namawianie kolesi przed lokalem wyborczym na głosowanie na określonego kandydata za jakąś tam kasę. ;-)
Dobrze że takie filmy postają i chwała wszytkim ludziom którzy je robią, ale wstyd mi za nasz system edukacji który wpycha młodzieży do głów ogrom niepotrzebnych pierdół ignorując wiedzę konieczną do prawidłowego funkcjonowania w dorosłym życiu oraz na rynku pracy. Gdyby już w gimnazjum nauczano młodzież o ekonomii to ile powstałoby Polskich firm i marek, jak bardzo spadłoby bezrobocie? Nasza sytuacja wygląda jak wygląda bo szkoła zamiast wspierać i nagradzać spryt i kreatywność, stawia na piedestał kujonów którzy tylko cytują paragrafy z podręczników bez rozumienia ich. Całą młodość spędzamy z nosami w podręcznikach, aby potem będąc dorosłym przekonać się że to wszystko było tylko zbędnym pitoleniem i znowu musimy poświęcić kolejne lata by po prostu nauczyć się jak działa świat. Świat idzie do przodu, a nasze szkolnictwo brodzi w gnoju i ani myśli tego zmieniać, jak już to na gorsze.
Niestety.. Przez całe liceum byłam nagradzana za dobre wyniki w nauce, a nic z tego nie pamiętam, nic się nie nauczyłam. Trzy lata w błoto. Teraz jestem na studiach i mam ekonomię, trochę zaczęło mnie to frustrować czemu ja wciąż nie umiem tak potrzebnych w życiu rzeczy? Znalazłam ten kanał i wszystko naprawdę jest bardzo ciekawe. Niestety, gdybym sama się tym nie zainteresowała, to w przyszłości bym popełniała szereg błędów i nie miałabym żadnej świadomości ekonomicznej. Trzeba zmienić cały ten program nauczania, bo nieprzekazywanie żadnej wiedzy o państwie, ekonomii i zaśmiecanie uczniom głów np budową komórek, czy masą pierwiastków, wydaje mi się okrutne.
Popieram wasz kanal i uwazam to za swietna inicjatywe. Mam jedna uwage, oczywiscie bez urazy, niie jest to osobista wycieczka tylko tzw feedback. Wydaje mi sie, ze lektor ma delikatne problemy z wymowa. Mozna by zatrudnicv profesjonalnego lektora, mysle ze daloby to dobry efekt, bo jak wiadomo nie tylko tresc sie liczy gdy chodzi o przekaz. Zdaje sobie jednak sprawe, ze obecny lektor wie o czym mowi i wie jak np rozlozyc akcenty. Nie wiem jak wypadloby to w przypadku profesjonalnego lektora z nienaganna dykcja ale nie znajacego sie na ekonomii. Rozumiem tez wieksze koszty zwiazane z takim pomyslem. Pozdrawiam
Świetny pomysł z wstawianiem literatury, z której czerpano podczas produkcji, na końcu filmu. Mam nadzieje, że zostanie to nowym standardem ;-) Książki oczywiście przeczytane :-D
+GGeasy 2000 wydatki powinny równać się podatkom, jeśli tak nie jest to mamy deficyt, co tym bardziej świadczy o tym, że nie stać nas na zbędną biurokrację:)
Z tym przykładem drogi bym się nie zgodził do końca. Nie wziąłeś pod uwagę, że nowa droga również przekłada się na biznes. Po to między innymi buduje się drogi, by tereny były bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Każdy duży inwestor, który buduje fabrykę w mieście X patrzy jak to miasto jest skomunikowane. Lepsze czy nowe drogi również dają impuls dla innych biznesów. Więc tutaj do końca się nie zgadzam.
Można wiedzieć jakie macie plany na następne odcinki? Myślę, że dobrym pomysłem jest zrobić odcinek o metodologii ASE i o tym, że ekonomia neoklasyczna i te ich matematyczne modelowania gospodarki i ,,wróżenie'' przyszłości są złe, bo ludzkie działanie jest nieprzewidywalne spontaniczne i nieokiełznane.
Ojej. Jak miło widzieć, że bez jakiegoś formalnego wykształcenia byłem w stanie rozumnie wyciągnąć wnioski w moim rozwlekłym komentarzu pod filmikiem "Kapitalizm w Polsce". Przynajmniej odnośnie usunięcia publicznych stanowisk, by się rozwinęły stanowiska w sektorze prywatnym, bo do innych nie mogę być tak pewnym. :D
Jakiś czas temu, jedna osoba z którą rozmawiałem przedstawiła mi problem na który nie zwracałem uwagi nigdy. Poprzez analogię do filmiku: jeżeli państwo nie przeznaczy miliona złotych na drogę i pozostaną te pieniądze w rękach prywatnych korporacji, to o ile mała rozwijająca się firma albo osoba prywatna te pieniądze wyda, o tyle zazwyczaj większe firmy nie zanotują różnicy kilku złotych w jedną lub drugą stronę. Podobnie usłyszałem odnoście 500zł na dziecko - średnia rodzina dostając 500zł wyda je na pewno i zasili gospodarkę, jeżeli jednak zamiast tego zmniejszymy podatki to największy zysk (aczkolwiek nieistotnie mały w porównaniu z ich budżetem) zanotują duże korporacje, u których te pieniądze "zginą w tłumie". Widzę, że coś te argumenty śmierdzą, ale nie jestem w stanie ich zbić. Mógłby ktoś z Was mi pomóc i uzasadnić ich nieprawdziwość?
+Bartłomiej Szałach Błędne jest założenie od początku, że to wydatki są kluczowe. Kluczowe są oszczędności i inwestycje, bo one skutkują zwiększeniem produkcji i w efekcie zwiększonymi wydatkami w przyszłości, bo wszystko co wyprodukowane w końcu zostanie skonsumowane. Niech by nawet korporacja miała większy zysk - co wtedy zrobi z tym? Albo przeznaczy na dywidendę, lub po prostu właściciel zarobi (wtedy wydadzą te pieniądze jako osoby prywatne lub zainwestują w coś podnosząc produktywność w gospodarce) albo sama korporacja te pieniądze reinwestuje tworząc nowe miejsca pracy lub inwestując w proces produkcji. Zapomina się, że w korporacji też pracują zwykli obywatele. 500 zł na dziecko - to jest w ogóle absurd bo to są pieniądze kosztem deficytu. Pożycza się pieniądze z przyszłości. Żeby faktycznie pomóc konkretnie rodzinom z dziećmi - dużo lepiej by było zrobić ulgę podatkową (w podatku dochodowym) o wysokości 500 zł dla rodziny z dzieckiem. Celem tego programu jest sztuczne pobudzenie gospodarki z przyszłych pieniędzy, co będzie wywoływać wzrost cen produktów. A najlepiej byłoby po prostu zlikwidować podatek dochodowy, co dałoby stały, zrównoważony wzrost całemu społeczeństwu.
Generuje zyski. Nie trzeba nic nowego wymyślać. Także to jak rynek jest przegrzany produktami słabej jakości i ludźmi bogatymi którzy nie kupią nic bo lepiej zamrozić kapitał. To wszystko co generuje zyski nielicznym powoduje straty masie ludzi. Najgorzej że generuje to więcej śmieci i ekologia już krzyczy o skutkach takiego działania
Słyszałem, że w podobny sposób postrzegają ludzie wschodu (Japonia, Singapur, Korea itp). Patrzeć na rzeczy z zewnątrz i wewnątrz. Szwadron cieni minimum strat maksimum korzyści.
Tak samo jest ze podatkami.Kupujesz dajmy na to pizze z dostawą do domu,oczywiście płacisz vat ale to nie wszystkie podatki jak są w tej pizzy przecież dostawca musiał zapłacić za paliwo a tam też znajdują się akcyza i vat (czyli dodatkowe koszty).Ale pizza nie wzięła się znikąd trzeba było kupić do niej składniki a to kolejny podatek a później zawieść do kuchni (paliwo=vat+akcyza).Oczywiście tą pizze musi ktoś zrobić (tzn:pracownik).A to też jest obciążenie finansowe bo przecież trzeba zapłacić składki i oczywiście pracownikowi, nie wspominając też o innych podatkach
Różnica jest również w podejmowaniu decyzji. Dobry manager zbiera maksymalna ilość informacji i w drodze zimnej kalkulacji podejmuje decyzji. Wielu słabych managerów oraz ekonomistów nie kwestionuje swoich decyzji i działają po omacku.
Jeśli możecie to podawajcie tytuły wartych uwagi książek przy każdym filmie :) może dostaniecie też jakąś zniżkę na hasło ,,prosta ekonomia" można spróbować z księgarnią Bonito.pl i przy okazji coś sami zarobicie :)
+Prosta Ekonomia Przykład z szybą jest jak najbardziej poprawny ale insynuowanie że droga jest zbędna to absurd, weźmy taki przykład zniszczone drogi to szybsze uszkadzanie samochodów dostawczych i wolniejszy przepływ towarów i usług a naprawy tych samochodów oczywiście kapitalista wliczy z cenę produkcji a można inaczej wydać pieniądze z naprawy np na zakup nowych maszyn. Wojna jest zła tu się zgadzamy ale powiem ci że zaraz po IIwś największy nacisk był na przemysł ciężki, kopalnie, huty czy odlewnie, a czemu? Tow. Stalin był paranoikiem i bał się wybuchu IIIwś Biurokracja jest przerośnięta i ospałą, to rak na zdrowym organizmie państwowym ale też zło konieczne, dobrze wykorzystany biurokrata może zarządzać być przydatny ale jest ich zdecydowanie zbyt wielu i nic nie robią.
Nie było tezy, że droga jest niepotrzebna, tylko, że rząd budową drogi nie tworzy miejsc pracy, a jedynie przesuwa je z jednego miejsca w drugie. O biurokracji była też teza, że jeśli biurokrata robi coś ważnego, to jest to koszt poniekąd uzasadniony.
+Prosta Ekonomia Odniosłem takie wrażenie że gdyby nie budowa drogi to podatki były by niższe ale zauważ że ktoś i tak musi tą całe bandę sponsorować poza tym oni bardzo lubią latać samolotami oczywiście na koszt podatnika.
Skąd założenie w wielu waszych filmach, że kasa wydana z budżetu państwa to kasa zabrana sektorowi prywatnemu skoro budżet państwa buduje głównie VAT, który jak wiadomo płaci ostatecznie tylko "Kowalski"?
(POWAZNE) Kiedy nieuzyteczni biurokraci traca prace i zostaja bezrobotnymi. Sa niewykwalifikowani do zadnej innej pracy wiec nie zarobia znow 1000zl, poniewaz w gospodarce wolnorynkowej place niewykwalifikowanych pracownikow sa niskie ze wzgledu na wysoka konkurencje. Nie przekwalifikuja sie takze, no bo za jakie pieniadze skoro nie zarabiaja a darmowych kursow nie ma poniewaz jest wolny rynek? A dodajmy, ze Ci ludzie maja kredyty i banki zabiora im mieszkania nawet jezeli ci pojda do niewykwalifikowanej pracy zarabiajac 500zl to nadal bedzie im brakowac (pominmy, ze ludzie powinni byc zaradniejsi i odkladac pieniadze na gorszy czas).
+ivanooo117 Ale mogą być darmowe (albo nawet płatne) staże w firmach. Pracodawca poświęca czas na szkolenie, żeby mieć pracownika na dłuższy okres (jakaś lojalka na przykład). Trzeba pamiętać, że podatki są niższe wtedy, więc jest na to więcej pieniędzy Na wolnym rynku jest też więcej firm, bo nie ma barier wejścia. Część biurokratów może być samo zatrudnionych. Niekoniecznie ktoś, kto jest urzędnikiem nie umie nic innego.
Taak... jest to co widać i to czego nie widać. Ale pora może pokazać czego ne widza muzealni liberałowie. Przede wszystkim nie widzą, że nie ma takiego zwierzęcia jak Podatnik. Po drugie zatruci Marksem NIE WIDZĄ, że nie ma czegoś takiego jak "wartość pracy", jest cena pracy a cena ta zależy od KONKURENCJI pomiędzy pracownikami o umowę o pracę i konkurencji pracodawców o pracownika. Nie widzą, że przez tysiąclecia prawie każda rodzina miała "warsztat pracy" który w 90% przypadków ZAPEWNIAŁ przeżycie, nie było obawy ze brak sprzedaży spowoduje śmierć z głodu. I nie widzą, że silnik spalinowy zastosowany w rolnictwie wszystko to zburzył. Dziś brak sprzedaży oznacza na "wolnym rynku" głodowa śmierć 80% społeczeństwa, 80% nie wyżebrze jedzenia u 20%. I zaślepieni muzealna wersją ekonomii przez 4 lata nie potrafią zrozumieć dlaczego po wprowadzeniu 500+ place nie spadły a wzrosły i bezrobocie praktycznie zniknęło.
Chciałbym się dowiedzieć czy te książki są napisane w sposób prosty i zrozumiały dla zwykłego laika. Wasz kanał w taki właśnie opowiada o tych wszystkich problemach i chętnie szukałbym gdzieś sposobu by swoją wiedzę rozszerzyć, ale boje sie że książka którą kupie będzie po prostu dla mnie niezrozumiała. Studiuje zupełnie odrębny kierunek i z ekonomią nie mam wiele wspólnego.
Wielkie dzięki za stworzenie kolejnego świetnego materiału edukacyjnego, który posłuży w przystępnym wyjaśnianiu laikom błędności powszechnie uznawanych mitów ekonomicznych oraz etatystycznych argumentów. Bardzo proszę, abyście zrobili materiał obalający protekcjonistyczne argumenty, które możecie znaleźć w poniżej zamieszczonych filmikach. ruclips.net/video/ilDUQreM9kg/видео.html ruclips.net/video/iy4O6MyCa7w/видео.html
+Jan Euler Musisz to trochę zawęzić, o czym konkretnie mamy zrobić film? Czasem protekcjonizm jest bardziej polityczny niż ekonomiczny, ale z ekonomicznego punku widzenia możemy go omówić. Chodzi o cła, embarga itd?
+Prosta Ekonomia Chodzi o cła, embarga, ale zwłaszcza o argumenty, wg których: 1. Powinny być cła, embarga etc. aby obce firmy dofinansowywane przez swoje rządy nie przejęły polskiego rynku i nie wykończeniu polskiej konkurencji zwłaszcza w branży infrastrukturalnej, której przykładami są koleje, drogi, lotniska, fabryki energii czy dostęp do ograniczonych zasobów (argumenty za tym podawał p. Wipler) 2. Zasadne jest ogólne przeświadczenie, że powinniśmy wspierać polską gospodarkę, czyli polskiego pracownika, pracodawcę, dbać i chronić polski kapitał, walczyć z zagranicznym kapitałem, który ponoć okrada nas, nie prywatyzować infrastruktury, o której powyżej wspomniałem itp. (argumenty za tym podawał p. Bosak)
+ŚwMikołaj W tym wypadku chodziło nam o rozróżnienie potrzeby wymiany szyby i popytu na szybę. Piekarz musiał wymienić szybę bo jej potrzebował do funkcjonowania biznesu. Nie chciał tego robić, ale został do tego zmuszony. Po wojnie tak samo. Jest potrzeba odbudowy zrujnowanego domu, żeby gdzieś mieszkać, ale nie jest to popyt na nowe domy. Zaspokojenie naszego popytu na coś czyni nas bogatszymi, a zaspokojenie potrzeby niekoniecznie.
Prosta Ekonomia Z trumnami też tak jest, a nie są potrzebne do życia ani trochę :-) Popyt jest sztywny jak sam nieboszczk :) Często dobra luksusowe są traktowane jak podstawowe np. smartfon, telewizor, alkohol, samochód itd.
+Arkadiusz Kasprzyk Jak najbardziej postępują, przykładów z historii jest bardzo dużo. Właściwie można powiedzieć, że gdyby nie postępowały zgodnie z tymi zasadami, to dzisiaj nie byłyby rozwinięte :p Kwestia w tym, kto jest u władzy.
Nieprawda :) Zwolnienie 1000 przykładowych urzędników wygenerowałoby 1000 bezrobotnych a ten uwolniony 1 000 000 zł zostałby zagospodarowany przez państwo w innym sektorze lub rezerwie budżetowej, więc nie trafiłby z powrotem na wolny rynek, ponieważ trzeba byłoby obniżyć podatki :)
+eralcc To jest wyjątkowa sytuacja, bo mają walutę rezerwową, ale już kraje nie chcą się rozliczać w dolarach i coraz większy odwrót od długu USA następuje. Ich bank centralny skupuje obligacje
Świetne-prościej się nie da. Wysyłajcie to do swoich "mainstreamowych" profesorów keynesistów, ja tak zrobiłem. Łapki w dół pewnie dali oni, albo ci co nie zrozumieli, a przecież "Ekonomia jest prosta"! A. E. I. O. U!
Szkoda, że jest masa cymbałów która tego nie kuma. Czasami aż żal dupę ściska jak się słucha tych polityków. Boją się zwolnić urzędników bo straciliby głosy. This could be heaven for everyone . . . :/
Gdyby istniało JEDNO państwo i JEDNORODNA grupa podatników te wywody miałyby rację. jednak jeżeli polskie państwo nie zabierze firmie Orange to zarobione pieniądze trafią do Skarbu Państwa Francji, nie do Polski. Jeżeli Państwo nie zabierze Kluczykowi, Stokłosie, Palikotowi to te pieniądze nigdy nie trafią do polskich drobnych przedsiębiorców których zasilą rodzice z 500+ ale do kasyn/banków/burdeli w Monaco.
Co do pierwszego przykladu akt wandalizmu moze tez pozytywnoe wplynac na piekarza, bo ludzie zaczeli sie interesowac a naturalnym odruchem ludzkim jest chec pomocy, mozna by wykozystac ten fakt i przez to ze biedny piekarz stracil szybe to jednoczesnie dzieki temu zdarzeniu morze zyskac wiecej klijentow ( przypadkowa reklama )
Co do przykładu szyby, jest on błędny w założeniach, bo zakłada że piekarz ma już pieniądze, które będzie musiał wydać na szybę. W rzeczywistości prawdopodobnie nie miałby on żadnych oszczędności i dopiero rozbicie szyby zmusiłoby go do większej pracy i zarobienia na szybę. Więc tak, w tym przypadku keynsiści mogą akurat mieć rację.
Nie mają racji, obejrzałeś wgl filmik? Pomijając fakt że raczej poważny piekarz miał by te 300zł oszczędności a jeśli chodzi o odbicie straty prawdopodobnie podniesie ceny pieczywa.
3:00 Nooo niekoniecznie tak jest, albo czegoś nie rozumiem. Przecież szklarz za zarobione pieniądze może też kupić buty, tak samo jak piekarz. Wniosek: Nie jest to tak, że zbicie szyby jest dobre ani niedobre dla gospodarki. Jest po prostu neutralne. Oczywiście zgadzam się, że każde zniszczenie jest stratą, ale dla człowieka. Jeśli jestem w błędzie proszę mi rozjaśnić ;)
+COLD IC3 szyba od początku była, więc nie trzeba byłoby jej kupować gdyby nie była rozbita. Tzn że coś innego nie zostanie kupione (a nawet wytworzone). Oczywiście niekoniecznie będą to buty:)
Prosta Ekonomia No tak. Piekarz straci i nie kupi np. butów, ale za to zyska szklarz i za zarobione pieniądze kupi sobie buty. Więc szewc (lub ktoś inny) też zyska. Co za różnica czy buty kupi sobie piekarz czy szklarz? Przepraszam, że zawracam głowę, ale naprawdę nie widzę różnicy po za oczywiście tym, że rozbita szyba odkłada dobrowolny zakup w czasie.
COLD IC3 tak, ale zauważ, że łączne bogactwo jest mniejsze,bo trzeba odkupić szybę, która już była. Więc coś innego już nie zostanie kupione gdzieś w łańcuchu wydatków
COLD IC3 tak, ale zauważ, że łączne bogactwo jest mniejsze,bo trzeba odkupić szybę, która już była. Więc coś innego już nie zostanie kupione gdzieś w łańcuchu wydatków
+MultiKomentator w krótkim terminie podbija pkb bo wydatki rządowe są jedną ze składowych pkb, w długim terminie to koszt obciążający społeczeństwo i obniżający standard życia, jak wyjaśniono w filmie
Jeszcze bym wziął pod uwagę dobro samego USA - im lepszą mają armię i broń, tym większy jej eksport. Ale dla całej ludzkości skutek jest niekorzystny (zakup broni od USA). Wojna, to wybicie szyby w wersji eksteremalnej. Im kraj bardziej zniszczony po wojnie, tym mogłoby być lepiej, a nie jest.
Wszystko ładnie pięknie ale w modelowym społeczeństwie 9:16 jest jedna sprawa człowiek nie myśli o gospodarce ale o sobie . Mając więcej pieniędzy po prostu część ich ukisi na czarną godzinę co jest dobre dla pojedyńczej jednostki ale złe dla gospodarki . Tak więc państwo wydziera ludzią pieniądze by zainwestować w drogę i mieć drogę i puścić pieniądze w ruch . Niestety świat nie jest tak prosty jak w tym przykładzie .
+ONwroclaw Wro błąd, ukiszenie pieniędzy nie jest złe dla gospodarki, bo jest to kapitał dostępny do inwestycji w produktywne przedsięwzięcia. Oszczędności są podstawą inwestycji
Wiem, że późno, ale odpowiadam. Po "ukiszeniu" tych pieniędzy, faktycznie ich przez jakiś czas nie będzie, ale coś z nimi trzeba zrobić (zainwestować, wydać) więc prędzej, czy później zostaną zużyte
Wszystko ok, ale szklarz za zarobione 250 dolarów kupi żonie bransoletkę i w ten sposób wesprze jubilera. Reasumując, strata szewca, u którego piekarz nie zamówi butów, to zysk jubilera, u którego kupi pierścionek szklarz. Tak więc ta zbita szyba to nie taka kwestia zerojedynkowa i nie można zakończyć tutaj na wniosku że zbita szyba to strata szewca, bo szklarz również jest konsumentem i po prostu pieniądze zamiast do szewca wpłyną do jubilera.
Z polecenia Pana Michalkiewicza przestudiowałem wnikliwie dzieła Bastiata. Oprócz samej uczty intelektualnej. Można się nabawić poważnego wstrętu do dzisiejszego świata. Opisywane zdarzenia są na pozór oczywiste. Jednak genialny sposób przekazu udowodni chyba każdemu, że nie zdajemy sobie sprawy z wielu rzeczy. Tymczasem dzisiaj ludzie przeszli do codzienności nad faktami które, powinny się nam w głowie nie mieścić... Polecam każdemu. A wam Prosta Ekonomia chwała, za przywracanie ludziom poczucia rzeczywistości!
+mbomam89 dzięki:)
:( mi jest ciężko ogarnąć a co dopiero zrozumieć ach i ech ale książki z pewności przeczytam
Polecisz jakieś proste i ciekawe książki Bastiata? Narazie przeczytałem Co widać i czego nie
4:10
Dokładnie tak jest. Przykład z mojego życia.
W tym roku (2019) wichura zerwała mi blachę z latami z całego dachu do tego musiałem robić nowe przyłącze wody do domu bo stare już pękało. I chociaż na te wydatki odstworzeniowe wydałem prawie 20 tys to czuję się źle. Bo chociaż niby zarobiłem te pieniądze to musiałem je wydać na coś co już miałem a nie na coś co pozwoliłoby mi zrobić krok naprzód
Oczywiście na WOSie słyszymy, że bez pierdyliona urzędników umarlibyśmy z głodu.
KiKfilms A ja w liceum technicznym 18 lat temu na przedmiocie pt. przedsiębiorczość słyszałem tylko, że wszystko co państwowe to nieudolne, a podatki to zło objawione.
@@MultiKomentator od nnaczuczycieli ? bo np u mnie ekonomista popiera 500+ etc ale np zwiększenie minimalnej krajowej już jej wadzi XDD i uważa za zły pomysł XD a do podatku ma stosunek podobny co my nie chce płacić ale uważa że większości są słuszne (w polsce)
@@Luxtenebris2467 Dlaczego wg ciebie zwiększenie płacy minimalnej to dobry pomysł?
@@121karlik121 nie uważam że to dobry pomysł.
ciężko żeby w państwowej szkole uczyli czegoś innego... to tak jak na wiecu komunistów by gadali że komunizm jest zły.. zbędni biurokraci przekwalifikowaliby się i robili coś przydatnego dla społeczeństwa z czego cały kraj byłby bardziej dostatni
Chętnie obejrzałbym film o protekcjoniźmie, bo już mnie głowa boli jak oglądam filmy o budowaniu gospodarki ,,narodowej" albo czytam o tym jaką jesteśmy gospodarką ,,neokolonialną". Ten film oczywiście genialny. Pozdrawiam.
Niestety jestesmy gospodaka neokolonialna gdyz rzad broni interesow obcych koncernow przed konkurencja tubylcow.
To też jest mit, polecam przesłuchać konferencję Instytutu Misesa na ten temat.
kaloryfer99999
Niezly argument. Idz se posluchoj to sie naumisz bo tero to sie nie znosz.
No tak bo będę tu streszczał 2 i pół godzinną konferencję, gdzie poruszono i omówiono dokładnie wiele punktów, najczęściej wytykanych w tego typu dyskusjach.
kaloryfer99999
No, ale skoro cie tak przekonali ze Polska rzeczywiscie oferuje 'level playing field' to powinienes byc w stanie napisac o tym 2 lub 3 zdania.
Bastiat zawsze na propsie.
Walter White indeed mr white indeed
Super materiał! W końcu będę mógł pokazać taki filmik znajomym czy rodzinie zamiast im to tłumaczyć godzinami..
Mam nadzieję, że kanał będzie się nadal rozwijał, bo naprawdę dobrą robotę robicie ;D Pozdrawiam ;)
Jednym z moich ulubionych cytatów z Ekonomi w jednej lekcji jest (mniej więcej coś takiego nie zacytuję dokładnie) "współczesne rządy nie dorosły by zrozumieć napisaną 200 lat temu książkę "bogactwo narodów" A. Smitha i zrozumieć płynące z niej wnioski że bogactwo narodów bierze się z pracy a nie systemów państwowej dystrybucji a my chcemy wpajać im zasady ASE"
[*] Dla zapomnianego szewca
Jeżeli ludzie nie potrafią tego zrozumieć, to ja nie widzę, przyszłości dla tego świata.
Materiały macie świetne i na wysokim poziomie, mimo że są tłumaczone w prosty sposób. Jak dla mnie, wszystkie nauki jak ekonomia prawo i tak dalej zostały stworzone aby wybrana grupa osób mogła kombinować i kraść w świetle prawa.
Gratuluję! Jestem fanem. Sztuką jest powiedzieć o trudnych sprawach w sposób prosty. Ty (Wy) robisz to świetnie! Dziękuję i powodzenia.
+Tomasz Utkowski Bardzo nas to cieszy:) Dzięki!
Nareszcie jedyny portal w PL który rozumie ekonomie
PodziemnaTV polecam
7:58 podświadomie zawsze to czułem... fajnie że znalazłem potwierdzenie swoich myśli
Wydaje mi się że to jest bardzo błędne założenie i skonstruowane pod końcowy argument, że sektor prywatny otrzyma 1000 (wczęśniej uznanych za nieproduktywnych) pracowników i że magicznie "zaoszczędzi" milion złotych
Państwo ma ustalony budżet odgórnie i to że zwolni 1000 urzedników każdy po 1000zł nie oznacza że nagle Państwo nie będzie miało tego miliona złotych i że te milion złotych magicznie wrócą do sektora prywatnego... Znajdzie się inne zapotrzebowanie i inna inwestycja państwowa.
Tak samo jak firma która zwalnia 1000 osób (czy to z trudnej sytuacji finansowej czy to z zwolnienia osób nieproduktównych w celu redukcji kosztów) nagle nie zwiększy pensji innym... Zamiast tego zainwestuje prawdopodbnie pieniądze w coś innego, albo zostawi na czarną godzinę.
Bardzo przydatny materiał,odwalacie kawał dobrej roboty ;)
Wasza twórczość znacząco podniosłaby poziom wiedzy laików,w szczególności,gdyby te filmiki trafiły do szkól ponadgimnazjalnych.
+ciemnisty Nie. Niestety te filmiki są czysto propagandowe i przedstawiają model ekonomiczny Korwina. A jak jego ekonomia działa to niestety nie wie nikt, bo nikt normalny by jej nie stosował.
+Bartosz S Tak, Bastiat, który zmarł w 1850 roku kierował się nauką Korwina
+Bartosz S Korwin nie ma pojęcia o ekonomii skoro uważa, że w Chinach jest kapitalizm...
Tzn. są przymusowe ubezpieczenia zdrowotne, emeryturowe, OC itd? Jest to dziwna forma wolności gospodarczej, z dużym interwencjonizmem państwa, co jest możliwe tylko z ich mentalnością postmaoistyczną. Niestety wplywy tow. Mao na Chiny będziemy odczuwali przez lata. Państwo jednak nie jest opiekuńcze, dzieci mogą pracować( niestety w dużych fabrykach w ciężkich warunkach; małe i średnie firmy krajowe, czyli podstawa gospodarki są nierówno traktowane z dużymi zachodnimi, choć warunki pracy są w mniejszych firmach raczej lepsze) , a przecież warunki pracy tam są lepsze)mogę mieć termometr, żarowkę jaką chcę, tylko oprócz broni. Nie odpowiem ci, czy to jednoznacznie kapitalizm czy socjalizm i mogę go porównać do mocno przekształconej ,,trzeciej drogi"
+Krzysztof Jarzyna A więc towarzyszu Jarzyna twierdzisz zatem ,że w Chinach mamy komunizm?
dzieki twojemu kanalowi wczoraj zamowilem ekonomie w jednej lekcji, dzieki :D
Genialny film!!!
Jak zwykle świetny film. Czytałem akurat dzisiaj, że PiS planuje zatrudnić 7000 urzędników do rozdania tych 500+zł...
+Meph1k No wiem:/ Nie czytali Bastiata:P
+Meph1k Ja to myślę, że oni ogólnie za dużo w życiu nie czytali :/
+E30Tomas Celem 500+ jest pobudzenie demografii kraju, gdyż jest najgorsza w europie. Biurokracja niestety jest konieczna przy takim programie, jednak przyszła korzyść będzie zdecydowanie przewyższać poniesione koszty. Na 500+ nie można patrzeć tylko w skali mikro.
+E30Tomas Podniesienie płacy minimalnej również nie wpłynie negatywnie na gospodarkę, gdyż jeśli spojrzeć na perspektywy Polski w skali makro, to prognozy wskazują optymistyczne scenariusze. A jeśli przedsiębiorca dąży do zysku to będzie inwestował w rozwój i poniesie koszt podwyżki płac.
Bo to konsument poniesie, a w przypadku podniesienia płacy minimalnej to poniesie pracownik.
Poza tym polecam sobie popatrzeć jak się zwiększył nasz czynnik dzietności. Chyba do jakiegoś 1.55
Na dłuższą metę, to czego nie widać, to tego, że te pieniądze odebrano ludziom fundując nasz kryzys gospodarczy.
A nas kryzys demograficzny bierze się w 100% z socjalizmu naszego państwa i odbieraniu wolności.
Świetny Bastiat. Czytałem książkę. Polecam :)
Właśnie mam zamiar przeczytać te książki :)
To, że państwo organizuje tworzenie infrastruktury typu droga to nie problem, zwłaszcza wtedy gdy wynajmuje do tego prywatne firmy. Problemem jest to, że państwo zabiera kasę jednym żeby rozdać innym w zamian za poparcie w wyborach. A to jest czyste złodziejstwo i korupcja gorsze niż namawianie kolesi przed lokalem wyborczym na głosowanie na określonego kandydata za jakąś tam kasę. ;-)
Dokladnie! A oni zatrudniają specjalistyczne firmy ktore jedyne czym sie zajmują to jak sprać nam łeb zeby kupić nasze glosy za nasze pieniadze 🙈
Świetnie! Tak trzymać :D
Dobrze że takie filmy postają i chwała wszytkim ludziom którzy je robią, ale wstyd mi za nasz system edukacji który wpycha młodzieży do głów ogrom niepotrzebnych pierdół ignorując wiedzę konieczną do prawidłowego funkcjonowania w dorosłym życiu oraz na rynku pracy. Gdyby już w gimnazjum nauczano młodzież o ekonomii to ile powstałoby Polskich firm i marek, jak bardzo spadłoby bezrobocie? Nasza sytuacja wygląda jak wygląda bo szkoła zamiast wspierać i nagradzać spryt i kreatywność, stawia na piedestał kujonów którzy tylko cytują paragrafy z podręczników bez rozumienia ich. Całą młodość spędzamy z nosami w podręcznikach, aby potem będąc dorosłym przekonać się że to wszystko było tylko zbędnym pitoleniem i znowu musimy poświęcić kolejne lata by po prostu nauczyć się jak działa świat. Świat idzie do przodu, a nasze szkolnictwo brodzi w gnoju i ani myśli tego zmieniać, jak już to na gorsze.
Niestety..
Przez całe liceum byłam nagradzana za dobre wyniki w nauce, a nic z tego nie pamiętam, nic się nie nauczyłam. Trzy lata w błoto. Teraz jestem na studiach i mam ekonomię, trochę zaczęło mnie to frustrować czemu ja wciąż nie umiem tak potrzebnych w życiu rzeczy?
Znalazłam ten kanał i wszystko naprawdę jest bardzo ciekawe. Niestety, gdybym sama się tym nie zainteresowała, to w przyszłości bym popełniała szereg błędów i nie miałabym żadnej świadomości ekonomicznej. Trzeba zmienić cały ten program nauczania, bo nieprzekazywanie żadnej wiedzy o państwie, ekonomii i zaśmiecanie uczniom głów np budową komórek, czy masą pierwiastków, wydaje mi się okrutne.
Świetny film!
Świetne materiały! Tak trzymać. Czekam na kolejne prezentacje i oczywiście udostępniam. Pozdrawiam!
Brawo za materiał
Prosto i na temat - kawał dobrej roboty.
Proponuję udostępniać może ktoś zrozumie.
Murray Rothbard - Co rząd zrobił z naszym pieniądzem - króciutkie, polecam przed snem. :)
Bardzo ważna książka, też polecam:)
Robicie świetną robotę, oby tak dalej. Pozdrawiam!
Mógłbym oglądać wasze filmy godzinami :-)
Popieram wasz kanal i uwazam to za swietna inicjatywe. Mam jedna uwage, oczywiscie bez urazy, niie jest to osobista wycieczka tylko tzw feedback. Wydaje mi sie, ze lektor ma delikatne problemy z wymowa. Mozna by zatrudnicv profesjonalnego lektora, mysle ze daloby to dobry efekt, bo jak wiadomo nie tylko tresc sie liczy gdy chodzi o przekaz. Zdaje sobie jednak sprawe, ze obecny lektor wie o czym mowi i wie jak np rozlozyc akcenty. Nie wiem jak wypadloby to w przypadku profesjonalnego lektora z nienaganna dykcja ale nie znajacego sie na ekonomii. Rozumiem tez wieksze koszty zwiazane z takim pomyslem. Pozdrawiam
Świetny pomysł z wstawianiem literatury, z której czerpano podczas produkcji, na końcu filmu. Mam nadzieje, że zostanie to nowym standardem ;-) Książki oczywiście przeczytane :-D
+Mateusz Wojczuk Postaramy się tak robić, gdy będzie to możliwe:)
Ostatni cytat natychmiast przywołał mi na myśl Parlament Europejski..
Świetne jak zawsze. Udostępniam ile tylko mogę :)
Top!
Świetny film! Tylko żeby ten milion trafił do obywateli trzeba by obniżyć podatki albo dać jakieś ulgi a tego to nie zrobią :/
+GGeasy 2000 wydatki powinny równać się podatkom, jeśli tak nie jest to mamy deficyt, co tym bardziej świadczy o tym, że nie stać nas na zbędną biurokrację:)
+Prosta Ekonomia no właśnie.
Tak jak powiedział Sławomir Mentzen.
Jeden z najlepszych filmików na tym kanale :)
Z tym przykładem drogi bym się nie zgodził do końca. Nie wziąłeś pod uwagę, że nowa droga również przekłada się na biznes. Po to między innymi buduje się drogi, by tereny były bardziej atrakcyjne dla inwestorów. Każdy duży inwestor, który buduje fabrykę w mieście X patrzy jak to miasto jest skomunikowane. Lepsze czy nowe drogi również dają impuls dla innych biznesów. Więc tutaj do końca się nie zgadzam.
Świetne filmy, super kanał.
Super, że zrealizowaliście pomysł jaki wam podsunąłem na waszej grupie na fejsie! :)
Tak, dzięki za to:)
Można wiedzieć jakie macie plany na następne odcinki? Myślę, że dobrym pomysłem jest zrobić odcinek o metodologii ASE i o tym, że ekonomia neoklasyczna i te ich matematyczne modelowania gospodarki i ,,wróżenie'' przyszłości są złe, bo ludzkie działanie jest nieprzewidywalne spontaniczne i nieokiełznane.
Było porównanie z keynesizmem, to teraz z neoklasycznymi. :)
Następny o systemie cen, potem o wielkim kryzysie, trochę mówiliśmy o ASE 2 filmy temu. Będziemy wracać pewnie do tego:)
No jeszcze można z monetarystami, zobaczymy, bo na razie mamy dość dużo zaplanowane
świetny kanał
Ciekawy odcinek może być też na podstawie książki "Wojna o Pieniądz" Songa Hongbinga - Prawdziwe źródła kryzysów finansowych.
Bardzo polubiłem tego całego Hazlitta
kurtde, wlasnie nie dawno przeczytaem ksiazke Bastiata
+Izaak Dechstain Kuce kucajo, zydzi czytajo xD
+Qwerty Qwertyu dlatego jestesmy zawsze o jeden krok dalej od reszty.
Izaak Dechstain no i macie aktywa, gdy kuce wiodo zycie przegrywa :D
U mnie Co widać i czego nie widać było moją drugą książką. :D
Świetne
Ojej. Jak miło widzieć, że bez jakiegoś formalnego wykształcenia byłem w stanie rozumnie wyciągnąć wnioski w moim rozwlekłym komentarzu pod filmikiem "Kapitalizm w Polsce". Przynajmniej odnośnie usunięcia publicznych stanowisk, by się rozwinęły stanowiska w sektorze prywatnym, bo do innych nie mogę być tak pewnym. :D
Jakiś czas temu, jedna osoba z którą rozmawiałem przedstawiła mi problem na który nie zwracałem uwagi nigdy. Poprzez analogię do filmiku: jeżeli państwo nie przeznaczy miliona złotych na drogę i pozostaną te pieniądze w rękach prywatnych korporacji, to o ile mała rozwijająca się firma albo osoba prywatna te pieniądze wyda, o tyle zazwyczaj większe firmy nie zanotują różnicy kilku złotych w jedną lub drugą stronę. Podobnie usłyszałem odnoście 500zł na dziecko - średnia rodzina dostając 500zł wyda je na pewno i zasili gospodarkę, jeżeli jednak zamiast tego zmniejszymy podatki to największy zysk (aczkolwiek nieistotnie mały w porównaniu z ich budżetem) zanotują duże korporacje, u których te pieniądze "zginą w tłumie". Widzę, że coś te argumenty śmierdzą, ale nie jestem w stanie ich zbić. Mógłby ktoś z Was mi pomóc i uzasadnić ich nieprawdziwość?
+Bartłomiej Szałach Błędne jest założenie od początku, że to wydatki są kluczowe. Kluczowe są oszczędności i inwestycje, bo one skutkują zwiększeniem produkcji i w efekcie zwiększonymi wydatkami w przyszłości, bo wszystko co wyprodukowane w końcu zostanie skonsumowane. Niech by nawet korporacja miała większy zysk - co wtedy zrobi z tym? Albo przeznaczy na dywidendę, lub po prostu właściciel zarobi (wtedy wydadzą te pieniądze jako osoby prywatne lub zainwestują w coś podnosząc produktywność w gospodarce) albo sama korporacja te pieniądze reinwestuje tworząc nowe miejsca pracy lub inwestując w proces produkcji. Zapomina się, że w korporacji też pracują zwykli obywatele.
500 zł na dziecko - to jest w ogóle absurd bo to są pieniądze kosztem deficytu. Pożycza się pieniądze z przyszłości. Żeby faktycznie pomóc konkretnie rodzinom z dziećmi - dużo lepiej by było zrobić ulgę podatkową (w podatku dochodowym) o wysokości 500 zł dla rodziny z dzieckiem. Celem tego programu jest sztuczne pobudzenie gospodarki z przyszłych pieniędzy, co będzie wywoływać wzrost cen produktów. A najlepiej byłoby po prostu zlikwidować podatek dochodowy, co dałoby stały, zrównoważony wzrost całemu społeczeństwu.
Amazing !
Lajk i komentarz dla statystyk. Kawał dobrej roboty :)
+Prosta Ekonomia, jakiego programu używacie do tworzenia napisów i animacji w filmikach?
Te filmiki to rzeka złota...
A co z planowanym postarzaniem produktu? Tak mi się skojarzyło, że to podobny mechanizm jak do tego burzenia i odbudowywania.
Generuje zyski. Nie trzeba nic nowego wymyślać. Także to jak rynek jest przegrzany produktami słabej jakości i ludźmi bogatymi którzy nie kupią nic bo lepiej zamrozić kapitał. To wszystko co generuje zyski nielicznym powoduje straty masie ludzi. Najgorzej że generuje to więcej śmieci i ekologia już krzyczy o skutkach takiego działania
Słyszałem, że w podobny sposób postrzegają ludzie wschodu (Japonia, Singapur, Korea itp). Patrzeć na rzeczy z zewnątrz i wewnątrz. Szwadron cieni minimum strat maksimum korzyści.
Oczywiście ten kanał również polecam :)
To jest zajebiste! :)
I nikt mi nie powie że wojna przyczynia się do cudu gospodarczego :)
Tak samo jest ze podatkami.Kupujesz dajmy na to pizze z dostawą do domu,oczywiście płacisz vat ale to nie wszystkie podatki jak są w tej pizzy przecież dostawca musiał zapłacić za paliwo a tam też znajdują się akcyza i vat (czyli dodatkowe koszty).Ale pizza nie wzięła się znikąd trzeba było kupić do niej składniki a to kolejny podatek a później zawieść do kuchni (paliwo=vat+akcyza).Oczywiście tą pizze musi ktoś zrobić (tzn:pracownik).A to też jest obciążenie finansowe bo przecież trzeba zapłacić składki i oczywiście pracownikowi, nie wspominając też o innych podatkach
Różnica jest również w podejmowaniu decyzji. Dobry manager zbiera maksymalna ilość informacji i w drodze zimnej kalkulacji podejmuje decyzji. Wielu słabych managerów oraz ekonomistów nie kwestionuje swoich decyzji i działają po omacku.
Odczuwam wrażenie, że mylisz ekonomię z biznesem.
+Paweł Szarmach "Różnica jest również w podejmowaniu decyzji." Jak dla mnie, to zdanie wyraźnie wskazuje, że nie myli jednego z drugim tylko porównuje
***** Zwróć uwagę na resztę wypowiedzi. Ewidentnie utożsamia jednego z drugim.
Paweł Szarmach Polemizowałbym, jak dla mnie mówi o nich osobno :)
Ludzie klikający łapkę w dół to na 100% pracownicy ZUSu ..... Bójcie się! DOBRE CZASY NADCHODZĄ!
5:15 min nie zgodzę się bo 20/30% podatków jest marnotrawiona jeśli rząd zabiera to musi mieć do tego urzędników czyli obsługa podatku zwiększa się.
Bardzo lubię twoje filmy, ale właśnie te starsze, dużo przyjemniej się je ogląda. W tych nowych czegoś brakuje :(
Jeśli możecie to podawajcie tytuły wartych uwagi książek przy każdym filmie :) może dostaniecie też jakąś zniżkę na hasło ,,prosta ekonomia" można spróbować z księgarnią Bonito.pl i przy okazji coś sami zarobicie :)
+MrAntybuka Dodamy listę polecanych książek na stronie 1 lutego. W filmach też czasem będziemy zamieszczać:)
+Prosta Ekonomia Przykład z szybą jest jak najbardziej poprawny ale insynuowanie że droga jest zbędna to absurd, weźmy taki przykład zniszczone drogi to szybsze uszkadzanie samochodów dostawczych i wolniejszy przepływ towarów i usług a naprawy tych samochodów oczywiście kapitalista wliczy z cenę produkcji a można inaczej wydać pieniądze z naprawy np na zakup nowych maszyn.
Wojna jest zła tu się zgadzamy ale powiem ci że zaraz po IIwś największy nacisk był na przemysł ciężki, kopalnie, huty czy odlewnie, a czemu? Tow. Stalin był paranoikiem i bał się wybuchu IIIwś
Biurokracja jest przerośnięta i ospałą, to rak na zdrowym organizmie państwowym ale też zło konieczne, dobrze wykorzystany biurokrata może zarządzać być przydatny ale jest ich zdecydowanie zbyt wielu i nic nie robią.
Nie było tezy, że droga jest niepotrzebna, tylko, że rząd budową drogi nie tworzy miejsc pracy, a jedynie przesuwa je z jednego miejsca w drugie.
O biurokracji była też teza, że jeśli biurokrata robi coś ważnego, to jest to koszt poniekąd uzasadniony.
+Prosta Ekonomia Odniosłem takie wrażenie że gdyby nie budowa drogi to podatki były by niższe ale zauważ że ktoś i tak musi tą całe bandę sponsorować poza tym oni bardzo lubią latać samolotami oczywiście na koszt podatnika.
Skąd założenie w wielu waszych filmach, że kasa wydana z budżetu państwa to kasa zabrana sektorowi prywatnemu skoro budżet państwa buduje głównie VAT, który jak wiadomo płaci ostatecznie tylko "Kowalski"?
Biurokrację tworzą politycy by zatrudnić rodzinę.
są całe rodzinki psl... ojciec sołtys, żona skarbnik, córka... zięć,....
(POWAZNE)
Kiedy nieuzyteczni biurokraci traca prace i zostaja bezrobotnymi. Sa niewykwalifikowani do zadnej innej pracy wiec nie zarobia znow 1000zl, poniewaz w gospodarce wolnorynkowej place niewykwalifikowanych pracownikow sa niskie ze wzgledu na wysoka konkurencje. Nie przekwalifikuja sie takze, no bo za jakie pieniadze skoro nie zarabiaja a darmowych kursow nie ma poniewaz jest wolny rynek? A dodajmy, ze Ci ludzie maja kredyty i banki zabiora im mieszkania nawet jezeli ci pojda do niewykwalifikowanej pracy zarabiajac 500zl to nadal bedzie im brakowac (pominmy, ze ludzie powinni byc zaradniejsi i odkladac pieniadze na gorszy czas).
+ivanooo117 Ale mogą być darmowe (albo nawet płatne) staże w firmach. Pracodawca poświęca czas na szkolenie, żeby mieć pracownika na dłuższy okres (jakaś lojalka na przykład). Trzeba pamiętać, że podatki są niższe wtedy, więc jest na to więcej pieniędzy Na wolnym rynku jest też więcej firm, bo nie ma barier wejścia. Część biurokratów może być samo zatrudnionych. Niekoniecznie ktoś, kto jest urzędnikiem nie umie nic innego.
7:00 co to za muzyka?
Taak... jest to co widać i to czego nie widać.
Ale pora może pokazać czego ne widza muzealni liberałowie.
Przede wszystkim nie widzą, że nie ma takiego zwierzęcia jak Podatnik.
Po drugie zatruci Marksem NIE WIDZĄ, że nie ma czegoś takiego jak "wartość pracy", jest cena pracy a cena ta zależy od KONKURENCJI pomiędzy pracownikami o umowę o pracę i konkurencji pracodawców o pracownika.
Nie widzą, że przez tysiąclecia prawie każda rodzina miała "warsztat pracy" który w 90% przypadków ZAPEWNIAŁ przeżycie, nie było obawy ze brak sprzedaży spowoduje śmierć z głodu.
I nie widzą, że silnik spalinowy zastosowany w rolnictwie wszystko to zburzył. Dziś brak sprzedaży oznacza na "wolnym rynku" głodowa śmierć 80% społeczeństwa, 80% nie wyżebrze jedzenia u 20%.
I zaślepieni muzealna wersją ekonomii przez 4 lata nie potrafią zrozumieć dlaczego po wprowadzeniu 500+ place nie spadły a wzrosły i bezrobocie praktycznie zniknęło.
Jak społeczeństwo będzie miało 2 szyby, a i ubezpieczenie
Chciałbym się dowiedzieć czy te książki są napisane w sposób prosty i zrozumiały dla zwykłego laika. Wasz kanał w taki właśnie opowiada o tych wszystkich problemach i chętnie szukałbym gdzieś sposobu by swoją wiedzę rozszerzyć, ale boje sie że książka którą kupie będzie po prostu dla mnie niezrozumiała.
Studiuje zupełnie odrębny kierunek i z ekonomią nie mam wiele wspólnego.
Tak, to są proste książki. Szczególnie Bastiat. Dodatkowo na początek świetna jest "gospodarka, rozwój, krach" Peter Schiff
Moją pierwszą książką była ,,Ekonomia dla normalnych ludzi'' Gena Callachana, a drugą ,,Co widać i czego nie widać'' właśnie.
Sama prawda przed obradami sejmu mogło by byc puszczane jako cykl edukacyjny lewaków
Wielkie dzięki za stworzenie kolejnego świetnego materiału edukacyjnego, który posłuży w przystępnym wyjaśnianiu laikom błędności powszechnie uznawanych mitów ekonomicznych oraz etatystycznych argumentów. Bardzo proszę, abyście zrobili materiał obalający protekcjonistyczne argumenty, które możecie znaleźć w poniżej zamieszczonych filmikach.
ruclips.net/video/ilDUQreM9kg/видео.html
ruclips.net/video/iy4O6MyCa7w/видео.html
+Jan Euler Musisz to trochę zawęzić, o czym konkretnie mamy zrobić film? Czasem protekcjonizm jest bardziej polityczny niż ekonomiczny, ale z ekonomicznego punku widzenia możemy go omówić. Chodzi o cła, embarga itd?
+Prosta Ekonomia Chodzi o cła, embarga, ale zwłaszcza o argumenty, wg których:
1. Powinny być cła, embarga etc. aby obce firmy dofinansowywane przez swoje rządy nie przejęły polskiego rynku i nie wykończeniu polskiej konkurencji zwłaszcza w branży infrastrukturalnej, której przykładami są koleje, drogi, lotniska, fabryki energii czy dostęp do ograniczonych zasobów (argumenty za tym podawał p. Wipler)
2. Zasadne jest ogólne przeświadczenie, że powinniśmy wspierać polską gospodarkę, czyli polskiego pracownika, pracodawcę, dbać i chronić polski kapitał, walczyć z zagranicznym kapitałem, który ponoć okrada nas, nie prywatyzować infrastruktury, o której powyżej wspomniałem itp. (argumenty za tym podawał p. Bosak)
Czym się różni popyt od potrzeby ?
+ŚwMikołaj W tym wypadku chodziło nam o rozróżnienie potrzeby wymiany szyby i popytu na szybę. Piekarz musiał wymienić szybę bo jej potrzebował do funkcjonowania biznesu. Nie chciał tego robić, ale został do tego zmuszony. Po wojnie tak samo. Jest potrzeba odbudowy zrujnowanego domu, żeby gdzieś mieszkać, ale nie jest to popyt na nowe domy. Zaspokojenie naszego popytu na coś czyni nas bogatszymi, a zaspokojenie potrzeby niekoniecznie.
+Prosta Ekonomia dziękuję
2 pytanie czy jeśli mówimy o dobrach podstawowych to jest na nie popyt czy potrzeba?
Ja bym powiedział, że o potrzebie. Gdy cena dóbr podstawowych rośnie to popyt nie spada, bo są konieczne do przeżycia.
Dzięki mistrzu
Prosta Ekonomia Z trumnami też tak jest, a nie są potrzebne do życia ani trochę :-) Popyt jest sztywny jak sam nieboszczk :) Często dobra luksusowe są traktowane jak podstawowe np. smartfon, telewizor, alkohol, samochód itd.
Aż dziw, że mit o zbitej szybie dalej jest rozpowszechniany przez zwolenników Keynesa. Trzeba chyba mieć klapki na oczach.
Jak szklaż zarobił 300zł? Przecież ma koszty.
Mógł podnieść ceny
ślad
Jeżeli to wszystko takie logiczne i proste to czemu żadne znane mi rozwinięte państwo nie postępuje zgodnie z waszymi nauczaniami?
Bo te nauczania mówią o ograniczeniu władzy państwa?
+Arkadiusz Kasprzyk Bo trzeba utworzyć Nowy Porządek Świata? A bez interwencjonizmu państwowego się nie da...
+Arkadiusz Kasprzyk Jak najbardziej postępują, przykładów z historii jest bardzo dużo. Właściwie można powiedzieć, że gdyby nie postępowały zgodnie z tymi zasadami, to dzisiaj nie byłyby rozwinięte :p Kwestia w tym, kto jest u władzy.
Demokratyczne systemy promują 500 zł na dziecko, a nie zwalnianie urzędników.
Nieprawda :) Zwolnienie 1000 przykładowych urzędników wygenerowałoby 1000 bezrobotnych a ten uwolniony 1 000 000 zł zostałby zagospodarowany przez państwo w innym sektorze lub rezerwie budżetowej, więc nie trafiłby z powrotem na wolny rynek, ponieważ trzeba byłoby obniżyć podatki :)
tak, oczywiście w filmie jest mowa, o sytuacji, gdy zwalniając urzędników tnie się podatki.
A jeśli ten milion nie został zabrany obywatelom, ale utworzony został przez emisję obligacji, za które zapłaciła potem zagranica?
+eralcc to znaczy, że państwo spłaci je z przyszłego opodatkowania
Nie. Państwo spłaci je z przyszłych obligacji, za które ponownie zapłaci zagranica, bo długów państw nigdy się nie spłaca, tylko się je roluje.
+eralcc nie można w nieskończoność zwiększać zadłużenia, rolowanie długu jest możliwe dopóki masz wiarygodność
Jednak można, bo kraj w którym mieszkał Hazlitt cały czas roluje i ma największą wiarygodność ze wszystkich krajów świata.
+eralcc To jest wyjątkowa sytuacja, bo mają walutę rezerwową, ale już kraje nie chcą się rozliczać w dolarach i coraz większy odwrót od długu USA następuje. Ich bank centralny skupuje obligacje
Wydaje się, że 500+ poprawiło kondycję polskiej gospodarki. Jak to potwierdzić lub obalić?
Taaa, zupełnie jakby nie przez 500+ mamy budżet z deficytem...
Przepraszam że się tak wyrażę, ale- o ku*wa jaki to jest przyklad ( 4:05 ) - broń ostateczna normalnie.
Świetne-prościej się nie da. Wysyłajcie to do swoich "mainstreamowych" profesorów keynesistów, ja tak zrobiłem. Łapki w dół pewnie dali oni, albo ci co nie zrozumieli, a przecież "Ekonomia jest prosta"! A. E. I. O. U!
Szkoda, że jest masa cymbałów która tego nie kuma. Czasami aż żal dupę ściska jak się słucha tych polityków. Boją się zwolnić urzędników bo straciliby głosy. This could be heaven for everyone . . . :/
Gdyby istniało JEDNO państwo i JEDNORODNA grupa podatników te wywody miałyby rację. jednak jeżeli polskie państwo nie zabierze firmie Orange to zarobione pieniądze trafią do Skarbu Państwa Francji, nie do Polski. Jeżeli Państwo nie zabierze Kluczykowi, Stokłosie, Palikotowi to te pieniądze nigdy nie trafią do polskich drobnych przedsiębiorców których zasilą rodzice z 500+ ale do kasyn/banków/burdeli w Monaco.
Co do pierwszego przykladu akt wandalizmu moze tez pozytywnoe wplynac na piekarza, bo ludzie zaczeli sie interesowac a naturalnym odruchem ludzkim jest chec pomocy, mozna by wykozystac ten fakt i przez to ze biedny piekarz stracil szybe to jednoczesnie dzieki temu zdarzeniu morze zyskac wiecej klijentow ( przypadkowa reklama )
ale ludzie kupują chleb bo mają taką potrzebę konsumpcyjną a nie że współczują piekarzowi i kupują chleba "na zapas" by "zrobić mu dobrze"
Co do przykładu szyby, jest on błędny w założeniach, bo zakłada że piekarz ma już pieniądze, które będzie musiał wydać na szybę. W rzeczywistości prawdopodobnie nie miałby on żadnych oszczędności i dopiero rozbicie szyby zmusiłoby go do większej pracy i zarobienia na szybę. Więc tak, w tym przypadku keynsiści mogą akurat mieć rację.
Nie mają racji, obejrzałeś wgl filmik? Pomijając fakt że raczej poważny piekarz miał by te 300zł oszczędności a jeśli chodzi o odbicie straty prawdopodobnie podniesie ceny pieczywa.
200
3:00 Nooo niekoniecznie tak jest, albo czegoś nie rozumiem. Przecież szklarz za zarobione pieniądze może też kupić buty, tak samo jak piekarz.
Wniosek: Nie jest to tak, że zbicie szyby jest dobre ani niedobre dla gospodarki. Jest po prostu neutralne.
Oczywiście zgadzam się, że każde zniszczenie jest stratą, ale dla człowieka.
Jeśli jestem w błędzie proszę mi rozjaśnić ;)
+COLD IC3 szyba od początku była, więc nie trzeba byłoby jej kupować gdyby nie była rozbita. Tzn że coś innego nie zostanie kupione (a nawet wytworzone). Oczywiście niekoniecznie będą to buty:)
Prosta Ekonomia No tak. Piekarz straci i nie kupi np. butów, ale za to zyska szklarz i za zarobione pieniądze kupi sobie buty. Więc szewc (lub ktoś inny) też zyska. Co za różnica czy buty kupi sobie piekarz czy szklarz?
Przepraszam, że zawracam głowę, ale naprawdę nie widzę różnicy po za oczywiście tym, że rozbita szyba odkłada dobrowolny zakup w czasie.
COLD IC3 tak, ale zauważ, że łączne bogactwo jest mniejsze,bo trzeba odkupić szybę, która już była. Więc coś innego już nie zostanie kupione gdzieś w łańcuchu wydatków
COLD IC3 tak, ale zauważ, że łączne bogactwo jest mniejsze,bo trzeba odkupić szybę, która już była. Więc coś innego już nie zostanie kupione gdzieś w łańcuchu wydatków
Prosta Ekonomia Dobra :D Teraz rozumiem! Pogubiłem się troszkę. Dzięki za pomoc :)
Dlaczego nasi ministrowie tego nie wiedzą? Głupota czy celowe szkodnictwo?
Trochę taka podstawa podstaw, z lekka truzim. Mimo to plusik.
Podstawa podstaw, a rządzący zachowują się tak jakby ta wiedza nie istniała. Niech ludzie chociaż to wiedzą.
Słyszałem, że wydatki USA na wojsko pobudzają ich gospodarkę. Co Wy na to?
+MultiKomentator w krótkim terminie podbija pkb bo wydatki rządowe są jedną ze składowych pkb, w długim terminie to koszt obciążający społeczeństwo i obniżający standard życia, jak wyjaśniono w filmie
Jeszcze bym wziął pod uwagę dobro samego USA - im lepszą mają armię i broń, tym większy jej eksport. Ale dla całej ludzkości skutek jest niekorzystny (zakup broni od USA). Wojna, to wybicie szyby w wersji eksteremalnej. Im kraj bardziej zniszczony po wojnie, tym mogłoby być lepiej, a nie jest.
+MultiKomentator akurat USA od lat ma większy import od eksportu
Jaki znowu "kultowy" przykład ??? :-/
Znakomity jest ten kanał.
Mocno uproszczenie. Piekarz mógł te 300 zł zakopać w ogrodzie i zapomnieć. I nie mamy szyby i butów.
😂😂😂😂😂😂😂
Wszystko ładnie pięknie ale w modelowym społeczeństwie 9:16 jest jedna sprawa człowiek nie myśli o gospodarce ale o sobie . Mając więcej pieniędzy po prostu część ich ukisi na czarną godzinę co jest dobre dla pojedyńczej jednostki ale złe dla gospodarki . Tak więc państwo wydziera ludzią pieniądze by zainwestować w drogę i mieć drogę i puścić pieniądze w ruch . Niestety świat nie jest tak prosty jak w tym przykładzie .
+ONwroclaw Wro błąd, ukiszenie pieniędzy nie jest złe dla gospodarki, bo jest to kapitał dostępny do inwestycji w produktywne przedsięwzięcia. Oszczędności są podstawą inwestycji
Może w jakimś procencie i po czasie .
Wiem, że późno, ale odpowiadam. Po "ukiszeniu" tych pieniędzy, faktycznie ich przez jakiś czas nie będzie, ale coś z nimi trzeba zrobić (zainwestować, wydać) więc prędzej, czy później zostaną zużyte
Słabe to.
Jakieś dziwne ramiona mają te dziewczyny
Szerokie w barach. Może pływaczki.
Wszystko ok, ale szklarz za zarobione 250 dolarów kupi żonie bransoletkę i w ten sposób wesprze jubilera. Reasumując, strata szewca, u którego piekarz nie zamówi butów, to zysk jubilera, u którego kupi pierścionek szklarz. Tak więc ta zbita szyba to nie taka kwestia zerojedynkowa i nie można zakończyć tutaj na wniosku że zbita szyba to strata szewca, bo szklarz również jest konsumentem i po prostu pieniądze zamiast do szewca wpłyną do jubilera.
Masońskie banialuki