OTYŁA JA KONTRA PERSONEL MEDYCZNY *story time*

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 1 июл 2024
  • #otyłość #leczenie
    Jako osoba, która przez większość życia zmagała się z otyłością, przeżyłam wiele sytuacji w których moja prywatność i intymność zostały przekroczone. Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić tymi historiami!
    Pamiętaj by zostawić łapkę w górę, jeżeli mój film był dla Ciebie pomocny! 👍
    Chcesz wiedzieć o mnie więcej? Koniecznie odwiedź moje media społecznościowe!
    Nie zapomnij mnie zaobserwować ;)
    FB / twojamotywatorka
    INSTAGRAM / pani.motywatorka
    ✉ Napisz do mnie: ask.motywatorka@gmail.com
  • ХоббиХобби

Комментарии • 38

  • @Flagrantia
    @Flagrantia 21 день назад +5

    A co do podzielenia się historią. Miałam ciekawe zdarzenie. Tym razem nie medyczne.
    Siedzę na przystanku. Z boku siedzi jedna pani. Nadchodzi starszy facet. I zaczyna... "Jak pani taka gruba wsiada do samochodu?" Ja nic. On znowu: "No niech pani powie, jak pani wsiada do samochodu". Ja nic. On znowu to samo. Ja nadal udaję głuchoniemą. On swoje. Aż nagle ta kobieta jak nie zacznie się drzeć na niego: "Panie, weź się Pan uspokój. Zero wychowania. Daj spokój człowieku. Coś się czepił. " I takie tam... On coś bąka, ale nie ma z nią szans. Nadjeżdża autobus. Obie wsiadamy. On zostaje. To moje najpiękniejsze wspomnienie związane z "otyłościowymi sytuacjami."

  • @ulaula8855
    @ulaula8855 25 дней назад +23

    Kochana. Widać, że masz w sobie sporo żalu, pewnie do rodziców, mimo że nie wybrzmiało to wprost i wcale się nie dziwię. To dorosły jest odpowiedzialny za dziecko, za jego stan zdrowia psychicznego i fizycznego. U mnie było bardzo podobnie, tylko moja mama sobie szykowała sałatki i była zawsze chuda, jadła mało i zawsze była na diecie a dla mnie i dla siostry wiecznie kotlety, pierogi, pulpety, karkówka, parówki, kilka razy dziennie chleb no i kupowanie słodyczy. Jak zapytałam dlaczego karmiła nas tak kalorycznie a siebie zdrowo, stwierdziła, że nie chciałyśmy warzyw i same jesteśmy sobie winne.

    • @magorzatagralec7010
      @magorzatagralec7010 24 дня назад +8

      Niestety, większość rodziców z lat 90. to była patologia. Niezapinanie pasów dziecku w samochodzie, lekceważenie objawów groźnych chorób i nie pójście z dzieckiem do lekarza, chociaż płacze z bólu to przykłady z mojego rodzinnego, „normalnego” domu. Moi starzy byli tak zainteresowani moim zdrowiem, że dopiero w trzeciej klasie właśnie na bilansie się zorientowano, że mam dużą wadę wzroku i słabo widzę, rodzice nie zauważyli 🤷🏼‍♀️

    • @ulaula8855
      @ulaula8855 24 дня назад +4

      @@magorzatagralec7010 zgadza się. Moi twierdzą że teraz rodzice są przewrażliwieni 😆

    • @karolinazauska1359
      @karolinazauska1359 15 дней назад

      @@magorzatagralec7010skąd ja to znam. W podstawówce siadałam coraz bliżej tablicy, bo musiałam mega mrużyc oczy i słabo widziałam. Mówiłam wielokrotnie rodzicom, ze nie widzę to mówili mi, ze na pewno „małpuję” starszą kuzynkę, która nosiła okulary i ze na pewno chce tak jak ona !!!!

  • @keakea9378
    @keakea9378 15 дней назад +1

    Brawo za to , ze mówisz o tym problemie. Dzieci biorą przykład z rodziców, ludzie z otoczenia . Pozdrawiam i zycze milosci

  • @erinreznor
    @erinreznor 24 дня назад +3

    Szkolne bilanse w latach 90. to było zło. Miałam może z 10 lat i wraz z koleżanką z klasy zostałyśmy wezwane do gabinetu higienistki. Pamiętam jak bardzo czułam się poniżona, kiedy nie dość, że kazała nam ściągnąć koszulki i stać toples (nie nosiłam jeszcze wtedy stanika), to jeszcze komentowała moją wagę (42 kg, kiedy koleżanka ważyła bodajże 27) 😰
    Druga sytuacja u ginekologa - stare wredne babsko zamiast się skupić na badaniu, ciągle tylko komentowało moją wagę 😖
    Trzecia sytuacja niedawno - robiłam komplet badań z programu 40+. Myślałam, że w gabinecie pobiorą mi tylko krew, zmierzą ciśnienie itp. Tymczasem zostałam też zmierzona metrem krawieckim w obwodach i zważona, a pomiary były dyktowane drugiej pielęgniarce na tyle głośno, że było je słychać na korytarzu 🤦‍♀Wychodząc z gabinetu widziałam z jakim politowanie patrzyli na mnie ludzie czekający w kolejce 😓

  • @lisa-gw5yl
    @lisa-gw5yl 12 дней назад +1

    Co do bronienia siebie, to pamiętam, że dopóki nie schudłam i nie czułam się pewnie, to przyjmowałam taką strategię, że udawałam, że się zgadzam ze wszystkim. Na takie "phi, modeleczko" mogłabym zareagować na dwa sposoby. Albo udawać, że mnie to śmieszy i że no tak ja taka jestem gruba. Albo od razu wpaść w wir tłumaczenia się, ze ja się właśnie odchudzam, ja właśnie dzisiaj zjadłam tylko jogurt. Oczywiście w środku tak naprawdę czując się okropnie i mając ochotę zapaść się pod ziemię. Ale zawsze stałam w takich chwilach bez emocji, powieka mi nie drgnęła. Słuchałam wszystkiego jak pokorne ciele, bo nie chciałam pogorszyć sytuacji i sprowokować tej osoby do ciągnięcia tematu albo jeszcze gorszych komentarzy. No bo co powiem? Powiem "nie życzę sobie takich komentarzy"? To ta osoba powie "ale jakich? a co, wyglądasz jak modelka?". Czyli po prostu zacznie się ośmieszanie mnie, dyskusja, grzebanie, pouczanie. Robienie ze mnie przewrażliwionej.

  • @cecyliadabrowska1520
    @cecyliadabrowska1520 25 дней назад +4

    Dobrze , że mówisz o empatii w służbie zdrowia ,bardzo jej czasem brakuje.

  • @paulinabeczowska8735
    @paulinabeczowska8735 24 дня назад +2

    Paulinko ! Tez mam otyłość więc wiem jak się czułaś, jakie to jest upokazajace na każdym kroku słyszeć od lekarza że jesteś gruba , jakbym tego nie wiedziała, że wszystkie choroby miną jak schudnę i w ogóle to co ja chce skoro po co tu przyszłam najpierw to mam schudnąć. Ja się też z tym spotykam Non stop . Przykre , upokarzajace , bolesne..... ale jesteś cudowna ! Silna ! Mądra! Mówisz o tym otwarcie , jesteś dojrzała, poradziłaś sobie z otyłością mimo wielu przykrych doświadczeń. Szacun❤❤❤

  • @ewaskowronska3681
    @ewaskowronska3681 24 дня назад +2

    Ja nie pamiętam bilansów ze szkoły. Nie wryły mi się jakoś w pamięć, ale pamiętam że zawsze byłam najwyższa w klasie (nawet od chłopaków) i to długo było obiektem kpin ze strony rówieśników. Na temat wagi słyszałam komentarze jako młoda dorosła, głównie od mojej endokrynolog gdyż miałam (i mam nadal) problemy z tarczycą i PCOS i jej główną radą (oprócz podania leków) było abym schudła. Pamiętam to ważenie na każdej wizycie i jej rozczarowany wzrok i głupie komentarze typu: no nie ma efektów, nic nie robisz itd. To ważenie to był dla mnie dramat. Pamiętam też lekarza który podczas mojej pierwszej ciąży robił USG i skomentował że źle widać dziecko bo jest za dużo tłuszczu 🙄 w każdym opisie USG miałam otyłość jako główny powód tego że nie mogą nic zobaczyć. Nie było po przyjemne niestety :(

  • @sandrijka
    @sandrijka 24 дня назад +2

    A daj spokoj…tyle historii co ja mam to mozna by ksiazke pisac albo depresji dostac 😢😢😢 najgorzej, jak tak dzieci sie beszta, niewinne dzieci! 😔😔😔

  • @monikaskowera-mneimneh9371
    @monikaskowera-mneimneh9371 8 дней назад

    Dziękuję że dzielisz się tym przez co przeszłaś. Przykro mi.

  • @sneakyevilwitch7327
    @sneakyevilwitch7327 21 день назад +1

    Ja mam bardzo długie i różne doświadczenia że swoją wagą, otyłość oraz epizody dokładnie dwa trwające po ok. 2 lata zaburzeń odżywiania skutkujących niedowagą. To trwa nadal nie mam stałej wagi i zdrowej relacji z jedzeniem i swoim ciałem. Gdy byłam nastolatką czy dzieckiem każda sytuacja typu zbiorowe ważenie i mierzenie skutkowało kilkoma dniami płaczu. Teraz w życiu dorosłym staram się nie przejmować ostatnio nawet odpyskowałam lekarce medycyny pracy. Pani doktor starsza mocno otyła powiedziała mi że no gruba pani jest trzeba schudnąć i to szybko na co ja.. od pani się nie dowiem jak bo pani też ma z tym problem. Całe szczęście coraz więcej jest empatycznych i po prostu kulturalnych lekarzy i pielęgniarek komentarze zdarzają się rzadziej.

  • @gosiunia2601
    @gosiunia2601 25 дней назад +7

    #obejrzałam do końca jak zawsze
    Wróciłam do dzieciństwa i tak bardzo dobrze wiem co wtedy czułaś
    A w życiu dorosłym wizyta u ortopedy (bolące biodra i stopy)
    Pierwsze słowa musi pani schudnąć i nic więcej zbywanie tematu i rać sobie sama
    Mam takie wrażenie , że często lekarze przypisują otyłości wszystkie schorzenia a co wtedy jak przychodzi do nich szczupły pacjent to muszą się zastanowić co mu dolega i dlaczego
    Ale mam ostatnio szczeście trafiania na lekarzy, którzy nie oceniają a chcą pomóc
    Dziękuję za ten filmik❤

    • @tami2801
      @tami2801 25 дней назад +3

      Takie same słowa usłyszałam od reumatologa (dostałam skierowanie ze szpitala) bez badania, ubrana na cebulkę zimą.W tamtym czasie byłam w górnej granicy prawidłowego bmi, ale twarz miałam opuchniętą od sterydów. I to już wystarczyło. Diagnoza była postawiona;)

  • @izabelab5769
    @izabelab5769 25 дней назад +2

    Jako nastolatka miałam okropne bóle żołądka. Często wolałam nic nie jeść niż odczuwać ból. W efekcie schudłam 12kg. Chodzilam z tym do lekarza rodzinnego ale za każdym razem słyszałam że to ze stresu a jak chudnę to nawet lepiej bo mam nadwagę.

  • @user-jb4mx1wr2d
    @user-jb4mx1wr2d 24 дня назад +1

    Bardzo dobrze panią rozumiem też walczę z otyłością ale urodziłam się na przelomie70/80 lat i było z tym jeszcze gorzej przeważnie tragiczny czas dla mnie to szkoła podstawowa nauczyciele i koledzy byli okrutni to moja trauka😢pozdrawiam

  • @Kwiat_Malvy
    @Kwiat_Malvy 21 день назад

    Bardzo, ale to bardzo podziwiam i też doceniam, że mówisz prawdę, mówisz o smutnej rzeczywistości bardzo wielu dzieci i nastolatków w sposób niezwykle dyplomatyczny, rozważny i przemyślamy, słychać, że masz te kwestie w dużej mierze przepracowane. Jesteś głosem tych, którzy w latach 90. przechodzili przez podobne doświadczenia i zostali z tymi emocjami na lata.

  • @monikaskowera-mneimneh9371
    @monikaskowera-mneimneh9371 8 дней назад

    Jako nastolatka jeszcze wczesna byłam
    U ginekologa. Również byłam dzieckiem otyłym. Po tym jak zostałam potraktowana już nie byłam u ginekologa 20
    Ponad lat. Mam troje dzieci.

  • @nataliaka5484
    @nataliaka5484 24 дня назад +2

    #odk Lubię posłuchać Twoich opowieści 🙂

  • @Flagrantia
    @Flagrantia 21 день назад +1

    Czy lubimy? Ja kocham takie pogadanki!

  • @agata6261
    @agata6261 20 дней назад +1

    Jestem z 2001 roku, moje bilanse w szkole też wspominam tragicznie, ta konfrontacja z innymi dziećmi, porównywanie się... masakra 😭

  • @dzulaj7543
    @dzulaj7543 10 дней назад

    Ja w piątej klasie podstawówki zostałam wysłana na "wczasy" odchudzające. NIK nie pytał czy chce. Jadę I koniec. Ośrodek w osiecznej.
    Jak mi było psychicznie tam źle.
    Różni ludzie, miesiąc traumy.
    Po powrocie wszystko wróciło. I większy wstyd bo efekt jojo
    .i docinki.

  • @ingabuczak8060
    @ingabuczak8060 25 дней назад +2

    Nigdy nie byłam otyła, ba, nie miałam nawet nadwagi, w tamtym okresie miałam BMI pewnie około 24. Na ostatnim bilansie w wieku 18 lat, kiedy byłam bardzo zafiksowana na swoim wyglądzie, a że też jestem z początku lat 90. to moim marzeniem było być baardzo szczupła zgodnie z ówczesnymi kanonami, pani doktor powiedziała mi że powinnam schudnąć. Ja z łzami w oczach zapytałam JAK? bo schudnąć to było wtedy moje największe marzenie. Pani doktor (do 18-latki, której właśnie powiedziała na podstawie swojego widzimisię, że powinna schudnąć) mniej pciumciać (wtf?). Zdruzgotało mnie to i strasznie przeżywałam, że nawet (za przeproszeniem ale tak to wtedy widziałam,) "stara baba" uważa, że jestem za gruba, to co muszą myśleć moi rówieśnicy? Do tej pory pamiętam jak płakałam po tej wizycie, i jak bardzo się cieszyłam, że więcej nie będę musiała iść do tej lekarki bo już miałam zacząć chodzić do "dorosłych" lekarzy.

    • @Oderoderuchte
      @Oderoderuchte 24 дня назад +3

      Ja BMI w porywach 23 od profesjonalistow nasluchalam sie, ze wygladam na wiecej niz waze, redukcja obowiazkowa…jak w wieku 17 lat bylam na Granicy niedowagi,,to Ladnie zeszczuplalam, wyladnialam‘ ponad rok temu, psychoterapeutka (!) z oddzialu uzaleznien od alkoholu, ze przytylam itp(w tydzien nie moglam przytyc, byłam przed miesiączka i piłam dużo wody i płynów), wiec…1.NIGDY wiecej Psychoterapii(ludziom z samopomocy jest rybka,jak wygladam)2. jednak po normalniejszym jedzeniu-nigdy nie jadlam obiektywnie za duzo, do dzisiaj jestem w Ostrej restrykcji

  • @monikaskowera-mneimneh9371
    @monikaskowera-mneimneh9371 8 дней назад

    😮mój syn ma 11 lat. Zdecydowanie nie jest osobą odpowiedzialna i nie on wybiera obiady nawet ubrania. Nie jest to wiek w którym
    Można powiedzieć że dziecko
    Może być odpowiedzialne za
    Swoją
    Wagę i menu 😳🤯🤬

  • @CallMeBlondii
    @CallMeBlondii 25 дней назад +2

    Ja niestety uważam że to wszystko to wina rodziców 😞

  • @aleksandra.rita.piotrowska
    @aleksandra.rita.piotrowska 24 дня назад

    #oglądamdokońca

  • @misiek123368
    @misiek123368 24 дня назад

    #Odk ❤️❤️❤️

  • @fryderykjaszczak2145
    @fryderykjaszczak2145 19 дней назад

    #odk❤❤❤

  • @BezKonkretnegoNicka
    @BezKonkretnegoNicka 25 дней назад

    #odk

  • @Lily76f
    @Lily76f 25 дней назад

    Ten "persoel" mi zabił klina ;)

    • @Motywatorka
      @Motywatorka  25 дней назад +1

      Hahahaha 😂 nie zauważyłam! Już poprawione ❤️

  • @Flagrantia
    @Flagrantia 21 день назад

    #odk