Przy wszystkich niepewnościach i wątpliwościach związanych z Gladiusem. Ten zakup i tak jest najlepszym zamówieniem na drony w historii MON. W końcu kupujemy w Polsce i do tego najlepsze na świecie w swojej klasie.
@@ukaszkosior5979 O całym "ekosystemie WB". Wszystkich współgrających ze sobą elementach zintegrowanych w TOPAZ. Nie słyszałem o drugim tak rozbudowanym, zintegrowanym i otwartym systemie systemie. Jednocześnie inter-operacyjnym z systemami NATO. Np. bez problemu wpięto do niego Himars poprzez emulację. Ale nawet rozpatrując poszczególne drony, to ciężko znaleźć dla nich bezpośrednią konkurencję, jeśli chodzi o możliwości, a już w szczególności porównując stosunek możliwości/cena. Żeby nie pisać tutaj książki, krótkie porównanie jednego drona z bezpośrednim konkurentem: Warmate1 vs Switchblade 300 Masa: 5,7kg vs 2,5kg Zasięg: 30km (80km z retranslacją) vs 10km Czas lotu: 60-70min vs 15min Głowica: wymienna/wielozadaniowa ~1,4kg vs ~0,2kg odłamkowo-burząca odpowiednik granatu 40mm. Prędkość: 80-150km/h vs 100-180km/h Elastyczność: można zawrócić, odzyskać i użyć ponownie vs jednorazowy - po odpaleniu nie można odzyskać Możliwości specjalne: zdolność działania w roju, integracja z TOPAZ vs możliwość współpracy z radarem artyleryjskim - zwalczanie powolnych i nisko lecących dronów wroga Cena:
Łoś jak dla mnie ma duży SPO. Manta była bardziej stealth. Zdaje sobie sprawę , że nie miała takich osiągów , ale WB mogło skorzystać z jej kształtów przy tworzeniu tego systemu.
Że co? Facet życia Ty wiesz w ogóle o czym piszesz? Szczytem "rozwoju" Skorpiona był etap DREWNIANEJ makiety! Przy dowolnej konfiguracji silnikowej? Następny zonk! Płatowiec był projektowany pod silniki odrzutowe - na tłokowych nie ma szans polecieć. Nie ten stosunek ciągu do masy, nie ta prędkość przelotowa. A silnik odrzutowy to drogo, głośno i paliwożernie - wprost "idealnie" dla w miarę prostego drona zwiadowczego bądź uderzeniowego. Tym bardziej, że paliwa starczy na jakieś 15 min lotu...
@@agraagraborn9937 A może w gondolach po silniku mógłby uzbrojenie chowane przenosić a mieć jeden silnik tłokowy.Było tyle modeli Skorpiona że można wybrać i ulepszyć konfigurację do nowszej wersji a nie skupiać się tylko na starej wersji.Z czasem będzie potrzebny następca Su-22 a F-35 nie jest w stanie dowodzić rojem dronów oraz sterować i namierzać rakietami odpalanymi z ziemi,powietrza czy wody jednoczesnie poza horyzont przy tak małej ilości tych samolotów.
@@devirand1298 Ty tak na serio? A kto dowodzi rojem w systemie W2MPIR? Może też nie wiesz ale F-35 projektowano m.in. pod współpracę z kilkoma X-45 i X-47. Zaś PZL-230F Skorpion to była tylko makieta. Czy by poleciała nie jest to nawet pewne gdy przypomnisz sobie perypetie z PZL-22 Iryda jakie miała trudności w locie...
Drony autonomiczne lub sterowane/automatyczne roje od dawna są w armii USA i Chińskiej. Nie ma przed nimi obrony. Sam rozpoznaje cel i wykonuje atak. Przy rozproszonym roju nie ma opcji zakłócenia/zestrzelenia wszystkich. Lata temu mówiłem że to przyszłość. Małe, tanie i skuteczne. Koszt 1 szt to kilkadziesiąt- kilkaset dolarów a przeciw pancerne pewnie z 2-4 tys dolarów.
Do końca nie wiemy, ale można liczyć tak 16 - 32 FT-5 i kilkaset Gladiusów oraz wszystkie potrzebne pojazdy jak: transportowe, wyrzutnie, operatorskie, amunicyjne i pewnie jeszcze inne. Biorąc pod uwagę jak precyzyjna jest to broń, to chyba można stwierdzić, że kilkaset gladiusów (dajmy na to 500) zastąpi co najmniej 5000 tysięcy zwykłych pocisków, przy czym, ten system działa znacznie skryciej niż tradycyjna artyleria i w znacznym oddaleniu od celu. Jest wojna więc szczegółów nie poznamy, ale jestem pewien, że MON zamówi więcej i na tym jednym kontrakcie się nie zakończy. Trzeba pamiętać, że nie wystarczy tylko kupić sprzęt, ale jeszcze wyszkolić ludzi, a być może stworzyć nowe jednostki i całą dodatkową infrastrukturę dla nich.
dlaczego WOG zabieraja z PPW spiwory i wydają .... koce? Jak wydajecie koce to wydajcie też: łóżko, podkład, materac, dwa przescieradła, podgłówek i poszewkę. Czy może przodujaca w zakupach w sklepach z zabawkami dodrukowanymi pieniedzmi armia NATO nie ma siły zapawnić warunków do noclegu dla zołnierzy rezerwy?
Szkoda że MON zamówiło najsłabszą wersje FT-5 z silnikiem spalinowym o długotrwałości lotu ~10h. Wersja z silnikiem hybrydowym ma długotrwałość lotu 14-18h. No i może skryciej operować w rejonie zagrożonym, dzięki cichym silnikom elektrycznym. To już pewne, że Gladius to będzie rozwinięta wersja Warmate2? Pytam ze względu na to, że przeczytałem coś takiego. Cytuję - "Nie jest jasne czym będzie BSP-U, ale jak dowiedział się Defence24 "nie będzie to amunicja krążąca"."
@@XYZ.2023. 4 baterie jeszcze w tym roku mogą wskazywać na szybki zakup do ćwiczeń. Jak tak jest to git bo co ma długość lotu do tego żeby żołnierz ćwiczył ;) Ale to takie moje spostrzeżenie że coś mało tego jest kupione ;P
@@pjczak5120 Nie 4 baterie jeszcze w tym roku tylko ogólnie 4 moduły bateryjne (po jednym dla każdej dywizji). I nie całe w tym roku tylko do końca roku mają zostać dostarczone pierwsze elementy tych baterii. Zasadnicza różnica...
Nie zostało wprost podane, która wersja FT-5 została kupiona więc wyciąganie takich wniosków jak Twoje jest nieuzasadnione. A to co "se" na różnych kanałach YT gadają przedstawiając dane katalogowe tych BSLi to "se" gadają... I tyle.
Nie kpij chłopcze z rzeczy poważnych! Akurat PiS przez cały okres swojej władzy blokował zakupy dobrego uzbrojenia w firmach prywatnych, bo wszystko miało być by państwowy PGZ! I tak od lat blokował zakupy świetnych dronów w WB, a PGZ od lat próbuje dostarczyć Orlika i... nic. Do tego jak się okazuje większość jego komponentów jest z importu. Na tej samej zasadzie PGZ od lat rzeźbi BMSa, pomimo tego, że dwie polskie firmy prywatne mają gotowe i wielokrotnie sprawdzone rozwiązania. Teraz kupili drobny w WBE TYLKO i WYŁĄCZNIE dlatego, że przez wojnę na Ukrainie duńska im się zaczęły smażyć! Więc ponawiam pytanie - o czym Ty chłopcze bredzisz?
Troche wali po oczach ta niepraktyczna wyrzutnia. Zastanowilbym sie nad jednorazowymi pociskami/silnikami wynoszacymi taki dron na odpowiedni pulap choc takie cos mozna latwiej wykryc. Najlepsza dla mnie byla informacja, ze jak Rosja odpalila zagluszanie w Donbasie to wszystko spadlo poza polskimi dronami. To jest dopiero reklama na caly swiat.
Mało info o Gladiusie jest na rynku - ale jeśli jest tak jak mówisz to jest to bez sensu trochę - słowo " trochę" odznacza że nie krytykuje wszystkiego ale uważam że bardziej przydał by się nie jednorazowy dron kamikaze ale większy nośnik który przenosił by ze 2 takie drony jak dotychczasowy Warmate , mógł by to być powiększony Łoś . My natomiast dublujemy zdolności Warmate 2 dubluje Warmate 1 a Łoś dubluje FlyEye , tymczasem moc głowicy burzącej Warmate 1 można powiększyć jeśli nie będzie on musiał samodzielnie startować i lecieć 40 km tylko zostanie zrzucony nad celem z wysokości, wtedy zamiast silnika i akumulatora można zamocować większy ładunek. I takie roszady i modernizacje w posiadanym sprzęcie robi się prawie bez kosztowo. A większy dron jest nam potrzebny aby zamocować na nim lepszą łączność i aby mógł dłużej pozostawać w powietrzu bo takich zdolności na razie nie mamy.
Hmmm a TB2 dubluje zdolności wszystkich pozostałych dronów a MQ9 zdolności TB2 itd itd a to całkowicie inne klasy dronów FlyEye możesz zabrać ze sobą tak samo jak Warmate1.W Ukrainie FlayEye były/są używane przez siły specjalne. FT5 to znacznie większy dron o zdecydowanie większym zasięgu i możliwościach i do tego może być uzbrojony. Warmate 1 ma masę około 5km a sama głowica na Warmate 2 ma masę około 5 kg. Zresztą to tak jak byś miał firmę budowlana i miał pickupa i powiedział ze nie kupisz ciężarówki bo po co ci ona bo będzie dublować zdolności pickupa jak cobie do niego przyczepkę podepniesz.
Chyba kompletnie nie zrozumiałeś o co chodzi? 1. Gladius to dopiero początek. Integratorem jest Topaz, to otwarty system do którego można włączać kolejne podsystemy. WB od dawna proponuje integrację różnych typów dronów. 2. FT-5 już teraz może przenosić do 4 Warmate TL. Zasięg Warmate to ogromna zaleta. Warmate 1 jest tani ~100 000 zł za sztukę. Zatem nie szkoda go jak zostanie zestrzelony. Co innego FT-5 i większe drony. Dzięki Warmate TL FT-5 może pozostać poza zasięgiem większości systemów obrony PL krótkiego zasięgu (zasięg zwykle do 25 km) i odpalić Warmate z odległości ~30 km od celu. Może pozostawać bardzo nisko unikając wykrycia i odpalić Warmate nie znając dokładnej pozycji celu. Wystarczy znać rejon gdzie przebywa wróg, a Warmate sam go poszuka. Jakby zrobić to co proponujesz to FT-5 sam musiałby namierzyć cel zbliżając się do przeciwnika, lecąc na sporej wysokości i wejść w zasięg obrony PL zanim "zrzuci dron/bombę". Oczywiście tego typu misje też może wykonywać FT-5 jeśli zajdzie taka potrzeba. 3. Zasięg wszystkich dronów WB może być zdecydowanie większy niż to co ty podajesz. Istnieje od dawna proponowana zdolność retranslacji sygnału. Dzięki temu nawet Warmate1 ma zasięg ~80km. Warmate2 co najmniej 150km. FT-5 z Warmate TL na pokładzie to co najmniej 200km. Najważniejsza jest tutaj sieć retranslacji. To powinien być priorytet. To taka taktyczna/operacyjna wersja Starlinka. Sieć stale obecnych w powietrzu dronów (FT-5 i FlyEye) robiących za węzły retranslacji. Z tej sieci mogłyby korzystać nie tylko drony i artyleria ale też pozostałe elementy sił zbrojnych.
@@romanromanowski4470 O większości tego co piszesz to wiem rozumiem i tak sobie właśnie wyobrażałem nowoczesną wojnę - Ja postulowałem tylko o większego Łosiaaby więcej przenosił i miał większe możliwości. ( nie widziałem informacji ani zdjęć z przenoszenia 4 Warmate, i wydaje mi się że taka możliwość jest teoretyczna, bo waga 4 dronów i ich opór aerodynamiczny nie pozwolą zabrać optyki i elektroniki walki elektronicznej, w opisie jest napisane że masa użytkowa 30 kg, w tym paliwo, elektronika, optyka, uzbrojenie ale oczywiście mogę się mylić ) Wiec jak nie chcę rujnować całego systemu tylko uważam że Łoś powinien być trochę większy i zamiast 2 silników bocznych które dają dodatkowy opór mieć jeden większy silnik pchający w osi maszyny, to rozwiązanie jest częściej stosowane bo ma więcej zalet. Wtedy taki płatowiec mógł by przewozić drony zamiast gondoli tych bocznych silników. Ja również uważam że atak powinien być z odległości i nie chcę aby dron nadlatywał nad cel, ale używał Warmate jak szybującego samolotu ze skrzydłami i własnym sterowaniem, a nie jak TB2 swoich bomb z usterzeniem które naprowadza się na odbity laser. Silnik elektryczny w takim samolocie jest nieefektywny i ma bardzo ciężką baterię i jeśli je wyciągniemy to lekki płatowiec wypuszczony z wysokości będzie miał spory zasięg co umożliwi atakować z oddali i Łoś nie będzie musiał krążyć nad celem a jedynie retransmitować sygnał sterujący na kilkanaście km. Ja nie uważam że trzeba wywracać cały system i wszystkie Warmate przerabiać, ale w następnych partiach kilka sztuk można wykonać w ten sposób, tylko potrzebujemy większego drona nosiciela który zabierze i uzbrojenie i osprzęt obserwacyjny, i elektronikę i będzie w stanie dłużej pozostawać w powietrzu - bo to jest największa wada Wormate że musisz wiedzieć gdzie jest wróg i on ma tylko czas na dolot do celu, bo on może przebywać w powietrzu niecałe 30 min. a np. TB2 27godzin.
@@panpiotras Kilka dodatkowych informacji: 1. Wersja FT-5 z hybrydowym silnikiem ma długotrwałość lotu wydłużoną do 14-18h. 2. Warmate1 ma długotrwałość lotu 60-70min. 3. Warmate TL ma skróconą długotrwałość lotu do ~40min. Zatem deklarowane 30km lecąc z prędkością ~80km osiągnie w 20-25 min. Zatem na znalezienie i zaatakowanie celu ma co najmniej 15 minut. To powinno wystarczyć. 4. FT-5 z wyposażeniem rozpoznawczym prawdopodobnie jest w stanie przenosić do 2 Warmate TL. Jednak jego udźwig pozwala na zabranie 4. Nie wiem jak to będzie realizowane w praktyce.
@@romanromanowski4470 te dane to nie jest 100% odpowiedz. w warunkach bojowych jest wiatr, trzeba wzbić się w powietrze omijać strefy bronione - więc wszystkie teoretyczne dane idą w dół - Ale mi chodziło o podejście do tematu - nie ma sensu wydłużać długości lotu jednorazowego drona bo raz cel będzie blisko raz daleko, tylko trzeba dać mu nosiciela, wielorazowego który długo będzie krążyć nad polem bitwy, a kamikaze będzie tylko wtedy odpalany kiedy wykryje się odpowiedni cel. Małe drony np. mają słabe podwozia i nie mogą powrócić i lądować z uzbrojeniem - trzeba wziąć to pod uwagę i opracować różne drony do różnych zadań - ja się nie znam na tym, ale musi być jakiś powód że wszyscy opracowują trochę większe drony, do tego układ z jednym silnikiem pchającym jest dużo bardziej popularny i logicznie uzasadniony, niż 2 silniki w gondolach, nie rozumiem dlatego? czemu Łoś jest mniejszy? skoro i tak posiada wszystkie niezbędne i kosztowne systemy, łączności, kierowania, optyki - a mały rozmiar ogranicza jego zdolności - czy zabrakło kasy na tani laminat do produkcji skrzydeł i kadłuba.
Chyba raczej nie wiesz o czym piszesz, dwa-trzy dni temu dwóch spizganych typów strzelało do 8 letniej dziewczynki z broni sportowej. Po za tym jak każdy by dostał kałacha to by było po zamiatane....przeszkolić wszystkich tak ale nie dawać broń każdemu.
Tak ciężko wypełnić pare świstków i zrobić pozwolenia na broń ? To nie jest wspinaczka na mount everest - to łatwiejsze niż zrobienie prawa jazdy. Ale zawsze znajdzie się tetryk co ciągle jęczy że nie da się, że nie można itd. Obudźcie się i ruszcie dupy a okaże się że pozwolenie na broń nie gryzie.
@@sev1383 przecież gdyby był dostęp do broni to ktoś by zareagował i od razu zrobił porządek z tymi "spizganymi typami". Jeżeli ktoś popełnia przestępstwo to korzysta z broni z nielegalnego źródła.
@@powersroyale837 Ludzie nie reagują na czyjąś krzywdę nawet na takich podstawianych prowokacjach, a co dopiero jak koleś miał kałacha przy dupie.... co byś zrobił jak byś zareagował? 😀
@@sev1383 Akurat ci, którzy strzelali do dziewczynki (jsk piszesz) nie potrzebują żadnych pozwoleń. Chodzi o to, aby każdy Polak mógł się przed takimi bronić i obronić te dziewczyki, nasze siostry i rodzinę, swój dom.
Kupiliśmy Gladiusy które nawet nie były sprawdzone bojowo, no świetnie. Warmate zostały wysłane na u-kraine ale bez głowic bojowych, u-krainskie są lepsze silniejsze ładunki i kamera o większym koncie widzenia.
Zapomniałeś, że FlyEye są w UA i widocznie się sprawdzają, więc dlaczego nie zrobić zakupu w firmie, która wypuszcza dobry sprzęt. Jeśli ferrari robiło dobre auta wmprzeszłości, to można zakładać, że nowy model, który wypóściło, też będzie dobry. Pozatym nie zdziwiłbym się, gdyby kilka sztuk było nieoficjalnie w UA, w celu ich sprawdzenia w boju.
Chłopcze jakby można było kupować tylko sprzęt sprawdzony w boju to nigdy nie byłoby nowego sprzętu, bo zawsze jest taki etap, że trzeba kupić nową konstrukcje, która dopiero powstała. A do sprawdzania uzbrojenia nie służy użycie w boju tylko próby kwalifikacyjne i próby poligonowe. Na wojnę ma jechać już sprawdzony i wdrożony proceduralnie, szkoleniowo, logistycznie i operacyjnie sprzęt!
Bo taki mikrobombowiec przenosiłby jeszcze bardziej mikro bombeczki, które robiły by mikroszkodeczki! W skrócie dlatego, że do przeniesienia ładunku o tej samej masie pod skrzydłami, razem z dodatkowym układem naprowadzania (w sumie żeby zachować podobną funkcjonalność to nawet nie bomby, a pocisku rakietowego) amunicji potrzebny byłby spróbować większy płatowiec niż ma to miejsce w przypadku amunicji krążącej.
@@agraagraborn9937 ukraińcy przerobili zwyczajne cywilne quadcoptery do zrzucania małych bomb. Wydaje mi się, że to jednak nie jest kosmiczna technologia, żeby opracować drona wielkości FlyEye, który przenosiłby jedną bombę zdolną uszkodzić wrażliwe cele (choćby obronę przeciwlotniczą). Pewnie nie słyszałeś o czymś takim jak bomba szybująca naprowadzana laserowo?
@@panakap2186 Po pierwsze nie do zrzucania małych bomb tylko granatów moździerzowych! Do zniszczenia pojazdu potrzebnych było kilka zrzutów pomimo tego, że się nie poruszał... Po drugie to były pojedyncze przypadki, które zaistniały w pierwszej, najbardziej chaotycznej fazie wojny. Do tego wojny z ruskami, bo umówmy się, żadna profesjonalna armia świata nie pozwoliłaby sobie na to żeby jakaś krowa zawisła komuś nieruchomo nad łbem i kilka razy próbowała w nich trafić granatem moździerzowym... "bomba szybująca naprowadzana laserowo'
@@agraagraborn9937 Ale małe bomby są w porządku. Nie każda broń musi mieć siłę niszczenia czołgów. Jest bardzo dużo innych celów, które są o wiele słabiej opancerzone, a są równie ważne.
Ciekawe ile tych dronów zostanie w Polsce a ile po cichu oddamy za ,,spasibo" ?! Jak na razie nasze wojsko się rozbraja pchając się przed szereg na wojnę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!.
Przy wszystkich niepewnościach i wątpliwościach związanych z Gladiusem. Ten zakup i tak jest najlepszym zamówieniem na drony w historii MON. W końcu kupujemy w Polsce i do tego najlepsze na świecie w swojej klasie.
Skąd masz informacje, że to najlepsze na świecie w swojej klasie? Konkrety proszę.
@@jacekolejniczak8726 Google nie boli :-)
Porównaj sobie z konkurencją, której praktycznie brak, jeśli wziąć pod uwagę wszystkie możliwości :-)
Piszesz o łosiu czy warmate 2?
@@ukaszkosior5979 A Warmate 2 został kupiony? Nic nie słyszałem.
@@ukaszkosior5979
O całym "ekosystemie WB". Wszystkich współgrających ze sobą elementach zintegrowanych w TOPAZ. Nie słyszałem o drugim tak rozbudowanym, zintegrowanym i otwartym systemie systemie. Jednocześnie inter-operacyjnym z systemami NATO. Np. bez problemu wpięto do niego Himars poprzez emulację.
Ale nawet rozpatrując poszczególne drony, to ciężko znaleźć dla nich bezpośrednią konkurencję, jeśli chodzi o możliwości, a już w szczególności porównując stosunek możliwości/cena.
Żeby nie pisać tutaj książki, krótkie porównanie jednego drona z bezpośrednim konkurentem:
Warmate1 vs Switchblade 300
Masa: 5,7kg vs 2,5kg
Zasięg: 30km (80km z retranslacją) vs 10km
Czas lotu: 60-70min vs 15min
Głowica: wymienna/wielozadaniowa ~1,4kg vs ~0,2kg odłamkowo-burząca odpowiednik granatu 40mm.
Prędkość: 80-150km/h vs 100-180km/h
Elastyczność: można zawrócić, odzyskać i użyć ponownie vs jednorazowy - po odpaleniu nie można odzyskać
Możliwości specjalne: zdolność działania w roju, integracja z TOPAZ vs możliwość współpracy z radarem artyleryjskim - zwalczanie powolnych i nisko lecących dronów wroga
Cena:
TOPAZ jest już zintegrowany poprzez emulację z AFADTS w HIMARSie. To słowa viceprezesa WB.
Super materiał
Łoś jak dla mnie ma duży SPO. Manta była bardziej stealth. Zdaje sobie sprawę , że nie miała takich osiągów , ale WB mogło skorzystać z jej kształtów przy tworzeniu tego systemu.
pozdro Szymuss
Pozdro Aaron
Nie wiedziałem że na Ukrainie jest konflikt , ja głupi myślałem że tam jest regularna wojna .... oj Panie IszyMuss . Poza tym materiał fajny .
Dobra wiadomość.
Z czasem można by było zaadaptować model bezzałogowy PZL-230 Skorpion w dowolnej konfiguracji silnikowej.
Że co? Facet życia Ty wiesz w ogóle o czym piszesz? Szczytem "rozwoju" Skorpiona był etap DREWNIANEJ makiety! Przy dowolnej konfiguracji silnikowej? Następny zonk! Płatowiec był projektowany pod silniki odrzutowe - na tłokowych nie ma szans polecieć. Nie ten stosunek ciągu do masy, nie ta prędkość przelotowa. A silnik odrzutowy to drogo, głośno i paliwożernie - wprost "idealnie" dla w miarę prostego drona zwiadowczego bądź uderzeniowego. Tym bardziej, że paliwa starczy na jakieś 15 min lotu...
@@agraagraborn9937 A może w gondolach po silniku mógłby uzbrojenie chowane przenosić a mieć jeden silnik tłokowy.Było tyle modeli Skorpiona że można wybrać i ulepszyć konfigurację do nowszej wersji a nie skupiać się tylko na starej wersji.Z czasem będzie potrzebny następca Su-22 a F-35 nie jest w stanie dowodzić rojem dronów oraz sterować i namierzać rakietami odpalanymi z ziemi,powietrza czy wody jednoczesnie poza horyzont przy tak małej ilości tych samolotów.
@@devirand1298 Ty tak na serio? A kto dowodzi rojem w systemie W2MPIR? Może też nie wiesz ale F-35 projektowano m.in. pod współpracę z kilkoma X-45 i X-47. Zaś PZL-230F Skorpion to była tylko makieta. Czy by poleciała nie jest to nawet pewne gdy przypomnisz sobie perypetie z PZL-22 Iryda jakie miała trudności w locie...
@@Fu11SpectrumWarrior dowodzi nim samolot którego pierwsze egzemplarze pojawia się za pierdyliard lat.
@@UnderTheBanner tak, a świstak zawijał w sreberka... ale co będę tłumaczył ciemnogrodowi....
👏
Drony autonomiczne lub sterowane/automatyczne roje od dawna są w armii USA i Chińskiej. Nie ma przed nimi obrony. Sam rozpoznaje cel i wykonuje atak. Przy rozproszonym roju nie ma opcji zakłócenia/zestrzelenia wszystkich.
Lata temu mówiłem że to przyszłość.
Małe, tanie i skuteczne.
Koszt 1 szt to kilkadziesiąt- kilkaset dolarów a przeciw pancerne pewnie z 2-4 tys dolarów.
ile tych gladiusów będzie sztuk?
7
Do końca nie wiemy, ale można liczyć tak 16 - 32 FT-5 i kilkaset Gladiusów oraz wszystkie potrzebne pojazdy jak: transportowe, wyrzutnie, operatorskie, amunicyjne i pewnie jeszcze inne. Biorąc pod uwagę jak precyzyjna jest to broń, to chyba można stwierdzić, że kilkaset gladiusów (dajmy na to 500) zastąpi co najmniej 5000 tysięcy zwykłych pocisków, przy czym, ten system działa znacznie skryciej niż tradycyjna artyleria i w znacznym oddaleniu od celu. Jest wojna więc szczegółów nie poznamy, ale jestem pewien, że MON zamówi więcej i na tym jednym kontrakcie się nie zakończy. Trzeba pamiętać, że nie wystarczy tylko kupić sprzęt, ale jeszcze wyszkolić ludzi, a być może stworzyć nowe jednostki i całą dodatkową infrastrukturę dla nich.
Rosjanie go załatwią systemami walki elektronicznej...nawet jak będzie najlepszy... wszystko będzie spsdać
dlaczego WOG zabieraja z PPW spiwory i wydają .... koce? Jak wydajecie koce to wydajcie też: łóżko, podkład, materac, dwa przescieradła, podgłówek i poszewkę. Czy może przodujaca w zakupach w sklepach z zabawkami dodrukowanymi pieniedzmi armia NATO nie ma siły zapawnić warunków do noclegu dla zołnierzy rezerwy?
Rzecznik WB zdementował że Galdius będzie się poierał na WM1-2 tudzież na zwykłym UAV.
Komentarz taktyczny
Polska już powinna myśleć o zwalczaniu dronów. Już powinien powstawać system ich zwalczania.
Szkoda że nie ma informacji co może niszczyć taki system.
Ciekawe jak yt traktuje komentarze przed filmem?
Szkoda że MON zamówiło najsłabszą wersje FT-5 z silnikiem spalinowym o długotrwałości lotu ~10h. Wersja z silnikiem hybrydowym ma długotrwałość lotu 14-18h. No i może skryciej operować w rejonie zagrożonym, dzięki cichym silnikom elektrycznym.
To już pewne, że Gladius to będzie rozwinięta wersja Warmate2? Pytam ze względu na to, że przeczytałem coś takiego. Cytuję - "Nie jest jasne czym będzie BSP-U, ale jak dowiedział się Defence24 "nie będzie to amunicja krążąca"."
A czy przypadkiem minister nie mówił że zakupili krążącą i coś tam jeszcze z BSP?
Jak ogłaszał zakup ów BSP dla artylerii ^^
Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach. To kolejny dowód na to, że MON dalej idzie na ilość, a nie na jakość w zakupach dla armii.
@@XYZ.2023. 4 baterie jeszcze w tym roku mogą wskazywać na szybki zakup do ćwiczeń.
Jak tak jest to git bo co ma długość lotu do tego żeby żołnierz ćwiczył ;)
Ale to takie moje spostrzeżenie że coś mało tego jest kupione ;P
@@pjczak5120 Nie 4 baterie jeszcze w tym roku tylko ogólnie 4 moduły bateryjne (po jednym dla każdej dywizji). I nie całe w tym roku tylko do końca roku mają zostać dostarczone pierwsze elementy tych baterii. Zasadnicza różnica...
Nie zostało wprost podane, która wersja FT-5 została kupiona więc wyciąganie takich wniosków jak Twoje jest nieuzasadnione. A to co "se" na różnych kanałach YT gadają przedstawiając dane katalogowe tych BSLi to "se" gadają... I tyle.
👍🇵🇱🇵🇱BRAWO POLSKA 🇵🇱🇵🇱👍
👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱BRAWO PiS 🇵🇱🇵🇱🇵🇱👍
❤🤍
PIS zrobił dla wojska więcej I lepiej niż inni przez 30 lat 👍🇵🇱👍
Nie kpij chłopcze z rzeczy poważnych! Akurat PiS przez cały okres swojej władzy blokował zakupy dobrego uzbrojenia w firmach prywatnych, bo wszystko miało być by państwowy PGZ! I tak od lat blokował zakupy świetnych dronów w WB, a PGZ od lat próbuje dostarczyć Orlika i... nic. Do tego jak się okazuje większość jego komponentów jest z importu. Na tej samej zasadzie PGZ od lat rzeźbi BMSa, pomimo tego, że dwie polskie firmy prywatne mają gotowe i wielokrotnie sprawdzone rozwiązania. Teraz kupili drobny w WBE TYLKO i WYŁĄCZNIE dlatego, że przez wojnę na Ukrainie duńska im się zaczęły smażyć! Więc ponawiam pytanie - o czym Ty chłopcze bredzisz?
@@agraagraborn9937 Pierd... głupoty 👍🇵🇱👍
To kiedy kupił 8 batalionów czołgów 900 kto czy 60 myśliwców
@@marcinek235100 Puk Puk 👍🇵🇱👍
@@jerzy2023 odp i po problemie.
Troche wali po oczach ta niepraktyczna wyrzutnia. Zastanowilbym sie nad jednorazowymi pociskami/silnikami wynoszacymi taki dron na odpowiedni pulap choc takie cos mozna latwiej wykryc. Najlepsza dla mnie byla informacja, ze jak Rosja odpalila zagluszanie w Donbasie to wszystko spadlo poza polskimi dronami. To jest dopiero reklama na caly swiat.
2 miliardy za na drony a Miecznik 3 korwety 8 miliardów . To to korwety tanie albo drogie drony. Chyba że to kilkaset dronów za 2 miliardy
nie 3 korwety a 3 fregaty :)
Mało info o Gladiusie jest na rynku - ale jeśli jest tak jak mówisz to jest to bez sensu trochę - słowo " trochę" odznacza że nie krytykuje wszystkiego ale uważam że bardziej przydał by się nie jednorazowy dron kamikaze ale większy nośnik który przenosił by ze 2 takie drony jak dotychczasowy Warmate , mógł by to być powiększony Łoś . My natomiast dublujemy zdolności Warmate 2 dubluje Warmate 1 a Łoś dubluje FlyEye , tymczasem moc głowicy burzącej Warmate 1 można powiększyć jeśli nie będzie on musiał samodzielnie startować i lecieć 40 km tylko zostanie zrzucony nad celem z wysokości, wtedy zamiast silnika i akumulatora można zamocować większy ładunek. I takie roszady i modernizacje w posiadanym sprzęcie robi się prawie bez kosztowo. A większy dron jest nam potrzebny aby zamocować na nim lepszą łączność i aby mógł dłużej pozostawać w powietrzu bo takich zdolności na razie nie mamy.
Hmmm a TB2 dubluje zdolności wszystkich pozostałych dronów a MQ9 zdolności TB2 itd itd a to całkowicie inne klasy dronów FlyEye możesz zabrać ze sobą tak samo jak Warmate1.W Ukrainie FlayEye były/są używane przez siły specjalne.
FT5 to znacznie większy dron o zdecydowanie większym zasięgu i możliwościach i do tego może być uzbrojony.
Warmate 1 ma masę około 5km a sama głowica na Warmate 2 ma masę około 5 kg.
Zresztą to tak jak byś miał firmę budowlana i miał pickupa i powiedział ze nie kupisz ciężarówki bo po co ci ona bo będzie dublować zdolności pickupa jak cobie do niego przyczepkę podepniesz.
Chyba kompletnie nie zrozumiałeś o co chodzi?
1. Gladius to dopiero początek. Integratorem jest Topaz, to otwarty system do którego można włączać kolejne podsystemy. WB od dawna proponuje integrację różnych typów dronów.
2. FT-5 już teraz może przenosić do 4 Warmate TL. Zasięg Warmate to ogromna zaleta. Warmate 1 jest tani ~100 000 zł za sztukę. Zatem nie szkoda go jak zostanie zestrzelony. Co innego FT-5 i większe drony. Dzięki Warmate TL FT-5 może pozostać poza zasięgiem większości systemów obrony PL krótkiego zasięgu (zasięg zwykle do 25 km) i odpalić Warmate z odległości ~30 km od celu. Może pozostawać bardzo nisko unikając wykrycia i odpalić Warmate nie znając dokładnej pozycji celu. Wystarczy znać rejon gdzie przebywa wróg, a Warmate sam go poszuka. Jakby zrobić to co proponujesz to FT-5 sam musiałby namierzyć cel zbliżając się do przeciwnika, lecąc na sporej wysokości i wejść w zasięg obrony PL zanim "zrzuci dron/bombę". Oczywiście tego typu misje też może wykonywać FT-5 jeśli zajdzie taka potrzeba.
3. Zasięg wszystkich dronów WB może być zdecydowanie większy niż to co ty podajesz. Istnieje od dawna proponowana zdolność retranslacji sygnału. Dzięki temu nawet Warmate1 ma zasięg ~80km. Warmate2 co najmniej 150km. FT-5 z Warmate TL na pokładzie to co najmniej 200km. Najważniejsza jest tutaj sieć retranslacji. To powinien być priorytet. To taka taktyczna/operacyjna wersja Starlinka. Sieć stale obecnych w powietrzu dronów (FT-5 i FlyEye) robiących za węzły retranslacji. Z tej sieci mogłyby korzystać nie tylko drony i artyleria ale też pozostałe elementy sił zbrojnych.
@@romanromanowski4470 O większości tego co piszesz to wiem rozumiem i tak sobie właśnie wyobrażałem nowoczesną wojnę - Ja postulowałem tylko o większego Łosiaaby więcej przenosił i miał większe możliwości. ( nie widziałem informacji ani zdjęć z przenoszenia 4 Warmate, i wydaje mi się że taka możliwość jest teoretyczna, bo waga 4 dronów i ich opór aerodynamiczny nie pozwolą zabrać optyki i elektroniki walki elektronicznej, w opisie jest napisane że masa użytkowa 30 kg, w tym paliwo, elektronika, optyka, uzbrojenie ale oczywiście mogę się mylić ) Wiec jak nie chcę rujnować całego systemu tylko uważam że Łoś powinien być trochę większy i zamiast 2 silników bocznych które dają dodatkowy opór mieć jeden większy silnik pchający w osi maszyny, to rozwiązanie jest częściej stosowane bo ma więcej zalet. Wtedy taki płatowiec mógł by przewozić drony zamiast gondoli tych bocznych silników. Ja również uważam że atak powinien być z odległości i nie chcę aby dron nadlatywał nad cel, ale używał Warmate jak szybującego samolotu ze skrzydłami i własnym sterowaniem, a nie jak TB2 swoich bomb z usterzeniem które naprowadza się na odbity laser. Silnik elektryczny w takim samolocie jest nieefektywny i ma bardzo ciężką baterię i jeśli je wyciągniemy to lekki płatowiec wypuszczony z wysokości będzie miał spory zasięg co umożliwi atakować z oddali i Łoś nie będzie musiał krążyć nad celem a jedynie retransmitować sygnał sterujący na kilkanaście km. Ja nie uważam że trzeba wywracać cały system i wszystkie Warmate przerabiać, ale w następnych partiach kilka sztuk można wykonać w ten sposób, tylko potrzebujemy większego drona nosiciela który zabierze i uzbrojenie i osprzęt obserwacyjny, i elektronikę i będzie w stanie dłużej pozostawać w powietrzu - bo to jest największa wada Wormate że musisz wiedzieć gdzie jest wróg i on ma tylko czas na dolot do celu, bo on może przebywać w powietrzu niecałe 30 min. a np. TB2 27godzin.
@@panpiotras Kilka dodatkowych informacji:
1. Wersja FT-5 z hybrydowym silnikiem ma długotrwałość lotu wydłużoną do 14-18h.
2. Warmate1 ma długotrwałość lotu 60-70min.
3. Warmate TL ma skróconą długotrwałość lotu do ~40min. Zatem deklarowane 30km lecąc z prędkością ~80km osiągnie w 20-25 min. Zatem na znalezienie i zaatakowanie celu ma co najmniej 15 minut. To powinno wystarczyć.
4. FT-5 z wyposażeniem rozpoznawczym prawdopodobnie jest w stanie przenosić do 2 Warmate TL. Jednak jego udźwig pozwala na zabranie 4. Nie wiem jak to będzie realizowane w praktyce.
@@romanromanowski4470 te dane to nie jest 100% odpowiedz. w warunkach bojowych jest wiatr, trzeba wzbić się w powietrze omijać strefy bronione - więc wszystkie teoretyczne dane idą w dół - Ale mi chodziło o podejście do tematu - nie ma sensu wydłużać długości lotu jednorazowego drona bo raz cel będzie blisko raz daleko, tylko trzeba dać mu nosiciela, wielorazowego który długo będzie krążyć nad polem bitwy, a kamikaze będzie tylko wtedy odpalany kiedy wykryje się odpowiedni cel. Małe drony np. mają słabe podwozia i nie mogą powrócić i lądować z uzbrojeniem - trzeba wziąć to pod uwagę i opracować różne drony do różnych zadań - ja się nie znam na tym, ale musi być jakiś powód że wszyscy opracowują trochę większe drony, do tego układ z jednym silnikiem pchającym jest dużo bardziej popularny i logicznie uzasadniony, niż 2 silniki w gondolach, nie rozumiem dlatego? czemu Łoś jest mniejszy? skoro i tak posiada wszystkie niezbędne i kosztowne systemy, łączności, kierowania, optyki - a mały rozmiar ogranicza jego zdolności - czy zabrakło kasy na tani laminat do produkcji skrzydeł i kadłuba.
no tak to nie lepiej coś większego
Matury to by kolega u mnie nie zdał:-)
Wolny dostęp do broni to podstawa, bo to jest łatwe i proste. Potem Wojsko. Pozdro.
Chyba raczej nie wiesz o czym piszesz, dwa-trzy dni temu dwóch spizganych typów strzelało do 8 letniej dziewczynki z broni sportowej. Po za tym jak każdy by dostał kałacha to by było po zamiatane....przeszkolić wszystkich tak ale nie dawać broń każdemu.
Tak ciężko wypełnić pare świstków i zrobić pozwolenia na broń ? To nie jest wspinaczka na mount everest - to łatwiejsze niż zrobienie prawa jazdy. Ale zawsze znajdzie się tetryk co ciągle jęczy że nie da się, że nie można itd. Obudźcie się i ruszcie dupy a okaże się że pozwolenie na broń nie gryzie.
@@sev1383 przecież gdyby był dostęp do broni to ktoś by zareagował i od razu zrobił porządek z tymi "spizganymi typami". Jeżeli ktoś popełnia przestępstwo to korzysta z broni z nielegalnego źródła.
@@powersroyale837 Ludzie nie reagują na czyjąś krzywdę nawet na takich podstawianych prowokacjach, a co dopiero jak koleś miał kałacha przy dupie.... co byś zrobił jak byś zareagował? 😀
@@sev1383 Akurat ci, którzy strzelali do dziewczynki (jsk piszesz) nie potrzebują żadnych pozwoleń. Chodzi o to, aby każdy Polak mógł się przed takimi bronić i obronić te dziewczyki, nasze siostry i rodzinę, swój dom.
Kupiliśmy Gladiusy które nawet nie były sprawdzone bojowo, no świetnie. Warmate zostały wysłane na u-kraine ale bez głowic bojowych, u-krainskie są lepsze silniejsze ładunki i kamera o większym koncie widzenia.
Podaj źródło informacji ? Czy tak sobie to wymyśliłeś i postanowiłeś podzielić się swoją głupotą ?
@@ukaszchrzanowski6178 Warmate były wysłane bez głowic, ponieważ UA chciała zastosować swoje, to prawda.
@@ukaszchrzanowski6178 Warmate były wysłane bez głowic, ponieważ UA chciała zastosować swoje, to prawda.
Zapomniałeś, że FlyEye są w UA i widocznie się sprawdzają, więc dlaczego nie zrobić zakupu w firmie, która wypuszcza dobry sprzęt.
Jeśli ferrari robiło dobre auta wmprzeszłości, to można zakładać, że nowy model, który wypóściło, też będzie dobry.
Pozatym nie zdziwiłbym się, gdyby kilka sztuk było nieoficjalnie w UA, w celu ich sprawdzenia w boju.
Chłopcze jakby można było kupować tylko sprzęt sprawdzony w boju to nigdy nie byłoby nowego sprzętu, bo zawsze jest taki etap, że trzeba kupić nową konstrukcje, która dopiero powstała. A do sprawdzania uzbrojenia nie służy użycie w boju tylko próby kwalifikacyjne i próby poligonowe. Na wojnę ma jechać już sprawdzony i wdrożony proceduralnie, szkoleniowo, logistycznie i operacyjnie sprzęt!
Czego kanał a ote małpy chodziło. Jeśli chodzi o zakupy to następny kawał z taką brodą że szkoda gadać.
Konrat jesteś szczery. Dobrze że przyznałeś się ze jesteś Małpa Rtęć Tuska.
W sumie taka myśl. Dlaczego robi się takie duże drony kamikadze, zamiast wielorazowych mikrobombowców?
Bo taki mikrobombowiec przenosiłby jeszcze bardziej mikro bombeczki, które robiły by mikroszkodeczki! W skrócie dlatego, że do przeniesienia ładunku o tej samej masie pod skrzydłami, razem z dodatkowym układem naprowadzania (w sumie żeby zachować podobną funkcjonalność to nawet nie bomby, a pocisku rakietowego) amunicji potrzebny byłby spróbować większy płatowiec niż ma to miejsce w przypadku amunicji krążącej.
@@agraagraborn9937 ukraińcy przerobili zwyczajne cywilne quadcoptery do zrzucania małych bomb. Wydaje mi się, że to jednak nie jest kosmiczna technologia, żeby opracować drona wielkości FlyEye, który przenosiłby jedną bombę zdolną uszkodzić wrażliwe cele (choćby obronę przeciwlotniczą).
Pewnie nie słyszałeś o czymś takim jak bomba szybująca naprowadzana laserowo?
@@panakap2186 Po pierwsze nie do zrzucania małych bomb tylko granatów moździerzowych! Do zniszczenia pojazdu potrzebnych było kilka zrzutów pomimo tego, że się nie poruszał... Po drugie to były pojedyncze przypadki, które zaistniały w pierwszej, najbardziej chaotycznej fazie wojny. Do tego wojny z ruskami, bo umówmy się, żadna profesjonalna armia świata nie pozwoliłaby sobie na to żeby jakaś krowa zawisła komuś nieruchomo nad łbem i kilka razy próbowała w nich trafić granatem moździerzowym... "bomba szybująca naprowadzana laserowo'
@@agraagraborn9937 Ale małe bomby są w porządku. Nie każda broń musi mieć siłę niszczenia czołgów. Jest bardzo dużo innych celów, które są o wiele słabiej opancerzone, a są równie ważne.
Ciekawe ile tych dronów zostanie w Polsce a ile po cichu oddamy za ,,spasibo" ?! Jak na razie nasze wojsko się rozbraja pchając się przed szereg na wojnę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich!.
Niby z czego się rozbroiło
Właśnie,skoro nic poza złomem i umowami nie mają 😃
Oddajemy przeróbki rosyjskich czołgów. I dobrze.
Bez napisów nie da rady.... Weź Ty człowieku zajmij się czymś innym :)