Droga, wziąłem kredyt dla mojej mamy na remont domu. Ja przecież nie pracuję, więc będziesz musiała
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- „Droga, zajdź do banku w przerwie obiadowej i zapłać za kredyt, który wziąłem dla mamy na remont domu. Ja przecież nie pracuję” - oznajmił mąż przy śniadaniu. Ale kobieta szybko znalazła rozwiązanie tego problemu.
❤❤❤❤❤
Dziewczyna sie ludzi ,że maz się zmieni!! Nigdy w zyciu .Dalej będzie nierobem i darmozjadem.
To nie ukochany mąż tylko utrzymanek.
No Tatianko jak się chciało słuchać pięknych wierszy i kochanych słówek to się ma właśnie to co się ma . 10 lat utrzymywać meza I jego matkę, to się ma chyba kuku na muniu . KOBIETA PSYCHICZNIE CHORA ,BO MADRA TO ONA NIE JEST . GODZAC SIE NA TAKIE ZYCIE .
Tam na wschodzie jest inna kultura i inaczej żyją ,(?)
W większości historii dla mężczyzny najważniejsza jest matka a nie żona i dzieci.
Z drugiej strony jak tak nauczony to po co mu się męczyć praca? Ma wszystko co potrzebuje.
Maż leń,tesciowa wiedzma.Tylko kopniak obojgu uzdrowi sytuację.
Pogonic tesciowa I mężusia, inaczej się nie da zrobić porządek raz na zawsze,