Fajny film. Ja latem bardzo podobnie. T-shirt merino wool odlo, na to lekki softshell RAB z powłoką DWR i kapturem. Spodnie długie z DWR. Buty scarpa gecko niskie zamszowe z DWR. Plecak 18l z siatką dystansową - w plecaku druga para butów - niskie buty z goretex, oraz kurtka przeciwdeszczowa marmot z goretex. Gdy trochę chłodniej także bluza RAB graviton. Do tego mała latarka, plastry, woda, jedzenie, powerbank, mapa papierowa. Czapka z daszkiem z siateczką, okulary przeciwsłoneczne. Jeżeli chodzi o kurtkę goretex - robiłem domowy test i kurtka nie przemokła. Ale czytałem, że gdy powłoka DWR przestaje działać i zewnętrzny materiał robi się mokry, wtedy goretex traci oddychalność i kurtka robi się mokra od środka od pocenia się, a nie od deszczu. Niestety oryginalna powłoka DWR szybko się zmywa. Dodatkowo w plecaku mała lornetka 8x32 i aparat foto, albo FF albo mniejszy 43.
Te spodnie sa naprawdę świetne. Uzywam od kilku lat i nosi się je rewelacyjnie. Mialem w międzyczasie inne spodnie, dużo drozsze, znanych outdoorowych firm i nie mialy nawet do nich podejścia. Również polecam.
@@NaGrani8848Ja równiez jestem z nich bardzo zadowolony. Właśnie planuję zakupić drugą parę zwłaszcza, że cenowo sa nie do pobicia. Ps swietne filmy. Pozdrawiam i pociechy z potomka.
Super film. Bardzo pomocny dla początkujących. Ja używam butów wysokich ale mam osobne na zimę i lato. Rękawiczki na łańcuchy oczywiście, że tak. Jako przekąski często mam mix orzechów z żurawiną cukier i energia w jednym.
Od kilku lat używam plecak Thule AllTrail Backpack 35L. Zależało mi na bardzo dobrym systemie nośnym i ten plecak to ma. Do tego jest bardzo wygodny i można się nawet zimą spakować na kilka dni wyjazdu.
Zamiast poddupnika (zajmuje dużo miejsca) zabieram folię NRC, filtrem UVA i UVB 50+ smaruję się solidnie przed wyjściem na szlak i nie zabieram do plecaka (oszczędzam na wadze), plecak nosze najtańszy z decathlona i jest superlekki, niecałe 800 gr, nigdy nie miałem pęcherzy na nogach i nigdy nie stosowałem specjalnych skarpet z poliesteru, nosze buty HiTec za 200 zł zamiast salomon za 1200 zł, są lżejsze i też wytrzymują do końca gwarancji :) mapy papierowe, które rwie wiatr na szlaku już dawno zamieniłem na elektroniczne w telefonie (noszę dwa, drugi na zapas gdybym potrzebował wezwać 112 i akurat pierwszy by się zepsuł lub zamókł), plecak nie kiwa się na plecach gdy ciężkie rzeczy kładziesz na dół (woda, jedzenie itd) w kieszenie boczne tylko lekkie sprawy, kompas owszem przyda się na morzu lub oceanie gdy nie widzisz lądu lub w lesie gdy szukasz grzybów, na szlaku tatrzańskim to zbędny balast dla mnie, zawsze są miliony turystów, przepełnione skrzyżowania, każdy Ci chętnie podpowie gdzie idzie się w dolinę a gdzie na szczyt :)
Czasem jednak ludzie się gubią przy złych warunkach albo w nocy i może akurat ten kompas by im pomógł. Choć mam wątpliwości czy by potrafili się nim posłużyć skoro doprowadzili do zgubienia się na szlaku :)
Dzisiaj kupiłem sobie takie same spodnie. Aż nie mogę się doczekać, żeby je przetestować. Zawsze chodzę z kijkami, z uwagi na problemy z kolanem i biodrem, oraz aparatem. Już ogarnąłem sobie system, jak trzymać aparat by nie przeszkadzał i był pod ręką. Po prostu długi obiektyw wkładam do kieszeni z boku plecaka a jego pasek zapinam o plecak od góry by mieć pewność, że gdzieś mi nie ucieknie.
Odpowiadając na kolejno zadawane pytania: latem wolę niskie buty - za Twoją namową zaopatrzyłam się w Scarpę Mojito i muszę przyznać, że jak na razie świetnie się sprawdzają - testowane na Pilsku zdały egzamin przyczepności. Na zimę mam osobne docieplane buty. Jeśli chodzi o kije trekkingowe to dla mnie obowiązkowy element wyposażenia, zwłaszcza na zejściu. Rękawiczki na łańcuchy koniecznie, tym bardziej że łańcuchy często pokrywa pył i piach, które mogą kaleczyć skórę, poza tym świadomość brudnych dłoni nie jest komfortowa. w czasie wędrówki. A z innych kwestii: wyposażenie mojego plecaka i ubiór jest zbliżony do Waszego, co chyba stawia mnie w jednym szeregu z miłośnikami wypraw górskich z doświadczeniem.
Zakupiłem te same buty, tj. Scarpa Mescalito. Przetestowane już z 7 razy. Są wyśmienite do wspinaczki po skale - dają b. duże poczucie bezpieczeństwa. Równie dobrze sobie radzą na twardych ścieżkach: czy to z dużych kamieni, asfaltu, ubitej ziemi. Pierwsze buty które mnie w ogóle nie obcierają, a stopy w ogóle nie bolą. Względem innego typu butów, te będą sobie pewnie gorzej radziły w dużym błocie oraz poza twardymi ścieżkami, np. w lesie czy na mokrych zarośniętych łąkach. Dla mnie ideał w Tatry Wysokie. :)
Ja pamiętam, że po pierwszym wyjściu w Tatry Wysokie w tych butach, miałem nawet taką refleksję czy chodzenie w nich to nie jest trochę "oszukiwanie" tych gór. Przez to jak bardzo buty się kleją do skały. Tak jakbym grał w grę na kodach które ułatwiają, ale jednak nie dają nieśmiertelności.
Kiedy wychodząc w góry zanosi się na możliwość wystąpienia deszczu to na tą okoliczność mam w plecaku mały składany parasol. Kilka lat temu w czerwcu idąc zielonym szlakiem dołem przez Śnieżne Kotły dopadła nas ulewa. To pod mój parasol wciskały się trzy towarzyszące mi osoby.
Zdecydowanie wybieram kilka par butów. Mam dwie pary Zamberlanów - niskie i wysokie. W lecie preferuję oczywiście te niskie, o ile szlaki na to pozwalają. Przydają się też na większość wulkanów, a nawet na proste alpejskie drogi. Częściej jednak noszę te za kostkę. Długo chodziłam bez kijków, jednak obicie kolan (poza szlakami) sprawiło, że zaczęłam. Nie są konieczne przy podejściu, ale zdecydowanie ułatwiają zejście i mam wrażenie, że nie są przereklamowane :,-) W plecaku oprócz wymienionego przez Ciebie sprzętu mam mały biodegradowalny woreczek na śmieci oraz pęsetę do wyciągania kleszczy Lifesystems - niestety ten element wyposażenia przydaje się w lecie dość często, w szczególności w Beskidach. PS. Bardzo lubię Wasz kanał, wszystkiego dobrego :,-)
Przygodę z górami zacząłem dopiero 2 lata temu i korzystam z butów niższych. Pomimo że są mega wygodne tak na szlaki mocno kamieniste się raczej nie nadają z powodu zbyt miękkiej podeszwy. Doliny, jakieś proste szlaki owszem ale nie szlaki 20km +. Dokładnie za tydzień wybieram się ponownie w góry i teraz zakupiłem za kostkę z twardą podeszwą.
A do skał dobrze się kleją? Też korci mnie spróbować trailowych, ale zastanawiam się czy w tych typowo skalistych miejscach nie będą jednak odstawać od podejściówek.
@@NaGrani8848 Nie będą ostawać od podejsciowek bo sa wyposażone w te sama podeszwę vibram megagrip np hoka speedgoat 5 lub altra olympus 5 czy salomony sam chodze w salomonach i nie narzekam na przyczepnosc naet jak skala jest mokra
@@marop5994 To jest ta sama guma, ale sama podeszwa jest jednak inna. Inny bieżnik. Pewnie są też bardziej miękkie przez sporą ilość tej "amortyzacji" co może pogorszyć czucie skały. Te Speedgoat pewnie i tak sobie kupię i przetestuję. Nawet jeśli w tym technicznym terenie będą słabsze od podejściówek to w pozostałym terenie jak np. Tatry zachodnie czy niższe góry, zapewne będą dużo wygodniejsze.
W sumie masz rację co do gumy, ja ogólnie wyszedłem z założenia że nie ma sensu przepłacać za podejściowki sam miałem niskie La sportivy tx5 i mam salomony trailowe i nie widzę różnicy w chodzeniu po skałach jedne i drugie spisują się dobrze tyle że salomony kosztowały 2 razy mniej.
Poza kurtka u burami to ja buore pierwsze lepsze ubrania jesli chodzi o lato. Buty tylko niskie. Placak mam 22 l i to jest za duzo. Jadam w schroniskach wiec duzo ze siba nie biore.
Witam. Wybieramy się w Bieszczady ma być do 27*C czy faktycznie na połoninach taka temperatura jest uciążliwa i odczuwalna?? W zeszłym sezonie w Tatrach chodząc dolinami np. 5-ciu stawów było dosyć chłodno względem prognozy.
Ja jestem fanatykiem butów. Tj nie noszę jeden czy dwóch par. Z racji tego że mam dość czule stopy latem po szlakach typowo skalistych takich jak orla np ganiam w Black Diamond skórzanych niskich bez membrany. Latem po szlakach łatwych w butach do biegania hokka a zimą w Salewa MT GTX zmieniam też skarpety chociaż raz na szlaku. Kijki są ok ale do schodzenia ale raz że trzeba też jej trzeba umieć używać a jak patrzę to często ludzie je biorą mam wrażenie dlatego że inni noszą
Dodam jeszcze słówko na temat ciężkich z pozoru plecaków (1.5kg+). Z doświadczenia mogę powiedzieć, że przy dobrym systemie nośnym i dostosowaniu do swoich pleców nawet tego nie czuć :,-)
Na plecach przy dobrym systemie nie czuć, ale generalnie każdy dodatkowy kilogram niesiony pod górę sprawi, że się szybciej zmęczymy, będziemy wolniej iść, dłużej się regenerować itp. Tylko w takim wędrowaniu po górach z których schodzimy tego samego dnia, to dodatkowe zmęczenie może nie być tak istotne jak na długich wyprawach w wysokich górach :)
@@NaGrani8848 Pewnie, zawsze jest ten gram, który przeważy i spowoduje, że poczujemy plecak :,-) Chociaż zmęczenie na szlaku to też temat rzeka. Często mam dylemat, czy jest sens iść w góry w upał? Ale wtedy odpowiedź jest prosta - w góry zawsze warto iść, jeśli tylko nie ma zagrożeń typu burza, lawina. Po prostu wybieram zacienione szlaki, nie dłuższe niż 25 km :) a Wy macie jakieś sprawdzone trasy na takie gorące dni?
@@andainarewicz6287 Nigdy nie dostosowywaliśmy trasy do temperatury. Często zaczynamy tak rano jak się tylko da zgodnie z zasadami parku i zabieramy sporo wody i nie czuliśmy problemu wysokich temp.
Zapraszamy do subskrybowania kanału i obserwowania nas na Instagramie i Facebooku.
instagram.com/nagraani/
facebook.com/NaGrani8848
Krótko i treściwie, dzięki i pozdrowienia dla Was.
Witaj, bardzo dziekuje za film. Wszystkiego dobrego.
Fajny film. Ja latem bardzo podobnie. T-shirt merino wool odlo, na to lekki softshell RAB z powłoką DWR i kapturem. Spodnie długie z DWR. Buty scarpa gecko niskie zamszowe z DWR. Plecak 18l z siatką dystansową - w plecaku druga para butów - niskie buty z goretex, oraz kurtka przeciwdeszczowa marmot z goretex. Gdy trochę chłodniej także bluza RAB graviton. Do tego mała latarka, plastry, woda, jedzenie, powerbank, mapa papierowa. Czapka z daszkiem z siateczką, okulary przeciwsłoneczne.
Jeżeli chodzi o kurtkę goretex - robiłem domowy test i kurtka nie przemokła. Ale czytałem, że gdy powłoka DWR przestaje działać i zewnętrzny materiał robi się mokry, wtedy goretex traci oddychalność i kurtka robi się mokra od środka od pocenia się, a nie od deszczu. Niestety oryginalna powłoka DWR szybko się zmywa.
Dodatkowo w plecaku mała lornetka 8x32 i aparat foto, albo FF albo mniejszy 43.
Te spodnie sa naprawdę świetne. Uzywam od kilku lat i nosi się je rewelacyjnie. Mialem w międzyczasie inne spodnie, dużo drozsze, znanych outdoorowych firm i nie mialy nawet do nich podejścia. Również polecam.
Ja też myślałem czy nie kupić czegoś droższego, ale raczej nie ma sensu. Pewnie dokupię jeszcze jedną parę żeby mieć na zmianę :)
@@NaGrani8848Ja równiez jestem z nich bardzo zadowolony. Właśnie planuję zakupić drugą parę zwłaszcza, że cenowo sa nie do pobicia.
Ps swietne filmy. Pozdrawiam i pociechy z potomka.
Super film. Bardzo pomocny dla początkujących. Ja używam butów wysokich ale mam osobne na zimę i lato. Rękawiczki na łańcuchy oczywiście, że tak. Jako przekąski często mam mix orzechów z żurawiną cukier i energia w jednym.
Od kilku lat używam plecak Thule AllTrail Backpack 35L. Zależało mi na bardzo dobrym systemie nośnym i ten plecak to ma. Do tego jest bardzo wygodny i można się nawet zimą spakować na kilka dni wyjazdu.
Witam, zaczynałem od wysokich ale po kilku wyprawach stwierdziłem że szkoda "wygody i komfortu" także stosuję buty do kostki w okresie wiosna-jesień.
Zamiast poddupnika (zajmuje dużo miejsca) zabieram folię NRC, filtrem UVA i UVB 50+ smaruję się solidnie przed wyjściem na szlak i nie zabieram do plecaka (oszczędzam na wadze), plecak nosze najtańszy z decathlona i jest superlekki, niecałe 800 gr, nigdy nie miałem pęcherzy na nogach i nigdy nie stosowałem specjalnych skarpet z poliesteru, nosze buty HiTec za 200 zł zamiast salomon za 1200 zł, są lżejsze i też wytrzymują do końca gwarancji :)
mapy papierowe, które rwie wiatr na szlaku już dawno zamieniłem na elektroniczne w telefonie (noszę dwa, drugi na zapas gdybym potrzebował wezwać 112 i akurat pierwszy by się zepsuł lub zamókł), plecak nie kiwa się na plecach gdy ciężkie rzeczy kładziesz na dół (woda, jedzenie itd) w kieszenie boczne tylko lekkie sprawy, kompas owszem przyda się na morzu lub oceanie gdy nie widzisz lądu lub w lesie gdy szukasz grzybów, na szlaku tatrzańskim to zbędny balast dla mnie, zawsze są miliony turystów, przepełnione skrzyżowania, każdy Ci chętnie podpowie gdzie idzie się w dolinę a gdzie na szczyt :)
Czasem jednak ludzie się gubią przy złych warunkach albo w nocy i może akurat ten kompas by im pomógł. Choć mam wątpliwości czy by potrafili się nim posłużyć skoro doprowadzili do zgubienia się na szlaku :)
Bardzo ciekawie, precyzyjnie i merytorycznie zaprezentowałeś swoje wybory. Duże uznanie za poświęcony czas, by zestawić linki z produktami!
Witam i pozdrawiam tradycyjnie 😊
Dzisiaj kupiłem sobie takie same spodnie. Aż nie mogę się doczekać, żeby je przetestować.
Zawsze chodzę z kijkami, z uwagi na problemy z kolanem i biodrem, oraz aparatem. Już ogarnąłem sobie system, jak trzymać aparat by nie przeszkadzał i był pod ręką.
Po prostu długi obiektyw wkładam do kieszeni z boku plecaka a jego pasek zapinam o plecak od góry by mieć pewność, że gdzieś mi nie ucieknie.
Odpowiadając na kolejno zadawane pytania: latem wolę niskie buty - za Twoją namową zaopatrzyłam się w Scarpę Mojito i muszę przyznać, że jak na razie świetnie się sprawdzają - testowane na Pilsku zdały egzamin przyczepności. Na zimę mam osobne docieplane buty. Jeśli chodzi o kije trekkingowe to dla mnie obowiązkowy element wyposażenia, zwłaszcza na zejściu. Rękawiczki na łańcuchy koniecznie, tym bardziej że łańcuchy często pokrywa pył i piach, które mogą kaleczyć skórę, poza tym świadomość brudnych dłoni nie jest komfortowa. w czasie wędrówki.
A z innych kwestii: wyposażenie mojego plecaka i ubiór jest zbliżony do Waszego, co chyba stawia mnie w jednym szeregu z miłośnikami wypraw górskich z doświadczeniem.
Zakupiłem te same buty, tj. Scarpa Mescalito. Przetestowane już z 7 razy. Są wyśmienite do wspinaczki po skale - dają b. duże poczucie bezpieczeństwa. Równie dobrze sobie radzą na twardych ścieżkach: czy to z dużych kamieni, asfaltu, ubitej ziemi. Pierwsze buty które mnie w ogóle nie obcierają, a stopy w ogóle nie bolą. Względem innego typu butów, te będą sobie pewnie gorzej radziły w dużym błocie oraz poza twardymi ścieżkami, np. w lesie czy na mokrych zarośniętych łąkach. Dla mnie ideał w Tatry Wysokie. :)
Tez je mam i są dla mnie top!
Ja pamiętam, że po pierwszym wyjściu w Tatry Wysokie w tych butach, miałem nawet taką refleksję czy chodzenie w nich to nie jest trochę "oszukiwanie" tych gór. Przez to jak bardzo buty się kleją do skały. Tak jakbym grał w grę na kodach które ułatwiają, ale jednak nie dają nieśmiertelności.
No i są niskie, w wyższych nie xzuje tak skał i mobilności
Czyli jak są dobre na skały to nie są dobre na śliskie powierzchnie?
Te Scarpy mają strasznie wąska podeszwę, czułem sie w nich jak na łyżwach, TX4 znacznie lepsze.
Kiedy wychodząc w góry zanosi się na możliwość wystąpienia deszczu to na tą okoliczność mam w plecaku mały składany parasol. Kilka lat temu w czerwcu idąc zielonym szlakiem dołem przez Śnieżne Kotły dopadła nas ulewa. To pod mój parasol wciskały się trzy towarzyszące mi osoby.
Dobry pomysł :)
Zdecydowanie wybieram kilka par butów. Mam dwie pary Zamberlanów - niskie i wysokie. W lecie preferuję oczywiście te niskie, o ile szlaki na to pozwalają. Przydają się też na większość wulkanów, a nawet na proste alpejskie drogi. Częściej jednak noszę te za kostkę.
Długo chodziłam bez kijków, jednak obicie kolan (poza szlakami) sprawiło, że zaczęłam. Nie są konieczne przy podejściu, ale zdecydowanie ułatwiają zejście i mam wrażenie, że nie są przereklamowane :,-)
W plecaku oprócz wymienionego przez Ciebie sprzętu mam mały biodegradowalny woreczek na śmieci oraz pęsetę do wyciągania kleszczy Lifesystems - niestety ten element wyposażenia przydaje się w lecie dość często, w szczególności w Beskidach.
PS. Bardzo lubię Wasz kanał, wszystkiego dobrego :,-)
Bardzo dziękujemy! :)
Przygodę z górami zacząłem dopiero 2 lata temu i korzystam z butów niższych. Pomimo że są mega wygodne tak na szlaki mocno kamieniste się raczej nie nadają z powodu zbyt miękkiej podeszwy. Doliny, jakieś proste szlaki owszem ale nie szlaki 20km +. Dokładnie za tydzień wybieram się ponownie w góry i teraz zakupiłem za kostkę z twardą podeszwą.
A jaki to był dokładnie model tych niskich butów?
@@NaGrani8848 Elbrus Rimley wp. Wydaje mi się że obecna seria tych butów dostała jakiś upgrade i są nieco bardziej utwardzone.
Z kijkami👍
Ja latem śmigam w trailówkach, lekkie i dużo amortyzacji 🌄 i oczywiście kijki mus! Plecak biegowy z bukłakiem też robi robotę.
A do skał dobrze się kleją? Też korci mnie spróbować trailowych, ale zastanawiam się czy w tych typowo skalistych miejscach nie będą jednak odstawać od podejściówek.
@@NaGrani8848 Nie będą ostawać od podejsciowek bo sa wyposażone w te sama podeszwę vibram megagrip np hoka speedgoat 5 lub altra olympus 5 czy salomony sam chodze w salomonach i nie narzekam na przyczepnosc naet jak skala jest mokra
@@marop5994 To jest ta sama guma, ale sama podeszwa jest jednak inna. Inny bieżnik. Pewnie są też bardziej miękkie przez sporą ilość tej "amortyzacji" co może pogorszyć czucie skały.
Te Speedgoat pewnie i tak sobie kupię i przetestuję. Nawet jeśli w tym technicznym terenie będą słabsze od podejściówek to w pozostałym terenie jak np. Tatry zachodnie czy niższe góry, zapewne będą dużo wygodniejsze.
W sumie masz rację co do gumy, ja ogólnie wyszedłem z założenia że nie ma sensu przepłacać za podejściowki sam miałem niskie La sportivy tx5 i mam salomony trailowe i nie widzę różnicy w chodzeniu po skałach jedne i drugie spisują się dobrze tyle że salomony kosztowały 2 razy mniej.
@@marop5994 Może być tak jak mówisz. Sam jednak w trailowych nie chodziłem, więc nie mam porównania :)
Poza kurtka u burami to ja buore pierwsze lepsze ubrania jesli chodzi o lato. Buty tylko niskie. Placak mam 22 l i to jest za duzo. Jadam w schroniskach wiec duzo ze siba nie biore.
Witam. Wybieramy się w Bieszczady ma być do 27*C czy faktycznie na połoninach taka temperatura jest uciążliwa i odczuwalna?? W zeszłym sezonie w Tatrach chodząc dolinami np. 5-ciu stawów było dosyć chłodno względem prognozy.
Jak lato czy bez śniegu to tylko i wyłącznie niskie buty, dużo wygodniejsze
Ja jestem fanatykiem butów. Tj nie noszę jeden czy dwóch par. Z racji tego że mam dość czule stopy latem po szlakach typowo skalistych takich jak orla np ganiam w Black Diamond skórzanych niskich bez membrany. Latem po szlakach łatwych w butach do biegania hokka a zimą w Salewa MT GTX zmieniam też skarpety chociaż raz na szlaku. Kijki są ok ale do schodzenia ale raz że trzeba też jej trzeba umieć używać a jak patrzę to często ludzie je biorą mam wrażenie dlatego że inni noszą
A jakiego modelu Hoki używasz? Bo możliwe, że też się na nie skuszę :)
@@NaGrani8848 anakapa breze. Szczerze kupowałem trochę oczami bo są dość kolorystycznie stonowane ale mega wygodne i mają podeszwę vibram
👍
Jak Angie ocenia swoje buty Scarpa? Poleca? 😀
Pierwsze wrażenie bardzo dobre, ale jeszcze nie miała wielu okazji do mocnych testów :)
Dodam jeszcze słówko na temat ciężkich z pozoru plecaków (1.5kg+). Z doświadczenia mogę powiedzieć, że przy dobrym systemie nośnym i dostosowaniu do swoich pleców nawet tego nie czuć :,-)
Na plecach przy dobrym systemie nie czuć, ale generalnie każdy dodatkowy kilogram niesiony pod górę sprawi, że się szybciej zmęczymy, będziemy wolniej iść, dłużej się regenerować itp. Tylko w takim wędrowaniu po górach z których schodzimy tego samego dnia, to dodatkowe zmęczenie może nie być tak istotne jak na długich wyprawach w wysokich górach :)
@@NaGrani8848 Pewnie, zawsze jest ten gram, który przeważy i spowoduje, że poczujemy plecak :,-) Chociaż zmęczenie na szlaku to też temat rzeka. Często mam dylemat, czy jest sens iść w góry w upał? Ale wtedy odpowiedź jest prosta - w góry zawsze warto iść, jeśli tylko nie ma zagrożeń typu burza, lawina. Po prostu wybieram zacienione szlaki, nie dłuższe niż 25 km :) a Wy macie jakieś sprawdzone trasy na takie gorące dni?
@@andainarewicz6287 Nigdy nie dostosowywaliśmy trasy do temperatury. Często zaczynamy tak rano jak się tylko da zgodnie z zasadami parku i zabieramy sporo wody i nie czuliśmy problemu wysokich temp.
Dzieki. Co do czapek to taka, ktora jeszcze z tylu chroni kark przed sloncem.
Dobry pomysł :)
Ja zawsze wracam ze spaloną szyją po każdym wypadzie w góry :/
moim zdaniem w lecie w góry wystarczają zwykłe miejske/plażowe okulary
w zimie faktycznie kategoria 4 z osłonkami
Kijki to gamechanger, bo zamiast katowac stawy i mięśnie w nogach, możemy część z tego obciążenia przenieść na ręce.
To jest reklama stary. Oznacz to proszę.
klapki Kubota białe skarpetki i reklamówka Biedronki 😂
I puszka tatry do ręki :)
@@NaGrani8848 oraz małpka czystej w kieszeni od koszuli