HATSAN 90 STG PO 11 LATACH
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Siemanko! Przedstawiam Wam mojego Hatsana 90 STG. Wiatrówka którą mam już od 11 lat. Hatsan nigdy nie był poddany żadnym modyfikacjom i po tylu latach nadal daję dużo frajdy. Zapraszam do oglądania i komentowania.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Sociale i strony
www.konersky.pl/
/ konradmetelski
/ konersky-106398981718136
mail: konrad.metelski@konersky.pl
Też mam coś podobnego na vortexie ile ja tym żubrów powaliłem na działce . Pozdrawiam .
Na diecie KETO, strzałem z kolby? Pewnie że da się :D
@@nalewator7904 oczywiście
@@mariusz315 Bardzo dobra odpowiedź!!
Dobry filmik. Ja prawie 10 lat (zakup VII 2011) mam Hatsana 70, ale już SAS i Quattro Trigger. Też ma fabryczne wnętrzności i nawet nigdy tam nie zaglądałem, chociaż po tylu latach przydałoby się je wyczyścić i nasmarować od nowa. Jedynie wypełniłem właśnie kolbę jakimiś metalowymi częściami i silikonem. Wiatrówka jest teraz idealnie wyważona i nie słychać tego rezonansu brzęczącej sprężyny. Na zbyciu miałem najzwyklejszą lunetkę to po jednej paczce śrutu zamieniła się w grzechotkę - i tak długo wytrzymała :D A z samą wiatrówką nie miałem nigdy żadnych problemów.
Generalnie Hatsana albo się kocha albo nienawidzi, tak to się już u nas przyjęło. Mimo wad tego modelu, zawsze do niego wracam i chętnie z niego pykam. To taki surowy karabinek, który po małym dopieszczeniu robi się całkiem przyzwoitym narzędziem do strzelania i co najważniejsze, jest solidny i mało wymagający. Co do optyki niestety to chyba największa wada tego sprzętu, Trzeba zainwestować bo ten karabinek rozwala całą chińszczyznę.
Mam model 75 na 5.5 tyle lat i działa ostatnio nawet cały rozebrałem naoliwilem i działa. Ale lunety kiepsiej jakości rozwala w pył. Ostatnio zakupiłem snowpeak p35 pcp inna liga cenowa. A I celność rewelacyjna, potencjał do tuningu wiem że robią z 5.5 ponad 60J ale to dodatkowe 1k zł regulatory power plenum zbijak i zawór podający. Jak sam masz zdolności to ogarniesz za 500zl jak nie to szykuj 1.5k na modyfikację. A I jeszcze jak wieksza moc to i luneta lepsza za 300zl nie podoła to wydatek min 1k
Mam HATSANA 90 VORTEX.Jest naprawde super.Jedyny minus to bardzo ciężko ją się ładuje a widze i Ciebie że tobisz to bez żadnego wysiłku.Ja dociążyłem kolbe(ok.1 kg)i jest o wiele lepiej środek ciężkości jest prawie na spuście i niema odrzutu i jest stabilna.Pozdrawiam
Moim zdaniem 1 kg to dużo. Większość ludzi dodaje 200-300 gram i przesuwa środek ciężkości nieco dalej od spustu. Noo ale jak wiadomo ilu strzelców tyle opinii i sposobów na wygodne strzelanie.
Dzięki - uspokoiłeś mnie - chciałem tanio zaopatrzyć się w wiatrówkę na działkę- potwierdziłeś mój wybór:-)
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Mimo wszystko polecam tuning. Chociaz podstawowy. Czyli nowa sprezyna z dedykowana prowadnica pod te sprezyne i nowa uszczelka zepto. Koszt zestawu 100zl. Dostepne na serwisie wiatrowym. Dociazenie kolby polecam zrobic wypelniajac silikonem z dodatkiem olowiu. Taki tuning zrobi naprawde ogromną robote. Karabinek przyjemniej strzela. Duzo bardziej rasowy sie robi. Nie brzeczy i przede wszystkim nie niszczy tak lunet! Seryjny hatsan zawsze rowali lunetę to kwestia czasu.
@@AirMatyk tak jak powiedzialem w filmie, specjalnie zostawilem w oryginał, bo chcialem sie go nauczyć. Strzelanie na dystans 40 m bez optyki daje dużą frajdę. A tą stówkę dołożę do nastepnego sprzętu.
@@konersky Tak? Bo ja słyszałem, ze olałeś "złote rady" i zabiłeś dwie lunety, do dziś strzelasz z otwartych. No, ale kto bogatemu zabroni..
Planowanie końcówek sprężyny, długa prowadnica zamiast tego plastikowego kikuta, dociążenie kolby czy polerowanie elementów spustu to w tych starych hatsanach była podstawa, nie wiem skąd pomysł, żeby "uczyć się" tak niedopracowanej, szarpiącej i brzęczącej konstrukcji. A to nie koniec, uszczelki zepto, korona lufy, poprawiać można dalej co daje masę frajdy i widoczne efekty. Domyślam się, ze nigdy nie miałeś w ręku poprawionego harnasia, a szkoda :)
ps - na moim hatsanie 75 druga tania luneta żyje już 8 lat. Pierwsza przestała pomagać w celowaniu już po kilku miesiącach, zmądrzałem, poprawiłem karabinek, kupiłem drugą lunetę i cieszę się nią do dziś. Pozdrawiam :)
Cześć mam hatsana 95 już prawie 8 lat i po wystrzeleniu ok. 2 - 3 tys. śrutów nadal jest nie do zdarcia, Pozdrawiam autora i posiadaczy hatsanów! :))
Dzięki
2 - 3 tys przez 8 lat?
Ja to zużywam około 5 - 6 tysięcy śrutów rocznie od początku tego roku wystrzeliłem już z 4 tys XD
@@MateoMK szczerze bardzo mało 2tys śrutu, tyle to ja robię w około pół roku, a zabawkę mam już 3 lata, tyle wystrzelała i nadal wali jak nowa.
@@MateoMK a ja też posiadam harrego 90 tyle że w 5,5mm. Lupa jaka tak siedzi to Leapers, 3-9x50. To pozodna lunetka, wystrzelalem coś koło 7-12tys śrutów w jakieś 6miesiecy, też strzela jak nowa, jest w vortexie.
Bardzo dobry materiał. I bardzo dobry karabinek. Sam posiadam trochę nowszą wersję z STS i QUATTRO TRIGGER. Kupiłem toto chyba w 2014 roku (za 380 zeta). Siła tego sprzętu jest fenomenalna. Udało mi się przy pomocy jednego twardszego śrutu ze Słowacji - podziurawić metalowe i emaliowane wiadro (z około 10 metrów). Celność też jest bardzo dobra.
Z czasem dokupiłem do tego lunetę 4x32 LEAPERS UTG TS i jeszcze się nie rozsypała (projektowana pod kuszę). Muszę tylko po każdym "grubszym" strzelaniu ponownie ją zerować. Jedyna modyfikacja jaką zrobiłem, to skróciłem drogę spustu (załączonym do karabinu inbusem). I jednak bym dociążył czymś kolbę (pianka montażowa?), bo lufę do dołu ciągnie. Z tego co czytałem w necie, grubsze modyfikacje poprawiają "kulturę pracy", ale zmniejszają moc. Nie potrzebne mi to. Lubię ten karabinek tak bardzo, że dokupiłem kolejny w wersji GEN II - specjalnie do strzelania bez lunety.
W każdym strzelectwie, - nie ważne czy jest amatorskie, czy profesjonalne. Jest jakiś taki oddech. To trochę jak medytacja Zen. Spokój, skupienie, rozwój i satysfakcja z każdego dobrego wyniku na tarczy :D
Grubsze modyfikacje nie wpłyną negatywnie na moc a na większą kulturę pracy, moc to kwestia sprężyny, można ją skrócić i ustawić na ok 14j wtedy hatsan strzela lepiej, a można ustawić na 20j i też strzela
No to teraz się zaciekawiłem tematem. Muszę sprawdzić opcje. Bo karabin w wersji "z pudełka", jest bezwzględny dla lunet.
Fajna recenzja 👍
Od kilku dni posiadam hatsana 125 5.5 vortex, jak na razie duży plus, oczywiście złom do kolby trzeba było wrzucić, waga 4600 a trzyma się bardzo przyjemnie
Udało mi się ustawić szczerbinkę względem muszki i jes💪.tylko brak czasu na odmierzanie metrów poszczególnych . Kubełek 3 razy w środek zaliczony udostępnie filmik .
Paráda, těší mě, že tato vzduchovka je spolehlivá, v pátek mám dostat balík s Hatsanem Vortex 5,5 mm, tak jsem zvědav, jaká to bude "síla" :-)
Jinak dobré video, máš palec nahoru.
Kilkanaście lat temu w gimnazjum taką kupiłem i dociążyłem chyba dwoma młotkami i pianką. Tak radzili na forach 😄😄
Też go mam od wielu lat i nic mi nie rdzewieje. Wymieniona sprężyna na mocniejszą 🙂
Dobra wiatrówka😉 Ja w swoim zastanawiam się nad wstawieniem vortexa😉
Mam pytanie bo też teraz będę chciał kupić, kupiłeś tuningową na stronie hatsana albo shark w sensie oryginał czy jakaś inną z inne strony tą sprężynę bi teraz myślę kupić tą tuningową ale od producenta.
Ja w końcu wymieniłem sprężynę na tuningowa ze superwiatrowki.pl
Na kanale jest film jak wymienić sprężynę i ogarnąć spust.
Mała uwaga. Nitro piston (nazwa sugeruje, że gazem w siłowniku jest azot) to w wiatrówkach ze sprężyną gazową amerykańskiej marki Crosman jest. W przypadku Hatsana jest to Vortex, a np. w przypadku Gamo - IGT (Inert Gas Technology).
Witam jest to bardzo solidnie wykonany sprzęt szkoda że Kolega kupił z kolbą polimerową ja lubię kolby drewniane
waga i wygląd , wielokrotnie na giełdzie widzę kolby polimerowe popękane.Osobiście posiadam Hatsana 55 długa komora sprężania kal 22 mega moc przebija garnek pobielany na wylot nie mogłem uwierzyć przy testach , butelka po szampanie to nie problem , jest to starszy model ale super , jedynie kupiłem Czeską sprężynę grubość drutu 3,2 mm pozdrawiam życzę bezawaryjnego użytkowania
Kiedyś to był szał na polimer, teraz drewno wraca do łask. Polimerowa kolba ma swoje zalety i niestety i wady. W moim egzemplarzu jeszcze nie mam żadnych uszkodzeń, zobaczymy co będzie w przyszłości. Zastanawiam się tylko co do mocy Twojego karabinka, czy przypadkiem nie przekracza limitu. Była kiedyś mierzona moc karabinka na chronografie ?
@@konersky z mocą mojej wiatrówki może tak być jak piszesz bo to jest nie możliwe żeby przebiła taki garnek na wylot samo to zadziwiające że ma kopa na ramię odrzut ta wiatrówka była kupiona na aukcji z podbitą lufą lekko do góry pewnie ktoś łamiąc lufę do załadowania śrutu dokonał nie kontrolowanego strzału i skrzywił siłą odśrodkową , wyprostowałem to na tokarni na czujnik zegarowy i jak pisałem kupiłem solidną sprężynę i jest obecnie super pozdrawiam
@@HermanOtto-wr2nn witaj a huk po wystrzale ? Na ile ci przebija zdrowe twarde deski? Mój hatsan posiada dopompowanego vortexa i muszę przyznać że też jestem bardzo zadowolony, huk po wystrzale, panele podłogowe itp przebija na wylot
@@mtgfzmtgvz8412 uważam że tej firmy wiatrówki są jak do tej pory najlepsze ale przy zakupie trzeba zwrócić uwagę na długość komory sprężania czym dłuższa tym mocniejsza wiatrówka pozdrawiam
Gdybyś się jednak uparł i zechciał poprawić fabrykę to gwarantuje Ci , że zdziwilbys się jaka jest spora różnica. W tuning mechaniczny wystarczy 100zl plus 4h. Czy to duO ? Nie. Podstawy ale jakże znaczące. Wtedy się nie uczysz się karabinka 10 lat a rok. Karabinek w tej klasie cenowej jest nie precyzyjny więc nie idzie się go nauczyć do końca Dobrze gdyż ma za duży rozrzut niedoróbek ;)
Hej, mam Hatsana i dociążałem tylko kolbę, czy coś jeszcze mogę zrobić ? :)
@@Stormix87 Tak, rozebrać wyszlifować drobniutkim papierkiem wszystkie krawędzie ostre a jest ich duuuzo, potem wszystko wymyć wypłukać, odpowiednio naoliwic i złożyć. Ale przed rozebraniem koniecznie strzelić przez chronograf, żebyś był pewien że ci nie odbiorą i ukarzą.
Strzelałem z "Harnasia" i polecam każdemu 🙂
Mam hatsana z kolba drewniana, nie jest glosniejsza niz inne a odrzut to nawet mi sie podoba
Poleci Pan karabinek dla początkującego, pierwsza wiatrówka w życiu, zależałoby mi bym mógł korzystać z lunety i się nie rozleci
Wszystko zależy od kwoty jaką chcesz wydać. Możesz zacząć od budżetówek pokroju Hatsan TG, Crosman Vital shot czy Copperhead. Luneta do tych wiatrówkę będzie kosztowała drugie tyle co karabinek. Chyba że masz więcej szmalu, to zainwestuj w Weihrauch HW 30 i masz strzelanie na lata.
@@konersky ok dziękuję bardzo za odpowiedź, a warto zaczynać od pca/pcb czy zacząć się nauczyć strzelać na sprężynowych?
Dla mnie to też wyjątkowa wiatrówka. Kupiłem ją w 2008 r. Taka sama generacja jak u ciebie. Bez spustu qt. Wtedy 15 lat temu ta wiatrówka w porównaniu do popularnych liderów to było jak Mercedes do malucha, jak miałeś na wsi ,,Hatsona" to byłeś kimś 😂 mimo tak długiego okresu czasu sprzęt dziala, i strzela świetnie, dostał nową sprężynę, uszczelkę czyszczenie, smarowanie i jest to sprzęt rewelacyjny. Mimo jego sporego kopa, i niskiej dosyć celności, i tak go lubię. Mam do ciebie konersky pytanie. Czy to tego hatsana szczerbinka będzie pasować od wiatrówki b2-b3 ? Stara sie uszkodziła a wsm widzę że wygląda tak samo
Witam czy mógłbym prosić pana o jakąś opinie odnośnie modelu hatsan 95 w kalibrze 5,5 ze sprężyną drutowa? Ewentualnie czy jest wersja 90 w drewnianej kolbie?
Mimo wymienionych wad kupiłbym tą wiatrówkę i nic w niej nie modyfikował. Nawet jeśli wiatrówka nie niszczyłaby praktycznie każdego celownika optycznego nie zamontowałbym na niej żadnej optyki. Jestem zainteresowany strzelaniem z karabinu z lunetą, ale jak karabin zarówno wiatrówka jak i np. karabin bocznego zapłonu ma mechaniczne przyrządy celownicze otwarte, otwarte typu tru-glo czy zamknięte to nie chcę z nich rezygnować. Wolę już optykę zamontować na karabinie, który nie ma mechanicznych przyrządów celowniczych, no chyba że udałoby mi się wytrzasnąć montaż lunety, który umożliwi korzystanie z tradycyjnych przyrządów celowniczych nawet po zamontowaniu lunety, w co jednak wątpię. Nawet jeśli karabin z mechanicznymi przyrządami będzie mieć w komplecie optykę to optykę pozostawię dla innego karabinka nieposiadającego tradycyjnych przyrządów.
Osobiście miałem okazję już mając 13 lat około 7,5 roku temu strzelać po raz pierwszy w życiu z wiatrówki (wtedy też zacząłem swoją przygodę ze strzelectwem i strzelaniem i nie wiedziałem, że tak bardzo mi się spodoba, że dojdę aż do broni palnej centralnego zapłonu). Najpierw strzelałem z mającego już prawie 50 lat modelu jakim jest niemiecki Haenel Model 312 - sprężynowy karabin jednostrzałowy z bocznym naciągiem na śrut diabolo kal. 4,5 mm. Fajnie mi się z niego strzelało, ale najbardziej pasowało mi strzelanie z pozycji siedzącej. Strzelanie z pozycji stojącej było dla mnie męczące, bo karabin był ciężki. Ale do kolekcji wiatrówek kupiłbym go. A pierwszą klasycznie łamaną wiatrówką z jakiej w życiu strzelałem był BMK-19 również na śrut diabolo kal. 4,5 mm, mocniejszy i znacznie lżejszy, ale czuć większy odrzut i drżenie karabinu. Mimo to uwielbiałem z niego strzelać bardziej niż z Haenela 312 zwłaszcza w pozycji stojącej.
Wiatrówka z filmu, była w kalibrze 4,5 czy 5,5? Właśnie zastanawiam się nad wyborem kalibru.
4,5. To najpopularniejszy kaliber i największy wybór śrutu.
"...bo nie stać nas na tarcze strzeleckie" haha dobre xD
Sytuacja się poprawiła i teraz na s stać na tarczę 😄
@@konersky haha to dobra wiadomość 😄
@@pilarp8808 ale wiesz sytuacja jest dynamiczna :D
@@konersky 😄 . Oby ta sytuacja w dobrym kierunku się rozwijała
@@pilarp8808 😅
mam hatsan 70s i przewala butelkę przelatując śrutem na wylot robiąc dwie małe dziurki bez tłuczenia szkła
A to właśnie 300 mps na wylocie, robi swoje :D
😉👍
Sprzęt fajny, ale z autopsji wiem, że nie jest możliwe trafienie z 45m w tak mały cel bez użycia lunety ;) jest bardzo dużo filmów w których ludzie strzelają na 50m i z lunetą trzeba już mieć opanowany sprzęt i dobre oko żeby trafić w okolice środka tarczy, więc chyba z tą odległością był lekki wkręt ;)
w swoich filmach staram się mierzyć odległość miarą 10 m i po prostu przykładam ją i odliczam odległość, oczywiście przyjmuję błąd pomiarowy 2,3 metry bo to taki pro sprzęt :D ale staram się odliczać prawdziwe odległości. Jestem raczej przeciętnym strzelcem i aby osiągnąć wymagane skupienie musze oddać wiele strzałów zanim naniosę poprawki i się wstrzelam w cel na takim dystansie. Jest to możliwe tylko to zajmuje sporo czasu. W ten weekend testowałem hatsana air tact i z 45 m strzelałem w balony z wodą, takie do rzucania na dyngusa. Zanim trafiłem poszło jakieś 15 strzałów, ale po ustawieniu celownika wyczaiłem gdzie pada śrut i balony szły jeden za drugim. Balony są mniejsze od dłoni i da radę trafić.
Najwięcej zależy od strzelca, jak dobry to i z gumki recepturki z 40m trafi. Praktycznie zawsze broń jest dużo celniejsza niż strzelec i to od niego najwięcej zależy, pozycja, praca na spuście (i delikatny, dobry spust) , oddech. Co do przyrządow celowniczych to mechaniczne może nie są tak wygodne jak optyczne, ale możliwości mają ogromne. Wiem, że teraz o palnej powiem, ale jest filmik jak koleś wali z sharpsa (przyrząd mechaniczny- diopter) na 400m w wiadro i bez problemu trafia, następnie na 700m w stalową blache w kształcie bizona- trafił już za 2 razem. Więc przyrządy mechaniczne potrafią być niesamowicie dokładne nawet na bardzo duże odległości.
Aż wspomniałem stare dobre czasy treningów z kbks i 0.22 😄 Ale naszła mnie też taka konkluzja, czy na tych odległościach w ogóle warto inwestować w optykę? Odnoszę wrażenie, że poza ewentualną frajdą z zabawy, to chyba tylko po to by nauczyć się ją obsługiwać. Zastrzegam jednak, że nie strzelałem nigdy z lunetą (poza małym epizodem z SVD w wersji ASG), ale tam w ogóle luneta mogła robić za ozdobę, byłaby równie przydatna.
Masz rację. Ale już na 30 metrach, na dobrym śrucie i z dobrze wyzerowaną lunetą - da się ustrzelić kapsel od piwa. Przyczepiony do styropianu. Z trzydziestu metrów, ledwo co widać tą płytę styropianu. Także do szkolenia - idealne. Do zabawy w snajpera "POGROMCĘ KAPSLI" - nadaje się. Z gołego KBKS, też strzelałem. Do dzikich kaczek na stawie. Ze 30 lat temu. I ustrzeliłem obiad. Tylko że potem sam musiałem wyłowić to truchło ze środka stawu. I już takich strzelań nie robię. Tylko tarcze, puszki, kapsle.
@@nalewator7904 z kbksu strzelaliśmy do kapsli na 50 m. 😅 tyle, że teraz mając h90 rozumiem dlaczego luneta jest tak przydatna. W tej wiatrówce przyrządy optyczne są tak wielkie, że faktycznie już na 30 m są praktycznie zasłaniają cel 😑 w kbk mieliśmy dioptery z muszkami tunelowymi czego mi cholernie brakuje 😑 ale obawiam się czy taki zestaw wytrzymał by h90 😅 poza tym do niedawna nie mogłem znaleźć tego na wiatrówkę ale dziś się udało i chyba wiem co następne kupię 😝
@@MadWolf_86 I tu jest problem. Harnaś to narowista bestia i już dwie dobre lunety mi zmienił w grzechotki. Więc znalazłem ten model od Leapers (UTG TS 4x32) przeznaczony do kuszy. Tak do kuszy. I działa, z tym że praktycznie co trzy strzelania, trzeba lunetę zerować od nowa. Szlag może człowieka trafić ;) Ale już siódmy rok mija i się nie rozleciała. Ekspert z woja, powiedział - "że zupełnie inne siły działają na lunety na karabinach wojskowych, i zupełnie inne na pmeumatykach". Myślę, że miał rację :)
@@MadWolf_86 Mało tego, muszka jest tak duża, że wchodzi w wizjer lunety. Nie jest to duży problem. Zawsze można zdemontować, ale czasem też by się chciało postrzelać z "otwartych". Jedyne wyjście jakie znalazłem, to kupić jeszcze jeden karabin H90. I nawet fajnie wyszło, bo to był już GEN2. Minimalnie lepsza budowa wszystkiego. Ale do brzegu. Strzelanie pneumatyczne, to świetna zabawa i absolutny relaks. Nigdy mi się nie znudzi, wyszukiwanie nowych celów. Albo zwykłe turnieje ze znajomymi, na tarczach z domowej drukarki. Świetne hobby, rewelacyjna zabawa. Rzekłem :D
@@nalewator7904 tak, miał rację jeśli chodzi o różnice w siłach działających na lunety w wiatrówkach a broni palnej. Moja na szczęście póki co działa prawidłowo. 😁
Mam hatsana air takt i jestem b.zadowolony.
W sumie to przyjemny karabinek w tej cenie.
Twój hatsan ma 11 lat i nie ma żadnej rdzy/korozji. Jak ty to robisz ? Mój 90 już po pół roku czasu był pomarańczowy, jakbym nie zaczął go smarować czyścić sprayem Brunox gun care to za kilka lat wyglądał by jak gówno na patyku.
Siemanko! Generalnie po każdym strzelaniu już na drugi dzień widać rudy nalot na karabinku i w sumie to normalne. Kiedyś zostawiłem karabinek w piwnicy na 2 tygodnie to był cały pomarańczowy. Ja mam taką zasadę, że po każdym strzelaniu chociaż przecieram szmatką nasączoną smarem napier lub brunox. Jak nie strzelam to co kilka dni schodzę do "magazynu" I patrzę czy gdzieś na karabinkach przypadkiem nie atakuje ruda. Jak się pokaże to od razu czyszczę i smaruje. Najczęściej używam właśnie napiera do smarowania i konserwacji a do czyszczenie idzie brunox. W sytuacjach kryzysowych idzie wd40 od zewnątrz i potem znowu reszta smarowideł. Oczywiście do zamków spustu i innych elementów używam smarów gęstych. Ale spust Sue czyści raczej rzadko.
@@konersky dzięki za odpowiedź, właśnie miałem identyczna sytuację. Karabinek zostawiłem na jakieś 2tyg w piwnicy i wszędzie była ruda. Najpierw czyscilem zwykła wazelina mechaniczna do maszyn, ale nie dawno kupiłem Brunox w wersji gun care. Od niedawna zacząłem trzymać się zasady by po każdym strzelaniu przetrzeć karabinek mokra ściereczką zamoczoną w tym specyfiku, lub szczoteczka do zębów wyczyścić dokładnie każdą metalową część także pokrytą brunoxem. Kiedy na początku kupiłem wiatrówkę, uważałem że takie czyszczenie co chwilę smarem/olejem może ja tylko zniszczyć i będzie cała poklejona. Byłem głupi, ale karabinek uratowałem i jak już wspomniałem, po każdym strzelaniu jest odpowiednia konserwacja i czyszczenie karabinka, teraz wygląda jak nowy😅
Odradzam hatsan AirTact QE 4,5, po 500 strzałach się uszkodziła, teraz żałuję że 90 nie kupiłem
Siemanko. A powiedz co było powodem awarii? Ten karabinek ogólnie ma dobre opinie, ale niestety czasem się zdarzają wadliwe egzemplarze.
@@konersky Siama, wyrobił się tłok w tym miejscu co trzyma go spust, no i w efekcie nie dało się naciągnąć sprężyny
@@hondax98 już gdzieś słyszałem o takich przypadkach. Hatsany raczej słyną z prostoty i bezawaryjności, a tu widzisz taki klops. Wiatrówka pewnie jeszcze na gwarancji to sprzęt zostanie naprawiony. W 90 tce też sie zdarzały takie problemy.
@@konersky właśnie oddałem na gwarancję, wróciła z tym samym tłokiem, strzeliła pięć razy i to samo. Już nie będę mówił który to sklep, kij im w oko. Będę kupować następną, właśnie myślałem o tej 90
No właśnie to takie polaczkowe cebulowe podejście niektórych sklepów. Jesli zdecydujesz się na 90 to wybierz model z systemami absorbcji wibracji i ze spustem qt, będzie miał lepszą kulturę pracy. Chyba ze dorzucić parę złociszy i coś z nitro piston.
Siema konersky, kupiłem właśnie Hatsana 90 ale na Vortexie i z kalibrem 5,5. Co myślisz? Lub gdyby ktoś mógł odpisać jeżeli ma kaliber 5,5 lub Hatsana 90.
Super, gratuluję zakupu👍spoko karabinek na początek. Kaliber 5.5mm w sumie u nas mało popularny, ale się z niego nadal przyjmie strzela. Vortex fajne rozwiązanie, trzeba się przyzwyczaić do niego, bo ma swojego kopa. W vortexach można zmieniać moc karabinka, wiec karabinek ma sporo możliwości. Z czasem na forum poszperaj sobie jak go dopieścić, a bedzie jeszym karabinkiem.
@@konersky Bardzo dziękuję za odpowiedź. Patrzyłem na forum już przed zakupem dlatego zdecydowałem się na Gas Piston i 5,5 gdyż przy wiekszych mocach będzie lepiej kopać. Świetny kanał i recenzje, które pomogły mi bardzooo w doborze wiatrówki, dużo zdrówka :)
Bardzo się cieszę że pomogłem. Mam nadzieję że Harnaś posłuży wiele lat. A zdrówko się przyda dzięki i wzajnie.
@@tommyshelby1919 5,5mm jest świetny, śrut w prawie każdych sklepach, zdarzy się że kilka paczek mniej jest niż od 4,5mm, cena też zła nie jest przynajmniej przy moim strzelaniu tego nie odczuwam, kaliber 5,5mm nawet z śrutu o średniej wadze rozpędzi się do 190/ms a nawet do 200 z groszem więc wcale nie więcej niż w 4,5mm. Jak już jest wspomniane większy kaliber wytraca wolniej energię, przez co na dalszym dystansie mimo większego opadu śrutu donosi większą energię, idealne to opisał 1 kolega na popularnym forum 5,5mm na 60m przebija za każdym razem dynie a natomiast 4,5mm nie zawsze, pozdrawiam myślę że jesteś zadowolony z zakupu.
Witaj. Ja mam Hatsana Striker Edge 5.5 i mam pytanie. Jest jakiś sensowny tuning do niej?
Siemanko! Generalnie karabinki Hatsana wychodzą z fabryki niedopracowane i niewielkim nakładem pracy i finansów można je poprawić. To wszystko zależy o jakim tuningu mówimy? Czy zależy Ci na zwiększeniu mocy karabinka czy polepszeniu kultury pracy, a może jedno i drugie? Zazwyczaj w Hatsanach podstawą jest, wymiana uszczelki tłoka , prowadnica , obróbka tłoka , polerowanie elementów spustu. Korona lufy i portu ładowania. Sam tuning w wiatrówkach często polega nawet na obniżeniu mocy, poprawieniu stabilności i powtarzalności. Natomiast jeśli chodzi o czystą moc, to wystarczy wstawić sprężynę gazową Vortex. Druga sprawa to koszty takich tuningów. Zwyczajnie może się okazać, że koszt tuningu będzie większy niż wartość karabinka. Można taki tuning zlecić firmie, która się tym zajmie profesjonalnie i efekty będą zauważalne, lub samemu pokombinować z zestawem tuningowym.
Dzięki za info. Generalnie chciałbym poprawić to i to. Jest jakiś na to zestaw bo jest tego tyle że nie wiem które mam wybrać. Z wymiana nie będzie problemu bo wiem co nieco o majsterkowaniu
@@kamilkocyo5222 JA w tym modelu bym nie szalał. Zestaw z allegro i odpowiednia przygotowanie i pielęgnacja wystarczy. Reszte zaoszczędzonej kasy lepiej odłożyć na inny lepszy karabinek. Na allegro zestawy do twojego modelu są w cenie między 120 a 150 ziko, tylko dobrać sprężynę o odpowiedniej mocy.
Super. Jesteś w stanie mi doradzić który to może być zestaw?
@@kamilkocyo5222 możesz zacząć od najprostrzego zestawu allegro.pl/oferta/tuning-absolutny-380-m-s-hatsan-striker-edge-2x-sp-9627716952 To uniwersalny zestaw tuningowy i pasuje też do twojego modelu. Nie jest to super extra tuning ale powinien poprawić paramerty sprzętu. Ewentualnie jeśli nie chcesz się babrać, to możesz napisać do superwiatrówki.pl oni mają usługę tuningu chyba w granicach 300 zł.
Z systemem sas też optyka sie rozpada 😂.
Z 40 metrów bez optyki w cel????
Spoko da radę. Tylko trzeba się troszkę wstrzelać.
@@konersky oczywiście że można, ja z lupka wale nawet i na 150m do celu typu wiadro, hatsan daje radę. To mocna wiatrówka, pozdrawiam
Gamo Black bear 120 metrów znak drogowy bez przyrządów.
Czy obecnie używasz na Hatsanie jakąś optyka?
Na tą chwile nie. Hatsan wisi na ściance i obecnie bawię się innymi zabawkami😉
@@konersky Pytam bo zastanawiam się nad jakąś optyką,lecz pomimo wielu forów,wątków nie mogę wybrać.Sprzecik spoko lekko narowisty,mocny w mojej opinie b.celny.Potrzebuje zapoznania, chyba jak każdy,w każdym razie mi bardzo pasuje.Chce kupić lunetę ale nie chcę zbierać farfocli,stąd pytanie.Pozdro,fajny kanał.
@@joealex9190 Z Hatsanem jest niestety tak, żę optyka która wytrzyma kosztuje więcej niż sam karabinek. Ja swojego czasu używałem Bushnell Trophy XLT 3-9x40, ale to już około 8 stówek za samą lupkę i jeszcze trzeba kupić montaż.
Możesz popróbować z tańszą/ budżetową optyką, ale może być różnie. Kiedyś próbowałem lunetę Point Precision za około 3 stówki, ale wytrzymała nieco ponad rok.
@@konersky Ok dzięki,jeszcze poszperam w necie.Pozdro
A jakaś propzyzycja odnośnie opt?
kupiłem ten model za 1200 5,5 wczoraj
@@jakubandrearczyk7413 wydaje mi się że coś nie mogę ustawić celności w nim
Ja mam lunete lecz nie strzelam bo brak mi czasu na odmierzanie M.... I ustawienie jej .dzięki za rozmowę .
Starsze hatsany to było coś, nie do zepsucia sprzęt, te aktualne to kicha, miałem 2 modele i w każdych awaria..
To nie tylko problem Hatsana. Większość firm przeniosła produkcję do Chin i tak to wygląda.
@@konersky a crosman cooperhead jak pracuje? Lepiej niż hatsan 90? Lepsza kultura pracy ?
@@dawidwisniewski6117crosman mniej szarpie i jest spokojniejszy, ale też ma mniejszą moc. Tu masz reckę Crosmana.
ruclips.net/video/t0DuwGqgr1E/видео.html
@@konersky dzięki za recenzję, bardzo ciekawa i dobra, jak działa sprężyna w twoim Harrym ? Nie straciła energii? Czy nie myślałeś o sprzedaży tej wiatrówki?
@@dawidwisniewski6117 mój to jest już dziadek i na pewno stracił na mocy. Sprzedawać go nie chce, bo mi się jeszcze przyda. A druga sprawa, on jest wart tyle co 3 drożdżówki😅
Jak roznica jest miedzy zwykła 90 a vortex ?
Vortex to sprężyna gazowa zmniejsza odrzut i nieco ciszej strzela
Proszę Pana, wiatrówka już po roku ma wytartą oksyde na lufie od naciągania a ta która Pan pokazuje "po 11tu latach" błyszczy się w każdym miejscu? Pozdrawiam.
u mnie też się wycierała jak w każdej wiatrówce, tyle że kiedyś miałem hopla i używałem różnych środków do konserwacji w tym środków do oksydowania na zimno. Raz na sezon jak się oksyda wytarła polerowałem elementy i nakładałem oksydę na zimno. Taki środek kupowałem w sklepie metalowym za ok 30 złociszy i wystarczyło nakładać pędzlem. Co prawda nie jest to jakoś super trwałe i procedurę trzeba powtarzać, ale widać różnicę.
@@konersky Właśnie zamówiłem h90 nowego w przystępnej cenie. Pozdrawiam.
@@jacek2pasje603 gratuluję. A której generacji?
@@konersky Nie znam się więc cytuję z aukcji. Hatsan mod 90 Sas QT, na wiatrowce też są te napisy
@@jacek2pasje603 spoko. Mogę życzyć tylko samych dziesiątek 👍🏼
Mam Hatsana 90 drugiej generacji i pewien problem, mimo ustawienia szczerbinki najniżej jak się da to wiatrówka dalej strzela odrobinę za wysoko, jak myślicie kwestia odrzutu czy jednak jest jakiś problem?
1.,Lufa fabrycznie nie trzyma elewacji. 2.Podbija ci karabinek przy wystrzale.
Jeżeli to pierwszy przypadek, to nie pozostaje ci nic innego jak tylko naśladować Simo Hayha, który celownik na swoim mauzerze miał w...głowie ; palec na spuście - oko - zmysły ;)) Pzdr.
@@czterookikral2466 No to czas obejrzeć jeszcze raz 4 część Gwiezdnych Wojen, jakiś dokument o wojnie na Finlandii i kierować się mocą hah dzięki za odpowiedź
@@kolosPL chyba nie masx innego wyjścia, bo rusznikarz zje ci ten zakup ;)) Optyka rozwiązuje sprawę, ale nabycie sensownego celownika do broni za 500 zł chyba rozmija się z relacją koszt/efekt. Pancerny VOMZ o stałym czterokrotnym powiększeniu był chyba po tysiaka w sklepie Skawińskiego ; zdaje się cenowo to najniższa, pewna oferta pod warunkiem że Rusowie też swojej produkcji pod Szanghaj już nie przenieśli ;))
Na razie.
@@czterookikral2466 Z drugiej strony nie jest tak źle, Hatsan bije z max 5cm w górę więc możliwe że odrzut, wystarczy nauczyc się by strzelać trochę niżej ale dzięki wszystkim za pomoc
Też mam hatsana 90 ale kaliber 6,35
Jak to współpracuje z tak dużym śrutem/ciężkim śrutem ? Zamierzam kupić H90 być może w przyszłym tygodniu ale cal. 5.5
@@saw97 lata maksymalnie na 50m. Najlepszy efekt strzelania od 20 do 30m. Z mniejszego kalibru na pewno dalej będziesz mógł strzelać, ale penetracji z 6,35 jest nie do pobicia.
@@janekkos1254 Fajnie było by postrzelać z czegoś takiego gdyby to miało co najmniej z 50 jouli ... 6.35 to już jest spory kawałek ołowiu i zapewne robił by niezły bałagan hehe no ale w naszych realiach w limicie do 17 Julianów to chyba trochę za grubo.
@@saw97 dokładnie taki kaliber śrutu to z procy szybciej lata niż z tej wiatrówki. Mam 5.5 i jest słabo.
@@jarekw3813 5,5 słabo lata? To może i dobrze że nie kupiłem tak jakoś z kasą kiepsko ostatnio było i H 90 poszedł na drugi plan. Ale za to napiłem się teraz na Hatsana 125 kawał giwery no i oczywiście w karierze 4,5 mm , wczoraj nawet zamówiłem w necie w fajnej cenie i ogólnie taki jak chciałem zadowolony byłem jak cholera😁 tylko nie za długo to trwało po jakichś 2 godzinach dostałem maila ze sklepu ze niestety zamówienie anulowane bo brak na stanie. Noż kurwa a na stronie pisało że jest. No i dupa 😡 owszem są w innych sklepach ale ceny większe
Jakimi śrutami strzelałeś ?
Z tego co pamiętam to do tarczy szedł ten śrut www.militaria.pl/crosman/srut_crosman_wadcutter_4,5_mm_500_szt_7577_p2705.xml?cat=118 a do strzelania w tarcze metalowe najczęściej używam www.militaria.pl/crosman/srut_premier_domed_ultra_magnum_4,5_mm_500_szt_lum77_p2547.xml?cat=118
@@konersky dzięki za odpowiedź pozdrawiam :)
Witam właśnie przymierzam się do zakupu wiatrówki co prawda mam już coś na kształt takiego urządzenia jest to najtańsza bazarowa chinka (chyba bo na niej nie ma jakiejkolwiek nazwy) . No i mam dylemat czy kupić Hatsan Striker Edge czy lepiej Hatsan 90 wiem że to raczej budżetowe sprzęty ale do rekreacji wystarczy co byś poradził?
@@saw97 ja bym trochę dołożył i kupił Hatsana 90.
@@Agro_Pablo Też tak mi się wydaje w sumie to tylko jakaś stówka więcej no ale konkretnie to czemu H 90 jest lepszy?
Jaka moc?
Ok 16J. Prędkość początkową waha sie miedzy 270 a 300 m/s w zależności od śrutu.
@@konersky dzięki za info 😉🤗
@@MistrzceremoniiPogrzebowych bardzo proszę
Po tylu latach nie wymieniłeś nawet sprężyny ? Smarowałeś ją sprayem w środku bo na jednym strzale " dieslowała " Ci.
Zgadza się, sprężyna nadal jest oryginalna. Karabinki staram się konserwować po każdym większym strzelaniu lub na leżakowanie. Pewnie resztki starszego smaru zrobiły ten efekt.
Siewnik straszny. Weź LGU lub HW 98/97. Nie weźmiesz już żadnej budżetówki do ręki.
Hatsan 90 stg gen II 4.5mm czy 5.5mm lepsze?
I jeszcze takie pytanko czy w czasach postalokalipsy nada się na polowanie zwierzątek?
Siemanko! Co do kalibru to temat rzeka, jest wielu zwolenników kalibru 5.5mm. Śrut 5.5 mm nadaje się bardziej do polowań na małą zwierzynę w krajach w których przepisy na to pozwalają. Z racji swojej masy ma większą siłę obalającą niż 4.5 mm. Ja osobiście wolę kaliber 4,5 mm i to z kilku powodów. Przede wszystkim różnorodność śrutu 4,5 mm, jako bardziej popularny jest zdecydowanie bardziej zróżnicowany, mamy więcej jego rodzajów, więcej producentów zajmuje się ich wytwarzaniem, w kalibrze 5.5 mm jest mniejszy wybór śrutów. Dodatkowo cena śrutu 4.5 mm jest dużo niższa niż 5.5 mm, często śrut 5.5 mm jest dwa razy droższy. W kalibrze 5.5 mm ze względu na większy rozmiar i ciężar śrutu trajektoria lotu jest inna i opad śrutu dużo większy na większych dystansach niż w przypadku 4,5mm. W strzelectwie sportowym tak naprawdę używamy tylko kalibru 4.5 mm. Jeśli o mnie chodzi, to bym wybrał 4.5mm. Jeśli wybierasz Hatsana 90 stg przypilnuj, aby posiadał systemy SAS i Quattro Trigger. Z pewnością przełoży się to na kulturę pracy karabinka. Co do drugiej części pytania to muszę przypomnieć, że w Polsce nie można polować na zwierzynę z karabinków pneumatycznych. ALE zakładając, że zaraz świat upadnie i zombi wyjdą na ulicę, to z wiatrówki powiedzmy wspomnianego Hatsana 90 przy śrucie do polowań od Gamo (dostępny w Polsce) upolujesz co najwyżej jakiegoś królika. Jeśli chcesz kupić coś na czasy apokalipsy, co możesz użyć do polowań na zwierzynę i kupić to bez pozwolenia to lepiej się sprawdzi łuk bloczkowy. Jest cichy, skuteczny, nie musisz się martwić o amunicję a w odpowiedniej sile naciągu upolujesz sarenkę albo dzika. Ale to już inny temat.
@@konersky dzięki wielki za obszerną odpowiedź 😊😊😊
@@zespomocarty5268 spoko. Prawdę mówiąc, to jest dość skrócona wersja😉 Na ten temat można spokojnie zrobić długi materiał. Pozdro
Zarówno z wiatrówki jak i łuku nie wolno polować w PL. No chyba że w czasie apo to raczej nikt nie będzie się tym przejmował. Strzelanie z łuku jest dużo trudniejsze niż z wiatrówki. Ja osobiście wolał bym H90 4.5mm. Jakoś bardziej do mnie przemawia niż łuk.
Już nie wspomnę że łuk myśliwski kosztuje od 1300zl w wzwyż a jak wejdziesz do lasu z takim plus strzały myśliwskie to sąd za kłusownictwo a z h90 luzik. Nic nie zrobią dopóki nie strzelisz do zwierzęcia, oczywiście nie mówię tu o posapo:)
Ja uwazam, że kadnar za 160 zł jest lepszy
Kandar też niszczy celiwniki , dwa już mi zniszczył ( delta , lepers ) teraz kupiłem jakiś niemiecki ale wydaje mi się że celność nadal nie jest liniowa😔
@@pawelfox5933 bo kadnar to chiński szajs, pluje z mocą 7j a kopie nie wiele słabiej jak hatsan.
Szkoda, że to nie Stg 44 😂