Pozdrawiam serdecznie, pamiętam i byłem na wszystich inscenizacjach. Tysiące zdjęć na pamiątkę... Dziękuję Wam wszystkim za te chwile pod Grunwaldem... 👍👍😊
wspaniały to był rok 2011 gdyż pierwszy raz byłem na inscenizacji, wraz z kuglarzami szukaliśmy zwłok wielkiego mistrza. a ich nie ma! Pan Krzysztof przez magiczne pudełko już zaczyna się złościć, więc IJon krzyczy bierzemy tego! a żeby było zabawniej trup którego wzięliśmy zamiast wielkiego mistrza okazał się być Niemcem i na początku nam się wyrywał i krzyczał: że to nie on, żeby go nie brać, żeby go zostawić, i to pomyłka, i prawie nam się zwalił z tego smutnego wozu. na szczęście był z nami (o ile dobrze Pamiętam) langman który był nauczycielem niemieckiego i chyba przebrany za mnicha, przycisnął zwłoki do wozu i sobowtóra uspokoił. tak oto podjechaliśmy pod oblicze króla. gdzie po chwili o ile pamięć mnie nie myli pojawił się duch wielkiego mistrza na dachowym koniu. :D
Szanowny i Wielki Nasz Kasztelanie Jarosławie lejesz nam na serca i uszy miód wielce piękny i korzenny z korzeni tkwiących w pięknej i skomplikowanej historii Rzeczpospolitej . Bądź naszym Przewodnikiem na pohybel "morowym wiatrom" . Bądź zdrów o znamienity . Powodzenia Brat Mariusz Max z Nadarzyna
Pozdrawiamy ,dziękujemy (za gościnę na Zamku Gniew). I jakby tu rzec aby nie być źle zrozumianymi WIELE WIELE jeszcze upadków z KONIA na Chwałę Zwycięstwa Grunwaldzkiego. Prace nad kolejną wypalanką trwają. Tym razem coś NASZEGO związanego z Husarią, bo ten "Krzyżyk" serio mi jakoś nie może przejść w czarnym kolorze. Kolejna wizyta planowana w okolicach MAJA, a potem GRUNWALD obowiązkowo. Brat Rafał z Siostrą Dorotą. Film puszczam w OBIEG bo WARTO!!
Ja cię krece ale ...D y n a m i t ... ma taki sam żywioł niczym ten prawdziwy Ulryk.Powodzenia w wyczynach Matka Ziemia Was miłuje.Pozdrowienia z UKeju.
A ja Pana Jarosława widziałem też w innej roli...będąc chyba 12 lat temu na Zamku z wycieczką trafiliśmy na sytuację gdy p. Jarosław oprowadzał zagranicznych gości przebrany za... szwedzkiego żołnierza (chyba muszkietera albo artylerzystę) z czasów Potopu Szwedzkiego i nawet strzelił z działa w bramie. Pozdrawiam.
Noooooo.....Zaiste... Prawdę rzekleś....lecz niecałą....Rocznik 1964.... Najlepszy z Najlepszych....Ze Stolicy Zakonu Krzyżackiego... Spowitej dziś w mgłę okrutną a Przepiękną... oświadczam Wam to Ja....Jacek...zwany Zawierucha,..🐧
Pozdrawiam serdecznie, pamiętam i byłem na wszystich inscenizacjach. Tysiące zdjęć na pamiątkę... Dziękuję Wam wszystkim za te chwile pod Grunwaldem... 👍👍😊
Świetne! Spłakałam się ze śmiechu, ale też dziękuję za ciekawostki - i jak zwykle ślę serdeczności :)
Pozytywny człowiek, miło się słucha. 👍
Kapitalna gawęda! Przyjemnie się słuchało i patrzyło. ;)
Gdyby była rymowana i w formie śpiewanej byłoby jeszcze lepiej. Ale i tak jest dobrze.
wspaniały to był rok 2011 gdyż pierwszy raz byłem na inscenizacji, wraz z kuglarzami szukaliśmy zwłok wielkiego mistrza. a ich nie ma! Pan Krzysztof przez magiczne pudełko już zaczyna się złościć, więc IJon krzyczy bierzemy tego! a żeby było zabawniej trup którego wzięliśmy zamiast wielkiego mistrza okazał się być Niemcem i na początku nam się wyrywał i krzyczał: że to nie on, żeby go nie brać, żeby go zostawić, i to pomyłka, i prawie nam się zwalił z tego smutnego wozu. na szczęście był z nami (o ile dobrze Pamiętam) langman który był nauczycielem niemieckiego i chyba przebrany za mnicha, przycisnął zwłoki do wozu i sobowtóra uspokoił. tak oto podjechaliśmy pod oblicze króla. gdzie po chwili o ile pamięć mnie nie myli pojawił się duch wielkiego mistrza na dachowym koniu. :D
Szanowny i Wielki Nasz Kasztelanie Jarosławie lejesz nam na serca i uszy miód wielce piękny i korzenny z korzeni tkwiących
w pięknej i skomplikowanej historii Rzeczpospolitej . Bądź naszym Przewodnikiem na pohybel "morowym wiatrom" . Bądź zdrów o znamienity . Powodzenia Brat Mariusz Max z Nadarzyna
Panie Wielki Mistrzu ....
Jesteś Pan niezłym koksem !
Ale my i tak wygramy ...😍
Pozdrawiam
Mam nadzieję że w tym roku inscenizacja się odbędzie, strasznie mi tęskno
Pierwszy raz kon zwalil mistrza, a nie na odwrot ☺ale ogolnie odcinek bardzo fajny
No klasa jaka cudowna oprawa tematu to pomieszczenie klasa
Pozdrawiam.
super opowiedziane
Świetne
Uwielbiam te tematy...
Fenomenalnie opowiedziane!
Super
Pozdrawiamy ,dziękujemy (za gościnę na Zamku Gniew). I jakby tu rzec aby nie być źle zrozumianymi WIELE WIELE jeszcze upadków z KONIA na Chwałę Zwycięstwa Grunwaldzkiego. Prace nad kolejną wypalanką trwają. Tym razem coś NASZEGO związanego z Husarią, bo ten "Krzyżyk" serio mi jakoś nie może przejść w czarnym kolorze. Kolejna wizyta planowana w okolicach MAJA, a potem GRUNWALD obowiązkowo. Brat Rafał z Siostrą Dorotą. Film puszczam w OBIEG bo WARTO!!
ale kozaczek
genialne :D
Co on ma za miecz w tej bitwie?
Ja cię krece ale ...D y n a m i t ... ma taki sam żywioł niczym ten prawdziwy Ulryk.Powodzenia w wyczynach Matka Ziemia Was miłuje.Pozdrowienia z UKeju.
Znamy się z Panem Jarosławem z Krojant, Pozdrawiam!
4:22
Złotoria a nie Złotoryja. Zamek w Złotorii - ziemia dobrzyńska.
Wygadany ten Wielki Mistrz 😉
👍👍👍
polecam
Czy będzie kiedyś rekonstrukcja historyczna a nie na podstawie Sienkiewicza?
Czy można poznać nazwę ścieżki dźwiękowej ??
Zespół Viatores, Utwór Palastinalied
O czym i o kim jest w końcu ten film o tym aktorze czy o wielkim mistrzu?🤔
A ja Pana Jarosława widziałem też w innej roli...będąc chyba 12 lat temu na Zamku z wycieczką trafiliśmy na sytuację gdy p. Jarosław oprowadzał zagranicznych gości przebrany za... szwedzkiego żołnierza (chyba muszkietera albo artylerzystę) z czasów Potopu Szwedzkiego i nawet strzelił z działa w bramie.
Pozdrawiam.
Brawo Jareczku 😍😍😉💪💪
Nigdy nie byłam pod Grunwaldem na rekonstrukcji bitwy. A mieszkam o 4 godziny jazdy.
Teraz covid... Nie wiadomo czy nadrobię.
Noooooo.....Zaiste... Prawdę rzekleś....lecz niecałą....Rocznik 1964.... Najlepszy z Najlepszych....Ze Stolicy Zakonu Krzyżackiego... Spowitej dziś w mgłę okrutną a Przepiękną... oświadczam Wam to Ja....Jacek...zwany Zawierucha,..🐧
Po stronie krzyzackiej byly rownierz wojska polskie ja i po drugiej stronie
?????
Ogólne szacun, tylko podkład muzyczny ciut cichszy by mógł być... (ew. narracja głośniejsza).
Ma gadane jak Grzegorz Braun.
Gniew ? Hotel dziś
26:30 minuta. Tylko 200-tu wycieli w pień ? Reszta to niby co? LEGION ETRANGERE
i tak ginie sobie w hańbie co roku
Mszczuj był ze Skrzynna, nie ze Skrzyńska.
O czym ten człowiek mówi.........................
Myśl, to nie boli ...... 👉🍾💥
wielki kontur józef tusk
VA te Ne,,,
5:30 Taki Jędrek z zamku Chojnik, tylko bardziej cringowy i którego nie da się słuchać.
Ja jednak chętnie wysłucham.