Ciezko mi zrozumiec po co wgole zbudowano 'Gryfa'. Byl za wolny i za slabo uzbrojony jak na lidera floty, do minowania mozna bylo uzyc OP lub 'ptaszkow'. Zmarnowano tylko pieniadze, ktore mozna bylo spozytkowac na rozwoj chocby OPL na Wybrzezu. Podobnie poroniony pomysl to oceaniczne okrety podwodne klasy 'Orzel', stanowczo z duze na Baltyk.
Dzięki za komentarz! Nie wiem na ile "prawdziwy" jest ten argument ale w wielu źródłach się pojawia - a mianowicie, że flota polska miała być przygotowywana głównie do wojny ze Związkiem Radzieckim a, w takiej wersji, nie była zupełnie przystosowana do działań przeciwko Niemcom - tutaj zawsze podnoszony jest fakt tego że 3 najnowocześniejsze niszczyciele zostały w przededniu wojny ewakuowane. Ponadto polskie niszczyciele były dość duże, "ciężkie" i silnie uzbrojone jak na tę klasę okrętu i miały być rzekomo okrętami zdolnymi do walki z radzieckimi krążownikami. Pozdrawiam!
@@sposobicsiedobitwy 'Gryf' zostal zbudowany we Francji z pozyczki na cele zbrojeniowe i jak w 1934 jak zaczeto jego budowe Flota Baltycka miala sens jako przeciwnik. Jak go skonczono w wielkich bolach sytuacja sie zmienila. Nie rozumiem dlaczego nie budowano malych okretow podwodnych, w rodzaju U-Boota typu II. 7-10 sztuk takich okretow ustwaionych przy podejsciu do Zatoki Gdanskiej i pod oslona dzial Helu szachowaly by Niemcow w piekny sposob. Do tego jeszcze jakby nie odwolano Korpusu Interwencyjnego w koncu sierpnia i wszedlby on do Wolnego Miasta Niemcy dostali by srogi lomot. Szkoda ze to wszystko to tylko marzenia i jak zwykle swietujemy kleske, w tym przypadku 7 dniowa obrone Westerplatte.
@@sposobicsiedobitwy Już długo przed wojną wiedziano, że w przypadku wojny z Niemcami, większe okrety/niszczyciele i stawiacza min/, by je uchronić należało ich wysłać do sojuszniczego portu lub neutralnego. Co do tej wojny z ZSRR, to flota też do niej nie była gotowa. Niszczyciele miały rzekomo chronić konwoje z sprzętem z zachodu. W przypadku jednak starcia z Gangutami, osłanianymi przez własne okręty nie miały większych szans.
To przykład megalomanii Świrskiego i Unruga. Bo zaczęli budować marynarkę nie od tej części ciała co potrzeba. W rezultacie mieliśmy okręty, a nie mieliśmy baz, ich chroniących.
Nie wiem czy wypada używać określeń w stylu bitwa w sytuacji w której doszło tak naprawdę do egzekucji prawie bezbronnych okrętów polskiej floty . I nie chodzi tu o brak patriotyzmu a o realna ocenę wydarzeń tamtych dni , bitwa była pod Mokrą gdzie możemy wymieniać i dyskutować ile czołgów wroga udało się zniszczyć ( dużo więcej niz kilka ). Czy w sytuacji w której Niemcy zatapiają największy polski okręt Gryf , niszczyciel Wicher nie tracąc żadnej swojej jednostki ( strata paru marynarzy na lebrecht mass i maksymalnie dwóch samolotów przeprowadzających nalot ) możemy mówić o bitwie czy egzekucji ? PMW w 1939 nie zdała egzaminu jako całokształt i nikt nie odbiera bohaterstwa polskim marynarzom bo im akurat zarzucić można niewiele chodzi o samą koncepcje wydawania pieniędzy na jednostki które były bezbronne zupełnie w realiach 1939 , żaden okręt podwodny nie przeprowadził udanego ataku torpedowego , zadna niemiecka jednostka nie została zatopiona a nasza flota została po prostu rozniesiona w strzępy
Co do naszych okrętów podwodnych to problemem była doktryna ich użycia operacji "Worek" oraz brak bezpiecznych punktów ładowania barerii akumulatorów. A co do reszty przewaga Niemców na wodzie i w powietrzu była niestety miażdżąca 😢
Jeżeli ewakuowali 3 polskie niszyciele do uK bo niby nie miały szans w walce z niemcami to równie dobrze mogli ewakuować całe siły zbrojne RP. Była to bardzo zła decyzja
Teoretycznie sama koncepcja odesłania jednostek tej wielkości powstała w latach 20 XX wieku. Mimo tego zdecydowano się na wyposażenie floty w duże jednostki. Gdy w marcu 1939r. doszło do spotkania marszałka Edwarda Rydza-Smiglego z admirałami Świrskim i Unrugiem, dowiedział się on o planie wysłania tych okrętów poza Bałtyk doszło do awantury. Ostatecznie, jak to u nas doszło do zgnilego kompromisu i wysłano do Wielkiej Brytanii trzy niszczyciele, a pozostawiono ORP Wicher, skazujac okręt na zagładę.
Teoretycznie sama koncepcja odesłania jednostek tej wielkości powstała w latach 20 XX wieku. Mimo tego zdecydowano się na wyposażenie floty w duże jednostki. Gdy w marcu 1939r. doszło do spotkania marszałka Edwarda Rydza-Smiglego z admirałami Świrskim i Unrugiem, dowiedział się on o planie wysłania tych okrętów poza Bałtyk doszło do awantury. Ostatecznie, jak to u nas doszło do zgnilego kompromisu i wysłano do Wielkiej Brytanii trzy niszczyciele, a pozostawiono ORP Wicher, skazujac okręt na zagładę.
@@hystapsespers3566 A nie bylo tak, ze 'Wicher' mial problem z maszynami, ktore wymagaly pilnego remontu i nie dalby rady dojsc do Anglii? Z tego powodu plan 'Peking' wykonaly tylko trzy okrety?
@@lukasz_p_ Problemy z maszynami miał nie tylko Wicher, ale i Burza. Niestety wiązało się to, z wybudowaniem ich we Francji. W czasie wojny Wichrowi powierzono zadania świadczące, że miał zdolności do pływania, na tyleby przynajmniej dopłynac do portu sojuszniczego, ratując wysoce wykwalifikowanych specjalistów z załogi./ Wicher regularnie był najlepszy w celności z dział/. Sama Burza kierowana była do zadań drugoplanowych, zaś pod koniec wojny przekształcona ją w okręt pomocniczy.
@@lukasz_p_ Problemy z maszynami miał nie tylko Wicher, ale i Burza. Niestety wiązało się to, z wybudowaniem ich we Francji. W czasie wojny Wichrowi powierzono zadania świadczące, że miał zdolności do pływania, na tyleby przynajmniej dopłynac do portu sojuszniczego, ratując wysoce wykwalifikowanych specjalistów z załogi./ Wicher regularnie był najlepszy w celności z dział/. Sama Burza kierowana była do zadań drugoplanowych, zaś pod koniec wojny przekształcona ją w okręt pomocniczy.
Zapomniałeś o polskich kutrach torpedowych . Służył na nich brat mojego ojca . Nie wyszły w morze na czas . Nie zrozumiano , że nalot od wschodu to Niemcy . Dostali łomot .
Ciezko mi zrozumiec po co wgole zbudowano 'Gryfa'. Byl za wolny i za slabo uzbrojony jak na lidera floty, do minowania mozna bylo uzyc OP lub 'ptaszkow'. Zmarnowano tylko pieniadze, ktore mozna bylo spozytkowac na rozwoj chocby OPL na Wybrzezu. Podobnie poroniony pomysl to oceaniczne okrety podwodne klasy 'Orzel', stanowczo z duze na Baltyk.
Dzięki za komentarz! Nie wiem na ile "prawdziwy" jest ten argument ale w wielu źródłach się pojawia - a mianowicie, że flota polska miała być przygotowywana głównie do wojny ze Związkiem Radzieckim a, w takiej wersji, nie była zupełnie przystosowana do działań przeciwko Niemcom - tutaj zawsze podnoszony jest fakt tego że 3 najnowocześniejsze niszczyciele zostały w przededniu wojny ewakuowane. Ponadto polskie niszczyciele były dość duże, "ciężkie" i silnie uzbrojone jak na tę klasę okrętu i miały być rzekomo okrętami zdolnymi do walki z radzieckimi krążownikami. Pozdrawiam!
@@sposobicsiedobitwy 'Gryf' zostal zbudowany we Francji z pozyczki na cele zbrojeniowe i jak w 1934 jak zaczeto jego budowe Flota Baltycka miala sens jako przeciwnik. Jak go skonczono w wielkich bolach sytuacja sie zmienila. Nie rozumiem dlaczego nie budowano malych okretow podwodnych, w rodzaju U-Boota typu II. 7-10 sztuk takich okretow ustwaionych przy podejsciu do Zatoki Gdanskiej i pod oslona dzial Helu szachowaly by Niemcow w piekny sposob. Do tego jeszcze jakby nie odwolano Korpusu Interwencyjnego w koncu sierpnia i wszedlby on do Wolnego Miasta Niemcy dostali by srogi lomot. Szkoda ze to wszystko to tylko marzenia i jak zwykle swietujemy kleske, w tym przypadku 7 dniowa obrone Westerplatte.
@@sposobicsiedobitwy Już długo przed wojną wiedziano, że w przypadku wojny z Niemcami, większe okrety/niszczyciele i stawiacza min/, by je uchronić należało ich wysłać do sojuszniczego portu lub neutralnego. Co do tej wojny z ZSRR, to flota też do niej nie była gotowa. Niszczyciele miały rzekomo chronić konwoje z sprzętem z zachodu. W przypadku jednak starcia z Gangutami, osłanianymi przez własne okręty nie miały większych szans.
To przykład megalomanii Świrskiego i Unruga. Bo zaczęli budować marynarkę nie od tej części ciała co potrzeba. W rezultacie mieliśmy okręty, a nie mieliśmy baz, ich chroniących.
Chcę pana zapytać jaka jest różnica wielkości okrętu "Orzeł" z niemieckim u- bootem typu VII.
Nie wiem czy wypada używać określeń w stylu bitwa w sytuacji w której doszło tak naprawdę do egzekucji prawie bezbronnych okrętów polskiej floty .
I nie chodzi tu o brak patriotyzmu a o realna ocenę wydarzeń tamtych dni , bitwa była pod Mokrą gdzie możemy wymieniać i dyskutować ile czołgów wroga udało się zniszczyć ( dużo więcej niz kilka ).
Czy w sytuacji w której Niemcy zatapiają największy polski okręt Gryf , niszczyciel Wicher nie tracąc żadnej swojej jednostki ( strata paru marynarzy na lebrecht mass i maksymalnie dwóch samolotów przeprowadzających nalot ) możemy mówić o bitwie czy egzekucji ?
PMW w 1939 nie zdała egzaminu jako całokształt i nikt nie odbiera bohaterstwa polskim marynarzom bo im akurat zarzucić można niewiele chodzi o samą koncepcje wydawania pieniędzy na jednostki które były bezbronne zupełnie w realiach 1939 , żaden okręt podwodny nie przeprowadził udanego ataku torpedowego , zadna niemiecka jednostka nie została zatopiona a nasza flota została po prostu rozniesiona w strzępy
Co do naszych okrętów podwodnych to problemem była doktryna ich użycia operacji "Worek" oraz brak bezpiecznych punktów ładowania barerii akumulatorów. A co do reszty przewaga Niemców na wodzie i w powietrzu była niestety miażdżąca 😢
Jeżeli ewakuowali 3 polskie niszyciele do uK bo niby nie miały szans w walce z niemcami to równie dobrze mogli ewakuować całe siły zbrojne RP. Była to bardzo zła decyzja
Teoretycznie sama koncepcja odesłania jednostek tej wielkości powstała w latach 20 XX wieku. Mimo tego zdecydowano się na wyposażenie floty w duże jednostki. Gdy w marcu 1939r. doszło do spotkania marszałka Edwarda Rydza-Smiglego z admirałami Świrskim i Unrugiem, dowiedział się on o planie wysłania tych okrętów poza Bałtyk doszło do awantury. Ostatecznie, jak to u nas doszło do zgnilego kompromisu i wysłano do Wielkiej Brytanii trzy niszczyciele, a pozostawiono ORP Wicher, skazujac okręt na zagładę.
Teoretycznie sama koncepcja odesłania jednostek tej wielkości powstała w latach 20 XX wieku. Mimo tego zdecydowano się na wyposażenie floty w duże jednostki. Gdy w marcu 1939r. doszło do spotkania marszałka Edwarda Rydza-Smiglego z admirałami Świrskim i Unrugiem, dowiedział się on o planie wysłania tych okrętów poza Bałtyk doszło do awantury. Ostatecznie, jak to u nas doszło do zgnilego kompromisu i wysłano do Wielkiej Brytanii trzy niszczyciele, a pozostawiono ORP Wicher, skazujac okręt na zagładę.
@@hystapsespers3566 A nie bylo tak, ze 'Wicher' mial problem z maszynami, ktore wymagaly pilnego remontu i nie dalby rady dojsc do Anglii? Z tego powodu plan 'Peking' wykonaly tylko trzy okrety?
@@lukasz_p_ Problemy z maszynami miał nie tylko Wicher, ale i Burza. Niestety wiązało się to, z wybudowaniem ich we Francji. W czasie wojny Wichrowi powierzono zadania świadczące, że miał zdolności do pływania, na tyleby przynajmniej dopłynac do portu sojuszniczego, ratując wysoce wykwalifikowanych specjalistów z załogi./ Wicher regularnie był najlepszy w celności z dział/. Sama Burza kierowana była do zadań drugoplanowych, zaś pod koniec wojny przekształcona ją w okręt pomocniczy.
@@lukasz_p_ Problemy z maszynami miał nie tylko Wicher, ale i Burza. Niestety wiązało się to, z wybudowaniem ich we Francji. W czasie wojny Wichrowi powierzono zadania świadczące, że miał zdolności do pływania, na tyleby przynajmniej dopłynac do portu sojuszniczego, ratując wysoce wykwalifikowanych specjalistów z załogi./ Wicher regularnie był najlepszy w celności z dział/. Sama Burza kierowana była do zadań drugoplanowych, zaś pod koniec wojny przekształcona ją w okręt pomocniczy.
Tyle lat od wydarzeń a niemieckie niszczyciele nadal anonimowe?
Gdyby stawianie min zaczęto z 3 dni wcześniej ale to tylko gdybologia
Zapomniałeś o polskich kutrach torpedowych . Służył na nich brat mojego ojca .
Nie wyszły w morze na czas . Nie zrozumiano , że nalot od wschodu to Niemcy .
Dostali łomot .
Dzięki! Nie byłem nawet świadomy że takowe posiadaliśmy :) Pozdrawiam