5.40 słucham HP leżąc w łóżku, boję się. Niedługo wstanie mój syn. Ma autyzm, nie lubi poniedziałków, nie lubi chodzić do szkoły, a ja muszę mu powiedzieć,że iść musi. Wysłuchałam mszy z Jasnej Góry prosząc o siłę, pomoc a teraz słucham historii potłuczonych, które dla mnie są świadectwem, że Bóg jest z nami zawsze, zwłaszcza wtedy kiedy jest trudno. Bóg zapłać ojcze Adasiu lubię Twój kojący głos.
Szczęść Boże wszystkim słuchaczom. Słucham Cię Ojcze na szpitalnym łóżku tuląc swoją malutka chora córeczkę. Dziękuję Ci Ojcze za chwilę oderwania od problemów szpitalnych. Proszę o modlitwę za moją 8 miesięczna córeczkę.
Najczęściej słucham w samochodzie, w drodze do ludzkich potłuczonych historii. Jestem adwokatem i traktuję moje czynności zawodowo, lecz każde postępowanie to zetknięcie z jakimś ludzkim potłuczeniem - wypadkiem, rozpadem relacji, bankructwem, niedbałością, niekompetencją czy agresją. HP zmiękczają ostry obraz zdarzeń wyłaniający się z akt, nie uwzględniający wszystkich motywacyjnych komplikacji i przebytych zranień. Łatwiej mi domyślać, ile nie dowiemy się nigdy o ludzkim losie, o którym przychodzi decydować wymiarowi sprawiedliwości. adwokat
A ja słucham HP leżąc na szpitalnym łóżku. To moja rzeczywistość od pięciu miesięcy, a Ojca głos pomaga mi przetrwać tą moją potłuczoną historię... Bardzo proszę o modlitwę za mojego kochanego Męża, który jest dla mnie największym wsparciem w tej depresyjnej rzeczywistości. Ściskam i pozdrawiam, Magda
Tu Marysia z poprzedniej historii. Bardzo dziękuję Ojcu za przeczytanie. I wszystkim słuchaczom za miłe komentarze i modlitwę. :)) kiedyś napisałam pod inną hp, że ja to powinnam napisać historię „o tej co z niewyspania mózg straciła”, a tu niespodzianka inny tytuł mojej historii, ale jaki trafny! Teraz jeszcze większa motywacja do pracy nad małżeństwem. Już nie mogę się doczekać jak bobas będzie na tyle duży, żeby zostać z dziadkami, marzą mi się jakieś kilkudniowe rekolekcje.
Słucham i przygotowuje moim pacholętom 😂naleśniki z czekoladą..... stoją cierpliwie i czekają na pyszności. Tyle problemów dookoła, wielka bezsilność i ból w sercu ale modlitwa, spotkania z Bogiem, kojący głos Ojca Adasia, pomagają mi przetrwać ten czas.....sama z dwójką dzieci, bez rodziców, bez wsparcia..... ale wierzę, że po burzy zaświeci slonce☀️
Matka Boże ratuje mnie w Różańcu, również w nieuleczalnej chorobie mojej Mamy, tyle było już krytycznych sytuacji w ciągu ostatnich trzech lat i kiedy nie mogłam przestać płakać i trząść się ze strachu to ratował mnie na siłę /wbrew sobie mówiony Rozaniec.😌
Ile potłuczonych serc...💔 tyle potłuczonych historii. Może kiedyś i ja napiszę swoją historię o potłuczonym życiu i sercu, nawróceniu i próbie odnalezienia ścieżki do Chrystusa. Dzięki ojcze za Twoją posługę 🙏😇
Drogi Ojcze Adamie, bardzo współczuję tego doswiadczenia z ciężką chorobą Mamy...Wiem, że Dominikan musi ruszać w swiat i głosić Dobrą Nowinę, ma zobowiazania, rekolekcje, choć pewno nie raz doświadcza rozterki, czy może ofiarować więcej czasu swojej Mamie...Modlę się, żeby Twoje serce otoczyła opieką Boża Matka, Ona je zna do głębi...
Szczęść Boże, słucham i słucham - łzy kapią jedna za drugą. Chyba i ja w końcu napiszę swoją HP- chociaż moja nie ma zakończenia, bo ciągle trwa (więc czy jest sens pisać?). "Trzeba umieć trzymać emocje na wodzy i wciąż szukać Prawdy. Tak, szukam z wiecznie mokrymi policzkami (taka jestem miękka)".Ściskam wszystkich, dziękuję Bogu za Ojca "słuchowiska", każde mądre słowo. Westchnijcie czasem do Nieba za mnie i mojego męża/ Beti
Piękny komentarz Ojcze Adamie 😊 Każdy ma w życiu swoje upadki. Ważne, żeby znaleźć tam Boga, który pomoże nam powstać. Zdrada to taki "pospolity" grzech. Chyba najłatwiej mu ulec. Czujemy się tacy lepsi, docenieni, szczęśliwi, tylko czy naprawdę. Chwile pięknych emocji, a potem zagubienie. Też to przeżyłem. Moja historia jest dosyć podobna, dlatego z potrzeby prawdy posłuchałem historia Agnieszki. To było kilkanaście lat temu ale do tej pory dużo trudnych myśli i trudny powrót do Boga ale on wszystko o nas wie i zawsze chce nam pomóc 😇 Dziękuję za ten odcinek Ojcze Adamie i Szczęść Boże ❤
Jak cudownie znów usłyszeć twój głos Ojcze Adamie,włączam HP i w jednej chwili budzę się dożycia.To piękna historia,która pokazuje nam jak szybko można wpaść w pułapkę i się zagubić a z drugiej strony widzimy,że nawet z najgorszych ciemności Bóg potrafi nas wyprowadzić i uczynić nas szczęśliwymi. Bóg jest MIŁOŚCIĄ ,nigdy o tym nie zapominajmy💗 Niech Bóg błogosławi wszystkim w każdej sekundzie życia,które bywa czasem okrutne🥰💗
Ojcze Adamie chciałam pochwalić się, że w końcu jestem w odwiedzinach u siostry i jej rodzinki. Ponieważ mamy tylko siebie. Rodzice dawno juz nie żyją. Same jeszcze jesteśmy w miare młode 🙃 ale brakuje szczególnie mamy, która była dla nas bardzo ważna. Oczy robią się mokre prawie codziennie. Po pierwszej wspomince komentarza oraz po tym jak przyznałeś Ojcze, ze Twoja Mama jest chora odechciało mi się na chwilę zmywać naczynia za które wziełam się i znowu mam mokre oczy. Boże pozwól wszystkim mamom żyć jak najdłużej dla nas boroków dzieci. Serdecznie pozdrawiam i ściskam Ojcze.
Dziś właśnie skończyłam słuchać wszystkich historii. A słuchałam 1,5 raza. Dwa lata temu zaczęłam, ale trochę więcej wiatru pojawiło się na ścieżkach życia i zarzuciłam temat. Teraz wróciłam i mogłabym w sumie zacząć od tej, na której skończyłam, ale myślę sobie: "a!, przypomnę sobie co tam było wcześniej". No i tak. Wróciłam do "samego przedprzedpoczątku" :) Słucham sama na słuchawkach zdalnych, bo w domu dwa Malusionki nie pozwalają się skupić, głos muszę mieć "w głowie", a i tak potrafią czasem zagłuszyć. Jak jedna słuchawka się rozładuje, odkładam do puzdereczka na podładowanie, zakładam naładowaną. Syn właśnie poszedł spać, córka z mężem u babci, mogę w spokoju napisać dłuższy komentarz. Cóż. Powiem to co wszyscy. Dziękuję. Wam, którzy się dzielicie swoimi historiami, zapraszacie nas do swojego życia byśmy mogli choć troszkę Was poznać; za odwagę, za chęć dawania świadectwa. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ilu ludziom Wasze historie mogą otworzyć oczy na życie czy Boga. Tobie ojcze Adasiu za oprawę i głos. Wiem, że nie uważasz się za Gosztyłę, ale lubisz to co robisz i czuć to w Twoim głosie. Pan Krzysztof mógłby się kilku rzeczy nauczyć ;) I Wam kochani słuchacze. W końcu gdyby nie Wy, pomysł już dawno by upadł. Miło jest czuć się częścią takiego wielkiego projektu.
Dziękuję za kolejną historię. Bardzo żałuję, że w czasach mojej młodości nie było jeszcze Ojca Adama i HP Nie popelnilabym wielu błędów, a jeśli już- to byłby ktoś, kto tłumaczy je mądrze i z miłością do ludzi.
Ojcze Adamie ❤ słucham HP od początku ich powstania ..... zawsze mi pomagają spojrzeć na wiele rzeczy inaczej ...założyć na chwilę okulary autora historii .. ale od sierpnia jest mi strasznie Ciężko, dowiedziałam się o chorobie nowotworowej mojej mamy , stadium jest już bardzo zaawansowany ....I serce mi pęka gdy widzę jej Ból..słabszy dzień... proszę Ojcze o modlitwę za moją mamę Irene i o innych chorych i ich bliskich którzy czują bezsilność w walce z nowotworem ich bliskich ❤ ❤❤
Tyle różności i w historiach i w komentarzach. Bardzo różne, a tak mocno nas jednoczą. Zgodnie z moją tradycją kolejnej opowieści wysłuchuję w poniedziałkowy poranek, oczywiście po pustyniaku. Czasami zastanawiam się czy kiedykolwiek będę mogła wykonać makijaż bez porannego słowa Ojca Adama. Dzisiaj w mojej bydgoskiej parafii zaczynam rekolekcje Czekam na ten czas. Trochę ciężki tydzień przed moją rodziną. Niebawem moją siostrę czeka szpital. Proszę kochani o modlitwę. Dziękuję za naszą grupę.
Szczesc Boze dzisiaj slucham HP w Niedzielny wieczor po malych turbulencjach rodzinnych zbijam kalorie i zlosc na biezni ,dzisiaj bedzie na pewno cichy wieczor byly juz takie podczas 30 lat naszego malzenstwa , bola za kazdym razem podobnie .Jutro przy wspolnie wypitej kawie napewno bedzie lepszy dzien.Wielkie dzieki za kolejna historie ,pozdrawiam Was serdecznie 🤗🙏🖐🕊🤝
Kolejna niedziela, kolejny rytuał kąpania dorosłej już córki i kolejna potłuczona historia dzięki której dziękuję Bogu że jest w naszym życiu, w naszych sercach, kocha nas najbardziej na świecie.
Słucham ojca w czasie swojej służby w ochronie w centrum handlowym. Mam nockę, cisza i spokój, robię obchód po pustej galerii. Aż to dziwne uczucie że miejsce stworzone że względu na to aby tak ludzie kupowali jest puste. A niekiedy przerażające ale głos ojca mnie uspokaja, a historie pokazują że u mnie nie jest tak źle jeszcze. Ojcze ten podcast to najlepsze miejsce to poznawania świata.
Szczęść Boże Ojcze Adasiu! Dziś nie wchodzę, żeby posłuchać, choć oczywiście dodaję do listy na później. Dziś chcę podziękować Ci za spotkanie w Matemblewie. Przyprowadziłam na nie mojego kuzyna, z którym wzajemnie wspieramy się w naszych potłuczonych historiach. Jemu ostatnio nie po drodze z Kościołem, chociaż wiara i miłość do Boga ciągle się w nim tli. Po Twoim kazaniu usłyszałam: "To było tak dobre, że normalnie jutro też bym poszedł!". Więc zobaczymy się znowu i jutro i pojutrze na kolejnych Mszach Świętych :) Myślę, że już teraz bardzo pomogłeś nam rozpromienić nasze "gęby" i jutro powitamy poniedziałek jako "ulubieńcy Boga" Z serca dziękuję Ci za całą Twoją działalność i wszystkie słowa, które nie raz podnosiły mnie z trudności, i przesyłam serdeczne pozdrowienia!
Dziękuję. Całe życie szukam prawdy. Bo ciągle w mym sercu było że coś jest nie tak... Dopiero 1,5 roku temu poznałam całą prawdę. Ona mnie powaliła. Poczułam że całe moje życie to była wielka iluzja.. zostały z niego ruiny.. ale w tych ruinach pozostało jedyne wołanie Boże pomóż odkryć Prawdę i niech ona da mi wolność. Prawda jest czasem bardzo bolesna. I potrzebujesz kogoś by ją udźwignąć. Prawda o tym że jesteś bezsilna.. spowodowała że Bóg poprowadził mnie do grupy osób też bezsilnych jak ja. I zobaczyłam że jest nas więcej. Więcej którzy mamy podobne życie. Tak jak tu . Słuchając tych historii widzę i odkrywam że nie jestem sama. W tych moich zmaganiach w których ciągle uczę się największej prawdy że Bóg mnie kocha i jestem Jego Córka ukochaną. Bo ciągle nie dowierzam .. tak bardzo mi wpojono lęk przed Bogiem i to że jak nie będę grzeczna zostanę przez Niego ukarana. Kiedy upadam wstyd mi wrócić.. bo wpojono mi że mam być idealną, a nie jestem. Jestem tak potłuczona jak te historie. Ale widzę że nie jestem sama. I widzę że Bóg powoli odkrywa mi siebie. I nie przyspiesza nic gdy się z lęku ukrywam. Czeka. I przekonuje że jestem ważna dla Niego. Może ten Wielki Post to będzie ten czas gdy doswiadczę tak namacalnie że mnie kocha. I że to jest ta prawda której szukam. Że nie jestem sama. I że On mnie widzi ale nie po to by wytknąć błędy i pomyłki, ale by podnieść i przygarnąć. Pozdrawiam wszystkich którzy szukają prawdy i którzy chcą ją odkryć. I ojca bo pomaga nam ojciec odkrywać prawdę o Bogu o nas samych i o mnie w tych naszych potłuczeniach. Anna.
Szczęść Boże Ojcze Adamie, słucham każdej historii w poniedziałkowy dzień,dziś akurat jest ponuro , historia podobna do mojej niestety Zasypiając wczoraj, pomodlilam się do Boga i zaczęłam też mówić do mojej mamy która gdzieś jest w niebie i mam nadzieję że patrzy na mnie i czuwa ♥️ "mamo jeśli mnie słyszysz pomóż mi ,jeśli wg mnie słyszysz 😢🥺♥️" W tej nocy po tych słowach przyśniła mi się mama , obudziłam się cała mokra i w strachu ... Przeszyło mnie po całości i uwierzyłam że moja mama słyszy mnie 🥺♥️ Proszę o modlitwę za moje dzieci i małżeństwo które się rozpada na kawałki Pozdrawiam ciepło Aneta
Ojcze Adamie. Bardzo cenię sobie Ojca komentarze, rady i wskazówki, ponieważ najczęściej są bezcenne. Z jedną tyko rzeczą z Ojca komentarza nie mogę się zgodzić. Otóż, jeśli dobrze zrozumiałem, Ojca zdaniem jeśli małżeństwo opiera się jedynie na dzieciach to wtedy nie ma to sensu. Otóż z moich obserwacji i doświadczenia (mam 58 lat i 27 lat małżeństwa) wynika, że takie związki mają zawsze sens, ponieważ Boģ każde małżeństwo obdarza ogromnym potencjałem do odrodzenia, nawet po dziesięcioleciach "uspienia" Tak właśnie Bóg odrodził moje małżeństwo (na pewno nie tylko moje) i teraz mówię kazdemu kto chce czy nie chce słuchać: małzeństwo jest jak wino - im starsze tym lepsze. Dziękuję Ojcu za HP. Sam nawet swoją historię napisałem i wysłałem. Może kiedyś Ojciec ją opowie? Z Bogiam. Wiktor.
Ja mysle ze Ojciec nie mial na mysli, zeby sie rozwodzic tylko zeby nie zawierać takich związków małżeńskich, a jesli rzeczywiście zostaly zawarte bardzo nieprzemyślane np tylko ze wzgledu na dziecko w drodze to mogly zostac zawarte nieważnie... Ale jesli ludzie sie naprawde kochali a potem zaczeli przechodzić kryzys, to trzeba walczyc "do końca", bo o prawdziwa milosc zawsze warto walczyć!
Podpisuję się obiema rękami pod tym komentarzem. Małżeństwu zawsze należy dać szansę. W końcu „widziały gały co brały”, nikt nas na siłę do ołtarza nie prowadził. Ja tez dałam swojemu małżeństwu szansę ponad 25 szczęśliwych lat temu Wszystkim tego życzę. Miłości i szczęścia. Może jestem stara romantyczka, ale w to właśnie wierzę. Jestem mężatką 43 lata.
Agnieszko, ojcze dziękuję za inspirującą historię i komentarz. Z modlitwą za Mamę💜utkwiła mi w pamięci Jej piękna twarz obok Twojej malutkiej na starych zdjęciach w Q&A
Dziękuję Agnieszko za historię, tobie Ojcze Adamie za przeczytanie i komentarz. Niektórzy ludzie są kilkakrotnie zdradzani. Dlaczego? Czy to ich wina? Czy za bardzo chcą być kochani? Ja mam cztery zawody, w tym dwa miłosne 💔🤕💔. Pozdrawiam wszystkich. Z Bogiem.
Słucham HP i Wyje, lecąc na mopie po szkole policealnej. Moje życie też pogmatwane, w trakcie rozwodu z toxykiem po 23 latach...pojawił się ktoś wspaniały ale chyba go wystraszyłam... Proszę o modlitwę Ojcze Adasiu🙏😇❤️
Szczęść Boże wszystkim słuchaczom, słucham w łóżku zmęczona i obolała ,uwielbiam te historie i Twój ojcze głos. Syn obok słucha muzyki na słuchawkach w tle leci bajka a ja na swojej słuchawce relaksuje się i wysłuchuję kolejne historie. Pozdrawiam Beata
Słucham historii jadąc z Harrachova do Poznania. Weekend ze znajomymi i ich dziećmi na górskich szlakach i nartach. Cała piątka juniorów nacieszyła się śniegiem, bo u nas śniegu tej zimy jak na lekarstwo… Synek śpi w drodze, starsza córka słucha audiobooka, mąż prowadzi, a ja… drżę na myśl o poniedziałku. Pranie, sprzątanie, gotowanie… praca, szkoła, przedszkole, zajęcia dodatkowe i multum innych spraw... Rzeczywistość która cieszy, ale i przygniata. Pozdrawiam Ojca serdecznie i wszystkich Langustowiczow.
Ojcze Adamie. Bardzo cenię sobie Ojca uwagi, komentarze, rady, ponieważ najczęściej są bezcenne. Z jedną, którą Ojciec tutaj powiedział nie mogę się zgodzić. Jeśli dobrze zrozumiałem, Ojciec mówi, że jeśli małżonków łączą tylko dzieci to taki związek nie ma sensu. Otóż z mojej obserwacji i doświadczenia życiowego ( mam 58 lat) wynika, że to często jest nieprawda. Moje małżeństwo sakramentalne przez długie lata "wisiało" na dzieci
Słowa Boga.. A ja usłyszałam słowa Boga w pieśni religijnej. Tak sobie słuchałam i nagle taka 100% pewność że to do mnie. Ta pani zobaczyła Boga w słowach mężczyzny a ja w pieśni. Piekne.
Ja też przez przypadek tu jestem, słucham starych odcinków jednym tchem. To daje mi nadzieję, że nie wszystko stracone i Pan Bóg jest Wielki i miłosierny. Zapragnęłam bliskości Boga, lecz nie wiem jak się przełamać i iść do spowiedzi po 20 latach...
Ja poszlam po ponad 30🤦 tez przez o. Adama 🙏 😂😂😂. Zaczelam szukac w internecie , nie chcialam isc do polskiej parafi (mam przykre doswiadczenia) i kiedys wbilam przez przypadek Dominikanie Monachium. I okazalo sie ze mamy polskich ojcow prowadzacych dwie parafie. Jedna z nich jest pod wezanien Sw.Gertrudy(tak miala na imie moja babcia). I pojechalam obadac. Przy trzeciej wizycie podeszlam do o. Macieja i za nim sie zastanowilam bylam umowiona na spowiedz generalna. Jak juz obadasz ksiedza to nie zastanawiaj sie i umawiaj sie. Ale osobno tak zebyscie mieli czas. Pozdrawiam z Monachium i mocno tule 🤗🤗🤗🤗😇🙏
Słuchaj tego pragnienia. Wartość spowiedzi przewyższa trud 💚 Wierzę, że się przełamiesz 😊 Gosiu tak jak pisze Ela może być Tobie łatwiej, gdy wcześniej pogadasz z księdzem że masz dłuższą przerwę i się umówisz. Na pewno ksiądz pomoże Ci w spowiedzi. Na spokojnie. Trzymam kciuki!
Miałam kiedyś przerwę w spowiedzi ale kilku letnią. Po spowiedzi zrobiło mi się lekko na duszy. Popłakałam się. Zachęcam nie zwlekać. Wspieram modlitwą w tej intencji 🙏❤️🌹
Dziękuję Ojcze Adamie, ja słucham historii przy robieniu pierogów. Historie mnie uspokajają. Moje życie wali się na kilku frontach, a historie okazują, że każdy ma swój krzyż. Słucham i łzy płyną same. Codzienne proszę Boga o silę, by dźwignąć dzień, który nie wiadomo co przyniesie. Dziękuję Ojcze Adamie, za to, że pokazujesz, że Bóg kocha każdego - to jest obraz Prawdziwego Ojca
@@DzikiFotograf🙋♂️ hahaha aż się Zaśmiałem na głos..🤣 Ale nie napiszę co przyszło mi na myśl, jak napisałaś o człowieku legendzie bo nie nadaję się na ogół.. 🙈😁😉 No ale dzięki, tak to prawda, masz rację🙂 Chwilę temu myślałem właśnie o Tobie 🖐️ Jak tam? Warunki pogodowe pozwalają na coś nowego do zobaczenia na niebie? 🤔🙃
@@ludziklego4954 Wiesz, miałam na myśli człowieka dobrą-legendę ;) Co do pogody, no bez przesady, zdarzają się minuty czy nawet godziny bez deszczu :D A na niebie to zazwyczaj chmury :)
@@DzikiFotograf Ja wiem wiem o co chodzi 🙂👍 Coś mi strzeliło do łba innego ale to u mnie norma.. 🤷♂️🤦♂️😉 Dziękuję 🙋♂️ Noo słuchaj i taka pogoda musi być, u mnie śnieg, grad i zimno ale czekam na 🌞 Póki co w kominku się pali to małe lato👍 Chmury też bywają ciekawe.. 🙂🖐️
@@ludziklego4954Chmury są bardzo ciekawe, nie zaprzeczam. Po prostu czasami mogłyby dawać tylko cień a nie w 99% deszcz, no ale te moje irlandzkie chmury tak mają :D A mi bardzo brakuje śniegu, bo grad to też mam dosyć często. Ale dzisiaj było nawet ciepło, +8`C było i nawet słońce na chwilę wyjrzało :) Dobrego tygodnia LuDziku :)
Ja tylko napisze, że jestem jakieś dwa lata do tyłu tzn. słucham dopiero od początku tych historii. Tutaj, tylko żeby poczuć się na bieżąco napisałem tylko ten komentarz. Jak się uda to pewnie za jakieś kilka miesięcy dotrę do tej historii też. Chciałem po prostu być tu i teraz, bardziej "na żywo". Słucham w pociągu jadąc do/z pracy i tak się udaje te 2 historie dziennie przeżyć. To sie stały moje momenty "oddechu" od "ciemnej doliny" w jakiej jestem obecnie. Pozdrawiam
Ja też bardzo, bardzo jestem wdzięczna za HP, za Ciebie Adam, za Was wszystkich tu, bo przez Was widzę Jezusa, widzę również, że nie tylko ja się zmagam, no i że Bóg Jest z nami. Błogosławię, dziękuję, pozdrawiam
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Słucham HP z moją 21-nią córką. Kolejna niedziela nad morzem, które obie kochamy ale wcześniej msza z Tobą w Gdańsku , gdzie dzisiaj głosiłeś rekolekcje. Miło było Cię posłuchać i zobaczyć. Mam nadzieję, że jutro i pojutrze też do Cb dotrzemy, choć nie ma dnia byśmy obie Cię nie słuchały i dalej nie mamy dość . Z Panem Bogiem . Uściski dla Mamy ❤️
Szczęść Boże. Słucham Ojca na spacerze i cieszę się bo koleżanka dała mi znać, że Ojciec prowadzi w jej parafii Gdańsk Matemblewo rekolekcje. Byłam , słuchałam i widziałam. Pozdrawiam serdecznie.
Ojczulku 😘 byłeś w Gdańsku ❤️i ja byłam ♥️ wyciągnęłam nawet moich rodziców 😀 było Bosko,i fantastycznie było Cię zobaczyć ❤️..jutro mam zamiar wstać i powiedzieć Bogu, że.. wstała Twoja ulubienica 🤗, która kocha życie z Tobą 💙🤗, ściskam,pozdrawiam i błogosławie 😘 Ps. Do zobaczenia w kwietniu 🤗 Piękna historia Aguś 🤗
Niesamowite ale to działa! Nie wierzyłam w te wszystkie komentarze że dzieci usypiaja przy Szustaczku... A tu proszę... Pół godziny się męczyłam a tu Młoda usnęła po przeczytanych przez Ojca komentarzach 😲 No niesamowite! Syn pod sercem za to się wierci w najlepsze... Pozdrawiam wszystkich usypiajacych dzieci i słuchających HP
Drogi Ojcze Adamie (imienniku mojego brata 🙂). Na HP trafiłam przez przypadek i pochlanialam jedną za drugą, żeby nadrobić zaległości Słuchałam w domu, w podróży i w pracy. Bardzo często słucham Cię jak krzatam się po kuchni. Któregoś dnia przyszedł mój maz i się pyta "kto to?", Mówię że Ojciec Adam Szustak, na co on: "ten Szustak?". Rozbawił mnie do łez 🙂 Dzięki Tobie zaczęłam odmawiać pompejanke w intencji mojego małżeństwa. Mojej intencji mąż nie znał, dowiedział się w Wigilię. Popłakał się i powiedział że lepszego prezentu nie mógł dostać. Widzimy się 15.04 na wielbieniu, będę z całą moją rodzinką. Pozdrawiam. Z Panem Bogiem
Słucham leżąc pod kocykiem. Te historie odrywają mnie od mojej monotonnej codzienności. Pracuję w Szwajcarii jutro czeka mnie wieszanie sznurków😉 praca w szklarni. Dobrze że szefostwo wyrozumiałe...ponieważ cały poprzedni sezon przepracowałam ze słuchawkami w uszach, słuchając codziennie HP i jakże ta praca stała się przyjemna. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tak ważne dla mnie historie♥️
🙋♂️No ale co nie podoba Ci się tam? 🤔🙂 Ja kiedyś myślałem właśnie o tym kierunku👍 Pozdrawiam 🖐️ No i powodzenia by wieszanie sznurków stało się przyjemne😉😁
Cześć niedzielni słuchacze, witaj Ojcze Adamie! Słucham zawsze na Spotify, ale postanowiłam choć raz dać znak obecności na RUclips. Tak się składa, że od całkiem nie dawna wróciłam w kościelne ławki, po wielu latach nieobecności. Zainspirował mnie do tego brat i jestem mu za to ogromnie wdzięczna. Z HP jestem zawsze tydzień do tyłu, bo wychodząc ze mszy skręcam od razu w stronę lasu i ide na przynajmniej godzinny spacer. Słucham wtedy właśnie CNN i HP, ulubionej muzyki albo innych podcastów, a czasem ściągam słuchawki i po prostu słucham lasu. Mamy zaraz wiosnę i drzewa wypuszczają pierwsze pączki, ptaki śpiewają i gdzieniegdzie zieleni się świeża trawa. Gorąca zachęcam, aby w wolny dzień znaleźć czas, nawet piętnaście minut, na spacer i kontemplowanie przyrody. Ściskam wszystkich, wracam na Spotify, po coś opłacam po miesiąc to premium :p
Słucham HP pisząc pierwsze strony pracy magisterskiej (pierwsze zdania, a czacha już paruje) :) Obok siedzi ukochany pies - Panda. Grzejemy się razem przy piecyku, w którym wesoło trzeszczy ogień. 🍀 Pozdrowienia dla Ojca Adasia i załogi HP-owiczów.
A ja wróciłem z Gdańskich rekolekcji, teraz langusta i tak myślę sobie kurcze Szustakowa Niedziela, dziękuję ojcu za te historię, działania jak i te rekolekcje - Warto jaśnieć do ludzi :) Pozdrawiam
Słucham usypiając swoją 11 miesięczną córeczkę 💚, druga córeczka poleguje obok przytulając ulubione maskotki, trzecia córka w przedszkolu, a pomyśleć że jako nastolatka o zerowym poczuciu własnej kobiecości mówiłam wszędzie wokół i wmawiałam sobie, że nigdy nie będę miała córki, a Bóg na to 'ta, jasne😉' Dla jasności, córeczki kocham nad życie, od samego początku, dla nas nie było ważne jaką płeć będzie miało nasze dziecko (o swojej nastoletniej obietnicy zapomniałam, przyszła do mnie ostatnio, kiedy na nowo zaczynam odkrywać Boga)💚 Czyżby to był Boży plan na odkrycie mojej kobiecości?🤔 Boże mam nadzieję, że mi w tym pomożesz 💚🙌
Tak Ojcze Adasiu , jestem jedna z tych co nie piszą komentarzy , ale przesłuchałam chyba wszystkie Ojca filmiki , no i można ich przesłuchać TROCHĘ w ciągu jednego dnia . Ja trafiłam na Ojca na odcinek z Q&A potem mi wskoczyły HP, potem znalazłam Mocno Stronniczych itd . RUclips z Ojca filmami odpalony był przynajmniej przez 8 godzin na dzień , aż musiałam sobie zafundować drugą słuchawkę do ucha i ładowarkę bez przewodowa do telefonu , a ze mieszkam w stanach i pracuję sprzątając Amerykanom domy mam czasu a czasu żeby sobie prace uprzyjemnić . Zostawiam Ojca i wszystkich słuchaczy z Błogosławieństwem Bożym i obiecuje modlitwę za Ojca mamę 🤗🥰 PS. Jak nigdy nie pisałam to nie pisałam , a dziś to by się to nadało na moja HP😂😇
” Bóg jest genialny ze sznytem szaleństwa”. Dziękuje ci Ojcze za odwagę ,„ nosa” na Boga i wystarczająco szaleństwa, żeby takimi potłuczonymi, kontrowersyjnymi historiami nas kierować do Boga. Pokazujesz cały czas, ze Jego się w żadnym małym pudełeczku naszej wyobraźni nie da zamknąć. A Agnieszce i wszystkim dzielącym się swoimi historiami :” Nie krytyk się liczy, nie człowiek, który wskazuje, jak potykają się silni albo co inni mogliby zrobić lepiej. Chwała należy się człowiekowi na arenie, którego twarz jest umazana błotem, potem i krwią, który dzielnie walczy(…)”.
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Pamiętam jak podczas czytania komentarzy do którejś z historii powiedział Ojciec, że ma wrażenie, że ludzie są zawiedzeni po spotkaniu z Ojcem. Moim marzeniem od jakiś 2 lat było spotkać się z Ojcem na żywo. Pojechałam razem z siostrą i synkiem (może Ojciec kojarzy taki mały ADHD nawet machał Księdzu podczas niedzielnej mszy świętej) ponad 400km na Weekend Pełen Łaski. Powiem śmiało, że na żywo jest Ojciec z jednej strony taki sam-swojski jak "online" chociaż z drugiej strony jeszcze bardziej ludzki, swojski, ciepły. Nie udało nam się niestety zrobić z Ojcem zdjęcia na puzzle na ścianę, ale mam nadzieję że podczas październikowego Weekendu się uda 😀 😃 nawet nie zdaje sobie Ojciec sprawy ile Pan Bog przez Ojca ręce zdziałał w moim życiu! Rób to co robisz ❤️
Jestes z Gdanska? Fajnie sie spotykac w kometarzach. Ja nie moglam byc bo jestem w Monachium ale tak to jestem z Gdanska. Wczoraj byla transmisja ale dzis nie ma 🤷. Pozdrawiam i jak sie dopchasz do Adaska to usciskaj Go mocno 🥰🥰🥰
Mam 39 lat i jestem sama. Rodzice nie żyją, siostra zmarła 2 miesiące temu. Od 7 lat mieszkam sama, i wtedy przez internet poznałam znajomego. Pewnie to dziwne, ale Nigdy nie spotkaliśmy się na żywo, natomiast przegadaliśmy ze sobą na whasap tysiące, dosłownie tysiące godzin na wszystkie możliwe tematy, wspieraliśmy się w ciężkich momentach - a przez te 7 lat było ich trochę, rozumieliśmy się jakbyśmy się znali od zawsze.., mimo że jesteśmy jak ogień i woda, a na temat wiary kościoła to już w ogóle nasze zdania są zupełnie przeciwne...wśród jego znajomych ( a ma ich sporo) jestem jedyną osobą chodzącą co niedzielę na mszę, i w ogóle taką " religijną". Siedząc Sama w domu...byłam przeszczęśliwa że było z kim rozmawiać.., jest on bardzo pozytywną osobą przy której uśmiech nie znikał z mojej twarzy. Teraz nasza znajomość internetowa trochę się sypie...on kogoś poznał.., jest to grzeszna relacja i przypuszczam że nie potrwa długo...., Ale ja złapałam doła..cisza, pustka. Mam poczucie że wszystko mi jest zabierane.., rodzice, siostra, bratnia dusza.. z internetu. Widzę jedną wielką otchłań... Ostatnio cały czas słucham HP, i próbuje znaleźć cień nadziei że po burzy przychodzi słońce...,może kiedyś zaświeci... Dziękuję o. Adamie za to, co robisz, że Jesteś.
Dzień dobry Ojcze😁 A ja słucham zaplatając pierwszą w swoim życiu makatkę z liczbą Pi - toż to za niedługo Święto Liczby Pi. Pozdrawiam wszystkich matematyków ☺️ Dziękuje za wszystko ❤️
HP towarzyszą mi przy pisaniu ikon i gruntowaniu desek pod ikony właśnie. 🙂 O.Adaśku współczuję Ci w tym trudnym czasie związanym z chorobą Twojej mamy. Życzę Waszej rodzinie mnóstwo siły i dobrych myśli.Aga
Ojcu...Wrocilam wlasnie z..randki...i niby wszystko fajnie....facet do rany przyłóż...ale...Pan Bog mu nie przeszkadza lecz nie jest mu do niczego potrzebny...no coz, ja bez Boga nigdzie dalej nie ide....kto by pomyslal ...jeszcze kilka lat temu,nawet byl sie nie zastanawiala,tylko brala takiego od zaraz! Po powrocie do domu wpadlam do mojego sasiadka,ktory skrecil sobie kostke,po klotni z dziewczyna..wysluchalam,natarlam mu stope poblogoslawionym balsamem z Łagiewnikow w imie Ojca i Syna i Ducha Swietego,Amen! I kazalam odpoczywac i z samego rano zglosic sie do lekarza( dopiero co podpisal kontrakt w nowej pracy.,dlatego boi sie,ze zostanie zwolniony)..podziekowal i usciskal z wdziecznosci ,mimo,ze nie zna Boga..to zawsze wyslucha jak o NIM napomne...jak pomysle,ze lepiej sie czulam masujac chora stope blogoslawiac,niz na randce gdzie Boga ani widu ani slychu...ehh Dziekuje Ci ojcze Adasiu, ze rozkochales mnie w NIM ,najpiekniejszym mezczyznie jakiego kiedykolwiek poznalam! ❤blogoslawie 💚
Siedzę i słucham na lotnisku w Poznaniu. Czekam na samolot do domu w Walii. Byłam odwiedzić Mamę z okazji 70 urodzin razem z córka, robiąc jej niespodziankę naszą niezapowiedzianą wizytą. Mamy mina bezcenna 😊
Szczęść Boże proszę o modlitwę o to żeby wszystko dobrze wyszło na moich badaniach. . Dręczenia przez diabła dalej nie przeszły. Panicznie boje się że Bóg nie wybaczy mi mojego postępowania i myślenia z przeszłości ale jednocześnie.NIC NA TYM ŚWIECIE NIE JEST TAK ZEPSUTE ABY BÓG NIE MÓGŁ TEGO NAPRAWIĆ❤ Ps. Chciała bym żeby nie było podzielenia w kościele. Chciała bym kiedyś bardzo zobaczyć modlących się razem ks. Dominika Chmielewskiego ❤Ojca Adasia,❤ i wielu innych. RAZEM. Dziękuje że przez Boga ratują mnie z bagna beznadzieji. Ps. Ojcze Adasiu jeśli to odczytasz jestem bardzo ciekawa co o tym myślisz.?? Dziękuje za languste ❤.
Tym razem będę dopieszczać gekona brokatowymi, żelowymi piórami. Będzie ozdobą urodzinowej kartki dla mojego chrześniaka. Niewarygodne, jak szybko minęło to 18 latek. Pomyślcie o nim ciepło, aby z tym potężnym wsparciem wkroczył w pogmatwany świat dorosłych. Wszystkiego kolorowego
Słucham HP będąc 200km od domu... trochę samotna, tęskniącą za dziećmi, potłuczona z wyboru... Nie mogąc spać w nocy słucham ojca głosu...jedyne lekarstwo na bezsenność. No i historia jakby mi znana...
![Historie potłuczone [#98] O Karolu, co go Jezus wódką upił](http://i.ytimg.com/vi/UYdeMar4Hy8/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#98] O Karolu, co go Jezus wódką upił](/img/tr.png)
![Historie potłuczone [#96] O Marysi, co jej mama męża nie akceptowała](http://i.ytimg.com/vi/Js4OB7eUVxY/mqdefault.jpg)
![Historie Potłuczone [#03] O Agnieszce, co do studni wpadła](http://i.ytimg.com/vi/FTqhh5CcTsg/mqdefault.jpg)
![Historie potłuczone [#100] O Adamie, co mu Bóg serce przeszczepił](/img/1.gif)
5.40 słucham HP leżąc w łóżku, boję się. Niedługo wstanie mój syn. Ma autyzm, nie lubi poniedziałków, nie lubi chodzić do szkoły, a ja muszę mu powiedzieć,że iść musi. Wysłuchałam mszy z Jasnej Góry prosząc o siłę, pomoc a teraz słucham historii potłuczonych, które dla mnie są świadectwem, że Bóg jest z nami zawsze, zwłaszcza wtedy kiedy jest trudno. Bóg zapłać ojcze Adasiu lubię Twój kojący głos.
Szczęść Boże wszystkim słuchaczom. Słucham Cię Ojcze na szpitalnym łóżku tuląc swoją malutka chora córeczkę. Dziękuję Ci Ojcze za chwilę oderwania od problemów szpitalnych. Proszę o modlitwę za moją 8 miesięczna córeczkę.
Madziu jak ma na imię córeczka, pomodlę się za nią
@@michajuszkiewicz6385 Hania. Dziękuję bardzo
Przez wstawiennictwo św ojca Szarbela proszę Cię Jezu uzdrów malutką Hanię🙏🙏🙏🙏
🙏🙏🙏♥️
Jezu ufam Tobie
Najczęściej słucham w samochodzie, w drodze do ludzkich potłuczonych historii. Jestem adwokatem i traktuję moje czynności zawodowo, lecz każde postępowanie to zetknięcie z jakimś ludzkim potłuczeniem - wypadkiem, rozpadem relacji, bankructwem, niedbałością, niekompetencją czy agresją. HP zmiękczają ostry obraz zdarzeń wyłaniający się z akt, nie uwzględniający wszystkich motywacyjnych komplikacji i przebytych zranień. Łatwiej mi domyślać, ile nie dowiemy się nigdy o ludzkim losie, o którym przychodzi decydować wymiarowi sprawiedliwości.
adwokat
Przykro mi ojcze Adamie z powodu choroby Mamy. ❤ będę się modlić w Jej intencji.
Tak, ja również 💚
Wspieram modlitwą 🙏🕊❤️🌹
Przyłączam się ❤️do wspólnej modlitwy ❤️🙏🏼🕊.
A ja słucham HP leżąc na szpitalnym łóżku. To moja rzeczywistość od pięciu miesięcy, a Ojca głos pomaga mi przetrwać tą moją potłuczoną historię... Bardzo proszę o modlitwę za mojego kochanego Męża, który jest dla mnie największym wsparciem w tej depresyjnej rzeczywistości. Ściskam i pozdrawiam, Magda
Tu Marysia z poprzedniej historii. Bardzo dziękuję Ojcu za przeczytanie. I wszystkim słuchaczom za miłe komentarze i modlitwę. :)) kiedyś napisałam pod inną hp, że ja to powinnam napisać historię „o tej co z niewyspania mózg straciła”, a tu niespodzianka inny tytuł mojej historii, ale jaki trafny! Teraz jeszcze większa motywacja do pracy nad małżeństwem. Już nie mogę się doczekać jak bobas będzie na tyle duży, żeby zostać z dziadkami, marzą mi się jakieś kilkudniowe rekolekcje.
Dziękuję Marysiu za Twoją historię :D błogosławieństwa dla Ciebie, męża i bobasa!
Pozdrawiam Marysiu. Wszelkich błogosławieństw.
Kochana autorko, czy mogę prosić Cię o podanie adresu, na jaki można wysłać do ojca swoją historię? Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
Słucham i przygotowuje moim pacholętom 😂naleśniki z czekoladą..... stoją cierpliwie i czekają na pyszności. Tyle problemów dookoła, wielka bezsilność i ból w sercu ale modlitwa, spotkania z Bogiem, kojący głos Ojca Adasia, pomagają mi przetrwać ten czas.....sama z dwójką dzieci, bez rodziców, bez wsparcia..... ale wierzę, że po burzy zaświeci slonce☀️
🌞💚🙏🖐️
❤️
❤️❤️❤️
Na ból głowy; głos langustowy🖤 pozdrawiam wszystkich chorych i ich opiekunów 🖤
Matka Boże ratuje mnie w Różańcu, również w nieuleczalnej chorobie mojej Mamy, tyle było już krytycznych sytuacji w ciągu ostatnich trzech lat i kiedy nie mogłam przestać płakać i trząść się ze strachu to ratował mnie na siłę /wbrew sobie mówiony Rozaniec.😌
Ile potłuczonych serc...💔 tyle potłuczonych historii. Może kiedyś i ja napiszę swoją historię o potłuczonym życiu i sercu, nawróceniu i próbie odnalezienia ścieżki do Chrystusa. Dzięki ojcze za Twoją posługę 🙏😇
Drogi Ojcze Adamie, bardzo współczuję tego doswiadczenia z ciężką chorobą Mamy...Wiem, że Dominikan musi ruszać w swiat i głosić Dobrą Nowinę, ma zobowiazania, rekolekcje, choć pewno nie raz doświadcza rozterki, czy może ofiarować więcej czasu swojej Mamie...Modlę się, żeby Twoje serce otoczyła opieką Boża Matka, Ona je zna do głębi...
Przyłączam się do modlitwy
A mamie Ojca Adasia i wszystkim chorym z całego serca życzę duuużo ZDROWIA
Przyłączam się do modlitwy. Panie ty się tym zajmij ❤
Szczęść Boże, słucham i słucham - łzy kapią jedna za drugą. Chyba i ja w końcu napiszę swoją HP- chociaż moja nie ma zakończenia, bo ciągle trwa (więc czy jest sens pisać?). "Trzeba umieć trzymać emocje na wodzy i wciąż szukać Prawdy. Tak, szukam z wiecznie mokrymi policzkami (taka jestem miękka)".Ściskam wszystkich, dziękuję Bogu za Ojca "słuchowiska", każde mądre słowo. Westchnijcie czasem do Nieba za mnie i mojego męża/ Beti
Piękny komentarz Ojcze Adamie 😊 Każdy ma w życiu swoje upadki. Ważne, żeby znaleźć tam Boga, który pomoże nam powstać. Zdrada to taki "pospolity" grzech. Chyba najłatwiej mu ulec. Czujemy się tacy lepsi, docenieni, szczęśliwi, tylko czy naprawdę. Chwile pięknych emocji, a potem zagubienie. Też to przeżyłem. Moja historia jest dosyć podobna, dlatego z potrzeby prawdy posłuchałem historia Agnieszki. To było kilkanaście lat temu ale do tej pory dużo trudnych myśli i trudny powrót do Boga ale on wszystko o nas wie i zawsze chce nam pomóc 😇 Dziękuję za ten odcinek Ojcze Adamie i Szczęść Boże ❤
Jak cudownie znów usłyszeć twój głos Ojcze Adamie,włączam HP i w jednej chwili budzę się dożycia.To piękna historia,która pokazuje nam jak szybko można wpaść w pułapkę i się zagubić a z drugiej strony widzimy,że nawet z najgorszych ciemności Bóg potrafi nas wyprowadzić i uczynić nas szczęśliwymi.
Bóg jest MIŁOŚCIĄ ,nigdy o tym nie zapominajmy💗
Niech Bóg błogosławi wszystkim w każdej sekundzie życia,które bywa czasem okrutne🥰💗
Ojcze Adamie chciałam pochwalić się, że w końcu jestem w odwiedzinach u siostry i jej rodzinki. Ponieważ mamy tylko siebie. Rodzice dawno juz nie żyją. Same jeszcze jesteśmy w miare młode 🙃 ale brakuje szczególnie mamy, która była dla nas bardzo ważna. Oczy robią się mokre prawie codziennie. Po pierwszej wspomince komentarza oraz po tym jak przyznałeś Ojcze, ze Twoja Mama jest chora odechciało mi się na chwilę zmywać naczynia za które wziełam się i znowu mam mokre oczy. Boże pozwól wszystkim mamom żyć jak najdłużej dla nas boroków dzieci. Serdecznie pozdrawiam i ściskam Ojcze.
Ostatnio sama napisałam historię. Opowiedzenie komuś tego wszystkiego ściąga ciężar. Niesamowite jak pozwoliło mi to zostawić ten rozdział za sobą 🚀💝
Dziś właśnie skończyłam słuchać wszystkich historii. A słuchałam 1,5 raza. Dwa lata temu zaczęłam, ale trochę więcej wiatru pojawiło się na ścieżkach życia i zarzuciłam temat. Teraz wróciłam i mogłabym w sumie zacząć od tej, na której skończyłam, ale myślę sobie: "a!, przypomnę sobie co tam było wcześniej". No i tak. Wróciłam do "samego przedprzedpoczątku" :) Słucham sama na słuchawkach zdalnych, bo w domu dwa Malusionki nie pozwalają się skupić, głos muszę mieć "w głowie", a i tak potrafią czasem zagłuszyć. Jak jedna słuchawka się rozładuje, odkładam do puzdereczka na podładowanie, zakładam naładowaną. Syn właśnie poszedł spać, córka z mężem u babci, mogę w spokoju napisać dłuższy komentarz.
Cóż. Powiem to co wszyscy. Dziękuję. Wam, którzy się dzielicie swoimi historiami, zapraszacie nas do swojego życia byśmy mogli choć troszkę Was poznać; za odwagę, za chęć dawania świadectwa. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ilu ludziom Wasze historie mogą otworzyć oczy na życie czy Boga. Tobie ojcze Adasiu za oprawę i głos. Wiem, że nie uważasz się za Gosztyłę, ale lubisz to co robisz i czuć to w Twoim głosie. Pan Krzysztof mógłby się kilku rzeczy nauczyć ;) I Wam kochani słuchacze. W końcu gdyby nie Wy, pomysł już dawno by upadł. Miło jest czuć się częścią takiego wielkiego projektu.
Dziękuję za kolejną historię. Bardzo żałuję, że w czasach mojej młodości nie było jeszcze Ojca Adama i HP
Nie popelnilabym wielu błędów, a jeśli już- to byłby ktoś, kto tłumaczy je mądrze i z miłością do ludzi.
dziękuję za tę Bożą obecność, która potrafi wejść we wszystkie szczeliny naszych słabości😐🖐
dobry wieczór - ja też dziękuję za obecność BOGA - dobrej nocy
Ojcze Adamie ❤ słucham HP od początku ich powstania ..... zawsze mi pomagają spojrzeć na wiele rzeczy inaczej ...założyć na chwilę okulary autora historii .. ale od sierpnia jest mi strasznie Ciężko, dowiedziałam się o chorobie nowotworowej mojej mamy , stadium jest już bardzo zaawansowany ....I serce mi pęka gdy widzę jej Ból..słabszy dzień... proszę Ojcze o modlitwę za moją mamę Irene i o innych chorych i ich bliskich którzy czują bezsilność w walce z nowotworem ich bliskich ❤ ❤❤
Tyle różności i w historiach i w komentarzach. Bardzo różne, a tak mocno nas jednoczą. Zgodnie z moją tradycją kolejnej opowieści wysłuchuję w poniedziałkowy poranek, oczywiście po pustyniaku. Czasami zastanawiam się czy kiedykolwiek będę mogła wykonać makijaż bez porannego słowa Ojca Adama. Dzisiaj w mojej bydgoskiej parafii zaczynam rekolekcje
Czekam na ten czas. Trochę ciężki tydzień przed moją rodziną. Niebawem moją siostrę czeka szpital. Proszę kochani o modlitwę. Dziękuję za naszą grupę.
Szczesc Boze dzisiaj slucham HP w Niedzielny wieczor po malych turbulencjach rodzinnych zbijam kalorie i zlosc na biezni ,dzisiaj bedzie na pewno cichy wieczor byly juz takie podczas 30 lat naszego malzenstwa , bola za kazdym razem podobnie .Jutro przy wspolnie wypitej kawie napewno bedzie lepszy dzien.Wielkie dzieki za kolejna historie ,pozdrawiam Was serdecznie 🤗🙏🖐🕊🤝
3maj się, pozdrawiam i dobrego tygodnia 🙂👍🖐️
@@ludziklego4954 dzieki, pozdrawiam serdecznie 🤗 🖐🤝
Kolejna niedziela, kolejny rytuał kąpania dorosłej już córki i kolejna potłuczona historia dzięki której dziękuję Bogu że jest w naszym życiu, w naszych sercach, kocha nas najbardziej na świecie.
Słucham ojca w czasie swojej służby w ochronie w centrum handlowym. Mam nockę, cisza i spokój, robię obchód po pustej galerii. Aż to dziwne uczucie że miejsce stworzone że względu na to aby tak ludzie kupowali jest puste. A niekiedy przerażające ale głos ojca mnie uspokaja, a historie pokazują że u mnie nie jest tak źle jeszcze. Ojcze ten podcast to najlepsze miejsce to poznawania świata.
🤗❤ modlimy sie kochani za wasze chore osoby najblizsze , 🙏🙏❤️❤️
Szczęść Boże Ojcze Adasiu! Dziś nie wchodzę, żeby posłuchać, choć oczywiście dodaję do listy na później. Dziś chcę podziękować Ci za spotkanie w Matemblewie. Przyprowadziłam na nie mojego kuzyna, z którym wzajemnie wspieramy się w naszych potłuczonych historiach. Jemu ostatnio nie po drodze z Kościołem, chociaż wiara i miłość do Boga ciągle się w nim tli. Po Twoim kazaniu usłyszałam: "To było tak dobre, że normalnie jutro też bym poszedł!". Więc zobaczymy się znowu i jutro i pojutrze na kolejnych Mszach Świętych :) Myślę, że już teraz bardzo pomogłeś nam rozpromienić nasze "gęby" i jutro powitamy poniedziałek jako "ulubieńcy Boga"
Z serca dziękuję Ci za całą Twoją działalność i wszystkie słowa, które nie raz podnosiły mnie z trudności, i przesyłam serdeczne pozdrowienia!
Dziękuję. Całe życie szukam prawdy. Bo ciągle w mym sercu było że coś jest nie tak... Dopiero 1,5 roku temu poznałam całą prawdę. Ona mnie powaliła. Poczułam że całe moje życie to była wielka iluzja.. zostały z niego ruiny.. ale w tych ruinach pozostało jedyne wołanie Boże pomóż odkryć Prawdę i niech ona da mi wolność. Prawda jest czasem bardzo bolesna. I potrzebujesz kogoś by ją udźwignąć. Prawda o tym że jesteś bezsilna.. spowodowała że Bóg poprowadził mnie do grupy osób też bezsilnych jak ja. I zobaczyłam że jest nas więcej. Więcej którzy mamy podobne życie. Tak jak tu . Słuchając tych historii widzę i odkrywam że nie jestem sama. W tych moich zmaganiach w których ciągle uczę się największej prawdy że Bóg mnie kocha i jestem Jego Córka ukochaną. Bo ciągle nie dowierzam .. tak bardzo mi wpojono lęk przed Bogiem i to że jak nie będę grzeczna zostanę przez Niego ukarana. Kiedy upadam wstyd mi wrócić.. bo wpojono mi że mam być idealną, a nie jestem. Jestem tak potłuczona jak te historie. Ale widzę że nie jestem sama. I widzę że Bóg powoli odkrywa mi siebie. I nie przyspiesza nic gdy się z lęku ukrywam. Czeka. I przekonuje że jestem ważna dla Niego. Może ten Wielki Post to będzie ten czas gdy doswiadczę tak namacalnie że mnie kocha. I że to jest ta prawda której szukam. Że nie jestem sama. I że On mnie widzi ale nie po to by wytknąć błędy i pomyłki, ale by podnieść i przygarnąć.
Pozdrawiam wszystkich którzy szukają prawdy i którzy chcą ją odkryć. I ojca bo pomaga nam ojciec odkrywać prawdę o Bogu o nas samych i o mnie w tych naszych potłuczeniach. Anna.
Mam tak samo jak Ty, serce moje a w nim... Tak mi się skojarzyło z piosenką Niemena.
Ładnie to napisałaś 😊
Szczęść Boże Ojcze Adamie, słucham każdej historii w poniedziałkowy dzień,dziś akurat jest ponuro , historia podobna do mojej niestety
Zasypiając wczoraj, pomodlilam się do Boga i zaczęłam też mówić do mojej mamy która gdzieś jest w niebie i mam nadzieję że patrzy na mnie i czuwa ♥️ "mamo jeśli mnie słyszysz pomóż mi ,jeśli wg mnie słyszysz 😢🥺♥️"
W tej nocy po tych słowach przyśniła mi się mama , obudziłam się cała mokra i w strachu ...
Przeszyło mnie po całości i uwierzyłam że moja mama słyszy mnie 🥺♥️
Proszę o modlitwę za moje dzieci i małżeństwo które się rozpada na kawałki
Pozdrawiam ciepło Aneta
Proszę o modlitwę o moje leczenie, żeby nie było skutków ubocznych. Czasem boję się ich panicznie. Bóg zapłać❤️
wspieram serdeczną modlitwą
Powoli, po jednym kroczku. Tulę i pozdrawiam❤
Wspomagam modlitwą 🙏❤️
Uzdrowienie Chorych, modl sie za nami
Ojcze Adamie.
Bardzo cenię sobie Ojca komentarze, rady i wskazówki, ponieważ najczęściej są bezcenne. Z jedną tyko rzeczą z Ojca komentarza nie mogę się zgodzić. Otóż, jeśli dobrze zrozumiałem, Ojca zdaniem jeśli małżeństwo opiera się jedynie na dzieciach to wtedy nie ma to sensu. Otóż z moich obserwacji i doświadczenia (mam 58 lat i 27 lat małżeństwa) wynika, że takie związki mają zawsze sens, ponieważ Boģ każde małżeństwo obdarza ogromnym potencjałem do odrodzenia, nawet po dziesięcioleciach "uspienia" Tak właśnie Bóg odrodził moje małżeństwo (na pewno nie tylko moje) i teraz mówię kazdemu kto chce czy nie chce słuchać: małzeństwo jest jak wino - im starsze tym lepsze.
Dziękuję Ojcu za HP. Sam nawet swoją historię napisałem i wysłałem. Może kiedyś Ojciec ją opowie?
Z Bogiam.
Wiktor.
Ja mysle ze Ojciec nie mial na mysli, zeby sie rozwodzic tylko zeby nie zawierać takich związków małżeńskich, a jesli rzeczywiście zostaly zawarte bardzo nieprzemyślane np tylko ze wzgledu na dziecko w drodze to mogly zostac zawarte nieważnie... Ale jesli ludzie sie naprawde kochali a potem zaczeli przechodzić kryzys, to trzeba walczyc "do końca", bo o prawdziwa milosc zawsze warto walczyć!
Podpisuję się obiema rękami pod tym komentarzem. Małżeństwu zawsze należy dać szansę. W końcu „widziały gały co brały”, nikt nas na siłę do ołtarza nie prowadził.
Ja tez dałam swojemu małżeństwu szansę ponad 25 szczęśliwych lat temu
Wszystkim tego życzę. Miłości i szczęścia. Może jestem stara romantyczka, ale w to właśnie wierzę. Jestem mężatką 43 lata.
@@margaretd259 gratuluje tak dlugiego stażu i życzę wszystkiego najlepszego!
@@KarlaZet Dziękuję i wzajemnie, miłości i dobra życzę. Niech dobry Bóg stawia na Twojej drodze samych roztropnych ludzi. ♥️
Agnieszko, ojcze dziękuję za inspirującą historię i komentarz. Z modlitwą za Mamę💜utkwiła mi w pamięci Jej piękna twarz obok Twojej malutkiej na starych zdjęciach w Q&A
Dziękuję Agnieszko za historię, tobie Ojcze Adamie za przeczytanie i komentarz. Niektórzy ludzie są kilkakrotnie zdradzani. Dlaczego? Czy to ich wina? Czy za bardzo chcą być kochani? Ja mam cztery zawody, w tym dwa miłosne 💔🤕💔. Pozdrawiam wszystkich. Z Bogiem.
Słucham HP i Wyje, lecąc na mopie po szkole policealnej. Moje życie też pogmatwane, w trakcie rozwodu z toxykiem po 23 latach...pojawił się ktoś wspaniały ale chyba go wystraszyłam... Proszę o modlitwę Ojcze Adasiu🙏😇❤️
Tak myślisz? Ja niestety myśle inaczej. I mam do tego prawo!
Piękna historia! Dziękuje!
Szczęść Boże wszystkim słuchaczom, słucham w łóżku zmęczona i obolała ,uwielbiam te historie i Twój ojcze głos. Syn obok słucha muzyki na słuchawkach w tle leci bajka a ja na swojej słuchawce relaksuje się i wysłuchuję kolejne historie. Pozdrawiam Beata
Słucham historii jadąc z Harrachova do Poznania. Weekend ze znajomymi i ich dziećmi na górskich szlakach i nartach. Cała piątka juniorów nacieszyła się śniegiem, bo u nas śniegu tej zimy jak na lekarstwo… Synek śpi w drodze, starsza córka słucha audiobooka, mąż prowadzi, a ja… drżę na myśl o poniedziałku. Pranie, sprzątanie, gotowanie… praca, szkoła, przedszkole, zajęcia dodatkowe i multum innych spraw... Rzeczywistość która cieszy, ale i przygniata. Pozdrawiam Ojca serdecznie i wszystkich Langustowiczow.
Dziękuję o. Adamie jesteś kochany.
Bardzo lubię historie potłuczone...są ważne,potrzebne i najważniejsz,że z komentarzem Ojca.
Słucham przygotowując się na zbliżający się tydzień. Przede mną jeszcze długi wieczór, ale chwila na HP zawsze się znajdzie!
Bóg zapłać Ojcze Adasiu❤ Co człowiek, to inna historia. Serdecznie pozdrawiam wszystkich.❤️
Błagam o modlitwę za chłopca -12 lat chciał popełnić samobójstwo przez powierzenie się. Jak przeżyje to będzie cud.
Słucham HP nałogowo i obym nigdy na odwyk nie poszła😜 Ojcze Adasiu, nie przesadzaj z dietą- bo policzki masz juz zapadnięte...😉🥰
Kochany Ojcze Adamie, tak bardzo Ci dziekuje za kazda HP. Prosze o Twoja modlitwe poniewaz jest mi tak bardzo trudno, ciezko.
Kasiu...za Ciebie 🙏
Dziekuje bardzo
Kruciutko skomentuje.
Za kolejne HP....no, dziekuje : )
Zosiu, pozdrawiam i dobrego tygodnia 🌞🙂🖐️
@@ludziklego4954 odpozdrawiam i wzajemnie dobrego, Ludziku Lego 😊🖐️
Ojcze Adamie.
Bardzo cenię sobie Ojca uwagi, komentarze, rady, ponieważ najczęściej są bezcenne. Z jedną, którą Ojciec tutaj powiedział nie mogę się zgodzić. Jeśli dobrze zrozumiałem, Ojciec mówi, że jeśli małżonków łączą tylko dzieci to taki związek nie ma sensu. Otóż z mojej obserwacji i doświadczenia życiowego ( mam 58 lat) wynika, że to często jest nieprawda. Moje małżeństwo sakramentalne przez długie lata "wisiało" na dzieci
Piękne świadectwo!!!🙏💖
Dziękuję Ojcze 🩵
Chwała Panu
Słowa Boga.. A ja usłyszałam słowa Boga w pieśni religijnej. Tak sobie słuchałam i nagle taka 100% pewność że to do mnie. Ta pani zobaczyła Boga w słowach mężczyzny a ja w pieśni. Piekne.
Ja też przez przypadek tu jestem, słucham starych odcinków jednym tchem. To daje mi nadzieję, że nie wszystko stracone i Pan Bóg jest Wielki i miłosierny. Zapragnęłam bliskości Boga, lecz nie wiem jak się przełamać i iść do spowiedzi po 20 latach...
To łaska potrzeba ducha męstwa- wspieram modlitwą 👐
Ja poszlam po ponad 30🤦 tez przez o. Adama 🙏 😂😂😂. Zaczelam szukac w internecie , nie chcialam isc do polskiej parafi (mam przykre doswiadczenia) i kiedys wbilam przez przypadek Dominikanie Monachium. I okazalo sie ze mamy polskich ojcow prowadzacych dwie parafie. Jedna z nich jest pod wezanien Sw.Gertrudy(tak miala na imie moja babcia). I pojechalam obadac. Przy trzeciej wizycie podeszlam do o. Macieja i za nim sie zastanowilam bylam umowiona na spowiedz generalna.
Jak juz obadasz ksiedza to nie zastanawiaj sie i umawiaj sie. Ale osobno tak zebyscie mieli czas. Pozdrawiam z Monachium i mocno tule 🤗🤗🤗🤗😇🙏
Słuchaj tego pragnienia. Wartość spowiedzi przewyższa trud 💚 Wierzę, że się przełamiesz 😊 Gosiu tak jak pisze Ela może być Tobie łatwiej, gdy wcześniej pogadasz z księdzem że masz dłuższą przerwę i się umówisz. Na pewno ksiądz pomoże Ci w spowiedzi.
Na spokojnie. Trzymam kciuki!
Miałam kiedyś przerwę w spowiedzi ale kilku letnią. Po spowiedzi zrobiło mi się lekko na duszy. Popłakałam się. Zachęcam nie zwlekać. Wspieram modlitwą w tej intencji 🙏❤️🌹
Czasem jak nie jesteś gotowa to warto umówić się z jakimś dobrym księdzem lub osobą która by cię poprowadziła lub przygotowała:)
Miałam zostawić sobie HP na jutrzejszą drogę do pracy, ale nie wytrzymałam 😉 Słucham już, a co tam 😁 Pozdrawiam wszystkich cieplutko ☺️
Panie Boże wspaniałe jest to ze jesteś 🙏❄️
Dziękuję Ojcze Adamie, ja słucham historii przy robieniu pierogów. Historie mnie uspokajają. Moje życie wali się na kilku frontach, a historie okazują, że każdy ma swój krzyż. Słucham i łzy płyną same. Codzienne proszę Boga o silę, by dźwignąć dzień, który nie wiadomo co przyniesie. Dziękuję Ojcze Adamie, za to, że pokazujesz, że Bóg kocha każdego - to jest obraz Prawdziwego Ojca
Życzę Błogosławieństwa Bożego dla Mamy i szybkiego powrotu do zdrowia.
"Każdy człowiek to historia" , lubię to określenie.. 🙂👍 Dobrego tygodnia,pozdrawiam 🖐️
Lepiej przejść do historii jako "człowiek legenda" ;)
@@DzikiFotograf🙋♂️ hahaha aż się Zaśmiałem na głos..🤣 Ale nie napiszę co przyszło mi na myśl, jak napisałaś o człowieku legendzie bo nie nadaję się na ogół.. 🙈😁😉 No ale dzięki, tak to prawda, masz rację🙂 Chwilę temu myślałem właśnie o Tobie 🖐️ Jak tam? Warunki pogodowe pozwalają na coś nowego do zobaczenia na niebie? 🤔🙃
@@ludziklego4954 Wiesz, miałam na myśli człowieka dobrą-legendę ;) Co do pogody, no bez przesady, zdarzają się minuty czy nawet godziny bez deszczu :D A na niebie to zazwyczaj chmury :)
@@DzikiFotograf Ja wiem wiem o co chodzi 🙂👍 Coś mi strzeliło do łba innego ale to u mnie norma.. 🤷♂️🤦♂️😉 Dziękuję 🙋♂️ Noo słuchaj i taka pogoda musi być, u mnie śnieg, grad i zimno ale czekam na 🌞 Póki co w kominku się pali to małe lato👍 Chmury też bywają ciekawe.. 🙂🖐️
@@ludziklego4954Chmury są bardzo ciekawe, nie zaprzeczam. Po prostu czasami mogłyby dawać tylko cień a nie w 99% deszcz, no ale te moje irlandzkie chmury tak mają :D A mi bardzo brakuje śniegu, bo grad to też mam dosyć często. Ale dzisiaj było nawet ciepło, +8`C było i nawet słońce na chwilę wyjrzało :) Dobrego tygodnia LuDziku :)
Oto historia o mnie😔Dziękuję Aga💚
Dziękuję O. Adasiu 💚
Bóg zapłać Ojcze Adasiu.
Ja tylko napisze, że jestem jakieś dwa lata do tyłu tzn. słucham dopiero od początku tych historii. Tutaj, tylko żeby poczuć się na bieżąco napisałem tylko ten komentarz. Jak się uda to pewnie za jakieś kilka miesięcy dotrę do tej historii też. Chciałem po prostu być tu i teraz, bardziej "na żywo". Słucham w pociągu jadąc do/z pracy i tak się udaje te 2 historie dziennie przeżyć. To sie stały moje momenty "oddechu" od "ciemnej doliny" w jakiej jestem obecnie. Pozdrawiam
Witam serdecznie ze słonecznego dziś Gdańska.
Pozdrawiam serdecznie 🥰
Ja też bardzo, bardzo jestem wdzięczna za HP, za Ciebie Adam, za Was wszystkich tu, bo przez Was widzę Jezusa, widzę również, że nie tylko ja się zmagam, no i że Bóg Jest z nami.
Błogosławię, dziękuję, pozdrawiam
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Słucham HP z moją 21-nią córką. Kolejna niedziela nad morzem, które obie kochamy ale wcześniej msza z Tobą w Gdańsku , gdzie dzisiaj głosiłeś rekolekcje. Miło było Cię posłuchać i zobaczyć. Mam nadzieję, że jutro i pojutrze też do Cb dotrzemy, choć nie ma dnia byśmy obie Cię nie słuchały i dalej nie mamy dość . Z Panem Bogiem . Uściski dla Mamy ❤️
Szczęść Boże
Szczęść Boże. Słucham Ojca na spacerze i cieszę się bo koleżanka dała mi znać, że Ojciec prowadzi w jej parafii Gdańsk Matemblewo rekolekcje. Byłam , słuchałam i widziałam. Pozdrawiam serdecznie.
Bog ma swoje drogi💙on nas wie.., Tak mowi moja corka.🖐Pozdrawiam Cie Agnieszko🌷🌷🌷. Wierzmy, ze Bog nas kocha💙
Kocha wszystkich 🙏😇🤗
@@joannajaremek2666 ♥️🌹
Ojczulku 😘 byłeś w Gdańsku ❤️i ja byłam ♥️ wyciągnęłam nawet moich rodziców 😀 było Bosko,i fantastycznie było Cię zobaczyć ❤️..jutro mam zamiar wstać i powiedzieć Bogu, że.. wstała Twoja ulubienica 🤗, która kocha życie z Tobą 💙🤗, ściskam,pozdrawiam i błogosławie 😘
Ps. Do zobaczenia w kwietniu 🤗
Piękna historia Aguś 🤗
Niesamowite ale to działa! Nie wierzyłam w te wszystkie komentarze że dzieci usypiaja przy Szustaczku... A tu proszę... Pół godziny się męczyłam a tu Młoda usnęła po przeczytanych przez Ojca komentarzach 😲 No niesamowite! Syn pod sercem za to się wierci w najlepsze... Pozdrawiam wszystkich usypiajacych dzieci i słuchających HP
Bardzo dziękuję...
Drogi Ojcze Adamie (imienniku mojego brata 🙂).
Na HP trafiłam przez przypadek i pochlanialam jedną za drugą, żeby nadrobić zaległości
Słuchałam w domu, w podróży i w pracy.
Bardzo często słucham Cię jak krzatam się po kuchni. Któregoś dnia przyszedł mój maz i się pyta "kto to?", Mówię że Ojciec Adam Szustak, na co on: "ten Szustak?". Rozbawił mnie do łez 🙂
Dzięki Tobie zaczęłam odmawiać pompejanke w intencji mojego małżeństwa. Mojej intencji mąż nie znał, dowiedział się w Wigilię. Popłakał się i powiedział że lepszego prezentu nie mógł dostać.
Widzimy się 15.04 na wielbieniu, będę z całą moją rodzinką. Pozdrawiam.
Z Panem Bogiem
Bóg zapłać. Pozdrowienia serdeczne dla Ojca, Pani Agnieszki, jej Rodziny i Was wszystkich. Z Bogiem. Paaa 🤗
Chwała Bogu ze otworzył jej oczy . Bóg mąż żona dziecko. Amen reszta to zwiedzenie szatana
Bòg zapłać
Dziękuję za historię która uczy -daje duzo do analizowania
Słucham leżąc pod kocykiem. Te historie odrywają mnie od mojej monotonnej codzienności. Pracuję w Szwajcarii jutro czeka mnie wieszanie sznurków😉 praca w szklarni. Dobrze że szefostwo wyrozumiałe...ponieważ cały poprzedni sezon przepracowałam ze słuchawkami w uszach, słuchając codziennie HP i jakże ta praca stała się przyjemna. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tak ważne dla mnie historie♥️
Pozdrowienia z Irlandii do Szwajcarii, piękny kraj :)
@@DzikiFotograf pozdrawiam serdecznie🌞
@@ed.j.6335 :)
Hehe, ja 20 przeszło lat .... bez hp. pomidorkom i ogoraskom sznurki wiązałam 😅.
Pozdrawiam 😊🖐️
🙋♂️No ale co nie podoba Ci się tam? 🤔🙂 Ja kiedyś myślałem właśnie o tym kierunku👍 Pozdrawiam 🖐️ No i powodzenia by wieszanie sznurków stało się przyjemne😉😁
Cześć niedzielni słuchacze, witaj Ojcze Adamie! Słucham zawsze na Spotify, ale postanowiłam choć raz dać znak obecności na RUclips. Tak się składa, że od całkiem nie dawna wróciłam w kościelne ławki, po wielu latach nieobecności. Zainspirował mnie do tego brat i jestem mu za to ogromnie wdzięczna. Z HP jestem zawsze tydzień do tyłu, bo wychodząc ze mszy skręcam od razu w stronę lasu i ide na przynajmniej godzinny spacer. Słucham wtedy właśnie CNN i HP, ulubionej muzyki albo innych podcastów, a czasem ściągam słuchawki i po prostu słucham lasu. Mamy zaraz wiosnę i drzewa wypuszczają pierwsze pączki, ptaki śpiewają i gdzieniegdzie zieleni się świeża trawa. Gorąca zachęcam, aby w wolny dzień znaleźć czas, nawet piętnaście minut, na spacer i kontemplowanie przyrody. Ściskam wszystkich, wracam na Spotify, po coś opłacam po miesiąc to premium :p
Słucham HP pisząc pierwsze strony pracy magisterskiej (pierwsze zdania, a czacha już paruje) :)
Obok siedzi ukochany pies - Panda. Grzejemy się razem przy piecyku, w którym wesoło trzeszczy ogień. 🍀
Pozdrowienia dla Ojca Adasia i załogi HP-owiczów.
Dziękuję
Dziękuję
Dziękuję
Za wczoraj i za dziś.
Dziękuję
Dziękuję
Dziękuję
Bogu i Tobie Ojcze Adamie.
Niezgłębione Boże Miłosierdzie...
A ja wróciłem z Gdańskich rekolekcji, teraz langusta i tak myślę sobie kurcze Szustakowa Niedziela, dziękuję ojcu za te historię, działania jak i te rekolekcje - Warto jaśnieć do ludzi :)
Pozdrawiam
Jak co niedziela ogarniam kuchnie po weekendzie dziś międzyczasie robię rosół. Za mną cudowny weekend. Moje złamane serce powoli się "zakleja".
Całkiem wiem o co chodzi 😔trzymaj się kobietko 🤗🙏
Słucham usypiając swoją 11 miesięczną córeczkę 💚, druga córeczka poleguje obok przytulając ulubione maskotki, trzecia córka w przedszkolu, a pomyśleć że jako nastolatka o zerowym poczuciu własnej kobiecości mówiłam wszędzie wokół i wmawiałam sobie, że nigdy nie będę miała córki, a Bóg na to 'ta, jasne😉'
Dla jasności, córeczki kocham nad życie, od samego początku, dla nas nie było ważne jaką płeć będzie miało nasze dziecko (o swojej nastoletniej obietnicy zapomniałam, przyszła do mnie ostatnio, kiedy na nowo zaczynam odkrywać Boga)💚
Czyżby to był Boży plan na odkrycie mojej kobiecości?🤔
Boże mam nadzieję, że mi w tym pomożesz 💚🙌
💗
Taaa 🤗🤗🤗 pan Bóg ma cudowne poczucie humoru!!! 🤣.
Nie masz córki.
Masz 3 ♥️♥️♥️
No bardzo fajnie zawsze jest posłuchać księdza
Piękne
Tak Ojcze Adasiu , jestem jedna z tych co nie piszą komentarzy , ale przesłuchałam chyba wszystkie Ojca filmiki , no i można ich przesłuchać TROCHĘ w ciągu jednego dnia . Ja trafiłam na Ojca na odcinek z Q&A potem mi wskoczyły HP, potem znalazłam Mocno Stronniczych itd . RUclips z Ojca filmami odpalony był przynajmniej przez 8 godzin na dzień , aż musiałam sobie zafundować drugą słuchawkę do ucha i ładowarkę bez przewodowa do telefonu , a ze mieszkam w stanach i pracuję sprzątając Amerykanom domy mam czasu a czasu żeby sobie prace uprzyjemnić .
Zostawiam Ojca i wszystkich słuchaczy z Błogosławieństwem Bożym i obiecuje modlitwę za Ojca mamę 🤗🥰
PS. Jak nigdy nie pisałam to nie pisałam , a dziś to by się to nadało na moja HP😂😇
Witaj w klubie 😂😂😂ja tez czesto slucham w pracy taki luksus. Pozdrawiam z Monachium 🤗🤗🤗🤗😇
@@elamodrzejewska Dziękuje i tez pozdrawiam z okolic Chicago 🤗😅
A ja leżę w łóżku na potężnym kacu i słucham historii pierwszy raz w życiu... Dobry, spokojny głos, w sam raz na mój stan.
Witam ❤️❤️❤️
” Bóg jest genialny ze sznytem szaleństwa”. Dziękuje ci Ojcze za odwagę ,„ nosa” na Boga i wystarczająco szaleństwa, żeby takimi potłuczonymi, kontrowersyjnymi historiami nas kierować do Boga. Pokazujesz cały czas, ze Jego się w żadnym małym pudełeczku naszej wyobraźni nie da zamknąć. A Agnieszce i wszystkim dzielącym się swoimi historiami :” Nie krytyk się liczy, nie człowiek, który wskazuje, jak potykają się silni albo co inni mogliby zrobić lepiej. Chwała należy się człowiekowi na arenie, którego twarz jest umazana błotem, potem i krwią, który dzielnie walczy(…)”.
Szczęść Boże Ojcze Adamie. Pamiętam jak podczas czytania komentarzy do którejś z historii powiedział Ojciec, że ma wrażenie, że ludzie są zawiedzeni po spotkaniu z Ojcem. Moim marzeniem od jakiś 2 lat było spotkać się z Ojcem na żywo. Pojechałam razem z siostrą i synkiem (może Ojciec kojarzy taki mały ADHD nawet machał Księdzu podczas niedzielnej mszy świętej) ponad 400km na Weekend Pełen Łaski. Powiem śmiało, że na żywo jest Ojciec z jednej strony taki sam-swojski jak "online" chociaż z drugiej strony jeszcze bardziej ludzki, swojski, ciepły. Nie udało nam się niestety zrobić z Ojcem zdjęcia na puzzle na ścianę, ale mam nadzieję że podczas październikowego Weekendu się uda 😀 😃 nawet nie zdaje sobie Ojciec sprawy ile Pan Bog przez Ojca ręce zdziałał w moim życiu! Rób to co robisz ❤️
A ja to słucham, po wczorajszej nauce rekolekcyjnej w Gdańsku, dobrze było Ciebie Ojcze posłuchać na żywo, będę jeszcze kolejne dni Cię słuchać
Jestes z Gdanska? Fajnie sie spotykac w kometarzach. Ja nie moglam byc bo jestem w Monachium ale tak to jestem z Gdanska. Wczoraj byla transmisja ale dzis nie ma 🤷. Pozdrawiam i jak sie dopchasz do Adaska to usciskaj Go mocno 🥰🥰🥰
@@elamodrzejewska Witaj Elżuniu będzie dziś transmisja o 20 00 na kanale Sanktuarium Matemblewo .Pozdrawiam ślę ukochy❤
@@elamodrzejewska wczoraj ksiądz mówił że dziś i jutro też ma być transmisja na Facebooku o 20, jak się dopcham to uściskam 🤣
Znalazlam jest 👍👍👍👍👍 dzieki za podpowiedz teraz sie pokazalo choc tak bede 🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🤗🤗🥰💞💞🤗
@@joannat8273 Nie mam FB. 🤷 Wieze w Ciebie dasz rade 😂😂😂😂🥰🥰👍
Mam 39 lat i jestem sama. Rodzice nie żyją, siostra zmarła 2 miesiące temu. Od 7 lat mieszkam sama, i wtedy przez internet poznałam znajomego. Pewnie to dziwne, ale Nigdy nie spotkaliśmy się na żywo, natomiast przegadaliśmy ze sobą na whasap tysiące, dosłownie tysiące godzin na wszystkie możliwe tematy, wspieraliśmy się w ciężkich momentach - a przez te 7 lat było ich trochę, rozumieliśmy się jakbyśmy się znali od zawsze.., mimo że jesteśmy jak ogień i woda, a na temat wiary kościoła to już w ogóle nasze zdania są zupełnie przeciwne...wśród jego znajomych ( a ma ich sporo) jestem jedyną osobą chodzącą co niedzielę na mszę, i w ogóle taką " religijną". Siedząc Sama w domu...byłam przeszczęśliwa że było z kim rozmawiać.., jest on bardzo pozytywną osobą przy której uśmiech nie znikał z mojej twarzy. Teraz nasza znajomość internetowa trochę się sypie...on kogoś poznał.., jest to grzeszna relacja i przypuszczam że nie potrwa długo...., Ale ja złapałam doła..cisza, pustka. Mam poczucie że wszystko mi jest zabierane.., rodzice, siostra, bratnia dusza.. z internetu. Widzę jedną wielką otchłań... Ostatnio cały czas słucham HP, i próbuje znaleźć cień nadziei że po burzy przychodzi słońce...,może kiedyś zaświeci... Dziękuję o. Adamie za to, co robisz, że Jesteś.
🤗 .
Wspieram🙏🍀
💚🙏
@@dorotalewandowska4062 ❤️
@@ludziklego4954 ❤️
Dzień dobry Ojcze😁 A ja słucham zaplatając pierwszą w swoim życiu makatkę z liczbą Pi - toż to za niedługo Święto Liczby Pi. Pozdrawiam wszystkich matematyków ☺️ Dziękuje za wszystko ❤️
Pozdrawiam!
HP towarzyszą mi przy pisaniu ikon i gruntowaniu desek pod ikony właśnie. 🙂
O.Adaśku współczuję Ci w tym trudnym czasie związanym z chorobą Twojej mamy.
Życzę Waszej rodzinie mnóstwo siły i dobrych myśli.Aga
Ojcu...Wrocilam wlasnie z..randki...i niby wszystko fajnie....facet do rany przyłóż...ale...Pan Bog mu nie przeszkadza lecz nie jest mu do niczego potrzebny...no coz, ja bez Boga nigdzie dalej nie ide....kto by pomyslal ...jeszcze kilka lat temu,nawet byl sie nie zastanawiala,tylko brala takiego od zaraz! Po powrocie do domu wpadlam do mojego sasiadka,ktory skrecil sobie kostke,po klotni z dziewczyna..wysluchalam,natarlam mu stope poblogoslawionym balsamem z Łagiewnikow w imie Ojca i Syna i Ducha Swietego,Amen! I kazalam odpoczywac i z samego rano zglosic sie do lekarza( dopiero co podpisal kontrakt w nowej pracy.,dlatego boi sie,ze zostanie zwolniony)..podziekowal i usciskal z wdziecznosci ,mimo,ze nie zna Boga..to zawsze wyslucha jak o NIM napomne...jak pomysle,ze lepiej sie czulam masujac chora stope blogoslawiac,niz na randce gdzie Boga ani widu ani slychu...ehh
Dziekuje Ci ojcze Adasiu, ze rozkochales mnie w NIM ,najpiekniejszym mezczyznie jakiego kiedykolwiek poznalam! ❤blogoslawie 💚
Bóg zapłać o Adasiu za HB dobrze jest taki odcinek
Niesamowite...
Siedzę i słucham na lotnisku w Poznaniu. Czekam na samolot do domu w Walii. Byłam odwiedzić Mamę z okazji 70 urodzin razem z córka, robiąc jej niespodziankę naszą niezapowiedzianą wizytą. Mamy mina bezcenna 😊
Szczęść Boże proszę o modlitwę o to żeby wszystko dobrze wyszło na moich badaniach. . Dręczenia przez diabła dalej nie przeszły. Panicznie boje się że Bóg nie wybaczy mi mojego postępowania i myślenia z przeszłości ale jednocześnie.NIC NA TYM ŚWIECIE NIE JEST TAK ZEPSUTE ABY BÓG NIE MÓGŁ TEGO NAPRAWIĆ❤
Ps. Chciała bym żeby nie było podzielenia w kościele. Chciała bym kiedyś bardzo zobaczyć modlących się razem ks. Dominika Chmielewskiego ❤Ojca Adasia,❤ i wielu innych. RAZEM.
Dziękuje że przez Boga ratują mnie z bagna beznadzieji.
Ps. Ojcze Adasiu jeśli to odczytasz jestem bardzo ciekawa co o tym myślisz.?? Dziękuje za languste ❤.
Szczęść Boże tak tylko chciałam się pochwalić że mam dzisiaj urodziny 🎂 29 😅😅
🎁🙏😇🥰
Niech cię Pan błogosławi i strzeże! Niech obdarza cię swoim pokojem 💐🎂💐
A moja córka ma jutro urodziny 9
100lat, 100lat, Bożego Błogosławieństwa, miłości, radości, pokoju Ducha 🎂🎉🎇🎆🎆
Tym razem będę dopieszczać gekona brokatowymi, żelowymi piórami. Będzie ozdobą urodzinowej kartki dla mojego chrześniaka. Niewarygodne, jak szybko minęło to 18 latek. Pomyślcie o nim ciepło, aby z tym potężnym wsparciem wkroczył w pogmatwany świat dorosłych. Wszystkiego kolorowego
♥️
Dziękuję ❤🙏
Słucham HP będąc 200km od domu... trochę samotna, tęskniącą za dziećmi, potłuczona z wyboru...
Nie mogąc spać w nocy słucham ojca głosu...jedyne lekarstwo na bezsenność.
No i historia jakby mi znana...