Dzięki panu już schudłem 15 kg! Mam w tym momencie 11 lat i wzrost 1,60. Ważyłem 72 kilogramy! Jak wchodziłem na wagę, chciało mi się płakać. Kiedy przeglądałem RUclips trafiłem na pana. Pańskie porady, czyli mniej kaloryczne zamienniki, kupywać to a tego nie, ważę w tym momencie 57kg! Ciężko ćwiczyłem i pracowałem, ale wyszło mi to na dobre. W szkole mnie wyzywali od grubasów, a teraz są w szoku jaką przeszedłem metamorfozę! Ale to wszystko dzięki panu. Bez pana bym nie ćwiczył, i nie schudł, więc z góry serca panu dziękuję,że nagrywa pan takie pożyteczne filmiki!
@ nie mogłem wytrzymać tego, że wyzywano mnie od grubych a wieku 12 lat ważyć 72 kg to nie jest normalne. Codziennie płakałem że ważę więcej do mojej mamy, ale ten problem jest już daleko za mną.
Należy pamiętać, że nie tyjemy w 1 dzień i w 1 dzień nie chudniemy. Otyłość to często lata zaniedbań, dlatego nie warto martwić się wpadkami na odchudzaniu, bo akurat były urodziny, impreza i zjadłem/am wiecęj niż trzeba. Każdy takie wpadki ma. Nie warto też na drugi dzień próbować "odrabiać" tych kalorii. Po prostu wracamy na swoje tory i staramy się zbyt szybko tego nie powtarzać. Ja jestem na etapie "tycia". Chce przybrać kilka kg i uwierzcie ludzie, że to też nie jest proste. Bo nie sztuką jest się ulać tłuszczem jedząc maca 3x dziennie, a "zdrowo" przytyć.
Świetnie to ująłeś - każdy ma wpadki, a kluczem jest wracanie na właściwe tory bez zbędnych wyrzutów sumienia. Proces odchudzania czy przybierania na wadze to cierpliwość i konsekwencja, a nie perfekcja 😊
Przerabiałem to samo waga 74 km i nie dało się przytyć. Stosowałem białko i nic to nie dawało w końcu zacząłem przechodzić na białko naturalne typu kurczak, ryż, jajecznica, twaróg i udało się, a wraz z masą ciała przyszła masa mięśniowa. Mam kolegę który wciąga wszystko i nigdy nie przytyje bo ma ma problem z hormonami.
Prawda, odkąd zdrowiej się odżywiam i spożywam więcej błonnika to dziwię się jak ciężko jest przejeść tyle kalorii co kiedyś na samych słodyczach i fast foodach.
Nie wiem jak to jest, ale łatwiej mi zrobić deficyt nie zjadając np. 500 kcal, niż je teoretycznie spalając. 2 razy schodziłem -30 kg, bo dotknął mnie efekt jojo i za każdym razem jak obliczałem, że albo mogę nie zjeść 500 kcal, albo je przepalić wykonując ćwiczenia, to zawsze lepsze i szybsze efekty były gdy nie zjadłem. Moim zdaniem wynika to z zafałszowanych danych dotyczących spalania kcal w danym ćwiczeniu. One we wszystkich apkach i kalkulatorach są za bardzo zawyżone.
To też zależy od tego, co zjesz w postaci tych 500 kalorii. Oczywiście matematyki nie oszukasz, ale błonnik, czy białko nie odłoży się w fałdzie brzusznym tak, jak batony złożone z tłuszczy trans i syropu glukozowo-fruktozowego.
Zasada jest najprostsza bez liczenia kalorii.Nie najadac sie do syta i ruszac się.Najleosze sa spacery na spalanie tkanki tluszcowej.Wowczas ruch jest w tlenie ,intensywne treningi są beztlenowe i palą najpierw węglowodany, potem bialko z kiesni na koncu tluszcz.Cala filozofia
Jeden z niewielu problemów, których nie mam. Niemniej wiele innych materiałów jest pomocnych (choć trudnych we wdrożeniu), a ten obejrzę z ciekawości 😊 Dzięki Michał 🎉 PS Proszę zrób coś o wartościowych posiłkach na diecie lekkostrawnej.
Na szczęście nie mam problemów z wagą nigdy nie miałam poza pierwsza ciąża gdzie przytyłam 25 kg ale w ciągu roku wszystko zrzuciłam ,dziękuję za cenna lekcje i przekazanie wiedzy ,bardzo dobry materiał 👏👏🔥♥️🔥
Najdziwniejsze doświadczenie, jakie miałem podczas prób odchudzania to kiedy trzymałem się deficytu jakiś czas, ważyłem się codziennie w bardzo zbliżonych warunkach (z rana i na czczo), a zdawało się, że stoję w miejscu, a może nawet nieco przybieram na wadze. Przyszedł jeden dzień gdzie zjadłem trochę więcej, następnego dnia się zważyłem i hyc! waga poszła w dół.
Kiedyś wyczytałem, że organizm gdy dostaje zbyt małe ilości kalorii, wychwytuje, że coś jest nie tak i zaczyna magazynować tkankę tłuszczową - poprzez spowolnienie metabolizmu, przez co waga wtedy stoi w miejscu. Nie wiem czy ta teoria nadal obowiązuje, czy może została obalona, ale wydaje się dość logiczna.
@@jakubem.2321jest wręcz bardzo NIElogiczna. To tak, jakbyś miał odkładać więcej kasy z pensji na oszczędności, gdyby obcięto Ci ją o połowę. Organizm musi stale funkcjonować i nie wyczaruje energii niewiadomo skąd na funkcjonowanie + na odkładanie w postaci tkanki tłuszczowej, gdy ma za małą podaż energii. Jedyne, co może zrobić to spowolnienie metabolizmu, ale to też nie działa tak, że nagle zacznie odkładać oszczędności z pustego portfela, tylko ograniczy np. spontaniczną aktywność ruchową (chociażby niekontrolowaną gestykulację), tak jak Ty po obcięciu pensji ograniczyłbyś wyjścia do kina czy do restauracji ;)
Zdradzę wam prosty plan, który nie potrzebuje żadnego zdalnego dietetyka. Nie ma potrzeby liczenia kalorii. Do tego potrzebna jest tylko waga najlepiej z funkcją podająca informacje o tłuszczu brzusznym. To co musisz robić to codziennie się ważyć najlepiej po porannym wypróżnieniu. Przypomnij sobie co jadłeś poprzedniego dnia i w zależności od wskazań wagi odpowiednio reaguj. Jeśli poprzedniego dnia wypiłeś np. słodzony napój to już wiesz z czego dzisiaj bez problemu możesz zrezygnować . I tak małymi krokami eliminując przede wszystkim na początek śmieciowe żarcie, alkohol …itd będziesz robił postępy. Oczywiście waga może „wariować”. Ni stąd ni zowąd może być kilogram, a nawet 2 więcej nie wiadomo dlaczego pomimo trzymania się wytycznych. Nie panikuj próbuj dalej, a te wahania wagi pozwolą ci poznać dokładnie twój organizm i jego potrzeby. W końcu dojdziesz do momentu kiedy będziesz dokładnie wiedział ile możesz zjeść i ile razy w ciągu dnia nie tylko żeby schudnąć, ale także, co jest równie ważne, żeby uzyskana wagę utrzymać. Pamiętaj, że każdy organizm jest inny, także twój i jeśli ty go dzięki tej metodzie nie poznasz to nie zrobi tego także najlepszy dietetyk w czarnym swetrze maskującym nadwagę.😊
*Ja mam zupełnie odwrotnie. Proszę o nagranie odcinka jak nabrać masę mięśniową bo ważę 58 kg a mam 15 lat i 172 cm wzrostu* chciałbym ważyć 65-75 kg ale nie wiem jak
Hej, jeśli masz nadwagę w tym wieku to proszę nie próbuj restrykcyjnych diet. U mnie w młodości wystarczyło ograniczyć słodycze i fast food plus treningi siatkówki. Ogólnie często w wieku 10/12 lat ciało przybiera na wadze a później rośnie się w górę. Po prostu wymień niezdrowe jedzenie na owoce i warzywa. Zacznij uprawiać sport. Na początku to mogą być nawet spacery czy ćwiczenia z yt. Po miesiącu na pewno zauważysz efekty. Uważaj na diety z internetu. Jeśli zaczniesz jeść mniej to w takim wieku łatwo wpaść w zaburzenia odżywiania. Daj sobie czas, nie poddawaj się, pamiętaj, że jesteś młoda i twoja sylwetka będzie się zmieniać. Nie wstydź się, po prostu daj sobie czas, zacznij trochę ćwiczyć, trochę mniej jeść słodyczy i fast foodów i będzie lepiej.
Żeby pozbyć się brzucha ??? Nic prostszego. Wypijaj 1-2 szklanek imbiru+ cytryna+ miodek. Starkuj obrany korzeń imbiru, przełóż do sitka z kubkiem . Zalej wrzątkiem, przykryj. Zaparzaj przez 20=30 minut. Parę kropel cytryny, i miód dla osłody . Pij a brzuch dam zniknie. Tylko rób to systematycznie.
Mierze się z problemem w 2 stronę, nie potrafię zejść wystarczającą ilość kalorii. Sporo ćwiczę (4-5 razy w tygodniu)- treningi siłowo, biegowe, basen, joga a ciągle chudnę. Jem zdrowo, dużo warzyw, białka, sporadycznie coś słodkiego, nie pije alkoholu. Próbuje korzystać z aplikacji i zapisywać zjedzone kalorie, ale zawsze brakuje mi około 500 kcal. Jak sobie z tym poradzić?
Cześć. Mam koleżankę ktora przez ostatnie 5 lat zrzuciła 30kg. Super wynik szacun. Ale jeszcze by chciała. Ciągle trenuje i zapiera się, że ciagle jest na deficycie ale waga stoi w miejscu. Przez ostatnie 2 miesiące dołozyła sporo kroków ale waga w miejscu. Mówię jej, ze nie ma takiej możliwosci zeby będą na deficycie nie chudła. Jaki może być tego powód? Moim zdaniem matematyki sie nie oszuka i zwyczajnie nie jest na minusie kalorycznym tylko kręci się o okolicach zera. Czy ktoś ma inny pomysł?
Niestety kalkulator Respo z linka nie działa :( po wpisaniu maila nie wysyła raportu. Próbowałam z innej przeglądarki, innego maila - nie dochodzi do mnie żaden mail ani niczego nie pobiera. Mam ten problem od ponad tygodnia bo się na niego czaję. Ktoś ma ten sam problem?
Kroki to mały Miki. Jestem pielęgniarką i w trakcie dyżuru robię 12 tysi. A na urlopie z mężem w niektóre dni to bywało 35 tys zależy od trasy spaceru.
Większość odżywek znanych producentach mampdoobny i dobry skład. Możesz więcej zapłacić za WPI który ma więcej białka ale moim zdaniem dla znakomitej większości osób się to po prostu nie opłaca jeśli dbasz o dietę na co dzień ;)
@karola8664 od pewnego czasu już nie używam białka, ale tutaj chyba najlepiej sugerować się smakiem i rozpuszczalnością. Polecam Olimp, który jest dość drogi, ale nigdy nie było po nim problemów z żołądkiem, do tego jest w miarę zjadliwy i nie smakuje chemią jak niektóre wpc/wpi. Osobiście odradzam sfd i allnutrition.
Obliczyłem sobie według twojego kalkulatora zapotrzebowanie kcal,I wyszło mi między 3100-3300 kcal na redukcję. A na innych kalkulatorach mi wychodzi 2700,wiec jak to jest 🤔
@robertgradowski8294 też się dziwie,tak wyszło według kalkulatora jaki jest polinkowany. A moje parametry to: 43 lat 194cm wzrostu 103 kg 4 razy aktywność w tygodniu Tryb siedzący praca(kierowca)
@@Lesnywloczykij mam 191cm i ważę w okolicy 90kg, moje podstawową przemiana materii to pewnie w okolicy 2500kcal, z aktywnościami około 3000 sredniodziennie. Nie wiem jakie Ty masz aktywności że na redukcji Ci każe wciągać 3100kcal :)
Ja wcześniej miałem deficyt 2300-2400 a u Michała jestem na prawie 2700 i chudnę. Jestem na diecie 4 tydzień. Jutro się ważę ale myślę że w 3 tygodnie zeszło 3 kg.
@robertgradowski8294 ale ja też się właśnie zdziwiłem. Inne kalkulatory pokazują mi 2700 na redukcji,tylko ten kalkulator pokazał mi aż tyle. A sprawdziłem z ciekawości, teraz jestem na redukcji i jem 2500kcal 😉
jem 2100 kcal dziennie, robie praktycznie codziennie 1h biegania w zone 2 ( wychodzi około 20-25 treningów miesięcznie) dodatkowo około 4 siłowych i nie chudne, nie wiem co jeszcze musiałbym zrobić żeby mieć deficyt skoro kalkulatory pokazują mi że przy takim treningu powinienem jeść 3.5 - 4k, a przy 2500 już zaczynam tyć. Narazie walcze z tym co mam bo narazie utknąłem na ~23% TK
A na te treningi masz energię czy jednak się zmuszasz i masz wrażenie, że ciężko je wykonać? Być może musisz zwiększyć kcal nawet kosztem złapania paru kg po to by nie głodzić organizmu a potem znowu utniesz kcal. Nie ma sensu się zajeżdżać bo można zdrowie popsuć;)
Po ściągnięciu aplikacji widzę tylko ekran logowania bez możliwości założenia konta. Na stronie respo również nie widzę możliwości rejestracji. Jak mam założyć konto?
To nie takie proste. Od 3 lat jeżdżę regularnie na rowerze. Dziennie 25-40 km. Rocznie ok 2500km. Efekt przyniosło ograniczenie spożycia chleba 3 miesiące temu. Nie miałem dużej nadwagi jakieś 7 kg, dziś już zgubiłem 3 kg. Dzięki Tobie i Waszym przepisom i książce waga spada dalej. Tu nawet nie chodzi o spadek, a utrzymanie tego co spadło.
Nikt nie mówi, że jest proste. Tak jak mówi w filmie. Trzeba mieć deficyt. Nie trzeba rezygnować z chleba, pizzy czy czekolady. Trzeba po prostu nie przesadzać, znać swoje zapotrzebowanie i jeść mniej przez jakiś czas. Ograniczenie jednego czy kilku produktów, które lubimy sprzyja efektowi jojo, bo po efektach wracamy do tych produktów i wracamy do wagi.
Łatwo gadać. Każdy samozwańczy DIETETYK/TRENER online tak gada. JAK SPRAWIĆ BY SIE KOMUS CHCIALO!!!??? Mi od tych wszystkich PORAD sie rzygac chce. Co drugi to madzrzejszy. Przez to wszystko mi sie juz po prostu odechcialo. Szukam MĄDREGO który mnie zmotywuje... Bo to motywacji mi brak...
Jeśli brak ci motywacji, to udaj się do psychoterapeuty, a nie do dietetyka. Dietetyk wskazuje Ci metody, a nie będzie Cię “prosić”, żebyś się za siebie wziął.
Dietetyk nie jest od tego Ty musisz się sam zmobilizować, im szybciej tym lepiej. Ja podchodzę 3 raz do odchudzania 2 razy się udało, ale pierwszy raz po roku, drugi po 2 latach spowrotem zaniedbanie i jojo xd Tylko i wyłącznie moja wina a motywuje mnie poprostu wstyd przed sobą że się ulałem
No jasne, łatwo gadać, dlatego ciągle gadasz a nic nie robisz. Nikt tego za ciebie nie zrobic, a mozesz mieć najlepszych dietetyków. Jak masz problem z motywacja to psycholog / psychiatra, może problem jest gdzieś głębiej. Powodzenia
@@jareczek7822 no jak to co, te głupoty które napisał że niby liczba kalorii w odchudzaniu nie ma znaczenia? Takie rzeczy Wam tłumaczyć trzeba? I jeszcze stawianie Rodzeniow w roli autorytetu. Nie wiem co bardziej bawi. Typ kontrargumenty chciał do bzdur, przezabawne 😀
Dzięki panu już schudłem 15 kg! Mam w tym momencie 11 lat i wzrost 1,60. Ważyłem 72 kilogramy! Jak wchodziłem na wagę, chciało mi się płakać. Kiedy przeglądałem RUclips trafiłem na pana. Pańskie porady, czyli mniej kaloryczne zamienniki, kupywać to a tego nie, ważę w tym momencie 57kg! Ciężko ćwiczyłem i pracowałem, ale wyszło mi to na dobre. W szkole mnie wyzywali od grubasów, a teraz są w szoku jaką przeszedłem metamorfozę! Ale to wszystko dzięki panu. Bez pana bym nie ćwiczył, i nie schudł, więc z góry serca panu dziękuję,że nagrywa pan takie pożyteczne filmiki!
Doceń też siebie, masz 11 lat i podjąłeś bardzo mądrą dojrzałą decyzję. Tak trzymaj😊
@ nie mogłem wytrzymać tego, że wyzywano mnie od grubych a wieku 12 lat ważyć 72 kg to nie jest normalne. Codziennie płakałem że ważę więcej do mojej mamy, ale ten problem jest już daleko za mną.
@ przepraszam 11
Szacun dla Ciebie 👏
Super !!! Brawo i tak trzymaj!!
Należy pamiętać, że nie tyjemy w 1 dzień i w 1 dzień nie chudniemy. Otyłość to często lata zaniedbań, dlatego nie warto martwić się wpadkami na odchudzaniu, bo akurat były urodziny, impreza i zjadłem/am wiecęj niż trzeba. Każdy takie wpadki ma. Nie warto też na drugi dzień próbować "odrabiać" tych kalorii. Po prostu wracamy na swoje tory i staramy się zbyt szybko tego nie powtarzać. Ja jestem na etapie "tycia". Chce przybrać kilka kg i uwierzcie ludzie, że to też nie jest proste. Bo nie sztuką jest się ulać tłuszczem jedząc maca 3x dziennie, a "zdrowo" przytyć.
Świetnie to ująłeś - każdy ma wpadki, a kluczem jest wracanie na właściwe tory bez zbędnych wyrzutów sumienia. Proces odchudzania czy przybierania na wadze to cierpliwość i konsekwencja, a nie perfekcja 😊
Przerabiałem to samo waga 74 km i nie dało się przytyć. Stosowałem białko i nic to nie dawało w końcu zacząłem przechodzić na białko naturalne typu kurczak, ryż, jajecznica, twaróg i udało się, a wraz z masą ciała przyszła masa mięśniowa. Mam kolegę który wciąga wszystko i nigdy nie przytyje bo ma ma problem z hormonami.
Prawda, odkąd zdrowiej się odżywiam i spożywam więcej błonnika to dziwię się jak ciężko jest przejeść tyle kalorii co kiedyś na samych słodyczach i fast foodach.
Film ok przydatny, konkretny jak wszystkie 👍 ale to zdjęcie z tyłu Ronaldinho klasa 👏❤️
Jak zawsze super materiał i bardzo cenna lekkcja ,wszak nie zmagam sie z nadwaga ,ale dobrze to wszystko wiedzieć dziekuje ❤
Nie wiem jak to jest, ale łatwiej mi zrobić deficyt nie zjadając np. 500 kcal, niż je teoretycznie spalając.
2 razy schodziłem -30 kg, bo dotknął mnie efekt jojo i za każdym razem jak obliczałem, że albo mogę nie zjeść 500 kcal, albo je przepalić wykonując ćwiczenia, to zawsze lepsze i szybsze efekty były gdy nie zjadłem.
Moim zdaniem wynika to z zafałszowanych danych dotyczących spalania kcal w danym ćwiczeniu. One we wszystkich apkach i kalkulatorach są za bardzo zawyżone.
Spalanie kcal podczas ćwiczeń zależy od wielu czynników, ciężko to policzyć
To też zależy od tego, co zjesz w postaci tych 500 kalorii. Oczywiście matematyki nie oszukasz, ale błonnik, czy białko nie odłoży się w fałdzie brzusznym tak, jak batony złożone z tłuszczy trans i syropu glukozowo-fruktozowego.
Zasada jest najprostsza bez liczenia kalorii.Nie najadac sie do syta i ruszac się.Najleosze sa spacery na spalanie tkanki tluszcowej.Wowczas ruch jest w tlenie ,intensywne treningi są beztlenowe i palą najpierw węglowodany, potem bialko z kiesni na koncu tluszcz.Cala filozofia
Jeden z niewielu problemów, których nie mam.
Niemniej wiele innych materiałów jest pomocnych (choć trudnych we wdrożeniu), a ten obejrzę z ciekawości 😊
Dzięki Michał 🎉
PS Proszę zrób coś o wartościowych posiłkach na diecie lekkostrawnej.
Dzięki za propozycję 😊
Na szczęście nie mam problemów z wagą nigdy nie miałam poza pierwsza ciąża gdzie przytyłam 25 kg ale w ciągu roku wszystko zrzuciłam ,dziękuję za cenna lekcje i przekazanie wiedzy ,bardzo dobry materiał 👏👏🔥♥️🔥
Ale jedzie na Freestyle🎤.👍🍀
Panie Michale otyłość brzuszna prowadzi do kompleksów osoby otyłe potrafią być wytykane palcami bardzo ciekawy odcinek łapka poszla😮😮😮
Zgadza się, otyłość brzuszna może być źródłem kompleksów i trudnych emocji, szczególnie gdy spotyka się z brakiem zrozumienia.
dieta oraz trenowac pilnie i wydajnie.tak wyglada to w teorii. a jak jest-dr Wrzosek wyjasnia
Przy tych cenach nie pozbywać się będzie coraz droższej trzymać na Święta będzie biednie z czasem sam zejdzie 😊
Najdziwniejsze doświadczenie, jakie miałem podczas prób odchudzania to kiedy trzymałem się deficytu jakiś czas, ważyłem się codziennie w bardzo zbliżonych warunkach (z rana i na czczo), a zdawało się, że stoję w miejscu, a może nawet nieco przybieram na wadze. Przyszedł jeden dzień gdzie zjadłem trochę więcej, następnego dnia się zważyłem i hyc! waga poszła w dół.
Jest taki irytujący moment, że waga stoi w miejscu.
Ja po prostu go przeczekałem i robiłem swoje, ale trudno mi powiedzieć z czego to wynika.
Bo zeby chudnąć trzeba jeść, by rozpędzać metabolizm.
@@WojtekKa-rd3zz efekt Plateau podczas odchudzania, nic dziwnego
Kiedyś wyczytałem, że organizm gdy dostaje zbyt małe ilości kalorii, wychwytuje, że coś jest nie tak i zaczyna magazynować tkankę tłuszczową - poprzez spowolnienie metabolizmu, przez co waga wtedy stoi w miejscu. Nie wiem czy ta teoria nadal obowiązuje, czy może została obalona, ale wydaje się dość logiczna.
@@jakubem.2321jest wręcz bardzo NIElogiczna. To tak, jakbyś miał odkładać więcej kasy z pensji na oszczędności, gdyby obcięto Ci ją o połowę. Organizm musi stale funkcjonować i nie wyczaruje energii niewiadomo skąd na funkcjonowanie + na odkładanie w postaci tkanki tłuszczowej, gdy ma za małą podaż energii. Jedyne, co może zrobić to spowolnienie metabolizmu, ale to też nie działa tak, że nagle zacznie odkładać oszczędności z pustego portfela, tylko ograniczy np. spontaniczną aktywność ruchową (chociażby niekontrolowaną gestykulację), tak jak Ty po obcięciu pensji ograniczyłbyś wyjścia do kina czy do restauracji ;)
Dzięki akurat o tym myślę
Co w przypadku ludzi chcących przytyć - jakie ćwiczenia żeby to nie szło w brzuch? ;-)
Dzięki
Zdradzę wam prosty plan, który nie potrzebuje żadnego zdalnego dietetyka. Nie ma potrzeby liczenia kalorii. Do tego potrzebna jest tylko waga najlepiej z funkcją podająca informacje o tłuszczu brzusznym. To co musisz robić to codziennie się ważyć najlepiej po porannym wypróżnieniu. Przypomnij sobie co jadłeś poprzedniego dnia i w zależności od wskazań wagi odpowiednio reaguj. Jeśli poprzedniego dnia wypiłeś np. słodzony napój to już wiesz z czego dzisiaj bez problemu możesz zrezygnować . I tak małymi krokami eliminując przede wszystkim na początek śmieciowe żarcie, alkohol …itd będziesz robił postępy. Oczywiście waga może „wariować”. Ni stąd ni zowąd może być kilogram, a nawet 2 więcej nie wiadomo dlaczego pomimo trzymania się wytycznych. Nie panikuj próbuj dalej, a te wahania wagi pozwolą ci poznać dokładnie twój organizm i jego potrzeby. W końcu dojdziesz do momentu kiedy będziesz dokładnie wiedział ile możesz zjeść i ile razy w ciągu dnia nie tylko żeby schudnąć, ale także, co jest równie ważne, żeby uzyskana wagę utrzymać. Pamiętaj, że każdy organizm jest inny, także twój i jeśli ty go dzięki tej metodzie nie poznasz to nie zrobi tego także najlepszy dietetyk w czarnym swetrze maskującym nadwagę.😊
Schudłem od oglądania , Michał jak zawsze wie jak zaradzić problemowi
😂
Może odcinek ile to jest np. 2000 kcal jedzenia? Włączając tłuszcz do smażenia i smarowania.
*Ja mam zupełnie odwrotnie. Proszę o nagranie odcinka jak nabrać masę mięśniową bo ważę 58 kg a mam 15 lat i 172 cm wzrostu* chciałbym ważyć 65-75 kg ale nie wiem jak
A można dostać informację w sprawie fasting i intermediate fasting ? Jakie opinie na ten temat ?
Dziękuję 😊
Polecam zapoznać się z naszym artykułem: centrumrespo.pl/dieta/post-przerywany-16-8-cudowny-patent-na-odchudzanie/ :)
Mam 10 lat i utrzymuje się z nadwagą bardzo dużą wstydzę się tego bardzo cię prosiła cię o pomoc
Hej, jeśli masz nadwagę w tym wieku to proszę nie próbuj restrykcyjnych diet. U mnie w młodości wystarczyło ograniczyć słodycze i fast food plus treningi siatkówki. Ogólnie często w wieku 10/12 lat ciało przybiera na wadze a później rośnie się w górę. Po prostu wymień niezdrowe jedzenie na owoce i warzywa. Zacznij uprawiać sport. Na początku to mogą być nawet spacery czy ćwiczenia z yt. Po miesiącu na pewno zauważysz efekty. Uważaj na diety z internetu. Jeśli zaczniesz jeść mniej to w takim wieku łatwo wpaść w zaburzenia odżywiania. Daj sobie czas, nie poddawaj się, pamiętaj, że jesteś młoda i twoja sylwetka będzie się zmieniać. Nie wstydź się, po prostu daj sobie czas, zacznij trochę ćwiczyć, trochę mniej jeść słodyczy i fast foodów i będzie lepiej.
Szkoda słuchać takich doradców magików to jasne że jak jest deficyt to chudniemy
Witam. A jak pozbyć się okrągłego brzuszka jak jest sie chudo tłustym?
A bałem się, że będę do tego potrzebował zrobić ze trzy miliony kroków.
Niepotrzebnie 😅
Ja tańczę w weekend to w miejscu robię milion kroków.
@@dangerousmouse6529a ja robię kroki w RDR2
Wystarczy milion😊
Jak zwykle merytorycznie, krótko i na temat. Dziękuję!
Żeby pozbyć się brzucha ??? Nic prostszego. Wypijaj 1-2 szklanek imbiru+ cytryna+ miodek.
Starkuj obrany korzeń imbiru, przełóż do sitka z kubkiem . Zalej wrzątkiem, przykryj. Zaparzaj przez 20=30 minut. Parę kropel cytryny, i miód dla osłody . Pij a brzuch dam zniknie. Tylko rób to systematycznie.
Niestety nie dziala przycisk do pobrania raportu na koniec kalkulatora :(
Mierze się z problemem w 2 stronę, nie potrafię zejść wystarczającą ilość kalorii. Sporo ćwiczę (4-5 razy w tygodniu)- treningi siłowo, biegowe, basen, joga a ciągle chudnę. Jem zdrowo, dużo warzyw, białka, sporadycznie coś słodkiego, nie pije alkoholu. Próbuje korzystać z aplikacji i zapisywać zjedzone kalorie, ale zawsze brakuje mi około 500 kcal. Jak sobie z tym poradzić?
Cześć. Mam koleżankę ktora przez ostatnie 5 lat zrzuciła 30kg. Super wynik szacun. Ale jeszcze by chciała. Ciągle trenuje i zapiera się, że ciagle jest na deficycie ale waga stoi w miejscu. Przez ostatnie 2 miesiące dołozyła sporo kroków ale waga w miejscu. Mówię jej, ze nie ma takiej możliwosci zeby będą na deficycie nie chudła. Jaki może być tego powód? Moim zdaniem matematyki sie nie oszuka i zwyczajnie nie jest na minusie kalorycznym tylko kręci się o okolicach zera. Czy ktoś ma inny pomysł?
Niestety kalkulator Respo z linka nie działa :( po wpisaniu maila nie wysyła raportu. Próbowałam z innej przeglądarki, innego maila - nie dochodzi do mnie żaden mail ani niczego nie pobiera. Mam ten problem od ponad tygodnia bo się na niego czaję.
Ktoś ma ten sam problem?
Czy chodzenie po schodach z kamizelką treningową 36 kg może pomóc w wyszczupleniu talii?
Widziałem twojego shorta o keto. Mocno podważa twoje kompetencje.
Rozwiń swoje stanowisko
@azuheaven5725 obejrzyj, będziesz wiedział.
@@2.35obejrzałem. Nic nie podważyło, prawdę mowi
Kolejny, co naoglądał się łysych braciszków i myśli, że jest oświecony 😂
@@MrSzczur89 świadomy!!!!
Dzień dobry Panie Michale. Naprawde zrobił Pan kiedyś 33 000 kroków? Mój rekord to w czasie wakacji 18 000. A średnio w czasie tygodnia pracy 9 000.
Kroki to mały Miki. Jestem pielęgniarką i w trakcie dyżuru robię 12 tysi. A na urlopie z mężem w niektóre dni to bywało 35 tys zależy od trasy spaceru.
Witam, czy mógłby Pam nagrać filmik o polecanych (ze względu na dobry skład) odzywkach białkowych dostępnych w popularnych sklepach?
Większość odżywek znanych producentach mampdoobny i dobry skład. Możesz więcej zapłacić za WPI który ma więcej białka ale moim zdaniem dla znakomitej większości osób się to po prostu nie opłaca jeśli dbasz o dietę na co dzień ;)
Fajnie, dzięki Robercik za opinie jednak wciąż chciałabym poznać zdanie Pana Michała. Pozdrawiam
@@karola8664 to czekaj żeby napisał coś co jest napisane dosłownie wszędzie 😀 życzę cierpliwości.
@karola8664 od pewnego czasu już nie używam białka, ale tutaj chyba najlepiej sugerować się smakiem i rozpuszczalnością. Polecam Olimp, który jest dość drogi, ale nigdy nie było po nim problemów z żołądkiem, do tego jest w miarę zjadliwy i nie smakuje chemią jak niektóre wpc/wpi. Osobiście odradzam sfd i allnutrition.
@@robertgradowski8294 dzięki ;) a tobie życzę nie wpierdalania się w cudze rozmowy ;)
Nie jem dużo a gruby jestem, że mało mnie nie rozerwie.
Wydaje Ci się, że nie jesz dużo. Spróbuj przez jeden dzień policzyć dokładnie kalorie to się przekonasz
Koleżko problem oponki brzusznej jest stłuszczenie wątroby
A czy istnieje taka możliwość, że waga stoi a brzuch zaczyna opadać.
Po wypełnieniu danych w kalkulatorze kalorii, nic nie przychodzi na mojego maila. Jakieś przyczyny dlaczego tak się może dziać?
Tez tak mam
Obliczyłem sobie według twojego kalkulatora zapotrzebowanie kcal,I wyszło mi między 3100-3300 kcal na redukcję. A na innych kalkulatorach mi wychodzi 2700,wiec jak to jest 🤔
Co Ty masz za parametry ze 3300kcal na redukcje Ci wylicza
@robertgradowski8294 też się dziwie,tak wyszło według kalkulatora jaki jest polinkowany.
A moje parametry to:
43 lat
194cm wzrostu
103 kg
4 razy aktywność w tygodniu
Tryb siedzący praca(kierowca)
@@Lesnywloczykij mam 191cm i ważę w okolicy 90kg, moje podstawową przemiana materii to pewnie w okolicy 2500kcal, z aktywnościami około 3000 sredniodziennie. Nie wiem jakie Ty masz aktywności że na redukcji Ci każe wciągać 3100kcal :)
Ja wcześniej miałem deficyt 2300-2400 a u Michała jestem na prawie 2700 i chudnę. Jestem na diecie 4 tydzień. Jutro się ważę ale myślę że w 3 tygodnie zeszło 3 kg.
@robertgradowski8294 ale ja też się właśnie zdziwiłem. Inne kalkulatory pokazują mi 2700 na redukcji,tylko ten kalkulator pokazał mi aż tyle. A sprawdziłem z ciekawości, teraz jestem na redukcji i jem 2500kcal 😉
Czy jestem gotowa ? Nieee ...tak lubię jeść że nie da się tego zmienić
Też tak mam, dlatego staram się też dużo spalać, ćwicząc. Coś za coś.
W Respo pokazujemy, że można jeść to, co się lubi, i nadal osiągać swoje cele. Dieta ma być przyjemna, smaczna i łatwa do utrzymania na co dzień! 😊
diety dla biegaczy w respo ???
jem 2100 kcal dziennie, robie praktycznie codziennie 1h biegania w zone 2 ( wychodzi około 20-25 treningów miesięcznie) dodatkowo około 4 siłowych i nie chudne, nie wiem co jeszcze musiałbym zrobić żeby mieć deficyt skoro kalkulatory pokazują mi że przy takim treningu powinienem jeść 3.5 - 4k, a przy 2500 już zaczynam tyć. Narazie walcze z tym co mam bo narazie utknąłem na ~23% TK
A na te treningi masz energię czy jednak się zmuszasz i masz wrażenie, że ciężko je wykonać? Być może musisz zwiększyć kcal nawet kosztem złapania paru kg po to by nie głodzić organizmu a potem znowu utniesz kcal. Nie ma sensu się zajeżdżać bo można zdrowie popsuć;)
@maniek4451 nie no regeneracja jest, czasem po prostu skipuje jak czuje że za mało jej było więc tu luzik
Po ściągnięciu aplikacji widzę tylko ekran logowania bez możliwości założenia konta. Na stronie respo również nie widzę możliwości rejestracji. Jak mam założyć konto?
Aplikacja jest przeznaczona dla podopiecznych :) Najpierw musisz wykupić pakiet. Zapraszam do dołączenia do Respo: centrumrespo.pl/dieta-yt
jest godzina 23:35 i jestem głodny...
niestety pozbycie się tłuszczu nie zawsze jest do zrobienia w normalny sposób - czy Pan ekspert słyszał coś o "opornych komórkach tłuszczowych" ???!!!
Moja żona miala ja drugie Deficyt
i teraz sie zastanawiam co on takiego nowego powiedział hmmm
To nie takie proste. Od 3 lat jeżdżę regularnie na rowerze. Dziennie 25-40 km. Rocznie ok 2500km.
Efekt przyniosło ograniczenie spożycia chleba 3 miesiące temu. Nie miałem dużej nadwagi jakieś 7 kg, dziś już zgubiłem 3 kg. Dzięki Tobie i Waszym przepisom i książce waga spada dalej. Tu nawet nie chodzi o spadek, a utrzymanie tego co spadło.
Nikt nie mówi, że jest proste. Tak jak mówi w filmie. Trzeba mieć deficyt. Nie trzeba rezygnować z chleba, pizzy czy czekolady. Trzeba po prostu nie przesadzać, znać swoje zapotrzebowanie i jeść mniej przez jakiś czas. Ograniczenie jednego czy kilku produktów, które lubimy sprzyja efektowi jojo, bo po efektach wracamy do tych produktów i wracamy do wagi.
@@1706Damian To prawda. Oglądam te filmy. Tylko jak się ma 5 z przodu to już nie jest takie poste, ale nie niemożliwe.
Oj Michał, ale przykro, bo powtarzasz się z poprzednich materiałów. I nic nowego nie dowiedziałam się.
Luty morze marzec się zgłoszę.😊
Łatwo gadać. Każdy samozwańczy DIETETYK/TRENER online tak gada. JAK SPRAWIĆ BY SIE KOMUS CHCIALO!!!??? Mi od tych wszystkich PORAD sie rzygac chce. Co drugi to madzrzejszy. Przez to wszystko mi sie juz po prostu odechcialo. Szukam MĄDREGO który mnie zmotywuje... Bo to motywacji mi brak...
jajko sie nie wykluje mimo setek słow dopóki nie będzie gotowe
Jeśli brak ci motywacji, to udaj się do psychoterapeuty, a nie do dietetyka. Dietetyk wskazuje Ci metody, a nie będzie Cię “prosić”, żebyś się za siebie wziął.
Dietetyk nie jest od tego
Ty musisz się sam zmobilizować, im szybciej tym lepiej.
Ja podchodzę 3 raz do odchudzania
2 razy się udało, ale pierwszy raz po roku, drugi po 2 latach spowrotem zaniedbanie i jojo xd
Tylko i wyłącznie moja wina a motywuje mnie poprostu wstyd przed sobą że się ulałem
No jasne, łatwo gadać, dlatego ciągle gadasz a nic nie robisz. Nikt tego za ciebie nie zrobic, a mozesz mieć najlepszych dietetyków. Jak masz problem z motywacja to psycholog / psychiatra, może problem jest gdzieś głębiej. Powodzenia
Zrób sobie oczyszczanie organizmu kefirem plus woda . Zachce Ci się jeść to szklaneczka kefiru . Można tak 3 dni lub tydzień. Polecam 🍀
Witam. Ja schudnąć 30kg obciąłem połowę siusiaka😂. Miłego.
Liczba kalorii w odchudzaniu już dawno została obalona przez braci Rodzeń. I tylko ich kanał polecam.
Hahahahahahahahahahhahahahhahahahhah dobre 😀
Zero kontrargumentów. Tylko "haha" potrafisz napisać? Co cie tak śmieszy?
@@jareczek7822 no jak to co, te głupoty które napisał że niby liczba kalorii w odchudzaniu nie ma znaczenia? Takie rzeczy Wam tłumaczyć trzeba?
I jeszcze stawianie Rodzeniow w roli autorytetu. Nie wiem co bardziej bawi.
Typ kontrargumenty chciał do bzdur, przezabawne 😀