W Polsce i ogólnie na naszym teatrze operacyjnym jest kilkanaście tysięcy cieków wodnych. Pływanie jest po to żeby pododdział piechoty (kompania lub dwie) mogły samodzielnie przeprawić się na drugi brzeg i go zabezpieczyć zanim pododdział inżynieryjny rozpocznie budowę przeprawy dla ciężkiego sprzętu. Pozdrawiam.
Polska nie jest jedynym krajem w którym jest masa cieków wodnych, a mimo to prawie nikt na zachodzie nie korzysta z pływających BWP. Poza tym tak czy tak potrzebujesz rozpoznać drugi brzeg rzeki zanim ten pływający BWP będzie się w stanie przenieść
Większość tych cieków wodnych nie przekracza średniej głębokości 2 metrów.... Borsuk nawet się nie zanurzy w tych "ciekach", daj pan spokój, taka zdolność się przydaje w mocno specyficznych i sporadycznych sytuacjach.
No z perspektywy czasu widać jak mamy dobrych inżynierów i nikt się nie utopił. CV-90 miał w perspektywie produkcję mniejszą ilość w zamiennych sztukach.
No i mamy Borsuka z doskonałą optyką i wieżą z HSW. Pierwsze strzelania na poligonie i ogromny sukces. Polska ma ogromny potencjał do budowania doskonałych wozów bojowych.
Służyłem na BMP-1 w latach 84-86. Wcześniej w czasach ich wprowadzenia i z początkiem lat 70, to może był i świetny wóz z parametrów, ale niedopracowany. Może silnik trochę za słaby, bo powinien mieć 500 a nie 300 koni i hydraulikę trzeba było dopracować, bo często zawodziła. Wyposażenie już było całkiem cienkie. No i ten nieszczęsny 9M14 Malutka, to był niewypał. Sprawność tego była żadna, na wystrzelonych kilkanaście, tylko kilka było sterowne. Gładkolufowy "Grom" naprawdę dawał radę i nawet był celny. Teraz te BWP to oczywisty złom.
UPMG po dopancerzeniu do masy ciężkiego bwp 42-45 ton, sylwetka zbliżona do concepta. ZSSW30 i jesteśmy jeszcze bliżej, beż tych cudnych systemów kamuflujących, ale z kilkoma zabawka jak w Borsuku i maszyna bardzo nowoczesna. Dodatkowe 5-10ton i można kombinować z 120mm (zssw120) z hardkill-em miałby naprawdę spore szanse pobuszować po mazurach.
Tak... tak... Jak zawsze, dla Polski nic nie opłaca się. Potem znowu miliony Polaków pojadą na Syberię pracować zadarmo w rosyjskich kopalniach... bo komuś coś tam nie opłacało się...
Paweł tyle lat Cię chłopie nie widziałem a poznałem po głosie. Gratulacje pasji i zaangażowania! Nie jestem fanem wojska ale techniczne informację przedstawiane w taki sposób - super sprawa oby tak dalej jestem fanem Twojego kanału!!
Wysłuchałem spokojnie, i częściowo się zgadzam, ale uważam że pływające BWP ma sens w kraju który jest pocięty rzekami jak szachownica. Po co? a no po to żeby mosty i przeprawy które autor proponuje można było zainstalować? Bo takie mam wrażenie że jednak trzeba wyjść na pozycje przejść przez rzekę zająć i przytrzymać przyczółek aż do przeprawy ciężkiego sprzętu jak czołgi. Taki BWP to jednak wydaje mi się cięższy orzeszek do zgryzienia dla przeciwnika niż rosomak. A co do ekonomii Gdyni też nie opłacało się budować o tak Powiem
Ciekawy komentarz jednak uważam , że pływanie jest potrzebne, daje wielką mobilność. Obecnie broń przeciwpancerna zniszczy/uszkodzi każdy pojazd. Ochroną dla sprzętu jest mobilność. Masz okazje zaskoczyć wroga i musisz czekać aż most przyjedzie 200 km? Na pustyni nie będziemy walczyć obecnie raczej w europie. A jak dobrze pójdzie to nie u nas w PL a na wschodzie w gdzie cieki wodne są średnio co 15 km. Mobilność jest ważniejsza niż pancerz to moje zdanie.
Niestety jak pokazują areny wojenne dzisiaj śmierć przychodzi z góry. Mam na myśli całe spektrum bezzałogowców lekkich jak np Warmate ( amunicja krążąca) z ładunkiem 2,5kg i większych kończąc na konstrukcjach USA Turcji Izraela.
Oooo na samym końcu to kolega nie posprawdzał, i walnął bzdurę z grubej rury. Zacznijmy od tego, że termin BWP nie determinuje trakcji. Jego anglojęzyczny odpowiednik IFV (Infantry Fighting Vehicle) odróżnia od APC (armored personnel carrier) to, jakie wóz przenosi uzbrojenie. To samo rozróżnienie (i limity) narzucają traktaty o zbrojeniach konwencjonalnych. Broń automatyczna wysokociśnieniowa do 14,5mm lub niskociśnieniowa do 40mm, i mamy APC, czyli transporter. Więcej (np. armata automatyczna 23mm, albo niskociśnieniowa 70mm) i mamy IFV czyli BWP - BEZ WZGLĘDU na to czy ma koła, czy gąsienice. Tak więc wogóle, na początku należałoby rozstrzygnąć, jaka trakcja, i jakie proporcje rodzajów sił (ciężkie, średnie, lekkie)... a potem wybierać kategorie pojazdów właściwe dla każdego rodzaju. Natomiast co do zobaczenia, czy amerykanie mają WWB, to by się kolega pewnie zdziwił. Tak się akurat składa, że WSZYSTKIE armie NATO które mają jednostki średnie, mają też WWB. Standardową strukturą brygady średniej - bo taką mają wszyscy znani mi użytkownicy (USA, Francuzi, Niemcy, Włosi) są dwie kompanie etatowe z wybranym BWP o trakcji kołowej, zaś do tego dochodzi kompania "rozpoznawcza" (Francuzi, Niemcy) lub "wsparcia" (Włosi, USA) w której skład wchodzą WWB. We wszystkich tych krajach stosowane są systemy z działami 105mm, ale tylko USA używa systemu z wieżą bezzałogową (MGS). W efekcie, jednostki średnie dysponują przewagą mobilności, a w razie napotkania sił pancernych przeciwnika, mogą się szybko wycofać, dysponując tylko niewiele mniejszą siłą ognia. Co do Andersa w wariancie z wieżą 120mm... to przed oceną należy ocenić intencje. Żeby nasze Twarde/T72 "miały sens", trzeba w zasadzie wyposażyć je w komplet nowej wektroniki i środków łączności, wymienić zużyte działo, a najpewniej także pojazdy te zremotoryzować - zapewne wraz z wymianą transmisji, tradycyjnie słabej i ograniczającej mobilność wozów sowieckich. Pamiętajmy, że Malezyjski Twardy wygrał testy polowe z T90 dzięki Renk ESM350 - tej samej transmisji, co Leopard. Problem w tym, że Malaje budowano od podstaw, a przerobienie istniejących wymagałoby bardzo kosztownej ingerencji w kształt tylnej części kadłuba... a linia produkcyjna "relatywnie tanich" silników S850/S1000 została decyzją kierownictwa... złomowana, więc w kwestii napędu i tak wychodzi, że trzebaby kupić nowy powerpack. To znaczy, że de facto próba sensownego poprawienia istniejących czołgów rodziny T72 oznacza, że równie dobrze można te same kluczowe elementy zamontować w tanim kadłubie, i wychodzi na to samo. I to właśnie, paradoksalnie, jest Anders, i wszelkie podobne pomysły jak CV90120 odświeżony jako PL-01 Concept. Coś, co ma w założeniu być tańsze niż nowy MBT, ale górować świadomością sytuacyjną, celnością ognia, szybkością reakcji i mobilnością nad nawet modernizowanymi czołgami poprzedniej generacji...
Opis PL 01 Concept jest kuriozalny, a zwłaszcza bezobsługowej wierzy. Argument że załoga nie może oglądać otoczenia przez właz, to już tylko przedszkolak może wymyślić. Bo faktycznie optyka może ulec zabrudzeniu, lub zniszczeniu. Ale co jest ważniejsze, optyka czy czołgista? Jak jemu coś urwie głowę to trudniej go zastąpić, niż modułowe podzespoły. A morale też ucierpi. Więc paplanie o wyglądaniu przez właz, odpuść sobie żeby się nie błaźnić. Poza tym w konstrukcji tego czołgu, nie pływającego transportera, bierze udział brytyjski koncern i ogólnie to jest konstrukcja...REWELACYJNA.
Świetny materiał, aczkolwiek na szczęście mylisz się co do Geparda i liczebności Borskuków. Zgodnie z planami wojskowych z SZ RP: 1. Wozów Wsparcia Bezpośredniego (Gepard) ma być ok. 400 sztuk, zatem 6 batalionów czołgów; 2. Bojowych Wozów Piechoty (Borsuk) ma być ok. 800 sztuk zatem dla 12 batalionów zmechanizowanych; 3. Dodatkowo zbudowanych ma być ok. 800 sztuk wozów specjalistycznych na bazie podwozia Borsuk, zatem nowych borsukowych pojazdów ma być łącznie około 1600. A przynajmniej takie są plany.
Po co pływający BWP ???? Kłania się Polska hydrografia - to może odpowiedzieć na wiele pytań :DDD Nie ma co krytykować tylko też troszkę pomyśleć "co by było gdyby " W czasie wojny liczy się szybkość i niewykrywalność . Mosty pontonowe/parki pontonowe potrzebują wsparcia artylerii (Irak marsz na Basra warto przeczytać )
Warto też zapoznać się z podstawowymi założeniami prowadzenia działań przez siły zmechanizowane, żeby zdać sobie sprawę dlaczego wymóg pływalności to głupota
No i wreszcie WP dojrzało do decyzji, by załatwić w MON zlecenie na budowę ciężkiego BWP w oparciu o dostępne w HSW podwozie K9. Może wreszcie tam dorośli do tego by przyjąć, że wyszkoleni żołnierze są bezecni i w czasie wojny nie będzie możliwości zastąpić ich nowymi dobrze wyszkolonymi rekrutami.
Z tym manualnym sterowaniem na korbki to świetna sprawa w przypadku broni z impulsem elektromagnetycznym, czy zwykłej awarii elektroniki, a Concept to starczy mi spojrzeć na gąsienice i już wiem wszystko ;)
a co z amfibiami,jednak plywaly choc nie byly tybowymi wozami bojowymi tylko transportowymi,ale maja pewne zalety ktore moznaby wykozystac w nowych konstrukcjach
pływające jednostki są jak najbardziej przydatne tam gdzie liczy się duża mobilność i prędkość w natarciu i odwodzie, gdzie nie można czekać na wojska inżynieryjne aż postawia przeprawę , a poza tym jak jak wyobrażacie sobie 7BOW bez takich wozów. Moim zdaniem najlepsze będą Rosyjskie bmp3 i bmp4. Wiem ze nie wchodzi w grę kupno wozów od Rosja, ale może inżynieria wsteczna. W końcu oni tez nie jedno nam podkrdli
+qnik47 qnik47 akurat wyposażenie 7 BOW to powinno być nasze ostatnie zmartwienie. W razie czego można specjalnie dla niej zakupić trochę sprzętu. Pomijając nawet problemy prawne i techniczne do inżynierii wstecznej potrzebowalibyśmy samego pojazdu. BMP-3 ma już swoje lata i kopiowanie go to byłaby głupota, a BMP-4... nie istnieje. Jeśli już to prototypowy Kurganiec-25 (bo T-15 to raczej nie pływa).
Super materiał. Właśnie takiego czegoś potrzebowałem w tej całej medialnej zadymie. I jak już mamy koncert życzeń to chciałbym usłyszeć od Pana opinie na temat głównych planów modernizacji WP o których bylo ostatnio glosno,czyli helikoptery transportowe, szturmowe, okrety podwodne i systemy obrony rakietowej. No i jak z tym msbsem w końcu :-)
No i jak wygląda ten filmik po 4 latach kiedy powstał Borsuk?.osmieszajacy i poddajacy w watpliwośc naszą mysl techniczną.To swiadczy ze autor jest totalnym amatorem i tyle w temacie.Nie znaczy to ze nie szanuje jego pracy, fascynacji wojskiem, martwienia sie o nasz sytem obronny, ale wychodzi kompletny laik.
Nie sądzicie że przydałby się nowy film w temacie? Nie wiem czy pisiorki w ramach wlazenie amerykanów w dupe nie uleja Borsuka i nie uszczesliwia wojsko amerykanckim sprzętem.
To jak , składamy gratulacje inżynierom ze Stalówki ? No i co wojsko nie kupi 1000 pojazdów , kupi 1400 ! Odblokuj się 😂 😅 . Pływa , działa , idzie do wojska :-)
Odnośnie wymogu pływania to chciałbym zauważyć, że w naszym kraju jest pełno rzek co by zmusza wojsko do korzystania z mostów, które są łatwym celem. Inna kwestia to to, że poza Koreańczykami i Rosjanami nikt nie ma nowoczesnego pływającego BWP w służbie. A ruski model jest stosunkowo lekki przez co zapewnia dużo mniejszą ochronę. Pewnie wymóg pływania dodano także by wymusić opracowanie na miejscu konstrukcji pojazdu zamiast kupić licencję za granicą. No i zostaje jeszcze fakt, że gdybyśmy sami opracowali ten pojazd to potem łatwiej byłoby go nam sprzedać za granicę niż gdybyśmy robili pojazd na licencji nawet jak byśmy go znacząco zmodyfikowali. Pozwoliłoby to odzyskać przynajmniej część środków zainwestowanych w opracowanie takiego pojazdu. Osobiście jednak obstawiam, że pewnie skończy się na tym, że dogadamy się z Koreańczykami i będziemy robić u nas spolszczoną wersję ich k21. A w najlepszym przypadku po prostu splagiatujemy ich pojazd na tyle ile się to da bez naruszania licencji.
Zauważ że w warunkach bojowych może wystarczyć pływający Rosomak. Transportery przepłyną i zabezpieczą drugi brzeg. W razie niespodzianek (np. T-72) można wezwać artylerię albo lotnictwo. I pamiętaj, że bez mostu pontonowego Leopard albo Twardy i tak nie przepłynie.
+solara2 Zamiast pływania,masz lepsze opancerzenie i uzbrojenie a to duża zaleta.Szczególnie,gdy ktoś do takiego BWPa strzela,co się czasem na wojnie zdaża.
Jestem laikiem w temacie, ale zastanawiam się, czy pewnej roli nie odgrywa tu konieczność uniezależnienia się od infrastruktury drogowo-mostowej, która w razie konfliktu może być bardzo szybko zniszczona?
Główny argument jaki mogę przeciwstawić to fakt że związek taktyczny używający bwp będzie miał inne wozy jak czołgi (Leopard 2 A4 - 55 ton, Leopard 2 A5 - 60 ton) czy haubice samobieżne (Krab ok 55 ton) które nie pływają i pływający bwp nic nie da.
Dzięki za odpowiedź. Ale czy nawet jakieś zabezpieczenie przeprawy z docelowego brzegu nie jest wartościowym argumentem za pływającymi wozami wsparcia?
Gdzie zaczyna się wojsko... Na linii Wisły, ale po zachodniej stronie i miejmy nadzieję że nie wycofywać (to już przerabialiśmy pamiętnego września), ale czekać. Zresztą dyslokacja jednostek fakt potwierdza.
@@HanSolo__ Czyli wystarczy być ateistą, aby stać się nieomylnym profesjonalistą? Całe szczęście, że to takie proste... Ale tak ogólnie, to masz rację. - Niby mamy postęp, ale ludzie umierają. Niby niektóre państwa czy organizacje są silniejsze, ale popełniają głupoty, że dech zapiera. Niby niektóre kluby sportowe są potężne, ale czasem dostają w kuper, aż dudni... Niby np. Bill Gates jest bogaty - ale jakby sobie chciał kupić kontynent, to cienko... Wszędzie aby nędza i sromota. - Jedno, co warto, to napić się warto... Najlepiej denaturatu, bo każdy alkohol to i tak syf, to choć taniej będzie... 😎
5 lat później..... Inspektorat Uzbrojenia opublikował zaproszenie do udziału w analizie dotyczącej możliwości modernizacji bojowych wozów piechoty BWP-1 eksploatowanych w Wojsku Polskim.
No w końcu w większości się z tobą zgadzam choć co do pl 01 koncept to jest projekt wczesny i rezygnować z niego bo na dzień dzisiejszy nic nie da no bo nie da że jest futurystyczny a co jak by pokazali tylko podwozie i opisali na kartce co ma być to by pies z kulawą nogą się nie zainteresował a że na takim podwoziu jak jest sprawdzone to fajnie można go rozwijać na dzień dzisiejszy licencji nie kupujemy. Należy inwestować w nowe projekty nawet jeśli nie wypalą bo się nagle okaże że nie jesteśmy w stanie nic sami zrobić nawet wyprodukować z schematu i jesteśmy uzależnieni od innych a ze to kosztuje szkoła kosztuje. Co do bwp to mamy dobre rosomaki i w nie powinniśmy inwestować (są tańsze w eksploatacji od transporterów gąsienicowych) dodać działo i mamy wóz wsparcia piechoty nie niszczyciel czołgów bo to może zrobić przez dodanie do rosomaków ppk no i pomyśleć nad ciężkim transporterem o masie 50 ton silnie opancerzonym ale z słabym uzbrojeniem.
Pelna racja! Sprzet woskowy to trzeba kupowac od innych... a w ogole to trzeba zatrudnic legion cudzoziemski do obrony Polski... po co my sie mamy pocic...
Odświerzam sobie stare filmy akurat mówi się, że już za rogiemm już zaraz Borsuk będzie w produkcji, a ja dalej nie wiem nic o wytrzymałości wozu, ile będzie kosztować sztuka, jak tam testy wyszły. Gdzieś czytałem, że testy poszły marnie, więc zrezygnowano z faktycznego testowego "strzeania" do niego co brzmi kuriozalnie - jednak ostrzał z 30mm ruskiej armaty czy nawet 100mm z Bwp 3 wypadałoby, żeby ten pojazd zniósł. Skoro nic nie publikują to obawiam się, że max co ta platforma będzie potrafić to trasnporter opancerzony z wierzą, a to na tle Bwp 1 żaden progres. W każdym razie, z wielką chęcią obejrzałbym podsumowanie Borsuka i opinię czy coś z tego będzie czy nie. Szczególnie, że "potencjał eksportowy". ;) Pozdrawiam!
Pływalność jest wymagana przez wojskowych ponieważ w Polsce istnieje KILKANAŚCIE TYSIĘCY cieków wodnych, szczególnie w Polsce północno-wschodniej. W takich warunkach pływalność zapewnia większą mobilność bez konieczności użycia wojsk inżynieryjnych lub już istniejących przepraw które mogą zostać zniszczone w trakcie działań wojennych. Pozdrawiam.
Ogarnij się człowieku :) Co z tego że kompania, batalion BWP przepłyną cokolwiek, jeśli za nimi nie przeprawią się pododdziały wsparcia,zabezpieczenia, logistyczne, a przede wszystkim pancerne to o kant dupy tą pływalność rozbić. podobno mamy sie bronić, a nie nacierać, a sam kontratak, czy też natarcie BWP bez całej reszty jest skazane na niepowodzenie. No może pododdziały zmechanizowane, zmotoryzowane uchwycą przyczółki na drugim brzegu, ale jeśli w ślad za nimi nie pójdą pododdziały pancerne, a przede wszystkim wsparcie to polegną zanim coś się wydarzy. BWP na wodzie jest bezbronny, oczywiście może prowadzić ogień, ale nic go nie chroni.
@@mateuche6331 Dokładnie. Piechota na bwp przeprawia się samodzielnie, zabezpiecza przyczółek a inżynieryjne robią przeprawę dla reszty oddziału. Dlatego pływalność Bwp jest potrzebna.
Na jakiej ty podstawie twierdzisz że z Concept'a nic nie będzie? Jak wgl możesz stwierdzić że z tego nic nie będzie skoro tego jeszcze nawet nie ma? Może zaczekajmy chociaż na prototyp i wtedy rozmawiajmy czy coś jest dobre czy nie ;)
Osobiście uważam że winę za sytuację w polskim przemyśle zbrojeniowym ponoszą urzędasy i ludzie uważający że polscy inzynierowie nie umieją nic skonstruować i za wszelką cenę kupują zachodni sprzęt. Polskie stocznie posiadały najlepsze biura konstrukcyjne na świecie a jakość była także najlepsza.Problemem była cena bo kupując jeden polski okręt mogłeś kupić 2 od koreańczyków jednak polski okręt może pływać 40 lat a koreański po 15 nadaje się jedynie na złom.Niemcy caly czas dopłacają do swoich stoczni bo wiedzą że moda na tanie statki minie a POlaczkowy premier musiał polskie stocznie zamknąć przez co upadły liczne huty i zakłady produkujace elementy statków takie nawet jak silniki.Więc może przestanie Pan gadać że Polak nic nie potrafi bo w Polsce jest wielu inżynierów którzy takigo bwp bez problemu potrafią skonstruować potrzebuja tylko kasy i dobrych prezesów a filmy niech Pan ograniczy lepiej do relacji z targów :).
argument ,że amerykanie nie mają pływających bwp jest niepoważny , ponieważ USA mają lotnictwo i opelotkę ,które nie mają na tym świecie przeciwnika i potrafią chronić z powietrza swoje wojska lądowe w tym mosty skutecznie ))
chciałbym w bardzo dużym skrócie sprostować tu kilka niejasności i drobnych błędów zawartych w tym materiale. Mianowicie 1: podwozie Andersa tylko gabarytowo został zaczerpnięty z cv90 technologicznie to w głównej mierze Samobieżny Ustawiacz Min - SUM Kalina opracowanego jeszcze przy współpracy jeszcze z NRD. Mówię tu o kołach, wałkach skrętu czy choćby budowie jakichś bocznych włazów. Reszta to relatywnie prosta konstrukcja z blachy której zaprojektowanie po wcześniejszym podaniu komponentów z którymi będzie współpracować, (jednostka napędowa,wałki skrętu, urządzenia pokładowe) za pomocą współczesnego oprogramowania typu np Catia średnio wprawionemu inżynierowi pracującemu w tym środowisku nie przysporzyło by specjalnych kłopotów. także tutaj też nie można mówić ze obrum przeprowadziło tu jakieś strasznie zaawansowane prace projektowe, nie wspominając tu op rzeczywiście przeprowadzonych testach podwozia przeprowadzonych choćby przy wstępnych integracjach go z rożnymi wieżami. A co do wierzy Andersa to też nie można powiedzieć o takiej jej bezużyteczności i braku perspektywiczności skoro z niej strzelano z pozytywnym skutkiem. 2: Anders to nie cv 90 tylko Anders obłożony styropianem, leadami i pomalowany, a firma dizajner-ska założona przez kilku studentów wydziału mechaniczno technologicznego politechniki śl rzekł bym pracuje w obrum wręcz na etacie.
BWP jako mobilny sprzęt to mistrzostwo powinno się ulepszyć konstrukcję i gotowe. Taki sprzęt ma być szybki. Czy nowe maszyny potrafią skoczyć do wody ? Raczej poszły by na dno.
Nawiązując do wątku pl-01 chciałbym zwrócić ze jest on właściwie głęboka modyfikacją istniejącej wersji CV90120-T oczywiście dodajmy do tego ekrany maskujące termicznie i odbicie fali radarowej , pasywne i aktywne systemy ochrony no i wisienka bezzałogowa wieża. Ten cały zastaw mamy zrobić w oparciu o ten pojazd ? lub wymielecie bliźniaka czy porostu kupic w kooperacji licencje na CV90120-T i zmodernizować go o te gadżety i podarować sobie bezzałogową wierze . Zakup CV90120-T rozwiązywał by większość problemu modułowo dodać opancerzenie i gadżety i pojazd gotowy i takim układzie miałby on szanse powstać
Wymóg pływania ma pewne uzasadnienie, wystarczy popatrzeć na ukształtowanie terenu wokół obwodu królewieckiego. Jezioro na jeziorze. A nowego BWP zawsze można dopancerzyć, patrz afgańskie rosomaki.
Jeżeli chodzi o BWP to max 400 to za dużo ,położył bym nacisk na zwykłe transportery opancerzone dla 20 żołnierzy i w tym jest siła .Nie wiem czy BWP to transporter opancerzony (może lekki) ale chodzi o przerzucenie sporej ilości żołnierzy w dany punkt i tutaj transportery opancerzone max 20 t czołgi średnie czy lekkie na 5 transporterów i wróg zaczyna się zastanawiać .D W sztuce wojennej 20 żołnierzy zrobi więcej niż jeden super extra BWP .
Typowa polska mentalność. Tylko narzekanie i marudzenie. Nic nie potrafimy skonstruować samemu a nawet jakbyśmy mogli to się nie opłaca wiec po co wogule próbować. Wszystko to marnowanie pieniędzy, po co ma pływać. Najlepiej to rozłożyć ręce na boki i się łudzić o pokój. A może po to próbować żeby się czegoś nauczyć w procesie, może tak po raz pierwszy mieć jakaś swoją technologie a nie tylko patrzeć co gdzie i od kogo kupić. Niech zrobią dobry produkt a klienci się znajdą ale to wymaga ciągłych prób i inwestycji, 20 lat poza krajem i nic się nie zmieniło. Nic dziwnego ze Polska jest tam gzie jest, w cieniu Europy.
DOTKNĄŁEŚ BARDZO CIEKAWEJ SPRAWY! Każdy system prowadzenia ognia - nawet tak zwany "ZAUTOMATYZOWANY W 100%" zawsze powinien mieć jakiś "back-up" - system "zapasowy", pozwalający na uruchomienie wieży i strzelanie wtedy kiedy system podstawowy po PROSTU SIĘ SPIEPRZY, co w warunkach bojowych jest BARDZO MOŻLIWE. Wystarczy jeden durny "wstrząs" spowodowany wybuchem pocisku artyleryjskiego w odległości 50 - nawet 100 metrów, albo gdzieś - koło wozu "grzmotnie" 80mm-owy pocisk, wystrzelony z "głupiego" moździerza i wiele systemów elektronicznych IDZIE "W CHOLERĘ" a WÓZ NIE MA CZYM STRZELAĆ. Podobnież nigdy nie lubiłem koncepcji wozów "pływalnych" - za tą "pływalność" wozu, która I TAK nie zdaje egzaminu w wielu praktycznych przypadkach, wóz bojowy ZAWSZE CZYMŚ "PŁACI" - w tym wypadku (najczęściej) - opancerzeniem, mobilnością a co za tym idzie - BEZPIECZEŃSTWEM ZAŁOGI. Jak zawsze - "coś za coś", ale - PYTANIE! - czy według ciebie, MUSIMY mieć zawsze "pływalne" wozy? Pewnego dnia byłem nad dolnym biegiem NIDY, która - tak naprawdę - jest "małą rzeczką" na mapie. Może nawet jest i "mała" na MAPIE, ale była to pora WIOSENNA, POZIOM RZEKI był BARDZO WYSOKI - prędkość strumienia była ogromna i w dodatku wiał wiatr - widziałem nasze BWP raz i nie trzeba mi było być "specjalistą" aby zgadnąć, że ŻADEN Z NICH NIE PRZEPŁYNĄŁBY NA DRUGĄ STRONĘ. pomimo tego - za ten "wymóg pływalności" na (KAŻDYM - nietylko polskim, przecież!) - BWP TRZEBA "PŁACIĆ" i ZAWSZE COŚ "ZOSTAWIĆ ZA SOBĄ" - i to płacić GRUBO!...
podsumowując twój fiklmik smiem mniemać, iż szeroko rozwinięte działania modernizacyjne to tylko iluzja. Lecz makieta bo wiem że inaczej teg czegoś, co kryje się pod nazwą PL 01 Concept nie morzna nazwać. To szeroko idąca koncepcja bojowego wozu o letkim pancerzu ceramicznym kewlarowym i karbonowym lecz takie woozy kosztują chorendalne pieniiądze. A co do urzycia w naszej armi wozów pływających. Smiem przypuszczać, anawet i domniewyć po tym jakkie naciski i propozycje stosowały amerykanskie siły zbrojne po wypuszeniu przez kore takiego pojazdu wywarło zamemnt. A że nasi konstruktorzy są naprawde dobrzy to amerykanie niemogąc tanio takiego pojazdu zadobyć nażucili nam taką koncepcje. Tak samo bylo było i z karabin modułowy MSBS-5,56. Kiedy to bylo zapotrzebowanie na broń uniwersalną dla jednostek specjanych to my polacy ją skonstruowaliśmy. To amerykanie zdąrzyli nasz prototyp tej broń przetestowaći, udoskonalić i wyposarzyć swoich komandosów. To dopiero my jąkończymy i zaczynamy wdrażac do swojego wojka. A co by tak naprawdę było gdy to my byśmybyli mocarstwm i mieli do dyspozycji takie środki jak amerykanie.Taką hierahię zarządzającą jak panstwa korei czy chin i takich konstruktorów, geniuszy jak mamy dzisiaj tylko zazajomionych ze sprzętem pracujących w pełni wyposarzonych lobalatoriachi pracowniach. Bo tak naprawdę jeżeli byśmy otrzymali funduszeto i tak nic z tego nie było by bo rozpłyneły by się one po kieszeniach rządzących. Itak wygląda moje zdanie na ten temat. Dlaczego potrafiliśmy konstrułować pojazdy latające przed wojną i być liderem, a po wojnie już nie. Tak samo było z wielomainymi rzeczami. Np. wykonstruowaliśmy karabin Tor (WKW wilk) wiielkokalibrowy karabin wyborowy aoraz Karabin wyborowy Bor (Alex-338 ) A wyposarzamy lub sprzedajemy w ramach wspułpracy NATO i ONZ ameryce,a nie naszą armię
Amerykanie mają armię do walki na terenie pustynnym i przy założeniu taniego paliwa. Anglicy mają armię do walki pancernej obronnej a jakby co to raczej się wycofają po ostatnim własnym moście pontonowym niż będą nacierać na wroga w poprzek przeoranych Niemiec. Armia Brytyjska z założenia operuje przy wsparciu sojuszników którzy za nich mają się wykrwawiać oraz mając przewagę lotniczą i morską jako środek transportu. Z tych powodów żadnej z tych armii nie stworzono do przekraczania rzek z marszu i wbijania się przy tym klinem w broniącego się przeciwnika - nie takie były ogólne założenia strategiczne. Obie armie walczą na terenie innych krajów, akceptując jego zniszczenie i mogą go trochę oddać, i nie robią ryzykownych lokalnych manewrów zaczepnych na europejskim terenie. tylko się progresywnie będą wycofywać bądź nacierać całym frontem bo to oznacza mniejsze ryzyko i lepszą grę na czas. Typowa taktyka mocarstw kolonialnych, od potencjalnie krwawych manewrów są lokalni.
Masz bardzo złe informacje, tryb awaryjny jest, zaplecze też i jest opracowywana na podwozie nie pływającym... Prototyp jest gotowy do przedstawienia po 20 dniach od decyzji MON. Tylko Bumar Łabędy cały czas podkopuje ten projekt...
@@HanSolo__ silnik i ogólnie cały napęd to jednostka niemiecka prototyp jest strzela w ruchu pływa przeszedł testy odporności w2020 rusza produkcja czego chcieć więcej?
@@HanSolo__dla twojej wiadomości następca honkera został wybrany chyba troszkę kolego jesteś z stylu z wiadomościami wojsko w 2021 zamierza zaczac zakupy borsuków
A co z niemieckimi Pumami? Czemu nie wziąłeś ich pod uwagę w tym filmie? Dla tego, że dopiero wchodzą do służby czy też dla tego, że raczej niewielka szansa na to by byłby produkowane w Polsce na licencji nawet gdyby nasi decydenci darowali sobie wymóg pływania. Dodatkowe pytanie jaką przewagę miałby gąsiennicowy wóz bojowy nad rosomakiem. Zakładając, że oba miały by taką samą wieżę i zbliżoną masę.
Grzegorz Miler Tez by mie ten temat zaciekawil ale przypuszczam ze sa one sa drogie dla polskiego wojska, Bundeswehra dopiero od miesiaca zaczela wymieniac stare wozy piechoty pod nazwa Marder(lLasica) na najnowsze tego typu pojazdy "Puma"ktora powstala Przed 6 laty na deskach kreslarskich produzenta Leoparda "Krauss-Maffei Wegmann" (KMW) i "Rheinmetal". Niemieckie wojsko otrzyma ich 350 sztuk za 4,3 miliarda euro.Tutaj troche wiecej o tym wozie bojowym pl.wikipedia.org/wiki/Puma_%28bojowy_w%C3%B3z_piechoty%29
***** To w sumie gdyby nasi decydenci się tym wcześniej zainteresowali i weszli w spółkę z Niemcami to pewnie by taniej wyszło bo wiadomo, że im więcej by tego wyprodukowali tym taniej by wyszło w przeliczeniu na sztukę.
Dodać należy jeszcze, że 95-98% przeszkód wodnych w Polsce można pokonać "brodząć" odpada iluzja pływalności, mosty pontonowe itd. Oczywiście kadłub nie może przeciekać nawet na deszczu :))
Takie mosty pontonowe można zniszczyć jednym dronem, a jeden na pewno nie przyleci tylko kilkanaście. Z kolei pływające jednostki dają zawsze zaskoczenie. Tylko jaki jest sens pojazdów bojowych kiedy wystarczy każdego żołnierza piechoty wyposażyć w pocisk przeciw pancerny, przeciw lotniczy, w motory czy innego rodzaju szybkie lekkie pojazdy do transporty? Nie zapominajmy tylko że, każdy żołnierz musi dzisiaj mieć mundur termo izolacyjny, aby nie został wykryty termografami czy satelitami.
W skrócie życzę wam dobrze ale to się nie opłaca lepiej kupić zachodnie . Z takim podejściem to zamknijmy wszystkie zakłady zbrojeniowe i kupujmy wszystko z zachodu Gratuluje podejścia na pewno jest bardzo przyszłościowe
W czasach Ukladu Warszawskiego cala masa rzek byla nieregulowana i pojazdy plywajace w tym czolg mogly wyjechac na brzeg,mlidy czlowieku.Teraz wszedzue sa bulwary i deptaki hydrobudowle ostrogi itd.Dlatego przeprawy maja dlugie podjazdy brzegowe.Ciezar sprzetu powoduje,ze drugiej operacji,,Bagration'' juz nie bedzie.
Przez najbliższe 2o lat żadnego poijazdu wojskowego czy cywilnego w Polsce się nie wyprodukuje. Co u nas się wymyśli to politykierzy i fundacja Pro civili sprzedadzą konkurencji.
pływanie absolutnie nie po mojemu. Bo one np: przepłyną rzekę wylezą na brzeg i ... zostaną same bo czołgi i reszta czeka na przeprawę. Atakować nie mogą, za głęboko same wjechać nie mogą więc muszą... co czekać? no i wtedy popis da artyleria wroga i rozniesie to całą szpicę na strzępy. jeden z moich scenariuszy.
Skoro nic nie pływa to niech chociaż BWP pływa , wóz piechoty ma się przemieszczać w każdych warunkach (Polska to nie pustynia) a jeśli wiele zachodnich firm nie potrafi spełnić tego warunku to ich problem ( przy szybkich manewrach dojadą do nawet niewielkiej rzeki i co zrobią se biwak)
Przepłyną na drugi brzeg bez żadnego wsparcia artylerii, czołgów itp, itd.... Wystarczy, że pływają KTO, chociaż, jeśli dołożyć pancerz, żeby jako tako zniosły ostrzał z kalibrów większych niż broń strzelecka to z pływania nici. Nawet jeśli będa pływały, to po dotarciu do rzeki i tak muszą czekać na rozpoznanie ogólnowojskowe, inżynieryjne itp... Większość brzegów rzek jest stroma, nie dostosowana do wejścia, wyjścia z brzegu i na brzeg... Polska armia ma bronić obszaru Polski i jej granic, nie ma nacierać, ani atakowac przeciwnika, Sens pływalności przez BWP, jest taki sam jak możłiwość ich transportu drogą lotniczą, przez Herkulesy, których mam aż 4-6, więc co najwyżej jeden pluton bez żadnego wsparcia i logistyki przetransportują. Twój sposób myślenia ma sens tylko w jednym przypadku. Kiedy za nacierającymi BWP i pechotą, jesteśmy w stanie natychmiast przerzucić pododdziały pancerne, wsparcia i logistyki na drugi brzeg zapewniając im zaopatrzenie i wsparcie. W każdym innym przypadku skończy się to jak w Holandii i w filmie "O jeden most za daleko". Od zachodu mamy Odrę, od wschodu Bug, Mazury. Od północy Bałtyk i wystarczy bronić tych rubieży i naturalnych zapór. Nie musimy ich przepływać. A jeśli przeciwnik sforsuje Wisłę, to znaczy, że jesteśmy już w czarnej dupie.... I pozostaje nam ucieczka do Orbana :)
P.S. BWP przede wszystkim ma zapewnić wsparcie, osłonę i transport drużynie piechoty. A piechota bez czołgów jest tyle samo warta ile czołgi bez piechoty. A wszystko to jest nic nie warte bez wsparcia i osłony z powietrza. Nie mając panowania w powietrzu, zapomnij o jakimkolwiek forsowaniu czegokolwiek. BWP na wodzie są totalnie bezbronne.
ktoś mi powie może...ile jest odcinków rzecznych i "innych" w Polsce o głębokości powyżej 5m? Bo wymóg pływalności musi się opierać na jakichś przesłankach, prawda? A Anders do 5m brodu pokonuje...po dnie(sic!), to po cholerę mu pływać!?!?
Czemu chcą żeby pływał ? Wojsko Polskie ma ograniczoną liczbę etatów jak i sprzętu. Jeżeli teraz mają BWP-1 które pływa, to chcą mieć takiego następce, innaczej będą musieli dokupić o wiele więcej sprzętu przeprawowego i zatrudnić więcej ludzi do logistyki i wsparcia = więcej ludzi na garnuchu a potem na emeryturach. O tym, że sprzęt ten będzie miał kiepską przeżywalność - bo jaką może mieć jak maks będzie mógł ważyć tyle co rosiek, o tym już zapominają. A dwa - nie weźcie mnie za oszołoma, ale dziwnym trafem na moim ulubionych "fakcie" militarnym, Defence 24, ukazał sie artykuł o tym, że BMP-3, to najsilniej uzbrojony BWP. I do tego pływa ! ;) może ktoś lobbuje za tym wozem, lub konstrukcyjnym czy też licencyjnym odpowiednikiem hehe ;) swego czasu Grecja rozważał zakup właśnie tego sprzętu
Uzbrojony jest może i dobrze, ale protekcja załogi i desantu, a to właśnie jego główną rolą jest dowiezienie załogi w całości do miejsca przeznaczenia, jest jedna z najniższych w nowoczesnych konstrukcjach.
ta protekcja jest żadna, że już nie wspomnę o ergonomii desantu w tym wozie. ślepa uliczka rozwoju, ale takie kwiatki na D24 się zdarzają. Niestety sporo osób jest gotowe w nie uwierzyć, boję się że jakiś decydent się tym zainspiruje
Zamiast bawić się w pływalność nowego BWP-a, wystarczyłoby dokupić samobieżne mosty pontonowe M3 Amphibious Rig lub jego tureckie odpowiedniki. Na brygadę zmechanizowaną lub pancerną spokojnie wystarczyłoby 8-10 sztk (po 2-3 sztk na batalion).
Ciągle nie rozumiem po co nam nowy BWP ? Mamy w linii Rosomaka. Można go zmodyfikować "pancerz plus" i już się to robi.. Jaką przewagę daje BWP na gąsienicach? Mniej ludzi w środku, to samo uzbrojenie co KTO i to niby ma aż taką przewagę? 2-3 mm pancerza więcej ? Iluzja moim zdaniem. Co innego ciężkie transportery piechoty. Opancerzone jak czołgi ale na to MON nie wpadnie.
W Polsce i ogólnie na naszym teatrze operacyjnym jest kilkanaście tysięcy cieków wodnych. Pływanie jest po to żeby pododdział piechoty (kompania lub dwie) mogły samodzielnie przeprawić się na drugi brzeg i go zabezpieczyć zanim pododdział inżynieryjny rozpocznie budowę przeprawy dla ciężkiego sprzętu. Pozdrawiam.
Polska nie jest jedynym krajem w którym jest masa cieków wodnych, a mimo to prawie nikt na zachodzie nie korzysta z pływających BWP. Poza tym tak czy tak potrzebujesz rozpoznać drugi brzeg rzeki zanim ten pływający BWP będzie się w stanie przenieść
Większość tych cieków wodnych nie przekracza średniej głębokości 2 metrów.... Borsuk nawet się nie zanurzy w tych "ciekach", daj pan spokój, taka zdolność się przydaje w mocno specyficznych i sporadycznych sytuacjach.
Proponowałbym uderzyć się w pierś i przeprosić inżynierów ze Stalówki . 25 ton i pływa bez balonów , a i spike jest ;-)
No naprawdę ale jego odporność to 14.5mm z przodu i 7.62 z boku
No z perspektywy czasu widać jak mamy dobrych inżynierów i nikt się nie utopił. CV-90 miał w perspektywie produkcję mniejszą ilość w zamiennych sztukach.
Po tylu latach zamówili 1000 borsuków i ta cholera pływa. Tyle lat wszyscy mówili że nie powinien a on pływa.
No i mamy Borsuka z doskonałą optyką i wieżą z HSW. Pierwsze strzelania na poligonie i ogromny sukces. Polska ma ogromny potencjał do budowania doskonałych wozów bojowych.
Też tak uważam jeżeli Borsuk wejdzie do seryjnej produkcji bedziemy mieli fajny nowoczesny BWP
@@sajmon8857 słowo klucz "jeżeli Borsuk wejdzie do seryjnej produkcji" chcem wierzyć że wyjdzie lepiej niż jak z modernizacją leopardów2PL
@@janszczygie2847 Znając życie to pewnie się coś odjebie, jak to z Polskim Wojskiem.
@@garncuch8930 znając monoze to pewnie na ostatnim kroku okaże się że wolą pompować fundusze w legie akademicką
Ten komentarz o posiadaniu trochę kiepsko się starzeje ;)
Służyłem na BMP-1 w latach 84-86. Wcześniej w czasach ich wprowadzenia i z początkiem lat 70, to może był i świetny wóz z parametrów, ale niedopracowany. Może silnik trochę za słaby, bo powinien mieć 500 a nie 300 koni i hydraulikę trzeba było dopracować, bo często zawodziła. Wyposażenie już było całkiem cienkie. No i ten nieszczęsny 9M14 Malutka, to był niewypał. Sprawność tego była żadna, na wystrzelonych kilkanaście, tylko kilka było sterowne. Gładkolufowy "Grom" naprawdę dawał radę i nawet był celny. Teraz te BWP to oczywisty złom.
To w twoim batalionie ile BWP-1 było sprawnych technicznie i miało obsadzone załogi?
@@wojtekfrompoland2523 W Nysie na szkole było zaledwie kilkanaście, nie wszystkie sprawne, w Żarach nie mam pojęcia ale kilkukrotnie więcej.
@@sawekforc8536 jeżeli tak było 40 lat temu to jak teraz to musi wyglądać.....
UPMG po dopancerzeniu do masy ciężkiego bwp 42-45 ton, sylwetka zbliżona do concepta. ZSSW30 i jesteśmy jeszcze bliżej, beż tych cudnych systemów kamuflujących, ale z kilkoma zabawka jak w Borsuku i maszyna bardzo nowoczesna. Dodatkowe 5-10ton i można kombinować z 120mm (zssw120) z hardkill-em miałby naprawdę spore szanse pobuszować po mazurach.
Film sie zestarzał równie dobrze jak mleko.
Bardzo dobry material. Teraz pora na podsumowanie zmian ktore zostaly dokonane od tamtej pory.
Tak... tak... Jak zawsze, dla Polski nic nie opłaca się. Potem znowu miliony Polaków pojadą na Syberię pracować zadarmo w rosyjskich kopalniach... bo komuś coś tam nie opłacało się...
Paweł tyle lat Cię chłopie nie widziałem a poznałem po głosie. Gratulacje pasji i zaangażowania!
Nie jestem fanem wojska ale techniczne informację przedstawiane w taki sposób - super sprawa oby tak dalej jestem fanem Twojego kanału!!
Padłem, pozdrowienia :)
Wysłuchałem spokojnie, i częściowo się zgadzam, ale uważam że pływające BWP ma sens w kraju który jest pocięty rzekami jak szachownica. Po co? a no po to żeby mosty i przeprawy które autor proponuje można było zainstalować? Bo takie mam wrażenie że jednak trzeba wyjść na pozycje przejść przez rzekę zająć i przytrzymać przyczółek aż do przeprawy ciężkiego sprzętu jak czołgi. Taki BWP to jednak wydaje mi się cięższy orzeszek do zgryzienia dla przeciwnika niż rosomak. A co do ekonomii Gdyni też nie opłacało się budować o tak Powiem
Może se zdziwisz, ale taki CV 90 czy inny BWP brodzi przez 90 % Polskich rzek.
Paweł Trzciński jest opracowanie obrumu w tej sprawie
Ciekawy komentarz jednak uważam , że pływanie jest potrzebne, daje wielką mobilność. Obecnie broń przeciwpancerna zniszczy/uszkodzi każdy pojazd. Ochroną dla sprzętu jest mobilność. Masz okazje zaskoczyć wroga i musisz czekać aż most przyjedzie 200 km? Na pustyni nie będziemy walczyć obecnie raczej w europie. A jak dobrze pójdzie to nie u nas w PL a na wschodzie w gdzie cieki wodne są średnio co
15 km.
Mobilność jest ważniejsza niż pancerz to moje zdanie.
Niestety jak pokazują areny wojenne dzisiaj śmierć przychodzi z góry. Mam na myśli całe spektrum bezzałogowców lekkich jak np Warmate ( amunicja krążąca) z ładunkiem 2,5kg i większych kończąc na konstrukcjach USA Turcji Izraela.
Oooo na samym końcu to kolega nie posprawdzał, i walnął bzdurę z grubej rury.
Zacznijmy od tego, że termin BWP nie determinuje trakcji. Jego anglojęzyczny odpowiednik IFV (Infantry Fighting Vehicle) odróżnia od APC (armored personnel carrier) to, jakie wóz przenosi uzbrojenie. To samo rozróżnienie (i limity) narzucają traktaty o zbrojeniach konwencjonalnych. Broń automatyczna wysokociśnieniowa do 14,5mm lub niskociśnieniowa do 40mm, i mamy APC, czyli transporter. Więcej (np. armata automatyczna 23mm, albo niskociśnieniowa 70mm) i mamy IFV czyli BWP - BEZ WZGLĘDU na to czy ma koła, czy gąsienice.
Tak więc wogóle, na początku należałoby rozstrzygnąć, jaka trakcja, i jakie proporcje rodzajów sił (ciężkie, średnie, lekkie)... a potem wybierać kategorie pojazdów właściwe dla każdego rodzaju.
Natomiast co do zobaczenia, czy amerykanie mają WWB, to by się kolega pewnie zdziwił. Tak się akurat składa, że WSZYSTKIE armie NATO które mają jednostki średnie, mają też WWB. Standardową strukturą brygady średniej - bo taką mają wszyscy znani mi użytkownicy (USA, Francuzi, Niemcy, Włosi) są dwie kompanie etatowe z wybranym BWP o trakcji kołowej, zaś do tego dochodzi kompania "rozpoznawcza" (Francuzi, Niemcy) lub "wsparcia" (Włosi, USA) w której skład wchodzą WWB. We wszystkich tych krajach stosowane są systemy z działami 105mm, ale tylko USA używa systemu z wieżą bezzałogową (MGS).
W efekcie, jednostki średnie dysponują przewagą mobilności, a w razie napotkania sił pancernych przeciwnika, mogą się szybko wycofać, dysponując tylko niewiele mniejszą siłą ognia.
Co do Andersa w wariancie z wieżą 120mm... to przed oceną należy ocenić intencje.
Żeby nasze Twarde/T72 "miały sens", trzeba w zasadzie wyposażyć je w komplet nowej wektroniki i środków łączności, wymienić zużyte działo, a najpewniej także pojazdy te zremotoryzować - zapewne wraz z wymianą transmisji, tradycyjnie słabej i ograniczającej mobilność wozów sowieckich. Pamiętajmy, że Malezyjski Twardy wygrał testy polowe z T90 dzięki Renk ESM350 - tej samej transmisji, co Leopard. Problem w tym, że Malaje budowano od podstaw, a przerobienie istniejących wymagałoby bardzo kosztownej ingerencji w kształt tylnej części kadłuba... a linia produkcyjna "relatywnie tanich" silników S850/S1000 została decyzją kierownictwa... złomowana, więc w kwestii napędu i tak wychodzi, że trzebaby kupić nowy powerpack.
To znaczy, że de facto próba sensownego poprawienia istniejących czołgów rodziny T72 oznacza, że równie dobrze można te same kluczowe elementy zamontować w tanim kadłubie, i wychodzi na to samo. I to właśnie, paradoksalnie, jest Anders, i wszelkie podobne pomysły jak CV90120 odświeżony jako PL-01 Concept. Coś, co ma w założeniu być tańsze niż nowy MBT, ale górować świadomością sytuacyjną, celnością ognia, szybkością reakcji i mobilnością nad nawet modernizowanymi czołgami poprzedniej generacji...
Pływający jest ze względu na wymogi przetargów w UE , wieza jest już gotowa po testach poligonowych , jest do niej dostep od srodka .
Opis PL 01 Concept jest kuriozalny, a zwłaszcza bezobsługowej wierzy. Argument że załoga nie może oglądać otoczenia przez właz, to już tylko przedszkolak może wymyślić. Bo faktycznie optyka może ulec zabrudzeniu, lub zniszczeniu. Ale co jest ważniejsze, optyka czy czołgista? Jak jemu coś urwie głowę to trudniej go zastąpić, niż modułowe podzespoły. A morale też ucierpi. Więc paplanie o wyglądaniu przez właz, odpuść sobie żeby się nie błaźnić. Poza tym w konstrukcji tego czołgu, nie pływającego transportera, bierze udział brytyjski koncern i ogólnie to jest konstrukcja...REWELACYJNA.
Halo jak tam przebiega konstrukcja waszej R E W E L A C Y J N E J makiety xD
Świetny materiał, aczkolwiek na szczęście mylisz się co do Geparda i liczebności Borskuków. Zgodnie z planami wojskowych z SZ RP:
1. Wozów Wsparcia Bezpośredniego (Gepard) ma być ok. 400 sztuk, zatem 6 batalionów czołgów;
2. Bojowych Wozów Piechoty (Borsuk) ma być ok. 800 sztuk zatem dla 12 batalionów zmechanizowanych;
3. Dodatkowo zbudowanych ma być ok. 800 sztuk wozów specjalistycznych na bazie podwozia Borsuk, zatem nowych borsukowych pojazdów ma być łącznie około 1600. A przynajmniej takie są plany.
Po co pływający BWP ???? Kłania się Polska hydrografia - to może odpowiedzieć na wiele pytań :DDD
Nie ma co krytykować tylko też troszkę pomyśleć "co by było gdyby "
W czasie wojny liczy się szybkość i niewykrywalność . Mosty pontonowe/parki pontonowe potrzebują wsparcia artylerii (Irak marsz na Basra warto przeczytać )
Warto też zapoznać się z podstawowymi założeniami prowadzenia działań przez siły zmechanizowane, żeby zdać sobie sprawę dlaczego wymóg pływalności to głupota
No i wreszcie WP dojrzało do decyzji, by załatwić w MON zlecenie na budowę ciężkiego BWP w oparciu o dostępne w HSW podwozie K9.
Może wreszcie tam dorośli do tego by przyjąć, że wyszkoleni żołnierze są bezecni i w czasie wojny nie będzie możliwości zastąpić ich nowymi dobrze wyszkolonymi rekrutami.
Z tym manualnym sterowaniem na korbki to świetna sprawa w przypadku broni z impulsem elektromagnetycznym, czy zwykłej awarii elektroniki, a Concept to starczy mi spojrzeć na gąsienice i już wiem wszystko ;)
a co z amfibiami,jednak plywaly choc nie byly tybowymi wozami bojowymi tylko transportowymi,ale maja pewne zalety ktore moznaby wykozystac w nowych konstrukcjach
pływające jednostki są jak najbardziej przydatne tam gdzie liczy się duża mobilność i prędkość w natarciu i odwodzie, gdzie nie można czekać na wojska inżynieryjne aż postawia przeprawę , a poza tym jak jak wyobrażacie sobie 7BOW bez takich wozów. Moim zdaniem najlepsze będą Rosyjskie bmp3 i bmp4. Wiem ze nie wchodzi w grę kupno wozów od Rosja, ale może inżynieria wsteczna. W końcu oni tez nie jedno nam podkrdli
+qnik47 qnik47 akurat wyposażenie 7 BOW to powinno być nasze ostatnie zmartwienie. W razie czego można specjalnie dla niej zakupić trochę sprzętu. Pomijając nawet problemy prawne i techniczne do inżynierii wstecznej potrzebowalibyśmy samego pojazdu. BMP-3 ma już swoje lata i kopiowanie go to byłaby głupota, a BMP-4... nie istnieje. Jeśli już to prototypowy Kurganiec-25 (bo T-15 to raczej nie pływa).
Super materiał. Właśnie takiego czegoś potrzebowałem w tej całej medialnej zadymie. I jak już mamy koncert życzeń to chciałbym usłyszeć od Pana opinie na temat głównych planów modernizacji WP o których bylo ostatnio glosno,czyli helikoptery transportowe, szturmowe, okrety podwodne i systemy obrony rakietowej. No i jak z tym msbsem w końcu :-)
Zgadza sie, bardzo dobry material. Teraz pora na podsumowanie zmian ktore zostaly dokonane od tamtej pory.
No i jak wygląda ten filmik po 4 latach kiedy powstał Borsuk?.osmieszajacy i poddajacy w watpliwośc naszą mysl techniczną.To swiadczy ze autor jest totalnym amatorem i tyle w temacie.Nie znaczy to ze nie szanuje jego pracy, fascynacji wojskiem, martwienia sie o nasz sytem obronny, ale wychodzi kompletny laik.
Nie sądzicie że przydałby się nowy film w temacie? Nie wiem czy pisiorki w ramach wlazenie amerykanów w dupe nie uleja Borsuka i nie uszczesliwia wojsko amerykanckim sprzętem.
Bardzo ciekawy komentarz
no i dziś mamy pływającego Borsuka
ruclips.net/video/iut8oiAlzX8/видео.html
Tak pływa że nigdzie go nie ma. No i mamy, całe 5 prototypów.
@@ReichLife XDDD
powinny plywac by latwiej pokonac przeszkody terenowe np rzeki lub jeziora
Po co mają pływać: bo jakiś osioł w sztabie tak chce. Mam podobno trzy rzeki z czego trzy można przejść w poprzek w trampkach.
To jak , składamy gratulacje inżynierom ze Stalówki ?
No i co wojsko nie kupi 1000 pojazdów , kupi 1400 !
Odblokuj się 😂 😅 . Pływa , działa , idzie do wojska :-)
Odnośnie wymogu pływania to chciałbym zauważyć, że w naszym kraju jest pełno rzek co by zmusza wojsko do korzystania z mostów, które są łatwym celem.
Inna kwestia to to, że poza Koreańczykami i Rosjanami nikt nie ma nowoczesnego pływającego BWP w służbie. A ruski model jest stosunkowo lekki przez co zapewnia dużo mniejszą ochronę.
Pewnie wymóg pływania dodano także by wymusić opracowanie na miejscu konstrukcji pojazdu zamiast kupić licencję za granicą.
No i zostaje jeszcze fakt, że gdybyśmy sami opracowali ten pojazd to potem łatwiej byłoby go nam sprzedać za granicę niż gdybyśmy robili pojazd na licencji nawet jak byśmy go znacząco zmodyfikowali.
Pozwoliłoby to odzyskać przynajmniej część środków zainwestowanych w opracowanie takiego pojazdu.
Osobiście jednak obstawiam, że pewnie skończy się na tym, że dogadamy się z Koreańczykami i będziemy robić u nas spolszczoną wersję ich k21.
A w najlepszym przypadku po prostu splagiatujemy ich pojazd na tyle ile się to da bez naruszania licencji.
Zauważ że w warunkach bojowych może wystarczyć pływający Rosomak. Transportery przepłyną i zabezpieczą drugi brzeg. W razie niespodzianek (np. T-72) można wezwać artylerię albo lotnictwo. I pamiętaj, że bez mostu pontonowego Leopard albo Twardy i tak nie przepłynie.
@Robert LIKAON Eeeee nie ? xD
Przynajmniej czesc BWP powinna byc plywajaca bo to duza zaleta szczegolnie w terenie gdzie wystepuja liczne jeziora czy rzeki
+solara2 Zamiast pływania,masz lepsze opancerzenie i uzbrojenie a to duża zaleta.Szczególnie,gdy ktoś do takiego BWPa strzela,co się czasem na wojnie zdaża.
Jak po co ma pływać bo w razie konfliktu mosty są niszczone a mobilny nie zawsze będzie można sobie rozłożyć
Jestem laikiem w temacie, ale zastanawiam się, czy pewnej roli nie odgrywa tu konieczność uniezależnienia się od infrastruktury drogowo-mostowej, która w razie konfliktu może być bardzo szybko zniszczona?
Główny argument jaki mogę przeciwstawić to fakt że związek taktyczny używający bwp będzie miał inne wozy jak czołgi (Leopard 2 A4 - 55 ton, Leopard 2 A5 - 60 ton) czy haubice samobieżne (Krab ok 55 ton) które nie pływają i pływający bwp nic nie da.
Dzięki za odpowiedź. Ale czy nawet jakieś zabezpieczenie przeprawy z docelowego brzegu nie jest wartościowym argumentem za pływającymi wozami wsparcia?
Było by, gdybyśmy chcieli atakować, u nas "doktryna" jest taka, że będziemy się wycofywać do linii Wisły i na niej bronić.
Gdzie zaczyna się wojsko... Na linii Wisły, ale po zachodniej stronie i miejmy nadzieję że nie wycofywać (to już przerabialiśmy pamiętnego września), ale czekać. Zresztą dyslokacja jednostek fakt potwierdza.
Przekaz ,że wszystko do dupy i nie ma nadziei - genialne i jakie odkrywcze!
@@HanSolo__ Czyli wystarczy być ateistą, aby stać się nieomylnym profesjonalistą? Całe szczęście, że to takie proste...
Ale tak ogólnie, to masz rację. - Niby mamy postęp, ale ludzie umierają. Niby niektóre państwa czy organizacje są silniejsze, ale popełniają głupoty, że dech zapiera. Niby niektóre kluby sportowe są potężne, ale czasem dostają w kuper, aż dudni... Niby np. Bill Gates jest bogaty - ale jakby sobie chciał kupić kontynent, to cienko... Wszędzie aby nędza i sromota. - Jedno, co warto, to napić się warto... Najlepiej denaturatu, bo każdy alkohol to i tak syf, to choć taniej będzie... 😎
5 lat później..... Inspektorat Uzbrojenia opublikował zaproszenie do udziału w analizie dotyczącej możliwości modernizacji bojowych wozów piechoty BWP-1 eksploatowanych w Wojsku Polskim.
2 lata pozniej i mamy Borsuki
@@HCforLife1 W jednostkach wojskowych dalej nie mamy żadnego.
Mógłbyś nakręcić filmik odnośnie Kormorana II i modernizacji marynarki i co powinniśmy wziąć jako czaple czy miecznika z góry dzięki. : )
5 lat później i mamy pływającego Borsuka bez balonów... Człowiek jednak może się mylić :)
Gdzie mamy, w armii go nie widać
@@kubaspeed1 na poligonach
@@mondryczek8109 Konkretnie to na jednym poligonie
@@kubaspeed1 to k#^%# bedziesz mial niedlugo mase - spokojnie
No w końcu w większości się z tobą zgadzam choć co do pl 01 koncept to jest projekt wczesny i rezygnować z niego bo na dzień dzisiejszy nic nie da no bo nie da że jest futurystyczny a co jak by pokazali tylko podwozie i opisali na kartce co ma być to by pies z kulawą nogą się nie zainteresował a że na takim podwoziu jak jest sprawdzone to fajnie można go rozwijać na dzień dzisiejszy licencji nie kupujemy. Należy inwestować w nowe projekty nawet jeśli nie wypalą bo się nagle okaże że nie jesteśmy w stanie nic sami zrobić nawet wyprodukować z schematu i jesteśmy uzależnieni od innych a ze to kosztuje szkoła kosztuje. Co do bwp to mamy dobre rosomaki i w nie powinniśmy inwestować (są tańsze w eksploatacji od transporterów gąsienicowych) dodać działo i mamy wóz wsparcia piechoty nie niszczyciel czołgów bo to może zrobić przez dodanie do rosomaków ppk no i pomyśleć nad ciężkim transporterem o masie 50 ton silnie opancerzonym ale z słabym uzbrojeniem.
2:07 te armaty powstały w podstawowej wersji w 1936 jako Bofors 40 mm
Pelna racja! Sprzet woskowy to trzeba kupowac od innych... a w ogole to trzeba zatrudnic legion cudzoziemski do obrony Polski... po co my sie mamy pocic...
Łał, Jestem pod mega wrażeniem Twojej wiedzy. Leci sub :)
Odświerzam sobie stare filmy akurat mówi się, że już za rogiemm już zaraz Borsuk będzie w produkcji, a ja dalej nie wiem nic o wytrzymałości wozu, ile będzie kosztować sztuka, jak tam testy wyszły. Gdzieś czytałem, że testy poszły marnie, więc zrezygnowano z faktycznego testowego "strzeania" do niego co brzmi kuriozalnie - jednak ostrzał z 30mm ruskiej armaty czy nawet 100mm z Bwp 3 wypadałoby, żeby ten pojazd zniósł. Skoro nic nie publikują to obawiam się, że max co ta platforma będzie potrafić to trasnporter opancerzony z wierzą, a to na tle Bwp 1 żaden progres. W każdym razie, z wielką chęcią obejrzałbym podsumowanie Borsuka i opinię czy coś z tego będzie czy nie. Szczególnie, że "potencjał eksportowy". ;) Pozdrawiam!
Borsuk oficjalnie z przodu ma Stanag 4 a z boków Stang 3
Pływalność jest wymagana przez wojskowych ponieważ w Polsce istnieje KILKANAŚCIE TYSIĘCY cieków wodnych, szczególnie w Polsce północno-wschodniej. W takich warunkach pływalność zapewnia większą mobilność bez konieczności użycia wojsk inżynieryjnych lub już istniejących przepraw które mogą zostać zniszczone w trakcie działań wojennych. Pozdrawiam.
Ogarnij się człowieku :) Co z tego że kompania, batalion BWP przepłyną cokolwiek, jeśli za nimi nie przeprawią się pododdziały wsparcia,zabezpieczenia, logistyczne, a przede wszystkim pancerne to o kant dupy tą pływalność rozbić. podobno mamy sie bronić, a nie nacierać, a sam kontratak, czy też natarcie BWP bez całej reszty jest skazane na niepowodzenie. No może pododdziały zmechanizowane, zmotoryzowane uchwycą przyczółki na drugim brzegu, ale jeśli w ślad za nimi nie pójdą pododdziały pancerne, a przede wszystkim wsparcie to polegną zanim coś się wydarzy. BWP na wodzie jest bezbronny, oczywiście może prowadzić ogień, ale nic go nie chroni.
@Piotr Piotr ale ktoś ten przyczółek zdobyć musi żeby wojska inżynieryjne mogły rozłożyć przeprawę.
@@mateuche6331 Dokładnie. Piechota na bwp przeprawia się samodzielnie, zabezpiecza przyczółek a inżynieryjne robią przeprawę dla reszty oddziału. Dlatego pływalność Bwp jest potrzebna.
Na jakiej ty podstawie twierdzisz że z Concept'a nic nie będzie? Jak wgl możesz stwierdzić że z tego nic nie będzie skoro tego jeszcze nawet nie ma? Może zaczekajmy chociaż na prototyp i wtedy rozmawiajmy czy coś jest dobre czy nie ;)
No i jak tam ten Concept?
@@RoozyyK No teraz można powiedzieć, że chuj wielki dwa bąbelki 🤷♂️ Jest kontrakt na borsuki za to, z tego co czytałem.
Osobiście uważam że winę za sytuację w polskim przemyśle zbrojeniowym ponoszą urzędasy i ludzie uważający że polscy inzynierowie nie umieją nic skonstruować i za wszelką cenę kupują zachodni sprzęt. Polskie stocznie posiadały najlepsze biura konstrukcyjne na świecie a jakość była także najlepsza.Problemem była cena bo kupując jeden polski okręt mogłeś kupić 2 od koreańczyków jednak polski okręt może pływać 40 lat a koreański po 15 nadaje się jedynie na złom.Niemcy caly czas dopłacają do swoich stoczni bo wiedzą że moda na tanie statki minie a POlaczkowy premier musiał polskie stocznie zamknąć przez co upadły liczne huty i zakłady produkujace elementy statków takie nawet jak silniki.Więc może przestanie Pan gadać że Polak nic nie potrafi bo w Polsce jest wielu inżynierów którzy takigo bwp bez problemu potrafią skonstruować potrzebuja tylko kasy i dobrych prezesów a filmy niech Pan ograniczy lepiej do relacji z targów :).
argument ,że amerykanie nie mają pływających bwp jest niepoważny ,
ponieważ USA mają lotnictwo i opelotkę ,które nie mają na tym świecie przeciwnika
i potrafią chronić z powietrza swoje wojska lądowe w tym mosty skutecznie ))
Jestem trochę zielony w temacie. Ale chciałem się zapytać: co z KTO Rosomakiem? Nie dałoby się go jakoś przerobić?
chciałbym w bardzo dużym skrócie sprostować tu kilka niejasności i drobnych błędów zawartych w tym materiale.
Mianowicie 1: podwozie Andersa tylko gabarytowo został zaczerpnięty z cv90 technologicznie to w głównej mierze Samobieżny Ustawiacz Min - SUM Kalina opracowanego jeszcze przy współpracy jeszcze z NRD.
Mówię tu o kołach, wałkach skrętu czy choćby budowie jakichś bocznych włazów.
Reszta to relatywnie prosta konstrukcja z blachy której zaprojektowanie po wcześniejszym podaniu komponentów z którymi będzie współpracować, (jednostka napędowa,wałki skrętu, urządzenia pokładowe) za pomocą współczesnego oprogramowania typu np Catia średnio wprawionemu inżynierowi pracującemu w tym środowisku nie przysporzyło by specjalnych kłopotów.
także tutaj też nie można mówić ze obrum przeprowadziło tu jakieś strasznie zaawansowane prace projektowe, nie wspominając tu op rzeczywiście przeprowadzonych testach podwozia przeprowadzonych choćby przy wstępnych integracjach go z rożnymi wieżami.
A co do wierzy Andersa to też nie można powiedzieć o takiej jej bezużyteczności i braku perspektywiczności skoro z niej strzelano z pozytywnym skutkiem.
2: Anders to nie cv 90 tylko Anders obłożony styropianem, leadami i pomalowany, a firma dizajner-ska założona przez kilku studentów wydziału mechaniczno technologicznego politechniki śl rzekł bym pracuje w obrum wręcz na etacie.
BWP jako mobilny sprzęt to mistrzostwo powinno się ulepszyć konstrukcję i gotowe. Taki sprzęt ma być szybki. Czy nowe maszyny potrafią skoczyć do wody ? Raczej poszły by na dno.
Do wszystkich pojazdów trzeba dodać opcję zasłony dymnej ze spalin
Nawiązując do wątku pl-01 chciałbym zwrócić ze jest on właściwie głęboka modyfikacją istniejącej wersji CV90120-T oczywiście dodajmy do tego ekrany maskujące termicznie i odbicie fali radarowej , pasywne i aktywne systemy ochrony no i wisienka bezzałogowa wieża. Ten cały zastaw mamy zrobić w oparciu o ten pojazd ? lub wymielecie bliźniaka czy porostu kupic w kooperacji licencje na CV90120-T i zmodernizować go o te gadżety i podarować sobie bezzałogową wierze . Zakup CV90120-T rozwiązywał by większość problemu modułowo dodać opancerzenie i gadżety i pojazd gotowy i takim układzie miałby on szanse powstać
Dodajmy że to jest makieta a nie żadna modyfikacja ani prototyp ani przed prototyp.Prototyp ma wyglądać dużo dużo inaczej.
Powiem tak gdyby nie zamkneli projektu ,,Anders'' to te WozyBojowePiechoty mogli sobie w cztery litery wsadzić.
Wymóg pływania ma pewne uzasadnienie, wystarczy popatrzeć na ukształtowanie terenu wokół obwodu królewieckiego. Jezioro na jeziorze. A nowego BWP zawsze można dopancerzyć, patrz afgańskie rosomaki.
Kraty przeciwkumulacyjne to zajebiste dopancerzenie..........
Jeżeli chodzi o BWP to max 400 to za dużo ,położył bym nacisk na zwykłe transportery opancerzone dla 20 żołnierzy i w tym jest siła .Nie wiem czy BWP to transporter opancerzony (może lekki) ale chodzi o przerzucenie sporej ilości żołnierzy w dany punkt i tutaj transportery opancerzone max 20 t czołgi średnie czy lekkie na 5 transporterów i wróg zaczyna się zastanawiać .D
W sztuce wojennej 20 żołnierzy zrobi więcej niż jeden super extra BWP .
Typowa polska mentalność. Tylko narzekanie i marudzenie. Nic nie potrafimy skonstruować samemu a nawet jakbyśmy mogli to się nie opłaca wiec po co wogule próbować. Wszystko to marnowanie pieniędzy, po co ma pływać. Najlepiej to rozłożyć ręce na boki i się łudzić o pokój. A może po to próbować żeby się czegoś nauczyć w procesie, może tak po raz pierwszy mieć jakaś swoją technologie a nie tylko patrzeć co gdzie i od kogo kupić. Niech zrobią dobry produkt a klienci się znajdą ale to wymaga ciągłych prób i inwestycji, 20 lat poza krajem i nic się nie zmieniło. Nic dziwnego ze Polska jest tam gzie jest, w cieniu Europy.
niech zrobią je z plastiku i doszczelnią gumą do żucia, to będą pływać...
To może teraz materiał o helikopterach szturmowych które są proponowane WP :)
Przydał by się jakiś materiał jaki śmigłowiec był by najlepszy dla polskiej armi :)
DOTKNĄŁEŚ BARDZO CIEKAWEJ SPRAWY! Każdy system prowadzenia ognia - nawet tak zwany "ZAUTOMATYZOWANY W 100%" zawsze powinien mieć jakiś "back-up" - system "zapasowy", pozwalający na uruchomienie wieży i strzelanie wtedy kiedy system podstawowy po PROSTU SIĘ SPIEPRZY, co w warunkach bojowych jest BARDZO MOŻLIWE. Wystarczy jeden durny "wstrząs" spowodowany wybuchem pocisku artyleryjskiego w odległości 50 - nawet 100 metrów, albo gdzieś - koło wozu "grzmotnie" 80mm-owy pocisk, wystrzelony z "głupiego" moździerza i wiele systemów elektronicznych IDZIE "W CHOLERĘ" a WÓZ NIE MA CZYM STRZELAĆ. Podobnież nigdy nie lubiłem koncepcji wozów "pływalnych" - za tą "pływalność" wozu, która I TAK nie zdaje egzaminu w wielu praktycznych przypadkach, wóz bojowy ZAWSZE CZYMŚ "PŁACI" - w tym wypadku (najczęściej) - opancerzeniem, mobilnością a co za tym idzie - BEZPIECZEŃSTWEM ZAŁOGI. Jak zawsze - "coś za coś", ale - PYTANIE! - czy według ciebie, MUSIMY mieć zawsze "pływalne" wozy? Pewnego dnia byłem nad dolnym biegiem NIDY, która - tak naprawdę - jest "małą rzeczką" na mapie. Może nawet jest i "mała" na MAPIE, ale była to pora WIOSENNA, POZIOM RZEKI był BARDZO WYSOKI - prędkość strumienia była ogromna i w dodatku wiał wiatr - widziałem nasze BWP raz i nie trzeba mi było być "specjalistą" aby zgadnąć, że ŻADEN Z NICH NIE PRZEPŁYNĄŁBY NA DRUGĄ STRONĘ. pomimo tego - za ten "wymóg pływalności" na (KAŻDYM - nietylko polskim, przecież!) - BWP TRZEBA "PŁACIĆ" i ZAWSZE COŚ "ZOSTAWIĆ ZA SOBĄ" - i to płacić GRUBO!...
Należy sprawdzić na allegro, kto ma najtaniej i kupić na zasadzie "kup teraz".
podsumowując twój fiklmik smiem mniemać, iż szeroko rozwinięte działania modernizacyjne to tylko iluzja. Lecz makieta bo wiem że inaczej teg czegoś, co kryje się pod nazwą PL 01 Concept nie morzna nazwać. To szeroko idąca koncepcja bojowego wozu o letkim pancerzu ceramicznym kewlarowym i karbonowym lecz takie woozy kosztują chorendalne pieniiądze. A co do urzycia w naszej armi wozów pływających. Smiem przypuszczać, anawet i domniewyć po tym jakkie naciski i propozycje stosowały amerykanskie siły zbrojne po wypuszeniu przez kore takiego pojazdu wywarło zamemnt. A że nasi konstruktorzy są naprawde dobrzy to amerykanie niemogąc tanio takiego pojazdu zadobyć nażucili nam taką koncepcje. Tak samo bylo było i z karabin modułowy MSBS-5,56. Kiedy to bylo zapotrzebowanie na broń uniwersalną dla jednostek specjanych to my polacy ją skonstruowaliśmy. To amerykanie zdąrzyli nasz prototyp tej broń przetestowaći, udoskonalić i wyposarzyć swoich komandosów. To dopiero my jąkończymy i zaczynamy wdrażac do swojego wojka. A co by tak naprawdę było gdy to my byśmybyli mocarstwm i mieli do dyspozycji takie środki jak amerykanie.Taką hierahię zarządzającą jak panstwa korei czy chin i takich konstruktorów, geniuszy jak mamy dzisiaj tylko zazajomionych ze sprzętem pracujących w pełni wyposarzonych lobalatoriachi pracowniach. Bo tak naprawdę jeżeli byśmy otrzymali funduszeto i tak nic z tego nie było by bo rozpłyneły by się one po kieszeniach rządzących. Itak wygląda moje zdanie na ten temat. Dlaczego potrafiliśmy konstrułować pojazdy latające przed wojną i być liderem, a po wojnie już nie. Tak samo było z wielomainymi rzeczami. Np. wykonstruowaliśmy karabin Tor (WKW wilk) wiielkokalibrowy karabin wyborowy aoraz Karabin wyborowy Bor (Alex-338 ) A wyposarzamy lub sprzedajemy w ramach wspułpracy NATO i ONZ ameryce,a nie naszą armię
Amerykanie mają armię do walki na terenie pustynnym i przy założeniu taniego paliwa. Anglicy mają armię do walki pancernej obronnej a jakby co to raczej się wycofają po ostatnim własnym moście pontonowym niż będą nacierać na wroga w poprzek przeoranych Niemiec. Armia Brytyjska z założenia operuje przy wsparciu sojuszników którzy za nich mają się wykrwawiać oraz mając przewagę lotniczą i morską jako środek transportu. Z tych powodów żadnej z tych armii nie stworzono do przekraczania rzek z marszu i wbijania się przy tym klinem w broniącego się przeciwnika - nie takie były ogólne założenia strategiczne. Obie armie walczą na terenie innych krajów, akceptując jego zniszczenie i mogą go trochę oddać, i nie robią ryzykownych lokalnych manewrów zaczepnych na europejskim terenie. tylko się progresywnie będą wycofywać bądź nacierać całym frontem bo to oznacza mniejsze ryzyko i lepszą grę na czas. Typowa taktyka mocarstw kolonialnych, od potencjalnie krwawych manewrów są lokalni.
Masz bardzo złe informacje, tryb awaryjny jest, zaplecze też i jest opracowywana na podwozie nie pływającym... Prototyp jest gotowy do przedstawienia po 20 dniach od decyzji MON. Tylko Bumar Łabędy cały czas podkopuje ten projekt...
MrKansai1 teghe wiem data ale jest prototyp który jest testowany ponoć przejechał już 7 tyś km
@@HanSolo__ silnik i ogólnie cały napęd to jednostka niemiecka prototyp jest strzela w ruchu pływa przeszedł testy odporności w2020 rusza produkcja czego chcieć więcej?
@@HanSolo__dla twojej wiadomości następca honkera został wybrany chyba troszkę kolego jesteś z stylu z wiadomościami wojsko w 2021 zamierza zaczac zakupy borsuków
A co z niemieckimi Pumami? Czemu nie wziąłeś ich pod uwagę w tym filmie? Dla tego, że dopiero wchodzą do służby czy też dla tego, że raczej niewielka szansa na to by byłby produkowane w Polsce na licencji nawet gdyby nasi decydenci darowali sobie wymóg pływania.
Dodatkowe pytanie jaką przewagę miałby gąsiennicowy wóz bojowy nad rosomakiem. Zakładając, że oba miały by taką samą wieżę i zbliżoną masę.
Grzegorz Miler Tez by mie ten temat zaciekawil ale przypuszczam ze sa one sa drogie dla polskiego wojska, Bundeswehra dopiero od miesiaca zaczela wymieniac stare wozy piechoty pod nazwa Marder(lLasica) na najnowsze tego typu pojazdy "Puma"ktora powstala Przed 6 laty na deskach kreslarskich produzenta Leoparda "Krauss-Maffei Wegmann" (KMW) i "Rheinmetal". Niemieckie wojsko otrzyma ich 350 sztuk za 4,3 miliarda euro.Tutaj troche wiecej o tym wozie bojowym pl.wikipedia.org/wiki/Puma_%28bojowy_w%C3%B3z_piechoty%29
***** To w sumie gdyby nasi decydenci się tym wcześniej zainteresowali i weszli w spółkę z Niemcami to pewnie by taniej wyszło bo wiadomo, że im więcej by tego wyprodukowali tym taniej by wyszło w przeliczeniu na sztukę.
U nas wszystko zostawia się na później czyli wieczność
Pojawiały się głosy, że rosjanie wykorzystali częśc rozwiązań z Andersa do konstrukcji T14.
Ja się nie znam, to się pytam.
Dodać należy jeszcze, że 95-98% przeszkód wodnych w Polsce można pokonać "brodząć" odpada iluzja pływalności, mosty pontonowe itd. Oczywiście kadłub nie może przeciekać nawet na deszczu :))
kombinują jak koń pod górkę już bwp 1 pływał bez problemów miałem okazję popływać
Takie mosty pontonowe można zniszczyć jednym dronem, a jeden na pewno nie przyleci tylko kilkanaście. Z kolei pływające jednostki dają zawsze zaskoczenie. Tylko jaki jest sens pojazdów bojowych kiedy wystarczy każdego żołnierza piechoty wyposażyć w pocisk przeciw pancerny, przeciw lotniczy, w motory czy innego rodzaju szybkie lekkie pojazdy do transporty? Nie zapominajmy tylko że, każdy żołnierz musi dzisiaj mieć mundur termo izolacyjny, aby nie został wykryty termografami czy satelitami.
Uff... muszę iść spać bo na pierwszy rzut oka nie zauważyłem sarkazmu....
w Polsce jest ważne aby ten wóz pływał ponieważ one mają przemieszczać się po terenie bez użycia mostów
@@HanSolo__ . Twoja głupota jest porażająca.
Kupi się licencję na K21 jak na podwozie do Kraba i pozamiatane;-)
Wcale bym się nie zdziwił.
Byłoby chyba najlepiej. Jak tak dalej pójdzie to w WP pojawi się K-2;-)
+Kharmazov Po obcięciu o połowę wypłaty dla polityków, starczy nawet na jakiś używany amerykański lotniskowiec
Więcej w tym wideo emocjonalnych westchnięć niż chłodnej i rzeczowej analityki
A co z WWO w stylu Wilka? Czyli wieża z uzbrojeniem ppanc na lżejszym i bardziej mobilnym podwoziu kołowym?
Marudzenie to twoja specjalność.
Nagraj coś o przegrupowaniu czołgów przez macierewicza(leopard 2a5 w wesołej itd.)
Może jakiś artykuł o MSBS ;) ?
No tak naciskacie, że może i tak.
Miło by było posłuchać wypowiedzi ;) w końcu może ten produkt ma chociaż szanse wejścia do wp
Gdzie zaczyna się wojsko... Naciskamy naciskamy bo MSBS ma potencjał ;P.
Rosyjski BWP pływa a zbiorniki tylne na drzwiach zasypuje się piaskiem w czasie W
Więcej w tym wideo emocjonalnych achów i echów, typowych dla babskiego niezdecydowania niż chłodnej analityki.
W skrócie życzę wam dobrze ale to się nie opłaca lepiej kupić zachodnie .
Z takim podejściem to zamknijmy wszystkie zakłady zbrojeniowe i kupujmy wszystko z zachodu
Gratuluje podejścia na pewno jest bardzo przyszłościowe
Prezes Huty Stalowa Wola S.A. Antoni Rusinek zapewnia,że Polska potrzebuje pływającego BWP ponieważ mamy wiele przeszkód wodnych
+Krystian Talma Czyli piechota w BWPach będzie mogła spierdalać przez rzekę i nie musieć czekać na leszczy w czołgach i reszcie sprzętu ?
@@HanSolo__. T72 nie pływa inżynierze!
Może by sprawdzić czy ten autobus, którym się wyśle decydentów, pływa? :P
W czasach Ukladu Warszawskiego cala masa rzek byla nieregulowana i pojazdy plywajace w tym czolg mogly wyjechac na brzeg,mlidy czlowieku.Teraz wszedzue sa bulwary i deptaki hydrobudowle ostrogi itd.Dlatego przeprawy maja dlugie podjazdy brzegowe.Ciezar sprzetu powoduje,ze drugiej operacji,,Bagration'' juz nie bedzie.
Te pływanie to chyba by pokonywać rzeki.
By a razie w wesprzeć marynarke
Bardzo fajne tematy układasz oby tak dalej :D
Co sądzisz o MSBS 5.56???
Minęło 5 lat a my dopiero zastanawiamy się nad modernizacja BWP
Chodzi o nową wieże i nowszy sytem w BWP-1 póki nie wyprodukujemy odpowiedniej liczby borsuków.
no i juz po problemie
Jak to Bofors 40mm to lekko mi opada szczęka bo skonstruowali toto przed drugą wojną...mocno by ją musieli rozwinąć :D
Jednak dzisiejsza sytuacja polityczna w Europie zmieniła optykę tego zagadnienia.
Przez najbliższe 2o lat żadnego poijazdu wojskowego czy cywilnego w Polsce się nie wyprodukuje.
Co u nas się wymyśli to politykierzy i fundacja Pro civili sprzedadzą konkurencji.
pływanie absolutnie nie po mojemu. Bo one np: przepłyną rzekę wylezą na brzeg i ... zostaną same bo czołgi i reszta czeka na przeprawę. Atakować nie mogą, za głęboko same wjechać nie mogą więc muszą... co czekać? no i wtedy popis da artyleria wroga i rozniesie to całą szpicę na strzępy. jeden z moich scenariuszy.
Po co ???? Beton tego nie zrozumie. Trep jest trepem bez wyobraźni. Tępy beton i tyle w temacie.
A jakie kolega ma zdanie na temat dość świeżego tematu - zakupu helikopterów?
Skoro nic nie pływa to niech chociaż BWP pływa , wóz piechoty ma się przemieszczać w każdych warunkach (Polska to nie pustynia) a jeśli wiele zachodnich firm nie potrafi spełnić tego warunku to ich problem ( przy szybkich manewrach dojadą do nawet niewielkiej rzeki i co zrobią se biwak)
Przepłyną na drugi brzeg bez żadnego wsparcia artylerii, czołgów itp, itd.... Wystarczy, że pływają KTO, chociaż, jeśli dołożyć pancerz, żeby jako tako zniosły ostrzał z kalibrów większych niż broń strzelecka to z pływania nici. Nawet jeśli będa pływały, to po dotarciu do rzeki i tak muszą czekać na rozpoznanie ogólnowojskowe, inżynieryjne itp... Większość brzegów rzek jest stroma, nie dostosowana do wejścia, wyjścia z brzegu i na brzeg... Polska armia ma bronić obszaru Polski i jej granic, nie ma nacierać, ani atakowac przeciwnika, Sens pływalności przez BWP, jest taki sam jak możłiwość ich transportu drogą lotniczą, przez Herkulesy, których mam aż 4-6, więc co najwyżej jeden pluton bez żadnego wsparcia i logistyki przetransportują. Twój sposób myślenia ma sens tylko w jednym przypadku. Kiedy za nacierającymi BWP i pechotą, jesteśmy w stanie natychmiast przerzucić pododdziały pancerne, wsparcia i logistyki na drugi brzeg zapewniając im zaopatrzenie i wsparcie. W każdym innym przypadku skończy się to jak w Holandii i w filmie "O jeden most za daleko". Od zachodu mamy Odrę, od wschodu Bug, Mazury. Od północy Bałtyk i wystarczy bronić tych rubieży i naturalnych zapór. Nie musimy ich przepływać. A jeśli przeciwnik sforsuje Wisłę, to znaczy, że jesteśmy już w czarnej dupie.... I pozostaje nam ucieczka do Orbana :)
P.S. BWP przede wszystkim ma zapewnić wsparcie, osłonę i transport drużynie piechoty. A piechota bez czołgów jest tyle samo warta ile czołgi bez piechoty. A wszystko to jest nic nie warte bez wsparcia i osłony z powietrza. Nie mając panowania w powietrzu, zapomnij o jakimkolwiek forsowaniu czegokolwiek. BWP na wodzie są totalnie bezbronne.
ktoś mi powie może...ile jest odcinków rzecznych i "innych" w Polsce o głębokości powyżej 5m? Bo wymóg pływalności musi się opierać na jakichś przesłankach, prawda? A Anders do 5m brodu pokonuje...po dnie(sic!), to po cholerę mu pływać!?!?
Czemu chcą żeby pływał ? Wojsko Polskie ma ograniczoną liczbę etatów jak i sprzętu. Jeżeli teraz mają BWP-1 które pływa, to chcą mieć takiego następce, innaczej będą musieli dokupić o wiele więcej sprzętu przeprawowego i zatrudnić więcej ludzi do logistyki i wsparcia = więcej ludzi na garnuchu a potem na emeryturach. O tym, że sprzęt ten będzie miał kiepską przeżywalność - bo jaką może mieć jak maks będzie mógł ważyć tyle co rosiek, o tym już zapominają. A dwa - nie weźcie mnie za oszołoma, ale dziwnym trafem na moim ulubionych "fakcie" militarnym, Defence 24, ukazał sie artykuł o tym, że BMP-3, to najsilniej uzbrojony BWP. I do tego pływa ! ;) może ktoś lobbuje za tym wozem, lub konstrukcyjnym czy też licencyjnym odpowiednikiem hehe ;) swego czasu Grecja rozważał zakup właśnie tego sprzętu
Uzbrojony jest może i dobrze, ale protekcja załogi i desantu, a to właśnie jego główną rolą jest dowiezienie załogi w całości do miejsca przeznaczenia, jest jedna z najniższych w nowoczesnych konstrukcjach.
ta protekcja jest żadna, że już nie wspomnę o ergonomii desantu w tym wozie. ślepa uliczka rozwoju, ale takie kwiatki na D24 się zdarzają. Niestety sporo osób jest gotowe w nie uwierzyć, boję się że jakiś decydent się tym zainspiruje
Zamiast bawić się w pływalność nowego BWP-a, wystarczyłoby dokupić samobieżne mosty pontonowe M3 Amphibious Rig lub jego tureckie odpowiedniki. Na brygadę zmechanizowaną lub pancerną spokojnie wystarczyłoby 8-10 sztk (po 2-3 sztk na batalion).
BWP to naj rozwiazanie na wspolczesnym polu walki
Ciągle nie rozumiem po co nam nowy BWP ? Mamy w linii Rosomaka. Można go zmodyfikować "pancerz plus" i już się to robi.. Jaką przewagę daje BWP na gąsienicach? Mniej ludzi w środku, to samo uzbrojenie co KTO i to niby ma aż taką przewagę? 2-3 mm pancerza więcej ? Iluzja moim zdaniem. Co innego ciężkie transportery piechoty. Opancerzone jak czołgi ale na to MON nie wpadnie.
A co pan sądzi o Bradley'ju (Bradley Fighting Vehicle) ? :D
Niezle sie filmik zdezaktualizowal. "Polsce wystarczy 400 pojazdow" - nikt nie przypuszczal co sie konkretnie potem zadzieje
3:31 Steyr-Daimler-Puch nie "punch"