[CNN
HTML-код
- Опубликовано: 29 сен 2024
- #cnnkazankodookienka #langustanapalmie
Kazanie na niedzielę, w każdą niedzielę, czyli Słowo Na Niedzielę.
VI Niedziela zwykła, Rok C
______________________________________
1. czytanie (Jr 17, 5-8)
Tak mówi Pan: «Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną.
Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców».
2. czytanie (1 Kor 15, 12. 16-20)
Bracia: Jeżeli głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania?
Jeśli umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara i aż dotąd pozostajecie w waszych grzechach. Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania.
Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli.
Ewangelia (Łk 6, 17.20-26)
Jezus zszedł z Dwunastoma na dół i zatrzymał się na równinie; był tam liczny tłum Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jeruzalem oraz z nadmorskich okolic Tyru i Sydonu.
On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
«Błogosławieni jesteście, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego odrzucą z pogardą wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom».
________________________________________
Aby nas wesprzeć kliknij tu
→ patronite.pl/l...
Zapraszamy do subskrybowania kanału na YT:
→ bit.ly/pasniknaYT ||
→ bit.ly/Langusta...
Można nas również znaleźć na:
→ Facebooku || / langustanapalmie ||
→ Facebooku || / dominikanie ||
→ Twitterze || / langustapalmowa ||
→ Instagramie: || / langustanapalmie ||
Więcej nagrań o. Adama znajdziesz na:
→ www.langustanap...
_______________________________________
Kochani... proszę Was o modlitwę i wsparcie. Nawracam się... ale zły bardzo mnie atakuje. Trwam w modlitwie. Wczoraj byłam na modlitwie o uzdrowienie i czułam coś niesamowitego... Proszę Was o modlitwę i wytrwałość.
Wspieram modlitwą. 💙🙏
Dziękuję
Pompejankę polecam!
@Langusta na palmie . Ile w Ojcu jest dużo energi i milości przesłanej przez te wszystkie filmy Na RUclips.
@Langusta na palmie Dziękuje ze jest taki piękny kanał na youtube hhmm to nie to raczej TO będzie : Dziękuje za pomoc po przez te wszystkie materiały ,z pewnością one nie tylko mi pomogły wiele zrozumieć ,przemyśleć.
Jeszcze raz dziękuje Ojcu za miłość i czas dla nas poświęcony.
To chyba będzie wszystko z mojej strony.
Życzę Wszystkim Błogosławionej Niedzieli Życzę i Dużo słońca.
Serdecznie pozdrawiam. Dariusz.
A u nas Chicago 11 rano, i snieg pada!!!!!!!!!!!!! siadam do egzaminu online :-( no ale trzeba troche sie pobudzic najpierw a potem ZDAC :-) Pozdrawiam
fajne xd
"Na jeziorze straszna burza
Jezus ze mną w łodzi jest
. On za rękę trzyma mnie łódka nie kolebie się
Na jeziorze straszna burza Jezus ze mną w łodzi jest."
Takie było moje życie a teraz niesamowite szczęście, radość i spokój.
Na Dzień Pański życzę Wam Kochani błogosławionego , spokojnego dnia. 💒💞
"Umrzyj zanim umrzesz, abyś nie umarł jak będziesz umierał. "
Wczoraj byłam w kościele na 18.00, (był szesnasty - targ intencji), a w mojej parafii o tej godzinie w soboty odprawia się już mszę niedzielną. Usłyszałam już Słowo i od razu uderzyło mnie pierwsze czytanie. Bardzo chciałam, żeby Kazanko do Okienka było o nim.
Uderzyło mnie zapatrywanie się tego zeschniętego badyla w innych ludzi - ja kiedyś taka byłam, że ludzie byli dla mnie bogami, aż w końcu nabrałam ludziowstrętu (właśnie dlatego). Druga rzecz to kult ciała, wyrażony również w nadwrażliwości na zdrowie, ale też i urodę. Zdrowie zajmuje w moim życiu spooro miejsca i jest to potrzebne, ponieważ się leczę na dwóch płaszczyznach, ale wiem, że czasami przesadzam, za bardzo żyję dietą, ziołami, witaminami i tracę z oczu to, co powinno być na pierwszym miejscu.
I tak mnie uderzyło to Słowo proroka Jeremiasza.
A ktoś kiedyś na Languście pięknie napisał, że:
Bóg Ojciec jest jak źródło rzeki,
Pan Jezus - jak rzeka,
a Duch Święty - jak prąd tej rzeki.
I w dolinie tej rzeki się zakorzeniam.
LG m!!!!!! 666666@.582%+1'2
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Bóg niech będzie uwielbiony przez wszystkie narody!
Gdy ksiądz wspomniał, o tym rozsypanym małżeństwie, pogmatwanym życu, popsutej relacji z dziećmi idt.itp.
[ to o mnie. ], miałem tak i wiele z tego pozostało, lecz jedna jest prawda, od momentu gdy przeżyłem nawrócenie, to wszystko oddaję Panu naszemu Jezusowi.
W codziennej modlitwie różańcowej, w intencjach, staram się trwać w Łasce Uświęcającej...wszystko jest jak "( było) powiedzmy " a jednak nie, przedewszystkim nie czuję tak wielkiego ciężaru, Jezus leczy me serce, Maryja wspiera mnie i dodaje sił i wytrwałości, podnosi na duchu w modlitwie, żyję w czystości małżeńskiej, w tym wszystkim nie jeden raz już upadłem przed grzechem wtedy jak najszybciej pojednanie, bo czuję się jak gnijący owoc. Sakrament pojednania i trwam. Nie jeden raz Pan dał mi poznać, chwile euforii, obecności Jego ,w życiu codziennym.. Maryja Królowa Pokoju, wyrwała mnie z tych zakorzenionych sideł szatańskich , prowadzi mnie cały czas do Syna, do naszego Pana Jezusa Chrystusa!
Jestem wyschnietym badylem, długa droga przede mną do źródła.
@Natalia 2112 ❤️
To samo o sobie pomyślałam... Pozdrawiam serdecznie...
Każdy jest.
ja też :(
o...! to czytanie jest szczegolnie dla mnie na teraz....pomimo burz życiowych...ze spokojem zakorzeniona w Chrystusie=Strumieniu...wiem,że nie doznam zawodu...
Ludzie,
kto kocha łapka :)
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Szczęśliwej , czyli Błogosławionej niedzieli z Panem ❤️ życzę Ci o.Adasiu i wam wszystkich też oczywiście. 😇🥀💚😘🌷🕊️🌹
Czasem czuję się jak krzaczor rosnący w pobliżu źródła, którego korzenie porosły we wszystkich możliwych kierunkach, oprócz właściwego. Mam jednak nadzieję, że gdy znajdę drogę do wody, zakwitnę na nowo...
👌📿🌞😇🌹
Korzeń wszelkiego dobra i zła tkwi głęboko w naszym sercu i tam musi dokonać się nawrócenie.Dobrej niedzieli dla wszystkich
Faktycznie tak jest dzięki Panu Jezusowi stałem się a raczej z każdym dniem staję się tym drugim drzewem. Można powiedzieć, że przesadził moje życie. Dziękuję Ci Ogrodniku Mojego Życia :). Z Panem Jezusem i jazda do przodu a jak się cofamy to tylko po to aby wziąć rozpęd i przeskoczyć codzienne trudności :)
Hmm... Długo nie wiedziałam, że krzakiem jestem.. Jak daleko do tej wody mam jeszcze czy pozostanę suchym badylem? Trudna droga zapuścić korzenie drzewa... Ale zaczynam ją od nowa..
Pomódldcie sue za mnie. Bo chora hestem
Pomodle sie , szczesc Boze
Zaraz idę do kościółka,pomodlę się za Ciebie i za Langustową rodzinę🙋🙏🙏🙏🙏💝💝💝💝
📿🌹
🙏🕊😊
Pan Bóg uzdrawia. ❤❤❤
Z nadejściem wiosny warto zadbać o zdrowie.
i znowu wszystko się zgadza :-) o.Adamie Tobie również dobrego dnia❤️
było dzisiaj prawdziwie Szustaku, dzięki, jesteś OK, pamiętaj....
Błogosławionej niedzieli kochani Langustowicze♥♡
Silnych „korzeni 🙏 nam -błogosławionej niedzieli langusty 🙋♀️🤗
Zapomniałaś o palmie...😉
Jacek S langusty na palmie😉😊
@@izabelanm2044 No widzisz jak niewiele potrzeba nieraz żeby drugiemu człowiekowi sprawić uśmiech na twarzy. A dodatkowo niedziela w tak słoneczny dzień musi być udana😁
Sylwia Anioł 🙋♀️♥️
Jacek S 😁uśmiechu jak najwiecej 😀😀😀
Błagam o moc modliw w intencji mojego zdrowia...
Polecam nowenne pompejańską ja odmawiam i mi bardzo pomaga. Maryja wysłuchuje każdą prośbę i obdarza łaskami. Ave Maryja!
📿🤗🌹
Niech cię Bóg błogosławi🙏🙏🙏
Niech Ci dobry Pan Bóg błogosławi i da Ci zdrowie i radość ducha🙏🕊AMEN.
🙇📿❤
Czuję się jakbym miała serce w górze. Jakie to jest dobre! Pięknego dnia. Z Panem Bogiem 👋
Pokładam w Panu ufność swą zawsze ufam Jego słową. Kochani ufajcie ufajcie a nigdy się nie zawiedziecie . 😄
...ale jak zapuścić korzenie...ja się tylko nachylam do źródła...
🙏JEZU BŁOGOSŁAW♥️❤️💞❤️♥️UCZYŃ ZIELONYM DRZEWEM🌳🍀🌳🍀🌿🌱🌴🌲🌵🥀🌹🌾🍃🍀🍀🍀🍀🌳🌳🌳🌳🌳🌳🌳MYŚLI, SŁOWA, SPRAWY MOJE. POŚWIĘCAM NA CHWAŁĘ TWOJĄ. TOBIE SERCE ME ODDAJĘ . CORAZ LEPSZYM NIECH SIĘ STAJE🙏♥️❤️💞💞💞❤️💞💕🙏♥️❤️💞💕💜💚💛🧡💖💔💓💗💝💙♥️❤️♥️❤️♥️♥️❤️♥️❤️♥️❤️❤️♥️❤️♥️❤️♥️❤️🌿🌱🌴🌲🌵🥀🌹🌾🍃🍀🌳🌹🥀
Amwn. Pozdrawiam serdecznie i błogosławionego dnia życzę ❤😚🙋🌷🌞😊
Amen🌞🤗💜🌹
Zapraszam na 40-Ty festiwal młodych do Medjugorie. Spotkajmy się tam w realu , sympatycy langusty . Szczęść Boże
Drodzy Langustowicze życzę miłego dnia , Błogosławionej niedzieli :).
Błogosławionej niedzieli ❤🌸
☺
🌷
Och proroku przyjacielu
dzięki za twe żyzne słowa
Za ten strumień co się wije
wiecznie, wartko
i tak blisko
Korzeń, drzewo
owoc słodki....
to jest także me dziedzictwo
i pragnienie mego Ojca bym dotknęła łaską biedy
owoc dobry innym niosła
i harmonią uśmiech słała
w sercu już się budzi wiosna
zima oddech zatrzymała
🌷
Nowe tchnienie mną porusza
stare myśli światłem sycisz
I nadzieję, tę zieloną
łąką ścielesz przed mym domem
Patrz....krokusy...już wychodzą
zimy czas przełamał promień....
🌷
To dla ojca taki wierszyk na przednówku z inspiracji Jeremiasza....😘
Dobrego dnia wszystkim...😍
Błogosławionej niedzieli Ewuś🍀❤
🌷🍀🌷
🔆🔆🔆
😚🌞🌷🙋🙇
Kochana Przyjaciółko Błogosławionej niedzieli 😇😘💓💞🙏
😇💙🙏🙋
@@ELZA780 💚🌸💚🌸💚🌸💚🌸💚💚💚💚🌸💚🌸🌸💚🌸💚💚💚🌸💚🌸💚🌸🌸💚🌸
Błogosławionej..😍
Jezu ufam Tobie❤️❤️❤️ Błogosławionej niedzieli i szczęścia duchowego życzę.💙🙏
🌞❤👋
Kochany Ojcze Adasiu, to wszystko prawda. U mnie się dzisiaj tak posypało, że szok, ale od razu poszłam do Taty. I jak tu nie wierzyć?
@@absurdchaos2759 do Boga, do Ojca, do Taty. Tak się modlimy.
@@absurdchaos2759 kocham retoryczne pytania :) pozdrawiam!
No i właśnie tu pojawia mi się pytanie... jak do tej wypowiedzi ma się "prawda" głoszona w Kościele, że wiara jest darem. Jeśli więc jest darem, nie wszyscy tym darem są obdarzeni. Jeśli znowu tak jest, co z tymi, którzy nie potrafią wierzyć? Są potępieni?
Zgodzę się, że ludzie, którzy posiadają wiarę jak skała, mimo ogromnych, bolesnych doświadczeń, są spokojni. Dużo ciężej myślę jest przejść przez te same doświadczenia osobie niewierzącej, ale nie wszystkie takie przypadki to ludzie, którzy nie wybierają wiary z lenistwa ale po prostu nikt im jej wcześniej nie pokazał i nie dał pewnego rodzaju alternatywy.
Dla mnie te słowa brzmią bardzo ostro i mając na uwadze to co pisałam wyżej, nie potrafię po prostu tego przyjąć.
Jeszcze jedno pytanie mam. Mógłby może Ksiądz zrobić kiedyś odcinek o sensie chodzenia do Kościoła osoby wierzacej, która zawsze rozprasza się na Mszy Świętej i więcej wyciąga z rozważania Pisma w samotności niż podczas Mszy?
pozdrawiam :) Asia
Dobre zakończenie dnia a właściwie początek następnego 😊)
Bóg Zapłać za piękny komentarz💜Błogosławionej niedzieli 🌱❣🌹
💝💝💝🙏🙋🙏🙏
@@jagoda2785 🙋♀️🤗❤🌹
❤🌞😚🌷
😇😘💓💞🙏🙋
@@krysiastraczynska654 🤗❤🌹
Miłej niedzieli
A ja proszę o modlitwę za 15letniego chlopca który wczoraj się powiesił ,syna dalekiej mojej koleżanki. Właśnie przed chwilą się o tym dowiedziałam.
Wspieram modlitwą. 💙🙏
Panie Jezu ✝️zlituj się nad tą biedną, zbłąkaną...Tak jeszcze młodą duszą🙏🏻
🙏Pokój i dobro kochani🙏
Błogosławieństwa Bożego w ten piękny dzień, wszystkim tu obecnym🙏❤
🌞🤗🌹❤🙋♀️
😇💙🙏🙋
💝💝💝Mario🙏🙏🙏🙋
Witam kochani przyjaciele Błogosławionej niedzieli 😇😘💓💞🙏
🙋♀️🌞🌹❣💜
😇💙🙏🙋
💝💝💝Agnieszko🙏🙏🙏🙋
A moja jedyna córka wczoraj ryczała, czemu ona nie ma rodzeństwa. Tlumaczyłam jej, że Pan Bóg tak zdecydował, że zabrał już jej rodzeństwo zanim się urodzili - 6 razy. Was tez prosiłam o modlitwę w targu intencji (to był jedyny raz), po paru miesiącach była ciąża, a po 9 tygodniach kolejne łyżeczkowanie. Skoro Bóg uważa mnie za złą matkę (po tym co mi robi, to jestem o tym przekonana) i zabrał mi tyle dzieci, to po co je w ogóle pozwolił spłodzić?
Dobrej,błogosławionej,szczęśliwej niedzieli życzę🙏🙏🙏💝🙋🙋🙋
Dziękuję i wzajemnie 🙋🌞🌷
😇😘💓💓💓💞💞🙏
🌞🤗❤🌹
💝💝💝Agnieszko🙏🙏🙏🙋
💝💝💝Krysiu🙏🙏🙏🙋
1:24 ....czytanie...chyba zajarzyłam, że to "nie przestaje wydawać owoców " znaczy nie przestaje kochać 💙💙💙
Chyba to znaczy, że w najgorszych okolicznościach ,w największych trudnościach ,w opuszczeniu , tragediach itp w człowieku kwitnie miłość i człowieczeństwo...
I wdzięczność do Boga ....I nawet pod "ostrzałem" można być konstruktywnym
@@jolab3814
Tak....zaczynam doświadczać....
dziękuję kochana ❤🧡💛💚💙💜
Cudownego popołudnia 😘😘😘
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
ooo kurde :) teraz wiem, ja poprostu mam korzenie w strumieniu😊 tak mało niby mam a tak wiele mnie cieszy.. Dziękuję Adaśku bo dzięki Tobie mam jeszcze o kawałek dłuższe wiedząc, że je w ogóle mam❤️
Pokładam ufność w Panu pozdrawiam
Bóg ojcu dał mądrość i niezwykły dar przemawiania. Nie sztuką jest mówić, sztuką jest mówić, żeby nas zrozumiano i umieć przekazać to co się myśli. Jest ojciec mistrzem w tłumaczeniu sensu PRAWDY w sposób niezwykle plastyczny, uniwersalny i oparty na znajomości psychologii człowieka.
Z Panem Bogiem Amen Błogosławionej niedzieli życzę wszystkim ludziom kościoła🙏❤📿🌹💙
Dziękuję bardzo i wzajemne Tereniu 🙋🌷🌞❤
Dziękuję wzajemnie siostrzyczko 😇😘💓💞🙏
🌞💜🤗🌹
😇💙🙏🙋
🤗🙏🖐
Świetne kazanie, jak zwykle ❤
Dobrej niedzieli🙏💙
Dobrej niedzieli ☺👋🌷
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Szczęście - jest emocją, spowodowaną doświadczeniami, ocenianymi pozytywnie. Psychologia wydziela w pojęciu szczęście rozbawienie i zadowolenie. Natura szczęścia, to mieć szczęście (zbieg okoliczności, pomyślny los, fortuna, powodzenie w realizacji zamierzenia itp.) lub odczuwać szczęście (chwilowa bezgraniczna radość, euforia, upojenie, pogoda ducha, optymizm, itp.). Może być też odczucie udanego życia, wartościowego i sensownego.
Sokrates - szczęście jest nieosiągalne na ziemi. Arystoteles - szczęście to życie w naturze i zgodnie z naturą (ryba w wodzie). Chrześcijanie - to bezpośredni kontakt z Bogiem. Islam - życie w zgodzie z wolą Allaha. Buddyzm - wyrzeczenie się wszelkich pragnień/oczekiwań (nirwana).
Tymczasem na co dzień szczęściem, nazywamy postrzeganie u osób trzecich efektu zaspokojenia pierwszych stopni piramidy potrzeb. Często wystarczy, iż dostrzegamy czyjaś stabilność materialną, w poziomie „wolności finansowej”, oraz dobre zdrowie, aby powiedzieć szczęśliwy człowiek. A co dalej? Gdzie kreatywność z niepewności, tworzenie, zmiany, znaczenie dla siebie i innych, bliskość emocjonalna, uczucia relacje, związki, przynależność, uczenie się, rozwój, poznanie, spełnianie siebie, oferowanie, dzielenie się? Co z rozwojem świadomości, a tym samym postrzegania siebie, świata, praw ?
Mylimy uczucie zadowolenia i satysfakcji z wykonanego zadania, chwilowego stanu emocji z faktycznym spełnieniem i zaspokojeniem.
Postrzegane przez nas szczęście w codzienności jest ulotnym stanem. Chwilową emocją, czyli reakcją ludzkiego ciała na myśl wytworzoną w jego umyśle, na podstawie posiadanych wzorców.
To jakie wzorce mamy? Co jest zaprogramowane w naszych umysłach, poprzez przyjęcie z zewnątrz wzoru, w tym wzoru szczęścia?
Najczęściej status materialny w szcowanej/nieokreślonej wartości nazywany jest szczęściem. Spójrzmy na to, że stan szczęścia, mimo że znamy jego miarę [mierzone jest w łutach] nie ma skali podanej dla jego osiągnięcia. Kiedy ono występuje, kiedy jest osiągane, ile trwa, co mu towarzyszy? Nie można jednoznacznie określić, kiedy jest i czym jest - według rozumności człowieka.
Popełniamy błędy w ocenach sytuacji. Nawet posiadanie majątku nie jest szczęściem. Szczęście powinno przynosić spokój i stabilność, bo to jest stan człowieka, pozwalający na zachowanie zdrowia, rozwój świadomości i możliwość kreatywnego działania. Samo posiadanie majątku nie niesie spokoju. Spokój niesie umiejętność budowania majątku, zarządzania nim, ochrony i pomnażania, wraz z dzieleniem się nim z innymi.
Nie posiadanie zdrowia jest elementem szczęścia, a umiejętność zapewnienia sobie zdrowia, poprzez świadome życie, dbałość o organizm, o odżywienie, nawodnienie, dotlenienie, sprawność fizyczną. Do tego potrzeba wiedzy i działania.
Nie będzie kreatywnym człowiek, który będzie żył w skrajnym obciążeniu psychicznym, czy wyczerpaniu zdrowotnym. Potrzebuje on świadomości o swoich potrzebach i źródle ich zaspokojenia.
I mogłabym przechodzić tak przez kolejne potrzeby ludzkie, jednak nimi wszystkimi kieruje zasada posiadania świadomości, wiedzy i narzędzi prowadzi do szczęścia. Prowadzi do odnajdowania celów i spełnienia. Wypełnienia treścią.
Czy zauważyliście że człowiek wciąż potrzebuje celu działania bo inaczej popada w depresję i zagubienie? I to nie celu krótkotrwałego, a głównego celu, który zaspokaja wszystkie potrzeby, wykorzystuje pełen potencjał człowieka, pozwala mu spełniać wszelkie przypisane role życiowe przy tworzeniu. A cele prowadzi do Źródła, które jest nie tylko zasileniem, ale również stabilnością i Celem. Z Niego wypływa i do Niego powraca wszystko.
„..Ja Jestem Alfa i Omega, początek i wypełnienie mówi Pan, Ten będący i który był, i przychodzący, Wszechmocny…” (Ap Jana)
Źródło, z którego czerpiemy, stworzenie, natchnienie, pociechę i wsparcie, inspiracje w miłości, a także któremu oddajemy co tworzymy, przeżywamy, odczuwamy. Któremu „oddajemy wydane owoce”, by nadal czerpać . Koło życia. Koło szczęścia w stabilności. Koło do spełnienia.
Kiedy człowiek osiąga spełnienie i stabilność? Gdy wyrzeka się postaw roszczeniowości, kiedy nie oczekuje wciąż, kiedy posiada rozwinięta świadomość emocjonalną i świadomość o przyczynach/skutkach, o prawach. Kiedy zna swoja wartość i wartość rzeczywistości. Kiedy staje ponad materią (nie chodzi o to, że je nie ma, czy nie potrzebuje, lecz ją sobie podporządkowuje i zarządza, a nie pragnie), kiedy nie potrzebuje posiadać ludzi i uczuć (nie chodzi o nieodczuwanie, czy brak chęci tworzenia związków i relacji, ale w imię wyższego stanu świadomości, daje miłowanym wolność i szacunek istnienia, a nie niewolenia uczuciem). Kiedy akceptuje, poznaje siebie. Zna swój potencjał, jaki otrzymał ze stworzenia. Rozpoznaje ten potencjał, akceptuje i miłuje. Dlatego rozwija się by umieć wykorzystać to, co posiada do tworzenia, działania, życia, spełniania siebie. Wie, że ten potencjał daje mu siłę do zarządzania życiem, materią, emocją, myślą, umysłem. ( nie, nie bez Boga, ale dzięki Bogu i temu co nam dał).
Szczęście jest stanem bycia na Drodze i w Drodze ze Źródła i do Źródła. Jeśli wiesz skąd wyszedłeś i co niesiesz w sobie, to nawet jeśli zboczysz z Drogi, to powrócisz.
Posiadasz bowiem świadomość Źródła, jak syn marnotrawny sponiewierany zagubieniem staniesz w stabilności progu bezpiecznego Domu.
Bodźmy dzieli niedzielnie, w poznawaniu Źródła, które bije w nas wszystkich od chwili stworzenia .. a może nawet od chwili zamysłu Ojca.
Wędrowiec Dnia/DMS SoniQ
@@jolab3814 dziękuję Jolu za Twoje słowa:). No właśnie bo pytanie co to korzenie :) Trzeba popracować nad sobą by dostrzec korzenie w Źródle a nie w ziemskiej rodzinie li wyłącznie, choć to ta wpaja nam normy myślenia. Ale dorosłość polega na samostanowieniu i odpowiedzialności, zatem powinna prowadzić do poszukiwania zrozumienia. A wtedy zobaczyć korzenie :) wiecznie zielonego owocującego drzewa. Rozłożyste korzenie , mocny stabilny konar. :)
❤❤❤ Najlepszej niedzieli Kochani!😍❤🌞🍀😘🙋
Wzajemnie Dorotko 👋🌞🌷☺
@@krysiastraczynska654 😘
🌞🤗❣🌹📿
Jak dobrze jest zapuścić swoje korzenie w Panu, wtedy życie nas nie jest w stanie zaskoczyć, chyba, że czymś naprawdę pięknym, wtedy tak, to jest zaskoczenie od Pana Boga, nie dajemy sposobności, możemy mieć większą kontrolę, bo przecież czekamy na te piękne wydarzenia.
Dobrej nocy kochani 😇
Miłej niedzieli życzę
💝🙏🙏🙏🙋
Piękne dziś czytania i ewangelia. I komentarz bardzo, bardzo ❤️🙂
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Pięknie to kochany Ojcze przedstawiłeś nam przeciętnym biedakom , trzeba to głęboko do serca wbić.Okazane za pomocą obrazu dwóch różnych drzew.Można porównać Ps.1 autor przedstawia odmienne sytuacje: człowieka, który całą swą ufność złożył w Bogu, i człowieka, który liczy jedynie na swoje siły i ludzkie wsparcie. Pierwszy doświadcza szczęścia - drugi pustki , samotności i rozczarowania. Istotne jest zatem, gdzie człowiek lokuje swoje serce. Chrześcijanin podejmuje trud wędrówki , aby się spotkać z Jezusem. Jest to konieczny wkład człowieka , wyrażajacy minimum wiary i zaufania Jezusowi.Dziękuje.
WIOSNA właśnie przyleciały gęsi 😂☀
Budujmy dom na skale a nie na piasku.
Bo jak będzie burza...
A na pewno będzie i na pewno susza będzie to łatwiej przetrwać.
Dokładnie tak miałam w styczniu i na początku lutego. Cały świat walił mi się na głowę, cały czas płakałam, chodziłam przygnieciona i rozkojarzona, ale mimo to czułam się szczęśliwym człowiekiem i miałam pewność, że to za jakiś czas minie, bo Pan mnie z tego wyciągnie. Chyba jeszcze nigdy w moim życiu nie było tak ciężko, a ja i tak czułam się szczęśliwa. W końcu znalazłam rozwiązania moich problemów, a moje przyjaciółki przywróciły mi radość 😍 teraz mam ferie więc odpoczywam fizycznie i duchowo bo każdego dnia oglądam chlebak na paśniku i vlogi ojca Szustak ❤ A no i zapomniałam dodać, że jednym z problemów był też grzech i już się wyspowiadalam tydzień temu, ale dzisiaj pierwszy raz od dawna przystąpie do Komuni 😍 strasznie nie mogę się doczekać i jestem podekscytowana 😊 Chwała Panu 💞
Tak samo miałam... Styczeń mega ciężki miesiąc. Wytrwalyśmy 💪 Chwała Panu ❤️
Juz tyle razy prosiłam o modlitwe o moje zdrowie..kto moze bede wdzięczna.. mówię modlitwe Pompejańska..
Przez 15 lat nie chodziłam do kościoła, bo miałam dość hipokryzji ludzi, którzy się tam udzielają na różnego rodzaju oazach, wspólnotach, chórach. Powiedziałam dość! Wszystko przez chłopaka, który niesamowicie mnie skrzywdził. Zło, poniżenie, niszczenie poczucia godności i własnej wartości, wmawianie mi, że nie mam żadnych talentów i do niczego się nie nadaję, zazdroszczę innym i o to się złoszczę, a tak naprawdę jestem gorsza od innych dziewczyn ze wspólnot, granie na emocjach, manipulacja, których doświadczyłam i które mi wyrządził nie da się opisać słowami, to jest już ostateczność na skraju życia i śmierci. Przez to wszystko ciężko zachorowałam i mocno otarłam się o śmierć. Wychodzę z tego założenia, że co na duszy to na ciele i w ten sposób ta sytuacja obudziła lub nasiliła u mnie chorobę. Nie mogłam zrozumieć jak ktoś kto mówi o sobie ,że jest pobożny, kilka razy w tyg chodzi do kościoła, udziela się w grupach przykościelnych, a mnie krytykuje, że powinnam się bardziej angażować charytatywnie, może w ten sposób postępować. Sam stwierdził, że charytatywnie nie ma czasu działać, bo kończy takie studia, dzięki którym będzie pomagał ludziom i da ludzkości coś wielkiego, bo to będą o wiele ważniejsze rzeczy niż to, co teraz robią inni. Takie rzeczy może każdy, a on zostanie zapamiętany. Co gorsza, nie mogłam zrozumieć, dlaczego jego przyjaciele na to pozwalają czy oni tego nie widzą i co się z nimi dzieje. Albo im zależy na dobrej zabawie, rozrywkach, wyjazdach i znajomościach, bo nikt nie chce być samotny albo ulegli jego manipulacjom i wstrętnym plugawym intrygom. Ja nigdy nie zadawałabym się z człowiekiem, który w tej sposób traktuje inną osobę. Dałabym ultimatum albo pójdziesz prosić o wybaczenie i zgodę albo nie będę uczestniczyć w sytuacjach, które mają na celu jedynie wyrządzenie emocjonalnej krzywdy drugiej osobie. Minęło tyle czasu, a ja dalej nie mogę chodzić w te miejsca, które mi o nim przypominają, sam kościół wzbudza we mnie mdłości i stan zagrożenia, mam przed oczami te wszystkie obrazy z jego znajomymi, te szyderstwa, wyśmiewanie się, wmawianie mi jakiś dziwnych stanów emocjonalnych, robienie ze mnie człowieka niezrównoważonego z ciężką depresją. A ja powiem tyle, to nie jest moja wina, ja nie wybrałam tej sytuacji w której się znalazłam, ale mogę wybrać jak ona się skończy. Normalny człowiek na moim miejscu dawno by ze sobą skończył po tym wszystkim przez co przeszłam. Zrozumiałam, że miałam do czynienia z psychopatą, emocjonalną bryłą lodu, wampirem, który wysysa z człowieka życie. Ten człowiek nie ma kręgosłupa moralnego, honoru i godności. Umawiał się z dziewczynami za moimi plecami do tego były mu potrzebne wspólnoty, żeby podreperować swoje ego o kolejne pozycje na liście znajomych. Ten człowiek jest biedny, nie ma zdolności rozeznania co jest dobre, a co złe. To wszystko co wmawiał znajomym o mnie, tak naprawdę dotyczyło jego osoby, wszystko odwrócił przeciwko mnie stosując taką taktykę obronną. Zrobił z ofiary łotra, grzesznika, a z oprawcy baranka Chrystusowego. Wierzę, że kiedyś zrozumie swój problem, bo to zadecyduje o jego życiu. Bo co tak na prawdę odróżniało Judasza od Łotra na krzyżu? Łotr na krzyżu, został zbawiony, bo poczuł żal za grzechy i poprosił o wybaczenie. Jeśli ktoś mówi, że wszyscy zostaną zbawieni, to efekty są takie, że niektórzy ludzie z problemami mogą to różnie interpretować i nie wykazywać chęci do rozbudzania swojego sumienia, analizy postępowania i czynnego żalu za grzechy. Wiem, że ten przypadek nie jest odosobniony jest wielu takich mężczyzn, którzy wykorzystują wspólnoty do własnych celów. Jak byłam na ostrym dyżurze, to chłopak, który śpiewa w gospel założył się z kolegami, którzy siedzieli w poczekalni, że da radę i weźmie ode mnie numer tel. Oczywiście nie miał zamiaru się spotkać, tylko podobno wyglądałam na tak poważnie chorą, że nie dawali mu wiary, że da radę wziąć ode mnie numer tel. Jeśli ta osoba teraz trafiła na mój komentarz, to pozdrawiam, tak mówię o tobie.
"Suchy badyl, który nawet nie wie kiedy przyjdzie szczęście", chyba zgadzam się z tym twierdzeniem, ale czy szczęście jest ważną wartością?
Miłości nic nie przebije 💪
@MELA Miłość to imię Boga. A niebo jest Bogiem ❤️
To miłość czy szczęście? I co one oznaczają? Czy dla osób ze skłonnością do masochizmu Niebem będzie Piekło?
Cześć mordeczki😚 dobrego miłego życia....nanana. Dziękuję bratu za piękne i mądre słowa.
☺❤🙇Szczęśliwej niedzieli życzę wszystkim. Z Bogiem Kochani 🙋
🙋♀️🤗🌹🌱
Krysieńko,szczęśliwej,Bożej niedzieli ☀🙏😘
Z Panem Bogiem siostrzyczko 😇😘💓💞🙏
😇💙🙏🙋😘
Krysia Straczynska
🤗❤️🙏😘
Można powiedzieć, że grzesząc ODCINAMY się od Boga? Na pewno grzech nas od Niego oddala, ale nie uważam żeby jakakolwiek sytuacja mogła nas odciąć od Niego. „Ani smierć, ani życie ani aniołowie, potęgi niebieskie, teraźniejszość przyszłość moce, nic nie oddzieli nas od Miłości Twojej Panie”
Błogosławieństw!
Ojczulku niech Bóg Ci błogosławi. Jakiś smutek dziś w kazaniu. Dużo siły życzę. No Kocham.
Saludos y bendiciones.Feliz domingo para todos.
dokladnie nie wiem co Ale brzmi ladnie
Igualmente. ;)
Dziękuje wszystkim za modlitwe pomoglo
Niech Bóg Ci błogosławi o. Adamie 😄
Ojcze Adamie Dziękuję za dzisiejsze dwa spotkania i również Tobie Błogosławię. Dwa spotkania ponieważ jedno tu A drugie dzisiaj w Łodzi u Twoich braci...było pięknie dziękuję jestem napełniona Chrystusem przyjechałam z mężem wczoraj spotkanie jego z Wojownikami Maryii dzisiaj nasz czas razem u Dominikanów to było prawdziwe Błogosławienswo ...i ta eucharystia pod dwoma postaciami Ciało i Krew...
Szkoda ,że mieszkamy 400km od Tego cudownego miejsca.
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Proszę o modlitwę za mojego tatę u którego stwierdzono raka złośliwego, z góry dziękuję
Wspieram modlitwą tatę i Ciebie. 💙🙏
🙏🏻
Pompejanka!
Kochani módlcie się o nawrócenie mojego syna Pawła .
Wspieram modlitwą. 💙🙏
Milego dnia zycze pozdrawiamserdecznielangustowicze
Im więcej cierpień mnie dotyka tym mocniej bliższy jest mi Bóg, sama tego doswiadczam, a im bliższy jest mi Bóg tym te wszystkie cierpienia łatwiej mi znieść.
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Szustak w niedziele z rana jak śmietana 😁
Bardzo trafna uwaga jak oddalenie się od Pana Boga rzutuje na relacje z ludźmi. Jestem na co dzień przebojowy, pełen energii i chęci kontaktu z ludźmi ale świeżo po grzechu z którym się zmagam te cechy potrafią się automatycznie wyłączyć przy kontakcie z innymi gdyż to zło siedzi z tyłu głowy co blokuje w pełni bycie sobą 🤔
Mam to samo doświadczenie. Modlitwa w czasie łaski przychodzi łatwo, jest czymś naturalnym. Jak pojawi się grzech ciężko jest się zmotywować,jest bardzo trudna...
Baardzo serdecznie również Cię witam;) i oczywiście wszystkich Languściakow 😁
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Błogosławionej niedzieli i całego życia dla Was Wszystkich
❤
Bóg zapłać ojcze, Błogosławionej niedzieli.
Akurat do łóżka 😁💙
🐼
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
Ooo idealnie do spanka❤❤ dziękujemy
Komu Jezus nic nie pomoże? Nauczanie Pawła Machały 2019.02.17
ruclips.net/video/1q0YYN4b1cQ/видео.html
VAN DREAMERS podróże z humorem nl
Kim jest osoba niewierząca i do kogo przede wszystkim adresowany jest dzisiejszy przekaz. Rozumiem, że do ludzi uważających, że Bóg/bogowie nie istnieją, lub po prostu nie wierzą, gdyż (tak jak w moim przypadku) nie znaleźli jak dotąd przekonywujących dowodów na jego istnienie i szukają prawdy o otaczającym ich świecie i częściej wybiorą odpowiedź: "Nie wiem" jeśli nie znają odpowiedzi na dany problem, niż wykreują sobie taką odpowiedź, w którą wierzą, gdyż tak jest im przyjemniej i korzystniej iść przez życie.
Rozumiem, że materiał jest skierowany również do innych niewierzących, czyli do wszystkich spoza pewnej grupy ludzi wierzących podobnie jak Ojciec. Do tych wszystkich można włączyć ludzi wierzących, tyle tylko, że trochę inaczej, lecz tak samo przekonanych o słuszności swojej wiary i istnienia boga/bogów, w których wierzą, owocności modlitw kierowanych do swojego boga/bogów i osobistych doświadczeń, które sprawiają, że wierzą/wiedzą oni, że to w co wierzą jest prawdą.
Rozumiem, że wiara daje uczucie bezpieczeństwa i ogólnie pozytywne myśli. Wiara umacnia i daje nadzieję. Pytanie w jakich jeszcze życiowych czynnościach ludzie posługują się wiarą, oprócz swojej religijności? Czy wiara jest dobrym narzędziem do poznania prawdy? Czy fakt, że w coś wierzę, czyni jednocześnie obiekt mojej wiary prawdą?
tak
@@georgfranke9680 Czy wyznawca innej religii, wierzący w innych bogów, również ma rację i jego bogowie jak i religia są słuszne, skoro faktem jest, że osoba ta po prostu wierzy? Czy wiara sprawia, że to w co wierzę jest prawdą, nawet jeśli nie posiadam na to dowodów, lecz jedynie wiarę?
@MELA nie wątpię w wiarę ludzi. Wątpię w to, że wiara jest dobrą drogą do poznania prawdy. Jeśli chcę poznać prawdę o czymkolwiek i uznać dany fakt za prawdę, to najpierw chciałbym sprawdzić czy rzeczywiście są na to przekonywujące dowody. W innym wypadku mógłbym uwierzyć w cokolwiek, bez zwracania uwagi na szczegóły. Jeśli tak jak piszesz nie można czegoś udowodnić, no cóż - w takim wypadku nie jest bardziej uczciwym powiedzenie sobie na dzień dzisiejszy "Nie wiem" odnośnie niewyjaśnionej zagadki niż odpowiadanie sobie na pytanie w sposób, który nie jest do końca poparty dowodami, jedynie wiarą? Ludzie wierzą w różne rzeczy i nie sądzę, aby wiara była przydatna w ogólnej ocenie wiarygodności.
@Renata Maria MagdalenaW zależności od miejsca na Ziemi i od ludzi - mogę być nazwany tworem różnych bogów - to fakt. Czy cokolwiek dostałem od Boga - nie wiem. Tak, chcę poznać Boga - nie tylko Boga chrześcijaństwa, ale również boga i bogów innych religii, myślę, że to najbardziej uczciwe podejście w ocenie tego, czy jakakolwiek religia jest wiarygodna w swoim przekazie i czy są podstawy do twierdzenia, że historie opisane w którejkolwiek ze świętych ksiąg są zgodne z prawdą. Tak samo jak chrześcijanin radziłby muzułmaninowi aby spojrzał on być może krytycznie na swoją religię, gdyż on sam jest przekonany o słuszności wiary chrześcijańskiej, tak samo ja patrzę krytycznie nie tylko na islam, ale również na wszystkie pozostałe religie. Zgadza się, w świecie nauki nie ma zbyt wiele miejsca dla Boga, ale przecież to nie naukowcy (powiedzmy niewierzący) są zobowiązani do udowodnienia, że Bóg/bogowie nie istnieją - a jeśli nie są w stanie tego zrobić przez 2000 lat oznacza to, że Bóg istnieje. To osoba stawiająca tezę powinna udowodnić ją, jeśli chce traktować ją na poważnie. Tak samo jak osoba twierdząca, że "Boga nie ma" powinna przedstawić dowody aby jej twierdzenie posiadało jakąś wartość, tak samo osoba wierząca w danego Boga lepiej żeby posiadała dobre dowody na jego istnienie, gdyż samą wiarą (wprawdzie można zdziałać więcej, gdyż na pewno motywuje) nie da się udowodnić istnienia obiektu swojej wiary. Myślę, że uczciwe podejście jest kluczem do poznania prawdy. Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia.
@ Goretian Myślę że jest odwrotnie , to badanie kawałków objawianych fragmentów prawdy i bezkonfliktowe składanie ich w kierunku całej prawdy, ono buduje wiarę że mówiący posiada całą prawdę.
Witam. W mojej galerii też mam dwa drzewa - sprzed wielu lat :) a wiesz czemu jedno jest błędne? Ha! Nie wiesz. Dostałam z niego dwóję w szkole. Moja pani z plastyki mi postawiła dwa. Ja pytam: czemu? Bo co? Ona mówi: bo jest błędne. A że przygotowywała mnie do szkoły plastycznej i powiedziała: tu masz ścianę na korytarzu w szkole i wszystkie prace wywieś. A ja: no oprócz tego błędnego? A ona: Nie. To też powieś, nikt się nie zorientuje :) :) :) - Błąd polega na światło-cieniu. Nie z tej strony jest światło i cień. Kumasz? :) Ciekawe, że to było tak dawno temu… dwa drzewa…
A taka ciekawostka na koniec: Moja babciulka: „skąd Ty się tu wzięłaś? Skąd kochana wiedziałaś, kiedy zejść z góry? Teraz właśnie jak ja Ciebie tak potrzebuję, a nie wołałam Cię przecież…. bo o… zobacz… co się stało… nie wiem jak to się mogło stać… ależ Ty jesteś cierpliwa, kochana, a jadłaś coś? (zaraz po objedzie) :)
Pozdrawiam :)
Bóg zapłać.
Panie przymnóż mi wiary. Amen.💗
Proszę o modlitwę za wszystkie szproty z Oceanu Atlantyckiego.
Są tu ludzie którzy będą dziś o 21:15 na Różańcu z Wyrwanymi z Niewoli?
ruclips.net/video/inzG89AnFCc/видео.html 21:15 pod tym linkiem modlimy się dziś na żywo.
Mam zrywy....bo mam lęk i niepokój przed podjęciem jakiejkolwiek pracy...to mnie przytłacza.. chyba nie mam mocnych korzeni w Bogu...
PYTANIE: Czy mogę wstąpienie do masonerii jest przeszkodą w przystępowaniu do sakramentów? Czy mogę liczyć na katolicki pogrzeb?
Te same słowa przekazał mi dzisiaj ksiądz na spowiedzi, to jest niesamowite, że dwa razy słyszę to samo w ciągu jednego dnia. Jeszcze raz muszę to wysłuchać, bo to mądre słowa,. 😃
Szustako-Piątek Po! Po! Po! 😎⚽️👈💪😇🙏
A kiedy będą vlogi z Australii......?
Proszę o modlitwę w intencji Szymka, który jest w podobnej sytuacji jak niedawno zmarły Alfie Evans (tyle, że w Polsce) - stopnop.com.pl/szymon/?fbclid=IwAR22-MT2-0rNsg6xGSgReCvwmWS00lOFe5Kg-Z9B5xkgzRajMxnAKQ1lm1c
Jak łanie....
U źródeł pijące..
Jak łanie...
Po wzgórzach hasające...
Jak pranie z wirowaniem
Jak najcudowniejsze kazanie
Jak figlarne dokazywanie
Jak zwycięskie ...
w porażce wstawanie....
Radosne wniosków wyciąganie
Jak rąk do życia wyciąganie
Tak obfite w łaski
Jest w życie
W Tobie Panie...
Tyś Ojcem Wszechmogącym
A nie ingerujesz w kroki...
I wszystko dopiero się staje
Gdy jest się gotowym na nie
💙💙💙🌹🌹🌹😘😘😘
Tatuniuś....Ufam...
Jak nigdy wcześniej...
Normalnie....
serce me full raduje się
Kocham....Dziękuję
Nie przestaję.....
Z Tobą W Tobie Przez Ciebie
To naj ever przesłanie
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙
......
💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙💙
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Naj ever przesłanie!!! 😊 😘😘😘
@@ktosmidalskrzydla
🤗🤗🤗💙💙💙😘😘😘
Kochani może to nie ma związku z dzisiejszym kazaniem...napewno nie ma...ale muszę się z wami podzielić tym ,ze marzenia i pragnienia się spełniają...Przez ostatnie dni przechodzą duża próbę mojego związku...mojej wiary jak bardzo jest silna...Na dodatek dziś zabrałam moja córkę do spowiedzi ,(za dużo by pisać) ksiądz potraktował mnie jak najgorszego katolika ma ziemi...chciałam wyjść z mszy ale zostałam...dla Jezusa bo do niego ppszlam🙂Serce mnie bolało ogromnie...po mszy się rozpłakałam ...I popołudniem spotykam Naszego Kochanego Księdza Adama !!!!sluchajcie Jezus jest WIELKI!!!To on dziś dał mi tyle emocji...i pewności ze dobra ścieżka podążam 🙂
o. Adamie a co z drugim czytaniem, chodzi mi o fragment "Tak więc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie. Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania."
Ojcze Adamie wielkie dzieki! W sobote wieczorem mialam bardzo trudna rozmowe z jednym mezczyzna. Byla to rozmowa na rozstanie, powiedzialam mu ze nie mozemy sie dluzej spotykac z powodu zbyt roznych wartosci i potrzeb. On oczekiwal zwiazku bez zobowiazan. Uslyszalam cala mase gorzkich, nieprzyjemnych slow na temat moich przestarzalych wartosci, moja wiara i przekonania zostaly dość brutalnie wyszydzone. Zostalam z tym sama, w nocy, w odleglym kraju. Bylam kompletnie rozbita, poczulam ze on podeptal mnie jako czlowieka, a w szczegolnosci jako kobiete. Pomodlilam sie: Boże, powiedz coś do mnie! Nie zastanawiajac sie wlaczylam pierwszy z gory film z Langusty i znieruchomialam. Nie wiem czy jakiekolwiek slowa moglyby byc bardziej trafione. Po wieczornej niedzielnej Mszy i Ewangelii poczulam, ze sie odradzam, po raz kolejny w zyciu doswiadczylam, jak wiara i sam Bog daje sile. I wbrew nowoczesnemu swiatu każe pozostać wiernym, nawet jeśli czasami zdarza się nam pogubic. Goraco pozdrawiam wszystkie kobiety i mezczyzn szanujacych swoja godnosc oraz godnosc drugiego czlowieka!
Druga sprawa to obrazy w kościele ,jest napisane ze nie będziesz oddawał pokłonu co jest stworzone ręka ludzka i co.....
Hwala niech bedzie Bogu wysluchal twojej madlitwy wstawienniczej a naszej goracej prosby u Najswietszej Panienki w gladelupe Sylwia wychodzi za maz teraz kolej na ciebie Ojcze Adamie z otwartym sercem czekamy na twoje blogoslawienstwo Ojcze Adamie poblogoslaw Sylwie i meza na nowej drodze zycia ztesknota czekamy na twoje blogoslawienstwo (napisz prosimy pare cieplych slow od siebie)Bog zaplac i Bogu niech bedzie chwala
Pieknego przezycja z Panem Bogiem Amen Błogosławionego dnia dla ubogich i biednych w Duchu 🙏📿❤💙🌹
Witam .Ojcze Adamie mam pytanie związane z namaszczeniem chorych. Może to głupio zabrzmi, ale czy jest jakiś termin ważności Pytam ponieważ moja mama przyjęła sakrament 7 miesięcy przed śmiercią, a siostra zakonna w kancelarii nie zaliczyła i nie odznaczyła . Czy ten sakrament który przyjęła moja mama się nie liczy? I w jakim celu to jest odznaczane . Proszę o wyjaśnienie Pozdrawiam
Nie pamięta czy jest odp na Twoje pytanie ale w Elementarzu był odcinek o Namaszczeniu. Ale coś mi mówi że odpowiedź brzmiałaby 'nie ma terminu ważności'. Katechizm KK sprawdź jeszcze. Od 1512 pkt. Nigdzie nie ma o przeterminowaniu. Jedynie jeśli choroba sie pogłebia to mozna ponowić sakrament. Lub jeśli chory zapada na inną chorobę. Co do siosty to bym się kompletnie nie przejmował. Żaden brak wpisu w parafii nie ma wpływu na łaskę lub jej brak.
gosia - sakrament chorych nie ma terminu ważności. Można go w życiu przyjąć tyle razy, ile razy jesteśmy w stanie zagrożenia życia. Odnośnie "zaliczenia i odznaczenia" proszę porozmawiać z księdzem w swojej parafii. Pozdrawiam
@@marcindampc5766 przy zamawianiu mszy pogrzebowej siostra wszystko zapisuje co rzeczą normalną ale właśnie miała między innymi rubryczkę taką że zapytała czy był sakrament przyjęty .Ja powiedziałam że 7 miesięcy temu a ona na to że gdyby w pół roku się zmieściła od śmierci to by zanotowała a tak to jest brak. I z tąd się wzięło moje pytanie bo zgupiałam
@@ewa1198 rozumiem sytuację. Siostra się nadaje do "pogromców katomitów". Ciekawe co by było gdyby było 5 miesięcy i jeden dzień :)
@@marcindampc5766 Marcin tylko wiesz chodzi też o to że po tej sytuacji mój tato który był ze mną i to usłyszał ma poczucie winy do tej pory że nie zadbał o kolejne namaszczenie dla niej.
Panie obdarz nas pokojem, pomimo burz szalejących wokół.🐾
To kazanko dzisiaj dla mnie😘dziekuje😊👍