🎞 Canon seria T - historia i omówienie aparatów - Fotografia analogowa
HTML-код
- Опубликовано: 25 окт 2020
- Miałem wszystkie aparaty Canon z serii T - dzielę się w filmie wrażeniami z fotografowania nimi. Fotografia analogowa - w praktyce 😀.
👕 Koszulki i kubki "analogowe" i nie tylko
➡️ fotografiajestfajna.cupsell.pl
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
👰 Doroty kanał "ślubny"
➡️ / @dorotamilerowicz3361
🛩 mój kanał z filmami z drona
➡️ / dronowo
🚩 kanał "Fotografia jest Fajna"
➡️ / fotografiajestfajna
📽 Instagram Paweł
➡️ / pawelhorazy
📸 Instagram Dorota
➡️ / dorota_milerowicz
🎬 moja galeria na Adobe Stock
➡️ horazy.myportfolio.com
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
#Analogi, #FotografiaAnalogowa, #Analog
Produkcja, zdjęcia i realizacja: Paweł Horąży, Dorota Milerowicz
Muzyka: Scott Buckley - www.scottbuckley.com.au/ 
Наука
Canon T90, kupiłem nie pamiętam w którym roku (gdzieś pewnie 2000/2001). Dla mnie osobiście był następcą świetnego Canona A-1. Bardzo go lubiłem i bardzo wygodnie robiło mi się nim zdjęcia - design: idealny, funkcjonalność: doskonała i przekraczająca potrzeby, pseudonim "tank" mówi wszystko o niezawodności i solidności wykonania. Z łezką w oku wspominam te czasy gdy nie nosiłem jeszcze okularów i ostrzenie manualne było bezproblemowe :)
Chylę czoła przed wiedzą i talentem do opowiadania historii. Bardzo ciekawy film - dla mnie pierwszy na kanale, a skłonił mnie do subskrypcji.
Witam, recenzja A-1 jest na Kanale, T-90 jeszcze nie, jeszcze kilka zdjęć muszę nim zrobić by przypomnieć sobie za co go tak kochałem 😀
Bardzo podobna seria tych Canonow T do serii Pentaxa P30. Sama automatyka.
Miło widzieć, że ktoś, jak ja, był/jest zakochany w Canonie T90 (swojego oczywiście mam do dziś). Przez moje ręce w przeszłości przewinęła się masa sprzętu, ale to Canony FD były regularnie używane, reszta była na zasadzie - kupić, poznać, pobawić się, sprzedać. Przeszedłem drogę od AV-1, przez AE-1/AE-1 Program, długo A-1, który stawiam zaraz za T90 (nie miałem nigdy F1, więc jego nie uwzględniam). I właśnie T90 stał się w pewnym momencie moim podstawowym aparatem, o ile nie fotografowałem akurat średnim formatem. T90 miał po prostu wszystko, szczególnie odkąd posiadłem systemową lampę 300TL. Wszystkie potrzebne tryby, choć u mnie używane były głównie priorytet przysłony i manual, genialny pomiar światła, zwłaszcza multispot, o którym Pan wspomniał, do tego zakres czasów, jeśli ktoś lubił zdjęcia seryjne, całkiem przyzwoite serie. No i współpraca ze wspomnianą lampą 300TL. Po prostu dla mnie aparat kompletny. Tak naprawdę T90 poszło nieco w odstawkę dopiero w 2011 roku, kiedy postanowiłem pójść w kierunku cyfrowym i kupiłem Nikona D90 (wybór przypadkowy?). I co prawda leży aktualnie nieużywany w towarzystwie FT QL i AE-1 Program, plus zestawem obiektywów, to cały mój sprzęt FD ciągle jest w dobrej kondycji i wiem, że jeśli tylko zechcę, mogę go wyjąć, włożyć baterie, podpiąć obiektyw i robić zdjęcia bez obaw, że zawiedzie :).
Moja droga, jeśli mówić o Canonach: Canon EOS 500, 50E, AE-1, AE-1P, T70, A1, T90 i po nim cyfrowy Canon EOS 350D.
@@Analogi Czyli zgadza nam się nieco końcówka, dopiero DSLR był w stanie "zdetronizować" T90 :). Tak naprawdę, gdyby nie upadała idea digital film (nie licząc niszowych rozwiązań), to do dziś byłby mój podstawowy aparat.
Aż zazdroszczę pańskiej wiedzy, sam jestem fotografem posiadam Sony A7R2 wszystkie moje zdjęcie robię w manualu, ale często gest nie udaje mi się zrobić idealnej ekspozycji, dlatego strzelam w RAW i w ten sposób w programie poprawiam swoje błędy. Jestem pod wrażeniem, Pozdrawiam
Ciekawy materiał. Specyficzna stylistyka lat osiemdziesiątych, podobna do popularnego sprzętu audio z tamtych lat. Pomiar światła przez lustro półprzepuszczalne mam w półklatkowej lustrzance OLYMPUS PEN FT z drugiej połowy lat sześćdziesiątych... ale ten aparat składa się z samych innowacji :)
Miły film, aparaty cosiny nawet spk, miło żę tanie ale to to już po prostu obrażanie serii T.
Za szybą widzę Practikę vlc. Jest zepsuta ale cieszy moje oko.
Piękny dźwięk migawki.
Witam jak zwykle bardzo ciekawy film pozdrowienia 👍
Canon to też cudo .
Bardzo fajny odcinek. Można prosić o podobne porównanie lub i test aparatów 6x6?
Całkowiciwe się z Panem zgadzam , dla mnie T90 to było objawieniw.Miałem dwa , jakość optyki i pomiaru światła była rewelacyjna. Z jednym si w nie zgadzam T 90 nie miał matrycowego pomiaru światła. Potem właściciele przezyli szok, gdyż nowe EOS - y miały inne mocowanie obiektywu, to był koniec mocowania FD wedszło EF wtedy oznaczało to kosztowna wymianę obiektywów, przejściowwek nie było. Projektantem aparatu czyli jego kształtu był wloch pan Collani, niestety zmarł niedawno. no i moznaby o nim jescze wiele
Masz poniekąd rację! Typowego matrycowego pomiaru nie posiadał, ale ten pomiar punktowy z pamięcią do 9 punktów i shiftem ekspozycji (choć pierwszy pomiar wykonywano chyba przez podwójne naciśnięcie) był taką "ręczną" matrycą
;-)
Pozdrawiam
Hmmm, T60... No nie do końca zgodziłbym z tą awaryjnością. W latach 1991-93 wystrzelałem nim sporo ponad 2000 rolek filmów i dopiero w Kędzierzynie-Koźlu na chałturze zawiesiła się migawka (dokończyłem robotę Prakticą VLC3).
Za aparat ze szkłem Canon 50mm f/1.8 FD zapłaciłem pod koniec roku 1991 1,8 mln starych złotych, za naprawę w 1993 800 tysięcy...
Usługi już wtedy zaczynały cenowo ostro zwyżkować.
Jak na tamtą epokę i ten model, blisko 80 tysięcy bezawaryjnych strzałów to był naprawdę niezły osiąg. Według mnie całkiem niezła mydelniczka, plastikowy czołg nie do zdarcia :)
P O Z D R O W I O N K A... :)
;-)
Potwierdzam, mojego t60 + 35-70 kupiłem w 1991 r. Pstrykałem do ok. 1994 r. i jeszcze w miarę dobrze sprzedałem! Nie miałem z nim żadnych problemów technicznych! Przesiadałem się z Kieva 4a i ta amatorska optyka canona mnie rozczarowała! ale po wymianie na FD 28-84/f4 dało się żyć ze zdjęć.
Potem był t70 na jakiś rok do 2 lat - t90.
Wymieniłem go na EOS 5D dopiero w 2007 r.
Pozdrawiam
Fajnie że jesteś wierny Canonowi, w sumie masz spory system więc przejście na inną firmę byłoby kosztowne. Ja osobiście też zaczynałem z Canonem ale się rozstałem na rzecz Nikona, który niestety mnie zawiódł. Obecny system FF bezlustra u Canona jest niestety zbyt drogi, a APS-C mnie nie urządza. Poszedłem w SONY i nie jest najgorzej. Choć sentyment pozostał.
"Jest ok. Będziemy robić zdjęcia" 🤣
Super film, miałem t50 i t70 fajne aparaty, ale jednak nie dla mnie :) z ciekawości jaka to Cosina której Pan nigdy nie sprzeda? Sam jestem fanem marki miałem kilka różnych na m42, aktualnie mam hi-lite 405 tylko sygnowany Porstem.
Podpinam się pod pytanie 😁
to u mnie pan kupi łt-90 na ursynowie
Małe sprostowanie - na samym początku chyba mowa jest o aparacie Nikon F3?
Oczywiście, że F3, D3 jest trochę późniejszy 😀.
@@Analogi wiadoma sprawa:) Warto dodać, ze oba korpusy są świetne (tak jest, czas teraźniejszy jest jak najbardziej na miejscu - obu da się z powodzeniem używać i dziś). Pozdrawiam serdecznie!
Skusiłem się na t70
😀😀😀
@@Analogi niech cię dunder świśnie..., Zaczęło się od wyjęcia starej ojcowej praktiki, a po pół roku mam kilkanaście aparatów ratowanych przed złomem....
Fajny film, jak wszystkie Pana filmy na tym i głównym kanale. Mam pewne pytanie, niekoniecznie związane z powyższym filmem, ale dalej z fot. analogową. Mianowicie- fotografią tradycyjną interesuje się od niedawna, posiadam Zenita E, na którym zrobiłem już kilka rolek Kodaka ColorPlus i Fuji Color 200. Teraz postanowiłem się zabrać za filmy czarno-biale i ich wywoływanie. Oglądałem Pana film dot. pierwszego filmu cz-b, w którym polecał pan materiały o czułości ok. 100 ASA. A są jakieś filmy czarno-biale, dobre dla początkujących, ale o czułości ok. 400 ASA? Osobiście zastanawiałem się nad trzema, Fomapan 400, Kentmere 400 i Agfa APX 400. Foma 400 trochę mnie zniechęca swym dużym (jak na czterysetkę) ziarnem. A jak z pozostałymi dwoma? Bo o ile o Kentmere słyszałem dobre opinie, o tyle o Agfie 400 bardzo różne, od takich, iż to świetny, średniokontrastowy film, po takie, że nie wiadomo co w kasecie jest, że jest gorsze od Fomy 400. Kolejna kwestia to dobór wywoływacza. Osobiście skłaniałbym się ku Rodinalowi, tylko któremu? Czy różnice w działaniu po między, np. Fomadonem R 09 są duże w stosunku do R 09 od Rollei? Mam nadzieję, iż Pan mi jakoś pomoże w tej kwestii.
Agfa. Tani i dobry film. Tak dobry, że aż dziwne że tani.
Zerknij np. tutaj: petapixel.com/2017/08/26/ultimate-guide-every-bw-iso-400-35mm-film-market/ lub theslantedlens.com/2018/all_film_stocks/ lub www.digitaltruth.com/products/product_tests/400ISO_filmtest_001.php :) I tak sam wybierzesz swój ulubiony :) Podobnie jak wywoływacz, z którym się zaprzyjaźnisz .
Fajny test filmów - bardzo przydatny materiał.
T-80 T-90 a T-34 Rudy nic, jak słuchałem to czekałem właśnie kiedy padnie T-34, niestety, nie dzisiaj. Fajna historia, ciekawie opowiedziana. To kiedy obiecany Pentax?
Historia Pentaxa jest, będzie na Fotografia jest Fajna za trzy tygodnie (najpierw idzie Capa, po nim stabilizacja i Historia Pentaxa), a tutaj będzie Pentax SuperA - może jeszcze dzisiaj nagram ale na kanale będzie penie dopiero po połowie listopada - kolejka 🙁.
@@Analogi SUPER A to świetny (moim zdaniem) aparat. Wizualnie bardziej mi odpowiada Pentax SUPER PROGRAM, który jest funkcjonalnie tym samym sprzętem. Niestety, mój egzemplarz odmówił posłuszeństwa. Szukam zastępcy :)
Czy te Canony miały zdejmowanie przyzmatów?
Nie
@@Analogi Dziękuję bardzo.
To ktoś w "rolce" na insta wprowadził widzów w błąd.
Zresztą jak ja teraz nie lubię Instagrama, który na siłę chce być lepszy od tiktoshitu, właśnie przez rolki