"Statystycznie na 1000 głupot mówisz jedną mądrą rzecz", wydaje mi się, że tak samo jest z filmami i nawet jeżeli ktoś postawi sobie za punkt honoru zrobić wszystko jak najgorzej to przez błąd statystyczny coś wyjdzie dobrze. Super materiał, jak zawsze!
To takie miłe że w ludzie zauważają nawet w słabych filmach dobre strony. Ja jestem takim typem osoby, która nie chcę niczego kategorować na lepsze czy gorsze. Staram się zauważać i skupiać głównie na plusach. Nie znaczy to oczywiście ślepoty na minusy. Wręcz przeciwnie: Zauważam je i potem myślę sobię co można by było zmienić. I życzę tego wszystkim ❤
Dokładnie, przecież chcemy oglądać filmy dla przyjemności, więc nawet jeśli coś im nie idzie, to nie musimy przecież wyzywać całego świata i chodzić smutni xD możemy się pośmiać, ewentualnie wyłączyć i zapomnieć
Cóż, jeżeli mam być szczery to niezbyt lubię twoją twórczość, oraz mam całkowicie przeciwne do prezentowanych przez ciebie pogladów (np w kwestii woke w popkulturze), ale akurat to twój film dał mi troche do myślenia i teraz może postaram sie bardziej patrzeć na pozytywy konsumowanych przeze mnie produkcji. Zrobiłeś świetny materiał wg mnie, co jest osiagnieciem przez mój sceptycyzm wobec twojej twórczości, i życzę utrzymania tego poziomu w przyszłych produkcjach. Nara i pozdro mordzia (Anyway jakby kogoś to obchodziło to w moim najbardziej znienawidzonym filmie "1920 bitwa warszawska" byly dobre kostiumy żołnierzy wojska polskiego, oraz swietnie odegrana rola Czekisty z chyba środka filmu(nie pamietam nazwiska aktora :p))
Dzięki za ten komentarz i bardzo się cieszę! Może to jest jakaś wskazówka dla mnie, jak zamiast mówiąc o woke, wywołać jakąś refleksję. Tylko no, wyświetlenia też są od razu inne xD ale nie ważne, tym bardziej się cieszę że ten materiał powstał
Nie zgodzę się, że da się okopać na tyle aby być ślepym na dobre strony produkcji jeśli jest nawet średnia. Rings of Power to kupa xD Wiadomo No ale Władca pierścieni: Wojna Rohirrimów złamał nawet Gotriego i Krzysztofa Maja. I im się spodobał. Ja sam byłem uprzedzony do Władca pierścieni: Wojna Rohirrimów spodziewałem się Amazonek xD Galadrieli do kwadratu xD i Elfów niczym z Wiedźmina Netflixa xD Obejrzałem i nawet polubiłem Hera nie była Galadrielą
Mi się ten film niespecjalnie podobał, był nudny i miał nieciekawą strukturę, ale oczywiście sporo rzeczy doceniam, jak choćby kreacja Briana Coxa - genialna rola, no ale tak, mocno ziewałem xd
@kinocentryk No z tego co widziałem Drinker też nie przepada za tym filmem xD Ale taki wiedzmin zmora wilka dodał pełno głupot do świata Wiedźmina i każdy zapomniał już o tej animacji. Już nawet nie pamiętam czy tam był Geralt bohaterem xD A Wojnę Rohihirimów dało się obejrzeć Nie tworzyła głupot a klimat przedłużającego się oblężenia był też na plus. I Here jakby nie patrzeć zapamiętam jak Kim Kolwiek czy te towarzyszkę Sinbada.
@Angron-d7l Zmora wilka była o Vesemirze i to była naprawdę świetna rzecz, robiona zresztą przez uznane studio, także wyszło naprawdę fajnie, nieporównywalnie lepsze niż serial aktorski no i moim zdaniem dużo ciekawsze niż Wojna Rohhrimów, po prostu bardziej kompetentne jako film. A jak wiesz, na głupotki lorowe nie zwracam tak uwagi xD
@@kinocentryk W sumie obie to niezła baja chociaż do Wiedźmina Zmory Wilka nie zamierzam wracać. Stworzyli te swoje potwory co forsowali potem w serialu. Przynajmniej Games Workshop poczuło się w miarę Inskluzywnie bo sprzedawali figurki Wojowników Rohihirimów wizerunkiem Hery xD
O, kapitalny przykład. Ten film ma dobre pierwsze 20 minut, te dwie kreacje, a reszta jest fatalna. Szkoda że Schreiber nie wrócił np. w trzecim Deadpolu, bo urodzony był do roli Szablozębego
Proponowane przez ciebie podejście może mieć sens dla osób które nie czerpią radości z narzekania. Ja jednak lubie wyszukiwać błędy i je wyśmiewać, a oglądanie roastów słabych produkcji to bardzo dobra rozrywka. Natomiast wydaje mi się że takie podejście nie jest najlepsze w przypadku recenzentów. Po recenzji którą czytam/oglądam przed podjeciem decyzji zakupowej oczekiwałbym wskazania jak najwiekszej ilości wad produktu nawet tych które recenzentowi osobiście nie przeszkadzają ale o których recenzent ma świadomość że komuś mogą przeszkadzać. O zaletach produktu dowiem się ze zwiastunów reklam itp. więc recenzent doszukujący się na siłe pozytywów nie jest mi potrzebny. Ja nawet jak ogladam recenzje produkcji z którymi się już zapoznałem i które mi się bardzo podobają to nie ogladam ich tylko po to żeby posłuchać zachwytów z którymi sie zgadzam, ale też po to by zapoznać się z krytyką i rozważyć jej zasadność.
@@dawidgoraj1132 a nie, to recenzent aż tak nie może sobie na to pozwolić, chyba że w ramach konwencji recenzji, pochwali coś zabawnego, nieudolnego w złym filmie lub na odwrót, barwnie skrytykuje coś złego w bardzo dobrym filmie. I tak, też słuszna uwaga, że narzekanie potrafi być wyzwalające. Sam lubię to robić w życiu, ale też iść tylko w narzekanie, to jest moim zdaniem wyniszczające w sytuacji, gdy mówimy o hobby, które zakładam, lubi się, kocha i ma dawać przyjemność
Tutaj możecie też zostawiać pytania do Q&A
P.S jeśli dziwnie brzmię, to prawda, bo nagrywałem niedługo po wyrwaniu ósemki xD
"Statystycznie na 1000 głupot mówisz jedną mądrą rzecz", wydaje mi się, że tak samo jest z filmami i nawet jeżeli ktoś postawi sobie za punkt honoru zrobić wszystko jak najgorzej to przez błąd statystyczny coś wyjdzie dobrze.
Super materiał, jak zawsze!
Tak, wszystkiego nie upilnujesz xD
To takie miłe że w ludzie zauważają nawet w słabych filmach dobre strony.
Ja jestem takim typem osoby, która nie chcę niczego kategorować na lepsze czy gorsze.
Staram się zauważać i skupiać głównie na plusach.
Nie znaczy to oczywiście ślepoty na minusy. Wręcz przeciwnie:
Zauważam je i potem myślę sobię co można by było zmienić.
I życzę tego wszystkim ❤
Dokładnie, przecież chcemy oglądać filmy dla przyjemności, więc nawet jeśli coś im nie idzie, to nie musimy przecież wyzywać całego świata i chodzić smutni xD możemy się pośmiać, ewentualnie wyłączyć i zapomnieć
Cóż, jeżeli mam być szczery to niezbyt lubię twoją twórczość, oraz mam całkowicie przeciwne do prezentowanych przez ciebie pogladów (np w kwestii woke w popkulturze), ale akurat to twój film dał mi troche do myślenia i teraz może postaram sie bardziej patrzeć na pozytywy konsumowanych przeze mnie produkcji. Zrobiłeś świetny materiał wg mnie, co jest osiagnieciem przez mój sceptycyzm wobec twojej twórczości, i życzę utrzymania tego poziomu w przyszłych produkcjach. Nara i pozdro mordzia
(Anyway jakby kogoś to obchodziło to w moim najbardziej znienawidzonym filmie "1920 bitwa warszawska" byly dobre kostiumy żołnierzy wojska polskiego, oraz swietnie odegrana rola Czekisty z chyba środka filmu(nie pamietam nazwiska aktora :p))
Dzięki za ten komentarz i bardzo się cieszę! Może to jest jakaś wskazówka dla mnie, jak zamiast mówiąc o woke, wywołać jakąś refleksję.
Tylko no, wyświetlenia też są od razu inne xD ale nie ważne, tym bardziej się cieszę że ten materiał powstał
Nie zgodzę się, że da się okopać na tyle aby być ślepym na dobre strony produkcji jeśli jest nawet średnia.
Rings of Power to kupa xD
Wiadomo
No ale Władca pierścieni: Wojna Rohirrimów złamał nawet Gotriego i Krzysztofa Maja. I im się spodobał.
Ja sam byłem uprzedzony do Władca pierścieni: Wojna Rohirrimów spodziewałem się Amazonek xD Galadrieli do kwadratu xD i Elfów niczym z Wiedźmina Netflixa xD
Obejrzałem i nawet polubiłem
Hera nie była Galadrielą
Mi się ten film niespecjalnie podobał, był nudny i miał nieciekawą strukturę, ale oczywiście sporo rzeczy doceniam, jak choćby kreacja Briana Coxa - genialna rola, no ale tak, mocno ziewałem xd
@kinocentryk No z tego co widziałem Drinker też nie przepada za tym filmem xD
Ale taki wiedzmin zmora wilka dodał pełno głupot do świata Wiedźmina i każdy zapomniał już o tej animacji.
Już nawet nie pamiętam czy tam był Geralt bohaterem xD
A Wojnę Rohihirimów dało się obejrzeć
Nie tworzyła głupot a klimat przedłużającego się oblężenia był też na plus.
I Here jakby nie patrzeć zapamiętam jak Kim Kolwiek czy te towarzyszkę Sinbada.
@Angron-d7l Zmora wilka była o Vesemirze i to była naprawdę świetna rzecz, robiona zresztą przez uznane studio, także wyszło naprawdę fajnie, nieporównywalnie lepsze niż serial aktorski no i moim zdaniem dużo ciekawsze niż Wojna Rohhrimów, po prostu bardziej kompetentne jako film.
A jak wiesz, na głupotki lorowe nie zwracam tak uwagi xD
@@kinocentryk W sumie obie to niezła baja chociaż do Wiedźmina Zmory Wilka nie zamierzam wracać.
Stworzyli te swoje potwory co forsowali potem w serialu.
Przynajmniej Games Workshop poczuło się w miarę Inskluzywnie bo sprzedawali figurki Wojowników Rohihirimów wizerunkiem Hery xD
X men origins wolverine to paskudny film ale Hugh Jackman i Liev Schreiber byli cudowni a opening z loganem i viktorem podczas wojen był kapitalny.
O, kapitalny przykład. Ten film ma dobre pierwsze 20 minut, te dwie kreacje, a reszta jest fatalna. Szkoda że Schreiber nie wrócił np. w trzecim Deadpolu, bo urodzony był do roli Szablozębego
"Karzeł 4" jest takim kiczowatym badziewiem, którego nie da się nie kochać xD
Nawet filmy Vegi? 😈
*zwracam honor, dosłuchałam do trzeciej minuty 👌
Proponowane przez ciebie podejście może mieć sens dla osób które nie czerpią radości z narzekania. Ja jednak lubie wyszukiwać błędy i je wyśmiewać, a oglądanie roastów słabych produkcji to bardzo dobra rozrywka. Natomiast wydaje mi się że takie podejście nie jest najlepsze w przypadku recenzentów. Po recenzji którą czytam/oglądam przed podjeciem decyzji zakupowej oczekiwałbym wskazania jak najwiekszej ilości wad produktu nawet tych które recenzentowi osobiście nie przeszkadzają ale o których recenzent ma świadomość że komuś mogą przeszkadzać. O zaletach produktu dowiem się ze zwiastunów reklam itp. więc recenzent doszukujący się na siłe pozytywów nie jest mi potrzebny. Ja nawet jak ogladam recenzje produkcji z którymi się już zapoznałem i które mi się bardzo podobają to nie ogladam ich tylko po to żeby posłuchać zachwytów z którymi sie zgadzam, ale też po to by zapoznać się z krytyką i rozważyć jej zasadność.
@@dawidgoraj1132 a nie, to recenzent aż tak nie może sobie na to pozwolić, chyba że w ramach konwencji recenzji, pochwali coś zabawnego, nieudolnego w złym filmie lub na odwrót, barwnie skrytykuje coś złego w bardzo dobrym filmie.
I tak, też słuszna uwaga, że narzekanie potrafi być wyzwalające. Sam lubię to robić w życiu, ale też iść tylko w narzekanie, to jest moim zdaniem wyniszczające w sytuacji, gdy mówimy o hobby, które zakładam, lubi się, kocha i ma dawać przyjemność
Kiedy odcinek o pokazaniu kolekcji tej półeczki tam za tobą z tyłu?
Był book tour w specjalu na 1000 subów, tam zapraszam! Dużo się nie zmieniło od tamtego czasu xD myślę
Żeby więcej twórców miało takie podejście
To by rynek lepiej wyglądał
ruclips.net/video/wVsnA6gGedE/видео.htmlfeature=shared