Pracę przy projektach zacząłem od około dwóch lat. W tym czasie wciąż wzrasta mój zakres odpowiedzialności. Polubiłem tą pracę i zacząłem myśleć o rozwoju kompetencji. Dziękuję za inspirację Panie Mariuszu! Już zamówiłem Pana książkę, a teraz zacząłem poważnie myśleć o "Fundamencie". Dopiero Pana poznałem, ale mam już dobre rekomendacje oraz mówi Pan w sposób przekonujący... z pewnością będę drążył temat dalej.... być może do zobaczenia ;)
Cześć, oglądam i słucham od ponad pół roku Pana i wielki szacunek za ogrom wiedzy! Mam również książkę na której wzoruje się przy swoich projektach. Jako że namawia Pan do komentowania to wziąłem się na odwagę. Zajmuje się m. In. mediami i marketingiem w Amatorskim Klubie Sportowym, stąd też proponuję, aby nagrać wywiad z kimś z działów sportowych, najlepiej z klubów Piłkarskich z wyższych lig. Nie chodzi o sam marketing a o całokształt. Strasznie interesuje się zarządzaniem projektami, stąd też wdrażałem w pracy w branży meblowej Pana rozwiązania oraz narzędzia jak karty projektu, jiry I trello. Pozdrawiam serdecznie!
Cześć Mariusz, witam wszystkich tu zgromadzonych .. Odniosę się tu do jednej z poruszonych kwestii (moja osobista refleksja). Umiejętność świadomego zarządzania projektami pod którą kryje się sprawdzona metodologia, wiedza i doświadczenie, to pewna szczególna umiejętność która swobodnie mieści się na dyskach twardym naszych mózgów. A wiec możesz ją zabrać w każde miejsce na świecie i w każdym miejscu na świecie wykorzystać. Mało jest takich tak, bardzo uniwersalnych umiejętności. Jeżeli masz kurs spawacza, prawdopodobnie znajdziesz dobrze płatną pracę na budowie. Jeżeli jesteś wybitny śpiewakiem operowym, bez trudu znajdziesz pracę w operze. No i tak powinno być, niech każdy robi to co umie najlepiej. Trudno jednak sobie wyobrazić by spawacz znalazł stałą pracę w operze a śpiewak operowy w na budowie. A menedżer projektów? Myślę że z powodzeniem mógłby znaleźć pracę na budowie ( projektów budowlanych) jak i w operze (np przy organizacji widowisk operowych). Nawet jeżeli padnie sieć internetowa na całym świecie lub dojdzie do jakiegoś kataklizmu, umiejętności zarządzania projektami ( myślenie projektowe) może sie przydać także i w tych warunkach… Pozdrawiam
Szykuję się do kursu, jestem zapisana 💪🏼 Tymczasem robię co mogę. Doszłam do momentu, w którym pojawiły się wątpliwości na zasadzie: Czy to co robię ma sens? Czy ja to ogarnę? I pyk, jest nowy filmik! Myślę sobie: Mariusz, mów do mnie, mów do mnie, a wytrwam. Mówisz i już czuję, że będzie lepiej. Dziękuję 🙏🏼
Panie Mariuszu, używając zwrotu 'odnośnie' nagminnie zapomina Pan o 'do'. Odnosimy się bowiem do czegoś, ergo 'odnośnie do X'. Dzielę się z Panem powyższą obserwacją, bowiem lubię słuchać Pana materiałów dot. zarządzania projektami i kwestia 'odnośnie do' wzbudza we mnie irracjonalnie wysoki stopień frustracji.
Dzięki za materiał, właśnie skończyłem oglądać! Nic dodać, nic ująć!
Pracę przy projektach zacząłem od około dwóch lat. W tym czasie wciąż wzrasta mój zakres odpowiedzialności. Polubiłem tą pracę i zacząłem myśleć o rozwoju kompetencji. Dziękuję za inspirację Panie Mariuszu! Już zamówiłem Pana książkę, a teraz zacząłem poważnie myśleć o "Fundamencie". Dopiero Pana poznałem, ale mam już dobre rekomendacje oraz mówi Pan w sposób przekonujący... z pewnością będę drążył temat dalej.... być może do zobaczenia ;)
Dzięki i do zobaczenia :). 💪
Cześć, oglądam i słucham od ponad pół roku Pana i wielki szacunek za ogrom wiedzy!
Mam również książkę na której wzoruje się przy swoich projektach. Jako że namawia Pan do komentowania to wziąłem się na odwagę.
Zajmuje się m. In. mediami i marketingiem w Amatorskim Klubie Sportowym, stąd też proponuję, aby nagrać wywiad z kimś z działów sportowych, najlepiej z klubów Piłkarskich z wyższych lig. Nie chodzi o sam marketing a o całokształt. Strasznie interesuje się zarządzaniem projektami, stąd też wdrażałem w pracy w branży meblowej Pana rozwiązania oraz narzędzia jak karty projektu, jiry I trello.
Pozdrawiam serdecznie!
A to ciekawy pomysł :). Bardzo dobrze, że zebrałeś się na odwagę 💪. Dzięki :).
Cześć Mariusz, witam wszystkich tu zgromadzonych ..
Odniosę się tu do jednej z poruszonych kwestii (moja osobista refleksja). Umiejętność świadomego zarządzania projektami pod którą kryje się sprawdzona metodologia, wiedza i doświadczenie, to pewna szczególna umiejętność która swobodnie mieści się na dyskach twardym naszych mózgów. A wiec możesz ją zabrać w każde miejsce na świecie i w każdym miejscu na świecie wykorzystać. Mało jest takich tak, bardzo uniwersalnych umiejętności. Jeżeli masz kurs spawacza, prawdopodobnie znajdziesz dobrze płatną pracę na budowie. Jeżeli jesteś wybitny śpiewakiem operowym, bez trudu znajdziesz pracę w operze. No i tak powinno być, niech każdy robi to co umie najlepiej. Trudno jednak sobie wyobrazić by spawacz znalazł stałą pracę w operze a śpiewak operowy w na budowie. A menedżer projektów? Myślę że z powodzeniem mógłby znaleźć pracę na budowie ( projektów budowlanych) jak i w operze (np przy organizacji widowisk operowych). Nawet jeżeli padnie sieć internetowa na całym świecie lub dojdzie do jakiegoś kataklizmu, umiejętności zarządzania projektami ( myślenie projektowe) może sie przydać także i w tych warunkach… Pozdrawiam
Szykuję się do kursu, jestem zapisana 💪🏼 Tymczasem robię co mogę. Doszłam do momentu, w którym pojawiły się wątpliwości na zasadzie: Czy to co robię ma sens? Czy ja to ogarnę? I pyk, jest nowy filmik! Myślę sobie: Mariusz, mów do mnie, mów do mnie, a wytrwam. Mówisz i już czuję, że będzie lepiej.
Dziękuję 🙏🏼
Dzięki :). Ja też miewam wątpliwości czy ma sens nagrywanie. Takie komentarze dają odpowiedź :)
Panie Mariuszu, używając zwrotu 'odnośnie' nagminnie zapomina Pan o 'do'. Odnosimy się bowiem do czegoś, ergo 'odnośnie do X'.
Dzielę się z Panem powyższą obserwacją, bowiem lubię słuchać Pana materiałów dot. zarządzania projektami i kwestia 'odnośnie do' wzbudza we mnie irracjonalnie wysoki stopień frustracji.
Przyjmuję. Postram się pamiętać. Jak z tapetem. NIe obiecuję, że zawsze się uda ;).
Beda jakies dostepne szkolenia w weekend?
Kilka razy próbowaliśmy, ale nigdy nie zebrała się grupa. Dlatego przestaliśmy próbować :(.