O głowo, coś zraniona (ŚE nr 142) zwrotki 1-5
HTML-код
- Опубликовано: 10 ноя 2024
- "O głowo, coś zraniona" - pieśń śpiewana w Wielki Piątek przez cieszyński zbór tradycyjnie bez towarzyszenia organów.
1. O głowo, coś zraniona, zhańbiona, zlana krwią
i cierniem uwieńczona, złoczyńcy Ciebie lżą.
O głowo, coś jaśniała odblaskiem Bożej czci,
lecz teraz wynędzniała, bądź pozdrowiona mi.
2. O chwały pełne lice, przed którym światy drżą,
zaświaty w proch padają, kto Cie tak zelżył, kto?
Kto sprawił, że Twych oczu nadziemski, cudny blask,
co gasił słońc tysiące, załamał się i zgasł?
3. W Panie, coś wycierpiał to wszystko z winy mej,
bo ja to zawiniłem, coś znosił w męce swej!
Spójrz, stoję tu, niewierny, nade mną Boży gniew.
Daj, Zbawco miłosierny, mnie łaskę przez swą krew!
4. Ach, przyjmij mnie, mój Zbawco, Pasterzu, przyjmij mnie.
Od Ciebie, wszech dóbr Dawco, me dobre były dnie.
Twe usta posilały mnie wciąż słodyczą swą,
bym działał dla Twej chwały, choć dusza była mdłą.
5. Przy Tobie tu chcę zostać, nie odrzuć, Panie mnie;
gdy pęknie serce Twoje, ja nie odstąpię Cię;
gdy lice Twe poblednie, gdy skończysz życie swe,
o wtedy ja Cię ujmę w me ręce, w łono me.
Tekst: ks. Paul Gerhardt 1656
O Haupt voll Blut und Wunden
wg Salve caput cruentatum Arnulfa von Loewen ok. 1250
Melodia: Hans Leo Hassler 1601
Pierwszy raz słyszę a capella