nie zgodzę się, na yt kiedyś widziałem film doktor zagotował wodę i pod mikroskopem pokazywał że w 12h zaczynają się budzić bakterie i mikroby tzn. wychodzić z jaj z przetrwalników po 24h już było tego masę, dlatego też nie powinno się pić takiej wody bez ponownego zagotowania na drugi dzień ... większość zdechnie w temp ale wiele zostanie
Dzięki za kolejny materiał! Nie do końca rozumiem tylko rozumiem dlaczego szklana butelka ma pękać. Wrzucona w żar pewnie tak, ale ogrzewanie podobne do PET czy papierowej torebki z wodą pewnie krzywdy jej nie zrobi. Te (nawet) 3l osobę faktycznie otwierają oczy na skalę 'problemu'. Samotnikowi nie zrobi to różnicy, ale rodzinom z dziećmi już mocno komplikuje.
Tak jak Krzysztof wspomniał. Szkło w wyniku naprężeń termicznych, jest podatne na pęknięcia, szczególnie narażone są na to, szkła o grubszych ściankach, nawet takich, które są obecne w butelkach po tzw. oranżadach itp. Jeśli odpowiednio zadbamy o równomiernie nagrzanie szkła, o czym wspomina Krzysiek w filmie, nie powinno się nic stać ;)
Pytanie do Q&A: Jakie jest Twoje zdanie na temat ewakuacji z miejsca zamieszkania i czy po wiosennej sytuacji z epidemią uległo ono zmianie? Chodzi mi o to że pomimo jak się wtedy wydawało poważnego kryzysu, nie ewakuowałeś się z powodu pracy. Do przemyślenia tego tematu skłoniła mnie książka Selco, gdzie napisał on o przejściu w tryb przetrwania (przestaję się martwic pracą, szkołą, skupiam się na przetrwaniu rodziny, itp). Doszedłem do wniosku że do tego może mnie skłonić tylko poważne zagrożenie życia lub brak możliwości kontynuowania pracy. W mojej sytuacji powodem tego może być: wojna, epidemia o większej śmiertelności niż Covid, brak prądu na dużym terenie przez dłuższy czas. Inne powody wydają mi się zbyt błahe by ryzykować utratę pracy, zleceń. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? I jakie wydarzenia ewentualnie zmusiłyby Cię do przejścia "w tryb przetrwania"? Czy np zamieszki w sąsiedniej dzielnicy miasta nie są zbyt błahym powodem?
zarzucę taki pomysł, może jakieś oznaczenie filmików typu seria, numer itd. np. "uzdatnianie wody część 1 gotowanie" czy coś w tym stylu? fajnie by było sobie obejrzeć kiedyś całą taką playlistę / serię wygodnie albo komuś wysłać ;)
Ostatnio chyba lis 🦊 zaatakował mojego kota w nocy bo od d..y strony go pogryzł, ponoć koty są przysmakiem i te słabsze padają.Ale i tak Ciebie lubię 🤣 oglądać 👍💪 To gotowanie w tubce papieru było w gazecie "Szkiełko i Oko" i na fizyce omawiano w czasach PRL...
Srebro od biedy też może zdezynfekować wode, wżucić srebrną łyżeczkę do butelki z wodą i podczas marszu woda będzie się mieszać o srebrną łyżeczkę, można mieć też srebrną butelkę wtedy będzie szybciej uzdatniać i się nie popsuje, ale to duży koszt takiej butelki sama 1 łyżeczka to 100zł
@@tomaszs9386 ja na ebay kupiłem ale pewnie na allegro też są lub na pchli targu tylko trzeba oznaczenia i opis sprawdzić, zawsze można ją mieć do herbaty na codzień a w trudnej sytuacji materialnej można sprzedać jako złom srebra
@@tomaszs9386 Tomasz, takie srebrne łyżeczki wszędzie dostaniesz, jeśli chodzi o giełde staroci, tylko musi być pięczątka, że to autentyczne srebro. Zresztą widać to patynie, najczęściej. Ale zamiast kupować łyżeczki ;P Możesz kupić medyczne srebro koloidalne, używane w medycynie czy drogerii, choćby w antyprespirantach ;) Zasada działania taka sama, a tańsze ;) i szybsze działanie.
Mam pytanie co do improwizowanego filtra który pokazywałeś, czy woda przefiltrowana w ten sposób a potem uzdatniona odpowiednią ilością wybielacza nadawałaby się do bezpiecznego spożycia przez dziecko?
Trudno powiedzieć. Zbyt wiele zależy od tego, jak i czym zanieczyszczona jest ta woda, oraz od efektów działania naszego filtra. Wystarczy, że na przykład warstwa węgielków ułoży się tak, że woda będzie przepływać swobodnie, zamiast powoli się przez niego przesączać, żeby efektywność usuwania zanieczyszczeń chemicznych spadła do zera. :( [Krzysiek]
@@domowysurvival Dzięki za odpowiedź :) zastanawiam się też czy nie lepszym pomysłem by było nabranie wody do naczynia, uzdatnienia wybielaczem a potem picie przez lifestraw
@@cestladolcevida wybielacz zneutralizuje zanieczyszczenia biologiczne. Lifestraw też (pomijając najmniejsze, wirusy). Więc nie ma potrzeby tego robić. [Krzysiek]
(Piszę z pamięci, żeby nie było) Gotowanie pozwala na zneutralizowanie niektórych toksyn, bo niektóre substancje (wydaje mi się że dotyczy to właściwie tylko związków organiczych) rozpadają się w wyższych temperaturach. Tak jest np z jadem kiełbasianym (W sensie dobrze powiedziałeś, że przetwalniki tych bakterii przetrwają, ale sama toksyna nie) Jeśli sie mylęnto niech ktoś mnie poprawi
Ale o neutralizacji jadu kiełbasianego nie było, więc dobrze, że zwróciłeś uwagę. Niemniej jednak dla bezpieczeństwa należy zakładać, że gotowanie nie neutralizuje zanieczyszczeń chemicznych. [Krzysiek]
Generalnie polecam filtry LifeStraw, bowiem sam ich używam. W tej chwili największym zaufaniem darzę te dwa modele: karaluch.com.pl/filtr_dwustopniowy_do_wody_lifestraw_flex_z_wkladem_weglowym,63,447.html karaluch.com.pl/filtr_dwustopniowy_do_wody_lifestraw_flex_z_workiem_grawitacyjnym,63,470.html O tym pierwszym jest nawet film na kanale: ruclips.net/video/7kibxT5VKbs/видео.html [Krzysiek]
Wlasnie mam awarje wody po tych mrozach..zliczylem ilosc zuzywanej wody. 5 litrow mozna sobie miedzy bajki wlizyc.do w miare normalnego funkcjonowania..umycie naczyn w misce..mycie w misce..gotowanie to 20..25 litrow.Pozdrawiam🙂
Życie wszystko weryfikuje. W domu mamy wodę pod ręką i jej nie oszczędzamy, bo jest też baaardzo (za bardzo) tania. 1 m3 a więc tona uzdatnionej wody kosztuje przeciętnie 2-3 złote a ze ściekami 10 złotych. Brak wody bieżącej powoduje jej oszczędzanie np. mycie wszystkich naczyń w 1 wodzie a następnie płukanie hurtem itp. Ale w razie sytuacji survivalowej pewnie kąpieli nie zaznamy a i naczyń za wiele nie będzie, więc te parę litrów na osobę wystarczy
Niektóre z wymienionych minusów wynikają z faktu, iż dezynfekcja wody jest ostatnim (nie licząc jej zabezpieczenia przed wtórnym zanieczyszczeniem mikroorganizmami) etapem uzdatniania wody. Samo uzdatniania składa się z większej ilości procesów jednostkowych niż tylko jej dezynfekcja.
Mam pewien problem z tym filmem. Mówisz, że nie wyobrażasz sobie uzdatnienia przez gotowanie 20 litrów wody na dzień dla rodziny, więc jaki sposób do takiej czynności proponujesz. Po drugie rzeczywiście, uzdatnianie termiczne jest dość "prymitywne", ale o ile filtrowanie mechaniczne jest bardziej lub mniej osiągalne w warunkach polowych, to jednak filtrowanie chemiczne jest praktycznie nieosiągalne bez specjalistycznych narzędzi. Woda do higieny jak kąpiel czy mycie zębów czy też części ciał szczególnie wrażliwych na infekcję to jedno, ale samo pranie ubrań nie wymaga idealnie czystej chemicznie wody. Po prostu w tym filmie brakuje mi alternatyw dla gotowania.
Ale w tym filmie nie chciałem przedstawić alternatyw dla gotowania. To pierwszy film o metodach uzdatniania wody. Rozwiązanie na uzdatnianie większych ilości wody to po prostu odpowiedni filtr. W tej chwili polecam ten: ruclips.net/video/7kibxT5VKbs/видео.html [Krzysiek]
Świetny odcinek. Zdrówka i pozdróweńki. 😁😁👊
Dzięki za film, fajnie się oglądało :)
Dziękuję 😊
Pozdrawiam 🤗
nie zgodzę się, na yt kiedyś widziałem film doktor zagotował wodę i pod mikroskopem pokazywał że w 12h zaczynają się budzić bakterie i mikroby tzn. wychodzić z jaj z przetrwalników po 24h już było tego masę, dlatego też nie powinno się pić takiej wody bez ponownego zagotowania na drugi dzień ... większość zdechnie w temp ale wiele zostanie
O tych przetrwalnikach wspominałem na filmie.
[Krzysiek]
Dzięki za kolejny materiał!
Nie do końca rozumiem tylko rozumiem dlaczego szklana butelka ma pękać. Wrzucona w żar pewnie tak, ale ogrzewanie podobne do PET czy papierowej torebki z wodą pewnie krzywdy jej nie zrobi.
Te (nawet) 3l osobę faktycznie otwierają oczy na skalę 'problemu'. Samotnikowi nie zrobi to różnicy, ale rodzinom z dziećmi już mocno komplikuje.
Szkło lubi pękać od naprężeń termicznych. Jak szklanki dawniej.
[Krzysiek]
Tak jak Krzysztof wspomniał. Szkło w wyniku naprężeń termicznych, jest podatne na pęknięcia, szczególnie narażone są na to, szkła o grubszych ściankach, nawet takich, które są obecne w butelkach po tzw. oranżadach itp. Jeśli odpowiednio zadbamy o równomiernie nagrzanie szkła, o czym wspomina Krzysiek w filmie, nie powinno się nic stać ;)
Fajny odcinek . Więcej takich survivalowych
Zróbcie ciąg dalszy filmu o nożach survivalowy. 😁
Jaki dalszy ciąg? Co byś chciał jeszcze wiedzieć?
[Krzysiek]
@@domowysurvival Na przykład czy duży nóż jest lepszy od siekiery. 😁
Pytanie do Q&A: Jakie jest Twoje zdanie na temat ewakuacji z miejsca zamieszkania i czy po wiosennej sytuacji z epidemią uległo ono zmianie? Chodzi mi o to że pomimo jak się wtedy wydawało poważnego kryzysu, nie ewakuowałeś się z powodu pracy. Do przemyślenia tego tematu skłoniła mnie książka Selco, gdzie napisał on o przejściu w tryb przetrwania (przestaję się martwic pracą, szkołą, skupiam się na przetrwaniu rodziny, itp). Doszedłem do wniosku że do tego może mnie skłonić tylko poważne zagrożenie życia lub brak możliwości kontynuowania pracy. W mojej sytuacji powodem tego może być: wojna, epidemia o większej śmiertelności niż Covid, brak prądu na dużym terenie przez dłuższy czas. Inne powody wydają mi się zbyt błahe by ryzykować utratę pracy, zleceń. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? I jakie wydarzenia ewentualnie zmusiłyby Cię do przejścia "w tryb przetrwania"? Czy np zamieszki w sąsiedniej dzielnicy miasta nie są zbyt błahym powodem?
Zapisałem pytanie, odniosę się do niego na kolejnym Q&A.
[Krzysiek]
zarzucę taki pomysł, może jakieś oznaczenie filmików typu seria, numer itd. np. "uzdatnianie wody część 1 gotowanie" czy coś w tym stylu? fajnie by było sobie obejrzeć kiedyś całą taką playlistę / serię wygodnie albo komuś wysłać ;)
Długość nazwy filmu jest ograniczona, więc pewnie skończy się na tym, że zrobię z tego osobną playlistę.
[Krzysiek]
Ostatnio chyba lis 🦊 zaatakował mojego kota w nocy bo od d..y strony go pogryzł, ponoć koty są przysmakiem i te słabsze padają.Ale i tak Ciebie lubię 🤣 oglądać 👍💪
To gotowanie w tubce papieru było w gazecie "Szkiełko i Oko" i na fizyce omawiano w czasach PRL...
Bardzo dobra audycja
Srebro od biedy też może zdezynfekować wode, wżucić srebrną łyżeczkę do butelki z wodą i podczas marszu woda będzie się mieszać o srebrną łyżeczkę, można mieć też srebrną butelkę wtedy będzie szybciej uzdatniać i się nie popsuje, ale to duży koszt takiej butelki sama 1 łyżeczka to 100zł
Tylko nie wrzucaj do metalowego pojemnika, bo sobie biedy narobisz...
@@arturgorniak3741 co się wtedy stanie?
@@arturgorniak3741 Też jestem ciekawy ... ?
@@tomaszs9386 ja na ebay kupiłem ale pewnie na allegro też są lub na pchli targu tylko trzeba oznaczenia i opis sprawdzić, zawsze można ją mieć do herbaty na codzień a w trudnej sytuacji materialnej można sprzedać jako złom srebra
@@tomaszs9386 Tomasz, takie srebrne łyżeczki wszędzie dostaniesz, jeśli chodzi o giełde staroci, tylko musi być pięczątka, że to autentyczne srebro. Zresztą widać to patynie, najczęściej. Ale zamiast kupować łyżeczki ;P Możesz kupić medyczne srebro koloidalne, używane w medycynie czy drogerii, choćby w antyprespirantach ;) Zasada działania taka sama, a tańsze ;) i szybsze działanie.
Super film
,
,
,
,
Sie zapowiada
Dzięki!
[Krzysiek]
No i gitara :-)
Pozdrawiam :-)
Mam pytanie co do improwizowanego filtra który pokazywałeś, czy woda przefiltrowana w ten sposób a potem uzdatniona odpowiednią ilością wybielacza nadawałaby się do bezpiecznego spożycia przez dziecko?
Trudno powiedzieć. Zbyt wiele zależy od tego, jak i czym zanieczyszczona jest ta woda, oraz od efektów działania naszego filtra. Wystarczy, że na przykład warstwa węgielków ułoży się tak, że woda będzie przepływać swobodnie, zamiast powoli się przez niego przesączać, żeby efektywność usuwania zanieczyszczeń chemicznych spadła do zera. :(
[Krzysiek]
@@domowysurvival Dzięki za odpowiedź :) zastanawiam się też czy nie lepszym pomysłem by było nabranie wody do naczynia, uzdatnienia wybielaczem a potem picie przez lifestraw
@@cestladolcevida wybielacz zneutralizuje zanieczyszczenia biologiczne. Lifestraw też (pomijając najmniejsze, wirusy). Więc nie ma potrzeby tego robić.
[Krzysiek]
Dobry wieczór wszystkim :)
ja polecam tabletkę to odkażania, lub kilka kropel wybielacza ;P
Wybielaczem się nie żartujesz?
@@benjaminiiwielki5928 jeśli urzyjesz odpowiednich proporcji, no i wybielacz też musi być taki bez dodatków/zagęszczaczy i farb
Świetny filmik, aczkolwiek przyczepię się do jednej rzeczy: zapomniałeś o linku do tyndalizacji w opisie!
O, dzięki za zwrócenie uwagi! Dopisałem. :)
[Krzysiek]
(Piszę z pamięci, żeby nie było) Gotowanie pozwala na zneutralizowanie niektórych toksyn, bo niektóre substancje (wydaje mi się że dotyczy to właściwie tylko związków organiczych) rozpadają się w wyższych temperaturach. Tak jest np z jadem kiełbasianym (W sensie dobrze powiedziałeś, że przetwalniki tych bakterii przetrwają, ale sama toksyna nie) Jeśli sie mylęnto niech ktoś mnie poprawi
A dobra, piwiedziałeś o tym później
Ale o neutralizacji jadu kiełbasianego nie było, więc dobrze, że zwróciłeś uwagę.
Niemniej jednak dla bezpieczeństwa należy zakładać, że gotowanie nie neutralizuje zanieczyszczeń chemicznych.
[Krzysiek]
Mega pozdrawiam
Fajny film ale czapkę masz krzywo nałożoną i ten szalik to porażka ( jakaś moda survivalowa ) No ale niepotrzebnie się czepiam.
A jakie filtry surwiwalowe są według Ciebie najlepsze?
Generalnie polecam filtry LifeStraw, bowiem sam ich używam.
W tej chwili największym zaufaniem darzę te dwa modele:
karaluch.com.pl/filtr_dwustopniowy_do_wody_lifestraw_flex_z_wkladem_weglowym,63,447.html
karaluch.com.pl/filtr_dwustopniowy_do_wody_lifestraw_flex_z_workiem_grawitacyjnym,63,470.html
O tym pierwszym jest nawet film na kanale:
ruclips.net/video/7kibxT5VKbs/видео.html
[Krzysiek]
Jakby co, to słyszałem, że Sawyer Mini też jest dobry
@@benjaminiiwielki5928 ja posiadam, kupiłem chyba jak miałem z 15 lat, to ze dwa lata już używam, polecam
Pozdrawiamy i zapraszamy ;)
Miło być wymienionym ^^
Wlasnie mam awarje wody po tych mrozach..zliczylem ilosc zuzywanej wody.
5 litrow mozna sobie miedzy bajki wlizyc.do w miare normalnego funkcjonowania..umycie naczyn w misce..mycie w misce..gotowanie to 20..25 litrow.Pozdrawiam🙂
No właśnie... Przydałoby się choć z raz to zweryfikować każdemu, kto sądzi, że będzie nosić wodę z rzeki, gdy jej będzie potrzebować. :D
[Krzysiek]
Życie wszystko weryfikuje. W domu mamy wodę pod ręką i jej nie oszczędzamy, bo jest też baaardzo (za bardzo) tania. 1 m3 a więc tona uzdatnionej wody kosztuje przeciętnie 2-3 złote a ze ściekami 10 złotych. Brak wody bieżącej powoduje jej oszczędzanie np. mycie wszystkich naczyń w 1 wodzie a następnie płukanie hurtem itp. Ale w razie sytuacji survivalowej pewnie kąpieli nie zaznamy a i naczyń za wiele nie będzie, więc te parę litrów na osobę wystarczy
Uyyyy tak !
Niektóre z wymienionych minusów wynikają z faktu, iż dezynfekcja wody jest ostatnim (nie licząc jej zabezpieczenia przed wtórnym zanieczyszczeniem mikroorganizmami) etapem uzdatniania wody. Samo uzdatniania składa się z większej ilości procesów jednostkowych niż tylko jej dezynfekcja.
Jasne, że tak, dlatego właśnie staram się pokazać te różnice między uzdatnianiem, dezynfekcją a filtrowaniem. :)
[Krzysiek]
Mam pewien problem z tym filmem. Mówisz, że nie wyobrażasz sobie uzdatnienia przez gotowanie 20 litrów wody na dzień dla rodziny, więc jaki sposób do takiej czynności proponujesz. Po drugie rzeczywiście, uzdatnianie termiczne jest dość "prymitywne", ale o ile filtrowanie mechaniczne jest bardziej lub mniej osiągalne w warunkach polowych, to jednak filtrowanie chemiczne jest praktycznie nieosiągalne bez specjalistycznych narzędzi. Woda do higieny jak kąpiel czy mycie zębów czy też części ciał szczególnie wrażliwych na infekcję to jedno, ale samo pranie ubrań nie wymaga idealnie czystej chemicznie wody. Po prostu w tym filmie brakuje mi alternatyw dla gotowania.
Ale w tym filmie nie chciałem przedstawić alternatyw dla gotowania. To pierwszy film o metodach uzdatniania wody.
Rozwiązanie na uzdatnianie większych ilości wody to po prostu odpowiedni filtr. W tej chwili polecam ten:
ruclips.net/video/7kibxT5VKbs/видео.html
[Krzysiek]
kto pije 5 l wody dziennie... mysle ze 2,5 to max a nawet mniej
chyba ze chodzi o picie i uzywanie wody do mycia itp
Tak, chodzi o całość zużycia.
[Krzysiek]
A Słomka życia ?
A o co dokładnie pytasz?
[Krzysiek]
Wlasnie
Zestaw nie wyjechał ani na górze ani na dole.
W którym momencie?
[Krzysiek]
To jaka metoda jest najlepsza?
#tozależyzm ;)
[Krzysiek]
kds
13sty
Kupię BMW E66