Załamać się można. Prowadzę biuro rachunkowe i jak przychodzi do mnie klient, to nie tłumaczę mu jakie to jest skąplikowane, żeby wyliczyć mu podatki 😂 Nawet jak jest trudne, to wyceniam to odpowiednio, a nie płaczę, że muszę tworzyć technologię kosmiczną, żeby go obsłużyć. No i ogólnie, to jak bym się tak wypowiedział do klienta, to uznałby mnie za leszcza i poszedł do konkurencji XD
Jak mi córeczka 5-letnia zrobi laurkę na dzień ojca to ja nawet jeśli będzie ona obiektywnie chujowa, bo córeczka kompletnie nie ma talentu artystycznego, to ja i tak będę miał to w dupie i będą mi łzy do oczu płynęły, BO TO MOJE DZIECIĄTKO KOCHANE zrobiło coś motywowanego wyłącznie miłością dla mnie. Ale tego Starfielda zdymanego zrobili obcy mi ludzie.
14:35 Odnośnie chirurgii i medycyny jak powiedziałeś, że ktoś miał 20 ofiar śmiertelnych jako chirurg to przypomniałem sobie, że na przełomie XX i XIX wieku to nie był wcale zły wynik. Czytałem 50 lat z życia chirurga, Roberta Morrisa (jeśli ktoś interesuje się tematem to zapraszam, bo dużo da się wyciągnąć) i ilość ofiar źle wykonanych operacji chirurgicznych lekko ponad 100 lat temu była wręcz ogromna. To tyle chciałem napomknąć, fajny materiał, essa.
Najzabawniejsze jest to, że o wilee bardziej przyjemnym do grania 'Starfieldem' jest 'Mass Effect: Andromeda' - może mniej światów, też zasryw loading screenów, ale przynajmniej jest trochę fanu z samej gry, ba... planety można zwiedząc, o zgrozo , w pojeździe i nawet przechodzenie fabułki wygląda na bardziej przyjemne, a gra jest z 2018 roku i wciąż wygląda lepiej XD
A ja myślę że ilość korpogówna jakia jest dołożona do procesu game devu, plus fakt że ludzie się w robocie serio opierdalają to później otrzymujemy takiego Srajfielda. Jakoś ludzie robiący gry bez ww czynników i z odrobiną pasji pokazują że się da. Z mniejszym budżetem, w mniejszym zespole, w krótszym terminie i finalnie wydać lepiej jakościowy produkt bez zasrania lobby "KUP 800% wartości" co dwa menu/panele gry.
Witam. Zacny materiał jak zawsze. Miał być tylko komentarz strategiczny jak zawsze, ale wyjątkowo mogę w tym temacie dołożyć cos od siebie. Mianowicie, mam kuzyna, który skończył programistykę bez problemu (w tym nawiasie chciałęm uściślić co miałem na myśli mówiąc bez problemu, ale stwierdziłem, że to pierdole, bo akurat jakiś Janusz biznesu bedzie chciał może coś napisać, wiec nie będę niepotrzebnie w taki sposób sposób blokował ewentualnych materiałów na kontent dla Kiszaka). w skrócie: mój kuzyn już w momencie wybieranie swojego liceum wiedział do jakiej pracy chce się dostać i wybierał je biorą to pod uwagę. On uważa, że nikt kto na poważnie myśli o programowaniu, nie planuję swojej przyszłości zawodowej z myślą, że będzie w przyszłości zajmował się robieniem gier. Oczywiście, duża część programistów, wybierając takie studia chciałaby po ich skończeniu, chciałaby zajmować się profesjonalnym robieniem. Tylko w większości, są to osoby na tyle inteligentne aby takie studia skończyć, więc w miarę studiowania i poznawania tego zawodu szybko zmienia swoje plany co miejsca ich zatrudnienia, po ich skończeniu. Gdyż większość osób chcących zostać programistami woli iść do korporacji z branży IT, czy przykładowo tak jak mój kuzyn dostał propozycję, by odbyć staż po skończeniu szkoły w Samsungu i z racji tego, że się sprawdził otrzymał jeszcze przed zakończeniu tego stażu ofertę pracy na stałe ze wstępną umową, by mieć czas na zastanowienie się czy i ewentualne zapoznanie się z rynkiem i innymi ofertami. On twierdzi, że jeżeli ktoś po skończeniu tego kierunku myśli o dalszym swoim rozwoju, to tak zwany GameDev będzie jednym z ostatnich miejsc jaki wybierze, by pracować na stałem. Oczywiście są pewne wyjątki, bo dużo firm nie chce przyjmować stażystów, bo często jako swoje minimum podają, że kandydat musi mieć ukończony staż, bez jakiś większych przygód (ja z kolei studiowałem Elektrotechnikę - Automatyczne systemy sterowania ze specjalnością morską, na tym kierunku również najtrudniejszym zadaniem było znalezienie załatwić sobie gdziekolwiek staż podczas trwania szóstego semestru) i najczęściej jedynymi programistami po szkole przy większości gier są stażyści, którzy muszą w ciągu pięciu miesięcy załatwić sobie gdziekolwiek staż, bo inaczej nie zostaną im zaliczone studia i mimo zaliczonych wszystkich egzaminów nie będą w stanie odebrać dokumentu potwierdzającego ich dokończenie, do momentu gdy nie zgłoszą się z udokumentowanym stażem. Może jakieś wyjątki znalazłoby się na prywatnych uczelniach, które tego nie wymagają od swoich studentów. Mało znam się na grach dlatego lubię słuchać w tym temacie ludzi mądrzejszych od siebie. Na początku miał polecieć tradycyjny komentarz strategiczny, ale ten jeden raz mogłem dorzucić coś od siebie co wiem z doświadczenia, a nie powielać dalej informacje, które tylko gdzieś zaszłyszałem, jak co niektórzy wyjaśniani często na tym kanale. Kiszak pewnie ten komentarz i tak zweryfikuję. Sorry za tak długi wywód, bo w sumie zawarłem tu tylko kilka informacji i pewnie parę błędów składniowych przy okazji. No i z racji, że dzisiaj jest wigilia i zbliża się koniec roku, życzę Tobie, Amandzie, całej społeczności i wszystkim ludologom tego co najlepsze i żeby nigdy nie opuściła was LUDOLOGICZNA ESSA. Łokieto mordeczki
14:13 ty się śmiejesz ale była sytuacja (w odległości max 4lat od dziś) że jakiś ordynator (czy inny wysoko położony lekaz) bronił podopiecznego hirurga który doprowadził do śmierci. Tłumacząc to że w podręcznikach do nauki dane (uszkodzone przez hirurga) organy były oznaczone kolorami i chirurg nie wiedział które organy ma wyciąć xD
XD ale odkleja ordynator chyba zapomniał o czymś takim jak praktyki, w serialach medycznych jest pokazane przecież, że młodzi lekarze obserwują operację.
Maczam palce w systemach typu risk life, które będąc oprogramowaniem, wpływa na to, czy setki ludzi nie zacznie ginąć. Mamy iso, najwyższe standardy a ja odpowiadam za jakosć w 14 zespołach, plus 86 osób poza obszarowo (nie chce mi się tłumaczyć). Ale mam stres moze powinienem lżej podchodzić do pracy, bo co tam wybaczą mi jak coś walnie...
Jak twórcy mają problem z tworzeniem gier to albo niech popracują dłużej albo niech zatrudnią nowych pracowników. Jako gracze jesteśmy klientami wymagającymi możliwie jak najlepszego produktu .
20:30 O tym że nikt nie uważa Starfielda za dobrą grę. Niestety jest naprawdę wiele ludzi którzy nieironicznie z uporem płaskoziemców nazywają Starfielda "Grą Generacji" i wielkim krokiem w przód w gamingu. Są to Xbox i Bethesda fanboye ale still są tacy ludzie.
Tirówka na drodze też chce ci dać szczęście, o ile jej zapłacisz, a Bethesda wprost mówi, że za 500 zł to oni ciebie wyruchają i nie ma kurwa żadnego ale! A spróbuj tylko powiedzieć, że ci się nie podobało😂 Nie wiem, jakim kurwa trzeba być cymbałem, żeby myśleć w taki zero-jedynkowy sposób i mieć tak ograniczony światopogląd. Nie zdziwię się jak chłop wrzuci kolejny wpis wyjaśniający poprzedni, że nie wie, dlaczego tak napisał i że to pewnie przez stresującą pracę, a tak w ogóle to, co wy tam wiecie nie znacie się🤣No ja pierdolę co za ludzie😤
Praca maszynisty 0 stresu. Ciągniesz se 3000-3700 ton w dowolnych warunkach, droga hamowania 1300m, pełna essa. Współczuję biednym developerom. Gdzie jest link do siepomaga?
Przepraszam Kiszak za wydawanie opinii na temat twoich filmów. Nie jestem youtuberem ani streamerem więc już tego nie zrobię. Pozdrawiam serdecznie i wesołych świąt
8:19 dokładnie. Jakby chcieli iść do przodu do by zrobili całkiem nowy silnik albo wyszkolili ludzi na np. Unreal engine, ale łatwiej robić na czyms co już ledwo działa bo się tylko na tym "potrafi". Tam trzeba nowych talentów a nie pana Zbyszka co od 20 lat siedzi na tym silniku i jak widzi coś innego to mu się w głowie kręci.
Gość dostał normalnego PTSD w tej pracy, powinien się położyć na jednym oddziale z żołnierzami z Ukrainy. Oni natomiast powinni mu współczuć i cieszyć się, że tylko urwało im nogi.
Jest to ciekawe zagadnienie... No nie wiem jak jest w geme -dev, ale czy to nie powinna być wzajemna zaleznośc ? Ja chce dostac cos fajnego wiec w pierwszej kolejnosci uderzam do renomowanych devow, no bo wiadomo ze ktos kto zrobil 2-4-6 dobrych gier ma szanse zrobic nastepna rownie dobra - a oni, majac swiadomosc ze uwazamy ich za dobrego producenta powinni sie starać aby nam sie podobalo.... W ktorym momencie i kiedy to "jeblo" ?
Jeśli ma wszystko działać tak, jak wg tego twórcy od Starfielda to jeśli chcemy krytykować telefon to nie możemy bo nie wiemy jak się telefony robi. Albo nie oceniaj koszulki bo nie wiesz jak się je robi. Klient nie może nic zrobić tylko łykać to co korporacje mu dają i ma mówić że jakie pyszne gówno dostał.
Bożu, mój bożu biedny gameDEV, biedne IT - odkąd zmieniłam branżę na IT z farmacji, to nic mnie nie stresuje, nie mam telefonów z apteki szpitalnej pt. mamy pacjenta z wypadku i potrzebuje tego leku x za 50k na cito bo inaczej zginie. Serwer nie działa - apka na infolinie klienta X - to nie jest ważne, poczekają na typa który musi fizycznie zrestartować serwer, ojej poczekają sobie.
Typowe skrajne lewackie socjalistyczne podejscie pana dewelopera, darł łacha z gier bo miał wywalone ale oczywiście prawda najważniejsza a teraz już ma fuchę i teraz nie można go krytykować, typowy punkt widzenia od miejsca siedzenia
Arkadikuss nie ma prawa oceniać stopnia ugotowania ziemniaka. Czy zna międzynarodową skalę twardości z podziałem na gramaturę i gęstość surowca? Czy twardość ocenia wg gatunku ziemniaka? Czy ma wykształcenie kierunkowe mgr kartoflarz? Nie! Zatem zamilcz!
Ciekawe kto ma większy stres ten developer starfielda podczas procesu tworzenia gry czy chirurg podczas operacji na otwartym sercu... Ta gra nie jest warta wydawania na nią pieniędzy jedyna opcja żebym w nią zagrał to kupno game pass za 40 zl na miesiąc i w takim wypadku zagrać przejść i zapomnieć.
Starfield to gówno I u mnie już leży na półce zaraz obok gówna. Stolarz plus płytkarz remontowali mi kuchnie, koszta 60 tysiecy złotych, I jeden i drugi spierdolili, fugi krzywe, nie było kątów prostych na szafkach pod wymiar i nie mam prawa mówić że to jest chujowe bo nie jestem stolarzem lub płytkarzem, chuj że to ja zapłaciłem 60k nie mam prawa mówić źle bo sie nie znam. Pojebany pan Emil, od Bethesdy to juz nie kupie nawet koszulki a te co mam w domu to na stos do spalenia w pizdu.
Mercedesem to pojechales akurat mercedes to gemdev motoryzacji. Jesli masz czas obejrzyj serie filmow ,,sprawa mercedesa za milion". Na pewno to nie bedzie to czas stracony
💲Kupuj gry taniej na Instant Gaming: www.instant-gaming.com/?igr=kiszak (reklama)
🔴 Zapraszam na Streamy - Codziennie ~20:00 : www.twitch.tv/putrefy
🎥 Kanał Archiwum: www.youtube.com/@KiszakArchiwum
🎬 Kanał z Clipami: www.youtube.com/@KiszakClipy
👕 Mój Sklep z Koszulkami: alldead.pl/ 💀
🔷 Discord: discord.gg/FGGCFj9B36
📷 Instagram: instagram.com/thekiszak/
Załamać się można. Prowadzę biuro rachunkowe i jak przychodzi do mnie klient, to nie tłumaczę mu jakie to jest skąplikowane, żeby wyliczyć mu podatki 😂 Nawet jak jest trudne, to wyceniam to odpowiednio, a nie płaczę, że muszę tworzyć technologię kosmiczną, żeby go obsłużyć. No i ogólnie, to jak bym się tak wypowiedział do klienta, to uznałby mnie za leszcza i poszedł do konkurencji XD
Ważne że zna się na matematyce ;)
Ale super, że w tym pełnym jadu internecie znalazłem takie miejsce, gdzie ten jad jest najwyższej jakości :)
Jak mi córeczka 5-letnia zrobi laurkę na dzień ojca to ja nawet jeśli będzie ona obiektywnie chujowa, bo córeczka kompletnie nie ma talentu artystycznego, to ja i tak będę miał to w dupie i będą mi łzy do oczu płynęły, BO TO MOJE DZIECIĄTKO KOCHANE zrobiło coś motywowanego wyłącznie miłością dla mnie.
Ale tego Starfielda zdymanego zrobili obcy mi ludzie.
Arkadikuss x Kiszak - z bomby lajk, okejka i pełna ludologiczna ESSA. Pozdro Kiszotronix.
14:35 Odnośnie chirurgii i medycyny jak powiedziałeś, że ktoś miał 20 ofiar śmiertelnych jako chirurg to przypomniałem sobie, że na przełomie XX i XIX wieku to nie był wcale zły wynik. Czytałem 50 lat z życia chirurga, Roberta Morrisa (jeśli ktoś interesuje się tematem to zapraszam, bo dużo da się wyciągnąć) i ilość ofiar źle wykonanych operacji chirurgicznych lekko ponad 100 lat temu była wręcz ogromna.
To tyle chciałem napomknąć, fajny materiał, essa.
W takim USA przez pomyłki staffu medycznego umiera ponad 400 tysięcy osób rocznie, trzeci najczęstszy powód śmierci po raku i chorobie serca xD
Najzabawniejsze jest to, że o wilee bardziej przyjemnym do grania 'Starfieldem' jest 'Mass Effect: Andromeda' - może mniej światów, też zasryw loading screenów, ale przynajmniej jest trochę fanu z samej gry, ba... planety można zwiedząc, o zgrozo , w pojeździe i nawet przechodzenie fabułki wygląda na bardziej przyjemne, a gra jest z 2018 roku i wciąż wygląda lepiej XD
Panie z HRu z dupa z przodu 😂😂
Silnik z Morowinda był tak dobry że aż się przeliczyli i chcieli wykorzystać jeszcze raz
37min ostrego dymania bethesdy przez arkadikusa ludologiczna essa
Szczęka mnie boli ze śmiechu. Wszystko w punkt.
Arkadikuss pięknie wyjaśnił Bethesdę i cały gamedev.
Kiszaczek i Arkadi jak zwykle w punkt uderzają. Aż miło słuchać. 😊
Arkabigdik
"personalne przemyślenia" 😂 nadal na czasie
Tak jak powiedziałeś Kiszak - Arkadikuss dopiero zaczyna POTĘŻNĄ ESSĘ :o
A ja myślę że ilość korpogówna jakia jest dołożona do procesu game devu, plus fakt że ludzie się w robocie serio opierdalają to później otrzymujemy takiego Srajfielda. Jakoś ludzie robiący gry bez ww czynników i z odrobiną pasji pokazują że się da. Z mniejszym budżetem, w mniejszym zespole, w krótszym terminie i finalnie wydać lepiej jakościowy produkt bez zasrania lobby "KUP 800% wartości" co dwa menu/panele gry.
Witam. Zacny materiał jak zawsze. Miał być tylko komentarz strategiczny jak zawsze, ale wyjątkowo mogę w tym temacie dołożyć cos od siebie. Mianowicie, mam kuzyna, który skończył programistykę bez problemu (w tym nawiasie chciałęm uściślić co miałem na myśli mówiąc bez problemu, ale stwierdziłem, że to pierdole, bo akurat jakiś Janusz biznesu bedzie chciał może coś napisać, wiec nie będę niepotrzebnie w taki sposób sposób blokował ewentualnych materiałów na kontent dla Kiszaka). w skrócie: mój kuzyn już w momencie wybieranie swojego liceum wiedział do jakiej pracy chce się dostać i wybierał je biorą to pod uwagę. On uważa, że nikt kto na poważnie myśli o programowaniu, nie planuję swojej przyszłości zawodowej z myślą, że będzie w przyszłości zajmował się robieniem gier. Oczywiście, duża część programistów, wybierając takie studia chciałaby po ich skończeniu, chciałaby zajmować się profesjonalnym robieniem. Tylko w większości, są to osoby na tyle inteligentne aby takie studia skończyć, więc w miarę studiowania i poznawania tego zawodu szybko zmienia swoje plany co miejsca ich zatrudnienia, po ich skończeniu. Gdyż większość osób chcących zostać programistami woli iść do korporacji z branży IT, czy przykładowo tak jak mój kuzyn dostał propozycję, by odbyć staż po skończeniu szkoły w Samsungu i z racji tego, że się sprawdził otrzymał jeszcze przed zakończeniu tego stażu ofertę pracy na stałe ze wstępną umową, by mieć czas na zastanowienie się czy i ewentualne zapoznanie się z rynkiem i innymi ofertami. On twierdzi, że jeżeli ktoś po skończeniu tego kierunku myśli o dalszym swoim rozwoju, to tak zwany GameDev będzie jednym z ostatnich miejsc jaki wybierze, by pracować na stałem. Oczywiście są pewne wyjątki, bo dużo firm nie chce przyjmować stażystów, bo często jako swoje minimum podają, że kandydat musi mieć ukończony staż, bez jakiś większych przygód (ja z kolei studiowałem Elektrotechnikę - Automatyczne systemy sterowania ze specjalnością morską, na tym kierunku również najtrudniejszym zadaniem było znalezienie załatwić sobie gdziekolwiek staż podczas trwania szóstego semestru) i najczęściej jedynymi programistami po szkole przy większości gier są stażyści, którzy muszą w ciągu pięciu miesięcy załatwić sobie gdziekolwiek staż, bo inaczej nie zostaną im zaliczone studia i mimo zaliczonych wszystkich egzaminów nie będą w stanie odebrać dokumentu potwierdzającego ich dokończenie, do momentu gdy nie zgłoszą się z udokumentowanym stażem. Może jakieś wyjątki znalazłoby się na prywatnych uczelniach, które tego nie wymagają od swoich studentów. Mało znam się na grach dlatego lubię słuchać w tym temacie ludzi mądrzejszych od siebie. Na początku miał polecieć tradycyjny komentarz strategiczny, ale ten jeden raz mogłem dorzucić coś od siebie co wiem z doświadczenia, a nie powielać dalej informacje, które tylko gdzieś zaszłyszałem, jak co niektórzy wyjaśniani często na tym kanale. Kiszak pewnie ten komentarz i tak zweryfikuję. Sorry za tak długi wywód, bo w sumie zawarłem tu tylko kilka informacji i pewnie parę błędów składniowych przy okazji. No i z racji, że dzisiaj jest wigilia i zbliża się koniec roku, życzę Tobie, Amandzie, całej społeczności i wszystkim ludologom tego co najlepsze i żeby nigdy nie opuściła was LUDOLOGICZNA ESSA. Łokieto mordeczki
Ale na Essie ArkaBIGdikuss wjechał
14:13 ty się śmiejesz ale była sytuacja (w odległości max 4lat od dziś) że jakiś ordynator (czy inny wysoko położony lekaz) bronił podopiecznego hirurga który doprowadził do śmierci. Tłumacząc to że w podręcznikach do nauki dane (uszkodzone przez hirurga) organy były oznaczone kolorami i chirurg nie wiedział które organy ma wyciąć xD
XD ale odkleja ordynator chyba zapomniał o czymś takim jak praktyki, w serialach medycznych jest pokazane przecież, że młodzi lekarze obserwują operację.
@@FEVER18 no generalnie srogo... No ale najwyraźniej brakowało argumentów
Piękne jest to że nawet jak by to tak działało to przecież robisz projekt szakal czyli robisz grę XD
Maczam palce w systemach typu risk life, które będąc oprogramowaniem, wpływa na to, czy setki ludzi nie zacznie ginąć. Mamy iso, najwyższe standardy a ja odpowiadam za jakosć w 14 zespołach, plus 86 osób poza obszarowo (nie chce mi się tłumaczyć). Ale mam stres moze powinienem lżej podchodzić do pracy, bo co tam wybaczą mi jak coś walnie...
Jak twórcy mają problem z tworzeniem gier to albo niech popracują dłużej albo niech zatrudnią nowych pracowników. Jako gracze jesteśmy klientami wymagającymi możliwie jak najlepszego produktu .
20:30 O tym że nikt nie uważa Starfielda za dobrą grę.
Niestety jest naprawdę wiele ludzi którzy nieironicznie z uporem płaskoziemców nazywają Starfielda "Grą Generacji" i wielkim krokiem w przód w gamingu.
Są to Xbox i Bethesda fanboye ale still są tacy ludzie.
Ja Arkadikussa nie znam osoboscie, ale wydaje sie ze jest osoba ktora odpalic jest trudno. No I prosze. 😂
Tirówka na drodze też chce ci dać szczęście, o ile jej zapłacisz, a Bethesda wprost mówi, że za 500 zł to oni ciebie wyruchają i nie ma kurwa żadnego ale! A spróbuj tylko powiedzieć, że ci się nie podobało😂 Nie wiem, jakim kurwa trzeba być cymbałem, żeby myśleć w taki zero-jedynkowy sposób i mieć tak ograniczony światopogląd. Nie zdziwię się jak chłop wrzuci kolejny wpis wyjaśniający poprzedni, że nie wie, dlaczego tak napisał i że to pewnie przez stresującą pracę, a tak w ogóle to, co wy tam wiecie nie znacie się🤣No ja pierdolę co za ludzie😤
Praca maszynisty 0 stresu. Ciągniesz se 3000-3700 ton w dowolnych warunkach, droga hamowania 1300m, pełna essa. Współczuję biednym developerom. Gdzie jest link do siepomaga?
Wstydu nie ma odklejeniec.
Przepraszam Kiszak za wydawanie opinii na temat twoich filmów. Nie jestem youtuberem ani streamerem więc już tego nie zrobię. Pozdrawiam serdecznie i wesołych świąt
Cudowne złomowanie, essa
8:19 dokładnie. Jakby chcieli iść do przodu do by zrobili całkiem nowy silnik albo wyszkolili ludzi na np. Unreal engine, ale łatwiej robić na czyms co już ledwo działa bo się tylko na tym "potrafi". Tam trzeba nowych talentów a nie pana Zbyszka co od 20 lat siedzi na tym silniku i jak widzi coś innego to mu się w głowie kręci.
Starfield to pierścienie władzy betesdy.
czy jak już pobrałem Unreal Engine 5 na Epic store to jestem już w GameDevie ?
Ludologia przekonała mnie do siebie .
Nie szpanuj tattoo, zonobijco. Zaloz w koncu koszulke longsleeve, raz na swieta XD
Ufffff. Na szczęście kiedyś wstawiłem filmik na YT, na starym koncie. Więc jestem jotuberem i mogę się wypowiadać nawet negatywnie.
Gość dostał normalnego PTSD w tej pracy, powinien się położyć na jednym oddziale z żołnierzami z Ukrainy. Oni natomiast powinni mu współczuć i cieszyć się, że tylko urwało im nogi.
Wesołych świąt
Oglądam z rodziną przy stole wigilijnym
Ci gamedevowie, zaczynają kreować się na męczenników swojego zawodu, wstyd, i hańba.
jeżu aż się popłakałem że śmiechu
Jest to ciekawe zagadnienie... No nie wiem jak jest w geme -dev, ale czy to nie powinna być wzajemna zaleznośc ? Ja chce dostac cos fajnego wiec w pierwszej kolejnosci uderzam do renomowanych devow, no bo wiadomo ze ktos kto zrobil 2-4-6 dobrych gier ma szanse zrobic nastepna rownie dobra - a oni, majac swiadomosc ze uwazamy ich za dobrego producenta powinni sie starać aby nam sie podobalo.... W ktorym momencie i kiedy to "jeblo" ?
Streamy na twitchu też są?
Arcadicus zapomniał powiedzieć że ten pies razem z silnikiem gry zjadł im też spory kawał mózgu pozdro...
Jeśli ma wszystko działać tak, jak wg tego twórcy od Starfielda to jeśli chcemy krytykować telefon to nie możemy bo nie wiemy jak się telefony robi. Albo nie oceniaj koszulki bo nie wiesz jak się je robi. Klient nie może nic zrobić tylko łykać to co korporacje mu dają i ma mówić że jakie pyszne gówno dostał.
ESSA!
i wez tu zestaw bg3 ze starfildem XD nawet devsi starfilda do smieci, nie mowiac nawet o grze
Game Developerzy z firm AAA to maja mentalność jak pato-developerzy
Bożu, mój bożu biedny gameDEV, biedne IT - odkąd zmieniłam branżę na IT z farmacji, to nic mnie nie stresuje, nie mam telefonów z apteki szpitalnej pt. mamy pacjenta z wypadku i potrzebuje tego leku x za 50k na cito bo inaczej zginie. Serwer nie działa - apka na infolinie klienta X - to nie jest ważne, poczekają na typa który musi fizycznie zrestartować serwer, ojej poczekają sobie.
Jak można się fleksowac praca w bethesda albo w bizzardzie😂
Typowe skrajne lewackie socjalistyczne podejscie pana dewelopera, darł łacha z gier bo miał wywalone ale oczywiście prawda najważniejsza a teraz już ma fuchę i teraz nie można go krytykować, typowy punkt widzenia od miejsca siedzenia
xD
a mnie się podoba i gram
w D2 kurwa 💪
Arkadikuss nie ma prawa oceniać stopnia ugotowania ziemniaka. Czy zna międzynarodową skalę twardości z podziałem na gramaturę i gęstość surowca? Czy twardość ocenia wg gatunku ziemniaka? Czy ma wykształcenie kierunkowe mgr kartoflarz? Nie! Zatem zamilcz!
idzmy do bethesdy xD
niech kazdy zrobi wisiorki.... bethesda kupi je wszystkie bo doceni wasza prace xd
Ciekawe kto ma większy stres ten developer starfielda podczas procesu tworzenia gry czy chirurg podczas operacji na otwartym sercu... Ta gra nie jest warta wydawania na nią pieniędzy jedyna opcja żebym w nią zagrał to kupno game pass za 40 zl na miesiąc i w takim wypadku zagrać przejść i zapomnieć.
wiadome, jak czegoś nie robisz to nie mozesz sie wypowiadać
wszyscy onkolodzy też muszą mieć raka żeby móc leczyć innych, to chyba logiczne
Ehhhhh już miałem skomentować to co robicie z Arkadikusem, ale nie jestem Jutuberem...
Starfield to gówno I u mnie już leży na półce zaraz obok gówna. Stolarz plus płytkarz remontowali mi kuchnie, koszta 60 tysiecy złotych, I jeden i drugi spierdolili, fugi krzywe, nie było kątów prostych na szafkach pod wymiar i nie mam prawa mówić że to jest chujowe bo nie jestem stolarzem lub płytkarzem, chuj że to ja zapłaciłem 60k nie mam prawa mówić źle bo sie nie znam. Pojebany pan Emil, od Bethesdy to juz nie kupie nawet koszulki a te co mam w domu to na stos do spalenia w pizdu.
Złoto
Mnie się podoba
Mercedesem to pojechales akurat mercedes to gemdev motoryzacji. Jesli masz czas obejrzyj serie filmow ,,sprawa mercedesa za milion". Na pewno to nie bedzie to czas stracony
Wesołych świąt