Jedna z Bardziej nie zrozumiałych decyzji dla mnie .Zamiast w prowadzić serie U to wpakowali się w taki pasztet . Nawet na postawie c360 mogli zrobić parę modeli od 35 do 70 koni tak jak robił to zetor i np wprowadzić przekładnie triamat albo skopiować coś na zasadzie żółwia zająca z dużej serii silniki można było zwiększając pojemość . Ale władze postanowiły budować " koło od nowa " . Patrząc na zachód to ich maszyny to były rozwinięcia starych serii , upraszczanie produkcji i poprawa ergonomii i komfortu . A w Polsce duża dywagacja co by tu robić a wystarczyło to rozwijać w jaki kolwiek sposób . Ale też nasza władza podkłada nogi polskiemu przemysłowi , a od 1945 żaden powtarzam żaden twór polityczny zasiadający na stołku nie pracował na interes kraju . Cały ten Pseudo polityczny twór powinien zostać skazany na ciężkie roboty w kopalni , bo po dziś dzień robią co chcą a ludzi mają za nic a tylko upierdalają ten kraj robiąz z nas niewolników zachodu . Film jak najbardziej fajny czekam na dalszą od Renówce i może kiedyś o Davidzie brownie bo to bardzo fajna firma która utopił case i żerował na ich patentach np: David brown p100 lub david brown 1496 które były proto plastami serii 5100 tak samo nie wiem czy dawid nie majstrował coś przy magnumach . Sorry za wtrącenie polityki ,ale zalewa mnie krew na to co dzieje się w tym kraju i jak tracimy szanse na rozwój . Po przez przekupnych polityków którzy żerują tym kraju .
David Brown, a właściwie jego inżynierowie w 1980 roku mieli gotowy projekt maxxuma i modeli 5100 i 5200. A magnum też gdzieś bazuje na rozwiązaniach z serii 22xx, która nie była dopracowana, choć jako pierwsza miała odpowiednik powerquada. David Brown to były petardy. Kabina do maxxuma to nic innego jak kabina z 1590 i 1690. Piękna sprawa i te ciągniki do dziś jako silniki, podzespoły, blachara, odlewy są nie do zajebania
Ta seria U nie była niczym rewelacyjnym. Oczywiście nie wymyślono nic nowego tylko próbowano unowocześniać poprzednie konstrukcje. Wyszłoby coś na wzór białoruskiego MTZ. Tymczasem Ferguson mógł pozwolić wypłynąć firmę na szersze wody gdyż była to istna rewolucja która zaprzepaszczono. Dlatego mdli mnie na samą myśl gdy ktoś wspomina o tej mitycznej serii U...
Przecież MF 235 i 255 był zacofany przy seri U. W MF w skrzyni przesuwało się jeszcze koła zębate, a seria U miała już nowocześnie z synchronizacją z wieksza iloscia biegów. To spora różnica na korzyść seri ,,U"
MF 255 - piękne traktorki. Na pewno ładniejsze i zgrabniejsze konstrukcje od 30stki czy 60tki. Jest u mnie w domu rodzinnym bardzo dobrze zachowany taki Massey Ferguson z lat 80. Praktycznie wszyscy dookoła te ursusy a u mnie był/jest ten piękny MF😊 Co do wydajności czy danych technicznych się nie wypowiadam, bo praktycznie nie pracowałem na traktorach i to nie mój temat.
Jestem inżynierem mechanikiem (MiBM -> maszyny technologiczne), więc rolnictwo to nie jest moja bajka. Dawno nie trafiłem na tak interesujący materiał w polskim technicznym YT. BRAWO!
To byla bardzo dobra licencja. Ursus mial ja splacac gotowymi ciągnikami, uklad idealny. Dostalismy do niej wiele gotowych osprzetow np. alternator, maszyny cnc, inny swiat. Jesli to wszsytko by sie rozrecilo to ursus by wypluwal ciagniki, ale to bylo widocznue zbyt ambitne. Wisienka na torcie jest to ze ursus razem z nią dostawal " bazy wypadowe " i cala siec delerska masseya na sprzedaz serii ciężkiej. Jak by nie poszlo embargo na poczatku lat 80, brak dewiz. Malo kto wie, pamieta ze droga Japonii po wojnie to byly licencje, a pozniej udoskonalalnie produktu Maluch też był spłacany gotowym produktem i spłacił się i zarabiał na siebie Swoją drogą odlewnia żeliwa w Lublinie to był największy obiekt pod dachem w Europie swego czasu, miał nowoczesne piece łukowe, nigdy nie przekroczył więcej niż 40% mocy produkcyjnej. Wszystko upadło , a w.w hale pocięli na złom
"Polak nie będzie orał niemieckim traktorem polskiej ziemi". Teraz wiele traktorów jest niemieckich lub produkowanych w Niemczech, a maszyn rolniczych jest większość z Niemiec. I wszystko nabywane dobrowolnie. Hichot historii...
To się nazywa wolny rynek. Dlaczego Ursus po prywatyzacji zamiast utrzymywać produkcje traktorów, zjeżdżał z nią coraz niżej? Dlaczego rolnicy którzy chcieli nabyć Ursusy szli do konkurencji? bo ich w 3/4 przypadków nie było.
No tak ale komuś z zewnątrz to było na rękę. Byli tacy którzy wiedzieli jak i gdzie sypać piasek w tryby tej fabryki.Nie wierz w bajki i nie opowiadaj o wolnym rynku.@@RZMofficial
Bardzo fajny sprzęt. Jego zalety to: prostota, trochę szybsza skrzynia niż 3512 i chyba wydajniejsza hydraulika, no i śladowe zużycie paliwa. Minus to te skaczące biegi, nie idzie nim podjechać do podczepianej maszyny :(
To prawda ..... była gotowa seria ciągników zbudowanych przez polskich konstruktorów, ale wybrano licencyjny szajs... Uratowano Fergusona przed plajtą , ale nasze konstrukcje przepadły... Nasi ówcześni decydenci musieli mieć głębokie kieszenie,...
Kolego ma jakiej podstawie określasz mf jako szajs ja przez lata naprawiałem c-360-tki i mfy 255 te drugie zdecydowanie żadziej bo po prostu były dużo bardziej trwałe. Co do serii U poza wyglądem i paroma informacjami prasowymi mam za mało danych aby mówić że były takie zajebiste
@ukaszmajchrzak9831 Takie jest zdanie polskich inżynierów związanych z motoryzacją w tamtych czasach... Kilka ciągników z serii U przetrwało do obecnych czasów pracując normalnie jako pełnoprawne maszyny.. Fergusonów równych wiekiem nie uświadczysz ,więc o czymś to mówi...
@RD-ft7js Co do wieku mf to kolego proponuje się rozeznać po polskiej wsi jest sporo mf 255 z początku lat 80 sam mogę pokazać kilka szt. w których jeszcze a nikt skrzyni nie otwierał. A silniki miały kaopitalki po ok 20000 mth. A co do wieku typowych Mf to spokojnie z lat 70 też pracują. A oinia inżynierów: co mają mówic że nic nie zrobili albo że to co wymiślili nie dało rady konkurencji
@ukaszmajchrzak9831 😁😁😁Ja mieszkam na takiej wsi, że są chyba dwa traktory +kilka samoróbek w tym mój, rok produkcji 1987 i jeździ do tej pory.😁😁😁 A w okolicy widziałem ze trzy Fergusony... Mój kolega z pracy miał tego 255 ,ale co roku robił remont silnika.. Nie wiem co on z nim wyczyniał, ale tak opowiadał.. A co się tyczy licencji Fergusona to żaden z jego silników nie był kompatybilny z pozostałymi.. Rodzina U mogła mieć np. wspólne tłoki ,bloki silników, korowody, czy wały korbowe.. To się wszystko nawzajem zazębiało ,czyli byłoby TAŃSZE w produkcji... Nawet Francuzi byli zainteresowani tymi traktorami i proponowali współpracę... A cała historia związana z tymi traktorami jest opisana w książce A. Rummla "Polskie konstrukcje i licencje motoryzacyjne w latach 1922-1980.
W tamtym czasie prowadzono rozmowy z Renault w Polsce sprzedawane miały być ciężkie ciągniki Renault jako ursusy a druga seria polskich lekkich ursusów była by sprzedawana na świecie jako Renault
W latach 90 w mojej moejscowosci mala wieś w okolicach Sepolna Krajenskiego była kooperacja z Ursusem robili kompletne silniki do C 360 pamietam była hamownia na dwa stanowiska chodzilem do znajomego jak docieral te silniki ehh to były czasy.
Prawdopodobnie jeżeli chodzi o pojemności silnika, które były podane jak to powiedziałeś niezrozumiałych jednostkach to pewnie były podane w calach sześciennych (cu in)
Po 89 roku zniszczyli cały przemysł od przetworstwa po przemysł ciezki,te nazwy zostaly produkują tylko ze wlascicielem jest zachodni pan.Glownym prekursorem od przekształceń był niejaki Lewandowski.
Ciągniki 330 i 360 powinny zostać wycofane maksymalnie do końca lat 70 a nie modernizowane. Tam już nie było co modernizować żeby to się w jakikolwiek sposób opłacało
Przecież to wszystko miała seria U co do 30 to nie zgodzę się bo seria U miała z nią trochę części wspólnych bo np silnik był baza silników tej serii a raczej sprzedany s313 czyli bliźniak 30stki z 3 garowym silnikiem który wycofano po zakupie licencji Zetora i powrócono gdy pepiki zabronili produkcji 40stki
Taka modernizacja c360 z punktu widzenia producenta jest nieopłacalna bo badania i projekty wyjdą kosztowo podobnie jak nowy projekt, poza tym już na lata 80 to przestarzała konstrukcja. C330 jest dobra na lata 60, słabe hamulce, silnik słabo zmodernizowany w stosunku do 325, chwilę po remoncie już ma przedmuchy i wali olejem przy wlewie. Wiele was wspomina serie U ale nikt z nas nie wie jaka naprawdę była, ile trzeba było stracić na nią czasu i pieniędzy żeby ją dopracować. MF miał tanią licencję a my potrzebowaliśmy szybko zmodernizować zacofane rolnictwo, zadowolić ludzi, którzy coraz bardziej łaknęli "zachodu" i jego technologii. IMT też miało licencję MF i Serbowie chwalą. Ja naprawiałem traktory kilka lat i wolę robić MF jak Zetora czy 60. Jest inny, do kulturalnego użytku a nie chamskiego tyrania a silniki Perkinsa szanowane odpłacają się niskim zużyciem paliwa i bezawaryjnością przez wiele mth i wiele lat bez remontu. W claasie mercur mieliśmy Perkinsa 63r koło 70KM do tej pory chodzi bez remontu, pokażcie mi sw400 z lat 70 bez robionego remontu albo UPG. Jestem patriotą kocham wszystko co polskie i sam ubolewam nad upadkiem ursusa ale niestety w życiu i w świecie nie wygrywa co polskie tylko to co dobre. Róbmy tak żeby polskie było dobre a nie chwalmy tego co miało dużo niedociągnięć i minęło bezpowrotnie.
Po ursusie jeszcze troszkę pozostaną tylko wspomnienia. Ferguson to wielkie marzenie każdego rolnika w tamtych czasach. A dalsze losy tylko prowadziły do upadku. Na polach królują zachodnie maszyny .
Posiadam ursusa c360 3p od nowosci i mf 255 od nowosci i na moje potrzeby to bardzo dobre ciągniki, kupię jeszcze na zapas jednego mf 255 w orginale i z nie dużym przebiegiem żeby sobie stał na zapas, bo drugich tak prostych ciągników i tanich w eksploatacji już nie będzie. Pozdrawiam
Materiał rzeczowy, dużo informacji, zdjęć i filmów archiwalnych, Twoje spojrzenie jako autora też super. Nie mam zastrzeżeń żadnych. Mam nadzieję tylko że nie zrobisz materiału typu, co by było gdyby, 😉nie jestem typowym ogladaczem który przejrzyj odcinek po lebkach, tak jak większość oglądających. Czytam komentarze i to co widzę to aż mi się odechciewa czasem. Jacy ludzie są głupi, fabryka ursusa upadła bo solidarność, Balcerowicz Wałęsa, Kaczyński, Tusk, bo planety w złej linii się ustawił, bo ojciec pracował i śrubki wynosił, a jak on wynosił to i wszyscy pracownicy, zabrakło srubek to zakład upadl🖕🤣🤣🤣🤣🤣🤣😎
Upadnięta została bo stanowiła niepotrzebną konkurencję dla produkcji Zachodnich, szczególnie u s a . W polin tylko palety i tego typu ,,,zaawansowana " produkcja. Zrozumiał?
Tiaaaaa, np. DDT, bardzo zdrowe. Walenie herbicydów i pestycydów bez opamiętania, byle plony były. Zwierzęta w hodowlach faszerowane sterydami i antybiotykami byle waga tucznika się zgadzała a mleczarnia odbierała normę mleka.
Ta, zdrowa. Opowiadał mi kiedyś sąsiad stary rolnik jak to za czasów PRL sypano ogromne ilości nawozów gdyż ten kosztował grosze. Pozwalało to na prowadzenie gospodarki nawet na najgorszych glebach. Wraz z końcem nawozów skończyły się podobne gospodarstwa. Wtedy nikt nie monitorował jakie substancje zawierały nawozy czy środki ochrony roślin. Choroby były zawsze. Kiedyś po prostu nikt nie słyszał o czym takim jak rak. Wiele osób po prostu umierało. A co do niezdrowego żarcia, po prostu trzeba unikać przetworzonej żywności.
@@michals547 Widać, że nie żyłeś w PRLu. Wtedy liczyła się ilość a nie jakieś weterynarze. Nawet jeśli znalazł nieprawidłowości to zaraz był albo przekupiony albo zastraszony. PGR nie mógł sobie pozwolić na plony poniżej normy albo zdać mniej tuczników niźli od nich wymagano.
Co byście powiedzieli na film dotyczący takich prototypów jak c-336 który został ostatnio odnaleziony, czy c-340, który później został przemianowany na c-342, oraz innych podobnych planach/projektach ursusa? Ja szczerze mówiąc ani nie jestem rolnikiem, ani jakimś ogromnym fanatykiem Ursusa, żeby grzebać głębiej i nigdy wcześniej nie słyszałem o takich prototypach, ale ogólnie interesuje się co nieco tematyką rolnictwa i maszyn rolniczych i nie wiem jak wy, ale mnie zainteresował ten temat.
Była początkiem upadku, bez ale, dla mnie to traktorki nadające się co najwyżej do zgrabiarki rozsiewacza i tyle... Swoją drogą ciekawe jak by to wyglądało gdyby władze nie mieszały się w projekty, i zamiast rozpoczęcie produkcji C 4011, i później licencji na smieszne traktorki na licencji MF, kontynuacja serii C 325, czyli 336, 342, 356, a później seria U-310-U 710, czy wogole wtedy by podjęto prace nad tą serią, ponieważ celem była unifikacja, bo w tym czasie w produkcji były wogole inne konstrukcje , C - 328, 4011, C-385
Ursusy licencyjne to bardzo dobre maszyny. Mój tata ma od nowości Ursusa MF 255. Ciągnik ma już 33 lata i do tej pory działa bez zarzutu. 1x miał remont silnika i tak naprawdę tyle. Przez większość swego życia był wykorzystywany jako główny ciągnik w kilkunasto hektarowym gospodarstwie. Bezawaryjny, mało pali, zwrotny. Super sprzęt godny polecenia. Nie zgadzam się z tym, że Ursus upadł przez licencję. Upadł bo zapewne ktoś miał w tym interes a poza tym niestety produkował ciągniki licencyjne zbyt długo nie modyfikując ich. Rolnicy potrzebowali nowoczesnych ciągników z komfortowymi kabinami a niestety Ursus oferował większość ciągników bez kabin i wspomagania lub z głośnymi kabinami bez jakiegokolwiek komfortu. Dopiero pod koniec swojej działalności w Warszawie wprowadził nowy design i fajne, komfortowe modele ale było już za późno. Szkoda pięknej historii, myśli technicznej, potencjału produkcyjnego i ludzi którzy tam pracowali a był to ogromny zakład zatrudniający kilkanaście tysięcy ludzi. Dzisiaj po fabryce zostały zgliszcza a na miejscu hal stoją bloki. Ach😢
Nic nikomu nie wmawia się.... Ale trzeba popatrzeć na historie wówczas traktorów brakowało na gwałt... Każdy chciał wyjść z konika na konika mechanicznego... Wszytko wtedy szło na pniu to nie tak jak dzisiaj że jest przepych wszystkiego
Ursus zniszczylo zle położenie zle zarzadzanie juz legendarne cale a wszystko u nas trzeba bylo przeliczać i ambitni wodzowie solidarności co nie zauwazli ze komuną się skonczyla i nikt sie nie boi czy beda mieli prace czy nie.Wszystko na temat
MF był wtedy na skraju bankructwa i ta licencja w dużej mierze go uratowała. To może tłumaczyć, dlaczego zgodzili się na warunki Ursusa a potem całość wyglądała jak wyglądała.
To mit, MF działał sobie w najlepsze, fabryki praktycznie na każdym kontynencie, zdominowane rynki w USA i Kanadzie, Australii czy w Indiach, dla niego licencja dla ursusa to tyle co splunąć, nie zapominajmy o IMT z Jugosławii który również dostał od nich licencję.
@@Kamil-ow7go MF to przede wszystkim wielka firma, która produkowała silniki różnego rodzaju, maszyny budowlane, kombajny, sprzęt rolniczy i właśnie wspomniane ciągniki. Po za tym MF udzielił wielu licencji traktorowych, które pozwalały mu stabilnie stać na nogach, a w razie potrzeby mógł wejść na dany rynek z marszu bo jego konstrukcja była znana. Pełna zgoda do tego co napisałeś.
@@RZMofficialPodobno właśnie nie mit. MF sprzedał wtedy licencję do Polski, Jugosławii, Turcji, Pakistanu, czy Indii, próbując zredukować zadłużenie. W większości krajów te same modele klepane są do dzisiaj a sam MF na tym nie zarabia. Żaden producent już później nie popełnił tego błędu.
Jakby nie patrzeć pod jednym względem zepsuła ale i też podratowała trochę ursusa bo dała c360 3p mf255 ursus 3512 3514 i inne modele więc można powiedzieć że pół na pół moim zdaniem ja i licencja MF i zwykły ursus są na równi dla mnie bo je lubię tak jak każdy model MF i ursus Zetor i inne marki
@@Alix_219 perkins 3 garowy ma 47 koni mechanicznych, moment obrotowy do pozazdroszczenia. Ten silnik nigdy nie pada w pracy, z rozrzutnikiem tandem, z włóką 6m, traktor obciążony, ale silnik to perła w koronie, mokry sen zetoroskiego złomu
A dlaczego na podstawie modeli 235 i 255 mówi się że mf to angielska marka? Często słyszałem od starszych ludzi (np mojego dziadka który miał od nowości mf 255), że własnie mf 255 i 235 to ciągniki angielskie. Czy to przez to, że pierwsze modele przyjechały do nas wyprodukowane w fabryce w Anglii?
Szczerze mówiąc nigdy nie badałem sprawy, ale wydaje mi się że to dlatego bo umowa była podpisana w Londynie, i sama telewizja mówiła o tych ciągnikach że są Angielskie (nie zawsze)
@RZMofficial aaa ma to sens. Jak kiedyś dziadkowi powiedziałem że sama marka jest amerykańska a nie angielska to był w ciężkim szoku i się spierał ze mną 😂
w latach 70tych w naszej wsi na 100 gospodarstw był tylko 1ciągnik ursus c 328a pragnących zakupu jakiegokolwiek traktora reszta .o fergusonach i innych nikt nie słyszał i nikogo nie interesowały inne niż ursusy .zakłady nie wyrabiały się z zaopatrzeniem kraju ani z eksportem.W ursusie trwały potajemne prace nad serią prototypowa u-310.u510.u610.u-710.ale władza wiedziała lepiej jak ,,pomagać,,
Poszła gruba łapówka żeby MF został wybrany fiat odpadł z przyczyn technicznych i i finansowych był kilkakrotnie droższy case ihc nie chciał słyszeć o spłacie kredytu traktorami i wymogach a Deutz odpadł z przyczyn politycznych
@RZMofficial czytałem artykuł kulisy licencji ktoś został przekupiony w ministerstwie kulisy licencji książka niezwykły ursus domżalskiego a serii U było około 100 sztuk
Ile było sztuk seri U pewnie będzie ciężko dojść. 36 sztuk to chyba pewne minimum, 36 wydaje się troche mała liczbą, bo podejrzewam że trochę z nich musiało trafić też do renault na badania skoro chciano sprzedawać je tsm pod tą marką. Było to trzeba kilka modeli i każdy był pewnie reprezentowany ilomaś prototypami. Być może części powstało na ok. 130 szt, ale mogą to też być przykładowo skrzynia używana wyłącznie w laboratorium gdzie kilka sztuk mogło być zajechanych zmęczeniowo, czy poszło na badania kiedy pęknie korpus itp. Tak samo z silnikami i cała reszta. Być może ces jeździła jako ,,potworki" zestawiona z elementami innych ciągników w ramach testów.
Film dobry. Zakup licencji był moim zdaniem słaby, produkowaliśmy serię ciężką 385 (udana i komfortowa konstrukcja) bez sensu była produkcja małych mf i 330 wystarczyła by 360 jako najmniejszy produkowany model, a później już tylko seria ciężka (duża unifikacja) którą można by było stopniowo modernizować np, kabiny lub dodać inny typ przekładni zamiast budowanie hal i całych linii technologicznych pod budowę mf i 330.
Zakup licencji światowego giganta to najlepsza decyzja. Niestety, fatalne warunki gospodarki planowanej nie były wstanie ogarnąć tego na czas. Dodatkowo polecam rozmowę z dawnym konstruktorem Ursusa, który mówi jasno, że 20 tysięcy ciągników mf rocznie, które miał produkować ursus to jakaś abstrakcja. Ferguson produkował dużo mniej i obsługiwał cały świat. Temat rzeka...
Aha czyli te 54 miliardy złotych potrzebne na dokończenie podstawowego "projektu" licencji zostało wzięte z czapy, te pieniądze z pożyczek wyparowały? Nie ma tego co prawda w filmie, ale jest wspomniane że krajowy fundusz inwestycyjny który stał za wieloma projektami był wykończony przez niedoszacowane zakupy np. licencji na dużego Fiata która miała kosztować połowę tego co zostało na nią potem wyłożone. To nie wina żadnej gospodarki planowej, to wina włodarzy który zadecydowali o zakupie licencji tylko po to aby dotlenić inne inwestycje.
@RZMofficial Nie masz pojęcia o czym piszesz.... Problem porażki wdrożenia licencji Mf to problem szerszy niżeli problem ZPC ursus. Po prostu nałożyło się na to wszystko to, co działo się już pod koniec lat 70 i w całych latach 80. Co do wyparowania kasy, ursus miał spłacać licencje wyrobami, ciągnikami i częściami które wytwarzal. Odlewnia ruszyła dopiero w latach 80, tak więc 8 lat spłacał licencję czym? Drobnymi detalami???? Nie, trzeba było płacić dolary, ciężkie dolary za licencje, na której jeszcze nie produkowali, a większość modeli nigdy do produkcji nie weszły. Tak naprawdę wszedł tylko 235 i 255, czwórki to już byli ursus. Kabiny nigdy nie weszły do produkcji, duże modele z większym tylnyn mostem, skrzynia 12x4 (dopiero w latach 2000 ale ona pochidzila z zakupu Turcja lub Pakistan).
Ta licencja to najgorsza możliwa licencja z tych które były do wyboru. Pomijam już sam fakt że sam pomysł zakupu jakiejkolwiek licencji przy gotowej nowej rodzinie ciągników której koszt wprowadzenia był dużo mniejszy byl conajmniej głupi
@@ObywatelJurek A czemu to wszystko się na siebie nałożyło? bo nie było pieniędzy, a jak nie było pieniędzy to nie było roboty.. Po za tym Ursus spłacał licencje traktorami oraz silnikami i nie ma tu znaczenia fakt kiedy ruszyła ich produkcja. Co do prania pieniędzy to podam ci prosty przykład, stawiasz oborę za 20 milionów złotych, ja przychodzę i zabieram ci z tego 12. Jak myślisz uda ci się ukończyć budowę? Jeśli tak to na pewno nie w terminie takim jak to planowałeś i tak było w przypadku Ursusa. Decydenci którzy podjęli decyzje o zakupie licencji nie mieli żadnego pojęcia o tym i odcięli Ursusa od lwiej części kredytu. Jedna inwestycja tak jak fabryka w Warszawie wyszła w miarę planowo, silniki do spłaty licencji były produkowane już od 1980 roku. Ciągniki powstawały by od tego samego momentu, gdyby nie fakt że brakowało innych podzespołów które miały być produkowane gdzie indziej. Taki to był problem. Pozdrawiam.
Dzisiaj robię Ursusa c360-3p i nie znalazłem w nim takiej pierdoły za 2x6zł jak uszczelniaczy zaworowych, pomimo że w katalogu silnika perkinsa ad3 one są! To wygląda tak, że kupujemy technologię/licencję za ciężkie pieniądze, a trafi się idiota, który szuka co tu by jeszcze spierdo..ć. Pozdrowienia dla autora filmika.
wszyscy mówią że licencję linie produkcyjne itd,ursusa i np.bizona zniszczyli ludzie,a nie linie itd.a kto ma udziały np w newhollandzie po bizonie np pan pawlak.dostali kasę i stanowiska i rozjebali.
Związki zawodowe wiele zakładów zniszczyły, a raczej rządzący co brali łapówki zniszczyły za pomocą związków. Brak kardy menadżerskiej tylko takie partyjne chłopki widać to w małych miastach w bankach na dyrektora sadzają takiego dziada co tak naprawdę tylko klucze ma zamknąć i otworzyć oddział, ale dyrektor….nie mam dużej wiedzy o ciągnikach, ale mogli by dalej te stare serii C robić i wysyłać Afryka, Ameryka Południowa wszędzie tam gdzie sprzęt ma być niezawodny bez elektroniki, do niedawna w Brazylii robili garbusa, golfa 1 tylko klima dołożona małe modyfikacje i sprawdza się…źle zarządzanie, a raczej Spotkanie Jaruzelskiego z Rockefellerem, potem Magdalenka, podział solidarności i brak patriotyzmu. Dobrze że ten Gierek był bo rządzący nie mieliby co kraść i sprzedawać.
A jak to się ma do MF serii 300? Kiedyś trafiłem na informację że to na nich były wzorowane polskie fergusony. Nawet części od nich pasują. Czy to wynika tylko z unifikacji wewnątrz MF?
Ursusa to zabily zwiazki ktore nie zgidzily sie na produkcje AGCO lub NH, do tej oory zaklad by dzialal i ludzie by robote mieli a my chociaż bylibyśmy montownią tak jak e Płocku, a gdyby nie licencja to by klepali c360 do wejscia do uni
@@RZMofficial nie tylko ale wszystkie serie z zmianami typu inny komin czy inna os na pewno, tam była blokada czegokolwiek co mogło się rozwinąć, żaden chyba zakład w Polsce nie był tak nie rozwinięty jak ursus, fmż, pfmż o wiele lepiej to działo
@@ksiezok1342 A czemu była ta blokada w Ursusie? bo nadchodziła licencja, a tak naprawdę brakowało pieniędzy które zamiast na licencje poszły gdzieś indziej. Gdyby nie to Ursus wdrożył by to licencje o wiele szybciej i pewnie w całości a nie w 25%
"ojciec narodu" Gierek i jego "genialna" ekipa. Jak Gomułka odchodził w budżecie państwa była nadwyżka jak Gierek odchodził dna nie było widać i tak do tej pory. Wyrzucić swoje perspektywiczne projekty kupić przestarzałego gotowca to jest polityka 😂
Tak miało być. Nie mogli inaczej bo kapitałowi to nie leżało ,Gierek eyjebał stolik i tszeba było pospszatać a jak popsuć coś co działa to skomplikowane. Ludzie nie piepszcie głupot tylko zgłebcie temat skąd dolary i dlaczego od srabów za rope taki rebus jak go rozwiazecie to się eam rozjaśni pozdro
Osobiście żałuję, że ani SDF, ani Fiat, ani Renault nie nawiązały współpracy z ZM URSUS. Byłvby dzisiaj powód do dumy. A tak mamy jedynie mit legendy. Ostatkiem sił pukali do Steyr który skończył z prototypem od Ursusa. A firma przeszła do AGCO. 😢
Jedna z Bardziej nie zrozumiałych decyzji dla mnie .Zamiast w prowadzić serie U to wpakowali się w taki pasztet . Nawet na postawie c360 mogli zrobić parę modeli od 35 do 70 koni tak jak robił to zetor i np wprowadzić przekładnie triamat albo skopiować coś na zasadzie żółwia zająca z dużej serii silniki można było zwiększając pojemość . Ale władze postanowiły budować " koło od nowa " . Patrząc na zachód to ich maszyny to były rozwinięcia starych serii , upraszczanie produkcji i poprawa ergonomii i komfortu . A w Polsce duża dywagacja co by tu robić a wystarczyło to rozwijać w jaki kolwiek sposób . Ale też nasza władza podkłada nogi polskiemu przemysłowi , a od 1945 żaden powtarzam żaden twór polityczny zasiadający na stołku nie pracował na interes kraju . Cały ten Pseudo polityczny twór powinien zostać skazany na ciężkie roboty w kopalni , bo po dziś dzień robią co chcą a ludzi mają za nic a tylko upierdalają ten kraj robiąz z nas niewolników zachodu . Film jak najbardziej fajny czekam na dalszą od Renówce i może kiedyś o Davidzie brownie bo to bardzo fajna firma która utopił case i żerował na ich patentach np: David brown p100 lub david brown 1496 które były proto plastami serii 5100 tak samo nie wiem czy dawid nie majstrował coś przy magnumach . Sorry za wtrącenie polityki ,ale zalewa mnie krew na to co dzieje się w tym kraju i jak tracimy szanse na rozwój . Po przez przekupnych polityków którzy żerują tym kraju .
David Brown, a właściwie jego inżynierowie w 1980 roku mieli gotowy projekt maxxuma i modeli 5100 i 5200. A magnum też gdzieś bazuje na rozwiązaniach z serii 22xx, która nie była dopracowana, choć jako pierwsza miała odpowiednik powerquada. David Brown to były petardy. Kabina do maxxuma to nic innego jak kabina z 1590 i 1690. Piękna sprawa i te ciągniki do dziś jako silniki, podzespoły, blachara, odlewy są nie do zajebania
Ta seria U nie była niczym rewelacyjnym. Oczywiście nie wymyślono nic nowego tylko próbowano unowocześniać poprzednie konstrukcje. Wyszłoby coś na wzór białoruskiego MTZ. Tymczasem Ferguson mógł pozwolić wypłynąć firmę na szersze wody gdyż była to istna rewolucja która zaprzepaszczono. Dlatego mdli mnie na samą myśl gdy ktoś wspomina o tej mitycznej serii U...
Widziałem ta serię u i powiem ze zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Na plus to dużo wyższy konfort
Przecież MF 235 i 255 był zacofany przy seri U.
W MF w skrzyni przesuwało się jeszcze koła zębate, a seria U miała już nowocześnie z synchronizacją z wieksza iloscia biegów. To spora różnica na korzyść seri ,,U"
Obecnie mamy niezrozumiały zielony ład zabijający całą gospodarkę i rolnictwo w europie. Idioci są wciąż u koryta i to się nie zmienia.
MF 255 - piękne traktorki. Na pewno ładniejsze i zgrabniejsze konstrukcje od 30stki czy 60tki.
Jest u mnie w domu rodzinnym bardzo dobrze zachowany taki Massey Ferguson z lat 80.
Praktycznie wszyscy dookoła te ursusy a u mnie był/jest ten piękny MF😊
Co do wydajności czy danych technicznych się nie wypowiadam, bo praktycznie nie pracowałem na traktorach i to nie mój temat.
Jestem inżynierem mechanikiem (MiBM -> maszyny technologiczne), więc rolnictwo to nie jest moja bajka. Dawno nie trafiłem na tak interesujący materiał w polskim technicznym YT. BRAWO!
Jak można było kupić plany w calach, kiedy Polska stała w systemie metrycznym 😢
Cale to nie był największy problem.
Wiram a robiłeś jakiś odcinek o seri U bo nie pamiętam??@@RZMofficial
@@Prukol-w3q nie
A na kiedy przewidziana druga część?@@RZMofficial
@@Prukol-w3q Styczeń, ale czy początek czy koniec ciężko mi określić.
Świetny materiał 🙂 dużo ciekawych informacji.
To byla bardzo dobra licencja. Ursus mial ja splacac gotowymi ciągnikami, uklad idealny. Dostalismy do niej wiele gotowych osprzetow np. alternator, maszyny cnc, inny swiat. Jesli to wszsytko by sie rozrecilo to ursus by wypluwal ciagniki, ale to bylo widocznue zbyt ambitne. Wisienka na torcie jest to ze ursus razem z nią dostawal " bazy wypadowe " i cala siec delerska masseya na sprzedaz serii ciężkiej. Jak by nie poszlo embargo na poczatku lat 80, brak dewiz.
Malo kto wie, pamieta ze droga Japonii po wojnie to byly licencje, a pozniej udoskonalalnie produktu
Maluch też był spłacany gotowym produktem i spłacił się i zarabiał na siebie
Swoją drogą odlewnia żeliwa w Lublinie to był największy obiekt pod dachem w Europie swego czasu, miał nowoczesne piece łukowe, nigdy nie przekroczył więcej niż 40% mocy produkcyjnej. Wszystko upadło , a w.w hale pocięli na złom
Zgadza się brak dewiz lat 80 dobił tą firmę ,potem to już była tylko agoni a na koniec upadek... finalnie na tym wszystkim postawili deweloperke 😐
Pracowałem w URSUSIE w latach 80. w Laboratorium Badań Materiałowych. Praca marzeń....
"Polak nie będzie orał niemieckim traktorem polskiej ziemi". Teraz wiele traktorów jest niemieckich lub produkowanych w Niemczech, a maszyn rolniczych jest większość z Niemiec. I wszystko nabywane dobrowolnie. Hichot historii...
To się nazywa wolny rynek. Dlaczego Ursus po prywatyzacji zamiast utrzymywać produkcje traktorów, zjeżdżał z nią coraz niżej? Dlaczego rolnicy którzy chcieli nabyć Ursusy szli do konkurencji? bo ich w 3/4 przypadków nie było.
No tak ale komuś z zewnątrz to było na rękę. Byli tacy którzy wiedzieli jak i gdzie sypać piasek w tryby tej fabryki.Nie wierz w bajki i nie opowiadaj o wolnym rynku.@@RZMofficial
Trochę się nie dziwię postawie to było paręnaście lat po wojnie.
@@PaweRolnik-xk1ql Tłumaczyłem dla kolegi jego językiem, wiem jak jest. Pozdrawiam.
Produkowane w Niemczech czy skladane
Bardzo dobry film sam jestem posiadaczem ciągnika Ursus 2812 bardzo sobie chwale pozdrawiam
A ja 3512❤
Bardzo fajny sprzęt. Jego zalety to: prostota, trochę szybsza skrzynia niż 3512 i chyba wydajniejsza hydraulika, no i śladowe zużycie paliwa.
Minus to te skaczące biegi, nie idzie nim podjechać do podczepianej maszyny :(
@@karolkrasuski1442 To prawda wspaniały traktor
To prawda ..... była gotowa seria ciągników zbudowanych przez polskich konstruktorów, ale wybrano licencyjny szajs...
Uratowano Fergusona przed plajtą , ale nasze konstrukcje przepadły...
Nasi ówcześni decydenci musieli mieć głębokie kieszenie,...
Kieszenie mają głębokie nieprzerwanie do teraz
Kolego ma jakiej podstawie określasz mf jako szajs ja przez lata naprawiałem c-360-tki i mfy 255 te drugie zdecydowanie żadziej bo po prostu były dużo bardziej trwałe. Co do serii U poza wyglądem i paroma informacjami prasowymi mam za mało danych aby mówić że były takie zajebiste
@ukaszmajchrzak9831 Takie jest zdanie polskich inżynierów związanych z motoryzacją w tamtych czasach...
Kilka ciągników z serii U przetrwało do obecnych czasów pracując normalnie jako pełnoprawne maszyny..
Fergusonów równych wiekiem nie uświadczysz ,więc o czymś to mówi...
@RD-ft7js Co do wieku mf to kolego proponuje się rozeznać po polskiej wsi jest sporo mf 255 z początku lat 80 sam mogę pokazać kilka szt. w których jeszcze a nikt skrzyni nie otwierał. A silniki miały kaopitalki po ok 20000 mth. A co do wieku typowych Mf to spokojnie z lat 70 też pracują. A oinia inżynierów: co mają mówic że nic nie zrobili albo że to co wymiślili nie dało rady konkurencji
@ukaszmajchrzak9831 😁😁😁Ja mieszkam na takiej wsi, że są chyba dwa traktory +kilka samoróbek w tym mój, rok produkcji 1987 i jeździ do tej pory.😁😁😁
A w okolicy widziałem ze trzy Fergusony...
Mój kolega z pracy miał tego 255 ,ale co roku robił remont silnika..
Nie wiem co on z nim wyczyniał, ale tak opowiadał..
A co się tyczy licencji Fergusona to żaden z jego silników nie był kompatybilny z pozostałymi..
Rodzina U mogła mieć np. wspólne tłoki ,bloki silników, korowody, czy wały korbowe..
To się wszystko nawzajem zazębiało ,czyli byłoby TAŃSZE w produkcji...
Nawet Francuzi byli zainteresowani tymi traktorami i proponowali współpracę...
A cała historia związana z tymi traktorami jest opisana w książce A. Rummla "Polskie konstrukcje i licencje motoryzacyjne w latach 1922-1980.
W tamtym czasie prowadzono rozmowy z Renault w Polsce sprzedawane miały być ciężkie ciągniki Renault jako ursusy a druga seria polskich lekkich ursusów była by sprzedawana na świecie jako Renault
To zostało zniszczone przez u s a i solidość na zlecenie u s a .
W latach 90 w mojej moejscowosci mala wieś w okolicach Sepolna Krajenskiego była kooperacja z Ursusem robili kompletne silniki do C 360 pamietam była hamownia na dwa stanowiska chodzilem do znajomego jak docieral te silniki ehh to były czasy.
Prawdopodobnie jeżeli chodzi o pojemności silnika, które były podane jak to powiedziałeś niezrozumiałych jednostkach to pewnie były podane w calach sześciennych (cu in)
Pewnie tak, przyznam że nie weryfikowałem tego dalej ale dzięki za odpowiedz.
Może byla to największy bląd ursusa ale te ciągniki są zajebiste
Wystarczy spojrzeć jakie ceny trzymają
18:14 hala 311 to była baza transportu, a 312 to był budynek wewnętrznego zakładu remontowo budowlanego.
Od paru miesięcy jestem posiadaczem MF 255
Tyle lat minęło i nic się nie zmieniło w zarzàdzaniu Polską
Jest tylko coraz wydajniej, w konkurencji złodziej.
Po 89 roku zniszczyli cały przemysł od przetworstwa po przemysł ciezki,te nazwy zostaly produkują tylko ze wlascicielem jest zachodni pan.Glownym prekursorem od przekształceń był niejaki Lewandowski.
A tak" Mosze Lewandowski "!
No tego to się nie spodziewałem
Gdyby c330 i c360 były wyposażone w udogodnienia np: kabina wyciszona, wspomaganie, rewers, przedni napęd itd miałyby większe szansę na przetrwanie
@@tadeuszwesolowski6730 Gdyby do produkcji trafiła seria U, miałbyś to wszystko do końca lat 70.
Ciągniki 330 i 360 powinny zostać wycofane maksymalnie do końca lat 70 a nie modernizowane. Tam już nie było co modernizować żeby to się w jakikolwiek sposób opłacało
Przecież to wszystko miała seria U co do 30 to nie zgodzę się bo seria U miała z nią trochę części wspólnych bo np silnik był baza silników tej serii a raczej sprzedany s313 czyli bliźniak 30stki z 3 garowym silnikiem który wycofano po zakupie licencji Zetora i powrócono gdy pepiki zabronili produkcji 40stki
@@pawelmokrzycki Trzydziestka nie miała części wspólnych z U.
Taka modernizacja c360 z punktu widzenia producenta jest nieopłacalna bo badania i projekty wyjdą kosztowo podobnie jak nowy projekt, poza tym już na lata 80 to przestarzała konstrukcja. C330 jest dobra na lata 60, słabe hamulce, silnik słabo zmodernizowany w stosunku do 325, chwilę po remoncie już ma przedmuchy i wali olejem przy wlewie. Wiele was wspomina serie U ale nikt z nas nie wie jaka naprawdę była, ile trzeba było stracić na nią czasu i pieniędzy żeby ją dopracować. MF miał tanią licencję a my potrzebowaliśmy szybko zmodernizować zacofane rolnictwo, zadowolić ludzi, którzy coraz bardziej łaknęli "zachodu" i jego technologii. IMT też miało licencję MF i Serbowie chwalą. Ja naprawiałem traktory kilka lat i wolę robić MF jak Zetora czy 60. Jest inny, do kulturalnego użytku a nie chamskiego tyrania a silniki Perkinsa szanowane odpłacają się niskim zużyciem paliwa i bezawaryjnością przez wiele mth i wiele lat bez remontu. W claasie mercur mieliśmy Perkinsa 63r koło 70KM do tej pory chodzi bez remontu, pokażcie mi sw400 z lat 70 bez robionego remontu albo UPG. Jestem patriotą kocham wszystko co polskie i sam ubolewam nad upadkiem ursusa ale niestety w życiu i w świecie nie wygrywa co polskie tylko to co dobre. Róbmy tak żeby polskie było dobre a nie chwalmy tego co miało dużo niedociągnięć i minęło bezpowrotnie.
Po ursusie jeszcze troszkę pozostaną tylko wspomnienia. Ferguson to wielkie marzenie każdego rolnika w tamtych czasach. A dalsze losy tylko prowadziły do upadku. Na polach królują zachodnie maszyny .
Massey Ferguson ma się dobrze. Na zachodzie jest ich pełno.
Niestety ale to związki zawodowe zabiły ursusa nie licencja, polecam się zagłębić w ten temat
@@duchpl2763 A wiesz kto tymi związkami sterował, czy po prostu powielasz mit?
@@RZMofficial być może były sterowane
@@duchpl2763 Pewnie że były. Władza musiała stworzyć jakieś opium dla ludu, a Solidarność była tylko narzędziem w pewnych rękach.
Ursusa zabili sami rolnicy.
Posiadam ursusa c360 3p od nowosci i mf 255 od nowosci i na moje potrzeby to bardzo dobre ciągniki, kupię jeszcze na zapas jednego mf 255 w orginale i z nie dużym przebiegiem żeby sobie stał na zapas, bo drugich tak prostych ciągników i tanich w eksploatacji już nie będzie. Pozdrawiam
Materiał KOKS💪👌🔥
Świetny film
Czy miałeś stycznosc z licencjowanym MF
Tak ogladam ten film i mysle sobie, gdzie sie podziały te Massey'e 🤔
Materiał rzeczowy, dużo informacji, zdjęć i filmów archiwalnych, Twoje spojrzenie jako autora też super. Nie mam zastrzeżeń żadnych. Mam nadzieję tylko że nie zrobisz materiału typu, co by było gdyby, 😉nie jestem typowym ogladaczem który przejrzyj odcinek po lebkach, tak jak większość oglądających. Czytam komentarze i to co widzę to aż mi się odechciewa czasem. Jacy ludzie są głupi, fabryka ursusa upadła bo solidarność, Balcerowicz Wałęsa, Kaczyński, Tusk, bo planety w złej linii się ustawił, bo ojciec pracował i śrubki wynosił, a jak on wynosił to i wszyscy pracownicy, zabrakło srubek to zakład upadl🖕🤣🤣🤣🤣🤣🤣😎
Upadnięta została bo stanowiła niepotrzebną konkurencję dla produkcji Zachodnich, szczególnie u s a . W polin tylko palety i tego typu ,,,zaawansowana " produkcja. Zrozumiał?
Ty i reszta POliniaków mają być parobkami, a nie wielkoprzemyslową świadomą klasą robotniczą. Zrozumiał?
W tamtych czasach żywność była zdrowa a nie jak dziś toksyczna i rakotwórcza.
Tiaaaaa, np. DDT, bardzo zdrowe.
Walenie herbicydów i pestycydów bez opamiętania, byle plony były.
Zwierzęta w hodowlach faszerowane sterydami i antybiotykami byle waga tucznika się zgadzała a mleczarnia odbierała normę mleka.
Ta, zdrowa. Opowiadał mi kiedyś sąsiad stary rolnik jak to za czasów PRL sypano ogromne ilości nawozów gdyż ten kosztował grosze. Pozwalało to na prowadzenie gospodarki nawet na najgorszych glebach. Wraz z końcem nawozów skończyły się podobne gospodarstwa. Wtedy nikt nie monitorował jakie substancje zawierały nawozy czy środki ochrony roślin. Choroby były zawsze. Kiedyś po prostu nikt nie słyszał o czym takim jak rak. Wiele osób po prostu umierało. A co do niezdrowego żarcia, po prostu trzeba unikać przetworzonej żywności.
@@artur92k21bzdury. Za PRL obowiązywały normy polskie na produkty żywnościowe. To co piszecie to kłamstwa.
@@zbigniewzaraza3571brednie. Takie praktyki za PRL były nie możliwe, bo by wyszły po każdej wizycie weterynarza. Po co kłamiecie??
@@michals547 Widać, że nie żyłeś w PRLu. Wtedy liczyła się ilość a nie jakieś weterynarze. Nawet jeśli znalazł nieprawidłowości to zaraz był albo przekupiony albo zastraszony. PGR nie mógł sobie pozwolić na plony poniżej normy albo zdać mniej tuczników niźli od nich wymagano.
Mam Mf 255 z 1988 jest lepszy od c 360 . Ursus klepał te 60 bez modernizacji Blokada tragedia wałek wom obraca sie podczas podnoszenia podnosnika
Mam MF 235 z 1979 roku numer seryjny 367 do niczego mi nie jest potrzebny ale mam do niego sentyment
Czyli na angielskich częściach z montażu szkoleniowego
Kupiliśmy licencje na misia Koralgola wiec nie moglo być inaczej i w rolnictwie.
Co byście powiedzieli na film dotyczący takich prototypów jak c-336 który został ostatnio odnaleziony, czy c-340, który później został przemianowany na c-342, oraz innych podobnych planach/projektach ursusa? Ja szczerze mówiąc ani nie jestem rolnikiem, ani jakimś ogromnym fanatykiem Ursusa, żeby grzebać głębiej i nigdy wcześniej nie słyszałem o takich prototypach, ale ogólnie interesuje się co nieco tematyką rolnictwa i maszyn rolniczych i nie wiem jak wy, ale mnie zainteresował ten temat.
Było o tym w filmie o C-330
@RZMofficial Dobrze dziękuję za to co robisz ❤️
Bardzo fajny film
Ursus miało kupić Agcco ale zwiazki zawodowe powiedziały nie . MF Fend Valtra istnieją a własciciel AgCCO
A4.236 jak już panie majster i jakby w fergusonach 3 garowych była załozona pompa niezależna od przełącznika pod siedzeniem to by była bajka
Licencja to był rozwój... Co by nie mówić a popatrzmy kiedy było zwijanie
A co z drugą częścią o renówkach? 😀
@@TraktorzystaJakub będzie
Była początkiem upadku, bez ale, dla mnie to traktorki nadające się co najwyżej do zgrabiarki rozsiewacza i tyle...
Swoją drogą ciekawe jak by to wyglądało gdyby władze nie mieszały się w projekty, i zamiast rozpoczęcie produkcji C 4011, i później licencji na smieszne traktorki na licencji MF, kontynuacja serii C 325, czyli 336, 342, 356, a później seria U-310-U 710, czy wogole wtedy by podjęto prace nad tą serią, ponieważ celem była unifikacja, bo w tym czasie w produkcji były wogole inne konstrukcje , C - 328, 4011, C-385
Ursusa to zniszczyli politycy w latach dziewiędziesiątych dwudziestego wieku.
Liczba po kropce w oznaczeniu kodu silnika to pojemność silnika w calach sześciennych
Ursusy licencyjne to bardzo dobre maszyny. Mój tata ma od nowości Ursusa MF 255. Ciągnik ma już 33 lata i do tej pory działa bez zarzutu. 1x miał remont silnika i tak naprawdę tyle. Przez większość swego życia był wykorzystywany jako główny ciągnik w kilkunasto hektarowym gospodarstwie. Bezawaryjny, mało pali, zwrotny. Super sprzęt godny polecenia. Nie zgadzam się z tym, że Ursus upadł przez licencję. Upadł bo zapewne ktoś miał w tym interes a poza tym niestety produkował ciągniki licencyjne zbyt długo nie modyfikując ich. Rolnicy potrzebowali nowoczesnych ciągników z komfortowymi kabinami a niestety Ursus oferował większość ciągników bez kabin i wspomagania lub z głośnymi kabinami bez jakiegokolwiek komfortu. Dopiero pod koniec swojej działalności w Warszawie wprowadził nowy design i fajne, komfortowe modele ale było już za późno. Szkoda pięknej historii, myśli technicznej, potencjału produkcyjnego i ludzi którzy tam pracowali a był to ogromny zakład zatrudniający kilkanaście tysięcy ludzi. Dzisiaj po fabryce zostały zgliszcza a na miejscu hal stoją bloki. Ach😢
Super film.
Nic nikomu nie wmawia się.... Ale trzeba popatrzeć na historie wówczas traktorów brakowało na gwałt... Każdy chciał wyjść z konika na konika mechanicznego... Wszytko wtedy szło na pniu to nie tak jak dzisiaj że jest przepych wszystkiego
Jak się nazywa wyorywacz buraków z 2:35 ?
Ursus zniszczylo zle położenie zle zarzadzanie juz legendarne cale a wszystko u nas trzeba bylo przeliczać i ambitni wodzowie solidarności co nie zauwazli ze komuną się skonczyla i nikt sie nie boi czy beda mieli prace czy nie.Wszystko na temat
MF był wtedy na skraju bankructwa i ta licencja w dużej mierze go uratowała. To może tłumaczyć, dlaczego zgodzili się na warunki Ursusa a potem całość wyglądała jak wyglądała.
@@piotrwendoowski4074 To mit.
To mit, MF działał sobie w najlepsze, fabryki praktycznie na każdym kontynencie, zdominowane rynki w USA i Kanadzie, Australii czy w Indiach, dla niego licencja dla ursusa to tyle co splunąć, nie zapominajmy o IMT z Jugosławii który również dostał od nich licencję.
@@Kamil-ow7go MF to przede wszystkim wielka firma, która produkowała silniki różnego rodzaju, maszyny budowlane, kombajny, sprzęt rolniczy i właśnie wspomniane ciągniki. Po za tym MF udzielił wielu licencji traktorowych, które pozwalały mu stabilnie stać na nogach, a w razie potrzeby mógł wejść na dany rynek z marszu bo jego konstrukcja była znana. Pełna zgoda do tego co napisałeś.
@@RZMofficialPodobno właśnie nie mit. MF sprzedał wtedy licencję do Polski, Jugosławii, Turcji, Pakistanu, czy Indii, próbując zredukować zadłużenie. W większości krajów te same modele klepane są do dzisiaj a sam MF na tym nie zarabia. Żaden producent już później nie popełnił tego błędu.
@artur92k21 Czyli MF cały czas miał problemy finansowe, bo nie ma okresu w którym nie sprzedawał by licencji?
Jakby nie patrzeć pod jednym względem zepsuła ale i też podratowała trochę ursusa bo dała c360 3p mf255 ursus 3512 3514 i inne modele więc można powiedzieć że pół na pół moim zdaniem ja i licencja MF i zwykły ursus są na równi dla mnie bo je lubię tak jak każdy model MF i ursus Zetor i inne marki
Modele które były zupełnie niepotrzebne, często problematyczne i mogły być zastąpione lepszymi na nasze warunki
te traktorki to były dobre do ciągania pustej przyczepki
c360 3p też sensu nie ma bo po co komu awaryjny ciągnik wielkości 60 i mocy 30
@@Alix_219 co ty mówisz jak mocy c-330 jak 3p ma 47 koni
@@Alix_219 perkins 3 garowy ma 47 koni mechanicznych, moment obrotowy do pozazdroszczenia. Ten silnik nigdy nie pada w pracy, z rozrzutnikiem tandem, z włóką 6m, traktor obciążony, ale silnik to perła w koronie, mokry sen zetoroskiego złomu
@szymonślusarczyk-o7u co ma 3p? Kurczę bo całe życie myślałem że ma 38-47
A dlaczego na podstawie modeli 235 i 255 mówi się że mf to angielska marka? Często słyszałem od starszych ludzi (np mojego dziadka który miał od nowości mf 255), że własnie mf 255 i 235 to ciągniki angielskie. Czy to przez to, że pierwsze modele przyjechały do nas wyprodukowane w fabryce w Anglii?
Szczerze mówiąc nigdy nie badałem sprawy, ale wydaje mi się że to dlatego bo umowa była podpisana w Londynie, i sama telewizja mówiła o tych ciągnikach że są Angielskie (nie zawsze)
@RZMofficial aaa ma to sens. Jak kiedyś dziadkowi powiedziałem że sama marka jest amerykańska a nie angielska to był w ciężkim szoku i się spierał ze mną 😂
Prawdopodobnie dział ciągnikowy MFa miał swoją główną siedzibę w angielskim Coventry.
To były inne czasy.... I nie można ich porównywać do współczesnych
,,Ale Panie za PRL " i od tego zaczyna się każda dyskusja.
Masakra 😢
Odnośnie symboli silników Perkins to trzy cyfry po cyfrze oznaczające ilość cylindrów to po prostu pojemność w calach sześciennych.
Dzięki za uzupełnienie!
A ten cztero cylindrowy Perkins to nie był 236a?
A4.236
@@RZMofficial mam taki sam w modelu 690, 80km bez turbo
w latach 70tych w naszej wsi na 100 gospodarstw był tylko 1ciągnik ursus c 328a pragnących zakupu jakiegokolwiek traktora reszta .o fergusonach i innych nikt nie słyszał i nikogo nie interesowały inne niż ursusy .zakłady nie wyrabiały się z zaopatrzeniem kraju ani z eksportem.W ursusie trwały potajemne prace nad serią prototypowa u-310.u510.u610.u-710.ale władza wiedziała lepiej jak ,,pomagać,,
Tytul jest zly , NSZZ solidarność i inne zwiazki zawodowe zniszczyly Ursusa
N s z z solidość to nie związek zawodowy.
Sami zniszczylismy Ursusa i cały Kraj. Czwartego czerwca 1 9 8 9 roku. Pamiętasz?
@@michals547 dla mnie to jest gówno,najgorsze co mogło się Polsce przytrafic
Lewandowski zniszczył
@@Jerzy118 Nie tylko. Wrzodak i koledzy.
Niepotrzebna jest ta muzyka w tle
Fakt, po raz kolejny przestrzeliłem z głośnością.
Poszła gruba łapówka żeby MF został wybrany fiat odpadł z przyczyn technicznych i i finansowych był kilkakrotnie droższy case ihc nie chciał słyszeć o spłacie kredytu traktorami i wymogach a Deutz odpadł z przyczyn politycznych
Nie było łapówki, po prostu zgodził się na warunki.
@RZMofficial czytałem artykuł kulisy licencji ktoś został przekupiony w ministerstwie kulisy licencji książka niezwykły ursus domżalskiego a serii U było około 100 sztuk
@@grzegorzambrozy7147 Kiedyś zaglądałem do tej pozycji, ale nie - to nie była łapówka. Po za tym prototypów serii U było około 36, a nie 100.
@@RZMofficial było około 100 sztuk w tej książce jest opisane trzy generacje tych traktorów
Ile było sztuk seri U pewnie będzie ciężko dojść. 36 sztuk to chyba pewne minimum, 36 wydaje się troche mała liczbą, bo podejrzewam że trochę z nich musiało trafić też do renault na badania skoro chciano sprzedawać je tsm pod tą marką. Było to trzeba kilka modeli i każdy był pewnie reprezentowany ilomaś prototypami.
Być może części powstało na ok. 130 szt, ale mogą to też być przykładowo skrzynia używana wyłącznie w laboratorium gdzie kilka sztuk mogło być zajechanych zmęczeniowo, czy poszło na badania kiedy pęknie korpus itp.
Tak samo z silnikami i cała reszta. Być może ces jeździła jako ,,potworki" zestawiona z elementami innych ciągników w ramach testów.
Niestety czy się to komuś podoba czy nie to Gierek miał marzenie żeby Polska była wielka bo to był prawdziwy Polak
Film dobry. Zakup licencji był moim zdaniem słaby, produkowaliśmy serię ciężką 385 (udana i komfortowa konstrukcja) bez sensu była produkcja małych mf i 330 wystarczyła by 360 jako najmniejszy produkowany model, a później już tylko seria ciężka (duża unifikacja) którą można by było stopniowo modernizować np, kabiny lub dodać inny typ przekładni zamiast budowanie hal i całych linii technologicznych pod budowę mf i 330.
Bo prawda stara jak świat inwestuj z głową a pij małymi łykami bo od nadmiaru mozna sie zachłysnąć 😅
Zakup licencji światowego giganta to najlepsza decyzja.
Niestety, fatalne warunki gospodarki planowanej nie były wstanie ogarnąć tego na czas.
Dodatkowo polecam rozmowę z dawnym konstruktorem Ursusa, który mówi jasno, że 20 tysięcy ciągników mf rocznie, które miał produkować ursus to jakaś abstrakcja.
Ferguson produkował dużo mniej i obsługiwał cały świat.
Temat rzeka...
Aha czyli te 54 miliardy złotych potrzebne na dokończenie podstawowego "projektu" licencji zostało wzięte z czapy, te pieniądze z pożyczek wyparowały? Nie ma tego co prawda w filmie, ale jest wspomniane że krajowy fundusz inwestycyjny który stał za wieloma projektami był wykończony przez niedoszacowane zakupy np. licencji na dużego Fiata która miała kosztować połowę tego co zostało na nią potem wyłożone. To nie wina żadnej gospodarki planowej, to wina włodarzy który zadecydowali o zakupie licencji tylko po to aby dotlenić inne inwestycje.
@RZMofficial
Nie masz pojęcia o czym piszesz.... Problem porażki wdrożenia licencji Mf to problem szerszy niżeli problem ZPC ursus. Po prostu nałożyło się na to wszystko to, co działo się już pod koniec lat 70 i w całych latach 80.
Co do wyparowania kasy, ursus miał spłacać licencje wyrobami, ciągnikami i częściami które wytwarzal.
Odlewnia ruszyła dopiero w latach 80, tak więc 8 lat spłacał licencję czym? Drobnymi detalami????
Nie, trzeba było płacić dolary, ciężkie dolary za licencje, na której jeszcze nie produkowali, a większość modeli nigdy do produkcji nie weszły.
Tak naprawdę wszedł tylko 235 i 255, czwórki to już byli ursus.
Kabiny nigdy nie weszły do produkcji, duże modele z większym tylnyn mostem, skrzynia 12x4 (dopiero w latach 2000 ale ona pochidzila z zakupu Turcja lub Pakistan).
Ta licencja to najgorsza możliwa licencja z tych które były do wyboru. Pomijam już sam fakt że sam pomysł zakupu jakiejkolwiek licencji przy gotowej nowej rodzinie ciągników której koszt wprowadzenia był dużo mniejszy byl conajmniej głupi
@@ObywatelJurek A czemu to wszystko się na siebie nałożyło? bo nie było pieniędzy, a jak nie było pieniędzy to nie było roboty.. Po za tym Ursus spłacał licencje traktorami oraz silnikami i nie ma tu znaczenia fakt kiedy ruszyła ich produkcja. Co do prania pieniędzy to podam ci prosty przykład, stawiasz oborę za 20 milionów złotych, ja przychodzę i zabieram ci z tego 12. Jak myślisz uda ci się ukończyć budowę? Jeśli tak to na pewno nie w terminie takim jak to planowałeś i tak było w przypadku Ursusa. Decydenci którzy podjęli decyzje o zakupie licencji nie mieli żadnego pojęcia o tym i odcięli Ursusa od lwiej części kredytu. Jedna inwestycja tak jak fabryka w Warszawie wyszła w miarę planowo, silniki do spłaty licencji były produkowane już od 1980 roku. Ciągniki powstawały by od tego samego momentu, gdyby nie fakt że brakowało innych podzespołów które miały być produkowane gdzie indziej. Taki to był problem. Pozdrawiam.
😂😂😂😂
Wiedziałem, że film nie będzie zbyt merytoryczny.
Pozdrawiam.
Fajny film!
dasz link do discorda? (poprzedni wygasł)
Będzie w poście
super historia
Sama licencja nic nie zniszczyła... Późniejszy czas doprowadził do krachu
Można tak sobie wmawiać
❤❤❤
Dzisiaj robię Ursusa c360-3p i nie znalazłem w nim takiej pierdoły za 2x6zł jak uszczelniaczy zaworowych, pomimo że w katalogu silnika perkinsa ad3 one są! To wygląda tak, że kupujemy technologię/licencję za ciężkie pieniądze, a trafi się idiota, który szuka co tu by jeszcze spierdo..ć. Pozdrowienia dla autora filmika.
wszyscy mówią że licencję linie produkcyjne itd,ursusa i np.bizona zniszczyli ludzie,a nie linie itd.a kto ma udziały np w newhollandzie po bizonie np pan pawlak.dostali kasę i stanowiska i rozjebali.
Związki zawodowe wiele zakładów zniszczyły, a raczej rządzący co brali łapówki zniszczyły za pomocą związków. Brak kardy menadżerskiej tylko takie partyjne chłopki widać to w małych miastach w bankach na dyrektora sadzają takiego dziada co tak naprawdę tylko klucze ma zamknąć i otworzyć oddział, ale dyrektor….nie mam dużej wiedzy o ciągnikach, ale mogli by dalej te stare serii C robić i wysyłać Afryka, Ameryka Południowa wszędzie tam gdzie sprzęt ma być niezawodny bez elektroniki, do niedawna w Brazylii robili garbusa, golfa 1 tylko klima dołożona małe modyfikacje i sprawdza się…źle zarządzanie, a raczej Spotkanie Jaruzelskiego z Rockefellerem, potem Magdalenka, podział solidarności i brak patriotyzmu. Dobrze że ten Gierek był bo rządzący nie mieliby co kraść i sprzedawać.
A jak to się ma do MF serii 300? Kiedyś trafiłem na informację że to na nich były wzorowane polskie fergusony. Nawet części od nich pasują. Czy to wynika tylko z unifikacji wewnątrz MF?
Tak, jak najbardziej.
MF serii 300 jest następcą MF serii 200😊
Ursusa to zabily zwiazki ktore nie zgidzily sie na produkcje AGCO lub NH, do tej oory zaklad by dzialal i ludzie by robote mieli a my chociaż bylibyśmy montownią tak jak e Płocku, a gdyby nie licencja to by klepali c360 do wejscia do uni
@@ksiezok1342 A pokażesz na to dowody? Albo inaczej wiesz kto stał za związkami?
@@ksiezok1342 Nie pytam już o wątek serii U która nie weszła do produkcji przez zakup licencji. No ale Ursus klepał by tylko C-360 XD
@@RZMofficial nie tylko ale wszystkie serie z zmianami typu inny komin czy inna os na pewno, tam była blokada czegokolwiek co mogło się rozwinąć, żaden chyba zakład w Polsce nie był tak nie rozwinięty jak ursus, fmż, pfmż o wiele lepiej to działo
@@ksiezok1342 A czemu była ta blokada w Ursusie? bo nadchodziła licencja, a tak naprawdę brakowało pieniędzy które zamiast na licencje poszły gdzieś indziej. Gdyby nie to Ursus wdrożył by to licencje o wiele szybciej i pewnie w całości a nie w 25%
Związki związkami ale to wszystko musiało się od czegoś zacząć. A zaczęło się od licencji
Poszedł na kole...
Ten system mogli rozwijać polscy inżynierowi mogli sie rozwijać w każdej dziedzinie przemysłu. Zachód był zbyteczny.
Nie licencja zbankrutowala zaklad tylko dyrektorzy z prezesami
Ile ty masz lat ,jak czytasz
19
"ojciec narodu" Gierek i jego "genialna" ekipa. Jak Gomułka odchodził w budżecie państwa była nadwyżka jak Gierek odchodził dna nie było widać i tak do tej pory. Wyrzucić swoje perspektywiczne projekty kupić przestarzałego gotowca to jest polityka 😂
Tak miało być. Nie mogli inaczej bo kapitałowi to nie leżało ,Gierek eyjebał stolik i tszeba było pospszatać a jak popsuć coś co działa to skomplikowane. Ludzie nie piepszcie głupot tylko zgłebcie temat skąd dolary i dlaczego od srabów za rope taki rebus jak go rozwiazecie to się eam rozjaśni pozdro
Ferdek ma pompę rozdzielaczową
Nie bardzo kupuje teorie ze jeden tow. Wawrzyk mógł samodzielnie podjąć taką istotną decyzje.
Ale kto powiedział że samodzielnie? On został tego twarzą.
Что плохова быть нашими братушками ?
Żadna licencja zabiła Ursus tylko związki zawodowe i plan Barcelowicza
Ruskie rządziły i byłby potrzebne maszyny numeryczne czy coś w tym temacie dlatego padło że MF
Mi sie mf zawsze podobal ale ursusem robiev
Podiadam 3512 chwale sobie
Osobiście żałuję, że ani SDF, ani Fiat, ani Renault nie nawiązały współpracy z ZM URSUS.
Byłvby dzisiaj powód do dumy. A tak mamy jedynie mit legendy. Ostatkiem sił pukali do Steyr który skończył z prototypem od Ursusa. A firma przeszła do AGCO. 😢
Serio nie mogę pojąć na ki chuj była nam ta licencja
3 cylindry sa zle
Чо нет?